Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

Cześć dziewczynki Kukusia ja chyba miałam wczoraj dzień na dzidzi bo pierwszy raz od dawna zauważyłam śluzik rozciągliwy i przeźroczysty. Nic nie mówiłam mężowi kochaliśmy się spontanicznie i wogóle nie myśląc o starankach. A tak wogóle to u mnie ok. po staremu dużo pracy ostatnio. Surfitka trzymam kciuki aby wkońcu się okazało oczywiście pozytywnie. Pozdrawiam was moje kochane i napisze jak będę miała chwilke. dobrej nocki wam życze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kukusiu tak jak pisałam : test owulacyjny Lh / domowy/ - inne chyba działaja na innej zasadzie - sa strumieniowe czy cos takiego ... a tu w opakowaniu nasz 5 saszetek /cena ok. 23-26 zł/ - w kazdej jeden tescik na jeden dzień ... test robi się w miare o tej samej porze dnia ... np. wieczorem ..w przyblizonej godzinie ... ..siusiasz do pojemniczka i maczasz papierek do wskazanej lini ... poininien ci się ukazac jeden paseczek ... albo dwa ... jeden brak piku Lh ... dwa - pik Lh wystapi w ciagu 24-36 h i wtedy do dzieła .... zreszta w ten sposób pewnie sprawdzisz sobie czy masz owu i wtedy odetchniesz z ulga - tak pomyslałam sobie ... ze bedziesz po prostu spokojniesza i nie bedziesz sobie wmawiac niepotrzebnych spraw - bo na pewno nie jestes bezpołodna - wariacie kochany ... ale teraz naprawde zmykam ... ide do wnny ..pa kochanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papa. dzięki skarbie. miłej nocki, pozdrowionka dla męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny i chłopaczku :) Ja rekordu z pączkami chyba nie pobiłam, bo zjadłam tylko 4 :) Ale najlepsze było to, że od dwóch dni śledziki za mną \"chodziły\" i po tych pączkach najadłam się śledzi i co najdziwniejsze nic mi nie jest. Zawsze mam tak przed @, że jem różne dziwne rzeczy a niedługo juz zacznę jej wyglądam. Kukusia ty chyba dawno od nikogo porządnego klapa nie dostałaś. Jak to może być, że jesteś bezpłodna, a jak ma być fasolka jak twojego męża nie ma. No ale po trochu to sie tobie nie dziwię z tęsknoty różne rzeczy przychodzą do głowy. Miałyście fajne miłosne walentynki, mi to niestety tylko mój futrzany przyjaciel do pogłaskania został, bo mężuś jak zwykle do 24 w pracy, ale co tam coś za coś przynajmniej pracę ma. Surfitka łap fluidki no i pozostałe dziewczyny też. Dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór. Tryni i Paziu - oby staranka się powiodły :) A, zapomniałam rano Trynitke troszkę zbesztać - 56 kg i chciałabym mniej ? Dziewczyno - super wyglądasz i obyś nie miała tych 3 kg mniej tylko wiecej, tak ze 12kg za 9 miesięcy :) A kukusia nie lepsza. Macie wage jaka ja mialam w podstawowce ;) Musiałybyscie zjeśc chyba z tysiąć pączków żeby mi dorównać, czego nikomu nie życzę. ;) Paula, co do fluidków to ja się ich nałapałam w tym miesiącu, że ho, ho. Aż się @ zatrzymała ;) A co do jedzenia dziwactw. Ja się parę dni temu złapałam, że jadłam czekoladę na przemian z ogórkami kiszonymi. I nic mi nie było. A najgorsze, że smakowało. a tak wogóle to bym ciągle jadła kwaśne i słodkie. I od trzech tygodni nic nie schudłam :( A dziś mężuś ma przywieźć pączka :) Ale zjadłabym takie domowe jak u kukusi... Dobrej nocki, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc misiaczki :) Surfitko 56 kg to nie duzo prawda - ale ja naopisałam tu mam za duzo a gdzie indziej za malo - zeby takl niektóre parametry mogłyby sie przemieszczac ! byłabym zgrabna jak z obrazeka a tak to mam zbyt maly biuscik :( a w bioderkach i brzuszku troszke za duzo ... wczoraj zjadlam 3 paczki - ale nie dlatego ze sie dbam o linię tylko ze mam ostatnio problemy z żoładkiem i pije siemie lniane - pomaga! oj dziewczyneczki znowu chyba łapie dolka - w sierpniu moja znoajoma wyszla za maz i wiecie co wczoraj sie odwiedzialm ze jest w 5 m-ciu ciazy ... po prostu udało jej sie za pierwszym podejsciem ... ciesze się bo i ona ma prawie 30 lat - ale terz mi smutno ... tez tak macie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry dziewczynki :-) też tak mamy :-( trini; a ja wczoraj nie zjadłam ani jednego pączka :-) zreszta mało co mogę jesc :-( a szkoda....to przez tą tarczyce tak sie męcze z jedzeniem..chociaz musze przyznac,ze jest juz o niebo lepiej :-) :-) ech...dzisiaj idziemy na bal firmowy :-)- na 16 smigusiam do fryziera-mam nadzieje ze sie wybaluje i wytancze :-) jutro moj mężulek ma urodzinki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akasiu - ucałuj mezulka od nas koniecznie ... ja tez dziś umówiłam sie ze znajomymi idziemy do pizzeri na pyszne jedzonko ... piwko - posmiejemy sie ...pogadamy ... mam nadzieje ze nie ogarnie mnie jakis smutek jak wroce ze tego spotkania - bo ta dziwczyna z która się dzis widzimy - jest w prawie 6 m-cu ciazy ... wszyscy nasi znajomi tak się złorzyło że maja małe bejbiki albo są w ciazy - wczoraj troszke sobie poplakalam ale tak przez miniutke !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok.ucałuje :-) Trini-silna babeczka przeciez jestes !! prosze mi nie płakac z błahych powodów! ja bym chyba nie mogla wyjsc do knajpy z kolezanka w ciazy...życze wam udanego wieczorku :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Panie. Trini kochana napewno będzie ci ciężko, wiem bo ja zawsze tak mam . w ten weekend też spotykam sie z koleżanką która wyszła za mąż później niż ja i w tym miesiącu oznajmiła że jest w ciąży. będzie mi bardzo cieężko. pamiętam jak jeszcze przed ślubami spotkaliśmy sie my i nasi nażeczeni na piwku i sie umawialiśmy że skoro ślub mamy w jednym czasie to że dzieci też by pasowało i że jak ktoś będzie planował to musi dać znać drugim. ostatnio nawet mi wspominała że planują ja jej też, no ale ja zatrzymałam sie na planowaniu a ona dzieło wypełniła. to niesprawiedliwe, jak sie spotkamy to oczywiście będzie pytać czy już jestem. smutno mi już teraz na samą myśl o tym spotkaniu ale musze iść. Także Trini nie jesteś sama.zobaczymy kto będzie dzielniejszy. a wogóle to od wczoraj boli mnie dół brzucha jak na okres.Dziwne to jest bo dziś 21 dc. Przecież za wczas . nawet niechce o tym myśleć bo jeśli @ przyjdzie wcześniej to mężuś przyjedzie w nieodpowiednim momencie znów i chyba sie załamie jak tak wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akasiu odemnie też najlepsze życzenia dla twojego solenizanta. oby mógł wreszcie zostać tatusiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakos sie trzymam tylko wczoraj troszke popłyneły łezki - bo 6 miesięcy po slubie i juz 5 miesięczna ciaza ... strasznie mam duzo znajomych w ciazy ... ta kolezanka z pracy juz końcowka ciazy - termin na przyszły tydzień - byłam u niej pare dni temu - wyglada jak słonica - ale piękniuchny ma brzuchalek - bejboszek nawet mnie kopnał jak przyłozylam reke do brzuchalka ... co do tej dzisiejszej znajomej to ich 2 dziecko i tez starali sie o nie przeszło rok ... bardzo ich lubie i chyba dzis zaden smutek mnie nie ogarnie mam nadziję ... do tego kumpel w pracy opowiadal wczoraj jak widzial na usg swojego fasolka ma 3,5 cm ... i tak pieknie machał raczkami - mialam łzy w oczach jak go słuchalam - bo jest taki szczesliwy - czekali na bejbuska 1,5 rku - takze im się nalezy ...to szczescie ... całuje Was słoneczka ... wiesz co kukusiu moze bierz ten duphaston ..bo mi tez skróciły sie cylke i lakarz kazal mi go brac - bo podejrzewa ze mam za malo preogesteronu ... od jutra zaczynam ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to już nic niewiem co mam brać a czego nie. umówiłam sie na 2 marca do innego gina , zobaczymy co powie.zrobie wcześniej prolaktyne i wezme mu wynik i moje wykresy mu pokarze.zobaczymy. a chyba 12 marca mam do tej mojej giny to porównam co kto mówi i wybiore mądrzejszego i działającego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie do marca niedaleko - faktycznie niech lekarz oceni - co i jak ... kukusiu - pewnie u was wszystko gra - a to ze tojego minka ciagle nie ma pewnie Wam nie sprzyja .... musisz byc ciepliwa - zobacz ja juz 18 raz próbuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana nawet mi niemów bo jak słysze 18 razy to aż mi sie coś dzieje.przecież ja tyle niewytrzymam. wcześniej to do głowy dostane. naprawde podziwiam cie za ten spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj sama widzisz ze nie jestem taka spokojna - ale trzeba sobie jakos radzic ... przeciez dziecko musi zagnieżdzic sie w spokojnym ciele a nie w nerwusku - takze sopokju Ci zycze i pij neospazminke :) zobacz Paziaczek tak samo jak ja - tez podobnie ..a akasia ..sysia i surfitka ,martynia troszke mniej - kazda z nas przeszła swoje .... i czekamy czekamy - az przyjdzie ten szczesliwy dzień .... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala_25
Czesc kochane.Czytam was i czuje to samo,zal ze wokol mnie kolezanki sa w ciazy a ja nadal nie.Wlasnie sie dowiedzialam ze kuzynka meza jest w ciazy,juz z drugim dzieckiem! A slub brali w tym czasie co my.NAjgorzej jak tesciowe zaczynaja wypytywac;kiedy wkoncu zostana dziadkami,ze na nas juz czas,nie wiem wtedy co powiedziec...wtedy maz mowi ze przyjdzie i na nas czas,choc w glebi duszy wiemy ze pragniemy miec dzidzi.Nie chcemy mowic ze nie mozemy bo bralam tabsy a teraz mam problem z owulacja,poprostu mamy nadzieje ze wkoncu bedzie dobrze i zajde w ciaze,choc czasem juz watpie ze nam sie uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mała nawet tak nie mów, ja wierzę że nam się uda. Zwłaszcza mając takie wsparcie na forum :) u mnie to samo, kuzynka urodziła w grudniu, koleżanki albo w ciązy albo już urodziły. Trzeba myśleć pozytywnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala_25
Masz racje karolciu,trzeba wierzyc! Na szczescie na codzien nie jest tak zle,staram sie nie denerwowac,ale wiadomo ze kazdej z nas przychodzi taki moment ze robi sie przykro... A ty karolciu dalej bierzesz ta luteine? I ktory u ciebie dzien cyklu? Tez nie masz owulcji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luteinę biorę od 18 dc, jak to wyjaśnił mi gin na podtrzymanie ewentualnej ciąży, ponieważ jak byłam u niego w styczniu i miałam USG to miałam owulację, jednak wtedy się nie udało, dziś jest 8 dc więc kolejna szansa przed nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze, ze dzis znow macie dolka, ze nie zajdziecie. Oj zajdziecie, zajdziecie. a raczej zajdziemy :) Kochane, dacie rade. Ja tez myslalam, ze nie dam rady. Moja najlepsza kolezanka wpadla w pierwszym cyklu po odstawieniu antykow, ja juz w tym czasie ze dwa lata sie staralam. Bolalo, nawet jestem chrzestna jej malej. A tak wogole ciaza \"zarazilam\" sie od momentu jak moja siostra zaszla. Mieszkalaysmy wtedy w jednym domu, i widzilalam codziennie jak jej brzuszek rosnie i pomyslalam, ze ja tez tak chce. Odstawilam tabsy a dzidzia nie ma do teraz. Dzis jej mala ma juz prawie cztery lata. I juz nie jest taka mala ;) Ale wierze, ze sie uda. I wam tez. I na pewno duzo szybciej niz mi. Trzymajcie sie cieplutko. Hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WRÓCIŁAM WŁASNIE OD GINA----ZŁE WIESCI;niestety czeka mnie operacja :-( i to nieuniknione.W maju drożnosc a w czerwcu klinowe podcinanie jajnikow w klinice poznanskiej;coz...moze to pomoze na te nieszczesne pco-ktore wszystko psuje :-( jedynym ratunkiem przed skalpelem bedzie ciaza...hmm...ale to bylby jedynie cud;wiec pomalu nastawiam sie finansowo i psychicznie./buziole moje panie.W przyszlym tygodniu bedziecie mnie pocieszaly :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kasiu .... wierze ze jakąkolwiek kazda z nas mialaby przejsc droge to wreszcie sie doczeka swojego maleństwa ... pewnie nie masz dzis ochoty na balety co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ani troche nie mam ochoty ....jeszcze sie naczytalam,ze ta resekcja klinowa jajnikow jest bardzo inwazyjna.Moze sprobuje innej metody,zeby tylko nie otwierac jamy brzusznej.POdobno mozna nakluwac jajniki.Zorienyuje sie po weekendzie.a tymczasem,zapomnie na 3 dni :-) :-) dzieki za wsparcie !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tryniu chyba cie ktos podrobił czy co bo pojawił sie wczoraj nick ale z dużej litery a ty masz z małej.czy to tez sa twoje wypowiedzi czy ktos se jaja robi?.bo wiesz że na kafeteri różne rzeczy się dzieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akasiu bede trzymac za ciebie kciuki! Karolciu zycze ci aby tym razem wam sie udalo,wazne ze owulacja wystepuje,to juz polowa sukcesu,u mnie nie wystepuje juz kilkacykli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję, z tą owu u mnie to chyba taka loteria, raz mam raz nie, jak byłam w grudniu u lekarza to nie miałam, teraz postanowiłam mierzyć tempkę, dlatego jak jak juz pomierzą to pomożecie mi zanalizować, ok? Paa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolciu a ile razy w grudniu bylas na monitoringu,wystrczyla jedna wizyta by stwierdzic brak owu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×