LIPIEC 2007

Witajcie! Na początku ciąży troszkę tu klikałam z Wami i czasami Was podczytuję. Postanowiłam od dziś bardziej się zaangażować:) Liczę, że nas miło przyjmiecie:)

Widzę, że na przeróżnych stronach zamieszczacie fotki Waszych szkrabików - polecam Bobasy można na bieżąco dodawać tam zdjęcia. Bardzo fajna i łatwa w obsłudze stronka:)

ups dopiero teraz zauważyłam, że dobrze znacie bobasy

wisienko, co ty sie tlumaczysz z tej tapety, wazne, zescie sie starali;) jakbys zobaczyla jak mam wykonczone drzwi w pokoju to bys padla. robilam je w 7 mies ciazy, wiec balam sie rak w gorze trzymac, no i ja wykonczylam jako tako po bokach, a slubnemu nie chcialo sie robic gory i mam slaczek;) z oknami zreszta podobnie:D a pol mieszkania na polowe zasilania podlacze;) w ostatecznosci zebrac pojde pod kosciol:) zuzia slodko wyglada z tata:) a jej tata mi przypomina jednego znajomego:) bioderka musza byc juz dobre:) laliczku, juz sama nie wiem z ktorej strony sie za ten kredyt wziac:O najpierw przez tel mowia co innego, czlowiek jedzie specjalnie zeby pogadac osobiscie i facet mi mowi, ze nie podejmuje sie tego prowadzic i mu sie czasu tracic nie chce na rozmowe ze mna:O dobrze ze z julka juz lepiej:) figielku, a termometr elektroniczny nie zmierzy tej temperatury??? basienko, ja juz wczoraj zyczylam, ale jeszcze dzis zycze samych pogodnych dni, spokojnych nocy, milosci bliskich i spelnienia wiekszosci marzen?(bo jak wszystkie sie pospelniaja, nie bedzie o czym marzyc)

witamy listka .... i mamy nadzieje ze ci sie u nas spodoba :)).... Aleksandra sliczna dziewczyna:))...a bobasy znamy:))...jak jzu zauwazylas;)

hej listkaa, ciebie tez pamietamy:) fajnie by bylo jakbyscie sie tak ogolnie czesciej odzywaly;) na fotosika wystarczy sciagnac fotosik menagera i po kliknieciu prawym przyciskiem na zdjeciu pojawia sie opcja przeslania zdjecia na stronke:) mozna tez wysylac mms\'y;) ja tam fole fotosika, choc bobasy nie sa zle i fajna jest opcja powiekszenia po najechaniu:)

justys ja na twoim mejscu poszlabym do jakiejs malej firmy .... nie typu expander itp...jesli bedzie jakakolwiek szansa to ci go zalatwia ...w tych molochach liczy sie ilosc nie jakosc .... nie chce cie zniechecac ale na moje oko bedzie z tym ciezko ... a juz napewno sama z bankiem go nie wynegocjujesz poniewaz takie firmy popierwsze maja lepsze warunki a podrugie sa stosowane wobec nich czasem odstepstwa ..a jak juz dreoczesz to moze polbank on nial dosc przystepne wymagania wobec osob prowadzoncych dzialalnosc....

listkaa, na tym zdjeciu w zielonych spodniach robisz ta pozycje, ktora kiedys polecalam:D moj ksawcio tez tak uwielbia przesiadywac:) a majeczka ola sliczna:) lalik, ja jestem uparciuch wiec bede lazic i kombinowac ile wlezie;) bo za cene ktora sobie umyslily te babska to w zyciu tego nie sprzedamy...

justys trzymam kciuki ....a swoja drroga te baby jakie szalone sa ....ta cene to chyba z kosmosu sobie wziely ... za takie pieniadze mozna nowy dom kupic .... szkoda tylko ze przez nie nic nie zrobisz bo jak sie tak bedziecie przepychAC to dom bedzie tylko na tym tracil ...:(

no Aneczko dobrze ze sie odezwałas:) bo martwiłysmy sie o Ciebie:) A teraz odpoczywaj sobie i ciesz sie swymi pociechami:) Gucio przesłodki:) Justynko ja t sie troszke boje wsadzic elektryczny do takiego \"wrzatku\" ale wymysliłam juz ze podgrzeje do takiej temperatury ten okład zeby był jak najcieplejszy ale zeby malutkkiej mi nie parzył:p Lalik fajnie ze opisujesz cwiczenia Julki:) bo pewnie wszystkie albo wiekszosci z nich skorzystamy:) ja tez mała od pewnego czasu kłade na brzuszku choc ona tego nie chce wiec lezy kruciutko ale np nie wiedziałam ze raczki trzeba raczej wyciagac niz tak układac zeby bobas podpierał sie na raczkach... Jesli cos zle zrozumiałam to prosze popraw mnie:) Wisienka spoczko z tym nazwiskiem :) o widze ze my basiu razem tak na tych raczkach podpieramy nasze szkraby:p Asiulek trzymamy kciuki za Zuzie i jej bioderka :) My tez chodzimy w pieluszce ortopedycznej ale u nas to raczej powazna sprawa wiec troszke sie jeszcze pomeczymy:( A Zuzia kochana:) listkaa witamy Was serdecznie:) Twoja niunia tez cudna:) Mamy taka tabelke z wiekiem,waga i dł maluszków wiec sie dopisz:) ide po kawke:)

Aneczko 3maj się, odpocznij trochę i wracaj do nas. Pamiętaj że nam się możesz wyżalić i ponażekać tu sobie do woli. witaj listkaa, Majeczka śliczna :) jest młodsza od mojej małej o jeden dzień. Basiu wszystkiego dobrego z okazji urodzin, niech ci bobasek zdrowo rośnie. Asiulek Zuzia kochaniutka, a Tatuś chyba zakochany na maxa :)

figielek dokladnie to wyglada tak ze siedasz jakby za dzieckiem wyciagasz twoje rece wzdluz ciala dziecka tak zeby lezalo rowno .... i powoli wycigasz jego rece do przodu ...starasz sie zeby piastka byla otwarta ...a kciuki kierujesz na zewnatrz nie do srodka .. przytrzymujesz tak z minute i puszczasz ... i tak wkolko jak sie dziecko zmeczy to plecki i jakas zabawa do odpoczynku

Bartus jeszcze ma ten wstretny kaszel.Może znacie jakies dobre lekarstwo na to paskudztwo? Nie chciałabym tak odrazu leciec do lekarza.

znowu zaczełam nowa stronke mały niespokojny wyrywa mo sie wiec musze konczyc pisanie

Witajcie !!! Widzę, że nadrabiania mam sporo. Niestety nie miałam przez ostatnie dni dostępu do netu i siedziałam jak bez ręki. Zmieniali u nas jakieś serwery i tak kiepsko chodził przez ten czas, że nie było szans nic na necie robić, bo strony wygasały. Z tego co zdążyłam czytnąć, to mamy nową panią mgr i z tego tytułu bardzo serdecznie gratuluję Aneczce!!!! Wisienko dla Ciebie i Areczka wszystkiego najlepszego z okazji przyjęcia sakramentu Chrztu Św. A resztę musze doczytać U nas wszystko w porządku. Z nowości to Ewkę chyba strasznie swędzą dziąsełka bo na upadłego pacha wszystko do buzi i gryzie i strasznie się przy tym denerwuje. Nauczyła się piszczeć na zawołanie i strasznie ta umiejętność jej się spodobała i teraz często gęsto wykorzystuje ją strasznie się przy tym ciesząc a nam bębenki pękają  i jeszcze pluje jak rasowy plujacz, nie tam jakieś bańki czy coś po prostu pluje na odległość….śmiechu przy tym co niemiara. I jeszcze kilka Świerzych fot. uśmiech dla lipcowych cioteczek http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/42be2fa83c3bc4f1.html a kuku http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/21db477c2d9f1069.html spacerowo http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/32cfd3dbdde35b90.html

marylko jesli wszytko inne jest ok .... a tatianka sie nie przewraca to nie panikuj ...julka wogole jest szybka .a jeszcze teraz cwiczy.. a ogolnie chyba jakies przewracanie na boczki to ok 4tego miesiaca .... wsumie nawet nie wiem .tyle ze wiem ze kazde dziecko ma swoj wlasny rytm ..i akurat tylko tym ze sie nie obraca nie mozesz sie sugerowac..jak masz watpliwosci to idz do neurologa ...ja nie zaluje ze bylam bo tez niby nic ale te lekkie odchyly nie dawaly mi spokoju ...dzis jestem juz spokojna ... nie wybaczylabym sobie jakby np miala skrzywiony kregoslup przez to ze tego ni spostrzeglam ...a nieleczona asymetria wlasnie to miedzyinnymi powoduje z tego co widzialam marylko tatianka slicznie lezy na brzusiu wiec pewnie juz nielugo zobaczysz jak sie turla:) bo miesnie tez ma mocne

poprawiam tabelke;)):)).... Aneczka1979....Krzyś.......12czerwca....2950/49........ 6725/69.. cyc Istraa............Ewunia.....23czerwca....3100/54...... ...6100/64...cyc Dviki.............Karolek.....23czerwca....2950/55...... ..7300/...cyc stonka............Rafał.........04lipca........3150/55.. ......7800/...cyc blada..............Zosia.........06lipca........2970/55 .......5800/65... cyc Anulka78.........Martynka....07lipca........3620/55..... ..6500/67...cyc Lalik..............Julia.........09 lipca.......2150/48.........6400/64... cyc Marylka2007......Tatianka......09lipca......3150/55..... ....?/63 Meggie1977......Julka......10 lipca.....3500/58.......6620/??... mieszane Asiulek78.........Zuzia......11 lipca........3060/54.......5950/62....butla _fernanda_......Roksanka.....12lipca......3550/56.... ..6130/64....butla basia_81.........Kubuś....13 lipca.......3060/48........7060/?...mieszane gosdan..........Jaś.......13 lipca......3650/55.......7360/?....mieszane f.i.g.i.e.l.e.k ....Agatka .....17lipiec .......3890/59.......6300/61.5..cyc Ania1706..........Amelia......18 lipca........3550/55........6600/64... Kokopelasa....Oliwier.....19lipca.....4200/55.......7150 /68..cyc. madzik80.......Emilka........21 lipca........3120/52........6050/??.....cyc Wisienka.........Arkadiusz....22lipca........3370/58.... . ..6700/??...cyc Dominisia........Bartosz.......22lipca........4020/59... ....6720/74...cyc Pestka1980.....Igor........26lipca.........3900/58...... 7300/69.....butla e-v-a..............Raoul........31 lipca.....3580/52......???????.......butelka Justyna 5X83....Ksawery....1 sierpnia.....3960/60.......6450/??..... cyc

ciesze sie wisienko:) ja to ogolnie bardzo malo pije i rzadko chodze siusiu, a mleczka mam zawsze full i jedna piers starczy. ale moze to genetycznie zakodowane, nie wiem, ja tez butelkowa i zdrowa. ale wiezi z matka nie mam zadnej:O marylko, tatianka na pewno wyjdzie zdrowiutka od ortopedy. ja mam krzywy kregoslup i jakos tam zyje, fakt, plecy bola przy noszeniu, ale nie jest to tragedia wiec sie tak tym nie zamartwiajcie;)(nie to, ze macie to olac!zebyscie mnie zle nie zrozumialy;) )

Aneczka1979....Krzyś.......12czerwca....2950/49........ 6725/69.. cyc Istraa............Ewunia.....23czerwca....3100/54...... ...6100/64...cyc Dviki.............Karolek.....23czerwca....2950/55...... ..7300/...cyc stonka............Rafał.........04lipca........3150/55.. ......7800/...cyc blada..............Zosia.........06lipca........2970/55 .......5800/65... cyc Anulka78.........Martynka....07lipca........3620/55..... ..6500/67...cyc Lalik..............Julia.........09 lipca.......2150/48.........6400/64... cyc Marylka2007......Tatianka......09lipca......3150/55..... ....?/63 Meggie1977......Julka......10 lipca.....3500/58.......6620/??... mieszane Asiulek78.........Zuzia......11 lipca........3060/54.......5950/62....butla _fernanda_......Roksanka.....12lipca......3550/56.... ..6130/64....butla basia_81.........Kubuś....13 lipca.......3060/48........7060/?...mieszane gosdan..........Jaś.......13 lipca......3650/55.......7360/?....mieszane f.i.g.i.e.l.e.k ....Agatka .....17lipiec .......3890/59.......6300/61.5..cyc Ania1706..........Amelia......18 lipca........3550/55........ok 7000/64... Kokopelasa....Oliwier.....19lipca.....4200/55.......7150 /68..cyc. madzik80.......Emilka........21 lipca........3120/52........6050/??.....cyc Wisienka.........Arkadiusz....22lipca........3370/58.... . ..6700/??...cyc Dominisia........Bartosz.......22lipca........4020/59... ....6720/74...cyc Pestka1980.....Igor........26lipca.........3900/58...... 7300/69.....butla e-v-a..............Raoul........31 lipca.....3580/52......???????.......butelka Justyna 5X83....Ksawery....1 sierpnia.....3960/60.......6450/??..... cyc Ewunia jak laleczka. Też chciałam żeby moja mała była brunetką, ale jako blondyneczkę też ją uwielbiam nad życie. To ja też wrzucam Amelkę: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0a3397e5941d5300.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/739826332fcbde78.html

cześć :) my już wróciłyśmy od ortopedy. poprawa jest znaczna bo z 2a w obu bioderkach na 1 b, ale kazał jeszcze 6 tygodni małą w szynie trzymać. na szczęście potem już koniec :) jestem happy :) zmywam się na obiadek a potem z małą na spacer bo piękne słonko u nas wyszło.

Aniu Amelka przecudna :) na drugim zdjęciu wygląda jak młody Einstein :P ale się uśmiałam. czuprynę ma świetna :)

czesc laski:) Aniu do ciebie pierwszej pisze, czy ty wiesz ze w wadowicach dostanjesz 1000zl +becikowe od miasta, ale wniosek musisz zlozyc do 4msc od urodzenia. nam niestety to przepadnie bo jestesmy bez zameldowania. Aneczko wracaj do nas szybciutko BAsiu dla ciebie 100 lat:) Wiecie co moja mala tez walczy przy karmieniu dalej, tylko ze nie moge wyczaic dlaczego, u mnie pokarmu nie brakuje, ani razu nie dostala mleka modyfikowanego wiec nawet nie zna innych smakow, zmienilam juz pozycje przy karmieniu, do tej pory karmilysmy sie na lezaco, jak dla mnie to super sprawa byla:( teraz juz kombinuje, mam nadzieje ze to tylko przejsciowe. a piastki w buzi adokladnie kciuk to u nas non stop pcha juz od dawna, jestem na etapie oduczania bo az sie boje ze za bardzo wejdzie ten kciuk w nawyk i wyglada to tak zosia wklada ja jej wyciagam i tak wkolko. nie wyglada to jeszcze na zeby wiec z nia walcze . zosia ladnie zaczela sie juz bawic grzechotkami obiema raczkami, przeklada z jednej do drugiej no i oczywiscie do buzi tez, przedtem tylko lewa sie ladnie bawila ale teraz juz sie wyrownalo :) wklejam posta i ide zobaczyc czy dalej spi

spi:) ja mam tak samo jak justyna, malo co pije, chodze siku b. rzadko a pokarmu mase, to musi byc jakos zakodowane. az mi sie glupio robi jak czytam ile macie klopotu z utrzymaniem pokarmu, powinnam sie ciszyc z tej ilosci co posiadam hehe marylko moja mala tez nie przwraca sie na boki, ale sie tym nie martwie bo wiem ze ma czas, a z drugiej strony wiem ze za malo czasu spedza na brzucszku wiec to tak szybko sie nie nauczy:( moze kiedys sie jej spodoba ta pozycja w koncu. zosia nam ternuje mostki ktore sa czasem bardzo denerwujace, matko ile takie dzieci maja sily w sobie. dawnien trzymalam ja na kolanach tak ze si ena nich opierala i gadalysmy, bawilysmy sobie a nawet gazetke czytalysmy, a teraz jak sie zaprze nozkami to wgniata mi mostek a nie daj boze ze na cycu wesprze stopke, boli niezle hehe. napiszcie czy wasze mostki tez robia?? zosia ten etap podnoszenia z poduszki na lokciach do przodu wlasnie zakonczyla i teraz tylko mostki.

Blada dzięki za info. W piątek lece złożyć podanie. Przepadło by nam bo jeszcze nie złożyliśmy. Amelka kończy 4 miechy 18 listopada. JEszcze raz dzieki

aniu teraz sie zastanawiam czy sie nie skalda papierow w opiece spolecznej, ale dpoytam sie meza jak wroci bo on jest zorientowany bardziej

Rany boskie! czytam was i czytam i tak myślę kiedy ja to ogarnę! tyle kobiet, tyle dzieciaczków, tematów !!!!! Chyba muszę zrobić notatki:) przypasować mamusie do szkrabów , tematy do mamusiek...ha ha ha Dziękujemy wszystkim za miłe komplemanty! ja tez już troszkę poodglądałam Wasze słodkie maleństwa! A teraz skoro nie mogę ogarnąć Was, napiszę (na prośbę) nieco o sobie:) Mieszkamy w pomorskim, 18 km do morza. Mam 25 lat. W tym roku obroniłam mgr. Jestem pedagogiem i pracownikiem socjalnym z zawodu (jeszcze w nim nie pracowałam. mam zamiar może na wiosnę). Od 5 lat jestem z moim partnerem, od 8 września 2007 mężem. A nasza Majeczka.... Równo rok temu (31 października poczęta!) mieliśmy rozmowę, że może nie będziemy się usilnie strać o dziecko, ale że przestajemy zapobiegać i co będzie to będzie. tego samego dnia wieczorem przystąpiliśmy do realizacji planu (poprawka rano) :) 18 list nad ranem w łazience ujrzałam dwie kreseczki, więc Maja niby zaplanowana była takim zaskoczeniem, że szok! bo kto by pomyślał. Ledwo pomyśleliśmy, dziecko było już faktem:) Jesteśmy bardzo dumni i kochamy ją ponad wszystko (pewnie jak każdy swojego szkrabika). ciążą przebiegała bez problemów. Maja ur się na początku 40 tyg sprowokowana oksytocyną . pojechałam do szpitala ze skurczami, które mi tam przeszły, ale nie chcieli nas wypuścić, bo główka małej była niebezpiecznie nisko. Mogliśmy nie zdążyć. Postanowili zrobić nam test oksy i albo rodzić albo jednak do domu. Rodziliśmy razem 4 godz 34 min. Maja ur sie o 23,34. Poród ze znieczuleniem. Nie było tak ciężko. dziś mogę znów rodzić:) Mąż mi bardzo pomagał: masował plecki, stópki, trzymał głowę, przyciągał do klatki nogę podczas partych, ba! nawet oddychał ze mną jak na filmach dosłownie, no i odciął pępowinkę:) Maja jest bezproblemowym, grzecznym bobasem. Dwa miesiące karmiłam tylko piersią, potem przez ten śłub zakradła się butla. I została keidy zobaczyłam jak z nią fajnie (mała jadła nie 30 min tylko 10 i wiedziałam ile je). Dzis jest jeszcze cyc, ale głównie HUMANA ! PLUS. Maja gaworzy, trzyma grzechotki, trzymana za rąćzki siada i od kilku dni tez staje na nóżkach. Ale na boczki nam się jeszcze nie przewraca..powinnam się niepokoić? może to dlatego, ze bardzo mało leży na brzuszku, nie lubi tego. Co jeszcze? chyba wystarczy na razie o nas :) jakby co -pytać!!!!ja nie pytam na razie tylko poczytam sobie bo tak mi zielona, ze nawał dodatkowych infor o Was by mnie chyba przygniótł:) Byłyśmy dziś u lek, bo Maja od wczoraj gorączkuje, ma wysypkę i rozwolnienie (1wszy raz problemy), ponoć załapała jakiegoś wirusa. Miał ktoś tak?

A teraz skoro nie mogę ogarnąć Was, napiszę (na prośbę) nieco o sobie:) Mieszkamy w pomorskim, 18 km do morza. Mam 25 lat. W tym roku obroniłam mgr. Jestem pedagogiem i pracownikiem socjalnym z zawodu (jeszcze w nim nie pracowałam. mam zamiar może na wiosnę). Od 5 lat jestem z moim partnerem, od 8 września 2007 mężem. A nasza Majeczka.... Równo rok temu (31 października poczęta!) mieliśmy rozmowę, że może nie będziemy się usilnie strać o dziecko, ale że przestajemy zapobiegać i co będzie to będzie. tego samego dnia wieczorem przystąpiliśmy do realizacji planu (poprawka rano) :) 18 list nad ranem w łazience ujrzałam dwie kreseczki, więc Maja niby zaplanowana była takim zaskoczeniem, że szok! bo kto by pomyślał. Ledwo pomyśleliśmy, dziecko było już faktem:) Jesteśmy bardzo dumni i kochamy ją ponad wszystko (pewnie jak każdy swojego szkrabika). ciążą przebiegała bez problemów. Maja ur się na początku 40 tyg sprowokowana oksytocyną . pojechałam do szpitala ze skurczami, które mi tam przeszły, ale nie chcieli nas wypuścić, bo główka małej była niebezpiecznie nisko. Mogliśmy nie zdążyć. Postanowili zrobić nam test oksy i albo rodzić albo jednak do domu. Rodziliśmy razem 4 godz 34 min. Maja ur sie o 23,34. Poród ze znieczuleniem. Nie było tak ciężko. dziś mogę znów rodzić:) Mąż mi bardzo pomagał: masował plecki, stópki, trzymał głowę, przyciągał do klatki nogę podczas partych, ba! nawet oddychał ze mną jak na filmach dosłownie, no i odciął pępowinkę:) Maja jest bezproblemowym, grzecznym bobasem. Dwa miesiące karmiłam tylko piersią, potem przez ten śłub zakradła się butla. I została keidy zobaczyłam jak z nią fajnie (mała jadła nie 30 min tylko 10 i wiedziałam ile je). Dzis jest jeszcze cyc, ale głównie HUMANA 1 PLUS. Maja gaworzy, trzyma grzechotki, trzymana za rąćzki siada i od kilku dni tez staje na nóżkach. Ale na boczki nam się jeszcze nie przewraca..powinnam się niepokoić? może to dlatego, ze bardzo mało leży na brzuszku, nie lubi tego. Co jeszcze? chyba wystarczy na razie o nas :) jakby co -pytać!!!!ja nie pytam na razie tylko poczytam sobie bo tak mi zielona, ze nawał dodatkowych infor o Was by mnie chyba przygniótł:) Byłyśmy dziś u lek, bo Maja od wczoraj gorączkuje, ma wysypkę i rozwolnienie (1wszy raz problemy), ponoć załapała jakiegoś wirusa. Miał ktoś tak?

A teraz skoro nie mogę ogarnąć Was, napiszę (na prośbę) nieco o sobie:) Mieszkamy w pomorskim, 18 km do morza. Mam 25 lat. W tym roku obroniłam mgr. Jestem pedagogiem i pracownikiem socjalnym z zawodu (jeszcze w nim nie pracowałam. mam zamiar może na wiosnę). Od 5 lat jestem z moim partnerem, od 8 września 2007 mężem. A nasza Majeczka.... Równo rok temu (31 października poczęta!) mieliśmy rozmowę, że może nie będziemy się usilnie strać o dziecko, ale że przestajemy zapobiegać i co będzie to będzie. tego samego dnia wieczorem przystąpiliśmy do realizacji planu (poprawka rano) :) 18 list nad ranem w łazience ujrzałam dwie kreseczki, więc Maja niby zaplanowana była takim zaskoczeniem, że szok! bo kto by pomyślał. Ledwo pomyśleliśmy, dziecko było już faktem:) Jesteśmy bardzo dumni i kochamy ją ponad wszystko (pewnie jak każdy swojego szkrabika). ciążą przebiegała bez problemów. Maja ur się na początku 40 tyg sprowokowana oksytocyną . pojechałam do szpitala ze skurczami, które mi tam przeszły, ale nie chcieli nas wypuścić, bo główka małej była niebezpiecznie nisko. Mogliśmy nie zdążyć. Postanowili zrobić nam test oksy i albo rodzić albo jednak do domu. Rodziliśmy razem 4 godz 34 min. Maja ur sie o 23,34. Poród ze znieczuleniem. Nie było tak ciężko. dziś mogę znów rodzić:) Mąż mi bardzo pomagał: masował plecki, stópki, trzymał głowę, przyciągał do klatki nogę podczas partych, ba! nawet oddychał ze mną jak na filmach dosłownie, no i odciął pępowinkę:) Maja jest bezproblemowym, grzecznym bobasem. Dwa miesiące karmiłam tylko piersią, potem przez ten śłub zakradła się butla. I została keidy zobaczyłam jak z nią fajnie (mała jadła nie 30 min tylko 10 i wiedziałam ile je). Dzis jest jeszcze cyc, ale głównie HUMANA ! PLUS. Maja gaworzy, trzyma grzechotki, trzymana za rąćzki siada i od kilku dni tez staje na nóżkach. Ale na boczki nam się jeszcze nie przewraca..powinnam się niepokoić? może to dlatego, ze bardzo mało leży na brzuszku, nie lubi tego. Co jeszcze? chyba wystarczy na razie o nas :) jakby co -pytać!!!!ja nie pytam na razie tylko poczytam sobie bo tak mi zielona, ze nawał dodatkowych infor o Was by mnie chyba przygniótł:) Byłyśmy dziś u lek, bo Maja od wczoraj gorączkuje, ma wysypkę i rozwolnienie (1wszy raz problemy), ponoć załapała jakiegoś wirusa. Miał ktoś tak?

Czesc Mamuśki :-) troche mnie tu nie bylo, ale juz czesciowo nadrobiłam zaległości w czytaniu :-) u nas w porządku, w zeszłym tygodniu bylismy na szczepieniu (panstwowe) jakos sie boje tych skojarzonych chociaż musze przyznac ze te trzy igły wbite w te male ciałko to dla mnie ciosy prosto w serce :-( spacerki zaliczamy kazdego dnia ze dwa dwu lub trzygodzinne. Trasy mam coraz to dalsze hihhi ale Szymonkowi słuzy :-) a mamusia kondycji nabiera Witam nową koleżanke! :-) Listka masz sliczną córeczke i ciesze sie ze do nas dołączyłas. Asiulek ciesze sie z dobrych wiadomości, jeszcze troszeczke i Twoja ślicza mysia zrzuci tą szyne. Ale i tak była w niej baaardzo dzielna! :-) Ania, Twoja Amelka ma super tą czuprynke :-) mój Szymonek to z tych mniej owłosionych hihi a jeszcze te które ma są jaśniutkie wiec za bardzo nie widac :-) Wisienka wózek superancki. Ja bym brala!!! Podoba mi sie :-) a ja z angola jestem noga wiec Ci nie pomoge, ale mysle ze któraś z dziewczyn Ci pomoże :-) Basiu 100 LAT!!!! spełnienia wszystkich marzen. Całuski od justki i szymonka :-) Aneczko a Tobie dużo spokoju i odpczynku. Swoje to Ty kobieto przeszłas. Ale ten śliczny zdrowy Gucio wszystko Ci wynagradza :-) Całusy dla Ciebie Marylko ja tez czasem miewałam problemy z pokarmem, więc wiem co czujesz. Trzymam kciuki za Was :-) Dziewczyny pisały o presji z otoczenia w związku z karmieniem. Mam nadzieje ze u Ciebie czegos takiego nie ma. a Tatianka to prawdziwa królewna :-) Meggie Ty jestes ze śląska? a skąd jestes?

a to moja \"żabka\" :-) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9254b790fc613343.html