czy on/ ona wróciła?

no własnie nie. a tak Go podpuszczałam ;/ cały czas, że u Niego nic ciekawego, że się nudził ostatnio, że nie miał zbyt dobrego humoru, itp. itd... a w prost zapytać nie chciałam. za to wczoraj bawiliśmy się świetnie. nawet na dwa wolne dał się wyciągnąć... ja chcę studniówkę spowrotem!

Cześć Babolu :P Melduje sie :D

Hehe, mialam wylaczonego kompa :P A siedzialam sobie na fotelu i ogladalam program w tv :D Niebawem biore sie za moje testy :P Ale mi sie nie chce. Jutro ide to ZDAĆ !

Ja sie denerwuje troche co to juz bedzie :P Jak dlugo masz kompa dla siebie ? Ladnie sie tam na tych studiach uczycie Baboki niedobre :P

Oj ja tez sie wybieram do okulisty !! Gorzej widze znowu! I dentysta tez by mi sie przypadl, ech :D Kanapki z salami mowisz, ja tam tez lubie salami hehe. Rany Boskie jaka ja rozleniwiona jestem... Musze tez tego Pita wypelnic, ale nie mam pojecia jak to zrobic ?!

Hehe, ja chce zwrot podatku dostac ! W sumie to zobacz jakbym nie wypelnila to tylko lepiej dla US nie musieliby mi kasy wyplacac. :P Ale nie ma lekko ! :P

Ja tez autora do tego zatrudnie chyba, ale on kaze mi placic za ta usluge hehe. ;) ;) Tatuś gotuje wlasnie obiad, taki dobry bedzie ze hoho :D . Zraziki + kasza + surowka . Mniam :P

Lubie Cie troche podenerwowac Siora :P .

Witam znowu :D :D

Hehe, to tez jest system. :) Ja to spagetti takie z miesem mielonym moglabym jesc co drugi dzien. :P Lubie tez takie rozne duszone warzywa z makaronem, mniam, mniam . :D

Siora nie rob podszywow ! :P

Ja tam wiem ze to Ty , masz takie gałgańskie pomysly :P

Przeciez bulka z salami jest ok :D

Uuuuf.. Właśnie wstałam po wczorajszym zlocie.. Heheheh Było bardzo fajnie ;-) Nadal się nudzicie, baby?:P

Cześć Kocie ! :D Ja poszedl egzamin ?

Po Slawusiu mowisz :P Musicie sie w koncu poznac. :P

Egzamin :O No specjalistką od finansów nie zostanę, to pewne, ale licze, że chociaż zdam.. :O Dr zrobił test na 10 (!!) grup, pytania.. wszelakie.. Wyniki w środę wieczorem, ech. Ale zrobiłam co mogłam, przynajmniej spróbowałam, prawda?

On Ci juz przemowi do rozumu hehe. Wiesz on i tak mnie zawsze posadza o wszelkie durnoty, wiec jak pozna druga taka sama corke osiwieje juz zupelnie :D

Bo z tymi Piotrkami ostatnio tak już jest ;-) Nowe pokolenie P. to jakieś takie.. specyficzne :D

Kici pewnie ze zrobilas wszystko, grunt ze egzamin masz do przodu ( na pewno masz ) ! Tylko ja taki tłuk że musze poprawiac ale to na wlasne zyczenie wynikajace z niebotycznego lenistwa :P

Wiem to moja dewiza haha :D

Ja z tego co zaobserwowalam to statystyke mam dopiero na magisterce, zadne przedmioty mi sie nie powtarzaja. A masz badz mialas promocje zdrowia ?

Ja mam ten przedmiot z fajnym doktorkiem, gosciu naprawde jakas tak przekazuje wiedze ze czlowiek szybciorem zapamietuje :) Mialam z nim fizjologie i metodyke. Ja nawet nie wiem jakie mam przedmioty bo oczywiscie planu jeszcze nie ma !

Hyhy, wiecie, ale ja jeszcze w życiu egzaminu nie uwaliłam, ten ma duże szanse zostać pierwszym ;-) Masakra, nie? Więcej szczęścia chyba niż rozumu mam na studiach czasem ;-)

Kici tos Ty nie studentka hehe ;) :D Ja jestem mistrzynia lenistwa a potem mam efekty. :D Ale zawsze to jakies napiecie i emocje. Na szczescie uwalilam tylko jeden egzamin wiec mnie nie wywala hehe :D A w letniej mialam 3 poprawki ( 3 egzy zdalam, 3 w plecy ) !! Ale wtedy to ja zakochana do bolu bylam i nie umialam sie uczyc :D

Eeej, ale miałaś dobrą skuteczność! 50% to nieźle. :-) Noo, tak to wyszło, myślę, że właśnie na tych drugich studiach poznam, co to oblanie egzaminu i nie móię tu i piwie \"po\" ;-) Hyhy.. Kurcze, zmęczyłam się tym wczoraj, mimo, że nic nie piłam w zasadzie (antybiotyki), to jednak.. czuję się słaba. Dziś chyba dzień siedzenia \"w domu\".. Na szczęście kolejny zjazd dopiero 3-4 marca :D jupi! Można się zabrać teraz za zamykanie drugiej sesji ;-)

Wlasnie a ile Wy macie w sesji egzaminow ? W sensie na jednym kierunku bo Ty Kici jakbys zsumowala to by jakas pewnie hardcorowa liczba wyszla ;). Ja tylko w zimowej na pierwszym roku mialam tylko 3 egzaminy, potem 6 w letniej, a teraz w zimowce 5 .

Na pierwszym kierunku miałam, zaczynając od pierwszego roku: 2 / 4 0 / 6 3 / 3 1 /2 I tak to wygląda, jeśli chodzi o egzaminy. Drugiego roku komentować nie będę ;-)

I w ogóle na uczelniach zadziwia mnie fenomen zaliczeń, które są trudniejsze do zdobycia niż zdanie egzaminu. Też tak miałaś?:-)

Ha w pelni sie zgadam. Ja mialam niby zaliczenie z Fizjologii ba ! Bylo to trudniejsze od wiekszosci egzaminow, ja wychodzac z tego ZALICZENIA nie wiedzialam jak sie nazywam ;). Wygladalo to tak, ze bylo po minucie na pytanie. Gość dyktowal pytanie, na ktore odpowiedz byla opisowa i wcale niekrotka, po czym na stoperze omierzal 1 minute ... po tym czasie kazal rowniutko odkreslic odpowiedz i dyktowal kolejne pytanie. Do poprzedniego nie wolno bylo juz wrocic, nawet jak Ci sie cos przypomnialo, bo jesli zauwazyl ze cos dopisujesz to skreslal pytanie i nie uznawal odpowiedzi. Glupi sposob bo czasami zapominasz z racji z stresu, chcesz sie zastanowic, odswiezyc w pamieci, a tu dupa blada, my tam pisalismy w takim tempie ze po sali niosl sie tylko taki szmer szybko bazgrajacych dlugopisow. Zreszta on sie potem dziwil ze sie rozczytac nie moze ;). Fizjologie udalo mi sie zdac, ale oblala w pierwszym terminie ponad polowa :o Choc ten doktorek bardzo fajny, duza wiedza, to sposob na zaliczanie tego przedmiotow mial lekko drastyczny ;)