Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyna M.

jest tu jakas staraczka o tej porze?

Polecane posty

Witam Malolepsza – pięknie Ci się zaczął ten piątek 13. Nie ma co :( To pewnie byli jacyś partacze, bo szanujący się złodziej zostawia jak najmniej szkód i śladów, a tu żeby cała szybę wybijać? Ludzkie pojęcie przechodzi :( Poza tym nie zakładaj, że dołączysz do grona biernych obserwatorów bo możesz nas jeszcze pozytywnie zaskoczyć. Trzymam kciuki :) Justyna jak dla mnie to możesz non stop o sobie pisać bo nie uważam, że to coś złego. Poza tym zawsze się można czegoś dowiedzieć co niby jest oczywiste a jak przychodzi co do czego to wychodzi, że jednak nie bardzo. Co się tyczy mojego biustu to ze mnie żadna sexbomba :D:D Ja mam bardzo mało pod biustem i w związku z tym duża miska. Najchętniej kupowałabym stanik w rozmiarze 65- ale jest to niemożliwe. A tak kupuję 70 i zapinam na ostatnie haftki i to nie zawsze się taki numer udaje bo obwód jest zbyt luźny. W biuście mam 96 – to czy to tak strasznie dużo? Gdybym mogła nosić staniki o rozmiarze 75 to pewnie byłoby to jakieś C/D a tak mam przechlapane, krótko mówiąc proporcji brak. Polscy producenci to całkiem o mnie zapomnieli :( Ostatnimi czasy noszę głównie staniki dwóch firm, zapewne Ci znanych – Freya i Barlei, bo jak ma na metce napisane 30 to faktycznie jest to 70 pod biustem. Krajowa bielizna ma napisane 70 a jak przychodzi co do czego to pasuje na kogoś kto nosi 80. Ech kupno stanika dla mnie to nielada wyczyn. Ostatnio większość moich nabytków pochodzi z allegro, bo nawet obecny na naszym rynku triumph wycofał stare modele, które na mnie pasowały i w zamian wprowadził nowości, która z poprzednimi modelami nie maja nic wspólnego a ja najwyżej na czubek nosa mogę sobie to założyć. Owszem i w Polsce mogę kupić markową bieliznę, która będzie na mnie pasowała tylko ilość zer mnie przeraża ;) Zresztą popatrz na mnie na tej fotce, którą Ci wysłałam – gdzie mi do seksbomby ;);););) Surfitka, no no no ale wykład mi machnęłaś :D Tego mojego mierzenia temperatury to nie można brać całkiem na poważnie. Tak jak powiedziałam, był to jednorazowy eksperyment i termometr powędrował z powrotem na półkę. Mam nadzieję, ze w moim przypadku obędzie się bez stałego mierzenia temperatury. Jak przeczytałam o tych ciemnych kreskach i trójkątach to mi przed oczami stanęła moja koleżanka. Też ma ciemny trójkącik nad pępkiem i wg usg ma urodzić syna :) Pewnie coś w tym jest :D Moje wieści niedzielne chyba będą jednak negatywne. Skąd taki wniosek? Dzisiaj obudziłam się bólem głowy a mnie zawsze na 3-4 dni przed @ dopada migrena. Poza tym dość mocno mi się dzisiaj odzywał brzuch w pracy. Nawet miałam wrażenie, że dostałam okres, ale „oględziny” nic nie wykazały ;) Także pożyjemy zobaczymy ale dotychczas wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że chyba jednak Wigilia będzie w domu ;) Tak czy siak niech ta @ przychodzi i wraz z następnym cyklem biorę się poważnie do roboty :D:D Tym samym zwalniam miejsce obserwatora ;) Miłego wieczoru, pa, pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ho, ho ale cisza :( Nie wiem jak u Was ale mnie piękne słońce. Od razu mam więcej energii. Nawet wczorajsza migrena dała sobie spokój – oby tylko sobie o mnie nie przypomniała, a kysz :P Już jestem po śniadaniu, zaraz biegnę po pieczywo i ziemię do kwiatów. Ubzdurałam sobie, że dzisiaj w końcu wysieję tę maciejkę – a przymierzam się do tego już jakiś czas, więc chyba pora najwyższa. Mąż dzisiaj w szkole więc nawet z obiadem nie ma się co śpieszyć. Poza tym czekają mnie zaległe papierzyska do pracy i to jest chyba najgorszy element w planie dzisiejszego dnia, ale dłużej się tego odkładać nie da. Życzę wszystkim miłego dnia, pozdrawiam, pa, pa, 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie mogę :( Gdzie sie podziewa całe towarzystwo? Była dziaisj u mnie koleżanka, która też sie zalicza do tych starających. Pierwsza ciążę poroniła a dzisiaj już sie jej @ spóźnia 4 dni - może tym razem się udało. Byłoby super. Ona mnie wykończy, nie chce zrobić testu, bo wg niej nie jest w ciąży tylko organizm się jeszcze nie unormował po poronieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qrde! co z ta kafe........no sie nie dziwie jagodka, ze sama ze soba piszesz, od dwoch dni jakas granda, w ogole nie moglam sie dostac na strone.....dzisiaj juz kilka podejsc i dopiero sie udalo, mialas szczescie, ze wczesniej sie dostalas:D trzymam kciuki za kolezanke, no a juz o kciukach za ciebie to nie wspomne.trzymam je podwojnie, no jeszce tylko kila dni i sie dowiemy, oj moja droga bardzo cie tego zycze, zeby to byly dobre wiesci:D jutro niestety do pracy i tak jak myslalam odpokutuje cale blogie lenistwo podwojnie,tzn szykuje sie duuzo godzin do nadrobienia, mialam ostatnio bardzo przykra rozmowe z szefowa, oj coraz mniej mi sie to wszystko podoba, niedobrze, bo naprawde lubie to co robie, a atmosfera, w ktorej mi przychodzi ostatnio pracowac jest niezdrowa, co niestety przeklada sie na wyniki i zaangazowanie w robocie......nie umiem tak poprostu olac pewnych kwestii i robic swoje, mam za dlugi jezor i przychodzi mi za to niestety placic, ech........niektorzy jakos potrafia sie slizgnac, troche na klamstwie, troche na usmiechu, trochre na kombinowaniu, dla mnie czarne albo biale.....ech sie nie naucze w zyciu kombinatorstwa, trudno, co ma byc to bedzie....... moze dziewczyny tez jakims cudem wejda na kafe......czekamy na wiesci 👄 dla wszystkich,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Oj, małolepsza, widzę, że mamy ze sobą dużo wspólnego, szczególnie jeśli chodzi o podejście do pracy. Nie znoszę kombinowania i klamstw. A szczególnie oszukiwania pracowników. Ostatnio się trochę zraziłam do mojej firmy, bo wygląda na to, że panuje tam dyskryminacja pracowników ze względu na płeć. Niechcący wpadły mi na komputer listy wynagrodzeń i okazuje się że ja mam 15% niższą pensję niż facet który robi to samo co ja a pracuje zaledwie dwa tygodnie dłużej ode mnie. To samo z menagerka, ona w firme jest już 4 lata i ma pensję niższą aż o 25-30% od pozostałych menagerów! Wkurzyłam się i mocno nadszarpnęło to moje zaufanie. Oni myślą, że dadzą mi podwyżkę (może) 10% i ja się z tego będę cieszyć, a to i tak będzie mniej niż ma facet na start, który swoja drogą też dostanie podwyżkę. I prawdą jest, że kobiety muszą się znacznie bardziej wykazywać niz mężczyźni żeby zarobic te same pieniądze i jak oboje będą zajmowac te same stanowiska to i tak babaka zawsze gorzej zarobi, mimo że ma np. lepsze wykształcenie i robi leszą robotę. I chyba zacznę szukać pracy, chociaż niechętnie, bo jakby dzidzia przyszła, to ta jest dosyc dogona, bo np. jest ruchomy czas pracy, zależny tylko od ciebie. Masz swoje zrobić , a kiedy? Możesz nawet w niedzielę, każdy ma klucze do biura. W sumie pieniądze to nie wszystko, a w nowej może byc i pewnie jest tak samo. Moje ubezpieczenie ostatnio sobie ubzdurało, że nie będzie mi pokrywać wizyt u gina, nie mam pojęcia dlaczego. Coś czuję, że jak tam w poniedziałek zadzwonię to zrobię rozrubę. Więcej płacę składki i mój pracodawca dopłaca niż kosztuje mnie całe miesięczne leczenie bez zniżek a oni jeszcze problemy robią. Ciekawe co będzie z hsg, bo jestem umówiona na czwartek,dowiem się w poniedziałek czy dopłacą. U mnie po za tym spokój, @ marniutka, ale gin powiedział, żeby sie nie martwić, dobrze, że wogóle jest i może taka byc po tych lekach co brałam, bo to jest \"krwawienie\" z odstawienia a nie normalna @. Więc się nie martwię i biorę od dziś clo. Jestem aktywna starczką :D Pozdrawiam i życzę udanej niedzieli. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :D Nie wiem co się dzieję z cafe ale na topik udaje mi się wejść dopiero po wielu, wielu próbach. U mnie jak narazie cisza przed burzą ;) Tzn. migrena jest @ brak ale to już kwestia czasu. Zatem niech ta @ przychodzi, bo chcę dołączyć do aktywnie starających się tak jak Surfitka. Trzymam za Ciebie kciuki, przecież kolejka w kwietniu dalej pusta :( Malolepsza a jak u Ciebie sytuacja z @? Miłej niedzieli, buziaki 👄, pa, pa, 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka_
Hello :) Widze, że wszystkie mamy problemy z wejściem na stronę. U mnie ok, pogoda poprawiła mi nastrój, wzięliśmy się z M. za drobne prace w ogrodzie itp. Nie wiem co mi się stało ale cały czas myślę o dzieciątkach, normalnie obsesja, ale ta zdrowa, bez żalu czy płaczu. Po prostu sobie myśle... i czekam na @ :P Na temat pracy pociesze was, że tak jest wszędzie, ale nie będę się rozkręcać, bo szkoda nerwów. Może innym razem. Tymczasem życzę wam udanej niedzielki i owocnych staranek dla co poniektórych ;) Pa 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochaniutkie! Bleeee,pogoda za oknem paskudna-jutro nawet sniegiem strasza co jest ogromna roznica w porownaniu z tym co widze w telewizorku w Polsce. Caly tydzien nie pisalam bo rzeczywiscie jest jakis problem z wejsciem na stronke a brakowalo mi czasu i cierpliwosci zeby wiecej probowac. Surfitka-pytalas o przepisy w zwiazku z prawej jazdy w NJ.Podobno w porownaniu z NY sa zaostrzone tyle ze problem jest w tym ze ja dostaje prawko na 15 miesiecy bo jestem na wizie studenckiej-a zeby moc odnowic musze miec aktualne papiery ze szkoly i dokumenty od sponsora-i to bylo to zalatwianie bo jak juz mialam co mi potrzeba to w Motor Vehicle zajelo nam 20 minut i nowe prawko w reku. Ja czekam teraz na wyniki naszych staran z tego miesiaca.Jagody zazdroszcze ze wlasciwie juz w tych dniach pwszystko bedziesz wiedziec co z tymi tegorocznymi swietami Bozego Narodzenia;)Ja mam jakos tak ze przejmuje sie do stran a potem to i tak wiem ze nic juz nie moge zrobic i temat jakos tak schodzi na drugi plan.Zastanawiam sie jak ten mechanizm obronny dlugo podziala no ale poki jakos funkcjomuje to niezle. Malolepsza nie dziwie sie ze Cie atmosfera w pracy wkurza-strasznie ciezko jest isc do pracy gdzie ciagle cos wylazi-czlowiek nie wie w sumie czego sie spodziewac. No nic-ide jakies sniadanko przekasic po pora najwyzsza. Pozdrowienia🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie moje drogie🌼 na szczescie tym razem udalo sie bez problemu wejsc na kafe:D no i tak jak myslalam, bardzo boli powrot do pracy w pelnym, ba nawet dluzszym wymiarze i nawet slowa pisnac nie moge, bo przeciez musze odrobic te godzinki, kiedy wyslalai mnie na przymusowe wolne i dzis przy tak pieknej niedzieli tyle godzin na boga:(.....szkoda slow na ta robote, ale wszedzie dobrze gdzie nas nie ma........ Surfitka___ale u ciebie to juz mobinng, rety...... ale koniec o pracy.........super,ze jestes juz w gronie aktywnych staraczek:D:D:D:D Jagoda____malpa @sie jeszcze u ciebie nie [ojawila, wiec wciaz czekamy, oby, oby...to samo Telesforka, dzieczyny naprawde trzymam mocno kciuki, bardzo mocno!!!!!!! Milka__mysl o dzieciach jest najpiekniejsza mysla jaka mnie ostatnio dopada, reszta to proza zycia, a pomarzyc przeciez mozna, no nie:D:D:D::D:D: w kwestii mojej@, ndchodzi jeszcze dwa dni, tak jak w suwaku:D jutro znowu do roboty, nie chce...............no ale musze, hm ktos juz tak chyba powiedzial, kartezjusz,hehehehe.....tia, nasz polski boss z wasikami,hehehe:D:D:D:D: a pomyslcie, ze nasza omega rozplywa sie w urokach Paryza,ech.........:D:D:D:D milej nocki, moje panie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór. Małolepsza, ja to trzymam kciuki za wszystkie panie na tym topiku. Chyba oprócz Omegi, która tez nam tylko kibicuje :) Omego, liczę na piękne zdjęcia z Paryża :D A swoja drogo w pracy to nie mobbing, to wolna amerykanka. Nie chcesz nie musisz pracować, tutaj pracy pod dostatkiem, a o fachowców to trudno. Ja nie miałam większych problemów ze znalezieniem tej, ba sami mnie znaleźli. :D A teraz wiem juz czemu chcą zatrudniać wykształconych imigrantów. Ale koniec o pracy! Nie jest źle, chociaż wiem, że mogloby być lepiej. Jagody, jutro sądny dzień, jak nie będzie @ to radzę robić teścik we wtorek :D Telesforka, juz rozumiem. Przepraszam, że pytam, ale czy planujesz tu zostać, czy raczej myślisz o powrocie do naszego pięknego kraju. Ja wciąż myślę o powrocie, strasznie tęsknię za domem, rodziną, przyjaciółmi. Tutaj normalnie odczuwam fizyczny brak ludzi, mimo, że ich jak \"mrówków\". Wszystko się spieszy i dzień zrobił mi się taki króciutki, na nic nie ma czasu. W Polsce jakos jest inaczej. Za dwa lata planuje spakować walizki ( a raczej kontener) ;) i do domu. Dość juz mam amerykańskiej przygody. Milka, liczę, że wstrętna @ nie przyjdzie do ciebie. Ktoś musi zaskoczyc w kwietniu, chyba, że wszystkie. I tylko ja zostanę na maj, ale byłoby pięknie !!! :D Topik stałby się nie staraczkowy a ciążowy ! U mnie po @ już prawie nie ma śladu, biorę clo i w czwartek na hsg. Już się boję. Ale co mnie nie zabije to wzmocni. :D Miłego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🌻 Surfitka – sądny dzień to ja miałam wczoraj, myślałam, że oszaleję tak mnie bolała głowa :( Ale do rzeczy – dzisiaj zaczęłam pierwszy dzień nowego cyklu, co oznacza ni mniej, ni więcej, że @ przyszła. Z jednej strony do dobrze, a z drugiej trochę szkoda. Jedno jest pewne następne Boże Narodzenie spędzam w domu – oby ;) Jak w piątek zaczęła mnie boleć głowa to już byłam na 99% pewna, że z ciąży nici. Jak w zegarku – trzy dni przed @ - migrena. O losie, czy to nie można mieć jakiś innych symptomów? Mniej dokuczliwych, mogłabym się np. męża o wszystko czepiać a tak to mi głowa pęka i jedyne o czym marzę to zaszyć się w kąciku i niech nikt nic ode mnie nie chce. Malolepsza w tej sytuacji to jedyna nadzieja w Tobie, bo reszta towarzystwa jest na etapie starań, na efekty których trochę trzeba będzie poczekać. Ale się ciasno zrobiło w tej kolejce na maj – parami się będziemy ustawiać :D:D:D Telesforka jak zobaczyłam jaką masz a w zasadzie to chyba macie do spółki z Surfitką pogodę za wielką wodą to wierzyć się nie chce. W kraju piękna, słoneczna wiosna a tam śnieg :P Oby do nas nie wrócił, chociaż dzisiaj w nocy był przymrozek i musiałam schować moją świeżoposadzoną maciejkę, żeby już na etapie kiełkowania pogoda jej nie wykończyła. A jak tam się miewa nasza ogrodniczka – Milka? Ile jeszcze przyjdzie nam czekać na wieści na temat zasadniczy od Ciebie ;) Justyna też przepadła. Zapracowana przyszła mamo – proszę podpisać listę obecności ;) Mimi wróciłaś do stolicy, czy dalej się relaksujesz nad morzem i wdychasz jod? Czekamy na raport :D Omega teraz pewnie masuje obolałe od zwiedzania nogi? I mam szczerą nadzieję, że fakt, że się nie odzywasz do nas oznacza niezbicie, że robota poszła precz a Ty się zachwycasz miastem ;) W pracy zawalili mnie robotą, normalnie szaleństwo jakieś. Nie zdążę zrobić jednego a już kolejna rzecz czeka. Wracam do swoich papierzysk a Wam życzę miłego wieczorku, pa, pa, 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrowienia z Miasta Miłości!!!!! Dotarliśmy dziś po południu, ale ju ż zdążyłam być pod katedrą NotreDame i na Saint Michel. Dobra kolacyjka i do hotelu, odpoczywać przed następnymi dniami. Jak porobię zdjęcia, wyślę na pewno. Jag odko, trzymam kciuki za nowe starnka! Surfitko, mam nadzieję, ze tym razem się uda! Małolepsza a ty się nie przepracowuj, bo w zmęczonym ciele dzidzia się nie zagnieździ! Podczytuję sobie jeszcze inny topik dla babek po 30-ce. I tam jedna z nich wcale nie chciała być w ciąż y i zaszła za pierwszym razem, w sumie przez przypadek. Tak więc widać, że jednak za mocno też nie można chciec, bo si e nie uda! Jeszcze raz pozdrawiam, nied lugo się odezwę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :D Omega to nieźle zaczęłaś, oby ten zapał pozostał. Fontanna na placu Saint Michel – pewnie nie działa? A szkoda. Nie wiem jaki macie plan zwiedzania ale jeżeli do niedzieli utrzyma się taka słoneczna pogoda jak w kraju to wybierzcie się do Wersalu – wtedy włączają fontanny w ogrodzie (10.00-1200) – i tak miedzy Bogiem i prawdą to one są największą atrakcją Wersalu, bo pałac to taki sobie. Już powinno być tam zielono, przecież w Francji było i jest cieplej :D A co do starań, to łatwiej jest zajść w ciążę jak się nie chce – fakt potwierdzony nie tylko w tej sprawie – tylko jak to nie chcieć ;) Nie poddamy się jednak tak łatwo i będziemy działać :D Malolepsza – a Ty gdzie przepadłaś? O resztę to nawet nie pytam bo też ostatnio bywa sporadycznie. Rany jaka jest piękna pogoda, wracałam dzisiaj z pracy spacerkiem, słońce świeci, wiatr włosy rozwiewa, co wam będę mówić – REWELACJA Pa, pa, 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka_
Hej piękności 🌻 Omega tylko pozazdrościć, byłam parę lat temu w Paryżu i wstyd się przyznać, ale mało co pamiętam .... oczywiście z zabytków, nie mówię o budowlach, z których P. słynie, ale o tych innych paryskich szczegółach. O nazwach nie wspominając. Pamiętam tylko, że było pięknie. I obiecałam mojemu M., że kiedyś tam go zabiorę. Co do @ to ciągle czekam, ale jeszcze mój termin nie nadszedł... Pogoda cudowna, chociaż u nas zapowiadają pogorszenie i przejściowe burze. Ale za to powietrze będzie orzeźwiające :) Co do spacerków, to ja co dziennie wracam z pracy pieszo - 3 km. Staram się iść w miarę szybkim krokiem, bo podobno tak lepiej dla zdrowia i kondycji. Nie wiem ile w tym prawdy. Jeszcze wpadne wieczorkiem Pa ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,hej! Oj Omega,ale Ci zazdroszcze-no ale jeszcze nic straconego-moze i ja sie kiedys do Paryza wybiore.A na razie siedze sobie na tej amerykanskiej wsi-bo to tak mniej wiecej wyglada,ogladam co sie wydarzylo w Virginii i jakos mnie nie dziwi ze byl to Koreanczyk.Ja w swojej szkole chyba z kilku mam takich -wyizolowanych,zyjacych jakby we wlasnym swiecie.To zupelnie inna kultura-oczywiscie nie mozna generalizowac bo sa i tacy szalenie sympatyczni ale spory odsetek jest wlasnie takich jakby \"za kurtyna\". Surfitko co do zostania tu to ja chetnie bym wrocila,tez tekni mi sie do ludzi,znajomych twarzy,miejsc,nawet do rzeczy o ktorych wczesniej nigdy bym nie myslala ze bede tesknic-jak osiedlowy zieleniak czy skwer za sasiednim rogiem.Problem jest tylko w tym ze ja tu jestem prawie dwa lata ale moj maz juz kilkanascie-wyjechal jako mlody chlopak i obawiam sie ze nie umialby sie przestawic na zupelnie inna rzeczywistosc.Ale nie przesadzamy o niczym-poki nie ma dzieci ktore trzeba poslac do konkretnej szkoly;) to mamy czas na przemyslenia. A ja czekam sobei teraz na @,tak mi sie wydaje ze przyjdzie w okreslonym czasie bo juz piersi zaczynam mocniej odczuwac,ale jakos tak stoicko podchodze do tego-bede musiala mojego meza pokarmic jakimis witaminkami czy czyms w tym stylu. POgoda pod psem wiec jak czytam Wasze wypowiedzi to zazdroszcze tak jak Omedze Paryza:(,tu lalo jak nie wiem cala niedziele,bylo mnostwo podtopien,nawet do siostry mojego meza juz pukal policjant ze maja byc przygotowani na ewakuacje ale na szczescie deszcz troche ustal i woda opadla. Ale pomimo zimna przesylam cieplutkie usciski.🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no czesc moje drogie kobitki🌼 uuuuuu, ale dzien, robota oczywiscie, skonana, zarobiona,ale dzisiaj juz musialam do was zajrzec:D Omega, dziewczyny juz Ci wypisaly jak zadroszcza, nic dodac nic ujac, Paryz to marzenie, ktore czeka sobie spokojnie na realizacje....pomysl o nas na wiezy, napisz oczywiscie o wrazeniach:D Jagodka no to idziemy prawie leb w leb, u mnie dzisiaj 1dc, to byl kolejny ciezki miesiac, niestety nadzieji, dzisiaj zaczelam ostatni cykl staran przed wyjazdem M, jak sie teraz nie uda, kolejne starania dopiero we wrzesniu......bardzo nie chce zajsc, w ciaze, bardzo nie chce zeby sie u dalo,hehehe, jak myslisz Omega zadziala takie zaklecie na przekor?:D no to czekamy jeszcze na Milke i Telesforke, oczywiscie na wiesci, optymistyczne:D reszta w kolejce na maj, oj jakby bylo pieknie tak w grupie, oj jakby bylo cudownie, jedno jest pewne moje drogie, jagodka, surfitka, jesli nam sie uda, to nasze dzieciaczki juz przyszlyby w 2008:D:D:D:D u mnie burzowo, burza to moja fobia, kiedys przesiedzialam cala noc w szafie, jak moj M wyjechal, a burza zastala mnie noca, az tak mam traume, hahaha....... pozdrawiam cieplutko, jutro mam w koncu wolny dzionek, to cos wiecej wam popisze..... Justynka kochanie a co u ciebie i brzusia, a Mimi co tak milczy???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. jak Omega z Paryża to ja z Brooklinu przesyłam wszystkim pozdrowienia :classic_cool::p A tak na serio, to też bym pojechała. Byłam tylko raz i to przejazdem, a właściwie przelotem ;) ale tak licząc to jeszcze zaliczylam wiele europejskich miast - Londyn, Frankfurt, Mediolan. I zawsze parę godzin na wolności, pooglądać krajobraz wokól lotniska i następny samolocik. Najdłużej byłam w Londynie, bo jakies 7 godzin. Ale głupio mi było jeździć taksówką po drugiej stronie. Tak śmiesznie. Ciekawe jak Justynce się udało przestawić. No to Małlolepsza, Jagody - idziemy prawie łeb w łeb. Ja mam dziś 6 d.c. więc nie wyprzedzam was za bardzo, po za tym znając mój organizm skłonny do opóźnień ( owulacja jak jest to zawsze poźna) to @ dostanę albo dowiem się o dzidziu później niż wy. Telesforka, skoro ty mogłaś się przystosować do życia w USA mąż mógłby w Polsce. Polska dziś nie różni się zbytnio od USA, może mniej kolorowo na ulicach tylko jest. Chociaż turyści w dużych miastach nadrabiaja zaległości. :) Zyczę dużo pogody, żeby nie bać się burz. No i trzymam kciuki, żeby Milka się doczekała drugiej krechy, a Telesforkę piersi kuły na bejbika. Komuś musi się udać w kwietniu! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Dzisiaj zaliczona wieża Eiffla, widok zajefajny, jutro wam podeślę zdjęcia. Pogoda jest przepiękna. ale z wieży widać było duże zmętnienie (zamglenie) powietrza, tak więc zdjęcia są nieostre. Fontanna na St. Michel działa jak najbardziej:) Ale chyba wybierzemy się i do Wersalu, aby tamtejsze fontanny zobaczyć:) Mam nadzieję Małolepsza że w tym cyklu będziesz uważać, żeby nie zajść, broń się przez ciążą jak tylko możesz!;) Pozdrawiam wszystkie, następne relacje jutro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi1981
Witajcie! Nad morzem było pięknie!!! Co prawda jechaliśmy tam aż siedem godzin, ale to i tak nie lada wyczyn dla ciężarnej, czyli mnie;) Mój mąż nie ma prawa jazdy. A więc jak dojechalismy w piątek to tylko zjedliśmy kolację i poszlismy spać. W sobotę byliśmy w Sopocie na molo-były tłumy, później pojechaliśmy na Hel gdzie odwiedziliśmy fokarium-foczki były na wyciągnięcie ręki-przecudowne zwierzaki:) W niedzielę byliśmy w Gdańsku-uwielbiam to miasto choć najlbardziej lubię ten letni zgiełk-o tej porze roku nie ma tam zbyt wielu turystów. Wrócilismy w niedzielę wieczorem. W poniedziałek miałam usg i zobaczyłam moją ukochaną fasolkę!!! Ma 1 cm długość, widziałam jej bijące serduszko...Boże to Cud!!!Płakałam jak głupia, mężowi też łezka się zakręciła...Najważniejsze to to, że ciąża rozwija się prawidłowo:):):):) Od wczoraj bardzo boli mnie głowa i mam mdłości i wymioty. Kupiłam już pierwsze śpioszki-wiem, że to może za wcześnie ale nie mogłam się powstrzymać:) Dobrej nocki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobitki, duuzo sie u mnie dzieje, wiecej nerwow niz dotychczas a wszystko przez prace! prawie miesiac temu poprosilam o wolne na dzis, bo szlam na badania do szpitala, wypelnilam wniosek o 1 dzien WAKACJI juz nie klocac sie ze mi sie nalezy jako ciezarnej wolne na kazdy dzien spedzony u lekarza, na kilka dni przed dostalam maila, ze planowane wolne jest nie mozliwe - powod nie ma kto przyjsc na zastepstwo (szef nonstop przyjezdza) myslalam ze sie wsciekne, odpisalam ze ja nie chce wolnego ot tak tylko ide na umowiona wizyte w szpitalu! zagadalam szefa i sie zaczelo:O:O:O:O:O:O -nie obchodzi go ze jestem w ciazy -nie ja pierwsza nie ostatnia -dla niego najwazniejszy jest biznes -moj wybor co zrobie...w sensie nie chcesz to nie pracuj nara! -no i ostateczne wyjscie to zamienic moj dzien wolny na ta umowiona wizyte bo jego serio to wogole nie interesuje! wyjelam mu papierek ze szpitala z data, godzina wypisany przez polozna, rzucil mi go na biurko i ryknal ze takie papierzyska wcale go nie obchodza i nie chce ich widziec! super poprostu! wiecie czym sie martwie...siedze tam wstaje nieprzytomna rano do roboty a jak sie okaze nic z tego nie bede miala bo wraz z miom odejsciem na macierzynskie odejdzie kasa itd, bo tak czuje ze jej nie dostane! bo jesli on juz teraz postepuje wbrew prawu co bedzie pozniej?! jak pomysle ze jutro mam go ogladac to niedobrze mi sie robi! dodam ze wyrolowal przy mnie polaka na 8tysiecy funtow...ale to dluga historia, a ja kompletnie bez humoru:( u lekarza nawet nie zobaczylam sie z polozna!!!!! pobrali mi wielka probke krwi i won! do domu! no nic poczekam do 25.05❤️ p.s. o to wolne tez poprosilam na koniec marca i tez dostalam juz odmowe:(:(:( pozdrawiam was kobietki goraco 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka_
Hej Wiesz Justyna jak to czytam to normalnie mnie krew zalewa!!!!!!! Co za dupek! A nie możesz iść na chorobowe, bo taki stres i wogóle taka praca nie służy twojemu dziecku! A myślałam, że w Anglii są ludzie, wiem przesadzam, ale po prostu brak mi słów. U nas w pracy dziewczyna niedawno zaszła w ciążę i od razu poszła na zwolnienie, a my koleżanki z pracy stałyśmy za nią i jej decyzją murem! Bo była tak wykorzystywana w pracy i nie szanowana, że uważam, że b. dobrze zrobiła - mimo że my bez niej leżymy :( A tak wogóle to @ przyjechała i mam dzień do d... Jak dokładnie 28 dni. Cholerka. Ale jestem zła. Na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, nie złościć się proszę bo złość piękności szkodzi. Justynko, masz rzeczywiście nieciekawą sytuację w pracy. A swoją drogą to Polak, Anglik, czy może jakiś inny imigrant jest twoim szefem? Nie zebym źle oceniała Polaków, ale tutaj w USA nikt cie tak nie wykorzysta jak Polak albo Ruski Żyd! Amerykanie tez maja swoje grzechy na sumieniu, ale przynajmniej płacą i to znacznie lepiej. Moja firma jest duża i jak chce wolne to nie przychodzę i dzwonię, że jestem chora( mam 5 dni płatne chorobowego bez żadnego kwitka od lekarza, do tego mam personalny dzień, no i 2 tyg wakacji :) Dziś powiedziałam menagerowi, że muszę wcześniej jutro wyjść to nie ma sprawy. Z resztą nigdy nie robili problemów i dlatego się ich trzymam. Dodatkowym atutem jest to, że muszę przepracować 40 godz. w tyg. obojętnie w jakim czasie. Tzn. mogę prcowac przez 4 dni po 10 godz. i piątek miec wolny. Oczywiście trochę krzywo patrza jakby tak było stale, ale raz na jakiś czas jest OK. I chyba to będzie dobre jakby dzidzia przyszła, może bym pracowała w soboty, a mąż by z maleństwem był. Poki co nie mam się o co martwić jednak i niewiadomo czy wogóle będę kiedykolwiek musiała. Mimi, fajnie, że fasolka szybko rośnie i nie dobrze, że cie dopadly dolegliwości ciążowe. Ale przetrzymasz i będziesz się cieszyc z maleńswta. :) Omego, jakbym się mogła boczyć na tak przesympatyczną osobę jak ty. Jutro mój wielki dzień - idę na hsg, wiem ze wszystkie trzymacie kciuki, a po opiszę wam oczywiście co i jak. Jak przeżyję ; Życzę miłego dnia, no i czekam na dobre wieści od Telesforki. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Mam pytanie: kochalam sie z chlopakiem w 17 dzien cyklu bez zabezpieczenia do konca, czy mam jaies szanse na zajscie w ciaze? Pozdrawiam i czekam na odpowiedz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Moje Drogie 🌻 Trochę Was zaniedbałam ale ginę w papierach. Czas ucieka a ich przybywa :( No cóż taka praca ;) Wszystko zaczyna iść po mojej myśli tzn. że od kwietnia będę miała masę papierkowej roboty i nie będę miała czasu myśleć o ciąży, tym samym na pewno się uda. Tylko, że jak wieczorem dojdę do łóżka to jedyne o czym marzę to zamknąć oczy i spać. Przechlapane i tak źle i tak niedobrze ;) Justyna – też bym się wnerwiła na zachowanie Twojego szefa, tylko czy to coś zmieni poza stresem dla Ciebie i malucha, ech…o takich głupkach to szkoda gadać, skąd oni się biorą? Mimi- wyślij męża na prawo jazdy – ktoś Cię przecież będzie musiał na porodówkę zawiedź ;) A tak poważnie czemu mąż nie jeździ, względy zdrowotne czy „wyimaginowany” brak predyspozycji. Matko ja sobie nie wyobrażam, ze nie potrafiłabym jeździć, ale znam mężczyzn, którzy nie jeżdżą i twierdzą, że to jest zbyteczna umiejętność. Nie rozumiem ich ale w końcu blondynka nie musi rozumieć wszystkiego ;) Z tego co piszesz dopadły Cię symptomy ciążowe – oby do 12 tyg. a potem już będzie tylko lepiej :D Milka – skoro @ przyszła to znaczy, że dołączyłaś do nas. Zatem mamy kolejną aktywną stareczkę :D Kolejka na maj zaczyna trzeszczeć w szwach. Fajnie byłoby gdyby się nam udało – tak jak napisała Malolepsza nasze dzieciaczki byłyby już z nowego roku. Rany jak ten czas leci ;) Surfitka – mam nadzieję, ze już jesteś po Hag i wszystko obyło się bez niespodzianek. Jak dojdziesz do siebie daj znać. Malolepsza – wiedzę, że Ty też zaglądasz w kratkę i wszystko przez nawał pracy :( Ciekawe kiedy zrobi się spokojniej? Pozdrawiam 👄, pa, pa, 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczynki drogie🌼 Tak Jagodko, pobyt w kratke na kafe niestety spowodowany jest robota, a raczej jej nadmiarem, ale tez chce troche spedzic czasu z moim M, juz za dwa tygodnie mi wyjezdza:( i bede slomiana wdowa ponad trzy miesiace, dobrze,ze mam was, bo wieczorami to nawet geby nie mialabym do kogo otworzyc, ech zycie Justyna nie przejmuj sie szefem, sa ludzie i taborety, a do nieuczuciowego stołka i tak nic nie dotrze, takze dbaj o siebie i dzidziusia, a praca jak nie ta to inna, jestes madra dziewczynka i mysle, ze jak cie ten dranos zirytuje do granic to i tak mu powiesz dwa slowa, poradzisz sobie napewno:D:D:D:D:Dnajwazniejszy jest dzidzius.......ciekawe co bedzie?????? jak tam dziewczyny robimy zaklady co dziewczynki nasze urodza?????? obstawiam u Justi chlopaka, a u MImi dziewczynke:D:D:D:D.....e tam i tak niewazne co bedzie, jedno jest juz dzis pewne....sliczniutkie beda cudenka..a swoja droga szkoda ze Malynka przepadla...... Surfitka____wyobrazam sobie jak sie stresujesz przed badaniem, wiem, bo sama to przezywalam, niby mialam poczucie, ze bedzie w porzadku ale i tak sie balam wyniku.......czekamy na opis, koniexcznie Mimi__no to sobie odpoczeliscie cala trojeczka......niesamowite tki maly czlowieczek na usg, idz kobieto za przykladem Justi i poprzesylaj nam na maile zdjecie swojego malucha....a tak swoja droga tez znam facetow, ktorzy nie prowadza, ja osobicie nie pojmuje, bo jezdzic uwielbiam, odprezam sie za kolkiem:D Milka___witaj w grupie aktywnych:D:D:D:D:D Telesforka____w tobie rzeczywiscie jedyna nadzieja na kwiecien:D Jagoda____a co z tymi paierami moja droga????? przejelas jakies prace zlecone za Omege, czy jak?????? :D:D:D to prawda Jagodko, ze jak czlowiek ma glowe zaprzatnieta innymi sprawami to i starania id latwiej, ja tam wierze, ze tobie napewno uda sie w maju, tak przeciea mialo byc od poczatku, ze wtym miesiacu nam ta nowine obwiescisz i tego sie trzymajmy:D:D Omega___nawet nie pytam, bo napewno CUDOWNIE:D:D:D czekamy na te obiecane zdjecia:D no coz jutro fryzjer, kosmetyczka, sukienka juz na wieszaku, w sobote weselicho....nie mialam poczatkowo nastroju na taka uroczystosc, a teraz mysle, ze moze to i dobrze, troche sie odstresujemy z M, potanczymy, popijemy, pojemy.....a co najwazniejsze pocieszymy sie razem z mlodymi ich radoscia, ech kiedy to bylo, wieki temu:D:D:D pozdrawiam i sciskam was mocno❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahh moje drogie szef to dupek i tyle co moge powiedziec! surfitka lepiej pisz jak tam na hcg! ten swir to rodowity angol!!! z typowym angielskim nazwiskiem, on nie kryje sie ze swoja wrednoscia i rasizmem, nie pracuje dla niego nikt o skorze innej niz biala!!! jesli bede zmuszona to trudno skorzystam z pomocy biura dla emigrantow bo nie po to juz tu tyle siedze zeby odeslali mnie z kwitkiem! milka no praktycznie moge isc na chorobowe ale to duuuzo zachodu! a na zwolnienie to dopiera na 11tyg przed porodem, juz liczylam i mam zamiar pracowac do konca lipca i nara! dzis za to zaspalam i pojawilam sie o 10:30 zamiast 8:45:P:P:P naturalnie nasciemnialam ze sie zle czulam rano itd.. a tak serio to nie moglam sie oderwac od PRISON BREAK! :classic_cool: mimi i ja wybieram sie nad morze:) mam nadzieje ze tez bedzie tak fajnie jak u ciebie! w ostatnia niedzielke bylismy nad tutejszym morzem, posiedzialam na kamienistej plazy z godzinke i dalej nie moglam, moj sie kompal, bylo z 30+ poglaszcz brzusio od internetowej ciotki:) malolepsza brak mi slow! lanie sie wam nalezy! co do plci :D mojemu b. by sie spodobalo gdyby bylo jak mowisz:) ale ja tam czuje ze ciuszki beda rozowe! jagoda odczep sie od tej roboty! moze zrob sobie tabelke i tempke porysuj zamiast o bol glowy sie doprawiac:) omega jak tam? pojadlas juz bagietek i crossaintow? telesforka mam nadzieje ze sie nie doczekasz tej cholery! ja juz prawie o niej zapomnialam;) i wam tego zycze!!! ide cos zszamac:) pozdrawiam wszyyysciutkie babki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej to ja chyba dojrzałam do suwaczków, bo nigdzie indziej nie można ich wkleić. A są urocze.No właśnie pomocy, który kod mam wkleić ;) i gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×