Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość APOLINA

NO I NIECH NI KTÓRAŚ POWIE, ZE TO CHAMSTWO CIEŻARNYCH!

Polecane posty

Gość EWCIA PL
Noe :-) faktycznie, "konkubenta" literki mi się popieprzyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha zgadzam sie z Twoja ostatnia wypowiedzia.Jak juz pisałam tez jestem mama,mam tez w bliskiej rodzinie osobe na wozku inwalidzkim.Nikt nie jest jasnowidzem i moze ciezarna stojaca w kolejce ma własnie na to ochote,jesli nie niech w odpowiedni sposób podzieli sie tym z innymi i na bank znajdzie sie ktos zycliwy,wkoncu sa na ziemi kulturalne istoty.Jest cos jednak co mnie przeraza i powinno byc negowane,a mianowicie zajete miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych i matek z dziecmi,przez ludzi nie majacych z tym nic wspolnego.Naprawde tych miejsc jest tak mało ze mozna sie dostosowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Ciebie kresko popieram w słowach , że korona \"ciezarówce\"z głowy nie spadnie gdy zamiast wychodzic z pozycji \"mi sie nalezy --- JA Mam PRAWO ! \" I POKAZUJE TO NAPUSZONA MINA !!!! a CZY NIE LEPIEJ POWIEDZIEC POPROSTU \"Czy moze mnie ma pani przepuscic ? Nie czuje sie najlepiej ....\" Czy trzeba tylko wymagac ? To nie straszne przyznac sie do chwilowej słabosci .... Poprosic o pomoc .... Duma pozwala tylko wymagac ....?......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ooooooooooooooooooooooo to popieram fakt to chamstwo jest i mnie to drazni jak widze jak na miejsce parkingowe matki z dzieckiem czy dla inwalidów podjezdza autko i to nie byle jakie wysiada mlody szczyl i szybciutko do marketu widziałm fajne tabliczki \"zabrałes moje miejsce parkingowe zabierz moje kalectwo\"a w geantcie chyba mówa kierowco z auta o nr.rejestracyjnych taki i takich proszony jestes o spalenie sie ze wstydu czy jakos tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA MAM TAKIE JEDNO PYTANIE Bardzo mi sie podoba Twoj list :) Rowniez wspominalam(na innym watku) ze chyba zachodza za kare.Prawie zostalam zlinczowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ACHA pisalysmy o tym dzis.Tzn zasugerowalam zeby \"prosic\" to kazaly mi sie wiedzmy DOMYSLAC ze taka umiera za mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HMMMMM DZIWNE TO Moja droga.Tu umiaru nie bedzie,poki ciezarnych nie bedzie na wierzchu. Przelecialam przez net wyszukujac podobnych tematow i bez zdziwienia stwierdzialam ze wszedzie jest tak samo.CIEZARNE GORA,CIEZARNE MAJA PRAWA,CIEZARNE SIE DOMAGAJA,INNI MUSZA.Czesto przez ten topik przewija sie slowo \"nieuogolniajcie\"wszystkich ciezarnych.Ale wychodzi na to ze 99.9% ciezarnych,to wlasnie takie histeryczki i tak jak ktoras z dziewczyn napisala w ciazy chodza za kare.Nasuwa sie jeszcze jeden wniosek, ze na innych forach,wsytepuja te same matrony co w tym watku tyle ze pod innym pseudo i walcza z reszta tego swiata,ktora nie zna kafeterii,ale podobne strony w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BEZ NERWOW skoro,tak lubisz robic to twoja sprawa.Ja nie mam zamiaru sleczec na peronie pol godziny wczesniej i wypatrywac z nadzieja ze moze ktos spozniony zrobi mi ta przyjemnosc i bede mogla go wpuscic przed siebie w kolejke. Nie wiedzialm ze pinda to osoba studiujaca albo pracuajca w biurze.Mam rozumiec ze ty nie jestes pinda,czyli nie studiowalas i pracujesz w jakiejs fabryce przy tasmie na stojaco w systemie 3 zmianowym :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja w tej \"awanturze\" staje po srodku\" nie dlatego ze nie chce sie narazac;) ale mowa tu o chamskich ciezarnych i chamskich nieciezarnych- skrajnosci ja zyje sobie swoim zyciem- mam wielki brzuch i jak narazie nie przeszkadzaja mi ani ciezarne a nieciezarne(nie mowie tu o kafe;) ) bo kafe to inny swiat:D pozdrawiam za i przeciw:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć znajoma. Nawet nie czytałam dokładnie tego forum, bo juz takie jedno jest i widzę, że są tu co niektóre te same osoby. I znowu wyszła wielka kłótnia i udowadnianie sobie nawzajem racji. Tylko, że tu chyba rację ma każdy po trochu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak zgadzam się z każdą z was. Tylko nie podoba mi się ton Panny Kindzi i oczernianie aż 50% ciężarnych. Zgadzam się, że znajdzie się jakaś czarna owca, która ma kompleks wyższości i musi to wykorzystać póki jest w ciąży. Jednak wrzucanie do jednego worka aż tak dużego procentu kobiet ciężarnych jest chyba lekką przesadą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przeczytałam tylko post autorki, i ręce mi jak zwykle opadły z hukiem tuż za szczęką. Pierwsze primo - po cholerę się pchała na te zakupy...??? Mężusia samego puścić nie moze, bo nie zpaamięta...? To niech mu karteczkę napisze!!! A może poszła z nim WŁAŚNIE PO TO, żeby przy kasach nagle omdleć i żeby biedny meżuś nie musiał tyle stać...? Drugie primo - po co pchała się najpierw do dwóch nieprzeznaczonych dla niej kas, skoro mogła skorzystać od razu ze swojej? W któej nota bene obsłużono ją poza kolejką, tak jak to powinno być... TAK, PROSZĘ PANI, TO JEST CHAMSTWO CIĘŻARNYCH. A przynajmniej jednej z nich - pani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszecie, że ciąża to nie choroba to niby dlaczego na zakupy iść nie może?? nie rozumiem zdania \"po co pchała się na te zakupy\".....powinna zamknąć się w domu i nie wychodzić??? to zaraz jakieś inne napiszą, że dupę ruszyć trzeba a nie w domu siedzieć. Ja niedawno jeszcze byłam w ciąży, ciąża od początku zagrożona, prawie cały czas leżałam jak już musiałam iść do sklepu to chodziłam tylko do takiego gdzie są kasy pierwszeństwa, czyli Tesco i Carrefour u mnie w mieście i wtedy problemu nie było żadnego, jak miałam ochotę iść do innego to grzecznie stałam w kolejce. Do tej pory jak muszę wziąć dziecko na zakupy to idę do sklepu z kasą pierwszeństwa i po sprawie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się ze Słonkiem. Przecież to, że kobieta jest w ciąży, to nie znaczy, że ma siedzieć w domu i czekać na poród. Chyba że ciąża jest zagrożona, to wtedy nie powinna wybierać się na zakupy. Tylko jak już się decyduje wychodzić z domu i robić te zakupy, to musi się liczyć z tym, że nie będzie traktowana wyjątkowo, dlatego, że jest w ciąży. I jeszcze jedno - nie w każdym markecie są kasy dla kobiet w ciąży, a jesli są, to i tak często są nieczynne (na dziesięc kas często są czynne dwie, i to akurat te dla wszystkich). Dodam, że jak na razie chodzę na zakupy, do lekarzy, czasem jeżdżę komunikacją publiczną i nigdy nie poprosiłam o ustąpienie mi miejsca, a raz gdy pewen pan zaproponował mi przepuszczenie w kolejce, to nie skorzystałam. Jeśli czuję się źle, to po prostu nie wychodzę z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marla787
Ludzie ja nie rozumiem jak mozecie sie tak zachowywac - nie szanujecie sie wszyscy nawzajem. Straszne. Jak mozna w ogole dyskutowac o tym czy kobieta w zaawansowanej cioazy powinna zostac prepuszczona do kasy czy powinno sie jej ustapic miejsce. Oczywiscie ze tak. I jest to dla mnie fakt bezdyskusyjny. Kazda z nas bedac w ciazy wczesniej czy poniej zle sie czuje, i uwazam ze to wymaga wyrozumialosci. Tak samo oczywiscie wymaga wyrozumialosci zle samopoczucie kazdej osoby, roznica polega moim zdaniem na tym ,ze ciaze widac, wiec uwazam ze kazdy z nas jest czlowiekiem i w ramach zwyklej ludziej zyczliwosci mozemy od razu zareagowac uprzejmoscia i zwyczajan ludzka dobracia. Trace wiare w ludzi czytajac takie wypowiedzi. Mam nadzieje ze to tylko brak zastanowienia nad tym co sie pisze. Pozdrawiam wszystkich. Blagam badzmy dla siebie dobrzy, czy to takie strasznie trudne? czy to wstyd byc dla kogos uprzejmym i widziec ze wokol nas sa tez inni ludzie, ktorzy byc moze czasem potrzebuja pomocy? Co to za argument urodzilam 2 dzieci i nie korzystalam z przywilejow? Super ze tak Ci sie poszczescilo, ale nie kazdy tak sobie swietnie radzi. I nalezy to uszanowac. Czasem ktos ma slabszy organizm, slabszy dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko że tym kimś, Marla, kto ma słabszy dzień, niekoniecznie jest cieżarna, która 3 godziny biegała po markecie. Słonko, nie rozumiem, czego nie rozumiesz...? Jak się źle czuje, to niech nie leci z mężem na zakupy, tylko zostanie w domu. Jak się czuje dobrze, to niech idzie, ale niech się nie domaga przepuszczenia z pełnym wózkiem w kasie do 5 produktów i niech nie robi z siebie wielkiej heroiny, bo ona tu przecież stoi koło wózka, a plecy ją bolą. Ja dla odmiany nie rozumiem, o co chodziło autorce, która w kasie dla siebie przeznaczonej została wpuszczona bez kolejki. To gdzie to wielkie chamstwo? W tym, że nie ustąpili jej tam, gdzie się tego domagała, tylko tam, gdzie powinni? Gdybym stała z 3 produktami we właściwej kasie i szałby na mnie ciężarna z mężem i pełnym koszykiem z rykiem ,że mam jej ustąpić, to bym się jej roześmiała w twarz. Skosowanie moich 3 produktów krócej by trwało niż awantura z taką księzniczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marla787
Magdo X - a co gdybys musiala wyjsc z domu i poczulabys sie ze gdzies poza domem? Sama bylabys sobie winna i nie nalezy Ci pomoc przepuszaczjac w kolejce, ustepujac miejsce w autobusie albo w jakis inny drobny sposob? Czy to takie strasne poczekac w kasie 5 minut dluzej? Rozumeim ze moze sie zdarzyc ze ktos nie moze czekac, naprawde nie moze i kropka - ok rozumiem, ale przeciez nie mamy tak wszyscy w tej samej chwili. Albo odwracajac sytuacje - to mzoe trzeba bylo sie pospieszyc i wczesniej wyjsc z domu a nie teraz wyzywac sie na ciezarnej kobiecie ktora miala nieszczescie trafic na nas wlasnie teraz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marla787
wiecie co dziewczyny - mam nadzieje ze jestecie tylko glupimi smarkulami ktore nie rozumieja zycia i ze zycie was wychowa skoro rodzicom sie nie udalo. w sumie same siebie potraktujecie nawzajem po chamsku. zycze rozumu, wrazliwosci i kultury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry za literówki, ale się wkurzyłam. Plecy ją bolą i jest \"zmęczona po łowach\" (jej własne słowa) i nikt jej nie chce ustąpić! No tragedia, po prostu... Nie chcę myśleć, co ona będzie za matką. Za 5 lat będzie jechała z dzieciakiem autobusem i nad dzieciakiem na siedzeniu stojąca staruszka zawału dostanie. Ale dzieciak będzie siedział, bo mu się należy - zobaczycie. Jestem się skłonna o to założyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże, ale chamstwo wśród rodaków. jestem w ciąży i doskonale rozumiem autorkę tego tematu. Człowiek po prostu pada na pysk, bo jego organizm wyrabia za dwoje. Dziewczyno, jak ktoś jest kulturalny i czuje się w miarę dobrze, powinien ustąpić ci miejsca. :) A to chrzanienie, ze ciaża to nie choroba... No i co z tego? Ale czujesz się, jakbyś była chora!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TEGO NIE ROZUMIEM: \"Pierwsze primo - po cholerę się pchała na te zakupy...??? \" Bo wiesz ja mimo zagrożonej ciąży też czasem musiałam wyjść do sklepu, bo ciężarna też jeść musi a nie zawsze jest akutrat ktoś kto może kupić. Ja miałam to szczęście, że mąż pracuje w normalnych godzinach, mama mieszka blisko i prawie zawsze mogli to zrobić za mnie, niestety był taki czas gdy mama akurat złamała rękę a mąż był w delegacji i musiałam iść do apteki, akurat nie było żadnej kolejki ale czasami po prostu nawet kobieta która źle się czuje musi wyjść z domu mimo że ma nakaz leżenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko, nadal nie rozumiem, czego nie rozumiesz. Ona na tych zakupach nie była sama, tylko z mężem - więc albo czuła się dobrze, albo czuje się źle - baaaardzo źle, bo musi skierować się do swojej kasy, nie pierwszej lepszej (jednocześnie czując się na tyle dobrze, żeby \"biegać na łowy\" w markecie). Głupoty gada i robi histerie, a wy wszystkie z niewiadomych dla mnie przyczyn robicie z niej bohaterkę i ubolewacie na nieczułością ogółu. Marla, twoje słowa: \"Czy to takie strasne poczekac w kasie 5 minut dluzej? (...) Albo odwracajac sytuacje - to mzoe trzeba bylo sie pospieszyc i wczesniej wyjsc z domu..?\" powinny byc skierowane WYŁĄCZNIE w stronę autorki topiku. Bo to jej się nie chciało poczekać, aż kobieta z małym koszykiem załatwi sprawy, tylko narobiła cyrku w dwóch kasach, zanim podeszła do właściwej. Jak widać, energii miałą sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marla787
o rany - nie badz smieszna, mowimy teraz o tym ze ty i tobie podobne widzicie czubek wlasnego nosa, a ty bredzisz ze staruszka w autobusie dostanie zawalu bo tamta dziewczyna posadzi na siedzeniu swoje dziecko? o czym ty bredzisz dziewczyno. sadze ze to raczej ty nie zauwazylabys tej staruszki, a raczej zauwazylabys ale stwierdzilabys - po co stara baba wylazla z domu i olalabys sprawe. ciekawe tylko co by bylo gdyby to byla twoja babcia, albo gdybys ty byla ta babcia lub to "bezczelna"ciezarna (ze tez osmielila sie zajsc w ciaze jak sobie z nia nie radzi). mysl moja droga, to naprawde nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak najlepiej zamknąć ciężarne w jakimś zakładzie do rozwiązania niech nie łażą po ulicach i nie drażnią swoim wilekim brzuchem, zakazać wstępu do środków publicznego transportu, niech kupią sobie auta skoro je stać na dziecko.....to niestety pogląd większości, o zgrozo, kobiet.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marla787
o rany - sluchaj autorka topicu zle sie czula a nie spieszyla sie a to roznica. chodzi mi o to ze osoby stojace w kasie nie chcialy jej przepuscic zeby nie tracic 5 minut swego cennego czasu. jesli ktos sie zle czul - ok, szanuje to ale nie godze sie z podejsciem pozostalych. Widzisz ludziom sie czasem zdarza ze zle sie czy=uja, a kobietam ciezarnym czesciej i mozna to przewidziec. mam nadzieje ze trafisz na osoby rownie bezlitosne jak ty kiedy bedziesz w ciazy. moze wtedy cos zrozumiesz. na razie nie uwazam ze ejst sens rozmawiac z osoba o twoim poziomie intelektualnym. Pozrdawiam. Zrob cos dla siebie -wysil sie i przemysl to i owo. Licze w duchu na to ze to anonimowosc na tym forum sklania cie do takich opinii a w rzeczywistosci jednak masz w sobie troche ludzkich odruchow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że nie boli, bo to robię. Ty chyba nie czytałaś postu autorki, więc przeczytaj go sobie chociaż raz i zastanów się może nad tym, co napisała. Zapatrzona w siebie egoistka, która ma tak roszczeniowe podejście do wszystkich naokoło, nie wychowa dziecka tak, żeby ustępowało starszym - choćby dlatego, że ona nie ustąpiła tej drugiej kobiecie tam, gdzie powinna była to zrobić. A ponieważ wy wszystkie tu obrończynie słusznych i jedynie słusznych praw utwierdzacie ją w przekonaniu, że ma rację, nie ustąpi już nigdy nikomu, bo jak się człowiek do tego przyzwyczai, że wszędzie mu się coś z urzędu należy, to tak łatwo nie odwyknie. I ta pani zawsze i wszędzie znajdzie sobie jakis powód, dla którego ktoś ma jej ustąpić - czy będzie w ciaży, czy nie. Zrozumiesz to, jak ty będziesz się źle czuła, i natkniesz się na nią w markecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marla, dla ciebie dla ułatwienia: \"ZMĘCZONA PO ŁOWACH ZBLIZAM SIE DO KOLEJKI, A PRZEDE MNĄ LECI FACET, ALE MNIE ZOBACZYŁ I USTĄPIŁ MIEJSCA, A NA TO JEGO ŻONKA Z MORDĄ, ZE CO ON ROBI, ZE ONI MAJĄ MAŁY KOSZYK A JA PÓL WÓZKA. STOJĘ Z 5 MIN AZ OKAZUJE SIE, ZE TA KASA ZOSTAŁA PRZEZNACZONA DO 5 PRODUKTÓW.\" No alleluja... \"WIEC UDAŁAM SIE DO KASY GDZIE PIERSZEŃSTWO MAJA KOBIETY W CIĄŻY I POWIEDZIAŁA, ZE CHCE SKORZYTAC ZE SWOJEGO PRAWA. USTĄPILI MI, ALE CO BYŁO GADANIA!\" Ustąpili? To zaiste chamstwo... I jeszcze jedno - nie \"źle się czuła\". Tylko \"była zmęczona łowami w markecie\". Dla mnie to różnica. Plus dodatek z kolejnego postu: \"byłam z mężem! czy napisałam, ze byłam sama i nie wazne czy zakupy były małe czy duże! wazne , ze kasa do 5 prod. obowiazuje a dla cieżarnych nie!? niby dlaczego\" a dlaczego nie obowiązuje, skoro JĄ PRZEPUŚCILI...? Myslenie podobno nie boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brak mi słów - ale ja nie mówię o 50% ciężarnych. Ja mówię tylko i wyłącznie o tej pani. Wiem, że ciężarne są różne. Uwierzysz, że jedna z nich ustąpiła mi kiedyś miejsca w autobusie (bardzo wtedy tego potrzebowałam)? Bardzo miła osoba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×