Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bujająca w oblokach.

Marze o domu w starym stylu

Polecane posty

O Misiu witaj i dzięki 👄 za info :D Wróciliśmy z okolicznych wojaży. +14 stopni na domowym termometrze :O trza iść do pieca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oglądnełam dziś M jak miłość i zauważyłam jaki piec ma jeden z bliźniaków.Piękny! Białe kafle,klasyczna elegancja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Znów sypie śnieg 😡... ale jak może nie sypać, jak wczoraj odśnieżane były schody wejściowe i drzwi blaszaka i przy furcie kurzej i przy naszej wejściowej furtce :P Amitko, właśnie do takiego kaflowego pieca potrzebuję eksperta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieustannie rozrastająca się lista rzeczy zaginionych, biorąca swe podłoże jeszcze z przeprowadzki tutaj, spowodowała, że znów mą uwagę przykuły pudła, pudełeczka w piwnicy czy na strychu. I jak to ja, lubiąca zajmować się mnóstwem rzeczy niekoniecznie pierwszej potrzeby ;) - nici i ja a szczególnie kordonki i mulina - dojrzeliśmy aby pomyśleć o jakimś praktycznym niciaku. A szuflandia Farmerki kusi i nęci... szczególnie ten rządek małych szyfladek... i tak siedzę ostatnio i projektuję swój niciak. Ma być w formie stoliczka z szufladami... z dużą ilością szufladek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak taki dom faktycznie robi wrażenie... widziałam, że jest teraz wiele modeli sprzętu do domu w stylu retro jak dla mnie super. bardzo się cieszę, że jest taki niesamowity wybór sprzętu do domu w takim nowoczesnym designie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Simona1811
Pięknie. Też chciałabym taki klasyczny domek, jako odskocznie od miejskiego stylu życia. Taką chatkę gdzieś na uboczu... z dala od szumu tego świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MI teżż się marzy oldschoolowy domek, ale z domieszkami modernizmu. Z zewnątrz może domek wygladać jak mały zameczek a w środku być mega luksusowo-nowoczesny. Takie połączęnie byłoby idealne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje marzenie
Oj powiem wam dziewczyny ze moje marzenie to też mieć wielki dom obłożony pięknym klinkierem (już nie ważne dla mnie czy będą to cegły czy płytki klinkierowe, ważne aby był wykonczony kamieniem :) to tak ładnie wygląda! http://klinkier.5khost.com Zresztą zobaczcie sobie same jak to pięknie się prezentuje ahhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mamy piękną zimę ;) fakt że bardzo chce mi się już wiosny (zresztą kotom i psu też), ale te widoki za oknem :) Emmi, tak myślałam, że osób zakręconych w temacie zwierząt nie ma wiele, ale cieszę się, że taką znalazłam :) nie ja jedna mam świra - tak pozytywnie oczywiście, dziewczynki i pytanko mam co do jakości mebli z Józka (jysk-a znaczy) ;) chodzi mi o umeblowanie pokoiku dla dzieci, tylko nie chcę konkretnie kupować mebelków dziecięcych tylko bardziej uniwersalne, najlepiej koloru jasnego drewna, co sądzicie o ich komodach szafeczkach, bo ceny mają dla mnie najatrakcyjniejsze, pozdrawiam gorąco :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie podobaja mi sie cegły klinkierowe. O stokroć wolę lacobel. To moje ostatnie odkrycie. marzy mi się ten materiał na ścianach w łazience.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagnom//:D siemanko!!!! ale ździwiłam się Twoim widokiem, aczkolwiek wielce uradowana widokiem 👄 Yska za bardzo nie znam, raczej z prezentowanych przez Tuurme swych zdobyczy ;) No... byłam pare razy ale jakoś chyba nic mnie tam nie skusiło. Ale może przydam się inaczej :) Akurat zdarzyło się, że mebluję pokoje dziecięce Ikeą, chyba to podobna jakość, tam mi coś chodzi po głowie. W każdym razie wychodze z założenia, że dzieciaczki jak to dzieciaczki w pojedynkę czy w grupie mają różnaśne pomysły : skakanie, stukanie, obijanie, rysowanie itd i w sumie jakie by to nie były meble raczej ulegną zniszczeniu, więc...? :) Dla mnie tego typu meble w pokoiku dziecięcym to lepsze dzieciństwo dziecka, a mnie nie boli serce, że coś tam, gdzieś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, chodzi mi o cenę, żeby żal mi nie było, bo pomysły dzieci miewają niesamowite :) a ikea nie jest za droga? i jakie te mebelki kupiłaś - z jakiej serii mi chodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagnom//:) zależy jakie mebelki Cię interesują? Ja mam przede wszystkim komódki (patrz Garnek- styczniowy i chyba grudniowy?) Ogólnie dawałam pokój juniora z myślą o pokazaniu wspomnianej zasłonki ;) Ale wcześniej uwieczniła się nieduża, ikeoska komódka słurząca nam za szafeczkę nocną : trzy szufladki..70 cm wys, 62 cm szer, 30? głębokości za 90 zł. Kupiona w grudniu. Komoda ta z szukladkami z okienkiem kolorowym ( tak to nazwijmy dla rozpoznania;) ) to jest z nami już 3 rok? Kosztowała więcej, coś koło 240 zł. (1m wysokości z nóżkami, 80 cm dlugości i 40 głębokości) Do niej jest w tej samej cenie wysoka szafka - jak jeszcze będzie, będę ją brała przy nadarzającej się okazji, do kompletu, bo jestem bardzo z nich zadowolona. Kumpela zadowolona jest z łóżka ,,rozsnącego razem z dzieckiem,, - rozsuwa się je. Widziałam i calkiem fajnie wygląda, ale nie pamiętam jego ceny. Jak jestem w Ikei to zaczynam od działu przecen, czyli tych zwróconych i tam często znajduję coś ciekawego dla siebie, jak ostatnio dla starszego, komodę, 123 cm wys, prawie 80 dlugości i prawie 50 głębokości, 6 szuflad, z zarysowaniem z przodu to puściłam ozdobną papierową taśmę i mam przeceniony z 700-coś zł na 260? coś koło tego. A to mebelek z półeczkami - biały za 50 zł? Stoją na nim papuziaki, a stan jego jest idealny a mimo to przeceniony o połowę :) W każdej Ikei jest dział ze zwrotami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki bardzo za podpowiedź z tymi zwrotami, ja mam najbliżej do ikei w ostrawie (czechy) mam nadzieję, że tam też te zwroty funkcjonują, a okleić podmalować zawsze można :) bo narazie, mamy "pokój zabawkowy" czyli furę zabawek rozrzuconych po pokoju, bo mebli brak mamy tylko kilka plastikowych pudeł i tam raz w tygodniu, jak już szału dostaję na widok sajgonu tam panującego, powrzucam zabawki do pudeł, ale to problemu nie rozwiązuje. Tylko ze względów finansowych - czyt. chroniczny brak kasy :P - narazie zbieram pomysły, żeby jak już kasa będzie ;) jechać i kupić. ale przynajmniej jest mniej powierzchni do wycierania kurzu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagnom//:) Znam tylko polskie ikee, naprawdę z miłą chęcią chciałam zajrzeć podczas wszelkich wycieczek, ale nie udało się. Uczulam, abyś dobrze obejrzała mebel ze zwrotów, nie krępuj się powyciągać wszystko i niemalże obrócić do góry nogami. U nas, są te rzeczy słożone- gotowce i na gotowo je się zabiera , bo często ich defekt jest w montażu samodzielnym i zaplecze po prostu montuje je na tzw ,,chama,, i nie da się ich już rozmontować - pamiętać trzeba, że to materiał z drugiej ręki , tak? Więc od razu transport wziąć pod uwagę. Można też od nich zamówić, ale nie wiem jak to się kalkuluje ale można. Ja jestem miłośniczką ikei, jestem oczarowana ich praktycznością. Myślę, że i u Ciebie są porobione przykładowe pokoje z urządzonymi wnętrzami. Jakoś jak jakoś, nie można się spodziewać Bóg wie czego, ale ... a! i są często przeceny, warto zwrócić na nie uwagę, kiedy zmieniają towar na inny to spore są wyprzedaże. Zaraz Ci podam link do topiku o ikei, abyś nie nie nastawiła na niewiem co i nie dojrzała tego czegoś co ma w sobie ten sklep ;) Dużo czasu potrzeba na obejście go, tak na spokojnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś dostałam nową WC, dla mnie rewelacja, przepiękne wnętrza (zawsze mi się podobają, ale TE są niesamowite!!!) i niezliczona mnogość kotów i tak jakoś wiosną powiało, jestem w pracy więc ją tylko szybciutko przekartkowałam, ale wieczorem przy herbatce lub winku :) będę się rozanielać :) pozdrawiam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, a mnie się prenumerata skończyła, więc Werandy, ani W-C niet... :( A dałabym się zabić za to, że mówiłam Cieśli, żeby W-C przedłużył. Widocznie nie zasłużyłam albo co? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupię dopiero w środę... Bo prenumeraty nie posiadam :( Acha! Zapomniałam Wam napisać, że na stronie www.weranda.pl jest dostępny PIERWSZY ARCHIWALNY I NIE DO ZDOBYCIA W FORMIE PAPIEROWEJ numer Werandy c. Można sobie chociaż wirtualnie poczytać i popaść oczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to na Twoim miejscu ruszyłabym do najbliższego punktu sprzedaży prasy :) naprawdę warto, tylko tak mi się zachciało na targ staroci wyruszyć, przydałoby mi się choćby kilka obrazków, takich pierdółeczek, ehh nawet ciuchy mnie w taki stan nie wprowadzają jak meble i inne pochodne :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagnom, też to mam. Ciuchy? Phi! :) :) :) Ostatnio wsiąkłam w parę wnętrzarskich blogów. Toż to nałóg normalnie... Dowiedziałam się, że w Krakowie jest giełda staroci na Grzegórzkach w niedziele - a ja tam nigdy nie byłam. Oczywiście jak na złość nie wybieram się w żadnej niedalekiej przyszłości. Na psa urok, zawsze pod górkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emmi 👄 tuurma 🌻 A ja właśnie mam plan coby 7 lub 8 maja (jakoś może się doczekam) pojechać, na targ staroci w Bytomiu, akurat ciepło juz powinno być, tak żeby sobie bez pospiechu pospacerować i nacieszyć oczy ha już kasę muszę zbierać, boję się tylko czy Mój wytrzyma godziny łażenia i ochania i zachwytów, choć i on starocie kocha. A wczoraj właśnie się dowiedziałam, że koleżanki babcia miała pełno takich perełek w stodole, kredens, nadstawki, stoliczki, i wiele innych i "porąbali do pieca" bo nie mieli co z tym robić, normalnie płakać mi się chce :( dziś ta koleżanka ma wybrać się do babci i dowiedzieć czy coś jeszcze jej nie zostało, trzymajcie kciuki :) pozdrowionka dla wszystkich i słonecznego dnia Wam życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turmoooooo
Moglabys wkleic linki do tych wnetrzarskich blogow .Fajny ten nalog ;) Dzieki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzę w kącie, tam na lewo, tuż pod lampą ;) i zastanawiam się, gdzie ta moja zaprenumerowana ? taaaaa... Może spóźniłam się z tym 10 dni przed ukazaniem się Ale zależało mi przede wszystkim na załapaniu się na świąteczną ofertę Werandy C , 6 numerów w cenie 4, wiecie - gen szkota się we mnie obudził, w dodatku jak cenę czasopisma podnieśli :O Tak sobie czytam o waszych bzikach przy akompaniamencie chrapania małżonka i sama nie wiem... lubię łazić po różnych giełdach ale czy to zamiłowanie do staroci, czy ten nieszczęsny gen szkota ciągle, gdzieś tam się przebija w mej, polskiej , spokojnej duszy? Na pewno mam bzika na punkcie lampek, lampeczek i oświetleń przeróżnej maści, formy, kształtu... :P Podobają mi się szalenie różne bilbeloty u ludzi czy to stojące w kuchni, czy na parapetach, ale co sięgnę po jakiś w celu kupienia to mi się straszliwy cenzor włącza - stój! będziesz musiała to ciągle odkurzać !! - i zagłuszona, skołowana odkładam na półkę. I do nadmorskich pierdół mam słabość, z tej strony mnie nie znacie jeszcze, bo jakoś tak problem z brakiem miejsca na różne szpargały nie uwidocznił mego kolekcjonerskiego zapędu w tej sprawie ;) Ale myślę, tego roku to nadrobić, skoro mam tyyyle miejsca na ścianach i w pewien sposób, już górę do dyspozycji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..a ja mieszkam w takim stylowym domu ..i byłoby extra! tylko mam alergię na roztocza i pleśnie... i prawdopodobnie muszę dom sprzedać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vanili//:) witaj 🌻 Zachęcam dla relaksu i opowiedzeniu o swoim domku, uwielbiamy słuchać takie historie. A dolegliwości współczuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki!! Dłuuugo mnie nie było, mam nadzieję, że nie aż tak, żeby o mnie zapomnieć. :p Rozpoczął się nowy roczek, dziękuję Emmi za życzenia 🌻, nadal czekamy na mieszkanko, łazimy po różnych sklepach i generalnie nie mam na nic czasu. Dlatego nie zaglądałam. Może temat mi się jakoś przeżarł albo co. W tym czasie oczywiście, nie obyło się bez przygód. Może opiszę jedną? A zatem (bo od a więc się nie zaczyna) moja siostra i ja w Święta wybrałyśmy się tatusia samochodem na zakupki do Janek. Podczas drogi zauważyłyśmy, że nie ma płynu w zraszaczach, więc go dokupiłyśmy. Włożyłyśmy zakupy do bagażnika, Siostra wsiadła, a ja wzięłam na siebie dolewanie. Korek od zraszacza wpadł mi pod samochód, a że było błoto pośniegowe, mówię do siostry "Odjedź kawałek, bo dosięgnąć nie mogę". Ona na to, że nie pali. Wsiadam, mówię kręć. No faktycznie, nie pali. Ale światełko się pali, więc akumulator w porządku. W tym świetle patrzę: zestaw głośnomówiący, jakaś czapka. Mówię: Aneta, siedzimy nie w swoim samochodzie. Ona:"No co ty, przecież to pegeaut". Ja mówię: No tak, ale nie taty. Tata nie ma zestawu, ani takiej czapki. Wiejemy!!! Wpełzłam pod samochód, wyciągnęłam korek, zatrzasnęłam maskę, zakupy z bagażnika i w nogi. A nasz samochód dwa samochody dalej. Następnego dnia (bo to nie koniec) koleżanka dzwoni i mówi, że na n-k jest ogłoszenie, że moja siostra zgubiła dokumenty i telefon. A że jest w ciąży i nie chcemy jej denerwować to ja dzwonię. A laska odbiera i mówi: "Ja oddam te dokumenty, ale proszę mi powiedzieć, jakim cudem one się znalazły w moim zamkniętym samochodzie???" Cóż, nic nie pomogło, że zmieniłam kolor włosów!!;p Stęskniłam się za Wami.🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×