Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

Czesc dziewczynki :) byłam tu niedawno :) Ja juz fioła dostaje .......... tak bardzo chce byc w ciązy :( a to takie trudne :( i jeszcze dzis sie okazalo ze męzus ma nie za dobre wyniki :( poprostu zal serce sciska :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOKATA GAPINK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trynitko - odnosnie badan. FSH, E2, LH, tostesteron, prolaktyna - wszystko 2- 3 d.c. masz racje z tym e2, ze sie go bada wielokrotnie podczas cyklu...ja tak bede miec juz wkrotce, neistety jest to rzadko stosowane w praktyce i dlatego pregnyl podaja na slepo i nie zawsze jajo mimo ze peknie jest dojrzale. Odnosnie progesteronu - Duphaston nie wplywa falszujaco na wynik. Wlasnie dlatego ze nie jest to naturalny progesteron ( jak np. luteina) a syntetyczny. Nie ma obawy, mozesz sobie zrobic progesteron 7-8 dni po owu. Po prostu jest nie wykrywalny w testach laboratorium. JJJJ szalenie mi przykro :( U mnie poki co wszystko dobrze. Najwazniejsze, ze kryzys psychiczny minal i zaczynam znow wierzyc, ze sie uda i wszystko dobrze ulozy... Prawdopodobnie zawitam do PL w listopadzie :D Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To super Surficiu, mam nadzieję że się zobaczymy a co do duphastonu to myślisz że mogę go brać od 16 dc a w 20 dc iść na progesteron? Ciekawe jak tam nasza Karolunia sie bawi a kiedy ona wraca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kukusiu, wiem ze tak jest na 100%. Po prostu jak robisz badania to wykrywaja dany hormon testy chemiczne. I one wykrywaja naturalny progesteron. Duphatson nie jest naturalny, a syntetyczny. ma wplyw na nasz organizm, a nie test chemiczny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kukusiu, wiem ze tak jest na 100%. Po prostu jak robisz badania to wykrywaja dany hormon testy chemiczne. I one wykrywaja naturalny progesteron. Duphatson nie jest naturalny, a syntetyczny. ma wplyw na nasz organizm, a nie test chemiczny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jak mówisz że wiesz na 100% to ci zaufam i wezme ten duphaston. tak na wszelki wypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna 24
Cześć dziewczyny !!! Dawno nie pisałam , co tam słychać nowego. Próbowałam przeczytać wszystko od ostatniego razu , ale strasznie tego dużo. Pozdrowienia dla wszystkich !!! Trinity - dzieki za zdjęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam 🌻 Kukusiu - dostalam maila i odpisalam Ci❤️ U mnie dzis tak goraco ze szok ,bylam u fryzjera i taka przyszlam mokra jak szczur..uffffff a teraz wsawilam rosolek do gotowania bo niedlugo moj maz wraca z pracy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co tam laski -gorąco a ja mam 12dc i chyba wyciagne męża na mały sexik :P Ale nie będe sie zbytnio nastawiac, mamy rozpoczynac budowe domku więc będe potrzebna , A teraz spadam , miłego wieczorku papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny...a mi jest dziś tak smutno...o 18 zmarła moja Babcia:(wiem, ze to normalne, przychodzi się na ten świat, odchodzi...ale śmierć nie jest nigdy mile widziana, zawsze przychodzi za szybko:(..i chciałoby się powiedzieć..jeszcze troszkę,hmm a może w przypadku mojej Babci już minęło to troszkę? Chciałoby się przytulić i powiedzieć-Babciu...kocham cię wiem, ze mniej cierpisz...ale mi i tak jest tak bardzo żal i smutno...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już jestem - troszkę późno, ale Misiek miał dzisiaj mały wypadek przy pracy i trochę nas to nerwów kosztowało. W efekcie wylądował na L4 (i teraz będzie obiadki gotował dla żoneczki:P) Martyniu - ja tylko pytałam jakie hormonki badałaś, wiem, że brać coś na własną rękę jest zdecydowanie nie wskazane. Pospisuję sobie te wszystkie terminy i od przyszłego cyklu zaczynam działać z hormonami. Teraz już się nie opłaca, bo to tylko parę dni do @ zostało. Właściwie brzuchal mnie pobolewa od kilku dni, ale nie nakręcam się i na nic nie nastawiam. jjjjjjjjjjj - przykro mi bardzo... Ale może jeszcze nie wszystko przesądzone, może nie denerwuj się aż tak bardzo, tylko poczekaj na wyniki badanek... W każdym razie trzymam mocno kciuki i mam nadzieję, że wszystko będzie jeszcze dobrze. martika - problm niepłodności jest chyba bardziej powszechny niż nam się wszystkim wydaje, tylko, że wiele par się z tym kryje, stąd tak naprawdę nie wiemy jaka jest jego skala - możemy tylko przypuszczać na podstawie ogólnych statystyk, ale rzeczywistość jest chyba nieco inna. Wiecie, że to, że jestem tutaj z Wami jakoś \"sprowadza mnie na ziemię\". Łapię się na tym, że ja taka niegdyś \"twardzielka\" robię się coraz większym mięczakiem. Wyję z byle powodu. Jakieś małe niepowodzenie, albo wzruszenie - a ja już wyję. Dzisiaj, też mnie tak w robocie naszły jakieś żale do całego świata i tylko się zastanawiałam, czy nikt tego nie widzi... Teraz już mi lepiej, ale jak wracałam do domku to kupiłam sobie cały litr lodów z nastawieniem, że zjem ten milion kalorii i może to mi pomoże. Ale nim doszłam na miejsce, to ochłonęłam - i jeszcze jutro będziemy je z Miśkiem dokańczać;) A w ogóle to całą noc dzisiaj kupowałam (oczywiście przez sen) wózek dla dzidzi;) I jak już kupiłam najładniejszy to potem się martwiłam, że zanim zajdę w ciążę to ten wózek już będzie niemodny. Rany - co za porąbany sen! Jaka moda?! To chyba ostatnia rzecz, którą normalnie bym się przejmowała, ale człowiek nabije sobie czymś łeptynę, a potem mu się w nocy śnią cuda:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dianeczko - przykro mi... No coż - czasem przychodzi nam się zmierzyć z chorobą, cierpieniem, śmiercią tych, których kochamy, tych którzy byli \"od zawsze\". Trzymaj się cieplutko ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczor, zajrzalam tu bo tez bardzo pragne miec dziecko, ale jestem w troszke innej sytuacji, bo to maz nie chce dziecka. Ma juz dwoch synow z pierwszego malzenstwa. Voltare mam tak samo ze rycze bez powodu, byle co mnie wzrusza, dzis np. film przyrodniczy, az mi czasem glupio i musze sie bardzo powstrzymywac zeby nie zaczac ryczec na srodku ulicy, albo przygnebienie jest tak duze ze usmiechniecie sie jest szczytem wysilku. Nie wiem jak dlugo tak jeszcze pociagne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszko - ja sobie nie wyobrażam, że w moim życiu mogłoby nie być dziecka... Tylko czasem zastanawiam się dlaczego to tyle musi trwać... Czemu ja mam w życiu zawsze pod górkę? Niby przeważnie udaje mi się osiągać to co sobie zaplanowałam, ale nigdy nie przyszło mi nic łatwo - o wszystko muszę \"walczyć\" - może nie dosłownie, ale w każdym razie, w osiągnięcie każdego celu muszę włożyć tyle energii, że czuję się po prostu czasem \"wypalona\", czuję, że nie mam już siły. Popatrz- kiedyś na ból brzucha pod koniec cyklu reagowałabym dziką nadzieją, że pewnie się w końcu udało, a teraz chce mi się wyć jakbym z góry wiedziała, że ból brzucha - bólem brzucha, ale i tak kolejny miesiąc jest stracony. Dzisiaj nachodzi mnie generalnie falami pesymizm, łapię jakieś doły i w ogóle - idę lepiej spać - jutro będzie lepiej. Miłej nocki Wam wszystkim życzę 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dianeczko- tal mi przykro z powodu Twojej babci❤️ Wiem co czujesz ooo2 miesiace temu zmarla mama mojego meza ktorej nawet nie znalam...tylko telefonicznie...bardzo to z mezem przezylismy(on napewno bardziej)..ale niestety musimy sie z tym pogodzic...wyslalismy wieniec i modlilismy sie z nimi przez telefon...bo nie mamy takiej mozliwosci zeby pojechac do Polski...Niestety takie jest zycie ...:(.....jedni odchodza a inni przychodza.....Pozdrowionki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dianeczko, bardzo mi przykro z pwodu twojej baci. Szkoda ze nie zdążyła zobaczyć Dawidka... Voltare, a teraz twoja kolej na klapsa...Skąd wiesz, ze nie będzie dzidzia? Samo zakładanie z góry nie jest dobre i nawet jak dochodzi d zapłodnienia dzidzia po prostu niechce zamieszkac w zdenerwowanym i źle nastawionym ciałku. glowa do góry, w kóncu którys cykl musi byc ten z dwoma krechami. Oby już ten. U mnie goraco, czas szybko płynie, nic mi sie nie chce w pracy robic - najchętniej bym sie obijała ile wlezie- ale to taka pora roku. Zawsze tak miałam, pamiętam sesje. Największe lenistwo łapało mnie na sesję..:) Ale jakoś udawało sie przetrwać. A teraz opócz mnie na urlop poszły tez moje jajniki, a do nich dołaczyła macica ;) Trzymajcie się zdrowo i do poklikania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejki myszki ... dzis wstałam troszke wczesniej bo zaraz lecę zrobić badanka a potem do lekarza - chyba to wszystko co mi powiedzialayscie zadzialalo na mnie bo ruszylam do akcji ... chyba dobrze robię ? ... wyniki hormonow beda - a interpretację mam nadzieje ze zrobi mi mój gin w sierpniu - mysle ze nie bedzie sie stawial - bo na razie nie kazał mi robic zadnych badań - jak myslicie ? czy taka samowolka dobrze mi zrobi ? - czy isc z wynikami do innego gina ? tylko jakiego - chyba by wypadało do endykrynologa a u mnie w mieście takowego nie ma i pewnie bede musiala szukac kogos w Warszawie ? na razie jednak sie tym nie przejmuje dziś zrobię FSH, LH i Estriadiol potem 6 dc prolaktynę i testosteron ... a ok. 20-21 Progesteron i znowu Estriadiol ... może tez oznacze sobie grupę krwi no i tarczycę ale może dziś od lekarza dostane skierowanie na Tsh i T4, T3 - wtedy bym nie płacila ... pewnie w tym tygodniu czeka mnie niezle kłucie :( bo i cukier sobie chce zrobic i jony potasu i magnezu moze cholesterol ? zobacze mam nadzieje ze lekarz dziś przepisze mi cała serie badań ... Dianeczko - przykro mi z powodu babci - szkoda ze Dawidek nie bedzie mógl jej poznać ... tak to juz jest jedni beda sie rodzić - drudzy umieraja - tylko że to tyle bólu - zarówno w jednym i w drugim przypadku ... nie smuc się kochana ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) Dianko bardzo bradzo mi przykro z powodu Twojej babci, ona zobaczy Dawidka ale już z góry i na pewno bedzie was strzegła Voltare mam nadzieje ze z mezem wsyztsko juz ok Trinity i bardzo dobrze, ze w koncu sie decydowałas na te wyniki!:) Akasiu co tam u Ciebie nic nie piszesz jak udała sie zabawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia100
czesc dziewczyny teraz mnie tu troche mniej bedzie bo internet mam tylko w pracy a zaraz po niej jezdzimy konczyc mieszkanko do puznego wieczora:( ale jeszcze tydzien is ie wprowadzamy :DDD Daneczko mi tez bardzo przykro, pamietam co ja przezylam kiedy moj ukochany dziadzius zmarla..... ale pomysl sobie ze jest teraz w niebie, tam gdzie niema zla, bólu ani smutku:) do @ jeszcze 5 dni..... jakas mala nadzieja wemnie zyje, ze moze akurat sie uda... ale poza bolacymi piersiamy... jak to przed okresem... nic mi niejest:) wiec napewno @ bedzie....:( ale zaraz po niej ide do gina i zaczynam cos z tym robic:) chociaz podstawowe badania na poczatek. wsumie zastanawialam sie tez... bo doczytalam sie gdzies ze tarczyca jak produuje za malo hormonu to tez problem z zajsciem aja z tego co wiem mam za mala tarczyce tzn tak od urodzenia, lekarz stwierdzil zr jest za malo rozwinieta jak na moj wzrost (177cm):) ze mozna z tym zyc i nic niejest.... ale moze wlasnie przy staraniach to ma jakies znaczenie...??? jak ktoras z was sie orientuje odpiszcie:) Pozdrawiam. Milego dnia:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraziłam sie tym forum,wstaje rano i pierwsze co włączam komp. DIANE 24-strasznie mi przykro ,ale takie życie na pewne sprawy niemamy wpływu.Ja niedawno straciłam mame i wiem co teraz czujesz. ................,jjjjjjjj-poczekaj i bądz dobrej myśli..............,KUKUSIA-dokładnie staram się o dzidzia od 8 miesięcy ,a od 3-ch miesiecy jestem na tabletkach więc tojuż prawie rok mija,29 ide na badania cd.Dokładnie jestem z Wieliczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc a ja mam dzislekie załamanie, przestałam wierzyc ze sie uda a temat znowu sprowadza sie do babci. Przed praca poszlam ja odwiedziec a on ze szkoda ze wtedy straciłam dziecko bo teraz miało by rok i juz by pewnie chjodziło, dobiło mnie to bardzo. Przykro mi ale musze dac sobiez tym rade sama :( Potrzymajcie zamnie kciuki zebym sie dzis nie rozkleiła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martika - nie rozklejaj się - czasem niektorzy nie maja tzw. wyczucia chwili - przeciez Ty nie chcalas stracic dzidziusia - i na pewno to bardzo przeżyłas także po co to rozpamietywac co by było kiedy ... przecież tamtej chwili nie da się wrócic - trzeba isc do przodu i myslec pozytywnie ... ja wlasnie wóciłam do lekarza ... wczesniej byłam w ambulatorium zrobiłam sobie hormony - pani analityk mi powiedziała ze z powodzeniem moge zrobić do FSH, Lh i Estriadiolu prolaktyne i testosteron także dziś za jednym kłuciem mam z głowy 5 hormonów ... poza tym w 20 dc zrobię sobie progesteron i jeszcze raz Estriadiol ... do tego mój lekarz zlecil mi zrobic morfologie , cukier i Tsh ...a jak bedzie trzeba to usg jamy brzusznej ... także dziewczynki ciesze sie bo chyba zrobilam krok do przodu - do mojej dzidziuni !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki ... w sobote mam imprezkę - 30 latek mojej przyszłej bratowej ... zastanawiam sie co jej kupc ... ma bardzo wyszukany gust ... tak sobie pomyslalam ze kupie jej storczyka w doniczce - sa po prostu piekne do tego anioła na szczescie w rekodziele artystycznym ... ja myslicie może byc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Trini bardzo mnie to cieszy że robisz postępy. może już wkońcu będzie z górki. Co do bratowej to myślę że skoro ma wyszukany gust to prezent jest jak najbardziej na miejscu, bo gdybyś kupiła coś co jej niespasuje to byłaby zawiedziona, a tak to kwiaty są zawsze mile widziane. a storczyki są cudne Martoko rozumiem cie i nawet nie próbuję nic tłumaczyć, bo takiego czegoś nie można zapomnieć. są chwile że wszystko wraca i wtedy sie zastanawia co by było gdyby... Malenka mysz to przykre że twój mąż niepotrafi zrozumieć że ty też chcesz poczuć jak to jest być rodzicem. porozmawiaj z nim o tym, myślę że wkońcu zrozumie Marto wczoraj pisałaś że wysłałaś mi maila ale mi do teraz nic jeszcze nie doszło, więc nie wiem co jest. A ty od kiedy jesteś w stanach? i na jakich zasadach? kiedy możesz tu przyjechać? Surfitko, no cóż, co do twojego organizmu to sama bym sie denerwowała na tą @ że tak rzadko przychodz i masz mało szans na starania. ja niewiem, ale myślę że lekarze pewnie sami też niemogą tego rozszyfrować. i nie dziwię ci sie że sie denerwujesz, a i tak cie podziwiam , bo ja w takiej sytuacji nieumiałabym sie tak dzielnie trzymać Trini a co to są te jony potasu? a cukier to ile kosztuje, bo niemam skierowania a też bym sobie zrobiła No właśnie Akasiula dała znać że sie będzie bawić, ale już relacji zdać to nie łaska? pewnie znów jest w biegu bo sesja Katia myślę że tarczyca sie liczy przy staraniach i powinnaś ja przebadać na 1 miejscu Jadira ja też sie staram tyle co ty. a na jakich lekach jesteś? Ale sie rozpisałam. ale to dlatego że wymiguję sie od nauki. ale głupia jestem, przecież i tak mnie nie minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, dziewczyny nie daję za wygraną, z ta temperatura to u mnie lipa, cały czas jest taka sama raz tylko rano było 36.8 ale tylko raz wiec to nie była owu. Dołuje sie tym ale juz znalazłam mieszanki ziołowe na pierwsza faze cyklu do owulacji podaje: liscie malin, rozmaryn,kwiat bzu czarnego, szałwia, bylica pospolita. Podobno wpływa na wystapienie owu :) wypróbuje, bo powiem wam ze w tym cyklu dzięki wiesiołkowi ktory brałam przez pierwsze 14 dni cyklu poprawił mi sie śluzik, piekniusi był I klasa jak jeszcze nigdy. Wierze w zioła, jak widac sama sie przekonalam na wlasnej skorze. Trini to duzy krok do przodu, pewnie nawet lep0iej sie psychicznie czujesz :) a co do wspomnien, czuytam i czytam aha i od jutra przechodze na diete owocowa, bede jała kasze, ryz, duzo owoców rybek, soi i skoncze z smazonym miesem i innymi frytkami itd. Wyczytalam juz duyzo na ten temat i taka dita owocowa tez podobno czyni cuda, kumpela wczoraj mi opowiadala ze u jej kolezanki zakonczyla sie taka dieta ciażą. Kurcze wiem ze oszalec mozna od tych wskazan co jesc jak jesc i co robic zeby miec dzidzie no ale czego sie nie robi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny..dziękuję:) Bardzo się ciesze, ze jesteście i ze jest z kim o swoim bólu porozmawiac. Najgorsze, że umarłą wczoraj, a dziś mój brat miał obronę mgr:( ale zdał bez problemu! pewni mu pomogła:) Mi w końcu słoneczko zaświeciło także...moja pani promotor w końcu zaakceptowała moją pracę:) Całuję Was..i dziękuję za wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry :-) jeszcze nie doczytałam ostatniej strony,ale do wieczora nadrobię! kochane tak sie rozpisujecie,ze cięzo nadążyc :p Na weselu było fantastycznie! mimo moich obaw.....(o ktorych wolalabym na forum nie pisac,zeby nikomu przykrosci nie zrobic :-) ) Naprawdę wysmienita zabawa....potancowalismy,ze hej :-D a co najważniejsze- odswieżylismy kontakty z rodziną z odległych zakątków swiata ;-) niestety nastała szara rzeczywistośc i czas egzaminów............:-( dzisiaj się zbulwersowałam totalnie !! tymczasem zmykam i zajrzę pózniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×