Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Gość gość
Tsh wyszło mi coś około 3,7 jestem w szoku bo często robiłam jakieś badania i nigdy nie miała podwyzszonego ale coż starość nie radość :P:) własnie pani doktor powiedziała ze trzeba to zmniejszyc bo moze przeszkodzic w zagniezdzaniu sie fasolki. mysza jezeli chodzi o rozmowy na temat protokołów to do takiej rozmowy nie doszło mysle ze ta wizyta startowa troche byla inna w moim przypadku bo wasnie temat tylko tego tsh byl;/. tylko jeszcze mi powiedziala ze przy moim pco moge trasfer miec w nastepnym cyklu po punkcji nie odrazu bo czesto pco mozna przestymulowac. teraz musze do niej jecgac jak wroce do wawy z urlopu bo ma sprawdzic owulacje i chyba jakies lekarstwa chce mi juz dac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joahnaaa1
gosc z powyższej to joahnaa1 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzidziekk
lillal tak, na szczescie szybko sie zbilo- ale terai pani dr byla taka, ze prawdopodnie to tsh mi podskoczylo po 1 criotransferze- i to podwyzszenie spowodowalo, ze byc moze moj zarodek sie zle zagniezdzil, skoro nie udalo sie go utrzymac. ale to tylko teoria. Pani z laboratorium, powiedziala tylko tyle, ze cos mu tam poobumierało, czesc jego zyje, wiec do transferu sie nadaje. a pani dr, powiedziala, ze dobry jest- i z takich sa ciaze. wiec sugestia jest jasna....cudu potrzeba.cudu, w ktory coraz trudniej mi wierzyc. joanna- to chyba powinno sie szybko unormowac:) angelika- trzyma za Ciebie kciuki, podobnie testujemy:) Lenasz- jak się czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiola126e
Dziewczyny mega wiadomość! Od 1 lipca leki stosowane w leczeniu niepłodności będą refundowane. Bartek Arłukowicz poinformował, że na liście znajdzie się 13 leków. Mnie to już nie dotyczy bo mam z Novum dwójkę pięknych dzieci, ale wiem jak ważną kwestią są finanse. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMysza
wiola126e ale jeśli się podchodzi prywatnie do ivf to pewnie będą na 100% liczone nie orientujesz się? joahnaaa1 to mam nadzieję że szybko tsh spadnie i będziecie mogli coś dokładniej ustalić :) z ciekawości ja zrobię sobie tsh przed wizytą, pani dr mi nie kazała bo już miałam na ostatniej wizycie dwa wyniki ale lepiej może jeszcze raz zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiola126e
gośćMysza nie ma znaczenia czy prywatnie czy nie. Novum tak jak wiele innych klinik jest w programie rządowym 3X in vitro + teraz leki są refundowane - płaci za nie państwo. Z tego co ja przeszłam to dochodzą jeszcze koszty wizyt, chyba 150 zł i moim zdaniem one nie sa refundowane, ale zabieg i leki tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMysza
wiola126e wiem że Novum jest w programie rządowym, można wpisać się na tą listę refundacyjną, ale jeśli my nie podchodzimy do programu rządowego tylko za wszystko będziemy sami płacić (wizyty, transfer itd) to jeśli wejdzie to że leki są refundowane to my wtedy też będziemy płacić za nie mniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiola126e
gośćMysza leki refundowane będą dla wszystkich, nie tylko dla tych par które są w programie . Yupii :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dziewczyny czy możecie mi coś napisać o dr Langner z novum? Mam pierwszą wizytę u mniej w środę i nie wiem czego mam się spodziewać a boję się jak nigdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzidziekk trzymam mocno kciuki, więcej wiary, musi sie udać. :) Wiola126e , to super wiadomość o refundacji leków :) Ania mała niestety ja chodzę do dr. W, wiec nie pomogę. Nie ma sie czego bać na naszej pierwszej wizycie u dr było bardzo miło i profesjonalnie :). Jak u Ciebie wyglada sytuacja, długo sie staracie? Lenasz88 odezwij sie, mam nadzieje ze wszystko dobrze u was. E kochana jesteś jeszcze w szpitalu ? Dziewczyny ja już po wizycie. Niestety będę miała zabieg elektrokonizacjii szyjki macicy z wylyzeczkowaniem kanału szyjki macicy, zmiana jest dosyć duża, i Pani dr powiedziała, ze sa alternatywy 2, albo poczekać nie wiadomo ile do czasu aż ta infekcja sama minie, ale to moze być długo, i jeszcze sie moze w gorsze przerodzić, albo właśnie co jest szybsze właśnie ten zabieg. W novum kosztuje 1400 plus wyniki badań do zabiegu . Termin dopiero na 25 lipca, bo to w pierwszej fazie cyklu zaraz po miesiączce trzeba robić, wiec mi dzisiaj wypadł ten dzień, ale dzisiaj nie dało by rady. Niestety po tym zabiegu dopiero od września sie będziemy mogli starać. Czyli chyba na wizytę do dr.W pójdziemy we wrześniu, chociaż kazał przyjść po wizycie u pani dr. Tylko chyba nie ma po co iść, no bo i tak nic właściwie nie mozna robić, wiec nie wiem czy iść ? Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. Pani doktor powiedziała, ze ( bo pytałam sie czy możemy z M normalnie współżyć ) to powiedziała ze tak i nawet fajnie by było gdybyśmy przyszli 25 w dzień zabiegu i powiedzieli, ze jesteśmy w ciąży to by zabiegu nie trzeba. I tak na logikę to dlaczego nie mogę wsiąść zastrzyku na pękanie pęcherzyków i próbować teraz w tym miesiącu przed zabiegiem? Zastanawia mnie to i nie wiem czy iść do naszego dr . Pozdrawiam wszystkie cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMysza
http://www.rynekzdrowia.pl/Polityka-zdrowotna/IMS-Health-o-refundacji-lekow-stosowanych-w-procedurze-in-vitro,142335,14.html przepraszam że ja dalej o tej refundacji... ale znalazłam coś takiego. Wydaje mi się że tylko osoby z programu będą miały leki refundowane... to tak samo jak z wizytą u lekarza jak się idzie na NFZ lekarz może przepisać lek na zniżkę a jak się idzie na prywatną wizytę to wszystko jest na 100% badania leki itp więc tu jest pewnie tak samo :( a szkoda :( bo koszty są ogromne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może i masz rację, to by było logiczne, ale to i tak duże ułatwienie i moim zdaniem trzeba pójść do swojego ginekologa i niech on przepisuje receptę. Płacimy podatki przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, któraś tu coś pomyliła. Każdy lekarz, nawet taki który nie ma podpisanej umowy z nfz może wypisać receptę na ryczałt jeśli pacjent jest ubezpieczony i spełnia kryteria refundacji (nie wiem jakie są przy luteinie, ale ja dostaję recepty na ryczałt w prywatnej klinice) Co do programu i refundacji to nie wiem, czy trzeba być w programie, żeby mieć refundowane. Być może tak... Nie szukałam info, nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenasz 88
Witajcie :)! Przepraszam, że się wcześniej nie odzywałam, ale to był gorący tydzień. W poniedziałek na ktg w novum wyszły mi skurcze (których nie czułam) i jednorazowy spadek tętna płodu. Pani dr zadecydowała - WOŁOSKA. O 16 trafiłam na izbę przyjęć, nie wiem jak to się stało, ale zostałam przyjęta bez kolejki. Ktg 1,5 h i wniosek skurcze trochę ustały, tętno w normie. Zostawili mnie na obserwacji na patologii ciąży. W nocy ktg co 2 h. We wtorek zaczęły sączyć się wody płodowe. Trafiłam o 9 na porodówkę. Szyjka 2 cm długa rozwarta na 2 cm. Dostałam jakieś czopki, zastrzyki rozkurczowe. Ktg wykazywało skurcze a mi nic nie było oprócz stawiania się brzucha. O 12 oksytocyna... i co... ktg o 12.40 pokazało spadek tętna płodu. Sztab lekarzy i o 12. 50 przyszła na świat Lena poprzez cesarskie cięcie w pełnej narkozie. 53cm 3120g. Narobiła mi strachu co niemiara, ale już jest wszystko ok. Była pod aparaturą przez 3 h, ale było wporządku. Myśleli że była obwinięta pępowiną ale nie... Nie wiadomo czemu spadło to tętno, prawdopodobnie za mocne skurcze. Wyszłyśmy do domu we w piątek... i zaczynamy cieszyć się z bycia razem :) Pewnie terez będę zaglądała rzadziej ale obiecuje podczytywać:) Trzymam kciuki za wszystkie staraczki. E! co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenasz - ufff, że wszystko jest ok. Cieszę się z Twojego szczęścia... E! Napisz koniecznie co u Ciebie! Olaluna, Andzelika - jak tam? Ja oprócz częstomoczu (progesteron) to nic... Ale jeszcze tydzień i będzie wiadomo... ja testuję w poniedziałek, a wy? Chyba ze nie wytrzymam i pojadę w sobotę... Jak myślicie, czy w 3 dniowym zarodku 12 dpt będzie miarodajny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelika30
Lenasz- gratulacje dobrze że wszystko skończyło się dobrze :) Lillalu - ja czuję się kiepsko boli ciągnie mnie w środku mam klucie lewego jajnika i chyba pachwina mnie ciągnie -wszystko idzie nie tak jak trzeba boje się że znowu czeka mnie porażka. Ja testuję w środa albo czwartek zależy od tego ile wytrzymam. Dziś mam kosnultację telefoniczną ze swoją dr. zobaczymy co ona mi powie. Mi się wydaję że możesz testować a brałaś zastrzyk na pękniecie pęcherzyków ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga241
Cześć dziewczyny Olaluna bardzo mi przykro, że się wam nie udało :-( Bardzo ci kibicowałam i byłam przekonana że z twoim nastawieniem musi sie udać :-(Życzę wam udanych wakacji i pokonania tych 70 km dziennie :-) Andżelika, Lillalu, dzidziek bardzo mocno trzymam kciuki za pozytywne testy i żebyście zostały naszymi nowymi "mamusiami forumowymi" :-) B_ubu co u ciebie? Aniu, gość71 dużo zdrówka dla was i waszych małych skarbów :-) Lenasz ogromne gratulacje z małej pociechy! Faktycznie miałaś bardzo nerwową końcówkę ciąży ale najważniejsze, że wszystko szczęśliwie sie skończyło Odzywaj sie koniecznie do nas ! E a co u was? Jak sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu nie pisałam teraz ale śledziłam co tam u ciebie i czekałam jak wyniki Kurcze też sie u ciebie dużo ostatnio dzieje... :-( Mam nadzieję że już po tym zabiegu będziecie mogli spokojnie dalej starać sie o dzidziunia. Faktycznie nie wiadomo (tak jak pisałaś) jak teraz u was z tymi staraniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
LENASZ- cudownie:) Gratuluje córeczki-ciesze sie, ze wszystko dobrze:) zagladaj w miare mozliwosci koniecznie:) Lilallu- nie wiem, zobaaczymy ile wytrzymam. planuje w piatek...ale moze nie wytrzymam. moze w srode:P mysle ze 12 dzien u Ciebie, to juz cos pokaze napewno:)trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzidziekk
to na gorze to ja -dzidziekk:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMysza
Lenasz 88 gratuluję :) dobrze że wszystko się ta skończyło i że masz już córcię przy sobie :) Trzymam mocno kciuki za pozytywne testy :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzidziekk
ja zrbilam dzis sikacza, i nic. poprzednio w tym samym dniu mialam juz II kreseczki....wiec lipa. zrobie jeszcze i jutro, i odstawiam leki. moze pod koniec lipca badz na poczatku uda sie zabrac nastepnego mrozaczka...mam jeszcze 2 ale podobno takie slabsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelika30
dzidziek- a w którym jesteś dniu cyklu może jeszcze nic nie jest przesądzone - ja testuję jutro ale wiem że się nie udało za bardzo mnie wszystko boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julciaaa
lenasz - gratulacje 🌼 dzidziek - ja bym doradzała zrobić bete przed odstawieniem leków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzidziekk
dzis jest 7dpt blastocysty 4bc. przeciez jak by cos bylo, to ckolwiek na tescie by wyszlo. a robie te samo co poprzednio, i wtedy bylo, blade ae widoczne na kazdym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×