Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Jadira , czemu miałabysmy sobie pomysleć o Tobie źle ???. Najważniejsze , że teraz jesteś szczęśliwa. Udony zwiazek to podstawa - ja naszczęście na mojego męża nie mogę narzekać ( choc wiadomo od czasu do czasu jakieś kłutnie się zdarzaja ).

chocby dla tego ze ja mam dziecko ma naimie Michał i ma 12 lat. ale uwiezcie staram sie o dziecko i nie łatwo mi to przychodzi,tez płacze po nocach jak @ znowu jest,przezywam karzde kolejne badanie. Mysle ze mnie zrozumiecie a nie pogonicie mnie z tad.

Jadiro, jak mogłybyśmy Cię stąd pogonić, nieładnie że tak myślisz :) fajnie ża masz już dziecko, a raczej dużego chłopa :)

jadiro, milo nam ze z nami jestes i bedziemy ci kibicowac i cie wspierac. tak samo pragniesz dzziecka jak i my, a ze juz masz jedno niczego nie zmienia. Gratuluje malego kawalera :D Pozdrawiam

Nie chciałam nikogo urazic,milo mi ze tak myslisz Karolciu. Oby inne dziewczyny byly równie wyrozumiałe jak ty. dzieki!!!

Dzieczyny mają racje , także nie przejmuj się - jesteśmy z tobą !!! Karolcia - ja nie dostałam zdjęć od Ciebie.

Dziewczynki nawet nie czytam bo niemam czasu. tyle nauki. Akasiu tylko ci chciałam dać znać że odpisałam na maila. Akasia jest kochana, pomaga mi w tym zadaniu którego nie umiem.

.Surfitko- tobie tez dziekuje ,jesli mozesz wyslij mi swoje zdjecie.

kukusiu i akasiu powodzenia na egzaminkach, dziewczynki sprawdzcie czy doszły maile do was - Justynko podaj swoj adres bo nie moge doszukać Martyniu od ciebie mi wróciło, bo masz przepełnioną skrzynkę, tak przynajmniej napisali

Już podaje : justynac.24@gmail.com

wysłałam, jeśli któraś z nowych dla mnie koleżanek nie dostała to proszę podać maila :) kurcze w pokoju wygląda jakby tajfun przeszedł, piore rzeczy pamiatki na całej ławie, kiedy ja to posprzątam :)

karolciu - ja jeszcze nikomu nie wysłałam zdjec z nad morza - popsuł nam sie kabelek - laczący aparat z kompkiem i kiszka - minek na razie w ferworze pracy - nie ma czasu na nic - także jak się troszke uporamy namówię go bysmy cos wykombinowali ... dziewczynki jestem zdołowana tą tarczycą - nie wiem czy moj wynik jest bardzo zły - ale wiem ze nie prawidłowy i pewnie dlatego nie moge zajsc w ciąże .... poczytałam troszke o tym wszyskim i wiem ze czeka mnie leczenie ... myslałam ze może akasia się odezwie i mnie pocieszy ... ale jak na razie sie nie doczekałam ... na innych forach eksperckich - mówia ze przy starankach tarczyca nie powinna przekraczać 3 ... bo juz ponad 3 uniemozliwia zajście w ciaze albo poronienie ... mam dola :( i jestem naprawdę zła - ze nie przebadalm się wczesniej !

w poniedzialek ide do lekarza i dzialam -im szybciej tym lepiej!

karolciu - super fotki :)

Trynitko, nie martw się, a czy lekami można jakoś obniżyć??? ja to tez nie wiem co w trawie piszczy, w poniedziałek mam termin do gina, wezmę skierowania na badanka wszystkie to się dowiem prawdy a w Egipcie w naszym hotelu były 2 piękne dziewczynki Niemki, jedna miała ze 3 latka jej siostra roczek, cudowne dzieci, grzeczne, uśmiechnięte, machały do nas rączkami :) wogóle egipcjanie kochają dzieci, przytulają je, głaszczą, całują, do nich jeszcze nie dotarła ta propaganda pedofilii, że nawet dziecka nie można przytulić

Trinity - nie przejmuj się tak. Napewno bedzie dobrze. Z drugiej strony pomysl sobie , że to tylko tarczyca i jak ją podleczysz to wszystko bedzie ok i dzidziuś będzie !!!!

Karolcia - dzieki za fotki, doszły. Kurcze ale mieliscie super wakacja - zazdroszcze :-). Moja znajoma jak była w Egipcie to wszyscy ( a było ich 4 ) nabawili się zatrucia , także przesiedzieli 3 z 7 dni w pokoju hotelowym - tzn. dokładniej w łazience !!!!

no ja się cieszę że nas nie dorwała klątwa :) ale jak mówiła nasza rezydentka trzeba od razu iść do kliniki, u nas był punkt medyczny niedaleko, wtedy od razu dają kroplówkę i w ciągu dnia przechodzi, w sumie uważaliśmy, piliśmy wode tylko z butelki, w hotelu jedzenie bezpieczne i tyle :P

Oni raczej też uważali - tak jak mówisz , woda z butelek i te sprawy. Ale organizm , organizmowy nie równy :-). Ważne , że dobrze wspominają i są zadowoleni.

KAROLCIA-ZDJECIA SA EXTRA! Dziekuje

czy to tylko tarczyca to się dowiem jak odbiorę wyniki swoich hormonow ... pierwsza partia we wtorek ... potem musze jeszcze zrobic progesteron i powtórzyc estriadiol ... co do tarcztcy jak jest osłabiona i ma niedobór głównych hormonów T4 i T3 to Tsh próbuje wyrównac poziom - stad nazwa niedoczynności ... leczy się to hormonalnie :( ... dawno temu miałam problemy z tym ale myslałam ze to mam juz za soba - wtedy nawet nie myslałam o dziecku byłam 3 lata przed slubem ... mineło 5 lat - a ja mam to nadal ... kurcze mam złości do siebie ze tak sobie to zaniedbałam - choć zadnych objawów nie mam ... czuje sie zupełnie dobrze ... zmykam kochane .... może jakos uda mi przezwyci ezyc tą depreche ... mam nadzieje ze akasia napisze mi cos pocieszającego - bo ona tez miała problem - tylko nie wiem w ktora stronę .... pa pa buziole 102 !

Dobry wieczor ehhh az zaluje ze nie moge sobie z Wami popisac, bo dopiero ze 2 godziny temu skonczylam sprzatanie po remoncie nio i facet w domku wiec mi zaglada przez ramie a klikam hmmm po kryjomu :-) chodzi mi o temat, bo to ja chce bajby a nie on ehhh :-( a na dodatek czekam na gosci, maja byc lada moment, pozdrawiam i trzymam dziewczyny za Was kciuki zeby sie wam udalo :-)

Trinitko - napewno będzie dobrze !!!! Ja też juz się żegnam - miłego weekendu dziewczynki. Pa Pa !!!!!!!!!!!

KUKUSIA to pierwsze zadanie juz Ci posłałam !!! przy okazji chciałam się pochwalic,ze zdałam dzisiaj INDEks :-D zaliczone wszystko !!!! jupi .

Hej kobietki:) Widzę, że nim dotarłam do kompka - tutaj znowu pustka:( Ale nic to: dzisiaj wysprzątałam sobie po pracy mieszkanko, jutro mam w związku z tym labę i będę tutaj częściej zglądać:) Tracy i karolcia - zdjęcia super:) A nie mam jeszcze zdjęcia Elizy - mogłabym poprosić?:) Ja swoje poskanuję wieczorkiem, jak już wszyscy pójdą spać, bo teraz szkoda mi czasu na zmagania ze sprzętem - wolę coś tam Wam napisać - a nóż jeszcze któraś nie śpi i się odezwie;) Karolcia - ale Ci zazdroszczę takiego wyjazdu - zawsze marzyły mi się ciepłe kraje, ale w tym roku nie będzie wakacyjnego wyjazdu... A może będzie, ale najwyżej na 3-4 dni - tyle najwyżej uda nam się z Miśkiem wygospodarować \"wspólnego\" urlopu. Surfitka - masz rację-na Białystok i in vitro jeszcze za wcześnie - jeszcze nie spróbowałam wszystkich \"pośrednich\" etapów, a leczyć się mogę równie dobrze gdzieś tutaj. I z badaniami też raczej poczekam do wizyty w klinice. Niech już tam mi konkretnie powiedzą co im tam potrzeba:) Narazie spokojnie czekam na @ i próbuję \"rzucić na luz\" - przynajmniej troszeczkę:) Katia - ja też Ci radzę, żebyś powiedziała ginowi że starasz się ponad rok - nie wiem dlaczego niektórzy z nich dyskwalifikują na starcie pary które starają się krócej. Kukusiu - trzymam kciuki: przede wszystkim za Twoje chęci do nauki (oj w taką pogodę zebrać je do kupy to jest sztuka;) ) no i za wyniki:) Martika - z akupunkturą to masz rację - mój sąsiad dzięki kilku wizytom przez zimę zrzucił kilkanaście kilogramów - tylko że on za 1 wizytę zapłacił 100zł, a potem po 50 - no ale poskutkowało - szkoda, że ta kobieta, która mu pomogła nie leczy również problemów związanych z zajściem w ciążę. Martika - facet jak zostanie postawiony \"pod ścianą\" (a jeszcze z dwójką głodnych dzieciaków) to poradzi sobie nawet z obiadem i garami - mój Misiek w każdym razie sobie w takich podbramkowych sytuacjach radzi, gorzej tylko jest potem ze zmywaniem garów - po jego jednym obiedzie brudne gary są dosłownie wszędzie, a posprzątać oczywiście nie ma komu:P

Tryniu - nie martw się tak bardzo - dzisiejsza medycyna potrafi dużo zdziałać - będzie dobrze. Nie wiem czy Cię to pocieszy, ale mojej koleżanki z liceum siostra leczyła się na tarczycę \"od zawsze\" (tylko też nie wiem czy z niedoczynności czy z nadczynności) - w każdym razie ma dwa słodkie aniołki, które urodziła rok po roku zaraz po ślubie i nie miała z zajściem w ciążę najmniejszych problemów:)

akasiu no a Tobie gratuluję przebrnięcia przez egzaminki i wakacji:)

DZIEWCZYNY! -PLIS wyslijcie mi zdjecia SURFITKA,ELIZA333,VOLTARE. Na dzis wystarczy pogaduszek,ide mojemu lubemu kolacyjke robic bo zaraz z pracy wróci. WSZYSTKIM MIŁEGO I CIEPŁEGO WEEKENDU./no i owocnego/.

ja jeszcze ostatnie pranie wywiesiłam, zawsze po podróży tyle tego :) dziewczynki, proszę o rewanż z fotkami - nowe koleżanki :)

posłałam drugą prace kukusiu