Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

Witajcie! Od dwóch lat staram się o dziecko, jestem po 5 inseminacji, planuję in vitro. Możecie mi napisać jak wyglądają przygotowania? Jakie badania się robi? Jakie leki? Ile to kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Aneta - niestety o in vitro niewiele powiem,ale z chęcią poczytam od kogos obeznanego- bo szykuje sie na zabieg, za ok.ponad rok :-D dziewczyny chyba zła decyzje podjęłam z ta pracą-t.j.w najgorszym momencie !!! ale bezmyslna jestem....teraz mam mnostwo zaliczen...projektow ...egzaminow i jeszcze ta praca...mówię wam....teraz siedzę i kuję,zeby byc przygotowaną na jutro-ale chyba marne tego skutki beda,bo w miedzy czasie piszę prace na uniwerek. no coż ....takie wpadki się zdarzają...a to tylko dlatego,ze mi wcale nie zależało...i nawet przez mysl mi nie przeszlo,ze tak szybko cos załapię.............................może z ciążą byłoby podobnie?! hhihii paziu - czego Tobie życzę !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc ja dopiero mogę usiąśc do kompa...praca, szkoła, dom...i wolnego czasu coraz mniej:( Mam dziś okropny humor, więc rozpisywac się nie będę, zaliczenie zaliczone, ale byłam tak zdenerwowana ocenianiem wykładowcy, ze się popłakałam, bo dostałam 3:(Wyobraźcie sobie, ze za złe odp. stawiał -1!!!szok, yak dostałabym 4+..a tak 3:(normlanie płakałam ja idiotka, tak się zdenerwowałam! Karolciu zdjęcie ślubne wysłane, a resztę zdjęć dla Lenki i Martiki wysłałam:) Co do mojej pani promotor..ktoś pytał czy ma dzieci...nie nie ma...ani męża ani dzieci:( a tak wogóle to podobno kobiety w ciąży mają lepiej...ja jakos na swoim przykładzie nie zauważyłam. wszystko mi się wali pod górę...uciekam bo jestem strasznie rozdrażniona. Jutro na 17 idę do gina, zobaczę mojego synusia:) Całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akasiu a może będziesz tak zajęta że nawet nie zauważysz że będziesz w ciąży :) Dianko, ważne że zdałaś, niekiedy to buraki są z tych egzaminatorów, jakby nie pamiętali gdy sami zdawali egzaminy, pozdrów jutro od nas Dawidka :) anetko ja też szczegółów in vitro nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak Karolciu - bardzo bym chciała być w ciąży, miec dziecko-jednakże musiałby się zdażyc cud :-) no więc wydzwaniam dzisiaj cały dzien do nowego gina--bardzo renomowanego i wychwalanego...na forach rownież.....muszę zasięgnąc konsultacji !ale nie odbierał- jutro próby - ciąg dalszy. zaraz napiszę Ci maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc babeczki juz jestem. siedze w kuchni i gotuje mężusiowi obiade. witaj netko. Babeczki wysyłam wa swoja fotke. to ze slubu i niezbyt wyrazna, jak tylko bede miala cos swierzego zaraz wysle... oki wysyłam.... i dzieki za wasze fotencje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh dam rade gotuje ryz uncle bens z sosem z piersi z kurczaka . Misiu bardzo lubi, powoli dochodzi. siedze i sacze sobie winko jakies rozowe... hmniam mniam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, jak obiecałam tym ktore mi wyslaly fotki to ja zis odesłałam. kurcze sos wyszedł super. ale wino szybko uderza do głowki wiec juz odstawiam mimo ze pyszne i słodziutkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie zaśnij przed przyjściem męża, odebrałam fotkę - aleś ty krytyczna wobec siebie, pięknie wyglądasz :) bardzo ładny gorsecik, a kiedy braliście ślub???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slub bralismy 29.kwietnia 2006 roku jestem groba brzydka ido dupy dokladnie jak papier toaletowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego tak piszesz brzydko o sobie?! więcej wiary ....!!! poza tym musisz siebie zaakceptowac taką jaką jestes!!! ja nie zauwazyłam ,zebys była brzydka a przede wszystkim gruba....hhihhii tak jak kolezanka z pracy sufitki 200kg:-D jestes zgrabną młodą dziewczyną- Swiat stoi otworem :-) wiecej wiary !!! Sufitka suuper fryzura ! szkoda,ze ja na swoim ślubie miałam upięte włosy....:-( tak mi się podobaja rozpuszczone ....to takie kobiece i romantyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmykam do kąpieli i dalej do kompka....obym się wyrobiła przed poniedziałkiem....ale muszę się wam pochwalic,ze jedna prace własnie skonczyłam....ufff....we wtorek czeka mnie jeszcze beznadziejny egzamin :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surficiu, Martika...ja nie dostałam Waszych zdjęć:( a wysłałam swoje..składam oficjalną reklamację!!!Idę spać...jestem padnięta..choć chętnie bym się teraz napiła tego winka..ale synus by tego nie zniósl:) pa, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akasiu zależy kiedy się bierze ślub, ja miałam włosy do pasa, ślub w sierpniu, upał 30 stopniowy, nie mogłam sobie pozwolić na rozpuszczone włosy, ale miałam fantazyjnie upięte, czesała mnie artystka wśród fryzjerek :) no własnie martika 200 kg to dopiero zonk :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Dziewczynki czytam i czytam fajnie ze duzo do cztania. Sprawdzałam w swojej klinice i inseminacja ma powodzenie 20% skutecznsci i kosztuje ok 700zł + leki i badania kóre sa konieczne -a invitro to ok 5tys w górę bo tez musza badac przechowywac segregowac itp. A skuteczności też nie ma 100% . W Polsce to chyba nie refunduja -bo gdziezby oni tylko kłapia ze niż ze mamy się brac do roboty ale zeby pomyslec o ludziach którzy się lecza i płacą straszne pieniądze to nie pomyśla bo po co .Wnerwiłam sie normalnie :( A co do Egiptu to nie wolno wogóle pic wody z kranu -tylko mineralna swoja - bo oni mają tam takie bakterie które nietubylcą szkodzą na żołądek -a prawie 85% turystów ma 3 dniwkę wymioty i biegunka -dlatego uważajcie moje drogir - nic od obcych i miłych ludzi Ja Spadam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dianka przepraszam, kurcze a moze ja nie dostalam twojego maila. Jak mozesz to wyslij mi pustego smsm a ja wysle ci fotke. Ah chyba to wino mnie tak uspiło. Ide sie położyc i psytulic do podusia Adasia. Eh my jestesmy rajskie małżeństwo Adam i Ewa :)) hi hi wszyscy sie smieja. poczekam na esa od Miska a moze zadzwonie, cos sie ostatnio przepracowywuje, no coz fachowcy wyjechali za granice to ktos musi nadrabiac... Dobrnoc dziewczynki P.S. a krytyki co do mojej osoby nie brakuje. staram sie siebie zaakceptowac, ale ciezko jest, zasze zle o sobie mowilam i mslalam. Staram sie to zmienic bo w kocu mama chce zostac a mamusie musza byc pewnie siebie , pradwa?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki mam do przeczytania od 293 strony ale niemam czasu wogóle , nawet czytać, ani pisać. może jutro. ale podejrzałam że Martika wysyła zdjęcia. ja też chce kukusia@vp.pl odwdzięcze sie, ale nie dziś. przepraszam kochane ale mam nawał pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolciu,rzeczywiscie we włosach po pas mogłabys sie zagotowac ;p Mi kompletnie nie pasują upięte włosy-a wszyscy mowili,ze do slubu nie wypada isc w rozpuszconych ...procz jednej fryzjerki,ktorej oczywiscie sie nie posłuchałam.Nie było tak tragicznie-ale całkiem nie w moim stylu....a slub bralismy we wrzesniu.Jak kiedys zeskanuję zdjęcia to przeslę. kukusiu widzę,ze masz orkę tak jak ja,też juz zmykam buziaczki !!! 🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martiko, nie będę Ci tu wyskakiwac z teoriami psychologicznymi na ten temat, ale w skrócie powiem że dopóki sama siebie nie zaakceptujesz tym trudniej wymagać tego od innych, najpierw trzeba siebie pokochać a potem inni też dostrzegą w nas wartościowe osoby, musisz koniecznie podnieść swoją niską samoocenę, skoro mąż Cię kocha ty tez się pokochaj, myśl optymistycznie a inni beda widzieć w Tobie zadowoloną z życia kobietę 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, zdjęcia poszły do wszystkich....ale dostałam diabełka że komus nie doszło - ale niepisze komu :( Kto nie dostał niech się zgłasza to jutro wyslę bo w pracy zostały ;) Przepraszam i nie mam pojęcia dlaczego. Napewno dianko do ciebie tez posłałam....:) Co do włosów, to ja miałam bardzo długie, do samego ślubu fryzjerka obcięła mi z 15 cm bo stwierdziła, że loczki się nie będą trzmać, bo włosy sa za ciężkie. Ale i tak dalej były długie...jak na to ze takie poskręcane. A ja brałam slub 6 stycznia :) Miało byc zimno a było pięknie...śnieg stopniał i było 10 stopni, wogóle nie zmarzłam, a w kościółku w samej sukience, a do przejścia miałam tylko taki szal :D Pogoda była zamówiona i życie też...ale cos z tym zyciem prawie, prawie wyszło...Może jeszcze wyjdzie. Co do in-vitro to ja juz całą ksiązkę przeczytałam co się robi. Ale to tylko teoria, a do praktyki mam nadzieję ze nie będzie musiało dojść. Swoja drogą Akasiu, podzielam opinię, chyba też wolę od razu in-vitro niż laparoskopię. Procedura jest dosyć trudna, najpierw stymulacja owulacji zastrzykami...a własciwie hyperstymulacja bo chodzi o to by w jajnikach powstało jak najwięcej komórek jajowych. Potem podczas narkozy pobierają te komórki, zapładniają i za kilka dni wprowadzają do macicy. Oczywiście pisze wszystko w skrócie. Wcześniej trzeba przejść całą masę badań. Ja już zaczęłam. Pozdrawiam was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry 🌻 wszystkim krokodylom pod serduszkami życze aby zdrowo się rozwijały ❤️ szkoda,ze u mnie w miescie nie ma kliniki niepłodności :-( a na sam zabieg będe jezdziła do Poznania.....cale szczescie,ze to tylko 150km.więc tak pomału klaruje sie moja przyszłosc. natomiast wcale się nie obraże jak nie bede musiala jezdzic !!!!! :-D słyszysz panie Bóczku? papapa zmykam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Z okazji Dnia Dziecka wszystkim nam życzę spełnienia marzeń, a naszym internetowym dzieciaczkom, by pięknie się rozwijały, były grzeczne w brzuszkach, pozwalały mamusiom w nocy spać, a gdy już zawitają na świat, by były najukochańszymi maluszkami dla swoich rodziców i nie tylko :D 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane .... Wszystkim Fasoleczkom w brzuszkach mamusi zyczę samego słońca i radosci - by pięknie się rozwijały - te cudy natury ❤️ 🌻 Ja własnie wstałam - zaspałam ... musze zaraz zmykac do Urzędu Pracy - musze się odchaczyć - potem biegiem na ryneczek po warzywa i jeszcze w miedzylocie kupic cos dla chrzesnicy mojego meza ... uff Surfitko ja nie dostalam Twojego zdjecia więc się przypominam - tak jak prosilaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi dziś jest smutno, że taki dzień specjalny a ja nie mam komu zrobić święta. Mam chrześnika ale to nie to samo. a włąśnie , co kupiłyście dla chrześników? Bo ja mam takiego jeszcze malutkiego i kupiłam mu czapeczkę i takie zwierządka gumowe do wanny i niewiem czy to wystarczy czy wypada coś więcej. nie jest za skromnie? około 40zł? już was dzisiaj przeczytałam do końca (wstałam rano o 6 iczytałam ale już napisać nie miałam wtedy czasu. teraz tylko troszke i uciekam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, no buziaki i cmokasy dla tych maluchów, one i takwiedza ze dzis ich swieto :) mnie tez troche przykro ze nie mam takie malenstwa zeby je dzis mocno usciskac ale mam za to dwuch chrzesniakow, eh ale sa bardzo niedobre :) Byłam dzis na badaniu krwi zeby mec wyniki hormonalne, cieszylam sie ze juz za tydzien moge jechacz wynikami do lekarza a tu zonk... Musze czekac 21 dni na wynki przewciwciał :(((((( zdołowałam sie. No trodno bede musial;a poczekac. Mam mierzyc temperaturke od niedzieli. Opowiedzcie mi jak to jest z ta temperaturka?? kiedy wiadomo ze ma sie owu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze poszukuje weny do pracy, wczoraj był koniec miesiaca wiec dzis tone w fakturach z maja. mam ich pare tysiecy. musze uporzadkowac i sprawdzic czy sa wszystkie a jak nie to scigac firmy dystrybutowów, kurcxze juz mam nerwy grr.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×