Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

Gość Madusia_3
A tak wogole to zla dzis jestem a wlasciwie mi smutno Arek chyba bedzie musial w kwietniu zaczac kurs 3-miesieczny na szczescie w szczecinie a nie kolo zielonej gory ale jakby chcial codziennie przyjezdzac do domu to wyda na to 1000 zl a to nie malo jest moze ciotka moja sie zgodzi zeby nocowal u niej.Ale i tak zle i tak niedobrze albo sporo kasy pojdzie albo bede bardzo tesknic bo jak jest w pracy 24 godziny to nie wytrzymuje i zachodze do niego.Ale coz musi ten kurs zrobic.w takiej sytuacji musimy wszystko zwiazane ze slubem zlatwic w marcu garnitur buty obraczki i tak jego rodzice mu to finansuja.Potem juz nie bedzie na to czasu.A w niedziele jade do Szczecina jako krolik doswiadczalny hihi moja kolezanka robi studium kosmetyczne i bedzie mi twarz oczyszczac i dobrze gratisowe oczyszczanie bede miala a tak bym zaplacila 70 zl.Tylko za bilet place ale przy okazji pojade do mojego aniolka na grob i do kumpeli ze szpitala zobaczyc jej synka.I tak mialam jechac w tym miesiacu.Za 4 dni bede o rok starsza 32 latka zegar biologiczny bije hihihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
ja ogladam teraz wszystko. Pierwsza milosc tez. po prostu nie rozstaje sie z pilotem, ale myslalam, ze uratuja ta ciaze. kurcze do czego ci producenci sie posuwaja zeby zwikszyc ogladalnosc. a my biedne przezywamy jakby to sie naprawde dzialo :-) rudi - probuje wyslac Ci maila ale choroba net mi tak chodzi, ze nie moze podolac. sprobuje jeszcze raz. a jak nie to za jakis czas. w koncu ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
Madusia -ile to sie trzeba nacierpiec, zeby w koncu bylo dobrze. jak to mowia:przez trudy do gwiazd. wroci i juz bedzie tylko sielanka :-) ka cale zycie czkalam bo moi rodzice gdzies ciagle wyjezdzali. bylo mi bardzo ciezko. zreszta do tej pory jak ich dluzej nie widze to chora chodze. ale potem jaka radosc. na szczescie M na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monikapie spokojnie wkoncu dojda:) ja tez nie moge uwierzyc ze cos takiego wymyslili.Czytalam o tym na stronie tego filmu.Jutro bedzie o tym ze nie uratuja tej ciazy przez ta kroplowke co Monika podmienila.To jest straszne.Chyba nie bede ogladala tego odcinka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madusia_3
monikapie ja to nigdy nie moge normalnie a dzis przyjaciolka sie dziwila ze nie skacze z radosci ze slub niedlugo bo ona bierze w czercu i sie podnica ale to moj 2 nie 1 z kasa ciagle problemy pracy normalnej tez brak teraz ten kurs a poza tym ja tylko cywilny biore.Weselicha tez nie bedzie wiec czym tu sie tak podniecac zwykla uroczystosc i tyle przypieczetowanie na papierze tego co czujemy.Chcialabym koscielny wziac bo mam duze szanse na uniewaznienie koscielnego ale po co jak Arek jest ateista ma tylko chrzest bo rodzice tak go wychowali a ja go do nieczego nie zmusze.Dzis ja dola mam i marudze sorki ale tak jakos mi sie wyzalic chcialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeszcze raz ja :) Tylko coś sprawdzam :) A przy okazji jeszcze raz życzę Wam dobrej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki. Tak więc @ przyszla:( Pójdę w przyszłym tygodniu jeszcze raz do gina z tymi wynikami męża i niech zrobi mi usg czy tam w środku na pewno wwzystko ok. Zastanawiam sie tylko jak ta natura jest przewrotna. W pierwszą ciążę udało nam się zaskoczyć za pierwszym razem a teraz już 2 cykle nic. Myślę że to może mieć związek z moim tyłozgięciem macicy... Eva Wer stosujecie jakieś konkretne pozycje??:P Bo gdzieś czytałam że trzeba trzymać nogi w górze :) Buziaczki Madusia juz Ci wysyłam fotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdobry moje Panie :) Co tam dziś u Was sie dzieje ciekawego? Ja juz nie moge na tyłku wysiedzieć w tej pracy, juz chce wekkendu. W niedziele jedziemy na giełde samochodową, chcemy kupić jakieś autko tak do 5000 zł (na lepsze nie mamy), juz mamy troche upatrzonych. I jutro przyjeżdza do mnie kolezanka, z którą się nie widziałam od lipca (znajomośc ze studiów jeszcze, mieszka w innym mieście) ale sie ciesze, ale sie nagadamy, ale bedzie babski dzień, męrzczyzna w pracy do 22 a my poszalejemy :) czekam na ten @ z taką niecierpliwością, juz \"chce działać\". UU, uuu, uu - @ wołam Cię i zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madusia_3
Madzia79 tez slyszlam ze najlepsza jest pozycja na miasjonarza z nogami w gorzy dodatkowo pozniej mozna lezec z nogami w gorze moje kolezanki tak robily i udalo sie dzieki za foty zaraz obejrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli....... zawsze po, nózki w góre, ja moge oprzeć o ścianę, i tak leżymy z pół godzinki - trzeba pomóc plemniczka, żeby dotarły, czyli broń Boże zaraz po nie wstajemy z łożka, zeby z nas nie \"uciekły\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CELICA
Czesc dziewczyny,wczoraj byłam cały dzien poza domem i wróciłam padnieta i nie miałam siły poczytac ani sie odezwac.Teraz tez nie mam czasu dokładnie przeczytac,bo juz lece ...:) Do Evy Wer-kup sobie UROSEPT tani,ziołowy mozna go brac bez problemu.Kiedys miałam problemy z pecherzem i brałam furagin ,a potem własnie urosept-gin mi to zalecił-bez recepty to jest. :) PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane! Nogi w górę i do dzieła!!!! Ja tak właśnie zaszłam za 3-cim razem. Wcześniej nie podnosiłam nóg do góry i nic. A jak już konsekwentnie trzymałam po mochaniu w górze, to zaskoczyłam. Nie wiem czy to akurat miało wpływ, ale już za 3 miesiące będę leżeć w sypialni z nogami w górze. Mój K. powiedział, że mi w tym pomoże ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
a moja dyrka nie chce mnie w pracy :-) a ja nie bede sie narzucac. ona mowi, ze boi sie, ze znow jakas bakterie od dzieci zlapie i ze lepiej nie ryzykowac. ja jednak wiem, ze boi sie, ze wroce i za chwile znow pojde na L4 i woli sobie na ten czas kogos na zastepstwo zatrudnic. troche kicha. bo ja w tym roku szkolnum pracowalam tylko 6 tygodni. we wrzesniu 2 tyg., potem plamienia i zwolnienie a potem do konca grudnia przymusowy macierzynski. w styczniu wrocilam, pod koniec stycznia ferie i od tej pory mnie nie ma. troche mi glupio ale co zrobic. i jak patrze jak sie wiosna robi to jeszcze bardziej kusi mnie to zwolnienie. Balbinka , Rudi - zdjecia poszly :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok dziewczyny czyli będą nogi w górze:) A i jeszcze sobie kupię wiesiołka- podobno suuper pomaga:P My mielismy jechać w ten weeknd do Włodawy do moich rodziców i samochód nam nawaił - coś tam cieknie z chłodnicy - i niestety wyjazd przełożony na następny weekend... Oczywiscie się wkurzyłam bo nienawidzę zmieniać planów ... Ale cóż takie życie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia, napisz mi proszę coś o tym wiesiołku. Jaka ja jestem niezorientowana w temacie ziółek! ;) Czy u was tez jest już wiosna? Bo w Białymstoku było przez ostatnie dni ohydnie. A dzisiaj WIOSNA!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozzarella ja jestem naturalna blondynką (mama i tata tką mnie stworzyli:)) ale ja sie kiedys bardzo nie lubialam w jasnych włosach a teraz robie sobie pasemka i mojemu Krzysiowi bardzo sie podoba a ja tez sie teraz dobrze w nich czuje.Jak bede miala zdjecia z sylwestra to Wam wysle tam mam jasne włosy.I dziękuje za komplementy ale troche przesadzasz.Jestem zwykłą dziewczyną. Ja za pierwszym razem tez po mochanku trzymalam nogi w gorze z pół godzinki i pomogło tylko mialam jeden problem bo ja po mochanku zaraz chce mi sie siku:) i tak musialam trzymac....wkoncu dziecko jest ważniejsze:):):) ale te nogi w górze bardzo działa bo wtedy plemniczki dalej dopłyną:) Wczoraj rozmawialismy z Krzysiem na temat dzieci i zdecydowalismy ze poczekamy do wakacji bo musimy ustabilizowac sprawy finansowe :( bo jak wiecie w ciazy tez jest kasa potrzebna:( leki wizyty u lekarza itd. ale może i dobrze:) ja juz zupełnie dojde do siebie ,będzie cieplutko,moze uda nam się stworzyc dzidzie na łonie natury:):):):) tylko gdzie tam trzymac nogi w górze:P balbinka zdjecia wysłane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....aaaaaaaa i wybralismy imiona : Dominik i Patrycja :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozarella - wiesiołek jest dobry na poprawę śluzu w dni płodne. Bierze się go od pierwszego dnia cyklu do owulacji i potem odstawia i czeka zeby @ nie pryszła:) Ale na prawde ponoc jest baardzo dobry. Śluz po zażywaniu wiesiołka ma takie właściwości że plemniczki mają lepszą drogę do jajeczka i dłużej żyją:) U nas wiosna od wczoraj:)!!!! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rudi, kochana, na łonie natury, to trzeba szukać miejsc chociaż trochę zadrzewionych. I wtedy nogi zarzucasz na drzewo ;) A propos mochania, to mnie się też już po wszystkim chce siku, ale dzielnie to znoszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Madzia! Czyli jednym słowem trzeba wiedzieć kiedy owulacja i przestać pić wiesiołka. No, i u mnie byłby z tym problem, bo ja nigdy nie wiem. Może testy owulacyjne sobie kupię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! hmm ja tam nie trzymalam nog w gorze:P za leniwa jestem :P ale slyszalam, ze to pomaga! ja zalapalam dola! boli mnie brzuch tak jak na okres! czy tak moze byc w 8 tc? bo ja juz mam straszne schizy! bol brzucha to jeden z objawow ciazy obumarlej! boje sie dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawit27 - nic sie nie bój, bóle podbrzusza to przecież też jedna z dolegliwości ciążowych, one nie muszą oznaczać nic złego, macica Ci rosnie, ale jesli naporawde bardzo, bardzo cię to niepokoi to idź na usg. Gawit nawet nie myśl o złych rzeczach, wszystko bedzie dobrze :) ja też po mochanku mam potrzebę do toalety ;) ale jakos przetrzymam te poł godz. z nogami na scianie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie i ja chyba też zakupie ten wiesiołek, a mozna go kupic w tabletkach, chyba 100krocia podawała tu kiedyś nazwe leku z niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiki - nazwa którą ja znam to - OEPAROL tabletki z olejem z wiesiołka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahah dziewczyny to niekoniecznie musza byc nogi na scianie ,mozecie pod pupe podłozyc sobie poduszke,chodzi o to zeby plemniczki nie wypłynęły za szybko a one same znajda sobie droge do domku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Chciałam się wam pochwalić, ze mamy umówioną wizytę u psychologa-seksuologa... znalazłam takiego w naszym mieście... zaszłam do poradni psychologicznej i zapytałam o terapię małżeńską, a później, czy jest w naszym mieście seksuolog. Miłe panie podały mi namiary na lekarza. Rozmawiałam z nim przez telefon. Najpierw powiedział, że nie przyjmuje, bo porady nie są refundowane, a jak zapytałam o wizyty prywatne- to i owszem. Teraz trochę się martwię, czy dobrze zrobiłam, ze już nas umówiłam na wizytę, bo nawet nie mam pewności czy on ma cos wspolnego z seksuologią:( bo czemu nie ma oficjalnego gabinetu? Z drugiej strony - na pewno jest psychologiem, więc i to dobre na początek. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane dziewczynki Wczoraj cały dzień przepłakałam. Byłam na cmentarzu, posprzątałam na grobie, kupiłam nowe kwiaty, zapaliłam lampki i posiedziałam trochę z moimi ukochanymi. Wczoraj minęło 7 miesięcy od śmierci Łukasza. Jutro też będzie kiepski dzień, bo jutro mija 10 lat od śmierci mojego Tatusia. Na codzień nie zdaję sobie z tego sprawy, ale przychodzą takie chwile w których bardzo mi go brakuje. Nareszcie powiedziałam im, że jestem w ciąży (chociaz oni pewnie wiedzieli o tym dużo wcześniej). Prosiłam by opiekowali się moim maleństwem. Dziś trochę się martwię, że ten wczorajszy stres mógł zrobić krzywdę fasolce. Dziś w ogóle nie miałam mdłości, mam wrażenie, że moje piersi nie są wrażliwe. Boję się.. poszłabym na usg, ale wstydzę się tego lekarza, co dwa tygodnie biegać to chyba trochę przesada. monikapie, Madzia - ja też chcę zobaczyć zdjęcia:) peppetti@wp.pl DawnaJusty - fantastycznie, że córeczka zdrowa i że wszystko jest dobrze!! Trzymaj się mocno EvaWer - gratulacje, teraz do dzieła. Aby szybko się udało Madusia_3 - Ty masz doła???? No wiesz, to chyba niepodobne do Ciebie. Wierzę, że dziś jest lepiej :) monikapie - teraz martw się o siebie, a nie o pracę. Jeszcze się napracujesz, zmykaj szybciutko na zwolnienie. A odnośnie wiosny, to mam wiadomość - JUŻ JEST!!!! U mnie w łazience \'zamieszkała\' mucha!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×