INFEKCJE POCHWY A..... CZOSNEK???

A JAKIEGO PAPIERU TOALETOWEGO UŻYWASZ? MOŻE TO NA POZÓR DZIWNE PYTANIE. ALE MI PARĘ LAT TEMU POMOGŁA ZMIANA PAPIERU:)))))) POPROSTU PRZESZŁO I TYLE....

ZMIANA NA ZWYKŁY BIAŁY PAPIER... :)))))):)))))))))

TOALETOWY OCZYWIŚCIE;)) POZDRAWIAM WSZYSTKIE MIŁE BABECZKI AHA...MIAŁAM NA MYŚLI SWĘDZENIE ...

Cześć, dziewczyny! Mam dopiero od niedawna infekcję - gł. swędzenie. Dostałam leki na grzybicę - mam nadzieję, że pomoże:) No i poczytałam sobie Wasze forum. Niektóre z Was pytały o różne sposoby leczenia, w tym niekonwencjonalne. Ostatnio czytałam książkę, której autor twierdzi, że przyczyną wielu schorzeń - od alergii nawet do depresji - może być grzyb Candida albicans. Ponieważ zamieszkuje on naturalnie nasz organizm, a tylko w niektórych sytuacjach namnaża się nadmiernie, to mogłoby tłumaczyć, dlaczego wyniki na nic nie wskazują. A jest go zbyt dużo np. w wyniku stosowania antybiotyków, leków antyalergicznych, immunosupresyjnych. Antybiotyki, wiadomo - wyjaławiają organizm, zwłaszcza przewód pokarmowy, i wtedy mamy idealne warunki do rozwoju tego grzyba, ale też i inych mikroorganizmów. Jak już się taki grzybek rozwija, to powstają w tym miejscu nadżerki, przez które do organizmu wnikają różne szkodliwe substancje, toksyny, mikroorganizmy... Ważne jest więc: 1.zadbanie o odporność organizmu, 2.odtrucie organizmu. Facet poleca taką miksturkę oczyszczającą (może brzmi śmiesznie, ale już takich rzeczy próbowałyście, że to chyba nie takie najgorsze), która składa się z 3 komponentów: sok z ALOESU, sok z cytryny i olej. Aloes ma GOIĆ np. nadżerki, sok z cytryny-rozpuszczać złogi w organizmie( oczyszczenie organizmu), a olej ma zapobiec wchłonięciu tego zbyt szybko lub tam gdzie nie trzeba. Pije się codziennie rano taką mieszanką na czczo przez 3 miesiące. Ja tego nie próbowałam, ale się \"przymierzam\". Facet pisze logicznie, a składniki raczej nie powinny zaszkodzić!:) A odtruwać chyba jest z czego w dzisiejszych czasach. Podobno pomaga na wiele różnych rzeczy. Jak jesteście zainteresowane, jest to w książce: \"Zdrowie na własne życzenie\" Józefa Słonekiego. Co do czosnku, nie wiem, czy to dobry sposób. Ja czytałam o cebuli-być może to bezpieczniejsze, bo cebula ma słabsze nieco działanie, więc nie wywołałaby jakichś podrażnień. Podobna trzeba taką cebulę rozgotować, ostudzić, zamoczyć tampon w tej mazi, na czubek trochę maści propolisowej i na noc do pochwy. Codzinnie trzeba gotować świeżą cebulę! To poleca lekarka-naturalistka na GRZYBICĘ. Pisałyście też o stresie. Ja myślę, że on też może przyczyniać się do infekcji, tak jak przyczynia się do wielu chorób. Z tej prostej przyczyny, że obniża odporność, a wtedy można łatwo złapać jakąś infekcję. Nie wiem, co sądzicie o tych metodach, ale ja myślę, że warto spróbować, zwłaszcza, jeśli nic innego nie pomaga..

czesc dziewczyny.. ja mam podobne problemy.. białą gródkową wydzielinę wygladająca jak twaróg która ma strasznie przykrą woń ryby.. ;/ podejrzewam grzybicę.. nie wiem jak to leczyć nie byłam jeszcze u ginekologa, ale planuje się przejść.. ciesze się że większości was się poprawia.. potrzebuje pomocy a wy już coś wiecie na ten temat.. ratujcie laski.. pozdrawiam..

witam was dziewczynki:)misiula,jesli tak wyglada i pachnie twoj sluz to wydaje mi sie ze to wlasnie grzybica lub drozdzyca,idz jak najszybciej do ginekologa i lecz sie poki mozesz,ja na poczatki zlekcewazylam moje stany zapalne i mecze sie z tym juz prawie dwa lata wiec radze wziac sie do roboty:)a co tam u reszty?czosneczek,zosia,vipeczke,kokardka,bernadetka,chicony jestescie?ja ostatnio bylam u ginekologa,odebralam wynik cytologii i okazalo sie ze nie mam ani grzybow,ani bakterii,ani wirusow tylko niewielkie zmiany zapalne od nadzerki wiec jestem zdrowa a non stop mam straszne pieczenie i uplawy,wodniste raz zolte,raz bialawe,takie jak przy zakazeniu bakteryjnym,lekarz twierdzi ze dopoki nie usune nadzerki ciagle tak bede miala!przepisal mi slabe leki gynalgin i clotrimazol bo powiedzial ze nie ma sensu szprycowac mnie jakimis drogimi mocnymi specyfikami,podlecze sie troszke i usuwam w koncu ta nadzerke,narazie nie moge bo wyjezdzam nad morze wiec ciezko mi bedzie chodzic non stop w podpaskach(po usunieciu nadzerki leci jaki plyn surowiczy czy cos takiego przez ponad 2 tygodnie),tak wiec jak wroce to od razu biore sie za to...pozdrawiam i zycze powrotu do zrowia!!!!!!!!

odswiezam temat;)

Cześć kobietki :) Dłuuugo mnie tu nie bylo ... co tam u mnie ?? Jestem już 3tygodnie po zabiegu wymrożenia nadżerki i czekam na wizytę kontrolną , na ktorą pan doktor kazal mi przyjść po skończonej miesiączce. Tak samo jak Ty trisho ciągle odczuwalam to pieczenie mimo dobrych wynikow. Lekarz stwierdzil ze to prawdopodobnie uczulenie, przepisal leki i powiedzial że jesli chce to możemy po skończonym okresie wymrozić i tak też się stało. Jeśli chodzi o noszenie podpasek po zabiegu to u mnie nie bylo takiej konieczności. Podobno mialam niewielką nadżerkę. Przez pierwsze kilka dni stosowalam wkladki ale poźniej i to przestało byc konieczne. Minęły więc trzy tygodnie i był ostatnio taki okres że myślałam że to pieczenie mam juz z glowy. Przez prawie2 tygodnie byl spokoj , ale od 2 dni znow coś tam lekko piecze. Clotrimazol pomaga ale tylko troszkę. I nie wiem co o tym myśleć. Pocieszam się że może to dlatego że gojenie po zabiegu jeszcze nie dobiegło końca, ale już sama nie wiem. A co wy o tym myślicie kobietki ?? Pozdrawiam :)

witam;)fajnie zosiu ze odpisalas;)co ja o tym sadze?mam wielka nadzieje ze to twoje pieczenie to skutek gojenia sie nadzerki i ze wszystko bedzie okay!!!wlasnie tego boje sie najbardziej...ze po zamrozeniu nadzerki i po jej zagojeniu znow odczuje pieczenie i nie bedzie juz dla mnie ratunku!!!ale mam nadzieje ze ten dzien nigdy nie nastapi!!!ze usune nadzerke i wszystko sie zakonczy!!!i tobie tez tego zycze!!!:)te nasze dolegliwosci sa bardzo dziwne prawda?jako jedyne chyba nie mamy zadnych bakterii ani grzybow a ciagle nas mocno piecze;/ja na dodatek tak jak pisalam mam biale lub zoltawe uplawy ale robilam badania i jestem zdrowa jak ryba!co do uczulenia to je wykluczylam bo zmienilam bielizne ze sztucznych materialow wylacznie na bawelne a mydlo zamienilam na plyn do hig. intym.,no a majtki pralam sobie zamiast w proszku to w mydelku bambino,bardzo delikatnym jak wiecie i nic!!!uczulenie odpada!!!tak wiec mam nadzieje ze to pieczenie jest tylko i wylacznie przez nadzerke i ze jak ja zamroze wszystko sie skonczy!!!no bo jesli nie to...:/....no wlasnie,to co?wtedy chyba bede zyla z tym do konca zycia bo nie odkryto przyczyny tego pieczenia!!!no i napewno nie stac mnie by jezdzic po calej Polsce i jej szukac!!!trzymam kciuki za mnie i za was!!!wracajcie do zdrowia!!!:*

trishko ja rownież mam nadzieję że to pieczenie to efekt gojenia nadżerki, na ulotce którą dostalam od pana doktora bylo napisane że okres gojenia trwa od 2 do 6 tygodni w zależności od rozmiarow nadżerki i zdolności regeneracyjnych organizmu. Mam duuuużą nadzieję ze w końcu moje wędrówki do lekarzy dobiegają końca bo odkąd sięgam pamięcią się leczę. Na pierwszej wizycie która zapoczątkowala to wszystko dowiedzialam się o nadżerce i stanie zapalnym. Więc skoro od niej to wszystko się zaczęlo to skoro już jej nie mam to chcialabym żeby te wszystkie problemy w końcu sie skończyły. Trishko u mnie przed zabiegiem upławy były rożne, od przezroczystych, białych aż do zielonkawych. Przyznam że gdy po zabiegu nie było u mnie konieczności stosowania podpasek z powodu obfitych wodnistych uplawów o ktorych pisalo wiele kobitek oraz w ulotce od lekarza, to bylam mocno zdziwiona. Pierwsza moja myśl to była : A może coś poszlo nie tak i czy może aby na pewno mam ja usuniętą ?? Trzymam mocno kciuki za nasze zdrowie:) Trishko zycze Ci tego samego czego sama mocno pragnę, aby usunięcie nadżerki bylo dla nas równoznaczne z końcem problemów ze zdrówkiem i oczywiście końcem sexualnej abstynencji :P Moj facet to już się gotuje , ja zreszta też :P, mam nadzieję że w końcu będzie można szaleć :P:) Pozdrawiam :)

hihi ja tez mam taka nadzieje zosiu:)trzymam kciuki za Ciebie,za inne dziewczyny no i oczywiscie rowniez za siebie!!!ja kocham sie z moim facetem od czasu do czasu ale to nie jest to co kiedys:(no i zawsze odczuwam to samo,pieczenie,raz silniejsze,raz mocniejsze i zamiast wielogodzinnych lozkowych szalenstw bawie sie 3-5 min bo na wiecej nie pozwala mi bol:(moj facet rowniez jest wsciekly ale oczywiscie nie na mnie tylko na to cholerstwo ktore we mnie siedzi i na ktore jak narazie nie znalezlismy sposobu...nie wiem co sie z nami dzieje ale mam wieeeelka nadzieje ze wkrotce(czyli po zniknieciu nadzerki)nadejdzie kres naszych cierpien!!!!poooozdrawiam goraco,odezwij sie niebawem;)

tak jest trishko,ja też mam taką nadzieję i trzymam kciuki razem z Tobą, w kupie siła :P :) Pozdrawiam :)

Cześć wszystkim kobietkom!!!! Siedziałam w nocy i przeczytałam wszystkie wasze wypowiedzi i nawet nie wiecie jaka jestem Wam wdzięczna. Znalazłam tu tyle fajnych i przydatnych porad. Oczywiście wszystkie sobie ściągnęłam, żeby je czytać na bierzące. Niezły poradnik stworzyłyście. ;) Nie jestem teraz chora i w sumie rzadko mam infekcje ale czasem mam i chętnie z Waszych porad skorzystam. ;) Serdecznie Wam współczuje i życzę dużo zdrówka. Kurcze nawet sobie nieuświadamiałam, że można się borykać z takimi problemami. To naprawdę straszne, że tak długo chorujecie i że nasi lekarze często nie są w stanie Wam pomóc. Jak ja teraz doceniam to, że nic mi teraz nie dolega i że mogę sobie baraszkować z facetem do woli. Szczerze wam współczuje. Wy tak fajnie same do wszystkiego dochodzicie, które leki są dla Was odpowiednie, a które nie, macie juz taką wiedzę, że tego Wam zazdroszczę. Czytając Wasze wypowiedzi bardzo dużo się dowiedziałam. Dziękuje Wam bardzo. Dla mnie jesteście wielkie. ;)

Hej dziewczyny...widze,że duzo przeszłyście jesli chodzi o problemy ginekologiczne...postanowiłam napisać,bo ja też sie z takim właśnie próbuje uporać od jakiegos czasu...miałam niedawno robione badanie na posiew i po tym badaniu lekarz przepisal mi silny antybiotyk i betadine jednoczesnie...teraz juz jestem po tej kuracji, i nic sie nie poprawilo...moje objawy sa dość dziwne,bo czuje pieczenie tylko podczas stosunku i po, nawet nie moge oddac moczu, bo tak bardzo piecze...a potem to juz jest normalnie...jak myslicie czy leczenie mojego partnera jest w tym przypadku konieczne??

Witam serdecznie :) dzis bylam u lekarza i dostalam betadine. mam pytanie bo w tej ulotce kompletnie nic nie pisza ... :P czy podczas owej kuracji mozna wspolzyc ?? w innych zwykle pisza ze nie a tu nic ... :( bede wdzieczna za wasze odpowiedzi :) pozdrawiam

Witam Jak mam włożyć ten czosnek tam

ja tez mam infekcje nieraz mam bardzo suche i i swedzace zewnetrzne wargi , (jest to zazwyczaj gdy wloski mi rosna) pekaja mi do krwi. bylam u ginekologa przepisal mi masc i globulki pomagalo przez pewnien czas.i znow wrocilo teraz po kompieli stosuje pentacrem. troche pomoglo nie sa juz tak suche ale bola okropnie. co mam zrobic ?:((

a i piecze jak robie siusiu:/ . bo podczas stosunku tego nie czuje :)

czym różnią się objawy zapalenia grzybiczego od bakteryjnego? ja mam białą, grudkowatą wydzielinę, odczuwam swędzenie i mam spuchnięte wargi sromowe, zastanawiam się, czy przy takich objawach należy zrobić wymaz

do wronisz 1- dziewczyny zwykle piszą,ze nawleka sie nieuszkodzony , obrany , zdrowy czosnek, a właściwie okręca nitką dentystyczną tak aby sie nie wysuną i tak wkłada. Ja tak nie dałam rady bo cały czas sie bałam ,ze jednak wypadnie ,albo coś innego- bariera psychiczna. I robie tak jak tu kiedyś jedna dziewczyna pisała że jej ginekolog tak zalecił . Miażdże ząbek czosnku , zalewam przegotowaną -ok 80 st wodą i po ostygnięciu tej wody z wyciągiem z czosnku, maczam w tym tampon i ten tampon wkładam do pochwy.Pozdr

witajcie dziewczyny! ja po prostu sprawe olałam, kocham się normalnie i ostatnio sama sie nawet lećzę. jak narazie wystarcza mi gynalgin i clotrimazolum samo. leki stosuje stosownie do objawow, tzn kiedy mnie swiedzi to oczywiscie clotri a gdy leci serek bez swedzenia to gynalgin. na szczescie w ciagu pol roku mialam tylko 2 infekcje. do ginekologa sie nie weybieram bo kazdy u ktorego bylam mnie zawiodl wiec ich olewam, jak umre to przynajmniej nie bede sie juz martwic :p pozdraiwam Was. a przy okazji trishka jak wyglada Twoja wydzielina??? ja sie zastanawiam czy moja jest normalna. bo wiecie juz zapomnialam jak wyglada normalna. kilka dni po okresie jest sucho, pozniej gesta biała wydzielina, pozniej sluz owulacyjny i pozniej troche wydzieliny przez jakis czas (gestej bialej) .

Dziewuszki, wy nie kombinujcie z tymi tamponami z cebulą, czosnkiem czy innymi cudami, bo tylko pogorszycie sprawę. Ja rozumiem, że czosnek i cebula wzmacniają i mają właściwości antybakteryjne, ale po pierwsze- świeży czosnek zawiera też mnóstwo innych substancji, które bardzo podrażnią pochwę i dopiero wtedy będzie bół, pieczenie i swędzenie, tak samo z tą cebula. jak chcecie czosnek to jedzcie świeży lub przyjmujcie preparaty z czosnkiem. A dwa, jak już wytępicie wszystkie bakterie to przydałoby się odbudować naturalną florę bakteryjną pochwy, , najlepiej sprawdzonymi i przebadanymi preparatami typu lacibios femina.

Czosnek fajny jest, ale jak się go je;] Ale do pochwy do sobie wsadzić jak się ma stan zapalny? W życiu! Chyba bym sie przekręciła na drugą stronę, podrażnienie byłoby niewspólmierne do prawdopodobnych chwilowych korzyści. Ja jak coś się dziać zaczyna to clotrimazolum stosuje i lacibios femina dopochwowo.

Ale rzecz w tym ,ze niektórym osobom ten przesławny clotrimazol już nie pomaga. Najczęśceij pomaga tym które infekcje mają żadko lub od czasu do czasu.A jak nic nie pomaga a czosnek pomaga to człowiek szuka wszytkiego . Lekarze może i za głowy łapać sie moga , tylko szkoda że ni e radzą sobie z tym problemem. Alternatyw brak.

do sosik dzięki bardzo za poradę chyba jednak wolę tak jak mówisz włożyć niz pchać cały ponieważ niewiem czy mi on gdzieś niewyleci wtedy dopiero bieda Pozdro

do miminki: odnosnie cukru Cukier jest pozywką do rozwoju grzybów, więc jeśli masz go za dużo w organiźmie to grzybica ma pole do popisu, dlatego ograniczenie cukru jest ważną sprawą ( należy ograniczyć słodzenie herbaty, kawy, picie słodzonych soków, napojów gazowanych, bo one mają dużo cukru. ograniczyć jedzenie niektórych owoców- np winogron, bo też mają mnóstwo cukru). I oprócz leczenia zasadniczego stosować też leczenie profilaktyczne, odbudowywać florę bakteryjną ( odpowiednie probiotyki dla kobiet) i starać się jeszcze dodatkowo nie wyłajawiać pochwy,np. przez irygacje.

Czesc dziewczyny!Jestem na waszym forum pierwszy raz i mam ten sam problem,tylko ze jestem 9 tygodniu ciazy okropne upławy biało-zółte i okropne pieczenie po stosunku.Nie moge stosowac antybiotyku w tak wczesnej ciazy bo jest ciaza zagrozona,ale tez nie dobrze ze jest infekcja bo jest nastepne zagrozenie poronienia.Czytałam na pierwszych stronach na waszym forum o czosnku jak myslicie czy mogłabym go uzyc a moze cos innego mi doradzicie.prosze o szybka odpowiedz.Pozdrawiam!

Kania, śmignij do ginekologa, on na pewno coś poradzi odnośnie tego i jaki by tu lek użyć, żeby nie zaszkodzić dzidziusiowi i żeby pomóc Tobie. Niestety w ciąży jesteś bardziej narażona na tego typu infekcje. Ale ja bym Ci czosnku nie radziła stosować, on zawiera mnóstwo garbników i innych substancji, które mogą tylko pogorszyć sytuację. Może przydałoby się wzmocnić organizm, brać witaminy, pić sok z żurawiny (zwiera wit c i jest dobrze wypływa na układ moczowy), brać coś na odbudowę flory bakteryjnej pochwy (np lacibios femina), używać do mycia jakiegoś łagodnego płynu z kwasem mlekowy.

witam dziewczyny,siemka vipeczka,moje uplawy sa zolte i brzydko pachna,tak jak przy zakazeniu bakteryjnym nie?tylko ze ja robilam badania i zadnych bakterii nie mam!jestem bezradna,oczywiscie te moje pieczenie rowniez nie ustepuje,nawet po lekach,gdy sie kocham,gdy sie myje i siusiam,gdy siedze lub chodze w obcislych spodniach,to juz sie ciagnie dwa lata,raz piecze slabiej,raz mocniej,mam nadzieje ze jak poddam sie tej krioterapii,usune nadzerke to wszystko minie bo jak narazie nie ma lekarstwa i diagnozy na moje dolegliwosci,nie wiem gdzie szukac pomocy skoro 4 lekarzy nie potrafilo mi pomoc...co do innych dziewczyn,tutaj kazdy mowi o sobie indywidualnie wiec nie zawsze ten lek co pomoze jednej pomoze i drugiej,tak samo jest z czosnkiem,moze komus pomogl,byc moze komus zaszkodzil,najwazniejsze jest to by nie probowac wszystkiego naraz na wlasna reke tylko zrobic odpowiednie badania,porozmawiac z dobrym lekarzem i zaczac kuracje,w moim przypadku to akurat bledne kolo bo gdzie nie poszlam,jakiego leku nie uzylam to i tak dolegliwosci wracaly,ale to tylko ja;)wam radze konsultacje lekarskie,odpowiednie badania i leki,ja czekam na zamrozenie nadzerki no i mam nadzieje ze to bedzie ostatni dzien mojego cierpienia!pozdrawiam Was,wracajcie do zdrowia!;*

trishka, bidulko . mam nadzieję, że po krioterapii będzie oki Ty stosujesz jakieś probiotyki do dobudowywanie florty bakteryjnej?, Bo pewnie powinnaś brać coś osłonowo, żeby znowu się nie przypełętały inne infekcje, które spowodują kolejną nadżerkę i tak w koło macieju. Tobie też radosnych i miłych wakacji życzę, wolnych od swędzeń, pieczeń i innego paskudztwa :*