Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grze

czy on/ ona wróciła?

Polecane posty

Nic na to nie poradzisz, jest jak jest ... Smutne, ale coz mozna sie uodpornic...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem oczywiscie :P Wysamoopalaczowalam sobie pyszczydlo, boje sie efektu co to bedzie jutro :P Pomarancza ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja chyba idę drugi raz na 300 :D Dla wrażeń.. estetycznych również. Testosteronu nie widziałam. Warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak piekna piosenka :) Ja tez sie zaraz klade, musze sie zafaszerowac jakimis lekami bo czuje ze cos mnie bierze. Ale Wojewodzkiego trzeba obejrzec :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M. chodzil z Okupnik do szkoly :P Podobno od zawsze taka show-women ;) Meller to fakt brzydal :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wojewodzki jest zboczony do granic mozliwosci :D Czasami to juz przegiecie :D Ja dzisiaj bylam w przerwie z kumpela w Manufakturze i widzialam swietne buty - takie cichobiegi w dodatku w zielonym kolorze, musze je miec :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba zamiast jedzenia kupie sobie jutro buty :D :D Wciaz pokazuja biust Okupnikowej, w dodatku miedzy jednym a drugim biustem ma pieprzyk :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On jest nienormalny, a facet ma 44lata, niektore samce to nigdy nie wydorosleja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby nie, bo bede miala koszmary w nocy :P Ok, mowie dobranoc i znikam, wezme jakis Gripex i spaććć ... 😴 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna IwI ...>hej mozesz powiedziec jak to bylo u ciebie jak tys ie zeszlas ze swoim ex...pisalas ze jak zerwalas konatkt on przejrzal na oczy..dlugo to trwalo..ja sie wlasnie nie odzywam ale corazmi trudniej:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bylismy razem ok 2 miesiecy. w tym czasie praktycznie sie nie kontaktowalismy (wyslalam tylko zyczenia na swieta ) potem on mi pierwszy wyslal na sylwestra. po jakims czasie sie odezwal i poprosil o spotkanie i tak poszlo. jak twoj cie kocha to tez wroci, ale o tym to wie tylko on. marzysz o tym by wrocil a ja z doswiadczenia ci powiem, ze jak juz wroci wcale nie jest tak latwo budowac zwiazek dalej... dlatego majac na uwadze twoje dobro mysle ze powinnas sie jakos pogodzic z tym ze jego juz nie ma i budowac zycie na nowo bez niego...na poczatku bedzie ciezko...nie ma sensu czekac na jego powrot bo co zrobisz jak nie wroci? chyba lepiej sie milo zaskoczyc niz rozczarowac... ja mialam przeczucie ze to ze odszedl to nie koniec. ze musimy byc razem. sprawdzilo sie. tobie tez zycze szczescia. ps kazda zwiazek to inna historia, nie znajdziesz nigdy takich samych , wiec to ze do kogos wrocil nie oznacza ze wszyscy wracaja..niestety 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cvs to moja historia w takim wielki skrocie, nie bede podawac wiecej szczegolow bo to zbyt osobiste i jeszcze boli. powodzenia zycze piekna pogoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas chyba blad wieli ze mamy kontak ze soba ciagke... na tym gg..jak ja go nie chcialam to on chcial i tak wkolko..wszystko konczylo sie klotnia....tez mam gdzies w drosku pzreczucie ze kiedys wrocimy ale to moje tylko odczucia:( ii nikt nie wiem jak to bedzie....naprawde zupleny brak kontaktu dobzre robi... ja wrocilam poweekendzie i od niowa sie zaczela gadka o tym...sama nawet nie wiem jak,.musze zascianc zebyi byc silna..chocby nie wiem iel to trwalo ale tak latwo sie nie da:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlugo ze nim bylas znim sie rpzstaliscie...boze jak juz u nas wydawalos sie lepiej to wszytsko sie schrzanilo.....nie wiem ale tez tak ktos z was mial...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agusia...to ze ci tak napisal nie braabm tego do siebie az tak...napisal bo pewnie boli go to ze ty milczysz i on chcial ci sie odgryzc ze mu jest swiestnie bez ciebie...gdyby tak bylo nie pislaby wcale:)ale to go nie tlumaczy ze glupio zrobil:) ale ja bym sie tm tak nie przejmowala...bo jemu wlasnie o to chodzlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas kontak nie jest na siie...to on go cchial miec...ale nie pisac tylko zwczayjnie o tym co bylo...ja pisalam z nim miesiac bylo coraz lepiej...az wkocnu chcialam zerwac kontakt on nie chcial..i sama nie wiem jak to si epoten potoczylo..klotnia itd...oczywscie wszystko na gg...i jeglo slowa...ktore ranily ze ma tego doscy..ze nie wrci nigdy..a dwa dni wczesniej pisal co innej ze chcialby ze to wrocilo itd...a ja mam dosyc tej hustawki.....zwyczajnie:(juz nie biote sobie teych jego slow tak chyba do siebie..wczesniej jak pisal ze nigdy nie wroci to ryczalam 3 godzny..a jak za chwile pisal ze mu przykto tez i ze mimo wszystko chcialby zeby nam sie udalo to skakalam ze szczescia../a ja mam juz tego dosc:( mam nadzieje widaomo pragne z nim nim byc...ale musze sie zaprzec u mu pokazac!!!!!zeby to on o mnie przyszedl...a to nie jest takie latwe\"(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odinstalujcie gg
i będzie po problemie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze jak sie ma ulozyc to ulozy ale ja mam tak wielka nadzieje ze nie umiem inaczj:(ciagle tesknie czekam..i hcce zeby to bylo juz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my nie jestemy 3 ze soba,.ale styczen kuty to bylo szarpanie sie...moze i wecej potzreba czasu..ale to trudne...tym bardziej ze ja sie tak kurczowo tego trzymam..pisalo sie nam milo..ja zerwalam kontaklt myslalam ze sie cos ruszy...i wyszlo z tego sama nie wiem co....w sumie to sie nie kloicmy tylko ze piszemy o tym wszytskim a tego mialo nie byc nie wracac do tego co bylo..ale po mieisacu pisania sobie jak by nigdy nic mialamm dosc tym bardziej ze bylo lepiej coraz....:(ciezko mi z tym holrnie i nie wiem co dalej zrobic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natia--będziesz po 19 ? bo chyba fajna dziewczyna jesteś, i chętnie bym z Tobą pogadała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on niby chce pisac ale nie wracacd o tego wszytskeigo co bylo...nie pisac o tym..ale sama zobacz..pislaismy miesiac bylo coraz lepiej...chcialam zerwac kontakt napisalam mu wyjasniakm czemu tego chce itd..on nie chchial tego..nawet wtedy minapisal pierwszy raz od czasu rozstania ze mnie kocha ze nie skreslil itd....no i szlam sobie kiedtyd do solarium.i on jechal..podwoizl mnie...i zaczal cos znowu o tym kontakcie ale jak zobaczyl ze ja nie zmienilam zdania..to zaczak sie zachowywac jakby wszytsko bylo ok...opiwadac jak to on stad nie wyjedzie itd...widzialam ze to bylo sztuczne..ale wkurwilo mnie starsznie...na gg potem napisal mi ze slicznie wygaldam i takie tam...ja wtedy zaproponowalam spacer.. i to byl moj blad..on nie chcial..ja sie wkurzylam...mialam dosc ze robi mi wode z mozgdu tu nibyu ok itd..pieknie ladnie a nagle dostaje wiadro zmienej wody..i od tego sie zaczelo..ja mu pisac zaczelam ze mam dosc ze chce miec tylko mnie jako znajoma na gg..a on ze nieprawda i maslo maslane......nie wiem naprawde co zrobic...teraz niby tez klotnia sprzeczka a on sie do mnie odzywa ze mam jakis tam inny opis w katalogu itd..nie wiem co robic..pisac z nim milo jak wczesniej...czy milzec nie odp..nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorris tak wrocil do niej.po 7 miesiacac.....a jak u ciebie??ty tez czkekasz na \"powrot bylego?\":):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze niby tak..ale on twierdzil ze wlasnie takim pisaniem mozna zaczac...ze niby to jak ze soba piszemy ze nie wypominamy sobie itd..holera nie wiem zo zrobic..odp mu cos tam o tym opisie a on milczy dalej...wkurwia mnie to ze on jest ciagle gora!!!!!!i ze ma ta przewage nademna....dziwne to wszyskto..tu niby pisze ze kiedys by chcial moze ale ze wie ze tez juz moze mnie dla niego nie byc.ze zdaje sobie swietnie sprawe z tego...boli mie to straszniejak tak pisze:(bo nie wiem co on mysli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jak!!!my mamy taki specyficzny sposob pisania ze soba!!np on zobaczyl ze mam w katalogu publ swoje dane...tzn imie itd a wczesniej mialam tylko nr.....napisal mi ze nagle zmienilam swoje dane. ze wczesniej nie mialam...ja zazartowalam i zamiast imienia wpisala sobie na chwile to jak on mnie zawsze nazywal...i napisalam mu \"zobacz teraz\" a on zaczal sie smiac i pisac cos w tyym styly do mnie wlasnie jak kiedys...ja po chwili wroiclam do danwgo opisu a on do mnie na gg ze czemu znowu zmienilam....a zachowuje sie jakgdyby nic....i nie rozumiem go!!!za nic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!tu pisze ze nie wie co bedzie kiedys ze chcialby ale wie ze moze mnie dla niego nie byc..wiecie jak sie po czysm takim czuje??ja nie wiem czy on tak naparwde mysli ze nie...jak ja mam mu pokazac zejestem gora..dla niego to moje nieodzywanie sie jest smieszne...tu sie niby odgraza ze tylko szkola ze tylko o tym napisze a za cwhiel.pisze o tym opisie w gg..!!!!!nie mam pojecia jak mam mu pokazac ze to ja gora jestem....nie mam juz pomyslow:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 7 miesiącach? łoo to sporo mineło. No u mnie miesiąc minął...i wiecie wierze, tzn. cos mi tam mówi ze jeszcze wróci- ale to chyba moje emocje mącą mi w głowie.Bo wątpie, żeby wrócił:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy mam miesc z nim kontakt jak wczesniej pisac ale nie robic nic..czy nie gadac..sam pisal ze 3 miesiace to dla nioego za malo jeszcze..i nie wem co robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to ze się nie odzywam - to om się tylko cieszy, że dałam mu spokój....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×