NORMALNI !!! Pogadajmy

Ja palę cały czas:) miłego dnia pa

Witajcie...Lepiej późno niż wcale...;) Dzisiaj Mojego urodziny, miałam w związku z tym malutkie zamieszanie...Już jestem gotowa na przyjęcie Jubilata a On, jak na złość, spóźnia się z pracy... Ale dzisiaj gorąco... Pozdrawiam... Kasiula nadal czekam na Twoje wrażenia z Poradni...;) Jakoś to przemilczałaś, czy może ja coś przeoczyłam...? Idę poczytać o tej Twojej diecie...;)

W takim razie sto lat dla szanownego Jubilata :)

Dołączam się do życzeń Kasi : Wszystkiego Naj dla Twojego Męża Dziulaa:) Ja dzisiaj też miałam spore zamieszanie bo jutro przychodzą goście na imieniny Mojego:) Mam dość...lecę do wanny:) Dobranoc

Spóźnione ale szczere dla Wszystkich solenizantów życzenia. Zapraszam na kawę :-) Dziulaa w poradni myślalam że mnie szlag trafi! Dobrze, że było nas około 10 par, bo nie rzucałam się tak bardzo w oczy, z całej tej śmiesznej wizyty wyszedł jeden wniosek, jak bierzesz tabletki, albo jak stosujesz jakąkolwiek inną antykoncepcje niż metoda kalendarzyka to po prostu jesteś szmatą, która nie szanuje samej siebie! No i wogóle przecież żeby \"żyć na tej metodzie\" to czlowiek musiałby mieć bezstresowe życie, wysypiać się nie mieć kłopotów i łazić non stop szczęśliwy! Bzdura totalna!!!! Dobrze, że to tylko jedna wizyta była! Drugiej takie barniny bym już nie wytrzymała. I co czytałaś o dietce? Ja byłam wczoraj kupiś sobie te płatki nestle fitness z tym kodem ale mieli tylko duże paki za 8 zeta, a ja nie chcę takiej dużej, bo i tak tego nie będę jadła, jak poczytałam skład to się tylko uśmiałam! I ja miałabym na tym schudnąć???!! Chyba rzeczywiśie tylko wtedy jak se odmówię innych posiłków! A tak a pro po to strasznie się cieszę, że juź piątek! Ale dzisiaj ma być gorszy upał od wczorajszego przynajmniej u nas, ja nie weim jak to wytrzymam, jak wy sobie dziewczyny dajecie radę?

Halo halo jest tu ktoś czy się Wszyscy rozpuścili? Mi już nie dużo brakuje!

Jestem jestem:) Ksiegowa była u Nas wiec nie miałam jak zajerzeć na kafe. A teraz mam już luzik. szef pojechał siedzę sama:) Piję kawkę...U mnie też duszmo ale chmurzy się...wg pogody od dzisiaj popołudnia ma lac:)

Teraz ja się pytam....;) JEST TU KTOŚ??:)

Jestem jestem, ale nie wydalam! Jeszcze przyszło mi jakieś pismo z urzędu skarbowego że coś jest źle w deklaracjach i trzeba złożyc korekty, kurde a ja już nie mam sił! Spadam dzisiaj o 13 i walę wszystko, jeszcze pojade po odbiór obrączek! Ciekawe jakie będą??? A Ty Dula jak się trzymasz?

J a też mam dzisiaj dość. Zbieram się za 30 minut bo musze z racji piątku zajrzeć jeszcze do naszego biura w Katowicach i tam siedzieć do 15. Ale ja że jestm sprytna pojade sobie za pół godzinki na zakupy a potem do biura dopiero...a co:) Wolę w godzinach pracy stracic czas na zkaupy niż potem:D

i tak trzymać! Co będziesz robiła w weekend?

Jutro rano jade do Świerklańca z mamą s siostrą. Siostra wraca w niedziele a ja zostaję do poniedziałku. W poniedziałek wieczorem wracam do domku, a we wtorek do pracy:) Mam nadzieję, że pogoda dopisze. Zamieniłam się wczoraj z tatą samochodami bo jego większy więc więcej się zmieści a mama przez telefon mi mówila ze ma masę pakunków. Ciekawe co Ona tam popakowała:) Dzisiaj jeszcze robimy imprezę w domu z okazji imienin Mojego. Nawet za dużo pić nie mogę bo rano muszę jechać autem...buuu;)

To sobie jutro odbijesz! Fajnie Ci ja jutro będę jak głupia jeździć i zaprzoszenia rozwozić na wesele I myślę cały czas nad kupnem basenu takiego dwu metrowego położyć se go w ogródku i taplać tyłeczek 130 zeta taki kosztuje i się zastanawiam czy warto hm..

Wiesz Kasiulaa jak ma być taki upał do konca wakacji to ja bym zainwestowała:) Przecież Nam też się coś od życia należy;) Tak mas zrację odbiję sobie w sobotę...:) Mój zostaje w domu bo ma dużo roboty, moze wpadnie w niedziele na parę godzinek do mnie. Ciekawe jak On spędzi sobotę:D

Ja pamiętam jak Mój chodził do pracy (teraz jest na L-4 parę miesięcy już bo miał wypadek) i często wypadały mu nocki w sobotę, to ja zawsze kombinowałam co to ja nie będę robić, kupowałam sobie piwko i wymyślałam, a przychodziła sobota godzina 22 a ja już na fotelu usypiałam w pozycji siedzącej i tak potrafiłam do rana spać aż Mój nie przyszedł z pracy i obudził mnie śmiechem!

hahaha dobre:) a stawiam, ze jeżeli Mój już gdzieś wyjdzie to wypić coś z kolegami z racji tego ze mnie nie będzie i nie będe w stanie skontrolować stanu w jakim wrócił:D:D:D

u mnie nie ma tego problemu, bo Mój jest domatorem, nie lubi nigdzie wychodzić(zaraz wszystko przelicza że się nie opłaca, bo za piwo w knajpie to on ma czteropak!) a tak wogóle to WCALE NIE PIJE!!!!!! Więc ja muszę nadrabiać za dwóch! A kocham piwo, i słysze tylko krzyki, że jestem gorsza niż facet!!

No to widzisz jednak niepijący faceci się zdarzają. Mój natomiast lubi o jakiś czas wyjść gdzieś, zreszta ja też należę do takich osób. Mój np. nie lubi piwa!!! Jedynie latem 1 schłodzone...ale tylko jedno bo więcej mu się nie mieści:D

nie no u nas nie idzie już wytrzymać taka duchota, ze mnie się leje, a siedzę i ic nie robię!

Ja się zbieram powoli Kasiula. Życzę Wam udanego weekendu i do pogadania we wtorek. Pozdrawiam serdecznie buźka

Trzymaj się i Tobie przede wszystkim miłego wypoczynku i miłego przedłużonego weekendu! Buziaki :-D

Hejka laseczki, muszę się wam pochwalić że dziś skończyłam szkolenie nowej pracownicy i od jutra do 20 sierpnia mam urlop :D:D:D Pozdrawiam was, buziole zozole

Helga--Tobie to dobrze!! Gdzie tam mój urlop..... Długi masz ten urlop, miesiąc??

Witam ! Ponieważ wyjazd w góry przesądzony, to zabrałam się ponownie za ćwiczenia....Trzeba poprawić własną kondycję...Nosidło dla Inez zakupione...Kawa trochę odstawiona, tzn piję mrożona i zamiast kawy na śniadanie herbatę zieloną...wow jaka ja zdrowa się zrobiłam..pozdrawiam zmykam na śniadanie.. P.S. Dziulaa ładnie to nas tak porzucać ???????

Witam \"co niektórych\" po długich weekendach! Zapraszam na kawę. :-)

Wczoraj miałam taki kocioł w pracy, że nie miałam nawet czasu tu zajrzeć, mam nadzieję, że reszta tygodnia nie będzie taka jak poniedziałek!

Cześć dziewvzyny, wróciłam:D Świetna pogoda była, domek super, okolica jeszcze fajniesza! Tak nie chciałam jechać a teraz najchętniej bym ta wróciła...buuuu:) Zasiadam do kawki.

Widzisz? Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło! Witaj zrelaksowana!! To teraz pełna werwy do pracy co? Hihihi

Uff miałam parę zajęć ale teraz chwilka luzu:) Kasiula ja wcale nie jestem wypoczęta, dzisiaj jakas taka niedobita jestem....chyba nie umiem się przestawić:) Jutro popołudniu jade tam zawieść Mojego mamę więc sama przy okazji troszkę posiedzę:) jaka ta Dąbrowa szara:D

A Ty myślisz że ja nie mam takich problemów? Jak mam wolne choćby dwa dni wolnego to już mi się cięzko wraca i nie umię się przestawić deprecha i te sprawy!! Dzisiaj na 14 idę na przymiarkę sukni ślubnej, hm ciekawe co mi wymyślą, welon czy beż, jakie rękawiczki. Nienawidzę tego! :-(