Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gruba baba

waze ok 140 kg i nie radze sobie z soba

Polecane posty

Gość czarnulka88
A ja się jeszcze wody napiję i na spacerek z pieskiem:D A potem zajrze tu, może się więcej Was pojawi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cze wszystkim ja tez mialam problemy z wfem ale bardzo lubilam grac w kosza i zostalo mi to do dzis:)) tez zdychalam na 600 kabinowalam ze zwolnieniami ale najwiekszym koszmarem dla mnie bylo stawanie na rekach bo mam slabe nadgarstki kontuzja z koszykowki i zawsze balam sie ze sobie cos zrobie ja za to uwielbiam basen tam czuje sie jak ryba w wodzie milej niedzieli i czekam na wasze fotki !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mija niedziela Moje Drogie?? Ja dzis jednak bez mojej piersi na obiad, za to zjadlam zupke kalafiorowa. Teraz popijam rózowe winko i jest bardzo milo. Milego wieczoru 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj , dawno nie zaglądałam ,a tu akcja się rozwija. Ja z imprezy na imprezę i teraz oczy mam podpuchnięte. Byliśmy u znajomych i rozlewaliśmy winko do butelek, ale wyszło jak u Dziewońskiego -4 szklaneczki do butelki, 1 do gardziołka. 4 szklaneczki do butelki, 1 do gardziołka 4 szklaneczki do butelki, 1 do gardziołka 4 szklaneczki do butelki, 1 do gardziołka 4 szklaneczki do butelki, 1 do gardziołka i trochę się nam wesoło po kilku godzinkach zrobiło.:D Znowu jestem niewyspana. Rodzina wyciągnęła mnie na Bonda. A że z samego rana bo potem mają inne zajęcia to teraz padam. Film najlepszy ze wszystkich odcinków. Też wpadłam na pomysł robienia pierogów , a że u nas je się ich ogromne ilości więc zrobiłam farsz , a resztę jutro. Mówię o ruskich. Właśnie wyszli znajomi. Humory nam dopisują i ze zgrozą myślę o jutrzejszym ranku. :o Do szkoły też chodziłam i nigdy nie byłam szczupła. Na dodatek do okrągłych kształtów miałam jeszcze śmieszne nazwisko. Z tym wszystkim potrafiłam sobie poradzić , bo języczek miałam ostry i głupia nie byłam(mam nadzieję że mi to zostało). W sumie nikt mi nie docinał , a kolegów i kolezanki miałam w sporej ilości. Grunt to pewność siebie . Kilogramy można zgubić - głupoty nie. Proszę chodzić na wf . MOże się zdarzyć że zaskoczysz klasę umiejętnościami , a oni ciebie tolerancją. OTYLI ŻYJĄ PRZYJEMNIEJ>>❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perełka szczuplutka
czesc dziewczynki :D umm wstałam choc spac sie chce jak cholerka MGłA jest czyli do pracy musze wczesniej wyjechac.... co do wf to ja klocek w dziecinstwie byłam tez buahhaha ta sama w-fistka uczyła mnie i moja mame ale mama miła wymiary modelki i jak to za starego systemu było nasłuchałam sie od tej kobiety bla bla bla ciagle zwolnienie lekarskie wrrrr w liceum było juz fajnie ..ale tez nie lubiłam w-f hihiih napisze z pracy całuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam... Was odchudzczki.... najpierw pozdrowię wszystkie... a potem poczytam zaległości..... jak z odchudzaniem... hehehhe u mnie żadnych rewelacji.....niestety waga stoi w miejscu... ani drgnie.... no to też ma swoje dobre strony???? chyba???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem... jestem... ale dziś jakoś pustawo???? a Ty perełko już jesteś szczuplejsza??? no widzisz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodzia szczuplejsza tak ...mama przyjechała do mnie i gotuje pysznosci ..ale rano wskoczylam na rowerek dzis wróce do domku po 18 wiec ominie mnie mamy jedzonko za tydzien wazenie w sobote sie zmierzyłam chciałabym do sylwestra zzucic 10 kg czym ma sie wieksza nadwage tym szybciej kiloski leca przy zmniejszonej dawce kalorii zauwazyłam ze jem bardzo mało warzyw surowych i owoców a najczesciej zapycham sie chlebem i nie wiem jak długo ale mam takie postanowionko .. ze chce przez tydzien nie jesc miesa:D ALE JAK NIE WYTRZYMAM TO NIE BEDE PŁAKAC Z TEGO POWODU chciałam popracowac nad swoja silna wola hihihihiihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ach ta wskazówka nie podskoczy... perełko... widzę że u Ciebie nastąpił wzrost hormonu szczęścia... to fajne uczucie??? nie będzie tak źle!!!! sama się przekonasz!!! ja popijam sobie teraz zieloną herbatkę!!!! taki mam trochę luźniejszy dzień w pracy???? lubię takie poniedziałki!!!! heheheh aby się nie napracować!!!! a potem to poleci????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.....wiesz perłko prawie 11 -ta a gdzie podziały się nasze forumowiczki???? luli, eulalia... gruba...lady...... dziewczyny???? naszata???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wioli
Aloha Wszystkim:)) Poczujmy sie jak na Hawajach bo za oknem szaro buro:)) Dałyście mi do czytania, siedziałam z rana i nadrabiałam zaległości. Wcale sie nie pogniewam jak mi wyślecie swoje zdjęcia odeśle również swoje, lubie wiedzieć z kim pisze:))) mój mailik puszek23@orange.pl Weekend miałam troszke leniwy, ale musiałam iść do szkoły,ale tylko wczoraj bo w sobote nie poszłam bo mi sie za bardzo nie chciała, ale ne siedziałam w domu tylko z moim chłopakiem poszliśmy na spacer. i to długi:)) A do tego nawet już trzeci dzień nie jem nic po 19ej i staram sie ograniczać w ciągu dnia żeby nie przesadzic. Muszę poczytać co nie co o diecie MM jak polecała yohimm. Może coś się z tym się uda zadziałać, przydałoby się zaskoczyć mojego chłopaka z 10kg mniej:)) Ja nie wpisywała sie w tabelkę bo waga stoi aż wstyd sie przyznać, nie chce żeby już cokolwiek skoczyła i może z kolezanka z pracą będę chodzić na siłownie. A tak wogóle to jest tu ktoś ze stolicy bądź okolic??? Bo z tego co pamietam to tak jest tu Bydgoszcz, Białystok, perełkami świta jako zachodniopomorskie ale nie pisała z którego miasta, być może pisałyście wcześniej na forum ale faktycznie czasem to można sie pogubić. Biore sie za śniadanko, zjem jakiś serek a potem w pracy coś zjem na obiadek:)) Trzymajcie sie ciepliutko. Do wieczorka. odezwe sie jak będę w pracy, ale jak bede mieć chwile bo starsznie dużo tel mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello!!! ja tak na chwile...uh ale miałam cieżki, stresujący i nie miły dzien... az mi sie do tej cholernej szkoły nie che chodzic...najlepiej bym zostawiła to w diabli i pojechała do anglii...no ale..co sie zaczeło to trzeba dokonczyć:) Wioli- ja?? ja nic nie wspominałam o diecie MM:D nawet nie wiem dokładnie co to za dieta..tzn. nie wiem na czym polega, bo nawet nie moge zalecac różnych błyskawicznych diet pacjentom...:) pozdrawiam czy MM to ta dieta rozdzielcza?? ze sie nie łączy produktów.. nie je ziemniaków i jeszcze cos tam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej To luli pisala o diecie MM :-) U mnie ok. waga oszalala i znów urosla. Przeszlo mi dzis przez mysl ze moze w ciazy jestem.... Moge byc w ciazy biarac tabletki?? Nieduza szansa.... Bo jak inaczej wytlumacze to ze malo jem w waga mi rosnie??? Przestaje sie wazyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eulalio, nie no jak tableteczki bierzesz to nie jestes w ciąży... bardzo malutkie prawdopodobieństwo:) aha Eulalio a w Anglii antykoncepcja za friko, prawda:) uh dobrze to tam urządzili....:D a waga moze stoi w miejscu bo organizm sie znów zatrzymał w tym spalaniu...to tak jest etapami... spada waga, stoi, spada, stoi... mozliwe tez ze woda zostaje w tobie.. ale...jesli dalej bedziesz uparcie sie odchudzac to jak w pewnym momencie ruszy z kopyta to zobaczysz jak cie wysmulki.. moja kolezanka tak miała...odchudzała sie...pewnego razu załamana ze nic jej waga nie spada 60-58 kg i tak w kólko sie waha... a potem jak ją wychudziło...nagle...jakby w nocy ktos jej zrobił odssysanie...i az za bardzo bo dziewczyna była na twarzy miała policzki zapadniete ale figura...pozazdrościc samozaparcia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem yohimm, teoretycznie szanse zadne ale czy ja dobrze pamietam ze luli zaszla w ciaze z Antusiem zazywajac pigulki??? tak bylo Madga czy mi sie cos pomylilo?? Oczywiscie przesadzam z ta ciaza . Poprostu musze sie solidniej wziac za siebie. I przestac sie wazyc!!! Wioli wyslalam Ci zdjecia, i dodzi bo od niej dostalam dawno i chyba nie odeslalam ..:-O Apropo w-fu to dokladnie Was wszystkie rozumiem, tez przez to przeszlam. Docinki pamietam tylko z podstawówki (od jednej takiej chudej). W szkole sredniej nigdy nic tkiego sie nie zdarzylo ale to bylo we mnie. Ten wstyd, zwolnienia, wymigiwanie sie.. Bylo- minelo. Dzis kompleksów prawie sie wyzbylam ale rozumiem mlode dziewczyny takie jak czarnulka, dokladnie wiem co przezywa.. I nie ma na to rady innej niz poprostu schudnac, bo chcemy czy nie 18 lat to taki wiek gdy wyglad sie liczy najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulka88
Hej:) No wf, wf.. Miałam dziś-jeszcze żyję:D No a jutro to samo:( Dobrze,że to tylko 3 lekcje w tygodniu... Najgorsze-biegi- za sobą.teraz tylko siatka, kosz, aerobik, a to się przyda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak. W siatke to ja akurat lubilam grac :-) A najbardziej lubilam jak mielismy w-f na silowni (u mnie w LO byla silownia). Glowa mnie boli caly dzien. Chyba pójde dzis wczesniej spac. yohimm masz racje, antykoncepcja w Anglii jest za darmo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIoli
Matko już mi się pomieszło która to mówiła o diecie MM. Tyle tutaj Was jest że już się czasem gubie:)) Eulalia focie zobacze jak tylko wróce do domu, bo w pracy moja poczta niestety nie działa. Teraz mam troche luzik to moge co nie co napisac. Tyle czasu siedzienia i dalej jestem chora, ale niestety na dłuższe zwolnienie nie moge zobie pozwolić. Poza tym staram się mniej jeść, i zobacze jaki będzie efekt pod koniec tygodnia. Eulalia powiedz mi jak Ci tam jej w Angli, mój chłopak chce wyjechać w styczniu a ja do niego mam dołączyć w kwietniu, starsznie sie boje normalnie nie wiem na co tam liczyć a rezygnuje tu ze stałej pracy i wogóle. Myslisz że można znaleść tam prace od tak sobie?? Doszkalam swój angielski który na maksa zaniedbałam. Agdzie wogóle jesteś, ja mam sąsiadkę która przyjeżdża na świeta bo od 10 lat mieszka w Angli no i chcemy z nią porozmawiać na ten temat, a jak nie to szukać przez agencje. Mój chłopak uparł sie że jak w ciemno to do Birmingham (nie wiem czy dobrze to napisałam). Śmiejemy sie że jak wyjedziemy to schudniemy bo bedzie trzeba oszczędzać na jedzeniu, myślisz że to możliwe??:))) Jejku jeszcze chwilka i zmykam do domciu. Odezwe sie jeszcze później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eulalio...serio Luli na pigułkach zaszła???o_0 o jejuuuu...mam sie bac juz?:) no ale to jest wypass komfort ze w Anglii tabletki za darmo:) a chodzisz tam do ginekologa?? nie ma problemu ze jest sie Polką i chce sie tabletki?? hehe topic nie o antykoncepcji;) to juz ostatni raz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wioli ja bylam na trzy miesiące w Anglii w mieście znanym z rozrywki- Blackpool. i akurat ja byłam w takim okresie, ze załapałam robote- i to az 2!! ale na poczatku lipca codziennie jakiś Polak przychodził pytac o prace...cięzko póżniej było... w kwietniu dostanie sie prace ale zalezy gdzie... tam gdzie ja bylam to jak ktos po sezonie chciał dłużej zostac tak jak mój chłopak to praca albo w fabryce albo w szpitalu... a co do jedzenia...to tam za zarobione pieniadze da sie mieszkac, zaoszczędzić, kupic jakis ciuch, kosmetyk i dobrze zjeść... na wszystko cie stac. na lepsze jedzenie także...dlatego trzeba sie pilnowac...:) w Anglii zgrubłam 5 kg przez 3 miesiące:( to bylo straszne..ale szybko sie zabrałam za siebie... lecz poniekąd rozumiem was jak ciezko odmówic sobie jedzonka:) dobrego jedzonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z ta Anglia to róznie jest. Duzo od szczescia zalezy. Ja jestem w Londynie, czyli miescie w którym co trzeci czlowiek na ulicy to Polak ;-) Z praca róznie jak napisalam. Zalezy od szczescia, znajomosci, i wymagan. Jak chcesz sprzatac idziesz do agencji i masz robote od reki. dziewczynom latwiej chyba znalezc prace. Na budowach jest przepelnienie, trudno o cos dobrego. Wioli jak masz dobra prace w Polsce to zastanów sie nad wyjazdem. W sumie ciezko doradzic... My jestesmy póltora roku. Schudnac ciezko bardzo nawet jesli malo jesz bo to wszystko sztucznie modyfikowane... Ja nie odradzam i nie doradzam... Lekko nie jest ale pieniadze nie porównywalne :-) I sklepy fajne, ceny dostepne i rozmiary wszystkie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wioli
Moja sąsiadka też jest w Londynie i jesli coś nam załatwi to nie będzie problemu, zdecyduje się bez 2 zdań, a co ja tu mam?? Praca stała owszem od roku ale wiesz jeśli mam być szczera to przez 2 lata nie zarobie na mieszkanie, a planujemy wspólna przyszłość. Mój chłopak jest ostatnia osoba do brania kredytów. Wiesz w przeliczeniu na funty to zarabiam ok 300 funtów a tam moge zarobić więcej. Ledwo co mi starcza do nastepnego a jeszcze szkoła, mieszkanie itp. Chyba nie mam się nad czym zastanawiać, zresztą sama powiedz czy mam puścić chłopa sama i więcej nie zobaczyć???:) Jakoś mi sie to nie bardzo widzi, a razem to szybciej zarobimy, szybciej wrócimy i będziemy wspólnie mieszkać, a poza tym to ten wyjazd będzie też sprawdzianem dla naszego związku:) Może jak się uda to kiedyś się umówimy w Londynie na kawe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wioli
Eulalia obejrzałam właśnie Twoje fotki, do twarzy Ci z dzieciątkiem:) Zaraz coś wygrzebie swojego to Ci wyśle:)) dziewczynki czekam również na Wasze fotki dziewczynki, zrewanżuje się tym samym:) Ale jestem zmordowana po pracy. Musze sie pouczyć troszke angielskiego, tylko co mi to da:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×