Klinika NOVUM

Mena napewno, Twoja córcia będzie miała rodzeństwo nie ma innej opcji :) Julcia, a Ty teraz do jakiego lekarza chodzisz? Jak się czujesz? Michaline ogladąłm ugotowancy, szkoda że Twoja Kolezanak nie wygrała, bo ten facet co udało mu się oczywiście z wiadomo jakich względów wygrać to straszby buc, dawał specjalnie mało punktow żeby sam się nie pogrązyć. Szczęśliwamama, napewno ten czas szybko zleci i Twoja córcia, też będzie miała rodzeństwo :)

Mena, dzięki za info ale na poczatek chce te z monitorem oddechu.. Zdecyduje sie chyba na Angelcare ac401..

monka - ja od 15tc chodze do lekarki która pracuje w św Zofii, prowadziła mi ciąże z synem i byłam zadowolona wiec nie chciałąm zmienic... wydaje mi sie ze powinnas sie zastanowic przede wszystkim gdzie chcesz rodzic i wybrac lekarza pracujacego w tym szpitalu bo jednak jest duza róznica jak masz wpisanego elkarza prowadzacego którego w danym szpitalu znaja... jak ja rodziłam syna to mojej lekarki na dyzurze co prawda nie było ale wszystko ustalano z nia telefonicznie (czy robic cc czy nie). Takze miałam takie poczucie ze jestem bezpieczna, nawet jak poszłam na oddzial to juz miałam karte przyjecia do szpitala wypełnioną przez moja dr... a czuję sie na razie bardzo dobrze, mam nadzieje ze usg w czawrtek potwierdzi ze wszystko tam u dzidziolka ok:)

Cześć dziewczyny ! Ja jak zwykle dopiero niedawno wstałam...zawsze lubiłam sobie zresztą pospać.:-) Nie wszystkie chyba doczytałyście, co pisałam wczoraj, że jutro robię jednak tą betę.Moja mama mi powiedziała, że czegoś tam się nie robi, czy w ogóle nie zaczyna w poniedziałki, ale już nie pamiętam, czy ważnych dla nas tylko spraw i się przestraszyłam.

Igrek no faktycznie nie doczytałam tego że zamierzasz betę robić jednak dopiero jutro. A pamiętałam że pisałaś wcześniej że dziś. Ale beż względu na to kiedy będziesz ja robić to ja i tak ściskam kciuki z całych sił &&&&& &&&&&.

Cześć dziewczyny ! Mena , super że już nie długo jedziesz po maluszki swoje . Ach jak ten czas szybko leci ...... A u mnie wielka nie wiadoma .... nie wiem , czy kiedykolwiek doczekam się . Rok zleciał , a tu nic , tylko same porażki mnie spotkały . Ach jakie te życie , że potrafi dać tak człowiekowi w kość . Julciaaa , to trzymam kciuki za czwartkową wizytę . lena66 , ja również sobie prostuję włosy , a prostownice dostałam od koleżanki . Ale jak patrzyłam w sklepie to kosztuje ponad 200zł Mój M jak zobaczył , no to za głowę się złapał . Ale na pewno Ci kupi . Ja jak wymodeluję i wyprostuję włosy , to mam i dłuższe i ładnie wyglądam . Lubię robić jakieś eksperymenty na głowie , swojemu M sama obcinam włosy . Zawsze się śmieje z mojego M , że ma domową fryzjerkę .

igrek , Ja również trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&.

Witam Dziewczątka! Igrek-od samego rana o Tobie myślę,bo też zrozumiałam że dzisiaj testujesz, i pierwsze co zrobiłam jak weszlam na forum to szukalam tylko Twoich wpisow z dobrą nowiną! A tu klops, ale co się odwlecze to nie uciecze BARDZO MOCNO TRZYMAM KCIUKI za POZYTYWNą jutrzejszą b ete!!!!

Julcia, właśnie też tak myślę, że najlepiej mieć takiego lekarza. Ja dopiero będę się zastanawiała, później dopiero jak usłysze bicie serdeuszka w ktorym dpt powinnam się zapisać na usg? Igrek będzie dobrze zobaczysz!!!!! LAto76 nie możesz sie teraz poddać, to jest trudne po tylu przejściach jak Twoje ale dasz radę my wszystkie w Cebie wierzymy :)

Nie dziękuję dziewczyny ! Jutro się wszystko okaże.I co ma być, to będzie--nie zmienię tego już teraz !!! A jak Ty się M0nka tak w ogóle czujesz ? U mnie bez większych zmian i w sumie no to nic nie czuję i nie chcę się w żadną stronę nakręcać.:/

Bo wiadomo, że każdą nawet błachostkę można uznać albo za ciążę albo na jej brak, więc po co to w ogóle robić.:/ Czasami jeszcze widzę jakiś fajfrocle, ale to naprawdę tak bardzo sporadycznie na papierze toaletowych na przykład 1 raz dziennie lub jak lutkę sobie zaaplikuję i 1 gdzieś tam się pojawi, więc w sumie no to nic nie ma. Dzisiaj mój 10 dpt, a 33 dc.

Rene - dziękuję Ci bardzo, że o mnie pamiętasz.;*Ja też o Tobie zawsze myślę, bo jesteś dla mnie nadzieją i wiarą, że kiedyś wszystko się ułoży !!!

igrek ja się czuję też całkiem normalnie. Prze weekend troszkę się nachodziłam, i wieczorami jak się położe pobolewają mnie jajniki. Po 15 będę dzwoniła do dr Z zapytać jak dalej mam brać lutinę i kidy mam sie pojawić na usg. Rano jak się obudziłam, strasnie bolało mnie miejsce pod pacha nie wiem co to było :/

Monka - musisz teraz na siebie uważać.:D Ja to jakby się udało, no to od razu muszę dzwonić do dr Zamory, no bo u mnie za duże ryzyko poronienia od razu występuje przez te durne przeciwciała.:/ A jak u Ciebie z apetytem lub z jego brakiem ?

Wiesz w zeszłym tygodniu miałam duży apetyt, a od wczoraj ajkoś nie chce mi się jeść, uwielbiam słodycze, a teraz juz mi tak nie smakują, pewnie to moje widzi mi się ale tak jest :) a u Ciebie jak? DO tej pory piłam slabiutka kawę z 1 łyżeczki rozpuszczlaną i duż mleka ale od jutra już odstawiam,

igrek - trzymam kciuki za jutrzejszą, wysoką betę :) Wiem,że będzie dobrze. monka - super,że wszystko u ciebie dobrze.Dzwoń do Zamory - on ci wszystko powie.Zdecydowanie najlepiej mieć lekarza prowadzącego pracującego w szpitalu.To jedyny właściwy kierunek.Wybieraj pod tym kątem. Julcia-ciekawe czy podczas czwartkowej wizyty twój maluszek ujawni swoją płeć czy będzie was trzymał w niepewności :) lato-wierzę,że jest ci bardzo ciężko i jednocześnie wiem,że też doczekasz tego szczęśliwego dnia kiedy będziesz mogła przytulić TWOJE maleństwo.Bardzo mocno w to wierzę. Ja 24.09 mam wizytę,żeby podejrzeć pęcherzyk.Tak jak już pisałam to jest moje ostatnie podejście do stymulacji.Jeśli tym razem nie uda mi się zajść w ciążę to robię hsg.Mam nadzieję,że to badanie rzuci nowe światło na moje problemy...

Monka - ja też piję kawę.:D Normalnie taką jak zawsze--czyli 2 łyżeczki rozpuszczalnej i trochę mleka.;p Jak mi się chce osłodzić, no to z pół łyżeczki cukru, a jak nie no to nie, no bo ja w większości nie słodzę, a jak już coś no to bardzo mało.Zresztą---pytałam się przed transferem dr Zamory i jedzenie, więc mi powiedział, że wszystko można jeść i pić kawę też. Jeśli chodzi o jedzenie, no to ja też uwielbiałam zawsze słodycze i nawet w nocy wstawałam po kilka razy i je jadłam ( najlepiej mi wchodziły cukierki czekoladowe ). A już od jakiegoś czasu w nocy nie wstaję ( ale to już z kilka miesięcy ). Bardziej z rozsądku, no bo to nie było zdrowe. A już teraz jak w domu jestem, no to nie pamiętam od kiedy, ale też nie mam ochoty na te słodycze.Nawet mnie do nich nie ciągnie, a jak już biorę no to tylko z tego, by czymś zająć ręce i usta, bo wiesz, jak to jest w domu na L4, jak nic ni można robić, a i tak się człowiek na niczym innym nie może skupić, no to je...

monka - pierwsza wizyta 25dpt a druga 35dpt...tak przynajmniej mi móiono. Masz jeszcze troche czasu zeby sie zastanowic, poczytac opinie o szpitala i lekarzach:)na pewno wybierzesz dobrze:)

Zauważyłam tylko, że większą ochotę mam na ostre potrawy już od kilku dni.Wiem,że to nie jest zdrowe, ale czy to McDonalds czy pikantna pizza, więcej pomidorów z solą, czy kanapek z cebulą i smalcem oraz kiszonymi ogórkami.Wczoraj wieczorem z moim M zrobiliśmy sałatkę śmietnik z tego co w lodówce, potem ja mozzarellę zjadłam przed 24.00 w nocy z octem balsamicznym, pieprzem i oregano, a w nocy źle się czułam.:/Chyba z tego przejedzenia-jak już się położyłam, no to ciężko mi było na żołądku i w przełyku,a nocy niedobrze.I przez sen czułam i jak do wc za potrzebą poszłam, no to potem nie mogłam usnąć, bo nie minęło.Myślę,że to przez to,że przesadziłam na noc z jedzeniem.Poza tym w domu jak się siedzi, to się więcej je z nudów. Bauli - nie dziękuję.

Róża77, Captcha - co u Was ? Jak dzieciaczki Wasze ?? Jak się tak w ogóle czujecie w rolach mam ???

bauli - mozesz wierzyc mi lub nie ale opłci jakos nie myslę, bardziej sie boje ze mi sprawdza szyjke i łozysko i znowu nakażą leżenie w łóżku:O wolałabym z tego powodu miec ta wizytę juz za sobą...

Monka - no i jak tam po rozmowie z dr Zamorą ? Jak zareagował na wysoką betę ??

Igrek czyli mozna kawę pić i nie ma przeciwskazań?? Czytałam różne opinie na ten temat i już sama nie wiem. Dr Z powiedziął że bardzo ładny wynik, mam zmniejszyć luteinę z 10 na 8 tbaletek dopochwowo i po jutrze odstawić encorton i mam przyjechać w przyszłą środę na usg :) mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. A o której masz jutro betę ?? napewno będzie wysoka !!! Musi tak byc!!!! Bauli oby hsg nie było potrzebne i ta stymulacja zakończyła sie powodzeniem, czego Ci życzę z całego serca. Julcia, będzie dobrze oczywiście jak będziesz po wizycie daj znać :)

Monka - nie sugeruj się może tym, że mi tak mówił o kawie, bo to było po transferze, a jak to jest w ciąży, no to może Go zapytaj następnym razem przy okazji.;D Myślę, że jak masz na nią ochotę, no to słaba Wam nie zaszkodzi, ale to jest tylko i wyłącznie moje zdanie ! A dr zaskoczony był, że się udało, czy przyjął to tak normalnie ? Wiesz, ja to pytam pod takim kątem, że...nawet mi to jest trudno wytłumczyć.:/ Jadę na betę z samego rana-po godzinie 07.00 rano.Wynik powinien być już telefonicznie chyba po godzinie 13.00-ostatnim razem mi tak kazała dzwonić do tego laboratorium.Ju się od kilku dni bardzo denerwuję.:-(Wiesz, jak to jest..no nie ?

Witam Wkońcu dostałam okres. Miał się pojawić 6-8 tygodni po zabiegu. Pojawił się po 9 ale i tak uważam to za ogromny sukces zwłaszcza patrząc na fakt, że samoistnie nie miała okresu przez jakieś 6 lat - zawsze albo regulowany tabletkami albo była brana luteinka :) Ale to tylko jedyna dobra wiadomość. W sobotę zmarło to maleństwo koleżanki o którym wspominałam. Żyła jedną dobę, ważyła 500g i miała 20cm długości. Dzisiaj odwiedziła mnie koleżanka - dawno nie widziałam tak załamanej osoby. Aż boje się tego co zobaczę na pogrzebie :( Igrek trzymam kciuki !!!

Kordianka ! Witaj Kochana.;p Cieszę się, że już w końcu do Ciebie ten @ przyszedł i to sam.;-) Przykro mi z powodu Twojej pryjaciółki.:/Pamiętasz ? Ja też pisałam niedawno o mojej, której dzieciątko też zmarło po 1 dobie 9 Wandzia była ) i też vhyba coś około 500 g ważyła. A niedawno mojego M kuzyna żona też straciła synka w 5 miesiącu i pochowali.:-/

Jezu dziewczyny dołujące są strasznie takie historie :( Julcia - wierzę i rozumiem,że po tak długim czasie oczekiwania na dziecko płeć ma drugorzędne znaczenie.Dlatego tak jak już wspominałam cieszę się,że było mi dane cieszyć się beztroską ciążą bo wiem,że tym razem nie będzie już tak sielsko.O ile w ogóle będzie... Monka - na pewno będzie dobrze :) Beta naprawdę wysoka czyli maluchy dają radę :)

Bauli - ano właśnie.;/Oby nas to nigdy nie spotkało.:(

Moja przyjaciółka straciła w 24 tygodniu - już większą połowę miała za sobą :( Malutka żyła 26 godzin ... Tak Igrek pamiętam jak pisałaś o swojej koleżance. Każdego dnia modlę się żebym nie musiała przechodzić przez to samo przez co przeszły te dziewczyny ...

bauli - masz rację moja pierwsza ciaza tez była lajtowa w porównaniu z tym jak sie teraz na kazdym kroku stracham, ale tez satram sie nie wpadacw paranoje ;) monka - ja kawy w ciązy nie pije, podobnie nie ruszam alkoholu w zadnej postaci...do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic uwazam...