Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądralka

Pytania dotyczące Biblii

Polecane posty

Po co siebie naprawiać? Już jesteśmy doskonali, niczego się tu nie uczymy Nie uznaję tego za grzeszne podudki , jeśli sami nie doswadczymy nie będziemy potrafili z tego świadomie zrezygnować. BlackNumenórean to sa Twoje naturalne potrzeby:) Nie ma rzeczy dobrych lub złych, gadalismy o tym to tylko kwestia oceny.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HJGVFC
MADRALKO bardzo Cie prosze o pozostawienie swojego maila lub nr gg.POZDRAWIAM.POTRZEBUJE TWOJEJ RADY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro zlo jest wszechobecne i jedynym lekarstwem na nie jest dobro, nie wystarczy prawo,wazniejsza jest wola.Bo prawa mozna nie przestrzegac ,a wielu lubi je lamac. Jesli nastawienie umyslu zmienimy,wtedy zlo bedzie zduszane w kazdym z osobna przez dobro,ktore bedzie wyplywalo bezposrednio juz u podstawy. A tak jest jak jest i co z tego ze koscioly(organizacje)maja mnostwo praw,ktorych zadko kto przestrzega bo w wiekszosci nie zastanawia sie nad nimi,bo ich nie czuje.Nie bierze ich do serca. dlatego zamiast nadawac prawo ogolowi,powinnismy,sami sobienadac prawo i go przestrzegac.Oczywiscie nie mowie o bezprawiu,a o tym,ze kazdy powinien dzialac w zgodzie z wlasnym sumieniem,majac caly czas na uwadze ,by czynic zgodnie z wola Boza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maalutka Po co siebie naprawiać? Już jesteśmy doskonali Jesteś doskonała? Chyba żartujesz. Kto ci to powiedział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
złe rzeczy - likwidujące życie człowieka. i dobre - budujące życie człowieka. Musisz sobie zapamiętać że nie jesteśmy sami na świecie, naszymi sędziami są ludzie i nasze ciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HJGVFC ,moze ja pomoge,na tyle ile potrafie. rowniez pisalam do Madralki,ale obawiam sie ze jej juz tutaj nie ma.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BlackNumenórean ale to wg Ciebie, gdyby moja dusza postanowiła opuścić ciało a lekarze utrzymywaliby mnie przy zyciu, dla mnie eutanazja jest dobra, dla mojego dziecka zła, bo może jutro wymyślą lek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheheh jaka??? ojejku czy pyszna to nie wiem, nie próbowalam;) to juz nie mój problem, ktos zapytał to odpowiedziałam:D:D na akceptacji i opinii czyjejś mi nie zalezy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi nie zalezy by ciebie osadzac.Ty wiesz najlepiej jak ci jest z sama soba. Jesli jednak mowisz ze jestes doskonala,hmm musze zaprzeczyc,gdybys byla doskonala,nie mialabys tylu pytan,nie umarlabys,umialabys zyc z innymi w zgodzie i liczylabys sie z innymi,a ty raczej opisujesz siebie w czarnych barwach dla otoczenia.Sama przed soba doskonala,ale czy przed Bogiem? Gdyby kazdy z nas mial byc tak doskonaly jak ty,to niestety jeden na drugiego nie moglby patrzec,bo liczylby sie tylko ze soba. Musimy szanowac blizniego swego,a nieliczenie sie z druga osoba jest tego zaprzeczeniem i niedoskonaloscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ możesz, mnie to nie przeszkadza:) To jest temat na doktorat, daj spokój wszystko co zyje może być doskonalsze więc w w tym sensie nie jestem, bo mogę być bardziej doskonała:P Gdybym tylko chciała:P Mówię,że jestem doskonała i dla Boga i dla siebie jest mi dobrze ze sobą, to że nie przejmuję się opiniami innych nie znaczy że ich nie szanuję, szanuję, ale nie dlatego że muszę, ja niczego nie muszę, jak mam sposobnosc i chce to robię Nie umarłabym? I nie umrę :) Ja opisuję siebie w czarnych kolorach? A to dobre:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W czarnych barwach,taak. Jesli o mnie chodzi tak bym ujela to co o sobie mowisz.Dlaczego? Jestesmy na dyskusji o biblii,a w niej pisze,ze nie ma jednego ktory by nie zgrzeszyl,bo wszyscy jestesmy grzeszni. Jesli grzeszni to i niedoskonali.Wg tego o czym mowil Jezus nie spelniasz tego o czym on mowi. I nie zazdroszcze ci ,bo bedac drugim czlowiekiem na Swiecie(po Jezusie,ktory byl jednym doskonalym,nie biorac pod uwage pierwszych Adama i Ewy,ktorzy te doskonalosc utracili),to musi ci byc ciezko.....bo jemu bylo.No chyba ze jestes doskonalsza od niego,wtedy tylko pozazdroscic;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja myślę z całym szacunkiem, ja mam inne poglądy:) nie wierzę w Biblię, nie czerpię wiedzy o sobie z opisów ludzi zyjących 2000 lat temu. Niczego nie musze robię to chcę, nie wierzę w bzdury o grzechu pierworodnym i nie wierzę że Adam i Ewa utracili doskonałość. To co wiem, to dla mnie pewność, moje przekonanie a czyjeś opinie na ten temat mnie nie obchodzą. Zyje swoją prawdę konsekwentnie, będę ją zmieniać jeśli uzyskam jakiś nowy wgląd, tak robiłam do tej pory, tak się spełniam jestem szczęśliwa i zawsze będę. Mam swoje zdanie na temat Biblii, pytania dotyczace Bilblii mialy wykazać niespojnośc i sprzeczność tego tekstu. To tak telegraficznym skrócie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to zyj dalej,wszystkiego dobrego. P.S.Skoro jemu nie bylo ciezko to dlaczego na krzyzu wzywał:Boze moj Boze dlaczegos mnie opuscil\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"(por. 2 Mch 12,40-44). Autor natchniony pochwala Judę za jego wiarę w zmartwychwstanie i za jego troskę o oczyszczenie zmarłych z ich grzechów (por. 2 Mch 12,43-45). \" To nie jest autor natchniony. Księga Machabejska jest apokryfem, nikt, nawet KK, nie uważa jej za część Biblii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja myslę-- to są Twoje słowa:) Nie wiem dlaczego tak powiedział, jedno wiem, bycie sobą na podobieństwo Boga nie oznacza losu męczennika, to ludzom się tylko tak wydaje. Zreszta jak Bóg mógłby upuscić sam siebie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HJGVFC
kamelia jestes sj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
długaaa dyskusja jak mnie nie było...... dyskusja min. i Kosciele kościól to niewidzialne okiem ludzkim dusze, które odnalazły drogę w Panu, to jak niewidzialne cegły budujące budowlę. Budowniczym jest Bóg, a ja jedną z tych cegieł. zaprawą Chrystus, łaczy nas cegłówki:) w jedną budowlę. On wie to do Niego należy. i to jest prawdziwy kościół, nie żadna denominacja wyznaniowa z tabliczką na drzwiach budynku koscielnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HJGVFC
szukam kontaktu tylko z wyznawcami tej religii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest taki topik świadkowie Jehowy, pomyśl co robisz???????uciekaj czym prędzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HJGVFC
mam zamiar sie do nich przyblizyc a nie oddalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maalutka a z tą twoją idealnością....hmmm, chyba przesadziłaś? nigdy nie popełniłaś grzechu? a ja ci się wydaje jak Bóg na ciebie patrzy? musiała byś dorównać Synowi Bozemu albo pycha bucha ci tak ze nie wiesz co mówisz, a moze jakieś halucynogenne kadzidełka ??? tak zadziałały to takie modne we wschodnich praktykach. Sory sory, może zbyt sarkastycznie, ale rozbawiłaś mnie tym ideałem ziemskim, wiec pozwoliłam sobie na ton wypowiedzi w trochę lużniejszej formie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×