Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
*Dora*

ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - KTO JESZCZE?

Polecane posty

Gość Inna_ja
Szczerze mowiac kiedy ja sie dowiedzialam, ze nie bede mogla zuc gumy to rece mi opadly... Ale dobrze ze poruszylyscie ten temat. Teraz przynajmniej wiem na co mniej wiecej (chyba) bede mogla sobie pozwolic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie można jej połknąć przecież nawet jeśli się odklei to przecież jest też zaczepiona łukiem i można nią poruszać tylko w prawo i lewo i to z trudem (przynajmniej u mnie bo raz mi się jedna odkleiła)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj w formie żeńskiej pisałam a miała być męska sorki cos mi się dzisiaj pokiełbasiło przygrzało mi troche , 43 stopnie u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam płyn ELMEX, jest bardzo delikatny. A co do gumy, długo nie żułam, bo raz mi się przykleiła do pierścieni. Teraz czasem żuję, ale przyzwyczaiłam się do różnych drażetek i tych rozpuszczających się na języku płatków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sathis
ale mi nie o zamek idzie tylko o gumeczke- wiec forma byla dobra tylko sie chyba nie zrozumialysmy^^ ja pytalam o ligaturki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagonia
Ja właśnie mam to poparzenie po płynie Elmex (pamarańczowym) Ale nie mówie, że jest zły - absolutnie. To chyba zależy od osoby. Poprostu u mnie po dłuższym stosowaniu pojawiły się nieprzyjemne objawy. Wcześniej stosowałam Elmex zielony i mi nic nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przypuszczałam, że po Elmexie może się zdarzyć coś takiego, Myślałam, że jest wyjątkowo delikatny. Używam go od lutego chyba. Dobrze, że sytuacja się wyjaśniła, wiesz czego nie używać. Ja płuczę Elmexem dwa razy dziennie usta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak to prawda guma sie do pierscieni przyczepia i jak jest w buzce sprezynka to do niej tez:-), ale ja nauczyłam sie zuc tymi ząbkami z przodu 1, 2,3, 4, 5 i sie nie przkleja:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Galena
Chcę sie z Wami podzielić swoimi przemyśleniami. Noszę aparaciki od sierpnia, więc niedługo już minie roczek. W tym miesiacu zdejmowałam też hyrax, który nosiłam 8 m-cy, musiałam usunąć 4 zdrowiutkie ząbki, ale mimo tych cierpień i bólu muszę z cała stanowczością stwierdzić: było warto!!! Jestem dumna sama z siebie, ze się na to wszystko zdecydowałam, mimo tego, że tak wiele osób mi odradzało. Nawet teraz gdy jestem odrutowana uśmiecham się częściej i juz nie myślę o tym, że moje zęby wyglądają jak rozsypane klocki. Do wszystkich niezdecydowanych: zróbcie to! zainwestujcie w siebie! Pozdrawiam wszystkie Aparatki i Aparatorów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aparatka z większym stażem
Galena nosiłaś hyrax i musiałaś usuwać zęby? to po co ten hyrax...? heh, mi za niecały miesiąc minie rok w aparacie:) marzę już tylko o tym, żeby mi go zdjęli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sathis
no wlasnie- po co ten hyrax? ja bede miala zakladany razem z pozostalym zelaztwem ale wlasnie dlatego zeby mi nic nie wyrywac- pan doktor jest zwolennikiem biblijnej teorii powstania swiata (czyli Bog dal czlowiekowi tyle zebow ile ma miec:) )- i najpierw bedzie skaling a potem powiekszanie szczeki- no chyba ze masz wyjatkowo duze zabki w stosunku do szczeki i wyrwanie to za malo:D juz w piatek sie zacznie:D separatorkami- ale to oznacza ze do calosci juz tylko 6 dni^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sathis
aparatka z wiekszym stazem-> jakby nie patrzec to masz juz bardziej z gorki jak pod, bo to co najgorsze to na poczatku- tak mi sie zdaje. takze faktycznie juz niedlugo- mam nadzieje ze nas nie opuscisz wtedy i bedziesz jednak rada nas wspierac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! NIEdawno miałem usuwana 8. :) hardcore na maksa a bólu, nie mam sie co martwic bedzie jeszcze dróga :PP:) Kurcze, ze tez musze miec ósemki , cóż nie dość ze boli to jeszcze mądrości sie pozbywam :) Mile widziane słowa otuchy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sathis
hmm chcialabym powiedziec ze znam ten bol ale co bede klamala- osemek nie mialam wyrywanych wiec nie powiem- natomiast lacze sie w bolu:) dzis bozia mnie pokarala bo.. odjelo mi glos:D i piskam jak piskle:D nie martw sie bo usuniecie osemek to wstep do pieknego usmiechu i cokolwiek nie boli to mysl o slicznych, prosciutkich zabkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedak:-), dasz rade ja tez przeszłam wyrywanie dwóch 8:-), u mnie było bardzo dobrze w porównaniu do tego co przezyli inni:-), mój zabieg trwal około 20 minut, od wejscia do wyjscia:-), razem z rozcinaniem i zaszywaniem:-) mała lenka, nie bój sie dasz rade:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny poradzcie cos ,wiem ze gdybym przegladnela dokladnie topik to bym znalazla odpowiedz na moje pytanie ,ale ze wzgledu ze mam male dziecko i niemam zabardzo czasu odpiszcie mi prosze!:( bylam u mojej ort. mam aparat od lutego ,powiedziala mi ze strasznie mi sie kamien osadza:( ,przeciez myje dokladnie zeby stosuje druga taka malutka szczoteczke i nadal mam problem.Mozecie mi napisac ja Wy sobie radzicie z kamieniem?? a jeszcze jedno u nas jest straszny kamien w wodzie moze od tej wody mi sie odklada bardziej?/ proszee odpiszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sathis
moj stomatolog gdy sie dowiedzial ze aparat zakladam powiedzial ze z kamieniem to strasznie ciezkie do unikniecia i najlepiej raz na pol roku sobie go usunac- bezbolesne i nie mocno drogie a skuteczne a kamien... skoro myjesz, pluczesz i nitkujesz to chyba niewiele da sie wiecej zrobic:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nieplucze zadnymi plynami ,bo ort,nic mi na ten temat nie mowila,takze niewiem co kupic,A czy ktoras z wsa uzywa irygator?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sathis
slyszalam ze irygator to dobry gadzet ale cena z kolei tez niemala bo trzeba sie liczyc ze zejdzie na to z 250zl jak nic. natomiast plyn do plukania polecam elmex sensitive bo jest bezbarwny (nie ma barwnikow=estetyczne zamki sie nie koloruja) i delikatny- ale niech sie wypowiedza tez zaawansowane aparatki:) ja mowie tyle co wiem z zycia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
można usuwac kamien czy tam osad, ja juz raz to robiłam z aparatek, usuwałam tzw piaskarka, pozatym szczoteczki elektryczne przede wszystkim:-), i wszystko bedzie dobrze:-), a mi stomatolog tez radziła raz na pół roku oczyszczac zabki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miało byc robiłam to z aparatem czyli usuwałam osad;-)najlepiej jak orto zdejmi druciki i wtedu czyścić ale z drucikami dentysta czy orto tez sobie poradza:-), mi czyscili w pełnym odrutowaniu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey, dawno nie pisałam ale po prostu nie miałam czasu :) Już w ogóle nie czuję ani hassa ani separatorów. Za 2 dni zakładanie aparatu na dół. :) Trochę się boję ale mam nadzieję, że będzie dobrze. Nie wiem jeszcze do końca jakie gumeczki wziać. Co radzicie? Jakie kolorki są teraz najczęściej przez was wybierane ?:):) Ps Zaczyna się tworzyć szparka pomiędzy jedynkami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sathis
MMJ wspolczuje serdecznie- rozumiem Twoj zal, sama kiedys to samo przezywalam, stracilismy kolege klubowego;/ Aparaci i Aparatki- chcilabym Wam cos dac do przeczytania. Niesamowite jest dla mnie ze ludzie sa tak nienormalni- my musimy- a Ci dla zabawy zakladaja.. zreszta przeczytajcie bo to sie w glowie nie miesci- nie zakladaja nawet normalnych aparatow a podrobki ... http://www.dentonet.pl/?s=1&sID=83&a=4&pID=2535 Pozdrawiam juz pojutrze gumki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, w wypadku. Zginął na miejscu... Kilka miesięcy temu również w wypadku zginęła koleżanka. 10 lat temu inna koleżanka - zginęła w wypadku. Dlaczego tak się dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×