NORMALNI !!! Pogadajmy

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,60153,3699036.html pomysłowe :D

Niezłe:P \"Nie sądzę, żeby ten pomysł spodobał się mojej żonie\":P

ja bym jednak wolała być na miejscu Kasiu i musieć coś zrobic w domu niż moim , czyli musze do pracy:) Ale zawsze tak jest że się chce czegoś innego niz się ma:)

Ja chcę się znaleźć w łóżku, pod głową mieć miękką poduchę, przykryć się cieplutką kołderką i zasnąć...i tak sobie spać.....i spaać......

koniec lenistwa...czas się ubrać... Dziulaa wstawaj Śpiochu !!!!!

no właśnie...Kasia mnie przywołała do rzeczywistości;) Jade do pracy...

Jestem, jestem...Cześć panienki... Ja też od dawna na nogach, najpierw jednak musiałam wyprawić przedszkolaka z domu... Poczytałam o czym tak od rana dyskutujecie...Holandia to powalony kraj...ciekawe co żony wojskowych na ten poroniony pomysł...:-D A rozmowu o sexie zostawmy na osławioną parapetówę...:-D

--> Żona informatyka { http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,60153,3699036.html pomysłowe } Chyba nie bardzo. Legia cudzoziemaska (ta francuska) stosuje to juz od lat. Żolnierze przynajmniej są zdrowi, nie kożystając z usług miejscowych domów uciech.

Bromu im dać i spokój:D

ja już w pracy.....Tylko!!! 6 h i do domku....

--> helga_ Albo cos oszukiwali albo z tymbromem to kicha. W wojsku ponoc tego sporo nam sypali. Nie zauważyłem jakiejś róznicy. :o

Nie wiem jak to wygląda. Mój brat jak był w wojsku to przezornie nie jadł zupy:P

dula a ja jeszcze 5 i 15 min i myk do domciu :)

Ale wam dobrze, ja będę tu do 18 , jutro tak samo.

Myrevin, pewnie jesteś odporny na brom, szczęściarz...:-D Luna, byłaś w pracy całą noć? O matko!!!

Helga to po ile Ty godzin pracujesZ??

oj, Luna, nie zauwazyłam tych pięciu godzin...:-)

Przez te dwa dni wyjątkowo po 10, kumpela z pracy poszła na urlop.

to znaczy Dziulaa, ze pobudzacz w postaci kawki musi być przyjęty skoro niedokładnie widzisz:D

Odleżyn na tyłku dostane :o

ooo matko.10 h....współczuje Ci:)

W takim okresie dziękuję niebiosom za internet i kafeterię:D

to fakt bez internetu byłoby ciężej:) idę sobbie zrobić kawkę....jest jakaś chętna?:)

dziulaa w nocy spałam smacznie wtulona w drugą połówkę :D a prace zaczęłam z lekkim opóźnieniem o 7.15 :)

Dula, skoro nalegasz...chętnie sie napiję, pamiętaj brązowy cukier i likierek...:-)

kawka gotowa....mniam.....:D

dołączam http://www.visualcollection.nl/decollectie/collectie_images/capuccino.jpg

matko jaka nuda dzisiaj w biurze...Chłopaków nie ma....siedze sama i patzre w ten monitor:D Może zaniedługo się zjawią to będzie chociaż do kogo buzię otworzyć:)

Dula, dzieki za kawę, naprawdę mniam... wiecie co, i mnie zaczyna boleć gardło, to pewnie jakaś netowa epidemia...:-(

dziulaa a może zaraziłaś sie ode mnie :((( kurcze mogłam niepisac tak z rana :-O