Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądralka

Pytania dotyczące Biblii

Polecane posty

Gość pilny student
Kamelio, widze ze mocno wierzysz w Boga i wiesz o co chodzi .. Opowiadasz tak pieknie o Bogu i zbawieniu, ale wybacz, dla mnie to tylko slowa, slowa, slowa ... a jakie z tego wnioski?? Ludzie umieraja a pozniej slysze "Bog tak chcial". Jesli jest taki wszechmogacy to czemu pozwala na to zeby ludzie tak cierpieli? Po co w ogole mialby ich stwarzac do zycia skoro i tak maja isc do nieba ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malutka ja sie tylko zastanawiam,ale bez obrazy,co tyze swoimi myslami,swoim podejsciem do sprawy,widzisz w tym topiku??? bo ni w zab ni w oko,ale ja nie widze zadnego powiazania,po za tym ze ci ktorzy czytaja biblie maja juz problem bo nie moga czesto sie dogadac odnosnie swoich interpretacji,a ty z twoimi przemysleniami,nie ulatwiasz sprawy,hahaha;-) (to i do dreamera pytanie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Powiedzmy po twojemu zebys zrozumial,dla mnie \"nieziemia\",to wszystko inne ,cala re szta kosmosu.\" Hmm, ciekawe - a jak się okaże, że oprócz ziemskich istnieją zupełnie normalnie \"nieopętane\" cywilizacje, to się zacznie to inaczej interpretować? \"Smiejesz sie,ale miales kiedys do czynienia z osoba opetana przez demony?\" Na szczęście Romka Giertycha i podobnych nie miałem okazji widzieć \"live\" :P Malutka - postaram się odpuścić sobie tamtą dyskusję - bo już i tak co chwila ganiam do kompa. Czasem mimo wszystko trzeba sobie coś odpuścić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pilny studencie - a je się dopiszę z innym pytaniem - skąd się wzięła żałoba po śmierci? Z jednej strony ponoć przenosi się zmarły do lepszego świata, a religia nakazuje mu żałobę? Jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"bo ni w zab ni w oko,ale ja nie widze zadnego powiazania,po za tym ze ci ktorzy czytaja biblie maja juz problem bo nie moga czesto sie dogadac odnosnie swoich interpretacji,a ty z twoimi przemysleniami,nie ulatwiasz sprawy,hahaha (to i do dreamera pytanie).\" My mamy tylko kolejną - innego typu interpretację (a zapewne dwie kolejne - inne, bo na pewno się różnia). Dlaczego tu jesteśmy - bo dyskutujemy o wierze i religiach. \"a ty z twoimi przemysleniami,nie ulatwiasz sprawy,hahaha\" Gdyby te sprawy były łatwe, nie miały by żadnego znaczenia - nikt nie zwracał by na nie uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dreamer,SJ nie nosza zaloby po zmarlych. A zapoczatkowal ja z pewnoscia KK Tak samo kto wymyslil Swieto zmarlych.... skad Choinka,imieniny,sw.Maryjne,zaduszki i wiele wiele innych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"malutka ja sie tylko zastanawiam,ale bez obrazy,co tyze swoimi myslami,swoim podejsciem do sprawy,widzisz w tym topiku??? bo ni w zab ni w oko,ale ja nie widze zadnego powiazania,po za tym ze ci ktorzy czytaja biblie maja juz problem bo nie moga czesto sie dogadac odnosnie swoich interpretacji,a ty z twoimi przemysleniami,nie ulatwiasz sprawy,hahaha (to i do dreamera pytanie).\" :D:D a ja myślę czyzby nieziemia to ok. 100 miliardow galaktyk, kazda z nich ok. 100 miliardow systemow slonecznych podobnych do naszego ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nigdy nie zastanawialam sie nad tym czy gdzies jest zycie(pozaziemskich istot)oprocz Boga aniolow,itd.,nic nie pisze w Biblii. Z pewnoscia nie ma innych ludzi w szechswiecie,a co jest innego to juz tylko Bog wie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"czyzby nieziemia to ok. 100 miliardow galaktyk, kazda z nich ok. 100 miliardow systemow slonecznych podobnych do naszego\" Tak - najpierw było, że wszystko kręci się dookoła Ziemi, kto twierdził inaczej był heretykiem - bo nikt sobie nie wyobrażał, że Ziemia może nie być centrum wszystkiego. Później trochę się zmieniło - ale wyobrażenie pozostało - tylko tłumaczenie inne - bo życie, człowiek, cywilizacja. A może gdzieś tam istnieją miliardy innych \"żyć\" i cywilizacji. Odkryjemy inną cywilizację - pozmienia się oficjalną doktrynę i dalej się będzie kręciło (tylko co dookoła czego?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Z pewnoscia nie ma innych ludzi w szechswiecie\" Skąd ta pewność? To tak jakby w 1000 roku ktoś powiedział, że z pewnością nie ma innych ludzi poza znanymi wówczas terenami (a okazało się, że byli). Zresztą to wcale nie muszą być ludzie, może jesteśmy tylko jednym z ogromu różnych żyjących \"tworów\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Ja nigdy nie zastanawialam sie nad tym czy gdzies jest zycie(pozaziemskich istot)oprocz Boga aniolow,itd.,nic nie pisze w Biblii.\" Aha, jeszcze - nie zastanawiałaś się dlatego, że nie ma o tym w Biblii napisane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Z pewnoscia nie ma innych ludzi w szechswiecie\" może i tak :) dobre :) naprawdę dobre i dalej bawcie się dobrze:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty też baw się dobrze Malutka A jak jest z reinkarnacją w chrześcijaństwie - jakie jest \"oficjalne stanowisko\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cast away
--> Maalutka Dzięki za cytacik :) 🌻 --> Kamelia Szkoda że nie uzyskałem konkretnej odpowiedzi --> A ja myślę Szkoda że... itd. Ale pamiętajcie - to tylko za komuny mówino : "zjawisko nie istnieje dopóki się o nim nie pisze" :D Sprawa istot nie-ludzkich (niekoniecznie pozaziemian) nadal w świetle Pisma i w każdym innym pozostaje nierozstrzygnięty :( na razie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cast gdybys chciał to mogę :) \"A jeszcze chciałbym, żebyś... Skoro jesteś jeszcze w tym miejscu, w tej pozycji, z której teraz tego oglądu dokonujesz, chciałbym, żebyś jeszcze spojrzał, ile razy miałeś ciało innej istoty niż ludzka, żyjąca na Ziemi. Ciało na przykład „Szaraka”. Ile razy doświadczałeś w takim ciele, będąc gdzieś zawieszony na stacji okołoziemskiej. Na stacji w Układzie Słonecznym. Możesz mi to przybliżyć? Tak. Tyle samo razy. Tyle samo? Tak. Tak jak każdy z nas. Tyle samo razy jest w takim ciele i potem w takim ciele na Ziemi? Niekoniecznie przemiennie. Można być na Ziemi dziesięć razy pod rząd, można być dwadzieścia razy, ale suma sumarum doświadczyć trzeba tyle samo. Czym to jest warunkowane? Ta ilość pobytów na Ziemi? Jak to czym? Wiedzą, doświadczeniem, zdolnością, pokorą. Każdy inaczej to przechodzi. Tu nie o ilość chodzi. Tu chodzi o determinację, o doświadczenie w byciu tym, kim się jest. A nie w byciu tym, kim się powinno, albo chciało się być. Bo to nigdy się nie sprawdza i nigdy nie doprowadza do celu. Będąc tam na dole, mamy tę świadomość, że z reguły my tej walki nie wygramy, że nie zdobędziemy maksymalnej ilości punktów, że nigdy nie będziemy ideałami. Jest to najlepsza szkoła bycia. Najlepsza szkoła, jaką znamy. Być może dlatego ta planeta jest taka wyjątkowa. Tyle pokus, tyle doświadczeń jednocześnie. W czasie bycia, w jednym czasie. Nie ma tego gdzie indziej. Być może dla tego ona tak przyciąga jak przyciąga.\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Tu chodzi o determinację, o doświadczenie w byciu tym, kim się jest. A nie w byciu tym, kim się powinno, albo chciało się być.\" A jak odróżnić to kim się jest od tego kim by się chciało być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cast away
Aczkolwiek wiesz maalutka że do tego typu przekazów podchodzę nieufnie - niemniej dzięki raz jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cast - i o to chyba chodzi, żeby do różnych przekazów podchodzić nieufnie. Bo wklepać wszystko \"na wiarę\" można, ale czy to ma sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Cast ja wiem :) powiem Ci że niepotrzebnie, ja też tak kiedyś mialam, więc rozumiem Dreamer, myślisz że to takie proste? książka jest w trakcie wydawania, jeszcze nie wszystko rozumiem, ale znam czlowieka więc wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Dreamer, myślisz że to takie proste? książka jest w trakcie wydawania, jeszcze nie wszystko rozumiem, ale znam czlowieka więc wiem\" No właśnie myślę że to nie łatwe (jeśli chodzi o to rozróżnienie). Co wiesz, bo nie załapałem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też nie wierzę we wszystko ale Cast z ta nieufnością przesadza:) i on o tym doskonale wie, Cast wszystko już wiesz nie czytaj tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, ja zabieram się za oglądanie filmu. I tak pewnie długo nie wytrzymam i co chwilę będę zaglądał ;) Ale na wszelki wypadek - miłej rozmowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cast away
Ponieważ na razie muszę kończyć, Maalutka, więc zacytuję Sokratesa: " Wiem że..." ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cast ale człowieku Ty się ie wykręcaj Sokratesem Ty mi odpowiedz na proste na pytanie.:P A tak w ogóle fajnie, że tu zajrzałeś;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×