Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

Gość Justyna 5X83
ah, basia sie dzis broni:) powodzenia! a ja kompletnie nie moge sie zmobilizowac do pisania mojej pracki:( nie mam pojecia co mam zrobic, jak sie zmusic, zeby chociaz kilka slowek dopisac. mala wstaje o 7 rano, do 20 mnie meczy, wieczorem juz poprostu nie moge sie skupic:O macie jakies pomysly? mezu od czwartku zaczyna robote w pelnym wymiarze, a cieplej wody dalej nie podlaczyl. pocieszam sie mysla, ze dawniej dzieci rodzily sie w jaskiniach i jakos nasz gatunek przetrwal, wiec moze malenstwu nic sie nie stanie, jak pomieszka w surowych scianach:O odnosnie tych wskazan do cesarki. czy wy macie duza wade czy jak to wyglada? bo mi sie strasznie pogorszyl wzrok od momentu pierwszego porodu(nie po nim tylko w miedzyczasie). cesarki miec bym nie chciala, ale martwie sie, zeby nie oslepnac. wiem, musze sie spytac lekarza:) ogolnie to poprosilam ginka o skierowanie na hiv, zeby moc sobie zyc spokojnie. nie mam jakichs szczegolnych podejrzen, ale gdyby w przyszlosci gdzies mi sie to przypaletalo to bede miala pewnosc, ze to juz po urodzeniu dzieci i nie w efekcie mlodzienczej milosci:) ale mi sie glupio zrobilo, bo uwazam, ze to standardowe badanie, a jak na mnie lekarz i polozna spojrzeli... no i ile z tym zabiegow, wypelniac specjalny druczek itp. kurcze, nie puszczam sie, nie cpam, ale nie chcialabym miec w przyszlosci kogos na sumieniu gdyby sie okazalo, ze ex mojego meza, albo moj ex zalapali to gdzies na boku. no i chcialaby zostac dawca krwi i ewentualnie narzadow, wiec badanie sie przyda. czy naprawde biorac pod uwage skale zakazen trzeba zwykla profilaktyke traktowac jako cos degustujacego? i jeszcze jakies hasla, koperty... ludzie, przeciez tu chodzi o bezpieczenstwo. ja nie wiem, moze ja jakas nienormalna jestem, ale nie wstydze sie tego, ze chce miec pewnosc, ze zdrowa jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bogu dzieki ze z krzysiem wszystko wporzadku:) a ja w sobote egzaminy:(boje sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna z tego co wiem to wskazanie do cesarki jest przy bardzo duzych wadach. Ale głownie chodzi o zbadanie dna oka (ja takie badanie okulistyczne bede miala za dwa tygodnie). Teraz zbyt wiele nie moge powiedziec. Ale zarówno moj ginekolog jak i lekarz internista powiedzieli mi zebym sobie takie szczegolowe badanie okulistyczne przed porodem zrobila. Wiec zrobie :-) a wade mam -1,75 na poczatku stycznia mialam robione badanie wroku i od tego czasu nic mi sie na szczescie nie pogorszylo. a co do tego badania na hiv to u nas jeszcze czesto zdarza sie ze jest to temat tabu, ale najgorsze jest to ze nawet lakrze czy polozne tak reaguja. Szkoda slow jakie u nas spotyka sie zacofanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowa nie boj sie ;-) z tego co pisalas to bylas pilna studentka i duzo czasu poswiecialas na nauke wiec na pewno jestes przygotowana ;-) pojdzie dobrze zobaczysz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :) nie dziekuje za życzenia, podziekuje, jak sie obronie ;) ale to dopiero o 16:00 :) teraz chyab przejze jeszcze raz mojaprace, bo w sumie to jedyne do czego sie zmobilizowałam ostatnio :) dobrze wiedziec, co napłodziłam :) u nas dzisiaj troszke chłodniej i dobrze, bo jedyne w co sie zmiesciłąm to czarne spodenki moejej siostry z cieniutkiej wełny :) i do tego zwykłą cawełniana biała bluzka ciążowa z krótkim rękawem. mysle, ze kazdy zrozumie, dalczego nie mam super garsonki ;) justynko w kazdym cywilizowanym kraju badania na HIV są na porządku dziennym. u nas jak zwykle średniowiecze. a to przeciez nic złego, ze chcemy poczuc sie bezpiecznie, bo jak mówisz, nie trzeba byc narkomanem, albo prostytuowac sie na ulicy zeby sie zarazic. zreszta mozna to zrobic w niejednym szpitalu, wiec niec hci lekarze nie bedą tacy madrzy! najlepiej powiedz, ze chcesz rodzic w wodzie a ten wynik jest wymagany,. zamkniesz wszystkim usta i juz ;) ja tez musze to zrobic. chciałam wczesniej dla siebie, ale spanikowałam nie wiem czemu ;) a co do wady, to faktycznie sama w sobie nie jest wskazaniem (no chyba ze jest naprawde duza). ja mam ok -6, ale dno oka czyste, wiec ordze naturalnie :) wiec przebadaj sie dla spokoju i nie martw na zapas :) anulka daj znac, jak juz bedziesz po badaniach! a co do ułożenia malca, to ja mam raz plecki po prawej, raz po lewej, to w zaleznosci na którym boku akurat lezałam :) tylko u mnie ze wzgledu na mały obwód brzucha wszystkj owidac jak na dłoni :) mam takapieknawypukłosc po prawej albo po lewej. Ale wystarczy ze troche go pogłasze w plecki to sie chowa ;) twó maluch tez pewnie obruci sie jeszcze pare razy :) marylko piątek 13 to super data! ja chybabym sie na niąskusiła, bo to na pewno przyniosłoby malcowi szczescie na całę zycie :) no i lez spokojnie, nie przemęczaj sie, aby maluszek jeszcze troche pomieszkał sobie u mamy w brzuszku :) istraa ja tez wyniki mam teraz lepsze niz przed ciażą :) kazdy lekarz wróżył mi ze z moją kondycja nie donosze zadnej ciaży, a tu prosze :):) jednak cos w tym jest, ze kobiety w ciaży mogą góry przenosic ;) nowa bedziemy trzymac kciuki za pomyslne zdanie egzaminów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was serdecznie :) u nas na szczęście już troszkę chłodniej, baaardzo mnie to cieszy bo mogę w końcu trochę popracować. u mnie wszystko oki, nie mam żadnych dotkliwych bólów, skurczów ani niczego takiego. to dobrze bo może doczekam do terminu, a przynajmniej zdążę na obronę. wieści o Aneczce i Krzysiu rewelacyjne, aż normalnie podniosły mnie na duchu, i chociaż napewno będę się stresować przed swoją cesarką to mam teraz przekonanie że wszystko będzie dobrze :) marylko ja mam termin cesarki na 10 także my w mniej więcej w tym samym czasie będziemy to przeżywać. 13 piątek faktycznie ciekawy dzień :) a co do 7.07.07 to stwierdziłam że jak moja niunia będzie chciała to i tak się urodzi tego dnia, nikt jej nie zabrania :P basia trzymam kciuki za obronę :) nic sie nie martw, 5 murowana :) a wieczorkiem pewnie imprezka w gronie znajomych ze studiów...fajnie ci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM Justka- jestem, jestem... Czytam Was w miare regularnie ale juz czasem nie mam sily pisac... :o Ciaza blizniacza coraz bardziej daje mi sie we znaki, jest mi coraz ciezej i wszystko mnie boli ale jakos taki ze mnie typ, ze nie lubie opisywac swoich problemow;) Siedze cicho w domku i zaciskam nozki... Musze wytrzymac do konca czerwca!! Cesarke mam miec ok. 15-20.07. ale nie wiem czy doczekam do tego terminu... Chlopcy dobrze sie rozwijaja i sa juz duzi- maja ponad 2500 gram kazdy i tak sie rozpychaja, ze czasami mam uczucie, ze mi peknie brzuch...:p Pozdrawiam i trzymajcie sie w te upaly!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka 26, oj z dwojka w brzuszku to faktycznie musi byc Ci juz ciezko. Ale najwazniejsze ze chlopcy tak ładnie rosną A jak juz sie urodza to bedziecie mieli podwójne szczescie ;-) ja tez zawsze marzylam o bliźniakach ;-) ale nic straconego bo moj urwis pewnie mi da popalic za dwoch hihihi 15-20 lipiec to faktycznie troche czasu jeszcze jest, ale tak jak napisalas wytrwac do konca czerwca a potem maluchy juz bezpiecznie moga sie pchac na swiat. Jak dlugo w Niemczech lezy sie w szpitalu po cesarce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki, nie mam sily taki upal a wogole dzisiaj mam jakis zly dzien wszytsko mi leci z rak i sie poplakalam...chcialabym zeby spadl deszcz....nogi mam tak okrutnie opuchniete nie wime czy to normalne??? nie moge wogole chodzic kolezanka zobaczyla i sie przerazila...caly dzien siedze w domu bo nic mi sie nie chce...nie bylo mnie przez weekend ale widze ze maly Krzys juz na tym swiecie strasznie sie ciesze ze wszytsko jets ok, Aneczka dobra dziewczyna wiec zasluzyla sobie na to i napewno bedzie jeszcze lepiej... co do wady ja mam jzu pisalam kiedys -4 i -4.75 i to niezalezy od wilekosci tylko do dna oka i siatkowki u mnie okazalo sie ze mam bardzo cienka i musze miec cesrake o czym jak wiecie dowiedzialam sie tydzien temu i jutro wszystko sie okarze mam usg i lekarka mi pwoie czy mi zalatwila miejsce... dziewczyny co mialy juz cesrke jak to jest po? czy tez potrzebnne sa te podklady tez krew sie tak leje? bo aj nie wiem:( a co badan na hiv ja tez sobie zrobilam sama z siebie i nie bylo problemu lepej miec przed porodem bo wiadomo jak jest w tych szpitalach... zycze wam zebyscie pozdawaly egzaminy...ten glowny czyli macierzysntwo jeszcze przed wami:) ale tez napewno go zdacie spiewajaco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA też mam dziś okropny dzień, też się pobeczałąm i już mam dość chodzenia w ciąży. Chce już mieć Amelkę przy sobie ale brzucha mam już dość. Chodzę jak kaczka, mam jedną koszulkę w której wyglaam w miarę i chodzę w niej na okrągło a o zakupach nie ma mowy bo jak tylko wchodzę do sklepu to mi sie słabo robi. No poprostu koszmarny dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja te z bym chciała urodzić 13 w piątek bo ja się urodziłam 13.07.1984 i też był piątek. Może Amelka zrobi mi niespodziankę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie się dowiedziałam, że koleżanka z pracy (miała termin porodu dzień później niż ja- czyli 10.07.2007) urodziła dzisiaj bliźniaki (cc) dwóch chłopaków, ważyli po 2900 gram :) :) :)!!!!!!!!!! Ale super :). Znowu rycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny głowa do góry skąd te ponure nastroje dzisiaj? ja wiem, ze jest nam wszystkim cieżko, ale jak mówi moja babka ze szkoły rodzenia, pomyslcie co nas czeka na koncu :) zwieńczeniem i nagrodą za wszystko beda nasze dzieci :) mi tez upał daje nieźle popalic i zastanawiam sie jak dotrwam do konca ciazy przez te upały, no ale jakos trzeba :) głowa do góry! razem damy rade ;) sendi nie wiem z doswiadczenia jak to jest, ale wydaje mi sie, ze podkłady, a przynajmniej podpaski tez są potrzebne op cesarce, bo leje sie dlatego, ze łożysko odkleja sie od macicy i zostaje rana. przy cesarce tez odrywają łożysko, wiec rana jest chyba ta sama, no ale jak mówie, doswiadczenia nie mam :) no nic, uciekam na obrone, bo sie w koncu spóźne :) trocha zaspałam i obudziłam sie pół godziny temu ;) przynajmniej nie musiałam sie zastanawiac, czy warto sie jeszcze pouczyc :):):) a po obrnoie pyszny obiadek w knajpce, o ile wczesniej sie nie rozpłyne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejna bardziej szczególowa informacja, że jeden ważył 2.910 kg. 48 cm, drugi 2.860 kg. 47 cm :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justka- standardowo 5-7 dni ale jak cos sie dzieje to mozna dluzej. Wypisza Cie jak wiadomo, ze wszystko ok. Nie ma obawy, ze Cie wygonia z powodu braku miejsc, strajku czy braku personelu ;) ;) ;) A co do badan na HIV to tutaj to badanie standardowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomosc od Aneczki 1979: Krzys po mału się wybudza, lekarze mówią ze moze nawet wieczorem odłącza go od respiratora. Ania się jakoś 3ma, spaceruje korytarzem -tęskonota z amalcem daje je siły :) POzdrawiam, Vall

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinistka
hej dziewczynki ..dawno si e nie odzywałam,ale to przez te upały,strasznie mnie męczą... z tego co wyczytałam a troche się tego uzbierało to cieszę się że w miarę wszystko u was jest ok... ja wzoraj byłam u ginekologa nowego ,bardzo miła idelikatna pani...zbadała mnie dokładnie zrobiła usg.z synusiem wszystko ok waży 2500(34 tydzień),u mnie waga też wzrosła 67 i 100 w pasie... a jutro idę do fryzjera,troszkę wydam,ale mam nadzieję że mi dobrze zrobi włoski i będę zadowolona...bo w sobotę idziemy na wesele i chcę ładnie wyglądać..chociaż wszyscy mi mówią że super wygładam ..to jest pocieszające.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam od lekarza :) Ciśnienie niższe (ale ok), wyniki bardzo dobre 1,20 kg w 2 tygodnie dodatkowo :) (łącznie 17 kg ;) ), szyjka ok, tętno niuni superaśne. Odnośnie moich częstych twardnien brzunia, to lekarz powiedział że mogą to być już skurcze przepowiadające (dlatego sprawdził szyjke) i powiedział, że tak na dobra sprawę to za kilka dni mogę już bezpiecznie rodzic :). Wiadomo nie zamierzam jeszcze ale wiem przynajmniej że jak coś to będzie bezpiecznie. Za 9 dni mam przyjść i zrobimy USG :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vall dzieki za wiadomosc od Ani musi teraz byc silna przekarz jej to!!! ja pospalam i jakos troszke mi lepiej, teraz zjadlam ciagle ejstem glodna a jutro o tej porze juz bede wiedziala wszystko... Anulka78 ciesze sie ze wszytsko ok w sumie ja juz bede miala w niedziele 38 tydzien wiec tez niby moglabym rodzic no ale jutro dowiem sie wszystkiego od pani dr malwinistka a dlaczego pszlad do innego ginek? czyzbys miala podobny problem jak i ja mialam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz po obronie, obiadku i pysznych czereśniach ;) było ok, komisja sypatyczna i w ogóle jak na herbatce u cioci :) jak sie rozgadałam to nie mogłam skonczyc :) mój mały niestety nie uszanował powagi chwili, bo tak fikał, ze nie mogłam powstrzymac sie od smiechu :):):) tak wiec kolejna sprawa odfajkowana, choc mysle, ze prawdziwy gzamin, ten życiowy, jeszcze przede mną :) teraz zaczeło sie załatwianie tego, co naprawde ważne: szpital, badania, wyprawka, przprowadzka. jezeli cos potrafi mnie zestresowac, to właśnie takie sprawy, obrona to pesteczka :) zreszta gdyby nie moja matula, któa zadzwoniłą czy sie denerewuje, to bym zaspała, bo troche mi sie zdrzemneło :):):) teraz bede czułą kciuki za was! marylko no pewnie że twojej perełce najlepiej u mamy pod serduszkiem! a co do połozenia, to mó mąż jest ostatnio specjalistą od tego ; własnie mi objasnił, gdzie mały co ma, chociaz dałąbym głowe, ze to co mój małżonek traktuje jako dupcie, ja bym wzięła za krzyz ;) no i nie ma to jak udane zakupy na pogodny nastrój! malwinistko to super, ze trafiłąs na lekarza, któy ci odpowiada. jednak odpowiednia, troskliwa opieka podczas ciazy jest nieoceniona na nasze samopoczucie. a synus dorodny chłopak, nie powiem :) i ciesz sie fryzjerem a nie przejmuj kosztami, czasami nam tez cos sie jeszcze należy od życia ;) teraz wydajemy tyle na lmaluszka, ze czsami zapominamy o sobie. a na weselu na pewno bedziesz sliczna mamusią! anulka78 to dobrze, ze od lekarza same dobre wiesci :) no to teraz przyjdzie ci spokojnie na poród czekac :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już wróciłam od rodziców, troche mam do nadrobienia, no ale zdążyłam przeczytać, że z Aneczką i z Krzysiem wszystko w porządku. Byłam u okulisty, no i wszystko OK, mogę rodzić siłami natury. No to zabieram się za czytanie, ciekawa jestem co tam u Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 5X83
ciekawe czy aneczce uda sie znalezc jakis nocleg na miejscu, bo sypianie na lezaku to nie za mila perspektywa:( anulka 78, bylam wczoraj na pomorzanach i mam chyba dobre wiadomosci:) studenci raczej maja w lipcu wakacje;) a nawet jak nie maja pielegniarka mi powiedziala, ze w karcie pacjenta jest zapisane, ze moge sobie ich nie zyczyc i musza to respektowac:D do rodzinnego z powodu strajku obchodow nie robia, meza bedzie kwalifikowal lekarz juz przy przyjeciu. no i mnie pocieszyla, ze nie bede sie tukla z gryfina na marne, bo oni strajkowac nie beda i mnie nie odesla ze wzgledu na brak lekarzy. no i moj wymarzony porod w niemczech raczej odpada. po pierwsze, zeby corcia mogla mnie odwiedzic w szpitalu musialaby miec paszport, po drugie, moze i dalam sie nabrac relidze, ale boje sie kary za ucieczke, no i po trzecie, maz mnie nie chce zabrac za odre, zebym sobie wszystko obejrzala i podpytala:( no nic, jakos przezyje, to tylko kilka dni, ale jak do mnie z kroplowa podejda to kijem pogonie!!! mi tez od poniedzialku zaczyna sie sesja, a ja kompletnie odcieta od informacji:( ale co tam, jak dwa lata jakos pociagnelam to teraz sobie nie dam rady??? basi gratuluje, reszta tez niech nam wstydu nie przyniesie;) dla mnie remonty, przeprowadzki itp. w ciazy to juz norma, wiec bardziej boje sie egzaminow. mam ostra nerwice pod tym wzgledem, wlasnie z powodu mojej "mondrej" mamuni, ktora cale dziecinstwo mi wmawiala, ze jestem bezmuzga kretynka i ze wyciagnela mnie z kapusty, dlatego ze mnie taki glab... ale czego mozna sie spodziewac po lasce bez matury, ktora w 2 tyg po 18 urodzinach wyszla za maz i wyprodukowala sobie mala kule u nogi... przepraszam, ze tak na wszystkich wam tu narzekam, ale jakos nie mam szczescia do rodziny. moze to ze mna cos nie tak, ze domagam sie w rodzinie szacunku i milosci, takiego jaki okazywala mi moja babcia:O co do tej wady wzroku, to jeszcze was podpytam, czy wy zawsze mialyscie problemy z oczkami, czy dopiero pozniej wam sie wzrok pogorszyl? bo mowiac szczerze, nie chce mi sie jechc specjalnie do lekarza, zeby badac sobie dno oka. jak dotrwam do 4 lipca to podpytam ginka na wizycie. milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki!!! Jak sie cieszę, że u Aneczki i Krzysia wszystko w porządku. U mnie kolejny upalny dzień, wczoraj troche popadało, pogrzmiało....chwilowa ulga była, a dziś to wszystko paruje i jest dodatkowa sauna. Popołudniu uderzam do ginka, więc pewnie koło południa dopadnie mnie \"ginko-stres\", jak zawsze zresztą....Porobiłam już badania do szpitala, USR, odczym coombsa, hbs.I zobaczymy co lekarz dziś powie, a może USG zrobi.... Marylko ja jakoś nie mam apetytu, jem, bo wiem, że muszę, ale normalnie buzią nie chce mi się mielić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basia gratulacje!!! ja zdawalam 2 lata temu i tez sie starsznie balam /w ciazy nie bylam:)/ ale pozniej smialam sie z tego... marylka ja tez mam straszny apetyt od kilku dni nie wiem czy to dzidzia rosnie czy ja!:) oby dzidzia rosla... jak kazdemu mowie ze bede miala cesrake to mi mowia ale fajnie przynajmniej sie nie nameczysz ja mowie ok ale po cc nie jest juz tak fajnie! czytalam artykul przez 2 tyg musi ktos byc do pomocy a u mnie nie ma kto mi pomoc babcia juz ma swoje lata, a moj facet musi pracowac bo inaczej kasy nie bedzie:( wiec juz jestem przerazona a dzisiaj sobie pomyslalam ze jak tak szwy ciagna a ja mam niskie lozko i teraz ciezko mi wstawac to co bedzie ponziej...chcialabym miec to juz za soba! i jeszcze te problemy laktacyjne porazka jak ja sobie bede ten pokarm odciagac ja jestem przerazona naprawde....a dzisiaj jzu spac nie moglam wstalam po 8 bo mam wizyte wieczorem u tej mojej lekarki i wszytsko sie wyjasni czy mi zalatwila miejsce w szpitalu i czy z dzieckiem ok... wczoraj dostalam zestaw startowy do szpitala rozowy bo ma byc gabrysia ale nie odpakowalam bo jak sie tamten pomylil nie b ede syna w roz ubierac juz wole corke w niebieskim hahaha ale upal nie mam znowu sily ale musze sie wziac za sprzatanie.... i od rana mam rozowlnienie pewnie ze stresu a i tak mnie momentami boli brzuch jakbym miala okresu dostac i boje sie zebym nie zaczela rodzic bo jestem zupelnie sama....i jeszcze wlosy mam nie umyte :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :) no to dzisiaj chyab na zakupy uderze :) wczoraj ogladałam staniki ciażowe i we wszystkich wygladałam jak dojna krowa ;) najlepiej, ze w kazdym sklepie była inna rozmiarówka, i jezeli chciałąbym zamówic z sieci to dalej nie wiem jaki :) mierzyłąm w triumphie dwa ale tez wygladałam dziwacznie. wszystkie wielkie al tatem to sie w nich udusze :) ale mam do was pytanie, jakie wy staniki nosiłyscie w ciaży? ja takie normalne usztywniane z fiszbinkami, tylko rozmiar wieksze i juz. jakas miła pani wczoraj w sklepie jak nie chciałąm zmierzyc stanika za 220 zł bo wydał mi sie ciut za drogi, to powiedziała mi, ze przez to ze nosze takie staniki jak teraz w ciaży (tzn, zwykłe, a nie profesjonalne) to jak mi brzuch spadnie to bede miałą biust do pasa i sama sobie bede winna. sympatyczna no nie?? powiedziała, ze moge kupic sobie z trumpha stanik, ale to juz nie ta jakosc. dla mnie triumph to maks jaki moge wydac! no i jestem ciekawa, jakie wy staniki nosicie w ciąży, czy takie normalnie usztywniane, czy specjalne bawełniane? marylko uważaj na siebie!!! takie historie mogą skonczyc sie nieszczesciem! dobrze ze na oparzeniu sie skonczyło, a nie na mikrofalóce lądującej na twoim brzuszku! A co do egzaminów, to tak samo sobie pomyslałam, ze ten prawdziwy jeszcze pzede mna :) zdawałam nawet z jedną dziewczyną, która tez powiedziałą, ze po porodzie, to zadnych obron juz sie nie boi i chyba tak musimy do tego podchodzic :) wam wszystkim tez dobrze pójdzie, zobaczycie! zreszta popatrzcie jak to jest, trzymałysmy kciuki za aneczke i poszło super, trzymałyscie za mnie i tez nie najgorzej :) jakies dobre prądy sobie przesyłamy, wiec z waszymi obronami nie moze byc inaczej ;) istraa zdaj nam relacje z wizyty u ginka! na pewno wszystko jes tw jak najlepszym porządku :) sendi nie nastawiaj sie na komplikacje po porodzie. naprawde znam mase dziewczyn które rodziły w ten sposób i w zasadzie wszystkie po 24 godzinach były na nogach. mojej jednej koleżance lekarz powiedział mądrąrzecz. jezeli po cesarce bedzie lezała miesiac, to miesiac bedzie dochodzic do siebie. jezeli wstanie na drugi dzien, to dochodzic do siebie po operacji edzie dobe. zobaczysz, jak juz wstaniesz, to wyjdziesz ze szpitala spokojnie o własnych nogach :) a jak w to uwierzysz, to tak bedzie i koniec :) justynko nie daj sobe nikomu wmówic, ze powinnas czuc sie gorswza z jakiegokolwiek powodu! juz i tak swojąpostawąw zyciu udowodniłąs, ze naprawde stac cie na wiele i absolutnie nie masz powodu, aby myslec inaczej. nie musisz nikomu niczego udowadniac. jezeli chcesz sie kształcic to rób to dla siebie, ewentualnie swoich dzieci i tyle. a to ze w rodzinie powinien byc przede wszystkim szacunek i miłosc to nie zadne dziwactwo ale sprawa jak najbardziej naturalna. niepokojące jest to, ze czesto tego brakuje, ale jak widze nie u ciebie :) bedizemy trzymac za ciebie kciuki i na pewno soie ze wszystkim poradzisz, bo jestes silną i madrą babeczką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu gratulacje:) mnie to dopiero czeka ale z 3 lata:) ..teraz w sobote mm egzaminy pisemne i tez strasznie sie stresuje a ucze stosunkowo malo jak na mnie:/ ale uczylam sie pilnie przez caly rok wiec stwierdzilam ze nie m sensu siedziec nad ksiazkami tylko sobie poprzypominac:) w niedziele za tydzien ustne zobczymy czy dotrwamy do nich z dzidziusiem:) treba byc dobrej mysli!!!:) A mala mnie dzis kopie jak szalona wczorajto myslalam ze rodze poczulam taki bol -jakbym dostla kolke trwalo to 30 sekund a on wtedy mocno kopala!!! wrecz walila i ten bol wrr:D myslalam ze mi zolodek z wtroba na miejsca pozamienia:D zaraz ide dalej sie uczyc i po obiedie zaczynam gratyke pozdrawiam Szczegolne pozdrowienia dla Aneczki 1979:):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 5X83
sendi, ty sie nie zamartwiaj na zapas, popros meza, zeby rano zostawil ci kolo lozka jedzenie, babcia niech zrobi ci jakis obiadek, miej tez naszykowana jakas ceratke do przewijania na lozku, a maluszek moze odbijac lezac na twoim brzuszku. wstawaj tylko do lazienki, niech ci sie ten brzuszek zagoi. kurcze, dziewczyny, chyba nie ma takiej opcji, zebyscie sobie nie poradzily, nie zawsze jest latwo, no ale to nie maraton:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! No to najpierw gratulacje dla basi :) :) :), chociaż i tak było wiadome że się obroni ;) Istra i Sendi trzymam kciuki zeby wiadomości od ginków były same dobre. Jak to powiedziała Basia-wysyłamy same dobre prądy, więc nie może być inaczej. Justyna-dzieki za informacje o Pomorzanach!!!! Przyznam że często myślę o studenciakach :). Ale skoro mówisz że pielęgniarka powiedziała o tej karcie pacjenta, to wychodzi na to że nie będą robić problemów :). Na zwiedzanie szpitala zdążyłam przed strajkiem (byłam tam dzień wcześniej :) ) i mam w razie co wpisaną uwagę w karcie ciaży, że ma być poród rodzinny. Mimo wszystko dobrze że Gryfino nie jest tak daleko :). A swoją drogą to bardzo często przejeżdżam przez Gryfino jak jade do rodziców :) Nogi naszczęście mi nie puchną ale za to kolana mnie bardzo bolą, jednak mają co dźwigać te moje nóżki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc mamuski ;-) super wiesci od Aneczki i Krzysia ;-) zobaczcie Aneczka ledwo po cesarce a juz sobie spacerki na korytarzy urzadza :-)) cala Aneczka :-) Basia gratulacje :-) ale musialo byc zabawnie jak mały fikał w brzuszku a Ty odpowiadałas :-) moze Ci chcial podpowiadac albo dawal znaki ze nie chce juz tam byc hihihi Marylka o apetyt to Ty lepiej nie pytaj bo zaraz polece po cos slodkiego hihihi od kilku nocy jak sie przebudze (na sikanie oczywiscie) to ide sobie po kawalek czekoladki :-) ale dzis tez jestem nastawiona na melona i arbuza. Stanelam rano na wadze ale na szczescie nie bylo tak źle :-) 10 kg do przodu od początku ciazy, zobaczymy ile mi przybedzie przez ten miesiac. Moj zolądek duzo na jeden raz nie pomiesci, ale jak tylko czuje ze zrobilo sie tam troche luźniej to musze sobie cos zarzucic :-) Ale Ty Marylko na urodzinkach to sie nie ograniczaj zbytnio, pamietaj kobiecie w ciazy sie nie odmawia hihihi wiec chyba sobie nie odmowisz :-) ja tez mysle o porodzie w wodzie, ale sama nie wiem.... pogadam z moim lekarzem i zobacze co on mi doradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marylko a dowiadywalas sie czy mąz bedzie mogl byc przy Twojej cesarce? wiem ze w niektorych szpitalach jest to mozliwe. a kilogramy to zrzucimy i nawet nie bedziemy wiedzialy kiedy :-) najpoźniej jak maluchy zaczna chodzic i biegac, kolezanki mowia ze to lepsze niz fitness :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×