Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
*Dora*

ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - KTO JESZCZE?

Polecane posty

neni. mam kilka pytań. Długo Ci zakładali aparat? Było to przyjemne czy raczej nie. I jak się z nim czujesz...prosze o odpowiedź nie tylko twoją. Powiedzcie mi wasze wrażenia z \"pierwszego razu\" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm nie zakładali mi go długo - ok 50 minut a czy bylo to przyjemne? nieprzyjemne było zakładanie pierścieni ale na szczęście tylko na 2 zeby :) przyklejanie zamków nie sprawiało mi żadnych trudności ale zakładanie łuku czy jak sie to tam nazywa było nieprzyjemne :o czułam sie jakby mi ktoś rysował po zębach jakąś igła :/ a efekt straszny, nie wiem jak sie przyzwyczaje :( ale na szczęście poki co nie boli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właściwie to zastanawiam sie dlaczego te aparaty tyle kosztuja skoro składaja sie wlasciwie z paru drucików i obrączek :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aparatko z większym stażem, nie wiem jak się nazywa to co mam na 3 ale chyba właśnie do wyciągów, chociaż nie wiem czy będa używane? póki co od 4 do 6 (nie mam 5) mam gumki (były bezbarwne, ale już się pofarbowały na zółciutki:) ) które sprawią, że się z przodu rozluźni. Na fotkach nie widać, ale już mam szparę 1-2mm pomiędzy 3i4 także postępy są niemal natychmiastowe. oczywiście nadal nie odczuwam bólu z czego się cieszę :) co do spotkania, jestem za, powiedzcie tylko kiedy i zobaczę czy nie będę czasem w pracy :) pozdr 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dirie - aha :) dziękuję za odp. będziesz miała na dół też aparat i te wyciągi? nie przy każdym metalowym aparacie te haczyki są Truskaweczko :) dlatego się zaciekawiłam :) zakładnie aparatu wspominam bardzo spoko, niemiłe było jedynie dociskanie pierścienia, ale nie bolesne. zdecydoawnie zdejmowanie aparatu jest bardziej nieprzyjemne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haczyki ma każdy służą do wycigów czyli takich długich gumk ale nie u wszystkich będą wykożystane np u mnie nie :) i bardzo dobrze bo to okropnie wygląda jedna dziewczyna u mnie w szkole miała i to do tego takie białe gumki co wyglądało jakby jej sie guma do żucia poprzyklejała dosłownie wszedzie:) na youtube jest smieszny filmik jak 2 kolesi gra na tych gumkach:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooooo aparatko wyprzedziłaś mnie:) czy dobrze widzę?? napisałaś że nie rzy każdym?? oj nie wydaje mi sie po pierwsze jeszcze nie widziałam metaowego aparatu bez haczyków a po drógie dla czego by zakładali apraty z haczykami ludziom którzy nie potrzebują wyciągów? kiedy haczyki tylko do tego służą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój brat nie ma z tego co pamiętam, ale przy najbliższej okazji zajrzę mu do paszczy ;) nie wiem czemu je przyklejają, i czemu tylko przy metalu (w moim plastiku tego nie było, w porcelanie też u nikogo ze znajomych nie widziałam) no właśnie po co to jest skoro potem i tak nie będzie używane.. a te wyciągi to się jakoś na noc zakłada? przecież w tym się chyba nie da mówić normalnie, jak szczęka z żuchwą są jakby \"złączone\"..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do aparatu na dół, to mam problem... na jednym zdjęciu widać mocno zniszczony dolny ząb, chyba 6, po drugiej stronie podobnie (ech ten wstręt z młodości do dentysty się mści!) dlatego boję się, że dentysta może nie uzupełnić mi połamanych koron na tyle, żeby można było na nich założyć pierścienie.... na razie wstrzymuję się z dołem, choć nie powinnam, ale nie mam kiedy jechać do mojej dentystki (nadal boję się obcych zębologów). orto nic nie mówi jak na razie, ale muszę się za to zabrać w końcu...a co do haczyków, wyobrażam sobie, że służą do \'wyciągania\' dolnej szczęki w przypadku wady zgryzu? może mnie to też czeka, nie wiem, bo chyba tak źle nie jest?? ale malinki są ekstra :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno ma bo serio jeszcze jak żyje to nie widziałam metalu bez haków uwieże tylko jak zobacze na własne oczy na zdjęciu:) u większości wyciągi są tylko na noc ale to od wady zależy ile sie je będzie nosiło np jak ta dziewczyna w mojej szkole to biedna musiała cały czas i mówła nrmalnie ale jak na nią patrzyłam to niedobrze mi sie robiło to okropnie wyglądało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też jestem fanką legii:) tylko LEGIA PANY KLUB NIE POKONAYT DO BOJU DO BOJU LEGIA CWKS na początku też myslałam że będzie jak sałata ale jak założyłam to zobaczyłam że tak nie wygląda zamieszcze zdjęcie jak będę miała cyfrowke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opisywałaś może na jakiejś stronie zdejmowanie aparatu?jesli tak to może pamiętasz nr strony? ja sie boje sciągania pierścieni nie wyobrażam sobie tego bo po mału zarastają dziąsłem i chyba będzie krwawa masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opisywałam, stronki nie pamiętam, było to pod koniec czerwca, ale napiszę jeszcz raz :) akurat pierścienie to PIKUŚ. zdecydowanie odrywanie zmków jest nieprzyjemniejsze.. na pierścieniach masz od wewnętrznej strony (od storny języka) takie motylki jakby - no takie \"COŚ\" co mi przypominało motylka :) orto przekręca tego motylka o 90st i pierścień spada z zębów. dosłownie - schodzi idealnie, zero bólu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha to spoko co do zamków to myslałam że do kleju stosuje sie coś w rodzaju rozpuszczalnika i zamki same schodzą, kurcze powinni coś wymyslić do tego kleju ja sie obawiałam pierścieni bo strasznie mnie bolało wciskanie ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamki takimi jakby \"kombinerkami\" się podważa i odrywa.. ja miałam wrażenie jakby mi miała zęby razem z tym wyrwać.. nieprzyjemne.. na koniec śmieszne uczucie - bo mi nie zdejmowali ligatur i łańcuszków - tylko z tym odrywali zamki - i cały aparat potem mi z buzi wyjęła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aparatko z... a wzięłaś sobie swój aparacik na pamiątkę bo ja chyba wezme :) a właśnie a co z tym klejem co był na zębach, jak usunęła zamki to on pewnie został i spiłowała go czy jak??? A ten tynk z pod pierścienia?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie brałam. wolałam się z nim rozstać raz na zawsze :) klej szlifowała takim czymś do szlifowania :) nie wiem jak się fachowo nazywa, nie bolało, ale też przyjemne jakoś szczególnie nie było. spod pierścienia ten kelj też szlifowała tym sprzętem - tak, że na zębach nie było śladu kleju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madona
Od wczoraj mam na obu szczekach Damona. Pani ortodontka nasilowala sie z zakladaniem pierscieni, stanelo na tym, ze zalozyla je na dol tylko ,a na gore zalozyla 'rurki' (nie wiem co to). Powiedziala,ze jak pracuje,tak nigdy nie widziala tak mocno stloczonych zebow... Zanim zalozylam aparat na tym forum poczytalam troszke i bylam przerazona jak to bedzie z jedzeniem. Nie jest fatalnie, dzis wcinalam pierogi, wczoraj parowki, z tym ze przyjemnosci z jedzenia wieliej nie mialam;) Jem boczkiem i gryze z otwarta buzia:) Dopiero dzis mnie boli, jakbym od kogos dostala z piesci w twarz;) Ale chyba nie jest tak zle, skoro nie wzielam jeszcze tabletki przeciwbolowej... Najgorsze,ze zamki strasznie zahaczaja mi o wewnetrna strone ust. Dorobilam sie malyh ranek.Dleczego to dziadostwo jest takie ostre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oo, a może ja tez zrobie fotka swojego aparaciku? ;) niee, jeszcze się takimi krzywymi zębami przerazicie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to wogole nic nie jem odkad mam ten aparat bo poprostu nie umiem :o a na dodatek mowienie tez sprawia mi problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madona
Zastanawiam sie, jak to bedzie z calowaniem haha. Jutro widze moja 2 polowke i jakos nie umiem sobie tego wyobrazic. Aparat na gornej szczece jest tak nisko,ze sama zahaczam gorna warga o niego...Chyba zrobie facetowi krzywde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość future
neni Łiii, to pewnie tylko tak na początku. Zobaczysz- przyzwyczaisz się:) Wierzymy w Ciebie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×