LIPIEC 2007

alu, wszystkiego dobrego, wiem jaka to radosc po stracie wyczekiwanego maluszka zobaczyc ze wszystko ok:) i wiem tez, ze niepokoj do konca cie nie opusci, dlatego badz silna i mysl pozytywnie:) po 12 tygodniu ponoc mozna byc spokojniejsza:) wisienko, a nam to peklo i kiepsko sie goi, ale wlasnie wiem, ze to to swinstwo co robi kolka na ramieniu, jakby nas naznaczali:O swoja droga pomyslcie co oni nam za swinstwa tam wstrzykuja, ze po 10 tygodniach jeszcze dziala i cos takiego wyskakuje:O a ja mam praktycznie niewidoczna ta blizne, ale babcia mi mowila, ze specjalna jakas ta szczepionke mialam:O no i mam przechlapane, bo najblizsze miesiace to odkladanie na nowe auto, a tu urodziny gabi, swieta... a mezus jak zwykle oddaje samochod za grosze:O fakt ze stary i skrzynia biegow padla, ale jak normalnie takie auta sprawne chodza po 2200zl, a on chce sprzedac za 700zl to jest z lekka przegiecie. ale co poczac, jak on glowy do interesow w ogole nie ma. mnie sie wydaje, choc znawca nie jestem, ze skrzynia biegow 1500zl nie kosztuje, a auto na gaz, sama instalacja warta jest ponoc 400ZL:O nie wiem czemu litery cos mi wcina:O

jestesmy juz po wizycie neonatolog - wg niej kaszel nie jest od zabkow. osluchowo nie ma zmian, gardlo ladne i wg niej moze to byc po prostu skutek zalegania kataru po pobrzednim zaflukaniu (mial go ponad tydzien temu) poobserwowala tez Krzysia jak jadl i stwierdzila ze byc moze zalegajaca wydzielina przeszkadza i podraznia mu ucho i stad brak apetytu plus kaszel. dostalismy MUCOFLUID w sprayu do nosa i jak dzisiaj 2 dawki i 1 jutro rano nie przyniosa ulgi w oddcyhaniu (ma mala sapke) plus kaszel sie nie zmniejszy apetyt nie wroci to mamy zjawic sie w szpitalu i dostaniemy skierowanie na leukocytoze na cito oraz skierowanie na konsultacje laryngologiczna tak na wselki wypadek… Lalik rozmawialam o tym przekrecaniu sie i lekarka powiedziala ze dorbze to skonsultowac i obadac bo moze swiadczyc o asymetrii czy zlym napieciu ale nie musi. U nas w poniedzialek (regularna wizyta w poradni ryzyka okoloporodowego) bedzie jeszcze sprawdzala dokaldnie kooordynacje i wszelkie odruchy Krzysia. Powiedziala ze idealnie podciaga sie do siadania, reaguje na zabawki ale jedno jej sie nie podoba - jak z siadania sie go kladzie to zbyt szybko opada mu glowka... oczywiscie nie za kazdym razem ale co ktorys raz troche szybciej mu glowa poleci a ta lekarka jest mega dokladna i wychodzi z zalozenia ze lepiej kilka spotkan z rehabilitantem przepisac niz cos zaniedbac. Ali-cja super wiesci GRATULUJEMY

dobra, szybki quiz, zakladam, ze to hiszpanski, moze wloski, jako ze uczylam sie francuskiego, niemieckiego i angielskiego, nawet troche greki liznelam to cos tam 3 po 3 kumam, ale moze ktoras przetlumaczy solidnie??? tu estas para me como el sol en el cielo... ja mam z kims co robic??? sol to chyba slonce, a cielo??? takiego smsa dostalam i nie wiem o co kamon.

hej mamusie :) najpierw sie xz wami przywitam, bo pewnie znowu zaraz ktos mnie wyrzuci sprzed monitora :) my juz po spacerku, własnie Kubus popił z maminej piersi, ale robi to czasem tak gwałtownie, ze grozi mi pewnie operacja plastyczna po skonczeniu karmienia ;) czasamji jak chce odwrócic głowe, to zapomina ze jeszcze nie puscił piersi :) dobra, nadrabiam czytanie dzisiejsze :)

Wisienko znam firme BAWI bo akurat znajomi kupili tam pare rzeczy coreczce. dotykowo zabawki sa ok ale mnie nie do konca przekonuja wizualnie...coz nie podobaja mi sie ich pyszczki u niektorych zwierzaczkow a jesli mi sie juz cos spodoba to cena jest zwalajaca z nog i wole wybrac w tej cenie sassy czy tiny love ;) z rzeczy ktore wypatrzylam i planuje kupic w okresie swiatecznym (mikolajki gwiazdka) to: tak ze 2 zestawy bo sa super http://www.allegro.pl/item252781873_fisher_price_rewelacyjne_kulki_sensoryczne_od_ss_.html i ktoras z tych rzeczy http://www.allegro.pl/item254798302_fisher_price_zyrafa_pelna_klockow.html http://www.allegro.pl/item249635663_fisher_pricekula_pelna_niespodzianek.html

aneczko, ta kule mamy i dzieci ja uwielbiaja i starsze i mlodsze. jedyny minus, kulki sa strasznie ciezkie i twarde i boje sie, ze moje dzieci rozbija sobie nimi glowy. w moim wolnym tlumaczeniu wyszlo, ze nie mam pojecia dla kogo, jestem jak slonce i niebo:O znaczy sie co, taka bezkresnie pusta i wielka???

dzeki aneczko wsumie i tak musze spytac mojej lekarki ale chcialam wiedziec co ta twoja powie !!!! jeszcze raz thx

Alicjo gratuluję i cieszę się ogromnie że z twoją dzidzią wszystko jest ok i że się zdrowo rozwija. trzymam kciuki by było tak dalej :) Aneczko ty już chyba jesteś ekspertem od zabaweczek dla dzieci. te klocki też mi się spodobały, ale nie wiem o co chodzi w tych kulkach sensorycznych. do czego one są i co robią? mnie się ogólnie zabawki z firmy BAWI podobają. oczywiście jedne bardziej drugie mniej, ale z tych co są na allegro niektóre są ok i może nawet jakąś zakupie :) my mamy szczepienie 23.10 a niedługo chcemy iść z małą do lekarza na kontrolę, może nawet jutro się wybierzemy, żeby pani doktor ją zmierzyła, zważyła i sprawdziła czy wszystko ok. Basieńko miło cię widzieć na forum :) mam nadzieję że spacerek udany bo we wrocku dziś super pogoda :) Justynko ależ tłumaczenie :P więcej optymizmu :) mała posypia a mój facet pojechał myć samochód. ja wykorzystuję ten czas i sobie siedzę na necie :) dziś robiłam zapiekankę makaronową z mięsem mielonym i fixem knorra. wyszła super :) także polecam :) nie jest zbyt pracochłonna i jest szybka w przygotowaniu:) czasem zdarza mi się eksperymentować w kuchni. rzadko bo rzadko ale czasem się zdarza. muszę mieć natchnienie. mam ochotę zrobić chilli. mój facet za nim przepada :) może zrobię na weekend... dobra spadam :) buziaczki i miłego wieczorka :) papa

ja pisalam wisienko, ze u mnie tez nie widac:) ale wszyscy u ktorych mialam okazje ogladac mieli spore i dziwie sie, ze ta szczepionka tak musi szpecic ludziom ramiona:O gabi tez ma spory slad po tym dziadostwie.

Kubus juz spi od godzinki, wiec mam teraz torche czasu dla siebie :) ciesze sie, bo mały złapał juz kompletnie swó rytm. miedzy 7:00 a 7:30 kąpanie, potem mleczko i odkłądam go do łóżeczka. włączam malutkie niebieskie swiatełko, nianie, daje smoczka i pare minut później jak zagladam to Kubus spi :) potem pobudka miedzy 3:00 a 6:00, coraz czesciej juz o 6:00 i jeszcze jedna ok. 7:00. a o 8:00 mały przeciaga sie rozkosznie i smieje do mamy :):):) ale sie właśnie objadłam!!! normalnie rozumu nie mam. moja kolezanka pytała mnie ostatnuoczy juz wróciłam do wagi sprzed ciaży, bo ona dalej walczy, a ja wróciłam jak wyszłąm ze szpita;a, a teraz zaczyna waga zamiast w dół isc w góre :) w ciazy nie przytyłam, to podczas karmienia i latania za małym przybiore :) troszke na opak ;):):) asiulek pogoda byłą przesliczna!! spacerek sie udał, nie powiem, choc powietrze juz coraz mrożniejsze :) ale pysznosci na oabid sobie zaserwowałas :) ja mam mały problem, bo ostatnio postanowiłąm byc przykłądnazoną i gotowac meżowi obiadki, ale jest wegetarianinem i powoli koncepcje mi sie koncza :) a do tego za zupami nie przepada, za kluseczkami i spagetti tez, wiec wymyslam przeważnie różne zapiekanki :) pozdrów ode mnie swojego faceta koniecznie!!! jedyny lipcowy tatus którego miałąm okazje i przyjemnosc poznac :):) wisienko te kółka są chyba po starych szczepieniach. Moj rodzice majątakie wielkie, ja przynajmniej malutkie. ale Kuba miał skojarzone szczepienie i jak na razie nawet sladu nie ma, w ogóle nie mogłam doszukac sie wkłucia, wiec moze te nowoczesniejsze szczepionki juz zadnego sladu nie zostawia :) tez musze te zabaweczki BAWI poprzegladac, bo przyznam ze nie kojarze :) no i jutro wyprawa do okulisty :) w koncu przyszła nasza pora!!!

Emilka wykapanai uśpiona. Dziś polatałam z moją maama i mała po sklapach bo suzkamy dla niej kombinezoniku. Niestety nic nie znalazlysmy. Niby wsyztskiego pełno, a jak cos się konretnego chce to lipa... :( W 5-10-15 byl fjy ale byly tylko 2 w romm=zmiarze 68 i oba felerne - tzn urwane gumeki przytrzymujace rekawiczki. Niby nic wielkiego, ale jak juz kupuje cos nowego i za sporo kasy to wole zeby bylo w 100% idealne... A tak wogole dziwczyny, to chce wam polecic Multibabykino. !!! Chcodzę z Emilką juz od 3 tygodni - co środe o 12:00 w Multikinie we wRocławiu są seanse dla mam z dzieciaczkami. I jest naprawde super.Bilet kosztuje 10 zł - jeden za 2 osoby tzn za mnie i mała. Sa przewijaki, chusteczki pampersa, pampersy (akurat w rozmiarze od chyab 7 kg wiec z aduze jeszcze), ezaczki. Bylysmy juz 3 razy i mam nadzieje chodzic co tydzien - przynajmniej jakas rozrywka !!! Takze jak macie mozliwosc to zachecam! :D Slyszalam tez od wycofanie partii szczepionek. Niedobrze... mam aszczepienie za 2 tyg, mam nadizeje ze sie wsystko wyjasni. LEce troche odpoczac. Pa

Witajcie!!! Alicjo strasznie się cieszę Twoim szczęściem, tym razem na pewno wszystko bedzie dobrze :-) nawet szukałam wieści o Tobie na majowym topicu, ale jakoś nie znalazłam. Wpadaj do nas często i pisz co u Was :-) Meggie chyba Ty pytałaś o przebicie uszu, moja koleżanka-kosmetyczka mówi, że najlepszy czas na przebijanie małym dzieciom uszu, to ok 6 miesiąc życia, bo wtedy jeszcze nie grzebią w uszach i te mogą się spokojnie zagoić, ona faktycznie przebiła swojej córeczce kiedy ta miała niecałe 6 miesięcy i jak na razie wszystko OK. Aneczko dobrze, że wezwałaś tą lekarkę, nie ma jak mamina intuicja :-) Co do jedzonka ja również zamierzam Ewce cokolwiek innego podać dopiero na Wigilię, bo akurat wtedy skończy pół roczku. Chyba, że ytuacja zmusi mnie do wcześniejszych eksperymentów jedzeniowuch (tfu tfu, mam nadzieję, że nie) Justynko u mojej Ewki też zaczynało troszeńkę ropieć i zrobiło się takie czerwone, nawet zaczęłam sie martwić, że będzie się jadzić czy coś podobnego, ale dosłownie po 2 dniach nie było sladu po ropieniu, a teraz na rączce ma malutką czerwona kropkę (piszę o znaku po szczepionce przeciwko gruźlicy), bo po tych następnych (a brałam wersję nieodpłatną) nie ma sladu. Zresztą co gadam z ludźmi to utwierdzam się w przekonaniu, że decydując się na te zwykłe szczepionki dobrze postąpiłam. Ostatnio moja koleżanka z pracy, która właśnie jest w ciąży z drugim dzieckiem powiedziała, że w życiu nie popełni takiego błeu drugi raz i nie zaszczepi dziecka skojarzona szczepionką, bo teraz z synem ma mega kłopoty alergiczne, a po szczepionce MMR, tej przeciwko odrze, różyczce i śwince dostał odrę....

Basiu mój facet pozdrowiony i tobie i twojemu mężowi również przesyła pozdrowienia :) mówisz że twój mąż jest wegetarianinem...faktycxznie chyba ciężko ciągle coś nowego wymyślać. nie wiem czy gotowałaś coś takiego ale ja uwielbiam kuskus z warzywami:) kupuję jakąś mrożonkę na jaką mam akurat ochotę, podgrzewam na patelni, do tego robię kuskus koniecznie na bulionie a nie na wodzie, mieszam ze sobą i jest pyszne. ostatnio zasmakowałam w mrożonce \"zielone warzywa\" frosty. mniam :) madzik pomysł z kinem super :) własnie się zastanawiałam czy we wrocku jest coś takiego :) może byśmy się dziewczynki z wrocka kiedyś wybrały? ja jestem jak najbardziej za :) moja myszka super grzeczna i pogodna dziś była. teraz już śpi od 20 a mamusia sobie serial zdążyła obejrzeć. :) idę chyba zaraz spać :) buziaki

My dzisiaj po szczepieniu. Jasiu był dzielnym chłopcem. Dobiero przy trzecim wkłuciu zaczął płakać ale szybko się uspokoił. Tylko jak zaczęłam go ubierać to zrobił się senny i głodny, no i cyca musiałam wywalic w przychodni. No ale ten mój chłopiec to już waży 7 kg, głowka 41, a w klacie 42. No i po południu był markotny, usnął o 4 z przerwą na jedzenie o 7 i o 9. U nas też dzisiaj była ładna pogoda.

Dziwne z tym jedzonkiem, że tak wcześniej podaje się dzieciaczkom. Ja zamierzam wprowadzać Jasiowi po skończeniu 4 miesięcy. A to dlatego że go dokarmiam i chciałabym mu zastąpic mleko modyfikowane innymi produktami. A tu strony z przepisami dla dzieci. Aneczka kiedyś podawała jakieś linki ale jak coś wrzucam jeszcze raz. http://www.dzieckook.pl/kuchnia/index.php3?name=welcome http://www.przepisy.org/kategoria88.html http://www.nutricia.pl/ksiazka_mleko_modyfikowalne.php Może znajdziecie coś dla siebie. A co do kupki to Jasiu ostatnio robi jedną dziennie ale porządną. Alicjo to super że wszystko w porządku.

noc przespana.jak Malego nakarmilam po 23 do spal do 6.30 w sumie jeszcze nigdy Krzys tak dlugo nie spal wiec az sie wystraszylam i do niego wstawalam zobaczyc czy aby jest ok. Kaslal w nocy tylko raz i tylko raz jak na razie rano wiec licze ze bedzie do przodu… okolo poludnia zadzwonie do naszej lekarki sie skonsultowac i zobacze co jeszcze powie. w kazdym badz razie wczoraj 2 karmienia i dzisiaj tez juz 2 byly normalne, nie przerywal co 2 lyki i sie nie denerwowal tylko normalnie sie najadl… mam nadzieje ze juz bedzie tylko lepiej aaa no i jeszcze swietna stronka http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/0,79398,4050434.html Kalendarz pierwszego roku zycia dziecka online z podzialem na poszczegolne tygodnie i dni :)

a ja dzisiaj o mało nie zagłodziłąm dziecka:( Kubus zasnął o 20:00 i obudzołsie o 4:45 na jedzonko. pomyslałam, ze nakarmie go piersią, bo dawno nie karmiłąm i powinno cos byc. mały pomeczyłsie jedną potem z drugą piersiai w koncu zasnął ze zmeczenia chyba. położyłąm go do łóżeczka, to sie obudził, ale go tak zostawiłam. pojkrecił sie pare minut i zasnął. za to o 5:45 obuidz.ó sie z głodu z takim płączem, ze az mi go było szkoda. jeszcze niegy mnie płączem nie obudził, wiec musiał byc nieźle głodny. wypiłą całą flache i usnął, zanim wyjełam smoka z buzi :) teraz go troche podkarmiłam piersią, ale znowu sie denerwował, wiec chyba ide szykowac kolejna butle. asiulek super pomysł z kuskus :) jakos sama na to nie wpadłam :):) u mnie mrozonki tez idą w obieg, choc teraz jest troche sezonowych warzyw i staram sie cos z nich zawsze spłodzic :) madzik a do któego Multikina chodzisz? do Arkad czy do Pasażu? JA przyznaje ze do pasazu mam blizej, ale tez słyszałam od kolezanki,ze to super sprawa :) aiulek, madzik a moze gfaktycznie kiedys wybrałymtsmy sie do kina raze? jak dla mnie to super pomysł :):):) gosdam slicznie twój synus przybiera :) popatrz, nasze maluchy urodziły sie tego samego dnia i razem tyle ważą :) mój tez juz chyba dobił do 7 kg, bo 3 tygodnie temu wazył 6400 :) ale ja mam teorie, ze nasi chłopcy muszą rosnąć duzi i silnie aby bronic naszych lipcowych ksieżniczek :):) aneczko no to super KRzys pospał:) jednak dziecko najlepiej regeneruje siły we snie. cos w tym jednak jest :)

cześć dziewczynki :) my już na nogach. tzn ja kończę pic kawusię a mała już ma drzemkę. wstała dziś o 7 więc nic dziwnego że przed 9 padła :) wybieramy się dziś do pani doktor się zbadać czy wszystko ok. nie wiem jaka dziś będzie u nas pogoda bo narazie pochmurno i sennie. Zuza dziś kończy 3 miesiące :) pamiętam jak przywieźliśmy takie ryczące zawiniątko ze szpitala, jak cały czas płakała a ja nie wiedziałam co jej jest i co z nią zrobić żeby przestała i też ryczałam :P byłam tak wykończona że myślałam że jak tak dalej będzie to zanim ,młoda skończy 3 miechy to ja zwariuję albo dostanę nerwicy :P no i nadszedł ten wiekopomny dzień a ja nadal się trzymam bardzo dobrze :) a Zuza dziś to prawie mały aniołeczek :) tak mnie jakoś wzięło na wspominki :) zmykam narazie :) miłego dzionka wszystkim :)

Cześć dziewczyny Moja też zaczęła kaszleć :( w nocy ją słyszałam i jak jadła to się ksztusiła przez to cholerstwo. Wszystkiego naj na 3 miesiące naszej Zuzi my za tydzień mamy to święto :) My jszcze nie pobraliśmy becikowego. Nie wiecie do kiedy trzeba odebrać bo jak się spóźnimy to sobie w łeb strzelę.

Witam porannie! Mala ucina dzrzemke a ja poczytuje co u was :) Julka dziekuje wszystkim kolezankom i kolegom oraz ciociom za zyczenia :) :) :) No a dzis swoj wazny dzien ma Zuzia Wczoraj byl wielki dzien i minelo magiczne 3 miesiace Juleczki. Dlatego tez poodzilismy sie z mezem no ale tak bez gadania wyjasniania - byl wielki przytulas i zle emocje opadly :) A ja musze sie przyznac ze mnie Istraa zmotywowala wczoraj napisala ze spedza ok 5 godz dziennie na swiezym powietrzu a ja z Jula tylko 2 max 3 godz ( okropna ze mnie matka ) No i wczoraj sie spacerowalysmy - w sumie za dwoma podejsciami bylo 4 godz wiec jak dla mnie to super. No ale wieczorem to padlam jak kawka i juz po 21 bylam w kozku. Oczywiscie jak bylismy na spacerze to Jula caly czas spala no i w nocy nam dokazywala okolo 1.30 po karmieniu oczeta otware jak 5 zl usmiechy i ani mysli spac :) po jakiejs godz zasnela i nastepna pobudka 4 rano i powtorka z rozrywki a o 7 to juz calkiem lezec nie chciala. Dzisiaj tez mam plan tyle czasu spedzic na dworze no i moze w koncu moja waga spadnie w dol. Kokopelasa ja tez palilam przed ciaza - przestalam jak zaczelismy myslec o dziecku. Teraz to juz prawie 16 miesiecy nie pale ale ciagnie mnie ze hoho.... Wisienko dzieki za info odnosnie pieluszek - ja wczoraj bylam w realu i tam sa pampersy jumbo pack za 42.95 a no i happy sa na promocji. Moze sprobuje te happy bo jeszcze nigdy ich nie kupilam. Ali-cja dobrze ze wszystko jest w porzadku dużo zdorwia dla Ciebie i dla dzidziusia. A czy juz wiesz kogo nosisz pod serduchem chlopczylka czy dziewczynke? Istra dziekuje za informacje na temat kolczykow - chcialabym Julce przebic uszka jak najszybciej:) Aneczko Ty chyba pytalas kiedys czy przewijamy malucha w nocy. Jak mala skonczyla dwa miesiace to w nocy jej nie przewijalam bo pielucha byla sucha ale w ostatnich dniach to sie zmienilo - pieluche ma tak pelna ze szok no i w nocy czesciej domaga sie jedzenia. Moniczko dla mnie tez zawsze bedziesz Marylka - jak czytam Twojego nowego nicka - to i tak widze marylka ;) Aniu mysmy odebrali becikowe jeszcze w lipcu wiec Ci niestety nie pomoge ale mysle ze lepiej odebrac nim dziecko skonczy 3 miesiace. Alez sie rozpisalam.... uciekam bo zaraz sie wlaczy syrena a ja musze sie jeszcze pomalowac. Zycze milego dnia laski ;)

hej dziewczyny:) My już po szczepieniu ...narazie wszystko O.k mała wyspała się i gaworzy w łóżeczku z żabką z pałąka:) Pediatra zwiększyła jej dawke wit D (z 1 do 4 kropelek ) i wapno przypisała bo cos kości czaszki jej miękną :( Martwie się :( mam nadzieje że witaminka pomoże i bedzie wszystko wporzadku... a i pani doktor powiedziała że jak Agatka skonczy 3,5 miesiąca to zeby zacząc jej podawac tak ok 2 łyżeczek soczku marchwiowego lub przetartego jabłuszka... Aneczko nie otwiera mi się ta stronka... Zuzia wszystkiego naj :) :) :) Juleczko dla Ciebie również :) :) :) Ali-cja ciesze się że wszystko jest wporzadku i że dzidzia zdrowa:) Oby tak dalej:) Duzo zdrówka dla Was:) Do kolejnego sklikania dziewczynki a ja zmykam na śniadanko:) papa

kwietki dla ZUZI z okazji ukończenia 3 miesięcy

becikowe trzeba odebrac w ciagu 3 miesiecy. wczoraj poszedl nasz golfik:( za 700zl:O jak sie jaki cud nie zdarzy to najblizsze 3 miesiace na piechote przechodzimy, a tu zima idzie:O basiu, to widze ze twoj slubny to nie dosc ze filozof to i wegetarianin jak ja:D szkoda ze nie chodzilam z gabi do multikina. wybieralam sie, ale jakos samej sie nie chcialo. ciekawe co slychac u anulki:) milego dnia i w szystkiego naj z okazji miesiecznic:)

O kurwa napewno 3 miechy?

ale ulga sprawdziłam to i jest rok na odebranie

ale to kwestia tego czy zlozylas juz papiery czy nie:) na zlozenie sa 3 miesiace, a z odbieraniem to nie wiem na co czekac:) fakt jest taki, ze nas niezle wymeczyli i poodsylali z tym dodatkowym becikowym, i nie wiem czy w koncu sie doczekamy bo kombinuja jak moga zeby przeciagnac. maz daje zaswiadczenie o zarobkach za lipiec, bo mu tak kaza, to im potrzebne za czerwiec, bo normalnie kolosalna zmiana w jego zarobkach nastapila. fakt, ze zarabia jakies 8 razy wiecej niz oficjalnie, bo oficjalnie 250 zl niecale, jako jakis tam niby pomocnik, ale i tak na 4 osoby mamy po 500zl, wiec ponizej tego minimum na osobe, tyle ze to netto. ale co tam, kazdy grosz sie przyda. ciekawe tylko czy nam wyplaca rodzinne za 3 miesiace ktore nas poodsylali:O co do promocji, ja kupilam megapake pampersow, 156 sztuk za 87zl w carrefour, interes to wielki nie jes, 55gr za sztuke, ale przynajmniej na jakies 1,5 miesiaca spokoj z pieluchami.

Znalazłam taki tekst: Pisemny wniosek o becikowe można złożyć w urzędzie gminy lub w ośrodku pomocy społecznej (w miejscu, gdzie wypłacane są świadczenia rodzinne) w terminie 12 miesięcy od dnia narodzin dziecka (zmiana wprowadzona w czerwcu 2007 roku, wcześniej obowiązywal termin 3 miesięcy). Wniosek złożony po terminie będzie pozostawiony bez rozpoznania. Więc mam chyba czas. Śmiejemy sie z mężem że znając nas to w lipcu będziemy gonić jak z motorkiem w dupce bo się nam przypomni. Muszę to wkońcu załatwić. A u nas nie ma dodatkowego becikowego :(

Aniu z becikowym jest tak jak Ty piszesz... przepisy sie zmienily i masz na zlozenie rok czasu. zarowno na to panstwowe jak i na te dodatkowe. a te dodatkowe jest WSZEDZIE bo zalezy one od zarobkow. jesli za 2006 rok wychodzi wam na osobe mniej niz 504zl dostaniecie kolejny tysiac plus otrzymasz rodzinne. podobnie byloby z wychowawczym platnym...

ja bym sie na twoim miejscu aniu upewnila, nie ma na co czekac, bo przynajmniej dla mnie, to sporo kasy:)

tak czytam ile waza wasze dzieciaki i az mi jakos dziwnie... oczywiscie neonatolog twierdzi ze jest super i ze maly ladnie wazy ale przeciez jest on od waszych o miesiac starszy... no nic 6850 plus 69cm (urosl 20cm od porodu) to tez ladny bilans pzreciez... Wisienko ja tez sie czasami tak zgapie i cos przeocze... na szczescie teraz namietnie wykorzystuje SNIP i AUKCJONERA i tak na prawde to serwisy poluja aukcje za mnie :) kupilam sobie bluze gap z kapturem w prawdzie uzywana ale ocieplana za cale 20.51 :P Figielku a ty masz mala na piersi czy na sztucznym pokarmie bo nie pamietam??? i jak planujesz wprowadzanie tego pokarmu tak wczesnie?? powiedz mi jeszcze w jakim wieku jest ta wasza pediatra co?? Basia ty wyrodna matko zartuje oczywiscie... ja tam wychodze z zalozenia ze nie mozna byc nadgorliwym, jak sie malec ciut przeglodzi to pozniej zje z apetytem, zreszta maluch nie pozwoli sie zaglodzic i skoro sie nie upominal wczesniej to widac nie byl glodny Asiulek dla Zuzanki z okazji 3 miesiecznicy ;) Aniu z tym kaszlem to moze lepiej isc do lekarza... zobacz u nas maly dostal krople do nosa i po 2 aplikacjach juz jest wszystko ok... w sumie to lekarka mi uswiadomila ze przez glupi kaszel i zapchany nos moze maluch miec problemy z uszkami Meggie ja tez z reguly sedzam z Krzysiem na dworze 2-3godizny bo on dluzej bez jedzenia nie wytrzyma a jest juz za zimno zeby go karmic na laweczce... raz nakarmilam to pozniej beczalam i co 5min siku latalam i nery mnie bolaly jak diabli... a 2 razy wozka z domu mi sie tachac nie chce ;) taaa stanowczo powinnam sie zapisac do klubu matek wyrodnych :D