Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

Widzę że tu już pary się robię. Może ja znajdę dla Jasia dziewczynę, a może jak podrośnie to sam wybierze. Pestka mój Jasio też najchetniej śpi na dworze. Co do przespania 9 godzin to Jasiowi udało się tylko 2 razy. A tak to teraz budzi się tylko raz w nocy. No a ostatnio wybrał sobie 3 godzinę na pobudkę, a później gdzieś około 7. Justynko super że juz jesteś z nami. Nie moge ci doradzić na temat nauki picia z butelki. Jasio pije z cyca, z butelki, chyba nie ważne co by to było, ważne że dają jesć. Zaraz dokończę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj juz lepszy dzionek. przestalismy juz tak strasznie pociagac i nawet poszlismy na urodziny do mojej ukochanej babci… zacne bo juz 89 :) no i tak sie zlozylo ze byly 4 pokolenia z roznych rodzin, w sumie az 5 prawnuczkow (razem ma ich 19) bylo super wesolo no i oczywiscie Krzynio robil furore jakie to on zlote dziecko jest :) i fakt byl jak na popisowe wejscie przystalo rozkoszny i caly czas usmiechniety :D Pestko nam niestety ta ulga duza tez srednio wychodzi... bedziemy mogli tylko za 1 dziecko odpisac bo podatku to nam niewiele odtracaja... w sumie znowu skorzystaja najbogatsi :( no i pozazdroscic spustu spaniowego :) u nas najdluzej do tej pory to 6 godzin... czy lekarka nie kazala ci wybudzac malego? wiem ze sa szkoly ze do ukonczenia 3miesiaca zycia dziecko nie powinno spac bez jedzenia dluzej niz 4godziny. ja do niedawna wstawalam i dawalam mlodemu cyca przez sen. tak na wszleki wypadek ;) Justyna - ja ilosci mleka bym nie zwiekszala sama, probuj jednak z ta strzykawka i kieliszkiem/kubeczkiem moze maly zalapie. Pamietam ze jak ja mialam od cycka odstawic na te 3 dni to lekarka poweidziala ze w nocy moge gora 2karmienia dac z piersi ale nie wiecej. Ania alez fajnie wyglada spinka na wloskach u takiego malucha!! jeszcze troche a bedziecie lipcowym dziewuszkom kucyki i warkoczyki robic!! Blada no to czekamy na zdjecia Zosi, szkoda ze tak rzadko do nas wpadasz... z lezeniem na brzuszku warto powalczyc bo niesie za soba duuuzo dobrego. Wisienko juz ci opisuje jak wyglada te nasze kolankowanie ;) siadam sobie ze zlaczonymi nogami (jak na nierozpustna babeczke przystalo hehehe) i klade Krzysia prawie przy samym koncu (przy rzepce kolanowej prawie) ale tak zeby lezal na moich nogach dokaldnie brzuszkiem. raczki mu zwisaja w dol (pozycja typu zdechl pies hehe) ladnie wtedy cwiczy i glowke i nozki (robi taka jakby kolyske) cwiczenie to wiem ze jest zalecane u dzieci ze zlym napieciem miesniowym (syn kolezanki mial 8miesiecy rehabilitacji i tak mi powiedziala) a takze u nas bylo ze wzgledu na jelitka, w ten sposob gazy szybciej wylatuja :) Krzynio bardzo lubi te pozycje, jak jeszcze czasami podryptam w miejscu to juz w ogole zasypia, ostatnio bylismy u znajomych to w tej pozycji ponad godzine przespal ;) Nowa a czy lekarz powiedzal ze to sa na pewno kolki? kurcze jakos strasznie dlugo to trwa.chociaz mowia ze o kolkach sie zapomina jak skonczy maluch 3miesiace... a z debridat to nie wiem niesteyt jak z dzialaniem jest wiec ci nie pomoge. ja czytalam ze super jest proszek troisty ale tez nic wiecej dokladnie nie wiem. wykreslilas z diety pieczywo pelnoziarniste i razowe??? przestalas jesc produkty mleczne? bo rozumiem ze wzdymajacych ciezkostrawnych i smazonych nie jadasz.. 3mam kciuki zeby sie polepszylo Anulka78 no to Martynka kolejna forumowa czarnulka :) a co do siostry to fajna sprawa taka siostra... tez lubie jak moja przysyla zaopatrzenie :D spadam spac bo z lekka padnieta jestem do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosdan milego dokanczania i wczytywania sie w forumowe ploteczki... mam nadzieje ze rano jak odpale forum to juz jakies fotki od ciebie ujrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie Aneczko przypomniało mi się. Chyba udało nam się rozszyfrować nakładanie pieluch Happy, czasem gdzieś tam wyleci, ale to raczej jak kupka jest w środku. Huggisy (nie wiem jak się pisze) mają bardziej ściśnięte gumki, no i tu jest problem bo troche Jasia cisną. No troche tych prawnuków babcia nazbierała. No moi dziadkowie juz nie żyją, babcia zmarła w grudniu, ale zdążyliśmy jej powiedzieć że jestem w ciąży. Czasem mi jej brak, miałaby też w tym roku 89 lat. Wisieńka też mi się wydaje że nasze lipcowe dzieci są najpiękniejsze. No ale jak razem przechodziłysmy trudy ciążowe, to i dzieci chyba są nam bliższe. Istraa właśnie spojrzałam na pierwszą stronę, nasz topik powstał 30 października. Nojuż niedługo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam środowo!!!!! Pobudka o 2.50 a potem cośniuni się pokićkało i wstała o 4.50. Wzięłam szkraba do wyrka i usnęła na godzinkę i na złość tatusiowi wstała przed jego budzikiem :). Potem mycie bo było siku na przewijak, jedzonko i znowu zasnąła ze mna w wyrku ;). I nawet mi isię coś przyśniło ;). Ubrałam niunię \"na chlopaka\", w granatowe body w biale paski i spodnie dresowe niebieskie-wygląda jak słodziutki łobuz :) W piątek idę po prezent do firmy (niby ma być likwidowana ale jeszcze dycha-została tylko szefowa). Jak już kiedyś pisałam będzie to krzesełko ze stoliczkiem i bajerami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu amelki fryzura po prostu zbija :) sliczna i fryzurka i Amelka :):):) anulka bujna czupryna Martynki tez zwala z nog :) ale nam modelki śliczne rosną :) nasi panowi bedą mieli kogo bronic ;) nowa trzymaj sie dzielnie 🌼 nie wiem za bardzo jak ci moge pomóc, wiec wspieram i przesyłąm dobrą energie ❤️ ❤️ ❤️ pestka zazdroszcze takiego śpiocha! u nas nocne rekordy siegają jakis 4, 5 godzin :) a idzisz, nie wiedziałam ze wieksze stezenie mleka w proszku moze powodowac szkode dla nerek. sama bede na to uważac. aneczko piekne są widoki takich wielopokoleniowych rodzin :) mi tez marzy sie taka, jak dozyje już leciwych lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie musze dzisiaj isc zrobic zdjecie do dyplomu bo w piatek jedziemy a tu wstaje i piekny pryszcz na nosie... wygladam doslownie jak Hogata!!!! jestem wsciekla bo na dodatek nei uzywam fluidow ani takich tam wiec nawet nic nie mam w domu... przypudruje moze ale licze ze pan w punkcie foto zrobi mi ladny retusz ;) ja dzisiaj znowu zalana mlekiem. wczoraj wieczorem przyimprezowalismy (89 urodfziny babci) i zjadlam znacznie wiecej niz normalnie tyle pysznosci bylo no i sie ze mnie leje od jakiejs 2 w nocy ciurkiem. rano karmiac malego nakapalo mi 80ml mleka z drugiego cycka a i nie od poczatku lapalam... zaluje ze mi nie idzie odciaganie laktatorem bo bym miala niezle zapasy juz zrobione :) lece bo corcia wola juz o drugie sniadanie milego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny :-) poczytam Was zaraz bo tylko tak przelecialam wzrokiem i oczywiscie obejrzalam zdjecia :-) Nasze pociechy wszystkie są cudne ❤️ i mamy juz pierwsze pary hihihi Marylko przeczytalam Twojego posta. Trzymaj sie dzielnie kochana. Autem sie nie martw, najwazniejsze ze Tatiance i Tobie nic sie nie stalo. Przygoda okropna, najadlas sie strachu i wrazen mialas sporo. Dobrze ze juz po wszystkim. To dla Was ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Marylko rozumiem cie doskonale! dobrze, ze wam sie nic nie stało, to najważniejsze!!! mó mąż po wypadku tez wpatrywał sie godzinami w naszego bąbla i myslał, co by było, gdyby jechałz nim, albo gdyby go osierocił. majac dzieci inaczej spogladamy na pewne sprawy, to normalne. 🌼 dla ciebie i Tatianki aneczko moja rada: machnij sobie zdjecie czarno białe :) wychodzą milion razy łądniej i nie widac na nich zadnych tego typu niespodzianek :) ja we wszystkich dokumentach mam czarno białe i w zyciu nie zamieniłabym ich na kolorowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny z rana !!!!! u nas wszystko ok julka spi oczywiscie na brzusiu !!! wiec mam chwile zeby poklikac .... Nowa dwbridat zeczyczywiscie przynosi ulge ale tak po trzech czterech dniach ...i nie wiem ile podajesz ja podawalam 3 razy dziennie pol lyzeczki .... Dzieciaczki naprawde super ...kurde mysle ze moze by tak albumik lipcoweczek stwozyc;) Niejedno pismo by przewyzszyl....pod wzgledem atrakcyjnosci dzieciaczkow ..... wiecie co wczoraj zrobolam nalalam duzo wody do wanny i kapalam sie razem z niunią ale miala radoche nie macie pojecia ..pol godziny w wodzie siedzialysmy....woda byla cieplutka co chwile doleweana ...i brzucio caly zamoczony wiec gazy odchodzily ze az milo bylo sluchac .... a jak ja sobie na brzusiu polozylam tak ze tylko glowa wystawala to jak kanonada tak zagrala Justynko tak mysle bo bylam wczoraj w realu sa takie male ustniki awentu i zastanawiam sie czy twoj maluch z tym by sobie nie poradzil ..nie wiem ile to kosztuje ale pomyslalam ze to jakis nowatorski smoczek wygladem zblizony do persi ..bo chcialam moje dziecko obdarowac smokiem ale julia ma swoje zasady ...i wsumie kupilam dwa nuka i awentu i oba powoduja jedno ...odruch wymiotny... wiec na smoka nie ma szans Aniu Julka zeczywiscie chyba cos w sobie zmienila bo jak zawsze robila dwie kupki to teraz robi co jakies 28 godzin ale wielkosci domku;) Marylko przykro mi z powodu kolizji ..ale wsumie dziekuj bogu ze nic sie nikomu nie stalo .... a samochodzik jakos powoli zrobic .... co do jazdy samochodem to powiem wam ze ja tez duzo jedzilam wsumie przeciez cala ciaze zasowalam .... prawko mam 13 lat ponad a z mala mam jakos pietra jak juz mam gdzies jechac to wloke sie jak slimak ... a ci co znaja wawie ...wiedza jak sie tu jezdzi;) ogolnie mam pietra .... pozdrowienia dla wszytkich .... a i na koniec wklejam julke na brzusiu ... troche kiepskiej jakosc bo to fota z telefonu ... i ciemnawo juz bylo;) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/639710a3c89301c3.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alez ten nasz temat teraz samochodowowypadkowy sie zrobil!!! Marylko najwazniejsze ze Tatiance i tobie nic sie nie stalo ❤️ wiem ze ciezko bedzie o tym zapomniec i wydatek niemaly ale szczescie w nieszczesciu ze tylko tak sie skonczylo... Basiu no ja wlasnie na czarno biale foto sie nastawiam. tez nie lubie kolorowych a ze wlosy mam w tej chwili koloru niezidentyfikowanego to wole pozostac przy klasyce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :) malutka super grzeczna, pieknie śpi. znowu pobudka o 4 i o 8. teraz znowu drzemka od 9.45. trochę się przebudziła bo domofon zadzwonił i nie wiem czy jeszcze uśnie czy już będzie aktywna :) a jak ona pozuje do zdjęc...jak tylko zobaczy aparat albo komórkę to takie uśmiechy strzela...wczoraj jej narobiłam zdjęć komórką i mam już nową tapetę :) niestety nie mogę ich wkleić bo nie mam kabla, ale zrobiłam jej jeszcze sesję aparatem i potem zrzucę i wkleję kilka. nowa współczuję ci tych koleczek. moja malutka na szczęście jeszcze kolek nie ma imam nadzieję że nie będzie miała. ale ja karmię ją bebiko omneo co to podobno ma jakieś składniki zapobiegające kolkom i innym przypadłościom brzuszkowym więc może to dzięki niemu nie męczymy się z kolką Justynko moja też na początku miała straszną niechęć do butli. wogóle nie chciała brać smoczka do buzi. a że miałam mało pokarmu to mała była wiecznie głodna i cały czas płakała a ja wogóle nie potrafiłam jej nakarmić butlą. potem zaczęłam ją oszukiwać tzn. dawałam cyca i po chwili szybko zmieniałam na butlę. poskutkowało i teraz je z butli pięknie. ale może faktycznie lepiej by było podawać mleczko łyżeczką albo z kubeczka. spróbuj może coś poskutkuje. my się męczyłyśmy dość długo zeby mała zaakceptowała butlę. marylko dobrze ze nic się wam nie stało :) straszny wypadek, ja tez bym chyba wpadła w histerię gdyby mi się coś takiego przydarzyło. nie przejmuj się kasą najważniejsze że małej nic się nie stało :) niunia chyba już nie będzie spała... zmykam się nią zająć. miłego, słonecznego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Terka co do mikrobow to wiesz kazdy jest innego zdania ale ja jestem takiego ...ze od malego dziecka trzeba dzidzie przyzwyczajac..uwazam ze nie moze byc nazbyt sterylnie ..bo pozniej byle jaki paproch wywolyje alergiie ... zawsze mi mama powtarzala ze dzicie wychowane w brudzie byly zdrowe jak konie...nie to zebym byla brudasem ale tez nie przesadzam .... przeciez zaden z nas w zyciu nie uniknie kurzu pylu i innych dziadostw... tak samo ja z obiadkami ...postanowilam ze smam je bede robic dla niuniu tak jak robilam dla ani i jarka ...te kupne sa tak jalowe i oczyszczane ze poniej jak dziecko przechodzi na normalna diete ... bezprzerwy choruje ... mam taka kolezanke co dziecku jabka ugryzc nie dala ... tylko ze sloiczkow szystko ..zawsze uwazala ze to jabka albo pryskane albo brudne itp.. a dzis jej 4ro letnia corka ...na wszytko ma alergiie ... i tak naprawde wyjsc z domu nie moze ...bo zaraz oczy zalazawione i nos pelny... nietoleruje bialka i jeszcze paru innych zeczy .... tez staram sie czesto myc rece i oczywiscie sprzatam w domciu bo lubie lad i porzadek ale nie przesadzam ... ;) pozdrwaiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewuszki czy można beż zadnych przeciwskazań szamać: kurczaka wędzonego, serek pleśniowy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka ja wczoraj jadlam kurczaczka wedzonego i jak narazie malej nic nie jest ..ale wsumie to zalezy od dzidzi .... !!! moja pani doktor kazala mi powoli wprowadzac wszystko... i spradzac jak julcia na to reaguje;).... wiec tak powoli co kilka dni zjadam cos nowego... a i np kurczaczka juz lekko p[odsmazam ...tak samo z innymi produktami ktore na poczatku tylko gotowalam ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmiłam niunie cyckiem i zasnęla przy cycu, poczym sie przebudzila i chcialam ją na chwilke polożyc na tapczan i iść do kuchni. Przychodze a niunia śpi :). Nawet nic pod łepek jej nie podłożyłam a śpi już 50 minut! Dla mnie szok bo tak długo w dzień to ona nie śpi :). Zawsze 30 minut max ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciłyśmy z małą ze spaceru. chyba ja szybciej się rozchoruję niż ona, bo ja już mam katar a młoda zdrowiutka :P nieładna dziś pogoda, zimny wiatr i troszkę padało. wróciłyśmy bo mama zmarzła :P a niunia śpi... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja! Mały ucina sobie drzemke przy odkurzaczu a ja wpadam na chwilunie. Aneczka - lekarka nie kazala malego wybudzac bo dobrze przybiera na wadze (2kg w 6 tygodni) i wyjada dzienna norme dla swojego wieku a nawet troche wiecej łakomczuch maly. Wiem ile zjada bo od urodzenia maly jest na butelce bo pokarmu nie mialam i takie tam. 9 godzinne przewy to tylko 2 razy mu sie zdarzyły, tak srednio 7 godzin potrafi w nocy przespac a pozniej to juz jak w zegarku co 3 godziny sie domaga. Baska - zwiekszenie dawki proszku w mleku powoduje zbyt duze stezenie wszystkich zawartych w nim skladnikow witamin itp. i nerki dziecka moga sobie z tym nie poradzic dlatego trzeba scisle trzymac sie proprcji. Wiem ze sa jakies tak specjalne preparaty do zageszczania mleka ale nie bylo mi to potrzebne wiec nie wiem o co w tym dokladnie chodzi. Marylka - wspołczuje kolizji. Ale widze ze tu jakis pech przesladuje lipcoweczki bo to juz trzecie takie autkowe zdarzenie. Slonce wychodzi zza chmurek wiec chyba wezme malego i smigne na jaki spacerek. Pozdrowka i papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
terko z ta główką to z pierwszym dzieciaczkiem tak miałam,aż dzieciaczek miał krzywą bużke i musielismy szybko temu zapobiec wiec podkładalismy klin z tapczanu by mały leżał na jednymboczku ,ale wszystko skonczyło sie dobrze teraz u Bartusia nie zauważyłam niczego takiego jest za to wielkim wymuszaczem,jak nie śpi to chce byc zabawiany,lubi jak sie go nosi na rączkach,śpiewa do niego i mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nawet nie mam czasu was poczytać bo Amelka cały dzień dziś płacze i nic nie mam szans zrobić przy niej. Tylko na rękach się uspokaja. Zdąrzyłam tylko przeczytać że Marylka miała wypadek. Całę szczęście że nic się nie stało Marylce i Tatiance. Dominisiu Amelka zakochała się w Bartusiu :) kochany chłopczyk Dobra lece bo Amelcia na rękach u babci już długo. Nie mogę patrzec jak ona płacze. Takie wielkie łezki na takiej małej twarzyczczce. Mam jeszcze pytanie: Amelcia nie chce smoka a wpycha do buzi rączkę i ssie, nie wiecie czym to może być spowodowane? I jeszcze jedno: czy podnosicie już swoje pociechy chwytając je pod pachy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
terko moja mała też spała na początku spała tylko na prawym boczku. jak ją kładłam na lewym to się sama przekręcała na prawy. pani pediatra powiedziała żeby ją kłaść na siłę na lewym bo już troszkę widać po kształcie główki że leży tylko na prawym boczku. to ja ją kładłam na lewym boczku i podpierałam ją od tyłu poduszką żeby nie mogła się przekręcić. poskutkowało i teraz kładzie główkę i na l;ewym boku i na prawym. a co do lezenia na brzuszku to mala w tej szynie nie lubi jak ją kładę na brzuszek. za to bez szyny ładnie lezy i lubi. wczesniej też lubiła. trochę szkoda ze mamy tak mało czasu na leżenie na brzuszku bo tylko po kąpieli mogę ją położyć albo przewijaniu, a to trochę mało. no ale musi starczyć będę ją powoli przyzwyczajać do leżenia na brzuszku z szyną. może się przyzwyczai. acha, mała odkąd ma szynę wogóle nie lubi być na rękach. za to bardzo polubiła leżenie i spanie w swoim łóżeczku. pewnie jej tam wygodnie :) dominisia bartuś śliczny chłopak :) Aniu ja biorę małą pod pachy ale palcami z tyłu podtrzymuję główkę. a co do smoka to może nie lubi smaku gumy czy tam silikonu nie wiem z czego masz smoczek a woli smak skóry. może przypomina jej cyca... pisałam tego posta chyba z godzinę. mała marudziła i musiałam się nią zajmować. w ciągu dnia spała tylko 3,5 godzinki, 1 rano, 2 na spacerze i 0,5 popołudniu. marudziła więc ją położyłam. może zaśnie i pośpi z godzinkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko jaka zimnica na dworze!! Niuni było ciepło ale ja zmarzłam :(. Dzisiaj niunia poraz pierwszy była w nowym kombinezoniku :), wyglądała jak pluszowy misio :). Teraz smacznie śpi. Na noc przygotowałam juz jedna flaszkę. Zauważyłam ze je coraz więcej. Dzisiaj w nocy za jednym posiedzeniem zjadła 150 ml ;) Nadal nie ma ofert mieszkań do wynajęcia, a do października już niedaleko. Nie mam pojęcia co zrobimy a przecież mężulek zaczyna prace 1 października :(. Nie sądziłam że taki problem będzie, i tak na wszelki wypadek zaczęliśmy poszukiwania od 1 września...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jula juz spi a ja czytam co popisalyscie. Dzisiaj miala wyjatkowo spiacy dzionek 1,5h w poludnie i od 18 do 20 drzemka. Normalnie tak sie wystraszylam ze ja za malo klade na brzuszku ze teraz poranna drzemka obowiazkowo jest na brzuszku przez co spacer nam sie przesunal no i mloda jak sie wyspi w domu to nie spi na spacerze. Dziekuje za komplementy w imieniu Julki ❤️ Aneczko masz racje ze Jula nie potrafi sama sobie raczek przelozyc i lezy jak foczka ;) a jak sie denerwuje ze lezy na brzuszku to buzia jest wtulona w materac i duuzo czasu zajmuje jej przewrocenie glowki na bok. Mam nadzieje ze w koncu polubi lezenie na brzuszku. Marylko strasznie mi przykro z powodu wypadku. Dobrze ze ani Tobie ani Tatiance nic sie nie stalo i cale szczescie ze byla przypieta w foteliku. Dla Was 🌼 Wiecie co a jak ostatnio jechalismy w trojke do tesco i nie zapielam Julki bo sklep jest 5 min od nas - tak sobie pomyslalam ze jest blisko, byl maly ruch poprosilam meza aby jechal wolno. J\\Rany jaka jestem glupia i bezmyslna. Jak niewiele potrzeba aby wydarzylo sie cos zlego :( az sie boje pomyslec. Aniu Amelka wyglada cudnie z ta spineczka i jakie ma dlugie wlosy :) ja tez poszukam jakiejs spinki. Ja Julke podnosze za pachy i tez przytrzymuje glowke a jak ja trzymam pionowo to nawet nie trzymam glowki bo ja ladnie trzyma prosto. Dominisia Bartus to maly przystojniak :) Anulko trzymam kciuki za dalsze poszukiwania napewno cos znajdziecie. Dobra mykam do lazienki na dluuga kapiel a potem maseczka odzywcza. Milej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marylko wspolczuje:( dlatego tak walcze o ten fotelik od poczatku i mnie wyzywaja tacy jedni od glupich matek. nigdy nie da sie przewidzic takich rzeczy. i tu znowu nie chce cie straszyc, ale ogladalam taki program w tv, o ludziach ktorzy w wypadkach mieli uszkodzony mozg. byl facet, ktory z wypadku wyszedl praktycznie bez szwanku, a w mozgu mu sie cos porobilo i stracil uczucia. tzn. stal sie obojetny, nie kochal itd. plat czolowy mu sie chyba uszkodzil. pisze to bo jestem przezorna, a w takiej malej gloweczce cos moglo sie stac. jesli zachowanie tatianki sie zmienilo idz moze z nia do lekarza i powiedz co sie stalo. anulka, jak cos to juz pare osob pomieszkiwalo u mnie bez tego pradu;) wiec w razie czego pod mostem nie wyladujecie:) tesciu swiekre wywalil z domu:O a to dziecka pod pachy nie wolno podnosic??? bo ja tak oba od poczatku cwicze i jakos nie daja po sobie poznac:O ksawcio to juz nawet samolot mial wiele razy. dzis juz 200ml wypite z butli wiec powoli wygrywamy ta batalie. dobrej nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu ja nie podtrzymuje juz główki bartusiowi,ale jakwyciagam go z łózeczka to boczkiem tak by główkanie mogła opasc do tyłu co do ssania raczek,to uwazam ze moze byc to juz poczatek zabkowania lub po prostu forma zabawy mały spi mi na rekach ,stekał,ulałsobie ze matkamusiała go całego przebrac,a wstałam wczesniej specjalnie by wziac kapiel a tylko kawke udałomi sie zrobic,ale tak to juz jest jak jestmaluszekw domu ,to on nami rzadzi dlatego tak kochamy te nasze dzieciaczki ciesze sie ze zdjecia sie wampodobały ;) mampytanko czy wasze dzieci oglagaja sobie dłonie,wyczytałam ze 2miesieczniaki powinny juz to robic a ja umojego synkanie widze takiego zainteresowania mamy którejuz nie spia zapraszam na zbozówke z mleczkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas po diable zimno. i na dworze (7stopni) i w domu a na dodatek zerwali parking i robia nam nowy parking i dojazd pod blok wiec koparki i inne ubijarki od rana wyja pod oknami ale i tak najgorsze jest to ze nie ma szans an wyjscie na spacer z wozkeim bo pod klatka jest masakra takie doly wykopali ze mozna sobie noge skrecic i juz kilka dni taki stan rzeczy sie utrzymuje. a do pierwszej alejki mamy z 7-8 metrow!! dzisiaj sasiad zrobil \"akcje\" i zarzadal wrecz zeby cos zaczeli robic przynajmniej pod klatka bo on starszy czlowiek (lat ponad 70) ma problemy z pojsciem do sklepu. trudno zeby czlowiek skakal w tym wieku... mam nadzieje ze postraszenie panow leniuchow (godzina pracy godzina przerwy) na cos sie zda i rusza tylki. wczoraj przybalowalismy :) tzn ja przy karmi a maz i spolka przy innych wybuchowych mieszankach :) do domu sciagnelismy ok 23 bylismy na grillu urodzinowo-rocznicowym (u nas w rodzinie 3 imprezy datowane sa na 18wrzesnia hehehe) jeszcze przez kilka dni jest moja ukochana siostrzyca ze stanow wiec korzystamy z okazji zeby jak najwiecej z nia pobyc no a Krzys mimo ze towarzyski jest czlowiek to dal rodzicom sie relaxnac :D no chyba ze sis wezmie do serca moja ugestie i zaczeka na opijanie obrony hehehehehe lece poczytac co pisalyscie nim sie mlodziez pobudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam o poranku :) a my wczoraj mielismy maraton po lekarzah :) USG bioderek super, potem pojechalismy na szczepienia. Zdecydowalismy sie jednak na skojarzone, Kubus po nich czuł sie bardzo dobrze i kompletnie nic mu nie było :) troche zapłakał, jak mu sie pielegniarka wkuwała, wiec icesze sie, ze oszczedze mu nastemnych razem paru wkłuc :) Lekarka powiedziałą, ze Kuba wygląda na czteromiesieczne dziecko, tak szybko rosnie, a jego wagę maja czasem nawet półroczne maluchy. Kubus waży 6400!!!! Mały na pewno nie bedize miał w przyszłosci kompleksu nizszosci ;) teraz poczytam co naklikałyscie od wczoraj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam porannie ....!!! widze ze dzis rannych ptaszkow sporo ... u nas wsio ok mala wlasnie zjadla i zasnela ...ja juz po smniadanku pije wlasnie kawke .... czekam na feceta od reklamacji zlewu...wiecie kupowalam rok temu piekny kamienny zlew do kuchni ....i caly popekal...w szoku jestem ...ale najlepsze w tym jest to ze reklamacje skladalam ponad dwa miesiace temu ...i dopiero jak wczoraj zadzwonilam bezposrednio do serwisanta z wielka bura ...wogole sie umowil na przyjazd ...ma byc kolo 10 ciekawa jestem co powie .... dzieciaczki cudowne na fotach az patzrec sie chce ... dziewczyny co myslicie o pizzy...juz mam takiego smaka na pizze ze szok .... ???? wsumie jak ktoras z was juz jadla to tez chyba sie skusze:))... pozdrawiam w ten piekny poranek .... i mielgo dzionka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×