kto waży 80 kilo i więcej niech się przyłączy

Witaj fiona i gratuluje bo widac u Ciebie efekty!narazie znikam ,bede tu zagladac ,a i witam panow !

Kurcze próbuje już któryś dzień zmienić stopkę i nie mogę.....coś źle robie?

Fionka co sie wlecze nie uciecze;) basen w środe jak nic:) Rowerem zobaczę dokąd dojae, dam znać haha Co do ściągania tak niestety bywa, choc jestem zaskoczona, bo akurat jego aerobicki ściągałam bez zarzutu a mam kilka wpisz zamiast słowo aerobic wpisz Billy Blanks

Superduper, ja też miałam problemy ze stopką, bezpośrednio wejz w preferencje, bo ja próbowałam z głównej strony , a tak w ogóle to chyba przez ten poniedziałek brrr, niecierpię Bella witanko:)) każda z nas wybiera dietke jaka uważa i pisze jakie sa jej skutki , bo moze ona pomóc innym:)) Z tym sloniem to dobrze że zjeść sie nie da, jeszcze by trąba wystawała ;) hahaha

echoo ja wpisałam tak jak mówiłaś imię i nazwisko, tylko, że ja ściągam przez emule,wiec moze dlatego???

Udało się :))) Nowa stopka jak ta lala :)

super duper zmneniaj zmieniaj ta stopke bo jest strasznie nie aktualna:) przeciz juz tyle schudłaś :) moje GRATULACJE

super duper moje gratulacje jest już ciebie o 2 kilo mniej gratuluję !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Superduper gratulacje:))) Fionka a mozliwe , bo z tego co ja ściągam ,ściągnełam z 5 jego aerobickow i żadnych takich akcji nie miałam, jeden nawet mam Carmen Electry, okazało się że aerobick ale striptease, zostawiłam a nuż się przyda jak schudnę i może oceni mąż w moim wykonaniu hahaha

no zleciało cholerstwo znowu :))) ciesze sie jak cholerka :)))

echoo no pewnie że striptiz się przyda, mąż pewnie będzie zadowolony:)) Ja zrobiła raz w życiu striptiz mojemu narzeczonemy w tego sylwestra co był, bardzo mu się to podobała, ale wtedy ważyłam 65 kilo, więc mogłam sobie na coś takiego pozwolić, a teraz nigdy w życiu :( może w wakacje się znowu skuszę ,ale jak będę miała tą moją ukochaną wagę 57 kilo Boże dlaczego do niej jeszcze tak daleko????? Szkoda, że nie można schudnąć o tak sobie, pstrykasz palcami i jesteś super laska, a jak chcesz przytyć to znuw pstryk placami i już kilka kilo więcej itd itd :)

jejku jakie ja głupoty wypisuję!!!!!!!! Pewnie macie mnie za głupią małolatę????

Fionka w żadnym razie nie mamy Cie za taką osobę, każdy by tak chciał schudnąć na szybciutko, ale wiesz co - po tych wyrzeczeniach i ciężkiej pracy ,będziemy bardziej doceniać co zrobilsmy , a kto wie może dzieki nam i inni sie będą przyłączać, bo tak naprawde chodzi o nasze zdrowie i samopoczucie:)

echoo masz racją. Wkońcu sma się docenę, i będę wiedziała że wszystko potrafię zrobić, jeżeli uad mi się tyle schudnąć to już w życiu wszystko mi się uda tak jak ja będę chciała :):):):):):):)

kobiety,witam ponownie..... wytrwalam do 14-stej....!!!!!!!!!!!! to jest sukces,znam siebie.... Pierwszy dzień dla mnie najgorszy - jak wytrwam pierwszy dzien to reszta pojdzie ale wiem,ze skoro wytrwalam do tej godziny i zjadlam szpinak / bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee/ to juz pojdzie .....jestem taka dumna z siebie i mysle,ze to w duzej mierze dzieki Wam sie trzymam,witam faceta w naszym gronie... Dziewczyny wysle Wam tez przepis na peeling ale nie peeling jest tajemnica - ale ok wysle i to i to,napisze a potem porozsyłam.... Do boju !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Fionka i właśnie o to chodzi, bo nie oszukujmy się , to nie łatwa walka, i kiedy zaczyna się wygrywać tym ma się więcej energii na pokonanie innych przeszkód w życiu. Otyłość jest jedną z takich wad, że każdemu się wydaje że może ja wytknąć nam, jakoś nie wytyka się innym ot tak że ma nos krzywy czy nogi. Akurat ja się obracam w takim środowisku znajomych, że takich sytuacji nie mam, choć czasami ja żartuję z samej siebie., ale bardzo chętnie przestanę akurat w tym temacie.

Julia cmokasy , trzymaj się sie dzielnie dalej:))) a wiesz jeśli chodzi o szpinak, prócz tego że na ciepło mozna go zjeść, ale może spróbuj na zimno z jogurtem , kilka łyzeczek dodaj, całkiem niezłe mój mąż tak wcina tylko że ze śmietaną

ja tam bardzo lubię szpinak, dlatego ta dieta nie jest mia aż tak straszna, tylko ze mój szpinaczek musi być z odrobinką czosnku, nie wiem dlaczego ale tak smakuje mi najbardziej :) julka, dasz radę tak jak pisze echoo dodaj jogurt do szpinaku, to trochę złagodzi jego smak :))

kiedy ja jestem taka zdyscyplinowana,ze jak pisze ze nic - nawet guma do zucia - to ja nie wezme nawet tej gumy,a Wy mi mówicie o jogurcie do szpinaku ???? :) Mowy nie ma,trudno to musi kosztować poświęcenia. Każę rodzinie z drogi schodzić ,zrobiłam z sebie męczennicę - jedzą obiad w poczuciu winy.....hehehehe. Ja nawet łyżeczki po kaszce bananowej nie obliże teraz :) a tak lubie kaszkę b. Nie będę czytała od nowa całego topiku - super druper ile jesteś na diecie ,na jakiej i w jakim czasie te 11 kg Ci poleciało ? Jak będziesz miałą chwilke i chęć to odpisz. Czekam na mój befsztyk Befsztyczek Befsztyczuniek Befsztyczunieczek Befsztus Beszfsztuniuń...... Mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm :) Mąż się śmiał,żebym go w locie nie zjadła na surowo .... Pozdrawiam,dzięki za wsparcie,jutro się obudze i będę taka dumna z siebie .... a na trzeci dzień będę już widziała po spodniach luz....a po czwartym dniu,nie bee mogla zjeść już wszystkiego tego co w diecie każa.... No cudownie wręcz jest....

głoooooooooooodna jeeeeesteeeemmmmm........ :( nie złamię się ,no ale głodna to jestem.... nie dam się....!!!!

no jestem kochane:D,Witam,poniedziałkowydołek:),Witam, szymusia:),Witam belladona:),ale nas sie nazbierało,to super ,no i jeden rodzynek ;)ojej jak sie ciesze:D,eliza666,tak biore witaminki,bez nich to nie ma sensu.Echoo,widze ze na basen nie dotarłas ,ale to nic ,co sie odwlecze to nieuciecze:),julleczka ,jak befsztyczek:D,mój dzis był gotowany w jarzynce:)i brokuły,superduper,ty niedlugo superduper,no no ,super:),o dziewczynki ten striptis dla memza ,no no ,w lato zrobie mu:)ale nic wczesniej mezowi nie powiem bo by mnie zameczył:P,fionka żadne głupoty,ja to moge o wszystkim gadac,i mnie nic nie dziwi,a żadna z ciebie małolata :),JULLAA NIE DAJ SIE !!!!!!!!!!! KTO TU RZĄDZI???????,NIE TWOOOOOOOJ GŁUD!!!!!!!! KOCHANA TRZYMAJ SIE

Widze że u nas tłoczno się robi hihi to dobrze :) widze że wy stosujecie jakieś drakońskie diety :) ja postanowiłam troche inaczej. Jesc mniej wiecej normalnie tylko mniej i nie jesc wogóle słodyczy, czerwonego mięsa, minimalnie tłuszcze. Wzbogacic jedzenie o warzywka i owoce. Do tego jem chrom i skrzyp polny z witaminami. Dietetyk polecił kolezance mieszanke ziół którą sie pije rano nadczo i wieczór przed spaniem, pomaga ona na regulacje całego procesu trawienia i uspokaja. Kolezanka mówiła ze po takiej diecie z ziółkami i chromem schudła 7 kg w niedługim czasie. A jest to polecone przez lekarza wiec mam zaufanie do tego. Moje motto odchudzania to: chudnąć z głową, nie odmawiając sobie wysztkiego (bo to tylko wpływa na zły nastrój) nawet jesli na rezultat trzeba dłużej poczekać to warto by nie mieć efektu jojo i obwisłej skóry :) aha no i jakies cwiczenia :) dziś ide na siłownie :)) Trzymam kciuki za Was wszystkich i za siebie :) Już niedługo ze 110 zrobi się 70 hihihi

Chodzi o to że żona nic mi porządnego nie ugotuje i ja tak cały dzień to tak: mc donald Kfc chipsy paluszki jeżyki adasie jacki misie haribo snickersy princepolo skittelsy delicje ptasie mleczka pierniczki/ Bo ona się też odchudza i im więcej się ona odchudza tym ja jestem grubszy. :( Ale będe się starał. Chociaż b. głodny jestem teraz...

lady :) a ty tez tez ziółka pijesz??,jak możesz to podaj nazwe ,bo ja sie zastanawiam własnie jakie mam zacząc??,ledy ja juz pisałam ,że kopenhadzka,tylko na kopa ,bo 25.11.jedziemy na andrzejki ,a niestety w nic sie nie mieszcze:-o,i to tylko dlatego tak drastycznie, a puzniej to wassa ,warzywka ,owoce ,ryby,jogurty,koniec jedzenia od18,i ćwiczenia:)

Dodam że muszę te wymienione produkty spożywać w piwnicy bo krzyczy jak szeleszczę opakowaniami. Szybko je zjadam i wyrzucam papierki. A wyczytałem że szybkie jedzenie rozciąga żołądek i szkodzi:(

szymus:D,kurcze ale ty pychotki jesz:),mi najbardziej jakiegos ciacha brakuje:-o,czy czytałes nas od poczatku???moze tobie cos z naszych diet pasuje??? albo napisz jak chcesz sie odchudzac,tzn. jaka dieta ,czy ćwiczenia??

szymus ,a ile ty masz cm???

dziewczyni hallooo :D gdzie jestescie????????

mam 182 cm chwyta mnie za boki i krzyczy: Ty Beko Tłusta!! Często też wkłada palec w sadło na brzuchu i mówi że jestem spasiona świnia. Cały czas muszę wciągać brzuch. Zjadłbym zupę jakąś ciepłą...Siedzę sam bo poszła na ajrobik..

kurcze jak sie dzis z wami nie moge zgrac:(