...rysa na szkle...

No chyba zemrze nasz topik :( Ja dziś już po pracy. Wojtek ani słówka nie skrobnął :( Sayuri, jaka szkoda, że Cię nie ma i nie będzie :( Mój wyjazd udany bardzo, bo pogoda była piękna, ale przyjemności szybko minęły i oto szara rzeczywistość. Wojtek, jak zajrzysz to koniecznie się melduj, a może są jeszcze inni chętni po pogadania?

melduje sie i od razu usprawiedliwiam sie :) nie bylo mnie w (urodzinowy) poniedzialek w pracy - pracowalem caly weekend wiec poniedzialek wzialem sobie wolny :)- i konczylem mieszkanok- udalo sie wanne na miejsce wstawic i podlaczyc- prawie cala:) a potem pomalowalem kuchnie bo w czwartek przyjezdzaj meble hihi- jutro mam zamiar skonczyc z wanna- miejmy nadzieje ze sie uda :) a co ciekawego u was dziewuszki? widze ze sayuri nas pozegnala :(:(:( ach jaka szkoda :( fajna z niej babka :) ( z ciebie tez oczywiscie :) ) ale widzialem ze ostatnio cos znowu dola miala - cos tam ze nie wrto marzyc?? - a czego ty uczysz triola- moze polaskiego? to moglabys rozwiklac te zagadkowe mateafory hihi fajnie ze odpoczelas w weekend- mam nadzieje ze nie zapomnialas pooddychac morskim powietrzem za nas :):):)

Cześć Wojtek. Dużo serdecznych życzeń z okazji Twojego wczorajszego świętowania, żebyś tę chatkę swoją wykończył no i kobietę jakąś niezwykłą do niej wprowadził. Wszystkiego dobrego Polonistką nie jestem lecz artystką. Trochę taka pani od wszystkiego w tej dziedzinie, ale najlepiej się czuję w muzyce. Dołki Sayuri? To chyba normalne, życie nam przecież przebiega falowo, raz na górze raz na dole. A tak konkretnie to nie wiem nic, tyle tylko co i Ty. Wiesz Wojtek, byłam na koncercie Rubika \"Psałterz wrześniowy\"- coś niesamowitego, polecam z całego serca, jeśli tylko będziesz miał okazję i czas. Sayuri Tobie też polecam. Wyciąga z dołków, daje nadzieję i siłę. REWELACJA.

dzieki triola za zyczenia :) a co do tej chatki i kobietki to co chetna jesteś ? :) hihi ciesze sie ze nie jestes polonistka , bo mialbym stres cos napisac - bo z polskiego nigdy nie bylem dobry hehehe(mimo ze siedzialem w pierwsszej lawce- ale to za kare :) ) dolki sayuri sa dla mnie jakies niezrozumile (ale kto zrozumie kobiete? :)- napewno nie ja :):) ) raz tryska humorem a raz jakies smutki pisze- przeciez zycie jest tylko jedno i trzeba sie cieszyc i korzystac a nie rozmyslac i dolowac sie ?!?! raz na gorze raz na dole to nie jest normalne rozklad ma byc tangensoidalny hihihi a co do koncertu to wiesz, jak bede mial okazje to sie wbije :) (z mysla ze to ty mi polecilas ) p.s. \"pani od wszystkiego\" - hhhmmmmm brzmi niezle heheheh (nie obraź mi sie tylko tu!) :)

ludzie kochani, co to za stworzenia z tych chłopów! \"pani od wszystkiego\" i już zinterpretował po bardzo chłopsku. Wracając do dołków Sayuri. Ja ją rozumiem. Kidy byłam młoda (ach...) też sporo tego miałam, dziś widzę, że zupełnie bez powodu. Teraz kiedy życie nie rozpieszcza i problemy ciagle nowe po prostu trzeba się trzymać i działać na najwyższych obrotach. Klapnąć, to się poddać. Nie znaczy to, że teraz cały czas tryskam energią i optymizmem. Też mam swoje małe smutki, mole, muchy w nosie, ale wiem, że trza być twardym a nie mientkim bo życie nie je bajka :( Myślę, że Sayuri dobrze zrobi ten wyjazd. Im mniej się dzieje w naszym życiu tym bardziej gnuśniejemy. No Ty Wojtuś zgnuśniały to chyba nie jesteś. Siła w Tobie i optymizm i tak trzymaj, a naszą Sayuri wywleczemy z dołka jak wróci... choćby... za włosy :)

o kurcze ale pojechalas hihihi (z tymi wlosami- to raczej przesadahihi) ja moge jej podac meska silna dlon i pomoc wstac ale dalem musi sama chodzic hihihi (ewentualnie moze sie wesprzes na moim rownie silnym rozbudowanym i pieknie wyrzezbionym ramieniu hihi (nikt mnie nie chwali to sam sie pochwale hehehehe- a co mi tam) a co do interpretacji ..... hhhmmmmm skad wiesz jak zinterpretowalem \"do wszystkiego\"? np do tanca i do rozanca- chyba jakos tak to szlo :):):) jestem za! ale fajna pogoda, szkoda ze musze siedziec tu!! ty to masz fajne nad tym morzem ! ach :) pozdrawiam zazdrosnik morza z południa :)

Ej Wojtuś, toż ja Cię pochwaliłam przecież, że Ty taki silny jesteś, optymistycznie nastawiony do życia. No ale to dla mężczyzny za mało :( muły trza pochwalić to wtedy cieszyć się będzie. A powiadają ludzie, że to kobiety próżne są i wiecznie słodzić im trzeba. Twe silne męskie ramię pewnie bardzo spodoba się Sayuri i pomocne jej będzie, obyś nie tylko mięsnie miał do zaoferowania ;) A co do morza, to niestety... w domciu już jestem, a morza tu niet :(

no pewnie ze trzeba nas chwalic i glaskac i skakac w okolo nas :) pewnie ze tak hihi a co do tego co mam do zaoferowania hihi- nie mnie oceniac :) ale ty masz do morza blisko po pracy sobie mozesz wyskoczyc i jako nauczycielka masz 2 miesiace wakacji i ferie a nie to co zwykli smiertellnicy hihi p.s. nie mialas problemow ze znalezieniem pracy?- o ile to nie tajemnica :)

Nie miałam żadnych problemów ze znalezieniem pracy :) Taką panią do wszystkiego każdy by chciał mieć :p Miłego \"kończenia z wanną\" Do jutra pa pa

witam \"pania od wszystkiego\" :) dzieki za zyczenia - przydaly sie bo wczoraj wanna juz prawie skonczona bbyla - ale jak to polak potrafi po zamontowaniu wzialem sie do czytania instrukcji obslugi - i co sie okazalo ze nie podlaczylem dwoch rurek i to nie za bardzo wiem gdzie mozna je wpakowac:) dzisiaj bede dzwonil do producenta i zobaczymy czy sie nie zalamie :) dziasiaj mam monce postanowieni e pomalowac salon i kuchnie - ale zobaczymy czy to sie uda bo musze jeszcze dokupic kafelki :) a co ciekawego u ciebie moja droga? a czy ty uczysz male dzieci (powiedzmy szkola podstawowa gimnazjum itp) czy raczej wyrosniete - liceum itd - bo ja tak patrzac z perspektywy wieku :) nie chcialbym uczyc starszych dzieciakow- bo to diably wciekone i trzeba miec do nich cierpliwosc i ja raczej nie nadawalbym sie na to stanowisko - ciekawe jak to jest u ciebie - ciezko cie z rownowagi wyprowadzic? milego dnia zycze :) mam nadzieje ze nie bedziesz miala duzo pracy i pogadamy dzisiaj :) pozdroofka pa

Cześć Wojtek, jestem już po pracy więc się melduję. Wanną nic się nie martw. Jestem przekonana, że poradzisz sobie z umieszczeniem rurek tam gdzie trzeba. W końcu... facet jesteś i... Polak potrafi :D Ja pracuję z dziecmi w wieku od 3 lat do 16. Najfajniejszy jest czas podstawówki klasy 4-6. W gimnazjum bywa bardzo różnie, są klasy, gdzie wszystko co zaplanowane udaje się zrealizować i jeszcze jest czas na małe żarciki i są też takie, gdzie trzeba się napracować, by zrobić to, co zamierzam. Generalnie nie narzekam, bo uwielbiam moją pracę. Mogliby płacić trochę więcej i już niczego by mi nie brakowało. A Ty czym się zajmujesz przez te 8 godz. dziennie, oprócz zaglądania na forum? Lecę trochę sprzatać, ale będę zaglądać. (nie czuje że rymuję) :D

eeeee ja czym sie zajmuje - eee no wiec tak jakby to powiedziec takie tam nic ciekawego generalnie to siedze na forum a poza tym pracuje w duzej firmie - gdzie dwa razy nie spotyka sie tych samych osob :) zlecam badania wyrobow i analizuje wyniki :) praca srednia ale dobrze ze jest:) pensja srednia - ale dobrze ze jest mam tu paru znajomych i jakos sie razem trzymamy. wczesniej pracowalem w dziwnych miejscach wiec tu mi sie podoba czekam na wiadomosci i milego sprzatania zycze buzka

Duża firma... średnia praca... średnie zarobki... to się nazywa weczerpanie tematu :/ Ja chatkę ogarnęłam, teraz jakiś niby obiad trza by było podrobić. Pogoda dziś u mnie chmurna, więc zauważam u siebie spadek energii i z tego też powodu na popłudnie zorganizowałam sobie ploty z psiapsiołką, pewnie mnie to trochę podkręci, albo chociaż rozbawi. A Ty oczywiście szykowanie mieszkania masz w planach, nie męczy Cię to już trochę? Było nie było pochłania każdą wolną chwilę.

no oczywiscie ze mnie meczy i to jeszcze jak!! kazdego dnia po pracy doginam na budowe i kroczek po kroczku zblizam sie do konca :) ale powiem ci ze robie to z usmiecham na twarzy bo jak juz skoncze to bede bardzo szczesliwy:) a co do pogody to raczej nie moge nic zlego powiedziec- slonce swieci jest cieplo - zyc sie chce :) a co do wyczerpujacej odpowiedzi hihihi to nie lubie na forum ogolnym o prywatnych hsprawach rozmawiac jak masz ochote to napisz mi maial z twoim nr gg albo tylko cos napisz to przerzucimy sie na bardziej prywatne rozmowy- wole nie ryzykowac ze ktos w firmy sie dowie ze nie speedzam zbyt duzo czasu na pracowaniu :)- wiesz jak teraz jest - tzw teoria spisku - wszyscy sa przeciwko tobie :) pozdrowienia dla przyjaciolki i buziaczki dla ciebie

Rozumiem. Dobra praca to w tym momencie jedna z ważniejszych rzeczy więc trzeba o nią dbać. Nie pytam więc o nic więcej. Rozumiem, że skoro boisz się rozpoznania to i my nie jesteśmy w stanie się poznać. Pewnie zaraz zmykasz do domciu, więc pozdrawiam Cię cieplutku i wielu radości życzę przy wannie :D Odezwę się jutro.

Czemu nie wyszła mi taka ładna machająca ręka? Jak to się robi?

:( :( :( :(

hej maluszki- bawię się przednio w miescie Kraka- bawie tu do soboty. W razie smierci topiku podajcie może swoja gg??? jak chcecie. całuskuje mocno i pozdrawiam Woojtek wielkie calusy z okazji UR !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 pozdro do soboty!!!!!!(mam nadzieje)

albo jakiegoś maila?????

o witam sayuri ,a ale mila niespodzianka z samego rana (dobrze ze dzisiaj czwartek! a za 2 dni weekend!!) gdzies ty zawedrowala - do krakowa az?!?! a co do nr gg itp wynalazkow to ja bardzo chetnie (szczegolnie ze nie pogadamy sobie przez weekend bo nie mam jeszcze sieci na budowie hihi :) - a roboty sporo-maila do mnie znacie - wystarczy kliknac na nick i juz jest (wiec i gg tez jest gdzie przeslac :) :) dziekuje za zyczenia :) a wy moje przyjaciolki kiedy macie urodzinki? - od razu bede wiedzial jakiego znaku zodiaku jestescie :) wiec czekam na maile.... a co do wczorajszego dnia, triola to ja tobie wierze ze mnie nie podkablujesz wiec dlatego prosilem o adres mailowy :) a gg tez moze byc - ale widze ze sie opierasz wiec nie bede sie narzucal :) jak poszly plotki z przyjaciolka - mam nadzieje ze nie zapomnialas jej dac caluska w czolko ode mnie :) pozdrawiam pa

Witam dziś z samego ranka :) Sayuri, jak to fajnie, że zajrzałaś do nas choć na chwilę. Baw się dobrze, a później wracaj do nas i opowiadaj. Chętnie sobie o studenckich zabawach posłucham, bo sama już zapomniałam jak to było :( Jak widzisz trzymamy się dzielnie i dbamy by topik pomimo Twej nieobecności nie padł. Całuski cieplusie przesyłam. Czekamy na Ciebie Wojtek, o ile dobrze przeczytałam, to buziaki były były dla mnie, a dla przyjaciółki pozdrowienia. Tak też zrobiłam, ona POzdrówka, a ja ucałowałam się od Ciebie w samo czółko ;) POCZTA !

łoł triola ty to jestes rzeczywiscie wysportowana sama sie w czolko calujesz - ach te dzisiejsze kobiety - caiegle zakakuja1 i bardzo dobrze! a czy ty dziewczyno spac nie mozesz ze juz przed 8.00 jestes na nogach? p.s. oczywiscie ze buziaczki dkla ciebie- przeciez nie calowalbym obcej baby (czyli przyjaciolki) hihihi

witam serdecznie! tak jak pisałam, mam kiepski dostep do neta bo jestem na studiach.Badzo rzadziutko mogę teraz wpadać tutaj ale wierże,że to ulegnie wkrótce zmianie, bo taki obrót rzeczy jest niezwykle smutny :( czekam na maile od Was ... pozdrawiam.... wasza...

czemu Was ju z nie ma????

Triola - czekam na maila!!!!! buziakuje

zdradziłam Wam swoje prawdziwe imię ;D buźka...Wasza...

zdradziłam Wam swoje prawdziwe imię ;D buźka...Wasza...

Kochani dziś baluje na ślubie- świadkuję. właśnie wróciłam od fryzjera i o dziwo się sobie podobam (laseczka ze mnie)!!!!! buziaki

...........dobrze,że choc maile nam zostaly ......