Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Hej dziewuszki...Surfitko, Kukusiu dzieki za zdjęcia-jak by to powiedzieli chłopcy z MOralnego Niepokoju-\"lachony z Was\":)..Ja mam od rana ciężki dzięn, najpierw o 8 rano, mój męzuś miał wypadek:( na szcęście nic mu sie nie stało-facet w niego walnął, ale samochód do naprawy..no i ja spanikowana, że mu się coś stało, aż się popłakałam:(...teraz moje kochanie wróciło i pojechało na egzamin..mam nadzieję, ze mu dobrze pójdzie. Ech...i jeszcze ta dobijajaca pogoda...

Diana nie denerwuj sie bo wiesz że niemożesz. nie chodzi nawet o ciebie tylko o to maleństwo, bo jestem jego ciocią i też się o nie troszcze.dobrze że mężowi nic sie niestało, a egzamin mała rzecz.ja w niedziele niezdałam, wszystko przez ten stres, ale mężuś mnie pocieszył że to nieważne bo on i bez tego bardzo mnie kocha. Trini już ci ślę siebie i mojego mężulka

a od trini to ja dostane zdjęcie ?????

dzięki kukusia za zdjecia dostałam i to dwa razy

ładna z was parka

sysiu nieprzesadzaj. a ty mi niewysłałaś z mężem.

kukusiu - wieczorkiem - bo teraz jestem w pracy ...wczoraj nie moglam znaleźc płytki na której mam zgrane fotki ...

dobrze trini

Dianko - wlasnie nie denerwuj się - ja tez kiedys poryczałam się bo moj kitek zadzwonił do mnie ze skasował 9 słupkow i samochód firmowy - nic mu się nie stało - ale ja zawsze tak mam - bo on to całe moje zycie ....

a my mieliśmy kiedyś razem wypadek, na szczeście nic nam sie nie stało, ale mogło nas na miejscu nie być.tylko auto skasowaliśmy a to było dzień przed naszym ślubem!!!!

kukusia wysłałam jeszcze jedno tym razem z mężem

dzieki dziewczyny..kochane jestescie...w piatek idę na usg i badanie..ciekawe jak tam nasza kruszynka:) pewnie juz wielkolud:)jutro zaczyna się 9 tydz.:) Kukusiu..naprawdę łądna z Was para..widac na zdjeciu że się kochacie...a poza tym ty to chyba jesteś tak słodka z natury..że jak tu takiego blondaska nie kochać:)...hi, hi. Trinituś pracuj pracuj...buzialki

wiecie co, od świąt to ja już nie jestem blądyna , farbnełam się na brąz i wszyscy mi mówią że tak jest lepiej. a loczków też już nie mam, nie chcą mi sie w zimie zawijać. zrobie sobie w któryś dzień aktualne zdjęcie i wam wyśle. a co do nas to masz racje, bardzo się kochamy. ale to pewno tak jak wy wszystkie ze swoimi mężulkami.

a wogóle to wiecie co myśle? że nasza mamusia dianka będzie mieć córeczke. niewiem dlaczego, ale mam takie przeczucie.pewno bedzie na odwrót bo niby dlaczego ja mam to czuć jak to nie moje dzidzi. ale tak sobie tylko pomyślałam

sysiu doszło zdjęcie przytulanków

czesc staraczki.sledze temat dianko-24 dzieki za zyczenia.cieszę sie ze mnie akceptujecie.a do martyni szkoda że nie ufasz i boisz sie ujawnic..akasiu zycze samych serdecznosci.i wszystkim pozostałym ja niestety dzis kwękam cała noc bolała mnie głowa.

dobrze,ze mu się nic nie stało.Dianko spokojnie-nie denerwuj sie tak :-) :-) w piątek jade na pogrzeb do Poznania.Jedzie tez delegacja z mojego wydzialu (20osob).Bedzie mnustwo ludzi,. JUtro mam ostatni egzamin-jutro tez moj m.jedzie do w Wa-wy w delegacje.Zastanawiam sie czy nie jechac z nim..tylko zapewne jak wroce w czwartek wieczorem to bede padnieta,a wolalabym sie wyspac przed podroza na pogrzeb.Sama nie wiem -jeszcze sie zastanowie/ Mówiłam Mamie,ze biore jeszcze trzy zastrzyki i ide na hsg-- doradzała mi,zebym jednak wzięła znieczulenie.Mowi,ze jak sa zrosty to bardzo boli?!a Ty Paziu w koncu zdecydowalas sie na zabieg BEZ znieczulenia?!

a tak wogóle to gdzie dziewczynki pracujecie? jesteście wielkimi szychami? bo ja to mam posade nie do odrzucenia. bezrobotna :)

A JA NIEDŁUGO BEDE BEZROBOTNA ZA JAKIES 2 MIESIĄCE KOŃCZY MI SIĘ UMOWA - I JUZ CHYBA NIE CHCE PRACOWAĆ W TEJ FIRMIE - JESTEM WYKOŃCZONA PSYCHICZNIE :(

Rozumiem, że wolisz niepodawać gdzie pracujesz, ale napisz chociaż na jakim stanowisku, co robisz

pracuje w niewielkiej firmie koło mojego miasta w biurze - jest nas dwie do niedawna trzy .... wystawiam fakturki , rozliczma klientów itp. sprawy!

Paziu, masz maila. pozdrawiam

Kukusiu, ja studiuję, jak pisałam, a poza tym jestem kierownikiem regionalnym w dużej firmie marketingowej..i zajmuję sie promocja i reklamą-organizuje hostessy, akcje promocyjne, ustawiam ludzi do pracy..jednym słowem taka ze mnie mała szefowa:) ale bardzo lubie te pracę..bo ja wogóle lubię ludzi:)A poza tym..w odróżnieniu od innych mam fajną szefowa, miłych współpracowników, no i pracowników. Mój region to całe woj. war-maz. Tak więc tak wygląda ta moja pracka:) Kukusiu...dziewczynka? hmm..a ja myśle, ze chłopak, jem wszystko co kwaśne, zero słodyczy...a to podobno wróży mena:)będzie mały Dawidek:)...Plemniczku, poprosze o email,to wyślę Ci zdjęcie:) Całuję wszytskich...buzialki moje przyjaciółeczki

O juz znalazłam Twój adres Plemniczku, wysłałam Ci zdjęcie. Pa, pa uciekam do książek:)

witajcie! Surfitko dziękuję za zdjecie, wysłałam Ci moje. Paula czekam jeszcze na Twoje, :) Dianko przykro mi z powodu Twojego męża, ale najwazniejsze że wszystko dobrze się skończyło:)

no niewiem Diano, moja mam jak była w ciąży ze mną to jadła ogórki i śledzie i tylko kwasne. natomiast jak była w ciąży z moim bratem to wpitalała lody w ogromnych ilościach i ciastka. no ale myśle że każda ma inaczej. w każdym razie niech bedzie co chce byleby było zdrowe. to pracy aż pozazdrościć. u mnie niestety ciężko jest znaleść fajne stanowisko.liczą się tylko znajomości, a ja niestety niemam takowych w jakichś ciekawych miejscach. jak skończe studja to spadam w świat za moim kotkiem, bo tu mogę dorobić się jedynie garba.

sorki dziewczynki, za to że zjadam literki.ale może się doczytacie.

najprzyjemniej jest robic to co sie lubi :-) ja niestety nie mam takiego szczescia (narazie) jesli chodzi o moją prace.Ale tez nie narzekam - współpracownicy sa ok :-) jednakże trzymam tą robotkę do konca studiow,a potem mam nadzieje zając sie branzą ktora mi pasuje :-) :-)

Witajcie gwiazdeczki. Ale sie rozpisujecie, ze normalnie nie nadazam. Martyniu, Dianko - dziekuje za zdjecia :) Milo jak sie wie z kim sie przyjazni :) Czekam jeszcze na Trynie i Akasie. A ja od wczoraj wieczor mam strasznego dola. Nie wiem co mi jest, chyba jakies chorobsko sie przyplata, bo innego wytlumaczenia nie mam. Nie chce mi sie nic jesc, nie dobrze mi, tak jakos powietrze ze mnie uszlo. :( Ale sie pozbieram, zawsze tak mam. Mezus mnie mobilizuje, zeby byc dobrej mysli bo jak bede taka beksa to niezbyt dobrze wplywa na moje zdrowie. No to sie relaksowalam wczoraj, goraca kapiel, wczesnie poszlam spac. A rano nudnosci :( Jakby nie te testy to mialabym 100% pewnosci, ze to ciaza. Temp wciaz 36.8, cycuszki kluja.Jak nie dostane @ to na bank ide do gina w sobote. Piszecie o pracy. Chociaz w tej sprawie musze przyznac, ze sie uklada. Jestem z wyksztalcenia inzynierem od mapek ;) Taki meski zawod. No i obecnie mam calkiem niezla posadke, rysuje sobie mapki i bardzo to lubie :) Pozdrawiam was i mysle, ze jak wy pokonczycie studia to tez bedziecie miec super prace. O ile wczesniej nie zostaniecie mamami, bo mama to najpiekniejsze zajecie.

witaj sufitko :-) ja też bedę inżynierkiem (oby) i mam bardzo meski kierunek :-) hio hiii ale go uwielbiam. zaraz przesle Ci zdjecie.