Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Gość mena 27
am 29 kuruj się U mnie dzisiaj 6 dzień stymulacji.Mam 13 pęcherzyków. Dr powiedział, że dużo ale nie tragicznie. Całe szczęście hormony super. Mam mniejszą dawkę puregonu żeby nie wybuchnąć a od piątku jeszcze nowy zastrzyk menopuru.I najprawdopodobniej w poniedziałek punkcja:) A ty ile miałaś pęcherzyków? Czy jeden pęcherzyk produkuje jedną komórkę jajową? Dzięki za kciuki:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość am29
no to fajnie masz to moze od razu jak w poniedzialek punkcja to ransfer w srode bedzie. ja mialam 22 i dlatego nie bylo transferu od razu........... pozdrawiam i tzrymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mena 27
cześć dziewczyny Za mną kolejna wizyta. Dzisiaj miałam już 16 pęcherzyków sporych i kilka małych. Pan dr powiedział, że jestem nieprzewidywalna, bo mimo małych dawek leków bardzo wzrosły mi hormony a pęcherzyki podrosły troszkę. Mam jeszcze jutro wizytę i będzie decyzja czy punkcja w poniedziałek czy później. Am 29 powiedz mi kiedy lekarz rozmawiał z tobą na temat oddania komórek? Czy to była twoja inicjatywa czy ci to zaproponowano?Czy ktoś cię z lekarzy do tego zachęcał? Kiedy się podejmuje taką decyzję? Jakoś tak cicho na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki:) Dawno się nie odzywałam,nie miałam czasu,bo zawsze coś,tym bardziej ze mieliśmy przeprowadzkę i nie było internetu. Miałam się w klinice umówić telefonicznie jak dostane @ żeby zapisać się na wizytę usg. w sprawie insenimacji w 5dc.wiec zadzwoniłam a Pani w informacji mi powiedziała ze do mojej Dr.nie ma już miejsc i mam zadzwonić w poniedziałek na dyżur do niej i się jej zapytać czy mnie przyjmie,wiec co mam teraz zrobić?przyjmie mnie? skąd mogłam dokładnie wiedzieć kiedy dostane @ jak mi się ostatnio przez ten klimat wszystko rozregulowało w cyklu.Mieliśmy mieć in vitro,ale wyniki męża się polepszyły z czego się bardzo cieszymy i Pani Dr.stwierdziła ze najpierw zrobimy z 3x insen.a potem jak się nie uda,to dopiero podejdziemy do in vitra.Maz oddal nasienie i P.Dr. powiedziała ze bardzo ładnie się rozdzieliły i przeżyły mrożenie,rozdzieliły się na 14czesci,z czego Dr.była zadowolona i zarazem zdziwiona ze tak dużo się rozdzieliły,bo myślała ze na mniej części się rozdziela.... A co tam u reszty laseczek słychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki:) Gdzie mogę sobie sprawdzić normy wyników potrzebnych do inseminacji? Albo jak możecie to powiedzcie mi jakie muszą być normy wyników badan w: -Plemniki w surowicy -Wirus Różyczki w IgG i w IgM (przeciwciała) -Przeciw kardiolipinie IgG i kardiolipinie IgM -Przeciwciała anty HCV -Cytomegalowirus (CMV) przeciwciała IgG i przeciwciała IgM -Przeciwciała anty HBc Dziękuje bardzo za każdą pomoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mena 27
Cześć xxmadziaraxx ja ci niestety nie pomogę bo nie mam bladego pojęcia jakie są te normy U mnie punkcja we wtorek. Trzymajcie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, widzę że jestem tutaj najstarszą starowinką - mam 34 lata. Niestety moje życie tak się ułożyło, że pomimo ogromnego instynku macierzyńskiego, do tej pory nie mam "maluszka"... Dopiero niedawno spotkałam partnera, z którym chciałabym stworzyć rodzinę. Od prawie roku leczę sie w Novum. 3 cykle monitorowane, 1 inseminacja, wcześniej histeroskopia -podejrzenie polipa. Mam odwrotny problem niż większość kobitek -tzn. u mnie endometrium rozrasta sie ponad miarę. Cieszę sie jak jest 15mm, bo często bywa 18 i więcej w 12dc. Lekarzem prowadzącym jest dr Obuchowska. zasugerowała przeleczenie przez 3 cykle, które zmniejszy endometrium... Zobaczymy. W zasadzie już zdecydowałam sie na in vitro. NIe mam na co czekać. Tym bardziej, ze korzystny czas biologiczny się kończy (jakie to straszne). Martwię się, że mam problem z zagnieżdzeniem. Na zapłodnienie ma się wpływ - in vitro, a na zagnieżdzenie, raczej słaby. Psychicznie coraz gorzej to znoszę. Czy któraś z Was korzystała z porady psychologa? Zauważyłam, że nie mogę słuchać opowieści o dzieciach, omijam z daleka znajomych, którzy mają dzieci, liczę kobiety w ciązy w supermarkecie... To chyba nie jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość am29
czesc dziewczyny mena27 najpierw o takiej mozliwosci mowil nam dr.zamora a potem w trakcie stymulacji jak tyle sie wytworzylo komorek to zaczal wspominac dr.lewandowski ale wszystkie ustalenia byly w dniu punkcji juz po wszystkim jest rozmowa w gabinecie i tam mowilismy ile oddamy takze to wszystko prowadził dr.zamora w moim przypadku a jak tam mialas dzis punkcje czy przelozona jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sis26
witam mena27 ma dziś punkcję. denerwuję się strasznie mimo, że rano tłumaczyłam Jej by Ona dziś była spokojna. jednak jestem dobrej myśli :). ach... niech ten dzień się już skończy, niech już będzie po wszystkim. pozdrawiam serdecznie. (siostra meny27)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maggie36
Czesc Nikita!!! Musze Cie pocieszyc!!! Najstarsza starowinka jestem ja! Skonczylam w maju 36 lat i dopiero teraz rozpoczynam cala procedure. Lekarz twierdzi, ze to nawet dla mnie jeszcze nie za pozno!!! A wiec do dziela! Buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peplum
Moje Drogie Panie, a ja się poważnie zastanawiam nad tym, czy to wszystko ma sens. Wraz z mężem zapisaliśmy się do Invimedu i po paru miesiącach jestem niezadowolona, co lekarz to inna opinia, wysłali mnie na inseminacje od razu w zasadzie, bez sprawdzenia stanu jajowodów, jeden lekarz mówi, że skoro nie miałam zapaleń to jajowody powinny być ok, generalnie mamy z mężem dobre wyniki, ja mam normalną owulację, niby wszystko ok a jednak nic nie wychodzi. Mam generalnie wrażenie że w Invimedzie jest bałagan. Podam przykład: jeden lekarz zalecił nam test po stosunku, żeby określić żywotność plemników, poszłam na test i wynik był taki, że 8 h po stosunku plemniki się nie ruszały. Ale już nie było wiadomo dlaczego, bo lekarz nie sprawdził, czy są jakieś przeciwciała w śluzie, czy nie, a wyniki męża dobre. Idę i pytam czemu nie sprawdził, po co to badanie było, a on mi na to, że takie badanie to w zasadzie nic nie daje, bo tzw. wrogość śluzu o niczym nie świadczy, że czasem jest lepszy a czasem gorszy, a generalnie to ja za dużo myślę... Hmm, skoro poszłam do nich to chyba właśnie przez to myślenie ;-). Mam 30 lat, jestem 2 lata po ślubie i jeszcze nie umieram na zawał na widok obcego dziecka, ale chciałabym mieć własne jak każda Was. W z wiązku z tym pytanie: cz możecie mi kogoś w Novum polecić? Czy lecząc się tam macie wrażenie, że lekarz dobrze Was prowadzi? Bardzo dziękuję za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość am29
czesc mena27 daj znac jak poszlo -trzymalam kciuki peplum ja chodzilam do dr,Zamory i zlego slowa o nim nie moge powiedziec takze spokojnie mozesz zapisac sie do niego ale dziewczyny z forum chodza tez do innych lekarzy i chyba tez raczej nie narzekaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mena 27
Cześć, ja już po punkcji. Pobrali mi 17 komórek z czego 14 było dojrzałych.Samopoczucie, sama nie wiem jakie mam. Mam mały ból brzucha jak się ruszam, choć ogólnie jest coraz lepiej. Dziewczyny czy te leki które dostałam bierze się do czasu aż się skończą? Bo mam rozpiskę jak je brać ale żadnej informacji jak długo. Poza tym byłam zadowolona że już koniec kucia a tu kolejna porcja zastrzyków. No i najważniejsze transfer w czwartek:) Jak ty mnie tu siostra znalazłaś?Buziaki dla wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki 3274
Mena 27 fajnie ze jesteś już po punkcji i trzymam kciuki zeby transfer był udany no i żeby ci się udało zostać szczęśliwą mamusią. Jak możesz napisz mi czy podchodzisz do in vitro bo nie pamiętam. Pozdrawiam i napisz jak tam będzie po transferku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sis26
menka to się nazywa intuicja i siostrzana więź :) obym jak najszybciej została mama chestną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny jestem tu nowa, gratuluje wszystkim dziewczynom,którm się udało.i trzymam kciuki za reszte ja staramy się o Aniołka od4 lat ,najpierw była ciąża pozamaciczna póżniej leczenie okazało sie ze mam zły śluz niestety i wysoka prolaktyne, 4 inseminacje nieudane oczywiscie a teraz podchodze do in vitro, najpierw brałam diphereline przez tydzień a teraz diphereline rano a po południu gonal 225 przez tydzień a w poniedziałek ide do lekarza i nie wiem co dalej a ciekawa jestem czy to jest procedura krótka czy ta dłuższa. pozdrawiam wszyskie przysze mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość am29
mena27 no to super wynik i dobrze ze sie dobrze czujesz ja to przez pierwsze dni nie moglam nawet normalnie siedziec chodzilam bardzo malymi kroczkami nie leki ja bralam dopoki nie dostalam@ ale ty masz transfer to pewnie w czwartek znowu ci powiedza co dalej brac tez myslalam ze po punkcji koniec z kuciem a tu taka niespodzianka byla.....ciesze sie ze tak dobrze poszlo teraz tylko w czwartek pol godzinki i juz zostanie tylko czekanie... ja jade w piatek do novum na wizyte ciekawe co tam sie u mnie dzieje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mena 27
Cześć dziewczyny Miki 3274 tak podchodziłam do in vitro. Am 29, miki dzięki za kciuki ale niestety nici z transferu. Zbyt duże ryzyko przestymulowania.I jak na złość dzisiaj zaczęłam czuć się gorzej, brzuch coraz większy i ból przy każdym poruszeniu. Ale nie jest mi smutno bo tyle już czekam, że ten miesiąc mnie nie zbawi.Pani dr powiedziała że jeśli się uprę to zrobi mi transfer ale ze względu na samopoczucie bałam się ryzykować. No i nasze zarodki pięknie się podzieliły mamy kilka 8 komórkowych i nawet jeden ma 9 blastomerów także super. No i poznałam dzisiaj panią dr Taszycką. Dziewczyny anioł nie lekarz. Nigdy w życiu nie spotkałam takiego lekarza.Chyba się do niej będę umawiała teraz na wizyty. A na crio transfer to już na pewno. MikiA witamy. Z tego co piszesz to chyba masz krótki protokół, wnioskuję z tego, że ,mój długi wyglądał zupełnie inaczej. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość am29
czesc dziewczyny masz racje lepiej nie ryzykowac poczekasz sobie spokojnie miesiac i podejdziesz a co do dr. taszyckiej to masz racje super babka ja juz jutro rano trzeba wstac a ja teraz to bym tylko spala i spala.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mena 27
Am 29 czy mogłabyś mi napisać jak wygląda przygotowanie do crio.Zadałam to pytanie pani dr ale jak na nie odpowiadała to ja biłam się z myślami czy zaryzykować ten transfer i nic nie wiem. A mój mąż powiedział, że wspominała coś o dniach cyklu ale o jakich to on nie wie :) A tak w ogóle to mam coraz gorszy problem z robieniem zastrzyków. Igła nie chce mi się przebić przez skórę i w zasadzie wbijam ja na siłę a to strasznie boli.Czy któraś z was tak miała? A może te zastrzyki można zrobić w inne miejsce? Poza tym od punkcji mam coraz większy brzuch i tak twardy jak głaz. Jednak dobrze że nie zdecydowałam się na ten transfer. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość am29
czesc wrocilam z novum tego sie nikt nie spodziewal a na pewno moj maz i ja wiec .......to jest ciaza mnoga ale nie blizniacza tylko......jest ich cala czworka jestem w szoku .to malo powiedziane ....ja chyba zwariuje i co teraz bedzie.... a miala to byc rutynowa wizyta teraz jade za 10 dni jedyny przypadek w historii novum trojaczki tak byly zamora mial ich w swojej karierze osiem razy ale czworaczki nie jedyne wytlumaczenie tego jest takie ze przed transferem zaszlam w ciaze normalnie potem podali mi dwie zaplodnione komorki a wtym ta jedna jeszcze sie podzielila na dwie nie no to jest nie mozliwe........................... mena 27 czekasz na @ ja zadzwonilam w pierwszy dzien @ powiedzieli co brac potem w w 13 dniu robisz usg(u swojego lekarza a do nich tylko dzwonisz na wizute lekarska i mowisz jakiej jest pecherzyk wielkosci)i w tym dniu tez wzielam zastrzyk z pregnylu zeby peklo jajeczko znowu usg czy peklo i dzwonisz a potem umawiasz sie na transfer w moim przypadku byl to 17 dc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mena 27
O rany am szok :) Ale jak to możliwe? A skąd oni wiedzą, że jedna się podzieliła a nie dwie? Zobacz jak to jest, warto jest czekać i nie tracić nadziei. Dostałaś od losu tak wielką nagrodę za wytrwałość. To jest niesamowite. Ja wiem, że pewnie myślisz sobie teraz jak to będzie. Dobrze będzie zobaczysz :) Dziewczyny mówią, że bliźniaki to podwójne szczęście a ty będziesz mieć takie cztery słodkie skarby. Super,gratuluje naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość am29
bardzo ladnie to widac mena to nie jest takie proste on powiedzial ze moge wogole nie donosic zadej ciazy jezeli tak zostanie ja mam metlik w glowie nie wiem co to bedzie..............................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mena 27
Jak to nie donosić?A dlaczego miałabyś nie donosić? Przecież są przypadki sześcioraczków, które urodziły się zdrowe i śliczne.Czemu tak ci powiedzieli? Nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, pewnie nie pamiętacie mnie bo nie piszę tu już od prawie 3 miesięcy (od czasu, kiedy zostałam mamą bliźniaków). Czytam Was co jakiś czas i dzisiaj poprostu nie mogłam się powstrzymać, żeby nie pogratulować Tobie am29. Domyślam się, że masz burzę myśli w głowie i ogromny lęk. Dlatego chciałam powiedzieć Ci, żebyś była dobrej myśli, wyjątkowo dbała o siebie i jak najwięcej odpoczywała. Pewnie lekarze z Novum polecili Ci juz jakiegoś specjalistę od prowadzenia ciąż mnogich? Ciąża mnoga jest trudniejsza do zniesienia niż pojedyncza ale jaka wyjątkowa:) Zobaczysz, w ciągu tych 8 miesięcy które masz przed sobą (no, może troszkę mniej) przyzwyczaisz się do myśli, że będziesz mamą dla czworga:) Jakoś to tak jest, że natura wyposaża nas w tyle instynktu i siły ile trzeba. Mnie zaczepiają ludzie na ulicy i pytają jak sobie radzę z bliźniakami i mówią, że mi współczują a ja się z tego śmieję bo wydaje mi się, że z jednym dzieckiem jest nudno:) Sama sobie świetnie z nimi radzę, są wyjątkowo spokojni i naprawdę wspaniali. Codziennie stwierdzamy z mężem, że nasze skarby są największym szczęściem jakie nas spotkało. Przed chwilą zajrzałam do nich - śpią we wspólnym łóżeczku i trzymają się za rączki:) Trzymam za Ciebie (za Was) kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość am29
burza mysli to malo powiedziane ja nawet niewiem jak minal dzien po wyjsciu z novum nic nie wiem co sie dzieje wokol jak by to byk jakis sen..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki:) Gratuluje za ciazonym🌻👄 Glaskanko dla brzusiów 🌻👄 Pozdrowienia dla starających sie🌻 Pozdrawiam Was wszystkie bez wyjątku🌻 :) A co do mnie,ten miesiąc poszedł na straty,ale i dobrze,mam bakterie które muszę wyleczyć antybiotykami,jak skończę antybiotyki to muszę iść na badanie a jak wyjdzie dobre to będę mogla podejść do INS. Wiec mam takie zalecenia od swojej ginki z kliniki: Najpierw antybiotyki potem 5 dni przerwy po nich a potem muszę iść zrobić u gina posiew z szyjki-bo tam mam bakterie i jak będzie dobry wynik,to muszę iść na monitoring cyklu w 5dc. od 5-9dc. muszę brać rano 1/4 tabletki Clostilbegyt, 11-13 dc. następny monitoring,zależy jakie będą duże pęcherzyki,mam zadzwonić do kliniki i powiedzieć jakie są wyniki usg.a cykl monitor.mogę zrobić u siebie,nie muszę jeździć do kliniki a potem jak już urosną na tyle pęcherzyki to muszę zrobić zastrzyk sobie z Pregnylu 5000 a potem sie dowiem kiedy będę podchodzić do INS. jeżeli wszystko będzie dobrze i urosną na tyle pęcherzyki.A tak to jeszcze złapało mnie choróbsko.Musze iść do lekarza od tarczycy i do onkologa. Pozdrawiam Was wszystkie,buziaczki,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki:) Gratuluje za ciazonym🌻👄 Glaskanko dla brzusiów 🌻👄 Pozdrowienia dla starających sie🌻 Pozdrawiam Was wszystkie bez wyjątku🌻 :) A co do mnie,ten miesiąc poszedł na straty,ale i dobrze,mam bakterie które muszę wyleczyć antybiotykami,jak skończę antybiotyki to muszę iść na badanie a jak wyjdzie dobre to będę mogla podejść do INS. Wiec mam takie zalecenia od swojej ginki z kliniki: Najpierw antybiotyki potem 5 dni przerwy po nich a potem muszę iść zrobić u gina posiew z szyjki-bo tam mam bakterie i jak będzie dobry wynik,to muszę iść na monitoring cyklu w 5dc. od 5-9dc. muszę brać rano 1/4 tabletki Clostilbegyt, 11-13 dc. następny monitoring,zależy jakie będą duże pęcherzyki,mam zadzwonić do kliniki i powiedzieć jakie są wyniki usg.a cykl monitor.mogę zrobić u siebie,nie muszę jeździć do kliniki a potem jak już urosną na tyle pęcherzyki to muszę zrobić zastrzyk sobie z Pregnylu 5000 a potem sie dowiem kiedy będę podchodzić do INS. jeżeli wszystko będzie dobrze i urosną na tyle pęcherzyki.A tak to jeszcze złapało mnie choróbsko.Musze iść do lekarza od tarczycy i do onkologa. Pozdrawiam Was wszystkie,buziaczki,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Am ale numer !!!! jestem w szoku ;) ja straciłam jendną dzidzie :( byłam wczoraj w N. Z drugą dzidzią na szczęście wszystko OK- ma 6 cm , przeziernosc karkowa i kosc nosowa OK lekarz też nie wie co sie stało - może tamta dzidzia była słabsza i nie dała rady. Mówił , że czasem tak się dzieje..... buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mena 27
Cześć dziewczyny Ja nareszcie poczułam się dziś lepiej. A to już tydzień od punkcji.Jednak dobrze, że odłożyłam ten transfer. Moluś bardzo mi przykro :( Am 29 co tam u ciebie?Jak się czujesz? Ochłonęłaś troszkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×