Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

widzę, że tu każda namiętnie ogląda Magdę M. chyba i ja zacznę pozdrawiam i dobrej nocy pa

asiu b to ja tak pocichutku Ci gratuluję :) A co do bóli piersi to nie zawsze są :), jak jeszcze byłam w ciąży i gościłam na topiku październikowym to były tam takie dziewczyny, które jedynym objawem ciąży było zatrzymanie okresu :) i nic więcej :)A ich dzieciątka rosły, rozwijały się , biło im serduszko :) a u mnie?objawy ciąży książkowe :(, łącznie ze strasznymi mdłościami, bólem piersi, zmęczeniem i co?i dzidzia się nie rozwijała! :( także głowa do góry :) jaaaaa piekna bajka. Mogę ja sobie wkleić do swojej stopki?bardzo mi się spodobała :) Celavie ;) :D:D:D:D:D brawo :D:D:D:D agatom gratuluję cudu :) i dziękuję, że tu weszłaś, aby o nim powiedzieć :) Pozdawiam Was wszsytkie :) Dobranoc :)

czesc dziewczyny!!! pewnie juz spicie wszstkie smacznie! jaki ja mialam szybki i dlugi dzien!! mozecie mi juz gratulowac! cukierni moze nie otworze:D jeszcze:D ale tort wyszedl boski! nie robil furory bo byl z deka kiczowaty kolorowy pod dzieci ale smaczny! upieklam blyskawicznie duzego biszkopta i zrobilam jeszcze szybciej mase z torebki i wyszedl super! sasiadkom i dzieciom smakowal! dzieciaki mialy frajde ze zdmuchiwania swieczek bo kacer nie dal biedaczek sam rady :D :D no, i od razu 2 kg do przodu! Balbinka, Peppetti dla nas rzeczywiscie te bazgroly to arcydziela! zawsze gdy maz wraca z pracy a kacprus cos nowego narysuje tlumaczymy dzielnie tacie nasze rysunki ze ta kreseczka to oko a ta to buzia a ta kreseczka to ucho itp. itd. i jest kupe radosci :D :D :D agatom dajesz martwym nadzieje na zycie... joka trzymam kciuki oby tak dalej!!!! :D :D :D JAaaaaaaaaaa jaka cudna bajka ! tez napisze wam taka cudna tylko musze zaczepic jedna kolezanke jak ona dokladnie leciala zebym nie nazmyslala! Peppetti naprawde z calego serca podziwiam cie ze to wszystko przezylas i dzwignelas tak dzielnie ! JESTES WIELKA! Balbinka posklejaj watki o bratowych i tesciowych z naszego forum i juz masz ksiazke gotowa!! :D :D :D a ile kasy zbijesz na jej wydaniu? :D co do moich: bratowej nie ufam jestesmy ze tak powiem kolezankami od rozmow o pogodzie, na dystans, a tesciowa generalnie spoko do poki nie probuje wykorzystywac mojego meza (wlasnego syna) :/ asia b ciesz sie, ciesz! a my z toba bedziemy!!! celavie ale kicha....:D :D :D spijcie smacznie! niech wam sie snia same tulanka i wielkie brzuszki!!!

LIdka mój mąz też poro się rusza, na siłownie chodzi, biega, ostatnio najwięcej to chyba chodzi wszędzie z Kirą, bo ja oczywiście pracuję, prawda... :( no i całkiem dużo wieczorów spędza też w teatrze, no bo musi sobie pooglądać co jego żona wyprawia... :D

Zobiłam kolejny test i znowu to samo dwie kreseczki:) no trzy testy to chyba sie nie mylą. O 9 ide do szpitala na ta rozmowe ciekawe co mi powie na to lekarz. U mnie jak narazie jedynymi objawami ciążowymi są brak okresu, częste siku i poranne mdłości ale nie takie silne. Acha i od pewnego czasu czułam ze wszstko co jadłam miało inny smak, no i zapachy mi przeszkadzaja. Pozdrawiam dziewuszki jak wróce od lekarza to zdam relacje ok. Papatki

asiu b. - wspaniale :) Kochana ale to nie za szybko ? Ciekawe co lekarz powie? Powodzenia. Tzymam kciuki, mocno trzymam, żeby sie okazało że to TO i żeby wszystko było dobrze.

asia b gratulować Ci będę jak będziesz w 100% pewna, żeby narazie nie zapeszać, co do tego, że nie bolą Cię piersi, to u mnie też niczego takiego nie było, mi właściwie nic nie było, no poże poza tym że co jakiś czs lądowałam w obj eciach toalety, brry, ale ja jestem jakaś dziwna

gawit róbcie z ta bajką co Wam co tylko chcecie, skoro się Wam podoba...

a ja zaglądam na topik Grudniówek 2007 ale jeszcze lękam sie tam pisać, to wszystko jeszcze takie niepewne i niewiadome. wczoraj zdradziłam mężowi moje lęki, obawy, strach a on na mnie nakrzyczał:( On mnie nie rozumie :( tzn powiedział, że rozumie ale sie nie zgadza!! A ja nie umiem sobie poradzic z tym strachem. Tzn nie jest tak, że ja na okrągło obsesyjnie czarno to widze ale takie mysli sie wkradają i jak sie dziele nimi z mężem to on sie denerwuje wiec mu wczoraj powiedziałam, że w takim razie od dzis juz nie bede z nim rozmawiać o swoich myslach, to to że temet miedzy nami nie bedzie juz istniał nie znaczy ze wyskoczy on z mojej głowy i że przez to to bedzie mi jeszcze ciężej bo bede sie samotnie zadreczac i poszłam spać. Rano znalazłam na stole piękne wyznanie milosne - kartka oparta była o kubek w którym był bez :) o północy moj mąż chodzil zrywać dla mnie bez :) to słodkie i ciepło zrobiło mi sie na sercu ale i tak mi smutno, że nie ma w pewnych kwestiach pomiedzy nami zgody, on nie potrafi zrozumieć pewnych spraw bo poprostu jest facetem, kurcze to przykre, bo ja tak bardzo chciałbym miec w nim oparcie we WSZYSTKICH sprawach.. madusia3 - co u Ciebie? jak przygotowania? jak kwietki rosną ? takaja - a co u Ciebie ?

Tiki ja sama nie wiem jak to sie stalo, ale jak byla u mnie położna to ją zapytaliśmy kiedy można (bo nie wiem czy wiecie ale tu cala ciąze prowadzi położna) to ona powiedziała ze po pierwszej miesiaczce. Zapytałam jej a co jeśli za miesic okarze sie ze jestem w ciaży a było to 7 tyg temu a ona na to. To bardzo dobrze , jeśli czujesz sie psychicznie na siłach nie ma na co czekać. Macica wraca do sie bie po 6 tgodniach tak mi powiedziała. Wiec myśle że zamiast mnie opieprzać beda sie cieszyć razem ze mna.

tiki no to masz wspaniałego męża... skoro i wyznanie miłkosne (co facetą się nie często przytrafia) i przeprosić potrafi... no i te bzy o płnocy hihihihi :) a wiesz może on te ż sie trochę boi i dlatego tak reaguje...

JAaaaaaaa - no mysle że się boi, tylko zagłusza te mysli na maksa i wtłacze w siebie wiare, że tym razem wszystko bedzie dobrze i mocno moco stara sie w to wierzyć ! I bardzo dobrze i chała mu za to, że on tak potrafi. Mi jest ciężej tak sobie to poprzestawiać w głowie i własnie o to mi chodzi, że powinien zrozumieć, że nie każdy jest taki silny jak on, że jego żona bardzo się lęka bo inaczej niż on przeżyła strate dzieciatka

miało być chwała oczywiście a nie chała ;) i wtłacza a nie wtłacze asiu b. - czekam na wieści

tiki mi się wydaje, że nie do końca o to chodzi, on stara się być silny, ale silny nie jest... faceci raczej nie pokazują swoich słabości... widzisz, on boi się o tym rozmawiać, wydaje mi się, chociaż go nie znam, że on za żadne skarby świata nie chce dopuścić do siebie myśli, że coś mogłoby pójść nie tak. Na pewno strasznie przeżyliście to co się stało ostatnim razem i... nic się nie stało z tą "chałą" jak moja córcia miała 2,5 roku i była wigilia to właśnie tak śpiewała kolędy: "chała na wysokości, chała na wysokości, a pokój na ziemi..."

hej ziewczyny! tiki! tez bym chciala takich dowodow milosci jak ty! kartka i bez o polnocy! slodkie! a pewnych rzeczy no cos... nie zmienisz ze twoim ukochanym jest po prostu facet! nie pamietam kiedy dostalam od mojego meza taki uroczy i szczery dowod milosci! wiec moge ci tylko zazdroscic asia b zostalo wam tylko sie cieszyc! i czekac na malestwo! pozdrawiam

tiki u mnie wszystko oki zrabalam kumpla ze nie zrobil sukienki z takiego materialu jak chcialam bo chcialam gladki lekko blyszczacy bordo a ten wodze fantazji popuscil i z tego co widzialam na focie jest ceglasty len ale wyglada slicznie i ciekawie a w sukience juz tylko zamek trzeba wszyc bo zly kupil.Czasu juz niwiele zostalo moj arek liczy namietnie dni ktore zostaly juz tylko 38.Kwiatki dzieki bogu p[o tym moim przesadzaniu nie padly i rosna slicznie.A co do spacerow to moje kochanie bardzo chcetnie chcodzi czasami mi sie nie chce a on mnie ciagnie i dobrze bo ruch wskazany.Tylko wczoraj nam sie nic nie chcialo pol dnia 3 serie magdy m ogladalam bo wczesniej nie widzialam poniej poszlismy do tesciow na kawke wrocilismy o 18 i p[adlam spac i tak do rana zaraz kawke zrobie bo zamulona jaks jestem a juz moj Jakub jest ale grzacznie bajki oglada. Buziaki

Oh, tak was czytając widzę, że Magda M robi furorę... a co to jest?

A i jeszcze mi sie przypomnialo asiab pocichutku gratuluje. Przedwczoraj arek mnie wkurzyl bo Jakubek skoczyl mu na brzuch i co prawda dziecka nie ochrzanil a mnie tak wiec sie nafochalam a co i powiedzialam co mam do powiedzenia spokojnie oczywiscie przeprosil ale we mnie to dalej siedzialo wiec wrocilam do tematu a ten wysluchal wyszedl na chwile wrocil do pokoju padl na kolana zrobil slodka minke i pyta ale wyjdziesz za mnie i wyciaga zza plecow sztuczne sloneczniki ktore stoja u nas w kuchni no i rozbroil mnie zaczelam sie smiac dobrze ze on ma dar rozsmieszania mnie

A i jeszcze mi sie przypomnialo asiab pocichutku gratuluje. Przedwczoraj arek mnie wkurzyl bo Jakubek skoczyl mu na brzuch i co prawda dziecka nie ochrzanil a mnie tak wiec sie nafochalam a co i powiedzialam co mam do powiedzenia spokojnie oczywiscie przeprosil ale we mnie to dalej siedzialo wiec wrocilam do tematu a ten wysluchal wyszedl na chwile wrocil do pokoju padl na kolana zrobil slodka minke i pyta ale wyjdziesz za mnie i wyciaga zza plecow sztuczne sloneczniki ktore stoja u nas w kuchni no i rozbroil mnie zaczelam sie smiac dobrze ze on ma dar rozsmieszania mnie

Madusia - :D :D :D fantastyczny ten twój Arek płkałabym ze smiechu jakby mi sztuczne kwiatki z kuchni wręczł :) JAaaaa - Magda M to taki polski serial z Joanna Brodzik ( w roli tytułowej) i Pawłem Małaszyńskim. Wzorowane trochę na ALLI MAC BILL - takie mieli założenie ale troche w innym kierunku poszli - bardzo fajny w kazdym razie serial o miłości, przyjaźni i życiu :)

tiki no ja tez padlam ze smiechu on wogole tak ma jak poszlismy powiedziec jego rodzicom ze sie zareczylismy to byla z nami Majka(4 lata) bo sie nia wtedy zajmowalam i w przedpokoju wzial moja reke macha nia i mowi ze sie oswiadczyl.A przy oswiadczynach byl nie lepszy chcial zrobic to uroczyscie ale wczesniej kupilismy pierscionek i marudzilam ze ma mi go dac natychmiast bo seksu nie bedzie.No to wymyslilismy ze odziemy na plaze i sie oswiadczy ale on chcial byc oryginlany.Poszlam do kuchni patrze ze zamiast sie ubierac na spacer cos duma wiec w bieliznie sie polozylam w malym pokoju za chcwile wchodzi Arek(juz ubrany) kleka przed lozkiem i pyta czy wytrzymam z takim oszlomem wiec ja nie wiedzac co sie dzieje odpowiedzialam ze tak a on wyciaga otwarte pudelko z pierscionkiem i pyta czy zostane jego zona.Zgodzilam sie i zaczelam turlac ze smiechu.Ale kilka dni pozniej zrobil uroczysta kolacje kupil bukiet i jeszcze raz sie oswiadczyl i robi to co jakis czas spodobalo m,u sie hihihihihihi.

Dzieść laski Fajne te wasze chłopy :P Asia b - Joka to suuper że sie udało:) Unas niestety w tym miesiącu chyba nici z fasolki - bo ostatnie mochanko było w 13 dn cyklu a potem przyplątała się ta infekcja tam u mnie na dole :( I wolę nie ryzykować bo takie rzeczy to się przenoszą i jeszcze bym mężusia zaraziła. Mi to powoli przechodzi ale i tak pójdę do gina. Smaruję clotrimazolem i jest lepiej ale najlepiej żeby zobaczył jeszcze ginek :P Ale z drugiej strony gdyby cykl był 26 dniowy to sie może udać :) zobaczymy...

Witajcie! Chciałam się Wam pochwalić, że wczoraj też było mochanko:) chyba coś się w końcu odblokowało mojemu mężulkowi:) i zapowiedział poprawkę jeszcze dziś:) wtedy zaszłam w ciążę bez problemu, więc mam nadzieję, ze tym razem też..:) Dzięki za kciukasy:) Trochę się martwię, bo planujemy wyjazd na długi weekend, a wtedy powinnam zrobić test- więc same rozumiecie, nie będę mogła \"piwkować\" tak jak wszyscy... Asia-> gratulacje:) Madzia-> a jak Twoje staranka?

Madzia-> właśnie przeczytałam, przykro mi... mam nadzieję, ze uda się Wam w przyszłym cyklu... u nas też wczesniej często coś stawało na przeszkodzie, i to akurat w dni płodne...

aha i jeszcze miałam napisać do Tiki - otóż budowę zaczynamy latem w tym roku - tylko podpiwniczenie, całą resztę tzn stan surowy mamy plan zrobić w 2008. Przeprowadzka - hm... trudno powiedzieć... Mój mąż bez problemu będzie miał pracę w Zakopcu a ja ... może w między czasie uda się zafasolkować :) i wtedy na okres budowy mieszkalibysmy u teściów. Mają oddzielną kondygnację - zupełnie niezależną i to byłoby nasze mieszkanko - 2 pokoje, łazienka i widok na Giewont - cóż więcej trzeba... Życie i tak ułoży własny scenariusz:)

Witajcie Sprzedam gardlo i glowe!! Mam juz dosc tych cierpien!!!!!! Balbinka - moj Kamilek nie jest az tak malo wymagajacy. Ten niepozorny resorak kosztowal az 40zl! Lidka79 - widze ze jestesmy bardzo podobne. Jak cos mnie zauroczy to cena nie ma znaczenia. I dlatego moj maz chodzi ze mna na zakupy, bo jak ide sama, to on drzy ze strachu :) asia b- kochanna gratuluje! I nie pozwol nikomu Cie opieprzac! jak powiedzialam lekarzowi, ze balam sie mu powiedziec o ciazy, ze za wczesnie zaszlam, powiedzial mi \'Zwyciezcow sie nie sadzi!\' Celavie - oj zakrecona jestes :) A ja zapomnialam o Magdzie M :( aneczka 12 -gratuluje udanego tortu Co do przezyc i dzielnosci to jak kazda z nas, nie mialam wyboru... JAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa - coraz bardziej mnie intrygujesz - spiewasz.. teraz teatr! Napisz wiecej o sobie - co robisz? tiki* - jakbym czytala swoje wpisy sprzed trzech miesiecy. Bedzie dobrze.Jeszcze kilka tygodni i przyzwyczaisz sie do tego, ze jestes w ciazy. Strach bedzie, u mnie pewnie do konca, ale oswoisz go. A meza masz slodkiego :P I nie miej mu za zle, ze nie chce rozmawiac. Oni tacy juz sa. Wydaje im sie, ze jak nie mowia o problemie to problemu nie ma. Tlumacz mu, ze potrzebujesz rozmow o tym.. moze w koncu zalapie. Madusia_3 - dobrze ze zmiany w projekcie sukni przypadly Ci do gustu.

asia b . moj gon tez powiedzial, ze moge starac sie juz po pierwszej @ i ze macica szybko wraca do siebie. zaszlam po drugiej @ tiki - moj tez dziwnie reaguje na moje obawy, stara sie odsuwac ten temat. zawsze mowi:przestan, wszystko jest dobrze" wczoraj mialm taki piekny leniwy dzien, caly dzien na bujaweczce, z ksiazka w reku albo przyjaciolka u boku. a dzis mam kupe zalatwiania: zus,poczta, ksiegowa, sąd. bleee. nie lubie. a potem jeszcze 3 godziny korkow. ale ja jestem mamruda. ale ja lubie tak ponarzekac :-)

Balbinka - u Ciebie juz leci 13 tydzień, ale fajnie :) Jak się czujesz? kurcze - to ja tu się żale, że nie mam zrozumienie w mojej połówce a Wy go wychwalacie wiem wiem ona ma racje, że ja przesadzam z lękiem no ale powinien wykazać zrozumienie. Madzia - pewnie, że samo się ułoży. Ale Wam fajnie z tym domek, ach

Peppetti - a ktory u Ciebie juz tydzien?? i kiedy poczulas ruchy??? ja juz nie moge sie doczekac!!!

Boze, tak mi przykro :-(. cudowna dziewczynka