Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

gawit 27 ciesze sie ze dzidzia rośnie i ma sie dobrze a Ty razem z nią. Tu wszystkie rozumiemy ze ktoś ma problemy ze jest mu przykro po kolejnym niepowodzeniu ale wszystkie tu jestesmy z tego samego powodu.Wszystkie z całych sił starają sie wesprzec lole i nikt nie chce sprawiać jej przykrości.Przykro nam ze nie udało jej sie teraz ale nie moze obwiniac za to całego świata a zwłaszcza dziewczyn na forum ze jej sie nie udało.Tlumaczyły jej inne forumowiczki zeby nie myslala negatywnie ze jeszce wszystko przed nia ale ona nie chce tego przyjąc do wiadomości.Przeciez kazda z nas chce zostac mamą i każda z nas ma chwile zwątpienia ale trzeba sie podnieść i walczyć dalej.Nie ona pierwsza i nie ostatnia jest w tej sytuacji ale nie wolno sie poddawac !!!!!!! Nie bede sie juz wypowiadala na ten temat.Przepraszam lola u jesli Cie uraziłam ale my probujemy Ci pomoc bo tylko radami to mozemy zrobic a Ty ta pomoc odrzucasz.Przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze a ja tak chcialam tchnąć troszke radosci i nadzieji... a tu taka burza... lolu u nie chce nikogo uszczesliwiac na sile bo sie nie da... jestes rozżalona bo spodziewalas sie czegos innego niz dostałas... ale nie rób z tego tragedii drzwi masz ciągle otwarte możesz próbować... poczęcie nowego zycia to nie jest takie hop - siup :) i nerwy ci wcale w tym nie pomogą a tym bardziej wyładowywanie ich na innych... masz prawo zajrzec tutaj opowiedziec o swoich smutkach, nerwach, dołach ale nie reaguj zlością gdy probujemy cię pocieszyc... bo w takim razie to nie wiem czego od nas oczekujesz... jesli szukasz tu pocieszenia to je moim zdaniem otrzymalas... a przynajmniej nasze proby... a ty z koleji mowisz mi bym cie nie probowala pocieszyc bo musisz sobie z tym poradzic sama - to ja sie pogubilam... pomysl troche o innych ludziach... nie zachowuj sie jak egocentryczka... wszystkie tutaj juz swoje przeszlysmy dlatego tez to forum skupia ludzi ktorzy potrafia wykazac sie gleboka empatia... moze bede bezczelna ale nie traktuj swojego kolejnego dziecka jako dowodu na to ze mozesz zajsc w ciaze kiedy tylko ty chcesz... macierzynstwo to jest cud, to dar i ogromna odpowiedzialnosc... znajdz w tym glebszy sens i filozofie a nie wpadaj w histerie z powodu 4 dni spoznienia @... moze sie nie udaje bo nie jestes jeszcze gotowa by przyjac ten dar.. bo moze sie denerwujesz i dzidzia nie chce mieszkac w takim znerwicowanym brzuszku... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ojojojoj, ale się narobiło bigosu... Ja teraz też przeżywam cholerne doły. W racy zapierdol na maksa, sesja na uczelni na szzęście się skończyła (tak myślę - nie jestem pewna jednego egzaminu pidemnego, wyniki w sobotę), z dobrymi wynikami:) - przynajmniej tyle. Tylko od paru dni czuję się taka \"pusta\" - nie wiem, czy to dobre określenie. Czuję, że powoli się wypalam, muszę się zmienić, nie mogę się zadręczać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a jednak to robię... boszze, co ja mam robić??? chyba pójdę do psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molinezja28

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molinezja28
Witam o poranku, tak jak wy, ja też straciłam swoje dziecko w 10 tc. Było to niedawno. Wciąż boli i już straciłam nadzieję na poznanie przyczyny mojej tragedii. Zmieniłam gina, a właściwie poszłam tam tylko na próbę, tylko po jakieś wytyczne co robić dalej, jakie badania przejść. I.... ZNAM PRZYCZYNę!!!!!!!!!!!!!!!!! Moim problemem wg pani ginekolog są pasożyty o nazwie WłOSOGłóWKA. Żyją one w jelicie grubym. Mam typowe objawy robaczycy: rozszerzone źrenice, bolesne miesiączki, rozregulowany od zawsze cykl (miałam podejrzenie PCO, ale badania to wykluczyły-a te robale dają złudzenie PCO). Ludzie, którzy to mają cierpią na rozwolnienia, albo zaparcia, mają spuchnięty język, czerwone dziąsła, nie mogą schudnąć, bo pasożyty te zatrzymują ogromne ilości wody w organiźmie. Poza tym poronienie nastąpiło na skutek zatrucia organizmu toksynami. Włosogłowka jakby kumuluje toksyny, zbiera je i stąd może też powstać reakcja alergiczna (np. mój mąż ma alergie, ale żaden lekarz nie wie na co). Można też mieć alergię w postaci egzemy, tzn. zmian skórnych (patrz mój mąż). U każdego może się to objawiać inaczej. Natomiast obecność tego pasożyta w organiźmie nie jest w żaden sposób wykrywalna. Badania krwi, hormonów i kału niczego nie wykazują (tak jak u mnie), stąd też lekarze bezradnie rozkładają ręce jeśli chodzi o znalezienie przyczyny poronienia. Jeśli jesteście zainteresowane, to służę informacją. Dla mnie ta wiadomość była niczym zbawienie. Pani doktor powiedziała mi, że następne ciąże też bym poroniła. Jeśli bym natomiast donosiła, to dziecko byłoby tak zdeformowane, że w sumie lepiej się stało, że poroniłam. Pozdrawiam I nie kłóćcie się, bo naprawdę nie ma o co. Co jest winna, LOLU U, któraś z dziewcząt, że dostałaś @?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CELICA
EvaWer,jestem,tylko rzeczywiscie troche rzadziej,ale to dlatego,ze jestem zajeta remontem,zamawianiem mebli i całego sprzetu do szkoły.No a przede wszystkim szukam Fiata Punto 3-4 letniego i Opla Corsy tez w tym wieku.Owszem jest duzo takich ogłoszen,ale albo kolor mi nie pasuje,albo przebieg w km. ,albo i przede wszystkim...c e n a :) Ale w Wa-wie jest sporo komisów i pewnie sie tam wybiore...przy okazji odwiedze moja starsza corke. :) Heh...konkursik???? Nic mi nie przychodzi do głwy....,ale jak chcecie to zgadnijcie jak ma na imie moja starsza corka....HIHI....napewno nie zgadniecie :) Dam wam od razu podpowiedz,ze to polskie imie....i....zaczyna sie na literke..M A tak wogole to to milczenie Celavie mnie zaczyna martwic. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CELICA
Ach,dodam jeszcze,ze przygotowuje troche zdjec,które mam zamiar wam pokazac :),tylko,ze bardzo dokładnie je wybieram ....zebyscie sie....dobrze bawiły :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny dziewczyny Nikt nikogo stąd nie wykurza - zakaz wykurzania!!!! Eva Wer napisała co myslała a sądzę że nie jedenej a nas się to cisnęło na język - albo na klawiature :P A Ty Lolu nie irytuj się tylko daj na LUZ - ja tez dostałam@ mimo że bardzo nie chcialam żeby przyszła - teraz mamy kolejny czas starań za soba i nie piszę w kółko że moze sie udało żeby @ nie przyszła, że dzinie się czuję, że bolą mnie piersi - wolę się nie nakręcać i czekać na @ a dopiero jak się nie pojawi to będzie dla mnie miła niespodzianka!!! I Lolu trochę to było niegrzeczne co napisałaś do Ewy... Ale myslę że trzeba temat zakończyć i cieszyc się z życia - z tego że są już ciężarówki na naszym topiku - że duzo z nas z optymizmem patrzy w przyszłość i że idzie wiosna:) Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To w takim razie ja pierwsza do konkursu Imiona na M: Magdalena, Monika, Marta, Marysia To tyle na początek - trafiłam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CELICA
Niestety nie trafione :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwaga nastawiam sie na wygrana bo jetsem jedyną - jak na razie uczestniczką konkursu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) U mnie to z tą wiosną to chyba musimy poczekać bo za oknem biało.Dobrze ze mam urlop to tylko szybko pobiegne po zakupy do sklepu i juz będzie cieplutko w domku.Nie lubie zimy brrrr... Ja tez martwie sie o Celavie:( CELICA a jak u Ciebie? widze ze remont i otwarcie szkoły idzie pełna parą:) szkoda ze juz mam prawo jazdy,chętnie bym się do Ciebie wybrała na kursik:) A co do konkursu to ja stawaiam na Martyna ,Marcelina,Matylda,:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa33
hej,hej! to odrazu dołączam się do zabawy... ..wiec stawiam na: Mariola,Monika,Marzena???? trafiłam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello, ale tu znów gorąco było A umnie na dworze mróz, śnieżyca. Zima na całego!! Lola u - mam nadzieję, że wrócisz do nas. Tak myśle, że EvaWer zrobiła Loli przysługę. Wiem, że dla Niej to kopniak niesamowity. Ale może to jej pomoże spojrzeć na świat z innej perspektywy, nabrać dystansu i nauczyć się cieszyć z innych rzeczy. Któraś dziwiła się, że 20-latki tak bardzo chcą mieć dzieci. Dla mnie to też dziwne. Oczywiście nie neguję tego bo wczesne macierzyństwo ma swoje plusy. Ja mając dwadzieścia lat to miałam zupełnie inne priorytety. Ważna była zabawa, studia, potem praca. Pierwszy raz o dziecku pomyślałam mając niecałe 27 lat. Po wizycie u gina, któy powiedział mi o mięśniaku i o tym, że muszę się śpieszyć, bo mogę nie zdążyć. Rudi - cieszę sie, że wróciłaś do nas. Również zastanawiam sie co się stało z Celavie - była tu codziennie. Celavie kochana tęsknimy i martwimy się. Coś mi się kojarzy, że Celica już kiedyś mówiła jak Jej córka ma na imię.... muszę trochę pogrzebać w historii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje Popetti❤️ bardzo dobrze ze Eva to loli napisała.Ja sama też juz miałam ochote napisać coś podobnego.Mam nadzieje ze jak loli przejdzie gniew i zal to wroci do nas z innym juz nastawieniem. Popetti Twoj brzuszek na zdjeciu jest niewiarygodny.Taaaaaaki pięęęęęęekny ,nie mogłam sie napatrzeć.Sliczny!!!!!:):):):) Celica gdzie jesteś ,czekamy na rozstrzygnięcie konkursu:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny....zrobilo sie tu goraca....ale powiem wam tez ze to juz nie jest ten sam topik co byl....wczsniej nie bylo tutaj zadnego oceniania, krytykowania...dopóki wszystkie jechalysmy na tym samym wózku....wtedy każdarozumiala ze nadejscie@ to niemalze koniec swiata....... a teraz....powiem wam ze wcale nikt nie zrobil przyslugi loli u....jestem przekonana ze teraz czuje sie tak....ze juz nawet tutaj nie moze sie wyzalic, wyplakac....chocby nie wiem jak absurdalny byl powód..... ja tez myslalam ze tylko tutaj jestem rozumiana...dopóki nie dostałam \"kopniaka\" jak wy to nazywacie....tak bardzo bylo mi zle kiedy dostalam @ w 2o dniu, nie wiedzialam co o tym myslec, jedyne co przychodzilo mi do glowy to ze cos z moim organizmem jest zle...i tu chcialam sie wyzalic...i nawet to zrobilam....a któras do mnie z tekstem....ze przeciez nie umieram...ze sie uśmiała jak czytala moj post..... ze przesadzam. nie pamietam kto to byl i nie szukam bo nie bede sie wykłócac. przykre? przykre..... zrozumialam ze tutaj teraz są obozy...zaciazone które juz nie rozumieja co to jest comiesieczne czekanie i zalamka jak nadchodzi @...... a przeciez taki jest temat topiku....PLANOWANIE I STARANIA PO STRACIE..... ja juz sie tu nie udzielam....nie chce zostac po raz kolejny wysmiana....ze płacze bo nadeszla @ a co do waszej kolejnej kwestii...jak to mozliwe ze 20 latki tak bardzo chca dziecka....hmmmm no cóz..... nie pamietacie juz ze niedawno to dziecko w nich umarło???? maja teraz sie cieszyc ze sa jeszcze \"wolne\" moga sie bawic, smiac, studiowac, pracowac.... pewnie moze i lepiej zajsc w ciaze w wieku 30 lat..... wtedy pierwszy raz poronic.....starac sie kilka lat i potem sluchac tykajacego zegara biologicznego...... dziewczyny nie jestescie lepsze , mądrzejsze..... prosze was nie wymadrzajcie sie na tematy o których nie macie pojecia..... to ze wy chcialyscie sie bawic w wieku 20 lat nie znaczy ze kazdy chce....... a tymbardziej po stracie dziecka... zycze wszystim zaciazony pomyslnego dotrwania do porodu i slicznych bobasków..a staraczkom...jak najmniej rozczarowań tą wredna comiesieczna małpa ;) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niuusia - ja wiem, że Lola u teraz czuje sie strasznie. Mimo, że jestem już w ciąży, rozumiem jej żal i rozczarowanie. Ale naprawdę nie można tak się zadręczać. Naprawdę trzeba troszkę wyluzować. Takie myślenie doprowadza do rozpaczy, a nawet załamania nerwowego. A w takim stanie psychicznym to na pewno nie zajdzie w ciażę. Kochaniutka - żadna z nas nie pisała jak to możliwe, że dwudziestolatki chcą dziecka. Pisałyśmy, ze dziwimy się temu, bo my w tym wieku myślałyśmy zupełnie inaczej. Ale żadna z nas nie skrytykowała tego. uważam, że pragnienie wczesnego macierzyństwa świadczy o zupełnie innych priorytetach, dojrzałości. Widocznie my nie byłyśmy na tyle dojrzałe. Dla mnie w wieku 20 lat ważna była dyskoteka, wypad do klubu czy na koncert. Chciałam się bawić, bawić i bawić. Nie uważam, że było to dobre i dojrzałe. Teraz z tym rozumem co mam, być może inaczej rozegrałabym swoje życie. Piszesz, żebyśmy nie oceniały a sama to robisz. Nigdzie nie napisałyśmy, że jesteśmy mądrzejsze, lepsze. I nigdzie nie napisałyśmy, że jesteście (20latki) gorsze czy głupsze!!!!!! Mam nadzieję, że inne trzydziestolatki nie obrażą się na mnie że pisałam \"MY\" a nie \"JA\"... nawet gdy któraś ma inne zdanie niż ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CELICA
Jestem,jestem....tylko,ze ciagle tu jakas atmosferka panuje dziwna...Hm...chciałabym duzo powiedziec,ale,ze jestem osoba raczej ugodową...wole zatrzymac to co mysle dla siebie :) Kazda z nas ma prawo powiedziec co mysli....ale...sa pewne granice! I obecnosc na tym topiku nie jest obowiazkowa....jak ktos nie chce....to niech (dodam w młodziezowym jezyku) spada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, opanujcie się. Można by pomyśleć, że \"ciężarówki\" nie są tu mile widziane. To nie jest tak, że te, którym udało się zajść w ciążę (po krótszym lub dłuższym okresie starania), zapomniały, jak to jest stracić dziecko i czekać na to, czy @ przyjdzie, czy nie. Podejrzewam, że każda z nas - ciężarówek - z lękiem patrzy na papier toaletowy podczas wizyt w WC. A Wy, które na ciążę jeszcze czekacie, przypomnijcie sobie, co przeżyłyście, widząc krew oznaczajacą poronienie. Przypomnijcie sobie, jak to było, kiedy lekarz robiący USG powiedział: niestety, przykro mi... Zastanówcie się nad tym dobrze i powiedzcie, które z nas przeżywają większe stresy. Czy Wy, bo po raz kolejny dostałyście @, która oznacza tylko tyle, że w tym cyklu nie udało się zaciążyć, czy my, stwierdzając plamienie, brązowe upławy itd. Dla nas to może oznaczać nie kolejną nieudaną próbę, ale stratę kolejnego dziecka. Czy któraś z Was zamieniłaby się w takiej chwili z nami? Wiem, że nadejście kolejnej @ może stanowić dla Was rozczarowanie. My to rozumiemy. Też to przeżywałyśmy. Ale należy się nam sprawiedliwość - nie epatujemy tu swoimi ciążami, nie ględzimy, jak to cudownie jest mieć w sobie nowe życie. Jeśli wspominamy o swoich ciążach, to raczej w kontekście lęków z nimi związanych. Szukamy u Was (i u siebie nawzajem) pocieszenia i zrozumienia, czasami \"pogłaskania po głowie\" i zwykłego stwierdzenia \"będzie dobrze, tym razem na pewno się uda\". Bo jest nam to potrzebne równie mocno, jak Wam. Z miesiąca na miesiąc przybywa na tym forum ciężarówek, w kolejnym z pewnością będzie ich więcej. Na naszym forum zaczyna się jednak polaryzacja. Jeśli miałyby tu powstać (moim zdaniem sztucznie wytworzone) frakcje \"ciężarówek\", \"aktualnych staraczek\" i \"dających na luz\", które \"patrzyłyby na siebie z ukosa\", to sens istnienia tego forum staje pod wielkim znakiem zapytania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niuusiu kochanie chyba troszke inaczej do tego podeszłaś.Ja iwiem ze Ty tez tak samo byłas rozczarowana jak przyszla @ ale Ty sie nie poddałas i słuchałas naszych rad co widać teraz po Twoim zachowaniu i wyznaczonych celach ( nasza wczorajsza rozmowa) Ty zrozumiałas ze nic na siłe i ze nie wolno sie poddawać.Nie zawsze jest tak jak chcemy ale trzeba być cierpliwym i wytrwałym.Jestem z Ciebie dumna ze wytyczyłas sobie cele i zrozumiałas wiele rzeczy.Niestety lola za kazdym razem odrzuca naszą pomoc i nas atakuje twierdzac ze jej nie rozumiemy a przeciez myrozumiemy ja najbardziej.Co do maciezynstwa w wieku 20 lat to dziewczyna chodzi o to ze kiedys bylo inaczej niz teraz bo one w tym wielu nie myslały o rodzinie tylko jeszcze o zabawie a to ze teraz 20 latki chca byc matkami to nic złego tylko swiadczy to o szybkim dojrzeniu a to jest piękne,ale przeciez nic na siłe i nie nerwami bo to nie pomaga a jak widać jeszcze wszystko komplikue.Mam nadzieje kochana ze mnie zrozumiałas i nie miej pretensji do dziewczym bo kazda jest tu z tego samego powodu i juz nie raz było ze przychodziły @ i co.... trzeba sie podnieść i starac sie dalej.....pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celica w zupełności się z Toba zgadzam! nikt nikogo tu na siłę nie trzyma! hmm a imię Twojej córuchny to może Milena? Madzia? Melanina?Mirka?:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale się rozpisałąm i natworzyłam literówek:) Cieżaroweczki prosze nie myślec ze jesteście tu \"zbędne\".Jesteście nam baaaaaaaaaardzo potrzebne bo bez Was nie było by nadziei ze jednak sie udaje i ze nam starajacy tez sie uda:) i tak jak napisałą celica jak komuś ten topik nie odpowiada to......nie musi tu zaglądać i wypoiadac sie. Ja sie ogromnie ciesze ze jesteście z nami ZE MNA i ze zawsze jak tu wchodze jest ktoś kto mnie wysłucha.Jestescie moimi przyjaciólkami chociaz nie znam Was osobiście ale mimo to jesteście mi bardzo bliskie❤️ ja też niedługo zaczne się starac (chyba w nnastepnym cyklu) i wiem ze bedziecie mnie wspierały i BĘDZIECIE.Ten topik jest najwspanialszy na świecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CELICA
A ja wam przypomne,ze jak miałam 18 lat to zostałam mama i jak miałam 25 tez i teraz mam 37 i jeszcze chce....:) Co dekada -dzidzia :) Wiec nikt tu nie wysmiewa tego,ze młode dziewczyny chca byc mamami,ani te koło 30tki,ani te po 30tce :) Ja tu jestenm tego przykładem !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CELICA
A konkurs wygrywa Madzia!!!! Moja corka ma na imie tak jak ja :) czyli...jak ktos pamieta...Małgosia :) Jak byłam bardzo młoda to miałąm szalone pomysły i dziecko nazwałam takim samym imieniem.Heh i jak ktos dzwonił do domu:Dzien dobry jest Małgosia? -jest...ale która? Mała czy duza??? Ciagła nieporozumienia :) Wszystkie dziewczyny zaciazone!!!!Jestescie moja nadzieja!!!!Kazde wasze słowo na tym topiku dodaje mi siły!!!Chciałabym,zeby tak było nie tylko dla mnie.... Celavie!!!!!!!!!!!!!!!!!!odezwij sie!!!!! Narazie ,,spadam,, bo jade zamawiac zaluzje verticale.PA zdjecia juz przygotowane..prawie...no moze wieczorem wam pokaze ....:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niuusia Myślę, że chodziło raczej o to, że w wieku 20 lat nie wolno postrzegać nadjeścia @ jak straty ostatniej szansy. I chciałabym zauważyć, że zanim któraś z nas się zirytowała i napisała do Loli kilka przykrych słów, przez kilka stron nie robiłyśmy nic innego, tylko ją pocieszałyśmy. Ale Lola zachowała się trochę jak małe dziecko w sklepie, które nie dostało zabawki. Rozumiem jej rozczarowanie, ale zarzut, że to miało być forum, na którym można się wyżalić na każdy temat, a tymczasem nikt jej nie rozumie, był niesprawiedliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny - żadnych ucieczek proszę:) i obrażania się... Niuniusia niestety się z Toba nie zgodzę - mi sie wydaje że nie ma tu żadnych obozów - zaciążone i niezaciążone - ja nie jestem zaciążona i jakoś lepiej rozumiem te zaciążone a i z pozostałymi mi się suuper gada - a jak ktos mnie irytuje - to nie podejmuje dyskusji żeby nie zaogniać sytuacji.. Celica a co z konkursem??? Poza tym pamietacie jak pisałam o spotaknia u w Górach latem - może nam sie uda to spotkanko jakoś zoorganizować - i chyba nie będziemy sie wtedu kłócić co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Koniec tematu!!! Chyba już wszystko powiedziałyśmy na ten temat! Madzia79 - odnośnie spotkania latem to piszę się na to jak najbardziej. Ale nie wiem czy góry to dobry pomysł. Jest tu kilka dziewczyn z północy Polski. Może gdzieś w centrum. :) :) najlepiej w Bełchatowie u mnie ;) hihihi - moje miasteczko ma wszystkie zalety. Jest kilka gór, mamy jeziora, w przyszłości będzie tu słone jezioro (pozostałości po kopalni węgla) więc namiastkę morza też będziemy mieć. Wynajmę domek w lesie i będziemy balować do białego rana!! Bardzo bym chciała poznać Was wszystkie - lolę u też!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się cieszę że wygrałam - to pierwszy konkurs jaki wygrałam - no przynajmniej na naszym forum :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×