czy on/ ona wróciła?

na wszystko co ma w sobie choć odrobinę czekolady xD

Ja pije ta herbate :P Zielona ;) Niedobre :P hehe

przyzwyczaisz się :)

Natunia :***

\"Proszę bardzo, jedz, ile wlezie. Tylko zebyś potem mógł wleźć w drzwi.\" Oto oczywiscie jedno z wielu powiedzonek, tym razem Kłapouchy :P Tym sie kierujmy :D

Pewnie, zaraz wkleje co fajniejsze :)

bardzo śmieszne :P opornie :P chociaż ostatnio bardzo polubiłam angielski i coraz milej mi się go uczy, nawet sobie ogladałam dzisiaj Avatara w oryginale :D jak będzie czasownik od \'carnivore\'? ;> bo jakoś nie mogę na to wpaść ;) specjalnie dla mnie pan nam dał dział ze zwierzątkami :D była taka książka Adrian Mole i dopiero teraz wiem, że główny bohater ma na nazwisko Kret :D

Powiedzonka Tygrysa, Tygrys moj ulubiony - to jest gosc :D : Brak nieba oznacza brak deszczu, brak deszczu oznacza brak kaluż, w których można brykać. Wiesz co Puchatku? - przesiądźmy się. Zobaczę twoją połowę filmu. Może jest straszniejsza. To ty masz szczęście, bo nikt nie wyrywa lepiej chwastów niż Tygrysy. Zdaje się, że bym zawstydził drzewo, gdybym przebryknął je jednym susem, więc zrobię to trzema. Niech mi ktoś zrobi sztuczne odpoczywanie. Dwie lewe nożki. Hmm... Jak ty odróżniasz skarpetki? Widzieliście jak on patrzył na tego dzieciaka? Bleee, on go uwielbia! ...Moje ulubione:P... Ahoj wasza Admirałość! To Okropnościonowate! Mogą iść na koniec świata. Jeśli dawno wyruszyli, to są już w połowie drogi.

Jeśli się okaże, że ogon się zapodział, wiedz, że ma pełne prawo ci brakować. Pamiętaj: Co komu do tego, skoro i tak mniejsza o to? Też dobre :D

przecież pisałam, to olałyście :P (ostatni wpis, na poprzedniej stronie :P )

Mam w domu dwie ksiazeczki ale w necie tez mozna sporo znalezc. Eee Aniu ja nie wiem jaki to bedzie czasownik ... tępa glowa...pufff

\'mięsożreć\', nie znacie po angielsku? - nie ładnie :P takie mam zadanie ;/ uzupełnić tabelkę. utworzyć od tego czasownik i przymiotnik ;/

Meatżreć :P Proszę, o to com wymyśliła :P Powiem Wam, że właśnie dotykam swojej glowy, konkretniej włosów i szampon Dove ten nowy jest fajny :D :P

a jaki to szampon dokładnie? :)

Taka lekko żólta butelka z napisem \"new\", napisane że wygładzający i faktycznie wygładza, super sie pieni i jest taki hmm wlasnie jakby nawilzajacy :P Fajny jednym slowem :)

ja szukam fajnej odżywki do włosów, może być wygładzająca albo nabłyszczająca, a najlepiej 2in1 :D polecicie coś? :)

Ja to lubie odzywki Gliss Kur \" Plynny jedwab \" albo Herbal E. taka w tubie z róży chyba, do włosow zniszczonych badz farbowanych - fajnie odzywia, badz Gliss Kur w sloiku \"aromaterapia\" takie pomaranczowe napisy. W ogole mam swira na punkcie roznych kosmetykow do wlosow :P

No wlasnie ja tez zauwazylam ze szybciej rosna ! Ale to dobrze, bo zapuszczam :P Ale sobie dobre kanapeczki zrobilam :P

Frytki takiej typowej domowej roboty czy z mrozonki:P?

Oj to masz zdrowie do krychania tych ziemniakow :P O wlasnie czekoladaaaa o tych kanapkach moze byc tak czekolade na goraco ?! Hmm :P

Agatko a mozna, oczywiscie ze mozna. A czy on taki zdolowany ? Bywaja momenty ;)

A jak sie rozeszliscie? Dawno temu ?

Oj to już ciężka sprawa ... wiesz jesli sam nie bedzie chcial tego rzucic to chyba tylko siła może pomóc, może, ale nie musi. Co prawda nie znam nikogo uzaleznionego od narkotykow, ale od alkoholu tak i z obserwacji wiem jaki los ma ta kobieta. Nie wiem co Ci poradzic ...

A jak dlugo nie bral ? I co sie stalo ze nagle znowu do tego wrocil ? Koledzy mieli wplyw ?

byłam z moim ex przez 9 miesiecy, to byla moja pierwsza i prawdziwa milosc, rzucil mnie z dnia na dzien stwierdzajac ze nie ukladalo sie nam ( prawda byla taka ze nigdy nie klocilicmy sie i po prostu bylo wspaniale) od czerwca do stycznia rozpaczalam plakalam..czekalam zeby sie do mnie odezwal, on calkowicie zerwal z emna kontakt,,,, zero sms'ow, o telefonach nie wspomne, nawet przypadkiem na ulicy sie nie spotkalismy, bol. studiuje i poznalam siwetnego chopaka, jestem z nimod 1,5 miesiaca, kocham go, choc do tamtego nadal czuje "cos" a nawet wielkie "cos". teraz po 9 miesiacach oczekiwania na jakis zank od niego w koncu sie odezwal, spotkalismy sie , wyznal mi ze nadal mnie kocha, ze nie moze o mnie zapomniec, i ze bardzo zaluje tego co zrobil.... w glebi serca nadal go kocham, ale przeciez zaczelam juz "zwiazek" z nowym,,, mam straszny metlik w glowie bo nie wiem co robic... ehh.. moze cos doradzicie?chociaz wiem ze w takich sprawach trudno doradzic... pozdrawiam

pinkygirl - otoz to ciezko poradzic, bo sa dwie strone medalu. Ex i obecny. Kochasz exa, serce pewnie chce do Niego ale pewnie jest w Tobie tez jakas niepewnosc czy czasem nie odejdzie znowu... Znowu bycie teraz z kims, a milosc do kogos innego tez sie mija z celem...Hmmm... Nie mam pojecia co robic, co doradzic, bo tak naprawde nie ma jednej slusznej odpowiedzi. Agatka rozgosc sie na topiku, tu jest naprawde milo :)

dzieki Karola* wlasnie tez nie wiem co robic, nie chce sie po jakims czasie zachowac sie jak moj ex w stosunku do mojego bylego... ehh...

Natia- w ogole dlugo czekalam zeby sie pozbierac , ciezko mi nadal komukolwiek zaufac, narazie mi sie uklada z nowym, ale caly czas mam obawy...

Natia- ciezko mi wlasnie podjac jakakolwiek decyzje.. obecny jest we mnie zakochany po uszy , w dodatku wrazliwy i jesli wrocilabym do ex to zachowalabym sie tak samo jak on;/

pinkygirl dlatego wlasnie tutaj nie ma jednej slusznej decyzji ... trudny wybor, jest obecny, ktory mowisz ze dobry, wrazliwy, moze sie z tego cos superowego rozwinac, a moze tez byc tak ze nie bedziesz umiala zapomniec o ex ... Życie ...