waze ok 140 kg i nie radze sobie z soba

dziewczyny dzis ostatki!!! Ja tez dzis pije wieczorem, Campari z sokim pomaranczowym :-D Bedzie wesolo luli podrzuc przepis na tego Baileysa. Coprawda jest strazsnie slodki ale odrobinke to lubie czasem ;-)

A ja już komuś posłałam a nie wiem komu. A do Eulaili nie chce dojść:( A wiecie coś na temat diety kapuścianej?

uh perełko az sie czerwona zrobiłam:D

czarnulka ja mam twoja fotke!!!!! ty masz 18 lat!!!??? nie dałabym ci...nigdy w zyciu..wygladasz doroslej:D to twój pokój??? ale wypasny!!!! ja tez taki chce!!!!!!!!!!!!!!!!!

hallo...co tak nagle pusto?????????????????:(

To nie mój pokój:P Mój jest jeszcze bardziej wypasiony:D A 18 skończę w czrwcu:) Jeszcze nie mam.

A dlaczego ja nie mam zdjęć? :( magdalenka_n@wp.pl Eulalia \"Domowy Baileys\" Składniki: - 1/4 - 1/2 l wódki (według preferencji co do zawartości promili, my daliśmy 1/4) - 1 puszka mleka skondensowanego słodzonego - 1/2 szklanki mleka lub troszkę więcej jeśli chcemy otrzymać rzadszą konsystencję - 1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej (lub wiecej, jesli chcemy otrzymac bardziej kawowy smak) Gotujemy zamkniętą puszkę mleka skondensowanego w wodzie, ok. 3 godziny. Wyjmujemy i odstawiamy do ostygnięcia. Wyjmujemy z puszki zimny karmel i przekładamy do naczynia (np. miseczki). Dodajemy wódkę, rozpuszczoną w odrobinie zimnej wody kawę i mleko. Wszystko miksujemy aż do uzyskania jednolitej konsystencji (uwaga, pryska!). Przelewamy do przygotowanej butelki (przydaje się tez lejek). Wstawiamy do lodówki i tam przechowujemy.

I niby która a Was jest tu gruba??!!

czarnulko to jeszcze lepiej..nie masz 18? łoł...naprawde bym ci nie dała:) luli laj moja masz..prosze takze o twoją:) aha czarnulko przygotuj sie...dobrze ze masz cyfrówke to tak bedziemy sie kontrolowac!!! aha i wage tez bedziesz mi ładnie do tabeleczki wpisywac tak co wszystki gratulowac Ci bedą sukcesu:)

czarnulko? o co chodzi???

Ja tez oprócz perelki nikogo nie dostalam :-( dzieki luli, spróbuje któregos razu

No na żadnej fotce nie widziałam,żeby któraś z Was miała problemy z wagą.

czarnulko ja nie pisałam nigdy ze mam taki problem..jestem tu na topicu, bo jestem na dietetyce i lubie konwersacje z miłymi ludzmi.. poza tym chce tez pomagac dziewczynom, które maja problem z wagą...

Bo my sie maskujemy dobrze :-D A tak powaznie to ja jestm dosc wysoka i mi sie rozchodzi po centymetrach troche ;-) A na tych zdjeciach bylam kilka dni przed slubem i wazylam ok.4 kg mniej niz obecnie .. :-O czarnulka mam fote! Juz Cie widze szczupla!! dasz rade, nie jest zle :-)

No mam nadzieję:) Postaram się. A Wy ile kg macie już za sobą i w jakim czasie???????

eulalio!!! jak zobaczyłam twoje fotki to az westchnełam \"ojej\".. ale masz slicznego synusia... a Ty tez jestes ładna i wcale nie gruba...moze lekka nadwaga ale tez bym sie upierała, no chyba ze na tym zdjeciu tak nie widac tego... jest super

Wyniki sa w tabelce ja od kiedy tu pisze wagowo przytylam 1,5 kg ale ubylo mi 2 cm w talii... Nie wiem jak to jest ale cm wierze bardziej niz wadze.. (ciekawe czemu? ;-) )

eee...eulalio masz dziecko? bo teraz sie pogubiłam... pomyliłas mi sie z Luli laj:) ale masz dzieciatko??

yohimm ja napisalam ze to mój bratanek :-) Ale sliczny jest, to prawda.. Dzieki . Ale Twoich fotek jeszzce nie mam..:-( Lekka nadwaga w granicach 10 kilo ;-)

10 kilo przy moich ok 50 to pryszcz...

Moim zdaniem każda z was może się tu uważać za laskę:)

Dobra. Musze w koncu isc zrobic jakies zakupy bo siedze przed kompem od rana i maz nie bedzie mial obiadu .. Bede pózniej yohimm- ciagle czekam na zdjecia! Milego popoludnia. pa

eulalio juz poszła...:)

Jeszcze jestem, musze to napisac jejku, yohimm, jaka Ty ladna jestes :-D to spadam. nara :-D

aha juz wiem eulalio..nie zauwazyłam ze napisałas ze to twój bratanek... a ja luli laj posłałam i dlatego mi sie pomyliło:) luli laj ja tez czeakm na fotke od ciebie:)

Jest tu ktoś jeszcze?

aha eulalio to Ty jestes zza granicą? kurcze juz mam kiełbie we łbie wszystko mi sie kiełbasi... a gdzie ty jestes??? ja tez czekam na mojego chłopaka...przyjedzie na święta:) jest w Anglii, a ja dołącze do niego w lipcu i zostaje tam na dłuzej...

czarnulko ja jestem ale niedługo...musze zabrac sie za zalecenia bo mam pacjentke na poradni i musze jej wszystko ładnie przygotowac... a to nie takie proste...choc mam takiego lenia...nic mi sie nie chce..no ale trzeba, w końcu to moja pacjentka:)

No wlasnie w Londynie przebywam :-) I 20.12 jade do domku na Swieta, odliczam juz dni...

Yohimm Jeny, ale Ty śliczna jesteś. A buuu, ja też tak chcę. Zdjątka do Ciebie poszły. Czarnulko Przesli mi proszę swoją buzię. :)