Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

karolcia - 2 razy - bo ogólnie wiadomo, że ja panikara jestem! Ogólnie ból znoszę w miarę dobrze, ale przygotowanie do czegokolwiek co mają ze mną robić jest dla mnie masakryczne. Ponapinałam mięśnie tak, że nie byli mi w stanie napompować brzuchala, żeby coś w nim zobaczyć. Myślałam, że to tylk ja jestem taki ewenement, ale czytałam gdzieś tutaj na jakimś topiku staraczkowym że jakaś dziewczyna też przez to przechodziła. To jest podświadoma reakcja organizmu i narkoza tutaj nie ma nic do rzeczy - po prostu kaplica i tyle! Uspali mnie - parę razy popróbowali z tym gazem, potem pobudka i zapraszamy panią za miesiąc!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to nieźle, juz bys miała z głowy, a tu budzą cie i mówią że nic z tego; to jest najgorsze, i znów się stresowałaś pewnie następnym razem dobranoc 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potem już stresu nie było, bo już wiedziałam po kolei co będą ze mną robić:D Poćwiczyłam tylko w domu pompowanie piłeczką dłoni, żeby się z wenflonem mogli wbić (to chyba przez ten cholerny wenflon tak mnie przyblokowało - jenyy nienawidzę takiego czegoś!) - zresztą potem już mnie nafaszerowali jakimiś środkami uspokajającymi i zrobiło mi się wszystko jedno i wszystko poszło jak z płatka:P Dobranoc 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już późno ,ale się melduje gonienia dziś miałam po urzędach sporo i troche rączek zrobiłam. Jutro czeka mnie okropny dzien z wiadomych przyczyn,ojjjj będzie ciężko:( Jeszcze na dodatek mam strasznie obfitą@ i co chwila biegam do wc,ogólnie jestem dziś jaks padnięta. Katia100-ja też poprosze o przesłanie zdjeć psiaczka i twoich oczywiście edyta_krzysiek@interia.pl Pozdrawiam was moje kochane i zmykam do łóżeczka DOBRANOC😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje drogie,pragnace zajsc ciaze kolezanki pomozcie mi odpowiedziec na pytanie dotyczace owulacji: otoz...czy mozna wywolac owulacje w innym dniu niz wypada normalnie.tzn juz tlumacze o co chodzi, jesli dzien owulacji wg cyklu jaki mam,a mam z reguly 29-30 dniowy,wypada mi np w srode lub we wtorek czy mozna silami chemii,zastrzykami czy pigulkami wyolac ja w innym dniu np kilka dni wczesniej w dzien weekendu? jest to o tyle wazne,ze moj partner juz tak zmeczony staraniami od roku o dziecko,nie potrafi sie ze mna kochac juz tak spontanicznie jak niegdys i kiedy owulacja wypada mi w srode juz jest tak zmeczony po pracy i po nerwoce calodniowej idzie spac nie myslac o dzidzi,jak tak dalej pojdzie to bede zmuszona czekac do wakacji w przyszlym roku az bedzie wypoczety i wyluzowany ale az przede wszystkim bedzie mial ochote na sex. A sobota jest dla mnie dniem idealnym,bo po piatku po pracy odpocznie,w sobote juz nie mysli o pracy,bo jeszcze niedziela przed nim i tedy sex jest zapewniony,dlatego tak wazna ta owulacja w weekend. Powiedzcie kochane kolezanki czy jest nadzieja na zmiane? pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maruska - ja przynajmniej o czymś takim nie słyszałam:) Było by idealnie móc sterować swoim organizmem tak aby nam było wygodnie, ale cóż - każdy organizm (widzisz zresztą po każdej z nas) rządzi się swoimi czasem trudnymi do zrozumienia prawami. Stąd te wszystkie nasze ciągłe wizyty u ginów, monitoring cyklu i inne takie tam uciążliwe czynności utrudniające nam nieraz życie. Pozdrowionka 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewuszki. Ja się nie odzywałam ponieważ pojechałam z synkeim w pn do teściowej i dopiero wczoraj wróciliśmy. Posiedzieliśmy sobie, ponudziliśmy się:) Ja wracam...a tu takie niespodzianki:) Justysiu gratulacje syna:) jak już bedziesz na siłach koniecznie opisz jak było:) Surficiu...aż mi się cisną słowa na usta...\"a nie mówiłam\"...bardzo się cieszę że będziesz mamusią..co ja mówię już jesteś:) Wy moje kochane też będziecie, na każda przyjdzie czas:) Któras pytała co zrobiłam z synkiem na weselu...był z nami w kościółku, a potem został w domu z teściową a ja przyjeżdzałam Go karmić, ale że on w nocy łądnie śpi...więc byłam tylko 2 razy:) Wysyłam Wam jeszzce parę zdjęć. Jeśli ktoś nie dostanie to prosze mówić będę wysyłać. Teraz uciekam bo dopóki Synek śpi, musze troszkę posprzatać w domciu:) Całuję Was...i prosze fluidki xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadam tylko na chwilkę, żeby złożyć gratulacje Surfitce. Myślę że wyjazd do polski też się do tego przyczynił, bo zajełaś się myśleniem o tym. Gratuluję A u mnie wszystko dobrze Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Dianko ja też nie dostałam:( Odezwę się potem, lecę troszkę posprzątać - korzystam z dnia urlopu;) Mam już wyniki, ale o tym napiszę potem. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadłam tylko na chwilę żeby się pożegnać, bo wyjeżdżam na 3 dni do Pragi z pracy :) Będę w niedzielę :) Porobię piękne zdjęcia :) Buźki Ps. Dianka zdjęcia super :))))))) Dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znowu ja - w międzyczasie. Wrzucam tutaj moje wyniki. Na oko poza prolaktyną chyba wszystko w miarę... Tak mi się wydaje. Hormon:.............Wynik:...................Norma lab. LH...................5,59mlU/ml..........1,2-12,5mlU/ml FSH.................6,68mlU/ml..........3-20mlU/ml Estradiol..........41,0pg/ml.............9-221pg/ml Prolaktyna.......32,48ng/ml...........1,58-25,9ng/ml Testosteron......1,54nmol/l............0,36-3,33nmol/l TSH.................1,62uIU/ml...........0,49-4,67 uIU/ml FT4..................15,41pmol/L.........9,14-23,81pmol/L FT3...................3,34pg/mL...........1,45-3,48pg/mL LH/FSH = 0,837 Oczywiście przez tę prolaktynę chciało mi się płakać przez całą drogę powrotną do domu!😭 No i przez mojego gina - czułam taką dziką wściekłość i bezsilność, że łzy się same pchały do oczu. Czemu nie zlecił mi tych badań szybciej ?😭 Ale w domu od razu przeleciałam przez topiki na ten temat - narazie tak po łebkach - ale z tego co dzieczyny piszą - taki poziom przy dobrych wiatrach jest do zbicia w ok 3-4 miesiące. Trochę mnie to uspokoiło, ale potem jeszcze poszperam w necie i coś doczytam na ten temat. Chyba i tak tę prolaktynę powtórzę - wynik wskazuje na hiperprolaktynemię, ale nie mam żadnych jej objawów - poza dwoma ostatnimi cyklami @ jak w zegarku co 27-28 dni, owulka też - tempka skacze i spada wtedy kiedy skakać i spadać powinna, upławów z piersi nigdy nie miałam ani problemów z trądzikiem. Sama nie wiem. Jeżeli macie jakieś spostrzeżenia co do tych wyników - piszcie - plissss:) Surfitko kochana - zwłaszcza na Twoją opinię liczę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co wiem, prolaktyna jest hormonem stresu i jeśli miałas nerwa przed badaniem, mogła wzrosnąć, dlatego najbardziej miarodajne jest robienie proolaktyny pod obciążeniem, czyli ajpierw na czczo, a potem tabletka i po 2 godz. ponowne badanie., Ono wskazuje tendencję i jest wiarygodne. tak więc póki co się nie martw, tylko powtórz podwójne badanie:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Voltare ja się nie znam na tych wynikach...ale nie martw się proszę bedzie dobrze, tylko mysl pozytywnie:) głowa do góry Słonko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane ... Diani ... zdjęcia pękne - Ty i Twój maluszek po prostu jestescie cudni ... maleństwo takie rozkoszne ze tylko je tulic i calować :) voltare - u mnie też lekarz podejrzewa hiperprolaktynemię - ale na razie zbijam TSH - bo przy tarczycy prolaktyna się podnosi - ja bez obciazenia mialam w super normie bo mialam cos ok. 7 ng/ml a;e juz pod obciązeniem wzrosla mi ok. 15 ... :( u Ciebie tarczyca oki - takze mozesz sie cieszyc - tak jak pisał myszorek prolaktyna jest hormonem stresu ... robi się ją nadczczo i po dobrze przespanej nocy, dzień przed lepiej się nie narobic i nie uprawic sexu - bo wtedy wzrasta ... tak mi mowil lekarz - mój endo nic się nie denerwuj tylko jeszcze raz zrob bez i po obciazeniu ... a bedziesz wiedziala co w trawie piszczy ... inne wyniki wydaja się w normie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie tryni - doczytałam po fakcie jak to powinno być robione. A ja nie dość, że robiłam ją w czasie @, dzień przed badankami babrałam się z grzybami blisko do 23:00, to jeszcze zerwałam się na te badania o 4:45, żeby dojechać, a potem jeszcze zdążyć na czas do roboty. A co do dodatkowego stresu to pewnie mimochodem się zawsze pojawia, bo \"jak to wszystko wyjdzie\". Więc co do tej mojej prolaktyny na wynikach to chyba jest mało wiarygodna...:O Tylko nie wiem czy od tego wszystkiego by się aż tak podniosła. Pewnie i tak jest podwyższona, kwstia tylko o ile. Dzisiaj jestem jakoś przed owulką - powtórzyłam estriadol. Jak pojadę po owulce 8 dni na resztę badań, to chyba powtórzę tą prolaktynę przy okazji. Wezmę znowu dzień urlopu i najpierw się porządnie wyśpię;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. karolciu dziekuje na linka :) ja dzis zroilam pierzy krok i zaprzyjaznlam sie z moja sasiadka, tez młoda ziewczna 3 lata po slubie i maja 10 miesiecznego Pawełka. Mowła ze oni jak zaplanowali to za pierwszym razem zaszla w ciaze, a my sie t tyle meczym :( oki koncze bo zaraz do mnie przydzie sasiadka z synkiem :) pozdrawiam was, buziole :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Bardzo dziekuje za wsparcie i gratulacje. Przesylam troszke fluidkow :D XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Dianeczko ja nie dostalam zdjec :( Voltare, no ja nie wiem jak z ta prolaktyna. Mi raz w zyciu tez wyskoczyla i wynik byl ok 50...dostalam bromergon na zbicie, po miesiacu mialam juz ponizej normy i odstawilam lek. Ja sadze ze ta prolaktyna to w wyniku stresu ci skacze. Ale to jest do zbicia. Wiec glowa do gory i relaks :) Dziewczynki, mam sie dobrze. Odrobine sie przeziebilam i katarek meczy, ale przesypiam chorobe, pogoda sprzyja :) Pozdrawiam wszystkie dziewczyny, zycze szybkiego dolaczenia do grona mamusiek, a mamusiom duuzo radosci z malenstw. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surficiu...Tobie tez wysyłałam:( nie wiem co jest. Martyniu TY masz chyba zapchaną pocztę..bo dostaję zwrotnego email-a, ze nie dochodzi. A u nas w Olsztynie ponuro, zimno....aż się nic nie chce:( Ciekawe jak tam Paula..nie odzywa się. Martyniu, Anasik..a Wy jak stresujecie się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikolusia
czesc dziewczyny juz wszedzie szukam pomocy moze mi tutaj ktos odpisze na czym polega droznosc jajowodów czy to cos boli czy kolnieczne jest znieczulenie byłam dzisiaj u doktora i na nastepna wizyte zlecił mi droznosc przygotowanie do AIH pomocy co to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikolusia, odpowiedzialm ci na starczkach :) Dianko, nadal nie ma zdjec :( a napisz jak sie Dawidzio chowa, jak rosnie i co juz wyczynia? No i w sumie ciekawe gdzie sie podziala Paula..w koncu ona w kolejce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dianka - to chyba z pocztą moją coś się chrzani - bo po południu przyszły oba maile ze zdjęciami - ten który wysłałaś 2 raz i ten z rana, który gdzieś utknął. Surfitka - no ja też myślę, że główny powód tej mojej prolaktyny to stres, niewyspanie i takie tam... Ale na wszelki wypadek powtórzę z następnymi badankami i będę miała jasność:) Wiecie co - dzisiaj najpierw miałam mega doła, a potem to sama się z siebie śmiałam - bo sobie uświadomiłam, że ze mną to jest tak jakbym ściągała na siebie non stop jakiegoś pecha! Nie dość, że ciążą problem, z lekarzami i laboratoriami problem, to nawet jak w końcu już znalazłam i klinikę i laboratorium to są problemy ze zwykłym pobieraniem krwi!:D Tydzień temu zaserwowali mi tą przyjemność za pomocą pękniętej strzykawy, a dzisiaj pani pielęgniarka nie mogła mi się wkłuć (a mówiłam, że nie w tą rękę, to chciała postawić na swoim, a jeszcze patrzyła na mnie jak na narkomankę, bo siniaki z ostatniego badania nie zdążyły do końca poschodzić) i podziurkowała mi rękę jak sitko!:P No byle tak dalej:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Voltarko, a moze wyslij Surfici, bo ode mnie nie dochodzą...nie wiem czemu:( Surficiu, Dawidek jest kochanym dzieckiem, dużo śpi w nocy a wdzień zaczyna sobie \"gaworzyć\", próbuje łapać zabawki, grzechotki, lubi słuchac melodyjek z pozytywek, muzyki i wogóle reaguje super na wszytskie dźwięki:) Bawi się ze mna, ja robię śmieszne miny...a On się śmieje:) ma najpiękniejszy usmiech pod słońcem:) bardzo szybko rośnie...ech zresztą co ja pisac będe ..widac to na zdjęciach:) a poza tym każda z Was zobaczy to na swoich Aniołkach. Trzymam kciuki za wszytskich...a Tobie Surficiu gratuluję jeszcze raz...i bardzo się cieszę. BUziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dianko - Synuś śliczny:) Jejusiu - takie maleństwo - tylko by je tak tulić i tulić i nie wypuszczać z rąk:) Buziaki dla Was 😘😘😘😘😘 Zaraz spróbuję przesłać maila Surfitce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×