Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

trinity spokojniutko :-) !! jestes juz na dobrej drodze...jeszcze troszke cierpliwosci

Trini rozumiem cie bo ja też tak wole. ale i tak mimo nastawienia rycze. no pewnie Lidko że zacznij wcześniej bo masz dużo testów. mi jeszcze paczusia z allegro nie dotarła. może jutro. akasiu podziwiam cie za taką wytrwałość

akasiu - widze ze rozumiesz mnie doskonale w sumie juz nastawiłam sie na starania w przyszłym cyklu ... wiecie chce sobie w necie zamówic testy owu ..do tego isc na prolaktyne i od 5 dc brac Ovestin tak jak kazał gin .. potem w 11 dc wizyta u gina - sprawdznie śluzu - czyli Tk ... potem staranka i duphaston - kurcze musi sie kiedyś udać ... nie poddam się tak łatwo ... dzis na poprawe humoru kupilam sobie podklad to twarzy Astora i balsam do cialka AA pieknie pachnie zielona herbatka ... do tego krem do twarzy Olay ... trzeba zyc dalej ... nie można ciagle się nad soba uzalać ;)

akasiaczku - to tez slyszałam o magnezie .... biore od dawna - bo to dobre dla nerwusów ;)

ja tes jestem pesymistą i wole nastawiac sie na nie i sie ucieszyć niz rozcarowac!!! Ale pieknie to ujęłaś \"nie poddam sie!!!\" i tak trzymaj!!!!!!!Trini to lubie!!!!!!!!

masz racje lidziu ... lepiej troche pesymizmu niż od razu byc pewnym i się gorzko rozczarować ... przeciez na tym cyklu swiat sie nie zawali ;)

Dziękuję Wam Kochane za porady.. cóż nic na silę.. i chyba najbezpieczniej pozostawać sobą i dać nam wszystkim czas nic nie ponaglając. Któraś z kobietek wspomniała o bardzo ważnym elemencie tej mojej życiowej układanki - byłej żonie A... Niestety oni nie rozstali się w nalepszej komitywie..i raczej chetnie podokuczałaby mojemu a na tyle by utrudnić mu kontakt z synkiem.. to taka trochę egoistyczna kobieta- choc moze nie powinnam tak pisać bo nie znam jej za dobrze (taki traf, że pamiętam ja jak jeszcze chodziłysmy do szkoły średniej, choć była o dwa lata starsza odemnie) Mały kiedyś powiedział A. że mama mówiła że gdyby tata się uczył to nie byłby fizolem..- więc rozumiecie kobieta nie szanuje człowieka z którym ma dziecko..więc chyba rozumiecie co to za osóbka. Będzie trudno, jednak głęboko wierzę że moja cierpliwość zostanie kiedyś nagrodzona.. moi Panowie właśnie pojechali.. A odwozi synka do babci bo mama gdzieś wyfrunęła.. Jejku a przecież mógłby zostać u nas.. same widzicie.. Napewno i o mnie nie mówi dziecku dobrze. Całuję Was mocniutko.

Lenka rzeczywiście jak potrafi nagadać dziecku o ojcu to niespodziewałabym sie po nie niczego dobrego w twoją stronę. ale co się przejmujesz, niech sobie gada. ważne że twój facet woli być z tobą niż z nią. tzn, że jesteś od niej lepsza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nie masz wpływu na to co matka mowi mu w domu,ale Lenus masz ogromny wplyw na to jak on bedzie postrzegal Ciebie - nie martw sie tak szybko nie wyrobi sobie zdania o Tobie.Jesli bedziesz dawała mu autorytet-bedziesz opanowana,spokojna i pelna milosci to napewno to spostrzeze.Dzieci widzą takie cechy...mozesz mi wierzyc ! sa doskonalymi obserwatorami-co do czasu to mysle ze jest on teraz najlepszy bo za dwa latka juz zacznie sie okres dojrzewania i to dopiero bedzie przeprawa...:-) wiięc dduuuzo miłosci okazuj-niekoniecznie gestami! słowem!! przede wszystkim - troską o małego i o Twojego najdroższego.

Jak to się mówi \"Całego świata nie zbawimy..\" ale może choć wokół siebie można sprawić, by wyglądał na lepszy ? ;-) Całuski My z moim A to takie dwa smutki co się zawiodły i teraz próbują znaleść swoją normalność.

Akasiu właśnie tak sobie myśle... cierpliwości .. a będzie dobrze. Mam w sobie chyba dostatecznie dużo miłości do dzieci, do mpojego A. i jego nieodłącznej części jakim jest jego dziecko. :-) Będzie dobrze - jakiś optymizm we mnie wstąpił..

Lenko na pewno bedzie dobrze nie martw się - musi być! Surfitko pytałaś o mje Lh? rozumiem że chodzi ci o progesteron, mam trochę mało ale lakarz powiedział ze nie jest źle i nie trzeba uzupełniać mam 3,5 ng/ml a norma jest od 2,5-32

Lenko, powolutku do przodu, jakoś to sie wszystko ułoży :) Lidko - ale się zaopatrzyłaś w testy, miejmy nadzieję że aż tyle nie zużyjesz,

dziewczynki, pomożecie mi zinterpretować temkę, podam wam wartości, ja sie za bardzo nie znam, coprawda nie koniec cyklu jeszcze, ale ja mam krótkie i jak mam w tabeli to @ ma być 5.03 ??????????????????

1-6 dc nie mierzyłam bo miałam @ 7 dc - 36,7 8 dc - 36,8 9 dc - 36,8 10 dc - 39,9 11 dc - 36,6 12 dc - 36,8 13 dc - 37,0 14 dc - 36,9 15 dc - 37,5 - tu zapomniałam po przebudzeniu i potem mi sie przypomniało to może miec wpływ? Bo czułam sie b.dobrze 16 dc - 37,2 17 dc - 37,1 18 dc - 37,1 19 dc - 37,1 20 dc - 37,2 prosze o opinie :)

ja myśle że ten dzień co zapomniałaś był ważny. ale ci nie będę interpretować bo też sie już w tym pogubiłam.

dodam ze mam 25-26 dniowe cykle, jak byłam w styczniu na monitoringu w 10 dc to gin powiedział ze za 1,2 dni bedzie owu

Karolciu na mnie nielicz. Myślę że surfitka jak sie zjawi po pracy czyli jak my już będziemy chrapały , to ci wszystko opisze bo ona to wszystko napewno wie dobrze a ja ci moge głupot naopowiadać

Karolciu nie pomyliłaś sie z 10 dc?

ja juz dawno zaprzestałam miezryc tempke ,ale z tego co widzę to jest prawidlowa teraz przed @ powinna nieco opasc :-) przy implantacji 6-7 dni po owulacji nastepuje bardzo niski spadek temperatury do 36.4-36.5 a pozniej wzrasta do 37 :-) i trwa to tylko jeden dzien :-)

ok, Surfitko, proszę, zerknij, ja jutro po pracy poczytam :)

z 10 dc nie pomyliłam się, jedynie ta 37,5 mi sie wydaje za duza, ale zmierzyłam dopiero po prysznicu, bo zapomniałam :)

t.j ta niska temperatura wystepuje tylko w 6 albo 7 dniu po owulacji gdy jajeczko jest zapłodnione,bo gdy nie jest tempka caly czas wysoka,az do momentu tuz przed @ i wtedy spada.

tak to zagmatwale wytlumaczylam,ze lepiej juz sie poloze a teraz do kapieli...papatki moje -uszki :D

zrozumiałam akasiu, czyli u mnie nie było tego spadku wiec mam sie szykowac na @

Hej kobitki. Dzieki karolciu za wsparcie. Obawiam sie ze wykorzystam bo maz moj wraca dopiero4 ,04 i bedzie do 11.04 w domu bedzie od 05,04 do 10.04. Od 01 bede miala @ BEDZIE TRWAŁA 6-7DNI WIEC JA BEDZIE WYJEZDZAL JA DOPIERO ZACZNE TESTOWAC :( I NIE WIEM ZA ILE POZNIEJ PRZYJEDZIE :/ WIEM - PECH. a W OGOLE PODZIWIAM WAS Z TA TEMP BO JA SIE NA TYM ZUPELNIE NIE ZNAM. DOPIERO OD WAS DOWIEDZIALAM SIE CO TO TEST OWULACCYJNY A CO DOPIERO CO OZNACZAJA TE TEMP???? HIHIH

chyba sobie zakupię w przyszłym cyklu testy owu, nie bedzie az tylu dylematów :)

nie przejmuj sie Lidko, ja tez nie umiem interpretowac, pamiętam jak na naukach przedmałżeńskich jedna pani tłumaczyła, ale wtedy nie byłam zainteresowana, eh to błąd pozatym Lidko do kwietnia to może ci sie wszystko poprzesuwac i może akurat bedzie w sam raz :)

może Trynitka lub Martynia, albo któraś z was jeszcze cos doradzi

... smutas ze mnie sie zrobił bo @ juz tuz tuz :( plamienia coraz większe :( juro uzupełnie tabelkę ... Paziulku moze Tobie słoneczko się jednak udało ... my wlasnie z mezulkiem rozmawialiśmy jutro umawia sie na badanie ... a ja wykupuję recepty - jest tego ze ho..ho ... i zaczynamy nowy cykl ... dobranoc kochane!