Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Grzesznica Magdalena

Odbiłam Go innej.........

Polecane posty

Gość Jeski
Chce zanurzyć kija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>> Jeski nie musi być z nią żeby \"zanużyć kija\" (mówiąc Twoim gimnazjalnym żargonikiem). jesto około 3 mld kobiet na świecie i każda ma pochwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeski
Chce zanurzyć w nią żeby udowodnić że z kobietą można wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to jest dowód na to że można zkobieta wszystko? lol... :D :D :D dla jej przyjemności jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeski
On lubi mieć kilka dziurek dla swego kija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeski
On jeszcze ma kilka takich którym to samo pisze Ale jak ktoś nie umie myśleć to wpada w sidła takich lovelasów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lol...musiałby nic innego nie robić...tylko ciekawe skad brac kasę.... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeski
Moja prawda jest zawsze prawdziwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie kocham ciebie
i nie życzę sobie, byś ty mnie kochała. Nastroje... :O.dopisują.... :O Zwiewam. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dalszym ciągu pisze (a przecież przedwczoraj sie ze mną pożegnał), błaga o drugą szansę, pisze jak kocha.... Nie, nie będę się męczyć, nie dam mu tej sznsy, serce boli, ale cóz :( Jednak spotkania z nim nie wykluczam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj manila :)))))))))) Dla Ciebie 👄 Co się dzieje, co jest dzisiaj z Twoim humorkiem ? ;))) Ps.Jak zaliczenie poszło? Czytałam też (dzisiaj zaległości), że zaprosił Cię na imprę, ty odmówiłas, bravo!-twarda babka-tak trzymać :D Kokietuj go :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaliczyłam materiały na 4. z koła miałąm 3 wiec jeszcze odpowiadałam i mam. jestem zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palnij sobie w łeb
będzie prosciej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuję do siebie wstręt , za to że słabość do Niego wzięłą górę nad rozsądkiem... Ale już nie było tak samo, jakoś innaczej... On niby był taki jak dawniej, ale ja....-już nie..... :( Wszystko się zmieniło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuję się, jakby ktos \"wyssał\" ze mnie całe powietrze... Muszę wziąźć się w garść, wyciszyć się... I pomyśleć, że ja chciałamsię \"mścić\' .... Żałosne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witaj grzesznica
witaj grzesznica :) a jak do tego doszło że sie koochaliscie, sorki ze pytam/jestemm ciekawa/chcesz to napiszesz, nie to nie/ pozdrawiam cię cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam urlop... Zobaczyl auto przed domem, ja jeszcze leżałam w łóżku-to było rano-gdzieś koło 9.... Zapukał doo drzwi (drzwi od klatki widocznie były otwarte-booo domofon nie dzownił). Nie spodziewałam sie absolutnie, że to moze być On... Bo nie napisał, nie uprzedził mnie,wzwykle tak nie robil, a w tej sytuacji to już wogóle :((((( Zarzucilam szlafrok na siebie, poszłąm otworzyc, myślałam, że zemdleję :(((( Nie chciałam go wpuścić, ale przytrzymał nogą drzwi no i.... Zaczęliśmy rozmawiać, ja jakoś nie mogłam slowa z siebie wydusic, spytał czy moze podejść do mnie i przytulić mnie...Przecząco pokręciłam głową... Mimo to, on podszedł... Rzucił się na mnie, zaczął całować, brał mnie na siłę, mimo ze sie opierałam. Dałam mu w twarz i kazałm wyjść natychmiast. Spojrzał na mnie zaskoczony i... wyszedł... Po chwili jednak sie wrócił, a ja (przyznam) na to czekałam I rzuciliśmy sie na siibie razem. Kochalismy siś, jak szaleni... Ale po wszystkim, kiedy chciał polezeć obok mnie i sie przytulic, kazałam mu sie wynosic... Wyszedł, a ja jeszcze potem dlugo ryczałam. mam dosyc, juz było ze mną lepiej, a tteraz gorszego doła załapałam, po co mi to było ? :(((( 😭 Do soboty jeszcze pisał ,ze kocha, błagal. a teraz cisza.... To juz koniec i tak będzie lepiej, ale czemu mi tak ciężko??? 😭 I po co się z nim kochałam ????? 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×