Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Celavie w takim razie życzę udanego wypoczynku powiązanego z owocnymi starnkami. A ja bym chciała jutro bardzo wcześnie wyjechać, tak około 6ej rano, ale mąż coś marudzi, ze on jest na urlopie i nie ma zamiaru zrywać się skoro świt. Tylko, ze skoro nie mamy tam gdzie spać, to lepiej być wcześniej niż noc spędzac w samochodzie....bo trochę bym się bała.

Właśnie dzwonił mój M... wszystko ok, miła rozmowa:) coś mu tam nawet kazali zrobić, ale poradził sobie w kilka minut- zdolna bestia:) mają dać znać do końca następnego tygodnia, wszystko wskazuje na to, ze dostaniemy tę pracę:) ale może lepiej nie zapeszać... dzięki za kciuki! proszę o jeszcze:) Lidka->oj, ja też bardzo nie lubię jak się jedzenie marnuje:O dlatego np. ostatnio nie jemy wcale ziemniaków:) a dziś też nie robie obiadu, zresztą -mam grzyby od teściowej:)

Skoro jestesmy w temacie adopcji, to my kiedys z moim m tez gadalismy o tym czy moglibysmy zaadoptowac niechcianego dzidziusia i pokochac jak swojego...No i jestesmy jak najbardziej za. Oczywiscie zdajemy sobie sprawe z tego ze to bardzo trudna sprawa, ale jestesmy pewni ze dalibysmy rade i jesli nie uda nam sie miec wlasnego groszka albo uda nam sie miec tylko jednego, to na pewno bedziemy chcieli drugiego zaadoptowac. Dlatego trzymam kciuki za Madusie i jej m i mam nadzieje ze wszystko super sie uda i juz niedlugo bedziecie mieli swojego Patryczka!!!

Joka- no to wszystko wskazuje na to ze twoj m ma ta prace juz w kieszeni!! Trzymam dalej kciuki:)

no to trzymamy kciuki dalej. A ja jestem zła na męża. Jest od dziś na urlopie, ja przed 13tą musze mieć samochóda on do mnie dzwoni i mówi że się chyba nie wyrobi bo jeszcze ma dużo pracy...to po co on brał urlop od dzisiaj? Mógł wziąść od poniedziałku. I jak zawsze pomieszał mi szyki. Czy faceci nie mogą być normalni???

Pyza, Lidka-> dzięki:) Co do facetów- to oni chyba już tak mają... ja np. długo pracuję nad tym, żeby używał słowa \'proszę\', bo mu się zdarza powiedzieć coś w stylu: zrób to i tamto... niby on twierdzi, że wcale mi nie rozkazuje, ale tak to niestety brzmi... no i widzę, że malutkimi kroczkami idziemy na przód:) a Tobie Lidka wcale się nie dziwię, nikt nie lubi jak mu ktoś popsuje plany... prawie zapomniałam, że dziś mam dentystę- 16:30

joka ja do dentysty na 15:40 idę...możemy łączyć się w cierpieniu, :) Jaki straszny wiatr na podwórku

Lidka-> jak już kiedyś pisałam, ja lubię chodzić do dentysty;) i właściwie nic mnie nie boli:) ale chyba jestem wyjątkiem:) więc za Ciebie trzymam kciuki, oby było bezboleśnie:)

no faktycznie, już sobie przypominam... No dobra, ja się zbieram do kosmetyczki. Może wpadnę jeszcze do was wieczorkiem...papa

Balbinka-> moc najserdeczniejszych życzeń z okazji rocznicy ślubu: Szczęśliwej podróży do kolejnych Jubileuszy! Niech dobry los sie kłania w pas... Sto lat, sto lat jeszcze raz! A teraz w końcu idę sprzątać...

Hej Wam, wróciłam. Mika23 - przeczytałam, że stymulacja którą zaproponował Ci lekarz, jest to stymulacja jajników, a gonadotropinami stosowana jest w przypadku zaburzeń cyklu i polega na zastępowaniu lub uzupełnianiu własnych (przysadkowych) gonadotropin. Kolejnych 14 słoiczków - pracuś z Ciebie :) joka - no to trzymamy kciukasy nadal! :) Madusia_3 - i jakie masz wrażenia? podziwiam Was - oby Wam się udało! Celavie - jak zwykle ujęłaś temat adopcji tak, że... uwielbiam Cię czytać! Powodzenia w starankach! A ja tak sobie myślę, jak to jest... Dziś mam urodziny, okrągła rocznica, a przecież to dzień, jak codzień... Poszłam załatwiać sprawy, jak codzień, cisza wokół mnie i jakoś mi tak dobrze, mimo że rok upłynął, wcale nie najlepszy rok... wręcz okrutny... wolę nie robić podsumowań, bo łzy wtedy płyną po policzku... Może ten będzie lepszy? Chciałabym żeby był... Miło, że przyjaciele pamiętają, dzwonią, nawet Ci, którym przypomniałam sama swoją datę opisem na gg: ... Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw? ... Sama często zapominam o datach, czasem dobrze przecież życzyć drugiemu najlepszego bez okazji... :) Całuję Was!

No i znowu pada....bleeee:(

Asiulka- no to zyj nam 100 lat!!! Wszystkiego naj, naj!! Oby ten kolejny rok twojego zycia byl duuuzooo szczesliwszy i lepszy niz ten ostatni, spelnienia wszystkich planow i najskrytszych marzen

Pyza79 - bardzo Ci dziękuję :)

Zrobiłam sobie kawkę, tak jak Celavie... lubię ją celebrować :) Cieszę się, bo przez to że jestem chora nikogo nie zapraszałam na dziś, wolę przesunąć imprezę i być w 100% dla gości sprawna... ale właśnie mężuś zaprosił mnie na obiad... Zajrzę do Was wieczorkiem... Miłego popołudnia!

Asiulka - no to musisz zmienic sobie nick - juz nie jestes Asiulka29 tylko 30 - i ta liczba napewno przyniesi ci same szczęśliwe chwile. Pamiętaj że duzo zależy od nas samych!!!!!!! Wszystkiego najwspanialszego co kazdy dzień potrfi przynieść, niegasnącej aż do smierci miłości i przyjaźni bliskich a i po odejściu też, soełnienie wszystkich marzen - tych wielkich i tych maciupeńkich, usmiechu, optymizmu, wiary Balbinko, Pyzo - kolejnych wsapanialych wspólnych lat! Oby nie zabrakło NIGDY w Waszych związkach zrozumienia, wsparcia, bliskości, zaufania, przyjźni, namietności, pożądania i pieniędzy!

Tiki -dzieki za rocznicowe zyczonka:) A obchodzicie tez inne rocznice w waszych zwiazkach? Np rocznice poznania sie albo rocznice zareczyn? My z moim m obchodzimy rocznice kiedy wszystko sie zaczelo:) tzn kiedy miedzy nami zaczelo rodzic sie uczucie I od tamtej pory jestesmy razem. To wlasnie ta rocznica jest dla nas najwazniejsza! Slub byl tylko pewnym symbolem, taka kropka nad \"i\", ale tak naprawde to my duzo wieksza wage przykladamy do tamtej rocznicy naszego poczatku:) To jest w pazdzierniku i stuknie nam juz 8 lat:) Jak to fajnie ze dzis piatek i juz weekend za pasem!!:)

tiki*, mika23 - bardzo Wam dziękuję dziewczynki! Oj miło byłoby, gdyby takie życzenia się spełniały :) Przy Asiulce29 zostanę dlatego, że taki nick obrałam, gdy trafiłam na forum ciąży obumarłej. I żeby nie było wątpliwości, to chcę przy nim pozostać. :) Pyza79 - a nam w październiku stuknie 5 latek małżeńskiego pożycia :) A dziś chcę się przyłączyć do życzeń rocznicowych dla Was! Przez ten pomarańćzowy nick się pogubiłam i umknęła mi Wasza rocznica, przepraszam. Życzę Wam następnych 4, 44, 444, ... wspaniałych, szczęśliwych, spełnionych lat! My też czasem wspominamy nasze pierwsze chwile, ale takich rocznic nie mamy. Mnie bardzo cieszy, jak mąż zrobi mi niespodziankę zupełnie bez okazji, jak zupełnie spontanicznie pokaże mi, że dobrze mu ze mną i wymyśli jakieś natchnione szaleństwo :)

Asiulka-> wszystkiego naj, naj, naj z okazji urodzin! Przede wszystkim zdrówka, szczęścia i maleńkiej fasolki Jeszcze raz dzięki za kciukasy;) Posprzatałam mieszkanie, teraz skoczę do sklepu bo mam ochotę na serniczki na ciepło, a mój M nie lubi takich rzeczy, więc mam okazję, bo jestem sama, i do tego głodna... a później idę do dentysty, jadę po m na dworzec pkp, wracamy do domku- robimy grzybki i idziemy do sąsiadów;)

Asiulka - dzieki wielkie!! i wcale sie nie gniewam ze wczoraj Ci to umknelo, wcale sie nie dziwie, przy tych wczorajszych pomaranczowych zawirowaniach to mozna bylo sie niezle zakrecic (patrz moja wczorajsza panika ze moj nick na pomaranczowo wyszedl,hehe) Tak, to wielkie szczescie spotkac w zyciu swoja polowke, osobe, bez ktorej czlowiek nie wyobraza sobie juz zycia, ktora staje sie po prostu czescia nas samych....Jestesmy wielkie szczesciary i trzeba to doceniac kazdego dnia. Joka - no to dawaj z tym sernikiem, a co! :)

Pyza-> to nie sernik, tylko serniczki:)

witajcie:) ale musiało mnie tu duzo wczoraj ominąc i nawet dowiedziałam sie z wpisów ze omenke denerwuje:) no bardzo sie ciesze:) mnie sie uczepiła bo ja juz miałam z nia dyskusje na jej topicu w ktorym pytała czy mozliwe zeby to były objawy ciazy i podała je wiec ja i jeszcze jedna dziewczyna grzecznie jej odpowiedziałysmy i wtedy sie zaczeły bezsensowne dyskusje.Dlatego ja ja denerwuje a reszta to nie mam pojecia. Omenka ja mam to głeboko w d... ze cie denerwuje:) madusia no gratuluje kochana ,trzymam kciuki za szybkie sformalizowanie sprawy:) Asiulka sto lat sto lat wszystkiego co naj naj naj troche kiepsko sie dzisiaj czuje czesto robi mi sie słabo i wtedy robie sie biała jak sciana.

Joka- a czym sie roznia te serniczki od sernika?? ...czyli ze to sa male serniki, tak?:)

cześć dziewczyny:) nadrobiłam w końcu zaległoścido 525 strony:) ufffffff:) Mika...bidulko ile ty już czekasz na te wynika...ale zobaczysz za niedługo dołączysz do nas staraczek:) Asiulka cieszę się, że u Ciebie już lepiej i choróbsko odchodzi w siną dal... Pyza cieszę się że rocznica się Wam udała...oraz, że pozbyłaś się choróbska....jak @ nie przyjdzie do 5 sierpnia to 6 zrobię teścik...ale powiem Ci szczerze, że w tym cyklu chyba fasolka nie zakiełkuje...bo z tego co wiem to temperatura ciała po owulacji powinna utrzymywać się od 37 do 37.5 a u mnie dzisiaj jest 16 dc a temperatura o 6 rano 36.5:(:(:( a powiem szczerze, że nastawiałam się bardzo, że uda sie za pierwszym razem tak jak ostatnio... Madusiu gratuluję odważnej i pięknej decyzji...napisz jednak czy będziecie się starać zostać rodziną adopcyjną czy rodziną zastępczą bo piszesz raz tak raz tak...ale trzymam za Was kciuki całym serduchem Lidka, życzę udanego wyjazdu - fajnie tak czasami pójść na całkowity spontan Balbinka życzę Ci udanej rocznicy i obiadu - życzę Wam abyście nigdy nie przestali się kochać... a tak z innej beczki to pochwalę Wam się, że wczoraj byłam na zakupach teraz są naprawdę świetne wyprzedaże i kupiłam sobie 5 bluzek i super klapeczki:):)

Pyza-> no więc już serniczki zjadłam, a teraz popijam kawkę;) A oto przepis, bardzo proszę:) -kostka twarogu -1 jajo - szczypta proszku do pieczenia -cukier do smaku -mąka (tak na oko) Należy wszystko zagnieść dodając mąkę, której nie może być za dużo, bo będzie niesmaczne.Ciasto ma być gęste, nawet lepiące się. Lepiej jak się da za mało niż za dużo mąki. Później z tego ciasta formujemy placuszki, albo podłużne, albo w kształcie koła- jak kto woli. Grubość maksymalnie do 1cm. Najlepiej mokrymi rękami, żeby się do rąk nie lepiło. Delikatnie obtaczamy placuszki w mące i smażymy z obu stron na złoty kolor:) Gorące polewamy np. śmietaną ubitą z cukrem pudrem, można na wierzch dać np. brzoskwinie z puszki... mnie to bardzo smakuje, ale mój M nie przepada za takimi rzeczami, więc rzadko robię..

dziewczyny, powiedzcie mi czy znacie jakiś sposób na pozbycie się jęczmienia pod okiem. Zaczyna mnie boleć, robi się czerwone i puchnie. Od rana pocieram to miejsce złotem, podobno ma jakiś wpływ, ale ja tak do końca nie jestem przekonana o tym. Boli mnie jak cholera!!! Asiulka, wszystkiego naj!!! kwiaty dla Ciebie są na blogu. joka - wygląda na to, że Twój mąż dostanie tą pracę. Trzymamy kciukasy do końca!! Lidka - właśnie takie zachowania u facetów są normalnością!!! :) Pod wpływem postu Asiulki zrobiłam sobie pyszna kawusię. Z mlekiem i bitą smietaną. Teraz siedzę, czytam, piszę do Was i piję kawę zagryzając szarlotką. :) Dobrze, że Kamilka nie ma, jest u mojej mamusi, bo wypiłby mi całą kawę. Z niego rośnie prawdziwy smakosz kawy. :) :) Ja za miesiąc będę miała 9 rocznicę ślubu. Właściwie to tylko to obchodzimy. Data od kiedy jesteśmy razem jest bardzo umowną datą, bo nasza miłość rosła powoli, w ukryciu przed całym światem. Liczymy od pierwszego pocałunku :) - czyli w listopadzie będzie 14 lat razem! Tej rocznicy nie świętujemy, ale zawsze wspominamy. sysunia - masz racje wyprzedaże są niesamowite. Ja w poniedziałek byłam w KapphAllu. kupiłam mężowi dwie bluzki -cena wyjściowa 99 zł, a za obie zapłaciłam 40 zł. Sobie nic nie kupiłam, bo ciażowych ubrań nie chcę już kupować, a na przyszłość, bez przymierzania nie potrafię. :(

a u mnie właśnie wichura :( teraz to moje surfinie do kosza chyba polecą. :( :(

Asiulka, wszystkiego najlepszego . Dziewczynom, które mają rocznice ślubu życzę miłego świętowania. Peppetti, na jęczmienie (jak dla mnie) najlepsze są krople do oczu Oculosan. Kosztują ok 27 zł, ale są naprawdę skuteczne. Jeśli nosisz szkła kontaktowe, to musisz je przed zapuszczeniem kropli wyjąć. Oculosan jest też świetny na zapalenie spojówek.

mam prosbe !napiszcie mi dziewczyny czy mozna jednoczesnie brac kwas foliowy i duphoston.bardzo prosze i dziekuje

No dobra Babeczki... lecę do dentysty... dobrze, że mam w sąsiednim bloku:) zajrzę do Was po 17-tej