Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

Justynko, nam nie chodzi o Ciebie, ale o Surfitkę i Omegę, które wypowiadały się \"cudnie\" na twoim topicku. Omega powiedziała, że nigdy nie będziemy matkami, bo nie mamy pokory czy coś w tym stylu. To miłe nie było. My Ciebie nie wypraszamy, wręcz przeciwnie :) Buziolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynko tu nie chodzilo o wzystkie dziewczny ciezarne i matki, zle to zrozumialas, wy mialayscie duzo suptelnosci a ja nie kieruje sie tu swoim przezyciam ale tym ze inne ziewczyn plakały przez Surfitke. A z chcecia posluchamy co sie dzieje naszych oczekujacych na dzieciaczki bo trzymamy a nie kciuki, zreszta wiem ze sie przyjaznicie z Surfitka a t jestes juz mama wiec jak to sie mowi syty głodnego nie zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny spoko, wszystkie mialysmy i mamy jeden cel, los jest okrutny i przewrotny i niestety i stety nas doswiadcza, same wiecie ze duzo - za duzo stresow mialam w ciazy, na szczescie wszystko jest ok (mam nadzieje bo nerke malego dop 3grudnia sprawdza) i wam zycze jak najlepiej, nie ma sensu sie sprzeczac, nie chce za bardzo sie w to mieszac bo jak martika slusznie zauwazyla surfitka to jedna z moim topikowych psiapsiolek:) pozdrawiam kobitki z obu topikow 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dalej wrzawa ... no no dziewczyny z innych topików chyba niezle się nudzą skoro podpatrują \'żywot\' np.tego forum i podczytują regularnie-jak to okresliły,.śmieszy mnie to troszkę...czyżby za mało seriali w Tv ?! :-D :-D :-D ja już mam dość czytania tych wszytskich wyimaginowanych historii...jak dzieci muszą się poskarżyć i poplotkować...ffuujj ja tego bardzo nie lubię i na tym kończę. Voltare głowa do góry 🌻🌻 Kukusiu gratuluję ❤️ a dla wszystkich po buziaku 👄👄👄 i xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx bo każda z was zasługuję na cud jakim jest dziecko !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akasiu - masz rację kazdy zasługuje na maluszka i tak trzymać ! Justynko M. oczywiście ze chce byś mi nadal przesylała zdjecia swojego Adrianka ! zmykam do sprzątania ... dziś wieczorkiem idziemy na śub mojej kolezanki a jutro - chrzciny ... zapowiada się aktywny wekend ... pa pa buziole 102 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kseniu każda chyba tak ma że tydzień po wizycie u gina sie nie martwi, a potem na nowo. Ja też.Zwłaszcza w tych wcześniejszych miesiącach tak miałam, teraz trochę zelżyłam, ale mimo wszystko.... Cieszę się niezmiernie ruchami dziecka, ale martwi mnie coś innego. W tym miesiącu już chyba 5 razy lała mi się krew z nosa i to ciągle z jednej strony. Niewiem czy to normalne????????? Np. dzisiaj rano jak tylko otworzyółam oczy i nawet jeszcze nie wyszłam z łóżka. jak ktoś coś wie na ten temat to proszę o radę. Justynko ja bardzo chcę nadal zdjęcia twojego synka, jest uroczy.. Trini to mieliście przygodę. i życzę dalszego udanego imprezowania Kurcze tyle miałam do czytania że niewiem co miałam komu odpisać. Zapomniałam. wogóle to mam trochę kłopory z pamięcią odkąd jestem w ciąży. chcę coś powiedzieć, mam to na myśli, ale nie powiem bo zapomne. czasem mnie to śmieszy a czasem denerwuje bo do sklepu chodzę z kartką, nawet i po kosmetyki, bo jak czegoś nie zapiszę to nie kupię. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!!!! Justynko M-jak słusznie zaznaczyłaś,nie wpisałam do załączonych cytatów niku,stwierdziłam ,ze kto będzie chciał wejdzie na wasze forum i przeczyta i jesli Cię tym uraziłam i inne twoje kolezanki ,które się nie wtracały w to całe zamieszanie bardzo przepraszam.Po prostu jak to wszystko przeczytałam to strasznie się zdenerwowałam. Ja bym chciała by mozna było wymieniać się poglądami ,radzić sie ,ale w takiej sytuacji sama rozumiesz.Ale tak jak ty stajesz po stronie swoich koleżanek ze swojego forum ja stanełam po stronie moich kolezanek. Ja bardzo Cię lubie i szanuje i jesli ty będziesz chciała nadal utrzymywac ze mna kontakt to super jeśli nie zrozumie. Surfitka jeszcze przed całą afera podesłała mi pare fotek twojego Adrianka śliczny,rosnie jak na drożdżach. I za te zdjatka jej dziękuje. A ja osobiście nie chce byś opuszczała naszego forum. Tryni-lecz kaca,bo jutro nastepna imprezka.A co policjanci to ciche duszki z pod ziemi wyszli hi hi. Pozdrawiam Wszystkie i 100👄 dla każdej i maluszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kukusiu krwawienia z nosa jest jak najbardziej normlane ja maiałam w 5 miesiącu co chwile a teraz od 1,5 miesiąca mam 2-3 razy dziennie. Lekarze mowili tylko zeby łykac 2 razy dziennie rutinoscorbin bo nic się na to nie poradzi.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jadirko - po kacu ani sladu ;) wstałam dzis rano a tu trzeba lek na tarczycę wziasc i popić małym lyczkiem wody - ehhh - tak mi sie zachciało pić lecz musialam odczekac godzinę ... hi hi ... co do policji to po prostu mój mezus na trawniczek zrobił skęt w kierunku drzewka a oni zza rogu wyjechali radiowozem - mialam ubaw - zeby zawsze byli na miescu prawdziwych przestępstw jak w tym przypadku :P kukusiu - martynia dobrze CI radzi - rutinoscorbin lub cerutin łykaj sobie - to powinno troszke pomóc - ja tez mam czeste krwotoki - chociaz nie jestem w ciazy - okłady z zimnej wody na nos - naczynia się obkurczą szybko - polezec chwilę z noskiem do góry !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny Wchodze po długiej nieobecności..a tu wrzawa..no cóż. Ja się wypowiadać nie chcę..w końcu jestem tą spełnioną więc moge być źle zrozumiana. Rzeczywiście topik jest dla pragnących dzieci...jednak ja pytałam dziewczyn..czy teraz nadal moge na nim być i czy nie będą złe..więc mam nadzieję, ze nikogo nie uraże swoją obecnością. Kukusiu..gratuluję ruchów:) Akasiu...dziękuje za piękne okreslenie mnie:)-buziaki dla Ciebie..i dzięki za zdjęcia...jejku jaka TY szczupła jesteś!!!!:) ale ślicznotka z Ciebie:) Voltare..tak mi przykro...:(wiem jak bardzo się starasz!buźka Tryni..czekam na zdjecie Słonko Martyniu..całusek..pogłaszcz brzusio:) i jak sa,opoczucie? JustynkoM-całuski dla Adrianka:) Surficiu...dlaczego chcesz odejśc? przeciez mozna nie zwracać uwagi na niektóre wypowiedzi..są osoby które chcą Cię tutaj Katia, Martika,Omega,Karolcia, Ksenia,Pazia,Jadirka-caluski dla WAs:) Całuje..i Dawis pozdrawia...chcę abyście wiedziały, ze ten topik jest, był i mam nadzieję, że będzie wsparciem dla jeszcze wielu osób..prosze nie psujmy tego własnym zachowaniem..niech panuje dobra atmosfera:) ja też byłam staraczką, potem gdy byłam w szpitalu mój mąż z Wami pisał..tak się z Wami zzyłam..i teraz gdy mój Synek jest na świecie...tez chę być z Wami..bo przyjaźń jest dłuższa niż na \"chwile\". Całuję i do usłyszenia Martt-:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana Dianeczko - zycze Wam spelnienia wszystkich marzen, duzo zdrowia dla maluszka i w przyszlosci tyle dzieci ile bedzieci pragneli :) Przez prawie rok bylam z wami, w dobre i zle dni..czasem stawialam was do pionu, czasem wy mnie..roznie bywalo, raz lepiej raz gorzej. Ogolnie zzylam sie z wami i traktowalam jak wirtualne psiapsiolki. Jeden post, w ktorym zwrocilam czesci dziewczyn uwage wywolal wrzawe..a moim celem byla raczej prosba by postaraly sie znalezc w swym stanie radosc..nie chcialam nikogo obrazic, bo czy slowa \"Ciesze sie z waszych ciaz i prosze przestancie narzekac !!!! I cieszcie sie waszym stanem, bo ja wiem, ze bede wtedy baaardzo szczesliwa. A z waszych postow nie bije optymizm i szczescie, lecz czuc strach, obawe i zniecierpliwienie. Nie wiem dlaczego tak jest. Pewnie zle odbierzecie moja szczerosc..nie o to chodzi by nie pisac o swojej ciazy, ale slysze wiecej narzekania niz radosci\" - mogly kogos obrazic....Z reszta czesc z was, poparlo moje slowa. Teraz jak juz jestem w ciazy i wlasnie jestem baaardzo szczesliwa ( co tak boli czesc z was) jestem zla i niedobra. To nie jest wypowiedz, w ktorej wypowiadam sie za innych, to nie jest wypowiedz w ktorej pisze, ze macie sie nie martwic..wiem ze niektore dziewczyny maja wiele powodow do zmartwien i bardzo mocno przezywam jak dzieje sie cos zlego. Dalej mocno trzymam kciuki za dobre rozwiazanie Martyni, Apsika, Akasi, Kukusi, Kseni..i swoje. Dzis jest dobrze, nie wiadomo jak bedzie jutro...:( Teraz Akasia ( i wlasciwie jej post zabolal mnie najbardziej i pewnie serdecznej Akasi sprawi radosc to ze u mnie wywolala lzy) zarzuca mi ze chcialam wydlubac wam oczy? Nie licza sie dziesiatki dobrych i szczerych postow tylko liczy sie jedno zwrocenie uwagi? I dlatego zaliczam sie do osob ktore nie potrafia cieszyc sie cudzym szczesciem, bez serca? Ja swoim realnym kumpelom zwracam uwage o to czy tamto a one mnie i nie jest to powod do obrazania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do ostatnich wydarzen...tak jak napisala Mart, moze moje posty sa czasem w formie przemadrzania sie. I tak swoje wiecie, ale ja sie nie przemadrzam, po prostu mam taki styl wypowiedzi i nie uwazam bym byla madrzejsza o ktorejkolwiek z was. Ale nie mage sobie pozwolic na zeby mnie obrazano i nikt nie czulby sie milo. A wypowiedzi Martiki \"urfika mogła kogos obrazac i najezdzac i same dobrze wiecie ze mam razje no ale zawsze trzeba se pdliza\" - kiedy i kogo? \"nie zjadłas przeciez wszystkich rozumow \", \"ona najmądrzejsza\", \"spytaj fachowca topicowego Surfitke\".Kati..\"heheh Głupi ma zawsze szczęścier.\" - mnie obazily . Tak jak zauwazyla Ksenka, czesc z was zrobilo sobie z mojej osoby jazde. Zbieglyscie sie sie jak stado hien bo mozna komus dopiec...Tylko odpowiedz mi Martiko , bo za skarby swiata nie moge zroumiec - po co szukalas ze mna kontaktu? Mart, tez chyba cos kiedys chcialas pisac na gg, niestety nie mialam czasu..jak sie kogos tak bardzo nie lubi, jak ktos cie draznie to sie chyba tak nie robi? Z Martika spedzilam wiele godzin na gg, staralam sie ja pocieszyc jak krwawila przez 2 tygodnie i nie ma we mnie teraz zrozumienia? Bo co, bo mi sie udalo? Bo codziennie przezywam te same leki co wy? Chcialam dobrze dlatego jestem teraz taka zla i bardzo sie cieszysz ze mnie juz tu nie ma? I nie mow mi ze dobro przez ciebie przemawia. Jadirko, wiem, ze masz bliski kontakt z Martika ale ja ci odpowiem dlaczego dziewczyny od Justynki tak napisaly - stanely w mojej obronie. Ja nie atakowalam Martiki, to ona zaatakowala mnie. Co do jakosci wypowiedzi..wiem na 100% choc nie ja to pisalam ze nie chodzilo o ciebie, ani o Tryni..po prostu chodzilo o Martike, Katie. Nie bede wam wiecej truc tutaj atmosfery skoro jestem taka zla i glupia. Przyznam sie Dianeczko, ze bede was podczytywac, mam do was maile, napewno sie odezwe - juz to zrobilam piszac maila do Kukusi. Brzydze sie falszem i obluda i to tez jest powod dla ktorego nie bede wiecej tu pisac. Wiekszosc z Was to fantastyczne kobiety, prawdziwe matki, pelne milosci i ciepla i bede za Was trzymac kciuki, bede Wam szczerze kibicowac. Mam prawdziwa nadzieje choc pewnie mi nie wierzycie, ze wasze marzenia wkrotce sie spelnia. Zycze wam tego ze szczerego serca. A Dawidkowi i Natalce przesylam duuzo calusow i zycze by na swej drodze spotykali ludzi dobrych i zyczliwych :) I by jak najpozniej poznali smak rozgoryczenia z powodu drugiego czlowieka, by wiedzieli co to przebaczenie i milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SZkoda, że taki fajny topik staje się miejscem kłótni, łez i nieszczerości...rozumiem Cię Surfitko że nie bedziesz pisała...szkoda -jednak adresy email są nadal otwarte na Twoje słowa. Pozdrawiam Cię ciepło..jak i inne dziecwzyny. Buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majdankajdan
mozesz je kupic w sklepei z zabawakami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro mi Surfitko,że zabolał Cię mój post.Nie miałam zamiaru wywoływać nim jakichkolwiek emocji zwłaszcza u Ciebie.Widocznie się nie zrozumiałyśmy.Nie chcę wracać do zaszłych wypowiedzi,ale faktycznie-dotknęły.Może,żeby bardziej rozjaśnić :ja to zrozumiałam w ten sposób- jak się cieszyłam,że w koncu się udało to \"byłam zła\" --ze cały czas o tym peplam ( :-( ) jak dostałam krwawień to też \"byłma zła\" bo narzekam ...:-( hm...nie mam zamiaru poróznić się z kimkolwiek.Każdy ma swoje zdanie i już - ale jestesmy tu po to by sobie pomagać - wspierac się i wspolnie radować,więc czyńmy to ❤️ ❤️ i przestańcie się w koncu na wzajem obrażać bo to jest zachowanie nie na poziomie przyszłych matek! p.s wszystkie tłumaczenia są bezcelowe i nie prowadzą do niczego... W dalszym ciągu pragnę otrzymywac zdjęcia od wszystkich i uważam to za oczywiste bo wszystkie was lubię :-D :-D Trinity udanej zabawy 🌻 Kukusia te krwawienia to rzeczywiscie norma - z dziąseł także możesz mieć. a teraz zmykam bo piekę golonkę w warzywach z pieczonymi ziemniaczkami ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz AKASIU teraz to ty mnie ZDENERWOWAŁAS!!!!!!! Jak mogłas zrobić mi takiego smaka na golonke o nie zaraz nie wytrzymam ciesz się ze nie mieszkasz w pobliżu bo bym pomogła Ci ją zjeść brrrrr:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wracam po sprzataniu i popijam kawke i czytam dalej co i jak... Dianko-jak możesz wogóle pytac czy możesz zostać na topiku ,moim zdaniem Musisz!!!nie masz wyjścia,nie wyobrażam sobie forum bez twojej obecności na nim.Całuski dla synka👄,i pozdrowienia dla Ciebie i małzonka. Akasiu-dziękuje za fluidki❤️ Ja dostałam jedno zdjęcie od Ciebie,jeśli masz jeszcze jakieś to prosze podeslij mi.Dziękuje:) Tryni-sorki za tego kacyka,troche tych imprezek macie wiec życze udanej zabawy i czekamy na foteczki:) Surfitko-ja to rozumie,że dziewczyny stanęły po twojej stronie ,i nie mam im tego za złe ,poprostu za daleko to zaszło.Ja bym chciała by topiki o tych samych tematach się wspierały a nie pałały do siebie nienawiścią.Ja doceniam ,że nieraz mi pomogłaś i nie ukrywam,że nieraz się radziłam i dostałam od ciebie pomoc jak i słowa pocieszenia. Napisałaś,że część z nas boli,że jestes w ciąży i jesteś szczęśliwa,nie moge wypowiadac sie za nas wszystkie,ale mysle ,że akurat tu się mylisz.Ja bardzo się ciesze jak słysze,ze któraś z koleżanek z tego czy innego forum zaszła w ciąże i tak samo ciesze się,ze i Tobie się udało.Wiecie co wolała bym ja nie zajść w ciąże byle by Wam wszystkim Bozia pozwoliła miec swój upragniony dar jakim jest dziecko. To tyle bo teraz to ja się poryczałam. ps.moje gg.jak i adres meila-jest dla wszystkich otwarte[jak powiedziała Dianka]❤️ Proźba do dziewczyn z topiku Justynki M -nie lepiej zyc w zgodzie tylko sie przekomarzać .Co za róznica, który topik lepszy ten czy tamten ,czy ta pisze tak czy siak,To niema być rywalizacja między forami w końcu powinnśmy się wspierać bo mamy ten sam problem i ten sam cel do osiagnięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jadira__🌼alez my jak najbardziej do zgody:) niepotrzebny byl ten atak na Surfitke, stanelysmy w jej obronie, bo to fajna dziewucha, ba nawet zajebista, szkoda,ze czasami bywa tu zle zrozumiana i to tylko tyle. a jesli ktoras ma problem i czegos nie wie jestesmy zawsze chetne zeby podzielic sie zwoja wiedza. pozdrawiam🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akasiu, tak jak napislam juz nie raz. Nie chcialam nikogo urazic i jesli to zrobilam jeszcze raz bije sie w piersi i bardzo, bardzo przepraszam. Jak sama napisalas tlumaczenie do niczego nie doprowadzi. Mam nadzieje, ze teraz juz wiesz, ze nigdy nie chcialam wam sprawic przykrosci czy wywolac poczucia winy ( bo niby za co? ) . Nawet nie wiesz jak bardzo sie cieszylam jak zaszlas w ciaze !!!!! Wlasnie twoja ciaza pozwolila mi uwierzyc w cos co prawie jest niemozliwe, dalas mi nadzieje w CUD. Moja skrzynka tez jest otwarta na wszystkie maile..jak bede wysylac swoje zdjecia nie zapomne o tobie. Jadiro, jesli masz nadal zyczenie utrzymywac ze mna kontakt pisz, moja postawa wzgledem ciebie sie nie zmienila. Zawsze bardzo cie lubilam i chetnie sluze pomoca ( nie ze sie wymadrzam :p ), a i mam nadzieje, ze ty mi czasem cos doradzisz. W koncu jestes z nas najbardziej doswiadczona mama :) i wkrotce bedziesz nia ponownie :) Spotkalam na tym topiku duzo sympatycznych dziewczyn, jak ktorakolwiek z was ma jakies pytania, a ja znam odpowiedz pytajcie. Na topiku, na maila..zawsze chetnie pomoge. Nie po to by zrobic komus przykrosc, ale po to by pomoc. Dokladnie tak jak napisala Malolepsza. Mam nadzieje, ze jak juz przestane was denerwowac swoja obecnoscia zapanuje tu lad i spokoj. Wszystkie wiemy ze ta \"wojna\" jest bezcelowa. Kazda z nas jest w podobnej sytuacji. Kazda z nas przezywa to samo, te same smutki i radosci, obojetne czy to topik Justynki czy Pazi. Nie ma ze ktorys topik jest lepszy czy gorszy, oba powstaly rowno i w tym samym celu. Nie po to by sie obrazac, przezywac ale pomagac i wspierac. Pa ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj boziu wlasnie wróciłam od rodziców z kolacyjki - a tu takie newsy ... i czy nie trzeba było tak od samego początku - po co to wszytko - az się poryczałam - bo mi strasznie źle z tym wszytkim było - nie czas na kłótnie i zwady zawsze byłam za tym - fakt jest faktem prawda zawsze tkwi po srodku i trzeba po prostu sie z tym pogodzić ... jestem za tym bysmy sie wspierały - po to zostalo stworzone to forum ... naprawde wiele zawdzięczam Wam wszytkim - bo tyle tu charakterów ze kazda wnosi cos cennego ... nie raz dostawałam kopa na rozped - by wreszcie zacząć działac - pomagało - bo za kazdym razem po chwili słabości i mojego \"mazgajenia\" nabieralam ochoty na dalsze dzialanie ... dziekuję dziewczynkom ktore się do tego przyczyniły - Surfitko Tobie też ! nikt cię z tego forum nie wyganiał - to Ty podjełaś tą decyzję ... nie wiem jak inne dziewczynki ale ja zawsze się cieszyłam z kazdej ciazy - szczerze - tak samo ciesze się, ze i Tobie się udało - przecież staralas się tyle czasu - kazdej z nas nalezy się to szczescie - Tobie również ... dzięki Twojej ciąży - nabrałam wiary i nadzieji ze mnie i innym dziewczynkom się uda - na pewno kiedyś - może potrzeba tylko troszke cierpliwosci której czasem nie mamy ? wiele niepotrzebnych słów padło i to bardzo mocnych - to boli - bardzo ... mnie niektóre zabolały przeokrutnie - nie pomysalabym ze można tak sobie dopiec - jednak co się stało to się nie odstanie ... to była naprawdę pouczająca lekcja ... słowa : \" Wszystkie wiemy ze ta \"wojna\" jest bezcelowa. Kazda z nas jest w podobnej sytuacji. Kazda z nas przezywa to samo, te same smutki i radosci, obojetne czy to topik Justynki czy Pazi. Nie ma ze ktorys topik jest lepszy czy gorszy, oba powstaly rowno i w tym samym celu. Nie po to by sie obrazac, przezywac ale pomagac i wspierac \" to strzał w dziesiątkę - także chyba czas zawiesić broń!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małolepsza- dokładnie to samo ja napisałam co ty ,Surfitka i Tryni. Ja tez wole zgody niż wojny. \"Ja bym chciała by topiki o tych samych tematach się wspierały a nie pałały do siebie nienawiścią.itd. Pozdrawiam Was wszystkie i życze spokojnej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trynity27
abstarkując ... wlasnie przewaliłam poł szafy - jak to przysłowiowa kobieta nigdy nie mam się w co ubrać ... meżusiowi wyprasowałam koszulkę, garnitur ma prosto z pralni, piekny krawacik i jest super a ja nie mam co na siebie włozyc - mąz się śmieje i mowi nawet nago bedzie pieknie a ja wypinam mu jezyk i mówię dowcipas ... mam duzo ciuszkow letnich a tu taka zimnica - ze na sama mysl chce się ubrać w coś ciepłego - lecz nic fajnego nie mam ... suma sumarum wybralam sportowo eleganckie spodnie Benetona i sweterek ecri zapinany na dwa guziczki - hitem to on nie jest ale ładnie leży - a i do koszulki meża bedzie pasować ... voltare kochana - a co u Ciebie nic nie piszesz - pewnie CI trudno - bo były takie nadzieje a tu wredziocha @ Cię nawiedziła ... ehh - czasem szkoda gadać - bedąc wczoraj u fryzjera dowiedzialam się ze miejscowa "meliniara" własne powiła 9 dziecko takie to maja melodię - nawet nie wiedzą a już pyk i są w ciązy - Panu Bóczku - gdzie tu sprawiedliwosć ... voltarko kochana - zobaczysz i dla nas zaświeci słonko - wierzę w to głęboko - trzymaj się kochana ... elizo a co u CIebie - kiedy testujesz ? dzisiaj będąc na ślubie koleznaki - łezka mi się zakręciła w oku - pomodlilam się o wszytskie dziewczynki ktore ogarneło zwątpnienie zeby Pan boczek dał nam silę na dalsza walkę ... zmykam do łóżeczka - zycze wszystkim spokojnej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie powiem czyją stronę trzymam , ale wkurza ,mnie pewnosc siebie Surfitki, nagle jak zaszla w ciąze to stała sie \"ważna\" np widzę ze olała rowniez kolezanki z topiku Zespol policystycznych jajnikow , juz zapomniala ze ma PCOS :( czytajac cokolwiek by sie jej nie zapytac odpowiada ograniczajaco :( Surfitko skakasz po topikach jak pchła, przechwalając sie ja wiem ze sie cieszysz z ciązy ale na litosc zachowaj troche umiaru bo co za duzo to nie zdrowo 🖐️ i zauwzylam ze zostals na topiku gdzie jestes adorowana a tu gdzie pisza prawde - cóz poprostu uciekłas jak tchórz ...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgretv
jest w tym dużo prawdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Cieszę się, że spór powoli ucicha. Do tej pory oba topiki chyba uchodziły za jedne z najbardziej zaprzyjaźnionych i (że się tak wyrażę;) ) \"fachowych\". Ja również nie chciałabym żadnych waśni, podziałów i \"wojen\". Dziesiątki razy już się to zdanie tutaj przewijało, ale powtórzę - oba topiki nie są po to aby walczyć, ale by się wspierać i wspólnie stawiać czoła wspólnym problemom. Każda z nas jest inna i inaczej przeżywa kolejne niepowodzenia. Jedna się zamknie w sobie i będzie ryczeć po kątach, inna ma ochotę krzyczeć i wymordować pół świata. I to, że nasze emocje czasem się uzewnętrzniają - to całkiem normalne. Ale nie chciałabym, aby każdorazowo poróżniało nas to, że któraś z nas ma chwilowo dużo słabszy lub chwilowo dużo lepszy dzień od innych i wyleje tutaj wszystkie żale, bądź też będzie się cieszyła swoim szczęściem - jedne i drugie emocje są w danej chwili dla dziewczyn je przeżywających najważniejsze i to że przelewają je na ten topik - to super - bo gdzie i z kim mają się nimi podzielić... Każda z nas ma swoje \"racje\". Jednym wydaje się, że \"syty głodnego nie zrozumie\" - i w pewnych chwilach faktycznie odczucia te mogą przybierać na sile. Drugie przeżywają stan euforii, bo po latach walki w końcu pokonały problem. Jedno jest pewne - nie możemy skakać komuś do oczu, bo ktoś jest szczęśliwy a my - w danym momencie - nie, ani też wyżywać na kimś kto wyrzucił z siebie żal i gorycz - bo nie wiemy czy za sekundę w chwili słabości nie będziemy mieć podobnych odczuć. Właściwie w każdej sytuacji można się porozumieć, ale można to zrobić bez wzajemnego skakania sobie do oczu i obrażania. To, że mogę być tutaj z Wami - dużo dla mnie znaczy. Gdyby nie ten topik to być może do dzisiaj tkwiłabym w miejscu jeżeli chodzi o dalsze staranki. Dzięki Wam mam dużo większą wiedzę o tym, co jeszcze mogę dla siebie zrobić - no i przde wszystkim ochotę do dalszych działań. I zarówno wsparcie Martiki - w momentach kiedy było mi wyjątkowo źle, jak i dobre rady Surfitki - są dla mnie bezcenne. Wracając do tematu mojej inseminacji - dziękuję wszystkim za słowa otuchy - nie myślałam, że będę tak przeżywać to niepowodzenie. W sumie nie spodziewałam się, że 1 podejście się może udać, bo w sumie dlaczego akurat my mielibyśmy należeć do 15% szczęściarzy, którym się udaje. Ale gdzieś tam w podświadomości do końca tlił się płomyczek nadziei, że może akurat szczęście nam dopisze. W poniedziałek rejestruję się do kliniki i chcemy w tym cyklu spróbować kolejnego podejścia - mikołajki się nie udały, to może chociaż na Boże Narodzenie Bozia da nam Prezent. Jeszcze wczoraj w to nie bardzo wierzyłam, ale dzisiaj trzeba wstać, otrzepać się i iść dalej - nie ma co ryczeć, bo szkoda na to czasu. Tryni - Tobie dziękuję za ciepłe słowa i życzę udanej imprezki. jadirka - a Tobie dziękuję za rady - w międzyczasie w tym miesiącu spróbuję wydusić z NFZ ile się da. Pretekst do wizyty mam - dostałam \"zaproszenie\" na bezpłatną cytologię do przychodni. To sobie pójdę - w końcu i tak nie mam nic do stracenia, a przy okazji conieco wymarudzę, może jakieś skierowanie dostanę na dodatkowe badania - tylko sobie muszę \"listę\" przygotować co by mi było jeszcze potrzebne:) A z ins. i tak spróbuję - tak jak Ci napisałam - jak już się raz poczuje, że szczęście stoi w zasięgu ręki - ciężko się powstrzymać, aby po nie nie sięgnąć. Do 4 podejść próbuję - a jak się nie uda - rozpoczynamy przygotowania do in vitro - przynajmniej nas kompleksowo \"prześwietlą\" i będę wiedziała co z nami nie tak. Elizka - Tobie życzę udanego testowania, a jeżeli nawet jak napisałaś testować nie będziesz - to życzę Ci, abyś dostała wszystkich wiadomych objawów równocześnie - tak, aby bez testowania wszystko było jasne;) Abyś miała więcej szczęścia ode mnie, to by mi dodało wiary w to, że mimo wszystko \"się da\". Odezwij się Słonko - i daj znać. Jeszcze raz - wszystkim, wszystkim dziękuję za wsparcie ❤️ - jesteście wielkie! 🌻 🌻🌻🌻🌻 I...jedyny pozytyw jaki potrafiłam znaleźć w zaistniałej stuacji to fakt, że teraz mogę siedzieć tutaj z Wami przy WIEEELKIEJ kawie, której mi Pan Doktor po ins. chwilowo pić zabronił:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry 🌻❤️ 🌻 Voltare xxxxxxxxxxxxxx na prezencik Bożo-Narodzeniowy :-) Eliza jeśli testuje to jutro 🌻🌻 trzymam kciukaski ❤️ Trinity miłej zabawy 👄 buziaczki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Wysłałam Wam moją firanę :)) Wreszcie :)) Ja się delektuję niedzielą, wreszcie się wyspałam :) Wczoraj miałam lekkie załamanie, ale już dzisiaj jest lepiej. Właśnie makaron kończy się gotować i będzie rosołek, a potem jedziemy z moim mężem na zakupy do Castoramy :) Musimy kupić słuchawkę do prysznica :) Voltare - ściskam Cię mocno 👄 Jadirka - gorące pozdrowionka Martika - buziole 👄 Akasia - zdrówka dużo 🌻 Elizka - trzymam kciuki za jutro 🌻 👄 Trinity - ja z ciuchami mam tak samo :) Ale mam nadzieję, że mężuś da się namówić na jakiś nowy zakup dla mnie ;) Mam upatrzoną świetną spódniczkę, a rzadko w nich chodzę, więc to może być taka kartą przetargową ;) Hehe Buźki dla Was wszystkich 👄 I miłej niedzieli życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) Trinity baw się dobrze:) voltare trzymam kciuki obyś miała swój prezent na Boże NArodzenie ja zaszłam w ciaże dokładnie w swoje urodziny(miałam monitoring)więc skoro Bóg dał mi taki prezent to wierze że ty go dostaniesz na gwiazdkę. A może gwiazdor będzie tak chojny że kilka z Was go otrzyma?🌻 Martt ja nie dostałam zdjeć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×