Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

Cześć kobitki:) Nad Olsztynem dzis zawisły ciemne chmury..szaro, smutno, ponuro...jakby pogoda przeczuwała...że zbliża się śmierć Jezusa...i że dopiero na Zmartwychwstanie wyjdzie słońce...Ja od rana jak zwykle pracuję...zrobiłam śledziki, napłakałam sie nad cebulą...ale poszło. Wieczorkiem zrobię rybę po grecku, jeszcze drobne zakupy i koniec największe \"gospodarzenie\" z głowy:)Triniu..z tymi porządkami, ręcznikami w kostke itd...to ja mam tak samo. Do magla nic nie oddaje, wszystko sama robię. Codziennie odkurzam swoje 90m2 iścieram kurze..ale inaczej nie potrafię:) Wydaje mi się, ze jest brudno..i już:) MArtyniu...ja też pragnę dziewczynkę, nawet moja teściowa pragnie chociaż ma już 2 wnuczki...ale ja mam ciągle przeczucie , ze to chłopak! Tak jakoś mi się wydaje....zobaczymy, moze jutro nasz Aniołek pkaże kim jest-Julią czy Dawidem:) TYmczasem ....miłego dnia moje Słońca drogie. Surficiu..dawaj adres to Ci prześlę sernika do tej Ameryki:) i coś jeszcze włożę ..hmm.rybkę albo cosik:) Całuję Was. Pa, pa P.s Kukuniu-buzialki. TY to pewni jak zwykle pyszotka ciacha pieczesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam się przejsc chciałam isc tylko do sklepu bo już czuję się dosć dobrze, ale pomimo słońca u nas jest tak straszny wiatr że sie zawróciłam do domu, wolę nie ryzykować.Co do porządków to ja też lubie jak w domu jest czystko, ale nie mam tak jak Wy Trinity i Dianka wszytskiego poukaładane w szafkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autokorekta : porządki...chyba mam wtorny analfabetyzm./ Byłam w sklepie i oczywiscie zapomnialam kupic sledzie ...ach ..ale ze mnie gapa.skoczyłam tez do mamy na chwilunię-a ona ze spokojem nic specjalnego nie szykuje w tym roku .... na sniadanko niedzielne nas zaprosiła.Brata nie zastałam :-( tego cholernika małego!! obiad wstawiłam - i zabieram się za dalszą robote. martyni--iu u mnie wiatzrycho rownie mocne !!! dobrze,ze sie zawrociłas - lepiej do piatku odpusc sobie wyjscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff .... ja juz uprałam dywanik i lazienka lsni ... odstawiłam nawet pralke - ale ze mnie świr ... wlaśnie jem z chominiem budyń ... taki z niego lasuch ;) śledzi tez nie robie - bo nie lubimy - obydwoje :) ja jeszcze dzis nie wychodziłam z domku - pieknie swieci slońce - ale wczoraj tez tak było i było zimno brrrr jak w lutym ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dianko - ja tez myslę ze to bedzie chłopak :) u mnie teraz na topie dwa imiona dla facecika : Adaś i Mikołaj ... a dla dziewczynki niezmiennie Zosia :) ale kiedy to bedzie ... akasiu powiadasz lato - to chyba niedługo moze wytrzymam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam w piwnicy-tam to dopiero jest! tylko baby i dziada brak :-D na punkcie łazienki to też jestem swir!! nieziemski w dodatku; pralkę odstawiam raz na dwa tygodnie :-) tak samo jest z szafką pod zlewem-no i nienawidzę obryzganych scian-szoruje raz w tygodniu razem z grzejnikiem :-) w kibelku natomiast można sie przeglądac :-) tego to czyszcze minimum dwa -trzy razy w tygodniu.Moj mis mówi,ze jak juz bedziemy mieli domek to tym samym oddzielne łazienki :-)strasznie go gonię,kuchnia jest tuż po toalecie ....a w szfach bywa roznie-oczywiscie reczniki i posciel w kosteczkę - ale ciuchy.......a to tylko dlatego,ze mamy jedną szafe na ubranka--reszta na wieszakch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie wieje u nas akasiu tak samo mocno, w końcu mieszkamy całkiem blisko siebie:)(jak na całą Polskę)Trinity właśnie moja kuzynka która urodziła niedawno dała synkowi na imię Mikołaj:) z początku nie mogłam sie jakoś przyzwyczaic do tego imienia, bo kojarzył mi się ze świetym Mikołajem:) Ale teraz już mi się bardzo podoba, im więcej przebywam z małym Mikołajkiem:) JA mam niezmiennie Lena dla córki, a dla chłopca co miesiac mi się zmienia. Obecnie podoba mi się Dorian:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja już 2 razy obskoczyłam na zakupy, juz raczej wszystko mam, jutro chlebek do swięconki kupię i gotowe, jutro też jade do mamy piec ciasta, potem się podzielimy że bede mieć po kawałku każdego rodzaju :) nawet sobie dziś spodnie kupiłam, super promocja za 40 zł w reporterze :D weszłam w M także jestem w szoku ;) no i butki balerinki na maleńkim obcasiku, żeby ładnie w święta się prezentować, pozdrawiam wszystkie, bede później papa 👄👄👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do imion to też mi sie Martyniu podoba Dorian, ale też Marcel i Donat, a dla dziewczynki ostatnio po obejrzeniu serialu 4400 Alana :) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jak was tak czytam to zachciewa mi sie drugiego bobaska..:) Moja coreczka ma juz prawie szczesc lat,do tej pory nawet nie myslalam o ponownym zajsciu w ciaze ,moja mala pipcia dala mi rowno popalic bedac dzidziusiem . Musze powiedziec ,ze jesli zajrze tu jeszcze kilka razy to zachce mi sie malego pachnacego bobaska..:)) pozdrawiam WAS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie uwierzycie, ale u mnie pogoda zwariowala do reszty - dzisiaj sypal snieg. Nie wiem, ale anomalia totalne! Wiem, ze to dopiero kwiecien, ale to Nowy Jork, a nie Krakow. Elizo w sumie z mezem to jestem to poltora roku, ale odwiedzalam ten kraj regularnie juz od 15 lat. Co do porzadkow - jutro generalne. Jak na zlosc mi dzis plomba wypadla, a nie mam szans na wizyte u dentysty przed swietami, ba - ja go tu nawet nie mam. Mam nadzieje, ze mnie nie rozboli. Wracajac do sprzatania - ja przy was to jestem balaganiara. To moj maz jest pedant, on sprzata lazienke - ja reszte. Ubranka nauczylam sie pieknie skladac jak pracowalam w pralni ( czego sie w zyciu nie robilo). Moj maz lepiej zeby tego wogole nie robil, bo u niego kostka ma zawsze nieregularny ksztalt ;) Zakupy tez jutro. - Bedzie to ciezki dzien ! Dianko, przysylaj serniczka na e-mail, a razem z nim wirus ciazowy prosze :D Pozdrawiam wszystkich - obecnych i nieobecnych, mam nadzieje, ze tylko czasowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie zapracowane dziewczynki:-) Widzę że przygotownia do świąt idą pełną parą.... Ja dziś miałam koszmarny dzień.Rano pojechałam do fryzjęrki,jak od niej wyszłam to się poryczałam,nie wiem jak nazwać to co mi zrobiła na głowie ale koszmar normalnie,jutro ide do poprawki do kobiety która w domu obcina,niech mnie ratuje.Mam straszny problem z fryzjerami,miałam fajnego w Krakowie,ale nie bede jeżdzić 600 km żeby włosy ściąć:-( Potem pojechaliśmy na zakupy przedświąteczne,ale byłam cały czas taka zła,że mąż wolał się do mnie nie odzywać.No ale kupiłam sobie ładny płaszczyk wiosenny,chociaż tyle... Wróciliśmy do domu,zaczełam bigos robić i nagle sie okazało ze stoje w kałuży,coś tam z rurą pod zlewem się stało,więc szybko za szmaty a że mamy panele w kuchni,więc tempo było niezłe i tak nie wiem czy nie napuchną...No i nie moge teraz nawet naczyń umyć. Mama nadzieję że dzień dzisiejszy szybko się skończy i nic się już nie wydarzy.Na dodatek my w tym roku święta robimy u nas a ja jeszcze nie mam nic zrobionego,dom nie posprzątany....ach Ale się rozpisałam,no już nie zanudzam,pozdrawiam WAS wszystkie. Triniu jak będziesz wysyłać zdjęcia to nie zapomnij o mnie,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje kochane kuchareczki. Ksenia, spokojnie wszystko zdążysz, najważniejsze aby gotowanie obyło sie bez stresu. Rurę w kuchni da się naprawić, a i włoski pani tez pewnie ładnie poprawi. tylko sie nie denerwuj. A mi Trini narobiła ochoty na paschę, tylko pytanie Trini to wychodzi na dużą forme czy na małą, bo jeżeli to takie pyszne i wychodzi nie za dużo to chyba będę musiała zrobić podwójną porcję. Ja jutro pojade na zakupy, bo mąż ma wolne i nie będę sama tego targać, zresztą on na mnie krzyczy jak widzi, że coś noszę, łobuz jeden. Chyba, że macie jeszcze inny przepis na paschę , bo się trochę boję, żeby mi się za bardzo nie zważyło. Surfitka, pogoda jak zwykle kwietniowa, znasz przysłowie kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy troche lata. I akurat do twojej pogody pasuje. u mnie też pogoda brzydka, zrobiło się zimno, słoneczko chyba poszło sobie na południe Polski :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na chwilunie tylko wpadłam---jestem wymemłana po zakpach,w marketach pełno ludzi-szał.Cos strasznego/ zabieram sie teraz za Pasche - wsadze ja do zamrazalnika :-D jak sie zmiesci...upcham :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz zasypiam, prawie godzinę prasowalam a to mnie usypia, ale pościel świeżutka już zmieniona i reszta ciuszków juz poskładana w szafkach sobie leży Kseniu, napewno zdążysz ze wszystkim, tylko mniej nerwów i stresów, mąż pewnie pomoże Paulko, dobrze ze mąż nie daje ci nic nosić, nie wolno dzwigać :) Surfitko tobie też napewno sprawnie pójdą przygotowania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmykam do wyrka ....widzę,ze wszystkie zaaferowane przygotowaniami swiatecznymi-moj misiu się rozchorował,z nosa kapie i gardełko boli-a wszystko na mojej glowie :-) sufitko- w stanach rzeczywiscie sie nie nacieszysz Świetami ...mimo wszystko napewno w waszym domku zapanuje ciepla atmosfera/ buziolki dla wszystkich !!! p.s Paziu dlaczego się nie odzywasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ale brzydka pogoda błe :/ Dziś mam jeszcze tyle pracy a pogoda w żaden sposób nie zacheca mnie do działania > Musze isc do pracy a później torcik i adoracja w kościele. Mamnadzieje ze u was więcej optymizmu .Papa miłego dnia Dziekuje za zdjęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry !!u mnie słonca - zero :-( mis dostał antybiotyk-i jeszcze poszedł dzisiaj do pracy... a ja zabieram się za robotę :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Faktycznie pogoda nie ciekawa nie ma słoneczka, ale chyba nie jest zimno bo u mnie na termometrze 8 stopni. Właśnie paziulku co z Toba, mam nadzieje, ze jesteś tak zaaferowana przygotowaniami światecznymi, że dlatego brakuje ci czasu. Dianko czekamy na wiadomość, co powiedział lekarz:)(ja dalej obstawiam dziwczynke:) Akasiu przykro mi z powodu meża, al;e teraz jakiś straszny wirus panuje, u mnie dookola też wszysycy chorzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane moje dziś popołudniu wyjezdzam, na pewno doWas jeszcze zajrze, ale chcę Wam już złożyc życznie z okazji Świat Wielkanocnych: \"\"\"Niech króliczek przyniesie wam w prezencie to, czego najbardziej pragniecie. To \"coś\" nie musi być ani widoczne, ani dotykalne, może nawet nie pachnieć, ale niech będzie czymś bez czego nie można i nie warto żyć...\"\"\"\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekujemy Martyniu :-) zrobiłam placek drozdzowy z papryką - i farsz do rolady z indyka..a teraz muszę skoczyc do sklepu...Trinity to pewnie piecze pełną parą :-) i dlatego się nie odzywa...:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wutajcie kochane ... u mnie tez zimno, pochmurnie ... wstalam po 8 ... wywiesiłam pranko i zagniotłam kruche ciasto , póżniej zrobiłam paschę - wyszla mi super - dodałam wiecej bakali - skórki pomarańczy i suszone morele ... na górę biała czekolada - ale nie rozpuszczana na parze tylko taka gotowa - Delecty - wkłada sie do goącego garnuszka i w pare minut się roztapia - pewnie znaciwe ten bajer! na góre platki migdałaów ... teraz jem śpożnione sniadanko - i za chwilke jade po świadectwo pracy - troszke sie denerwuje - bo nie wiem jak wypadnie ta konfrontacja - pożniej zalicze Urząd Pracy ...takze ciagle w ruchu ... na obiadek robie dziś rybkę - suróweczke z kiszonej kapustki - po poludniu jade mamci ufarbowac włoski i bede kończyc mazurka ... uff pewnie padne pod wieczór jak zdechły renifer!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu pusto dzisiaj:( pewnie robicie pysznosci na święta... Dianko czekam na informacje, pisz szybko od razu jak przyjdziesz bo chcę przed wyjazdem jeszcze wiedzieć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też bardzo jestem ciekawa :-D Pani Diano czekamy na wiesci...:) martyniu artykul z wp jest calkiem adekwatny do naszych staranek-a im dluzej tym gorzej :-) więc dziewczyny szybko zachodzmy w ciąze :p w piekarniku rolada z indyka;czekam na męza-i dalej gotuję a kiedy robicie sernik ? dzisiaj czy jutro?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martyni--iu kochana życzę Ci udanego,z cieplą atmosferą wypoczynku w górach :-) Trinity jak wrocisz z pracy skrobnij jak poszło.... trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki akasiu własnie skonczyłam się pakować, gdzieś koło 16 -17 wyjezdzamy, mam nadzieje ze do tego czasu Dianka coś napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ok.22 powinniscie byc na miejscu :-) u Diany stawiam na chłopaka.A u Pauli na dziewczynkę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ok.22 powinniscie byc na miejscu :-) u Diany stawiam na chłopaka.A u Pauli na dziewczynkę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×