Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

tiki gratuluje wiedziałam, że zdasz. Dżoli cieszę się, że nic cię nie bolał ten zabieg na pewno jak znieczulenie przestanie działać to troszkę bedzie bolało, ale na pewno szybko przejdzie i paluszek bedzie jak nowy:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa odwagi wschodzącego słońca!!! Zdrowia i spełnienia marzeń!!! Niusiu ja Ci macham, jak się masz? Nie ma nic gorszego niż zamartwianie w dzień i koszmary w nocy, postaraj się odrzucać wszelkie złe myśli, wycisz się, więcej optymizmu... koszmary powinny minąć. Tiki gratulacje!!!! Madusia3, a że się tak wścibsko spytam co masz wspólnego ze Szczecinem? To moje rodzinne miasto:))) Niech ktoś sprowadzi deszcz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha Rudi pytałaś mnie o termin, dla mnie rzecz odległa bardzo, z wstępnych obliczeń i pierwszego usg 29 stycznia, ale póki co nie licze dni. Zastrzykami narazie zajął się mój M - sadysta:))) ciągle tylko się zastanawiam na co mi one:/ nie do końca jestem przekonana do działań \'na zapas\', ale buntować się nie zamierzam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki, Tiki, gratuluję zdanego egzaminu! Niuuusia, trzymaj się, kochana, może melisa pomoże Ci spokojnie przespać noc? Poza tym mam nadzieję, że jeszcze przed odlotem dasz jakiś znak życia. No, i oczywiście musisz nam opowiedzieć o wrażeniach ze Szwecji. Ściskam Cię mocno! 🌻 Ania Białystok, daj znać co u Ciebie słychać. Która z Was jest na topiku wrześniowek? Może wiecie co się dzieje z Gablis? Ja jeszcze szczerze pracuję, ale na 19 umówiłam się z kumpelą na piwo. Pozdrawiam Was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiki ja również dołączam się do gratulacji :) 🌻 joka to teraz czekamy na efekty :) ja mam nadzieję, że Wam się udało :) Niuuusia koszmarów współczuję, ale to na szczęście tylko sny!!!Nie martw się nimi! Celavie a co u Ciebie?Kiedy będziesz ewentualnie testować? Peppetti bidulko bólów głowy strasznie nie lubię :( i dlatego doskonale rozumiem, że po wczorajszym nie miałaś juz na nic siły. A jak tam Kamilek?Zmajstrował coś ostatnio?No i jak on odnosi się do tego, że będzie miał braciszka? Asiu b a Twoja malutka jak reaguje na Twoja ciążę?Wie już wogóle o niej? mozzarellka a ja też dziś wybywam wieczorkiem do knajpki na piwko :)kolega ma urodziny :) Wiem, że jeszcze coś miałam napisać, ale oczywiście nie pamiętam :( W każdym bądź razie serdecznie Was pozdrawiam :) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niuuusia witam serdecznie przepraszam ze wczesniej nie napisalam ale kociolek mialam w domku cisze sie ze z dzidzia wszystko oki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit27 oczywiście, ze moja Darunia wie o ciązy, kiedy przyszłam od lekarza po usg i powiedziałąm, że serdszko bije ucieszyła się skakała z radości. Jak w piatek poszłam z nia do mojej kuzynki zobaczyć jej maleńkiego syneczka Darunia patrzyła w niego jak w obrazek. Pochwili podeszła do mnie poglaskała mnie po brzuszku i powiedziala ja też bede miała takiego dzidziusia. Ona jest taka madra, nie pozwala mi sie denerwować, jak tylko się na nią za coś zdenerwuje ona mnie przeprasza i mówi mamusiu nie chciałam cię zdenerwować. Uważa na mój brzuch i składa ręce do bozi i prosi o żywego i zdrowego dzidziusia. Jest naprawde kochana. I to własnie dla niej tak bardzo chce mieć to dzieciatko, wiem że ona bardzo chce mieć rodzeństwo. Mam nadzieje, że juz niedługo bedzie szczęśliwa siostrzyczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JoaśkaPelaśka w Szczecinie mam rodzinke na ziemi i na cmetarzu Misiek tez tam lezy i teraz studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam serdecznie wszystkie dziewczynki...:)właśnie nadrobiłam zaległości:) Tiki...GRATULACJE🌼:) niuuusia...ja Cię witam bardzo serdecznie:) dziewczyny mają rację powinnaś się trochę wyciszyć i odprężyć i przede wszystkim nie myśleć za dużo o rzeczach negatywnych...od dzisiaj uśmiech, pozytywne myślenie i jak najmniej sytuacji stresowych... pamiętaj że sny mają często charakter odwrotny...więc u Ciebie na pewno wszystko jest i będzie dobrze:) głowa do góry! Mania...ja już obejrzałam oba sezony prison break i nie mogę się doczekać kolejnego...oba sezony są rewelacyjne...ale drugi moim zdaniem jest lepszy...na wolności akcja toczy się błyskawicznie a o emocjach już nawet nie wspomnę...:) dżoli i już po strachu...oby teraz szybko się zagoiło i jak najmniej bolało❤️ joka...strasznie się cieszę, że jesteście na dobrej drodze do....czekam na pozytywne fluidki i dwie kreseczki:) peppetti uważaj na siebie i nie przesadzaj teraz z przesiadywaniem na słońcu...bo upał niemiłosierny... wzięłam sobie jutro jeden dzień urlopu i razem z moim m jak pogoda dopisze jedziemy na cały dzień gdzieś nad wodę...:):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej hej Niuusia nie baw się w obrażalką, wiesz ile razy ja cos pisałam i nikt mi nie odpisał. Nikt nie wydał takiego polecenia i wcale się nie naprzykrzasz. Ciesze się, ze u Was o.k. jak masz jakieś nowe zdjątka kruszynki lub swoje z widoczną ciązą to chętnie obejrze na bloogu:). Dżoli mam nadzieje, ze palec nie będzie Ci za bardzo dokuczał :). TIKI:) gratulacje, co dwie głowy to jedna. Naprawdę Cię podziwiam, ze mimmo ciąży zdwałaś ten egzamin, to co będziesz teraz Panią Inspektor Budowlany?? A ja mam ciągle dół za dołem , nie wiem kiedy w końcu odżyje, ponoć człowiekowi dają zadowolenie z życia 3 rzeczy:władza, seks i pieniądze, a j ani mam nic:(. Nie mam władzy, seksu też, bo ciągłe infekcje, ani pieniędzy bo prowadzę własną firmę mam dużo zleceń ale jakoś cieżko ze spieniężeniem mojej pracy. Na przykład dzisiaj jak dzwoniłam upomnieć się o zapłatę, to pani mi wytłumaczyła, ze do banku ktoś podłożył bombę lub to był fałszywy alarm i w związku z tym oni nie dostali jakiegoś przelewu, a co za tym idzie nie mogli na też nic przelać. To wytłumaczenie zwaliło mnie z nóg, a ja myślałam, ze takie akcje z bombami to tylko w serialach się ogląda np w prison break Ok. wracam do pracy, bo tym razem pracuje po godzinach w domu i mi się bardzo, bradzo, bardzo nie chce. musze doszukać się czegoś optymistycznego. Nie marudzę Pozdrawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, nie obrazam sie :) jeśli chodzi o nowe zdjęcia dzidzi to nie mam. na wizyte ide za tydzien w czwartek. ostatnio jak bylam to kruszynka sobie lezala i machała nóziami....boziu jaki cudowny widok... a jeśli chodzi o te sny to ja nie wiem skad one sie biora. jakos strasznie nie stresuja sie ta ciaza i wierze ze bedzie dobrze. to juz 16 tydzien wiec musi byc ok. a te sny ciagle wracaja mam je juz od jakiegos miesiaca. musze powiedziec o tym ginkowi....moze cos doradzi. wiecie co?? wydaje mi sie ze czuje ruchy malenstwa...to jest takie dziwne uczucie i nie przypominam sobie zey, wczesniej cos takiego czuła...nawet nie wiem jak to opisac a zdarza sie coraz czesciej... jejuśku juz ym chciała kopniaczki czuc.... dziewczyny czy któras moglay mi wyslac hasło na bloga? albo na maila albo na gadu numer jest w stopce. bylabym wdzieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej niuuusia, cieszę się ze się odezwałaś. Bądź z nami częściej :). Ja mam doła. Alergia jest. Oczy mnie mniej swędzą, ale poza tym jest podobnie. A doła mam z powodu męża. Ochłodzenie jakieś w związku nastąpiło. Nie wiem o co mu chodzi. Mam wrażenie, że przestalam mu się podobac. Bywa tak, że zasypia przed tv i juz nawet nie przychodzi do łóżka. Zostaje w dużym pokoju całą noc. Już było tak kilka razy! Wkurza mnie to. Mówi, że chce miec dziecko najbardziej na świecie, ale jak ja chcę go pocałować to on mówi że jest gorąco....kurde nie wiem co jest. Czuję to już od dłuższego czasu. Nie wiem co mam robić. Bo on dziecka napewno nie będzie jesli ma zamiar spac w dużym pokoju. Ja się tam nie przeniosę. Tiki bardzo się cieszę z Twojego sukcesu :). pozdrawiam :(. ps. Teraz mój m instalije jakąś grę na komputerze.....więc pewnie ma zamiar kolejnych kilka nocy spędzić przed kompem, tak dla odmiany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Lidka-> rozumiem Twój niepokój... skąd ja to znam... wyobraź sobie, że mój m przestał mnie całować odkąd zaczęłam nosić aparat ortodontyczny:O twierdził, że mu przeszkadza:( przez ponad 2 lata praktycznie zero namiętnych pocałunków:( a teraz, kiedy już nie mam aparatu- też ma czasem wymówki w postaci nieumytych zębów:O no a na noc wkładam płytki retencyjne, więc o całowaniu też nie ma mowy... postanowiłam nie dawać za wygraną i bardzo często mówię mu wprost, że brakuje mi namiętnych pocałunków... widzę, że stara się przynajmniej... co do tv- mam to samo:O ileż to razy szłam sama do sypialni a on zostawał przed tv... tyle, że wraca później do łóżka i zawsze mocno mnie przytula... radziłabym Ci szczerze z nim porozmawiać... takie rozmowy są bardzo bolesne, ale jeżeli ludzie naprawdę się kochają- powodują większe zbliżenie... przynajmniej ja tak czuję... tiki-> gratuluję! wierzyłam w Ciebie:) mozzarella, gawit- > udanego piwkowania:) asia b-> aż miło poczytać, że masz taką mądrą córcię:) przypomniało mi się, jak moja kuzynka urodziła drugie dziecko. Starszy syn miał wtedy 4 lata, byłam świadkiem sceny w szpitalu, kiedy to pierwszy raz zobaczył nowo narodzone maleństwo... przytulił się do maleńkiej siostrzyczki i powiedział, że bardzo ją kocha, i że to jego malutka siostrzyczka.. aż mi się łzy w oczach zakręciły... Mania-> też nie mam żadnej z wymienionych przez Ciebie rzeczy... doły się zdarzają każdemu... musisz uwierzyć, ze będzie dobrze... Peppetti-> nie przemęczaj się za bardzo... szczególnie w takie upały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki balbinko za hasło :) i za pamięć :) a wogóle to w przyszłym tygodniu bede na halembie wiec moze jakies spotkanko?? co ty na to?? kurcze pojutrze mam egzamin a ja jestem zielona. a najgorsze jest to ze całe popołudnia spie i nie wiem jak ja to jutro ogarne.... a do tego musze jeszcze dzis prace zaliczeniowa na jutro napisac bo jestem len i wszystko zostawiam na ostatni moment no i mam..... postaram sie czesciej wpadac...chociaz dla mnie nie wskazane sa wizyty na kafeterii bo od razu przegladam tematy , których powinnam unikac: o krwawieniach plamieniach poronieniach.... boze kiedy ja o tym zapomne..... ale postaram sie wziac w garsc i do was zagladac bo teskniłam. w miedzyczasie mialam urodzinki 22 :) dostałam od M piekna złota bransoletke...a wogóle to z nia byla taka akcja ze M 3 dni sie mnie pytał co bym chciała. a ja nie chciałam mu powiedziec bo lubie niespodzianki. a marzyła mi sie bransoletka ale nigdy nikomu o tym nawet nie wspomniałam. zebyscie wiedziały jaki mialam szok jak zobaczyłam co dostałam.... wzruszyłam sie bo doszło do mnie ze on mnie rozumie bez słowa :) mała rzecz a cieszy :) dobra moze cos dzis jesczcze zrobie poza ta praca....biore sie do roboty...buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiki wielkie gratulacje :) to poświętujcie dziś pikollo ;) a czy teraz czeka cię awans w pracy i podwyzka? Niuusia fajnie że nas odiwexziłaś i ze z dzidzią wszystko w porzadku. Buuuu ja nawet nie widziałam zdjeć Madusi z wesela :( Słodkich snów na dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki wam wszystkim za zyczenia!!!!!!!!!!!!!!!!!I dziekuje Peppetti za piekne kwiaty i tort na blogu. Wybaczcie że dzisiaj nic wiecej nie napisze ale boli mnie głowa i ide spac. Ledwo żyję. Oby juz rok szkolny sie skonczył. Całuski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annniiia
hej dziewsczynki powiedzcie mi co to znaczy, ze wynik jest nieroztrzygajacy hmm tzn.ze mozliwe ,ze jestem w ciazy albo za wczesnie zrobilam test???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minęło już 12 godzin o zabiegu, a mnie nie boli, czyżby znieczulenie jeszcze działało, o Boże mam nadzieję,że w nocy będę spac, a nie niespać z bólu :-( JoaśkaPelaśka - ja mam rodzinę w Szczecinie, jeśli się orientujesz gdzie, to na Chodkiewicza, wcześniej mnieszkali nidaleko Wałów Chrobrego i mam tez rodzine na Reduty Ordona, aha i w Gryfinie. Szczecin to bardzo duze miasto wiec możesz nie znać tych ulic. Sysunia27 - ja tez mam jutro urlop i chyba wezme sobie do końca tygodnia. Nie mogę chodzić w sandałach do pracy ze względu na palec, firma zakazuje dla bezpieczeństwa, gdybym sie potknęła i takie ble ble...więc mój szef zaproponował mi urlop, bo zawsze lepiej płatny, a chorobowe tu kiebsko płacą. Tiki - wiedzieliśmy, że powalisz komisje na kolana. Niuuusia - czasami tak się zdarza, że kobiety w ciązy mają złe sny, bo za duzo sie myśli o dziecku żeby było wszystko dobrze. Mnie się ostatnio śniło, że urodziłam córeczke, nie był to zły sen, ale dlaczego właśnie śni mi sie kilka razy że córkę, koleżance mojej, że jestem w ciązy, ale właśnie może dlatego, że rozmawiałyśmy dużo ostatnio o ciąży, bo ona chciałaby też czajsc w ciąże, bo ma 8 letnia córkę. Aropo córki Asib to naprawde jest mądrą dziewczynką , niektóre dzieci sa zazdrosne o młodsze rodzństwo, bo nie sa juz najmłodsze, ale Daria naprawde jest kochana. Pozdrowienia dla pozostałych kobitek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EvaWer - przyjmij też ode mnie najserdeczniejsze życzenia, samych słonecznych i ciepłych dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, mialam tu dzis nie zagladac, ale spac nie moge. Jestem zdenerwowana i potrzebuje sie wyzalic. Komu, jak nie Wam?? Moze jak wyzale sie i wyplacze to mi przejdzie. Dziewczyny, powiedzcie mi jak \'odciac pepowine\', jak uwolnic sie od Matki? Najgorsze jest to, ze ja tego nie chce i dlatego cierpie. Moja mama od kilku lat jest zupelnie inna kobieta,niz ta ktora znalam, ta ktora mnie wychowala. Kiedys bylysmy baardzo blisko, czulam ze moge przyjsc do niej z kazdym problemem. Ale od pewnego czasu tak nie jest. Ma swoj swiat - internet, kolezanki, swoja najblizsza rodzine... ja i moj brat niestety nie zaliczamy sie do tego grona. ;( Oboje czujemy ze Mama oddala sie od nas. Oboje widzimy, ze nas nie odwiedza. A do swoich braci lub taty jezdzi co kilka dni. Nie pamietam, by moja Mama zadzwonila do mnie bez powodu - tak pogadac. Zawsze ma sprawe - albo z komputerem, albo z bankiem, albo z angielskim. I nawet nie udaje ze interesuje sie mna. Nie zapyta jak sie czuje... nic!! Kiedy zarzucam Jej to wszystko to Ona sie obraza, mowi mi jak bardzo Ja skrzywdzilam tymi slowami, bo Ona nas bardzo kocha. Nawet w takiej sytuacji mysli tylko o sobie. To Ona jest skrzywdzona, to Ona cierpi!! A ja ???? Kiedy roddzilam Lukasza, jej nie bylo ze mna, byla na drugim koncu swiata. Bardzo mi Jej brakowalo, ake rozumialam Jej nieobecnosc. Po powrocie do domu ]mowila jak Jej bylo ciezko, jak bardzo plakala... a Ja????? Znow niewazne bylo co Ja czulam... wazne bylo cierpienie mojej Mamy. czasem mysle, ze byla sklonna licytowac sie ktora z nas wiecej stracila, ktora z nas bardziej cierpiala, ktora wiecej lez wylala ... Od pewnwgo czasu obiecuje sobie, ze nie bede przejmowac sie tym, ze nie bede do Niej dzwonic, nie bede Jej odwiedzac, ani zebrac o Jej odwiedziny u mnie. Ale wytrzymuje kilka dni i bardzo za Nia tesknie... dzwonie, a Jej jak zwykle nie ma w donu, bo jest u swojego brata na grillu, albo z kolezanka w kawiarnii. Sorki za to uzalanie nad soba, ale szczegolnie teraz potrzebuje zainteresowania.. chce czuc ze najblizsi martwia sie o mnie.... niestety jestem sama.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Pozdrawiam Was serdecznie... Przed pracą muszę popracować na kompie bo dokończyłam właśnie kupkę sprawdzianów i biorę się za analizę... Nie mogę spać od czwartej... Więc już od w pół do szóstej wstałam i pracuję... Fura tego!!! Chyba z testowania nici... :( :( :( Od wczoraj mam plamionka.... Evci, skaładam spóźnione życzenia zdrówka i energii życiowej... 🌼 Bo to one i właściwe podejście do życia sprawiają, że mając te trzydzieści, czterdzieści lat mamy i tak lepsze życie niż dwudziestoletnie małotaty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane.Peepetti❤️.Kto chcial desz zapraszam do nas bo leje a ja maialam dzis z malym sprawy pozalatwiac no nic to.Zmeczona jestem i niwyspana bo wczoraj do 23 sprzatalismy mieszkani po kuciu lazienki bo oczywiscie kurz byl wszedzie dzis jeszcze raz mylam wszystkie podlogi i jest czysto pachnaco tak jak lubie bo juz kilka dni bylo tak sobie przez ta moja chorbe.Czuje sie juz naszczescie lepiej ale dalej kaszle.Jakub tez chory kaszel ma nie gorszy od mojego.Wiecie ja tez mam meza blondynke przyprowadzil ojciec jakuba dziecko ja chce otworzyc drzwi i kicha zamknal mnie na dwa zamki a ja nie miala mozliwosc otwarcie dobrze ze po 3 minutach wpadlam na pomysl zeby klucz rzucic z rzygownika wiec dziecko juz spokojnie sobie siedzi i oglada bajki u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peppetti - nie uwolnisz się od tego, jesli bardzo kogoś kochamy to nawet jesli nas krzywdzi nie mozemy zapomnieć, nie możemy się z tym pogodzić, chcemy wybaczyć i wrócić do tego co było. To przez co Ty przechodzisz teraz przeżyła moja mama ze swoją matką - moja babcią :( to straszne - moja macia cierpi do tej pory z tego powodu - choć babcia nie żyje juz od 5 lat. Moja mama została odtrącona przez swoją matkę odkad wyszła za mąż i wyjechała do innego miasta, wyobraź sobie, że pojechali tylko z tatą obejrzeć narazie mieszkanie - a gdy wróciła do domu miała już spakowane walizki.........a potem gdy zycie pokazało jak mój ojcec strasznie pije to zamiast pomóc córce (mojej kochanej mamie) odwróciła się od nas (razem z siostą mojej mamy , która całe zycie z babcią mieszkała) bo powiedziała, że na pijaka nie bedzie dawac... moja mama wyszła za mąz gdy miała 18 lat...........całe życie praktycznie bez matki...... i prawie codziennie do tej pory widze smutek w jej oczach z tego powodu, Boże jak ja teraz o tym pisze to mam łzy........moja mama pomimo tych wszystkich przykrości - było ich dużo ale nie bede tu o tym pisała zawsze dopóki babcia żyła - jeździlismy do niej czy tego chciała czy nie (pomimo że potrafiła nam powiedzieć, że jak przyjeżdzamy na tyle dni - tydzień - to powinniśmy zadbac sami o swoje wyżywienie) bo dla mamojej mamy to było oczywiste ona potrzebowała tego kontaktu- dla niej słowo matka oznaczało i oznacza zupełnie coś innego niz dla mojej babci i moze własnie dlatego, że moja mama przezyła cos tak okropnego jest teraz taka wspaniała.. .... Peppetti - moja mama jest dobitnym przykładem, że sie nie da zapomnieć o najblizszej ci osobie - ja nie wiem jak bardzo ktoś taki powinien nas skrzywdzić, żebyśmy zapałali do niego uczuciem odmiennym od miłosci.... bardzo to przykre co piszesz i mysle, że tu nie chodzi od odcinanie pepowiny, tu chodzi poprostu o miłość matki do dziecka okazywaną nie tylko słowem ale przedewszystkim czynem i odczuciem bo przeciez sama jestes matką i nie możesz pojąc tego, że Twoją mame bez reszy pochłaniaja inne sprawy a Ty już nie jesteś ważną częścia jej życia.......... nie mam rady na ta sytuację, ale patrząc na to przez pryzmat zycia mojej mamy wiem, że bedziesz cierpiała z tego powodu ciągle i moze zrobisz jak moja mama, staniesz sie matka odwrotna o 180 st od tego co przezyłas..? przytulam Cie mocno i zycze by ta sytacja się jakoś naprawiła ....ja nie wiem czy to może odmienić rozmowa - szczera i aż do łez - nie wiem, ale może znajdziesz jakis sposób, ażeby mimo wszystko pokazać Twojej mamie jakiej jej Tobie brakuje ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje wszystkim za wszystkie gratulacje :) Jestem taka szczęśliwa :) Mania - na wyrost ten podziw, nie miałam wyjscia - jak sie zapisłam na egzaim i kurs to nie byłam jeszcze w ciąży -- no a potem cóż było robić jak się już wywaliło 2500 zł. ?? Kamilkoo - tak - ten egzamin wiąże się z podwyżką i awansem :D ale za około miesiąc bo wtedy dostane papiery, że jestem uprawniona hi hi, po drugie to nie wiem ja to bedzie no bo w moim stanie - to jak im ma sie opłacac ta podwyżka i awans skoro ja lada moment pojde na zwolnienia a potem macieżyński, samo sie jakoś okaże jak to bedzie. A jeśli chodzi jeszcze o to co ja dokładnie teraz moge robic to: (zgodnie z Ustawa Prawo Budowlane): - kierowanie budową lub innymi robotami budowlanymi; - kierowanie wytwarzaniem konstrukcyjnych elementów budowlanych oraz nadzór i kontrolę techniczną wytwarzania tych elementów; - wykonywanie nadzoru inwestorskiego; - tu się kryje inspektor nadzoru :) - sprawowanie kontroli technicznej utrzymania obiektów budowlanych; EwaWer - spóźnione ale mocno serdeczne sto lat :) niuussia - ja też mam co noc okropne sny i wogóle źle sypiam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, Mam do was pytanie otoz jestem w 6 tygodniu ciazy i bola mnie tylko troche piersi od czasu do czasu troche cos tam w podbrzuszu zaboli i nic. Martwie sie , bo juz 1 ciaze stracilam. Dzwonilam do lekarza to mi wiedziala, ze jak nie plamie to jest ok. Nie wiem co mam myslec. Kazdy mowi, ze kazda ciaza jest inna. Mam wizyte w przyszlym tygodniu we wtorek i ciagle sie martwie. A jak bylo u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, Mam do was pytanie otoz jestem w 6 tygodniu ciazy i bola mnie tylko troche piersi od czasu do czasu troche cos tam w podbrzuszu zaboli i nic. Martwie sie , bo juz 1 ciaze stracilam. Dzwonilam do lekarza to mi wiedziala, ze jak nie plamie to jest ok. Nie wiem co mam myslec. Kazdy mowi, ze kazda ciaza jest inna. Mam wizyte w przyszlym tygodniu we wtorek i ciagle sie martwie. A jak bylo u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×