Aisza 0 Napisano Wrzesień 30, 2008 hejo!! Bartus popada ze skrajnosci w skrajnosc...wczoraj ciagle spal a dzisiaj dopiero teraz zasnal...caly czas byly oczy jak 5zl!!wiec troszke padam... M od pazdziernika ma umowe w tej nowej pracy i okazalo sie ze bardzo fajnie bedzie zarabial...i jeszcze do tego nadgodzinny dojda...super wreszcie wyjdziemy na prosta... kilka dni temu zauwazylam ze jak Bartusia poloze na brzuszek to nie chce glowy podnosic no i zaczelam panikowac az tu dzisiaj wyszlam na chwilke z pokoju wracm a Bartus glowe podnosi rozglada sie a jak mnie zobaczyl to zaraz glowe na przescieradlo i dal sie do jedzenia raczki normalnie w bambuko mnie to moje dziecko zrobilo taki maly a juz oszukuje!! jutro przyjezdza do mnie Nelcia bo M bedzie po nocce a ja mam sprawy w pracy do zalatwienia i babcia zajmie sie Bartulkiem :):)takze jutro dopiero wieczorem sie odezwe :) od kilku dni cwizce bo zostal mi po ciazy taki brzydki wystajacy brzuszek a do tego malo jem i ciagle glodna chodze...brzuch mam taki jakbym dalej w ciazy byla:(:(:(:(:( poradzcie dziewczyny jak schudnac...:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( OMEGA kuruj sie szybciutko bo wnuczeta cie potrzebuja :):) Nelcia sama nie da rady :P:P JAGODY teraz maly juz robi kupki chociaz dzisiaj jeszcze sie jakos nie pojawila ... MILLA dostalas antybioty wiec bedzie dobrze, nie pomoge ci bo tego nie mialam ale grunt ze to leczysz:) RYBCIU ciesze sie ze wszystko dobrze i masz szczescie ze ciezarnych sie nie bije!!!!!! FASOLKA sliczny pokoik i taki duzy :):) bedziecie spac w jednym pokoju z malym czy nie?? Bartulek narazie jest z nami w sypialni ale mysle ze jak 6 mcy skonczy to juz powedruje do siebie :) MONIS slicze zdjecia!! a malutki jest uroczy i ma tyle wloskow...sliczniusi :) BETTY jestem z toba jak tez sie odchudzam i cwicze zeby ten wystajacy brzuszek zgubic... dla wszystkich niewymienionych duzego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Wrzesień 30, 2008 Czesc, wpadam tylko sie przywitac. Rybka, ze ty potrafisz tak stracha napedzic..ech. Najwazniejsze, ze wszystko dobrze z wami. U nas tez wszystko dobrze, Ninka zaczela mi wedrowac po lozku, stale sie kreci, poloze ja po dlugosci, budzi sie w poprzek, przekreca sie na brzuch, wszystko bierze do raczek, ma swojego kroliczka ktorego umiejetnie umie chwycic za uszy i daje mu buzi :D No i usilnie wciaz chce wstawac do siedzenia. Buziaczki dla was. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fasolka81 0 Napisano Wrzesień 30, 2008 no to jeszcze raz ja :P Omega---kuruj sie kobieto - bo nie dosc ze remont cie ominie to ktoś musi pilnowac dzieci na kaffe i wnuczątek :) a kto jak nie ty ?? Malolepsza - no proszę jak sie ciebie Rybka słucha :) od razu napisała :) Rybka--lanie i tyle - zeby mi to ostatni raz był takie straszenie sióstr - bo my sobioe tu włosy drzemy ze zmartwienia .... Betty---zgadzam sie z Omegą - sukienka była bez apelacyjnie tobie przeznaczona :) ....mnie tez by sie przydał taki rowerek po porodzie - zwłaszcza ze ja bede miaął tylko 3 miesiace na jako takie wrócenie do normy... Jagódka---no ja nie wiem co ten mój syn sie nie śpieszy ...ja sie postarałam z tym pokoikiem a on olewa sprawę :P zero zapału do przyjścia na swiat... Telesforka - gwarantuje ci, że brzuszek doleci do Ciebie za ocean bez problemu!! M. obiecał, że pomoze w rzucaniu - tak że ty ze swoim M. bądźcie w pełnej gotowosci do łapania... Milla--- jak twój M. ?? zdał ?? a brzuszek twój sliczny - taki duży jak mój :P moze to jakies bliźniaki dwubrzuszne ?? :P a jaby sie Maciuś za bardzo cisnął to ty bierz kobieto bez krępacji i bez pytania te nasze 2 tygodnie - bo nam one nie potrzebne są...jak sie czujesz w ogóle?? na blogu ( http://www.photoblog.pl/leyla81 ) i na NK - dałam zdjęcie brzuszka robione w lipcu na imieninach u mojej babci ( w tym też dniu zaręczyliśmy się :D ) ale nie o tym chciałąm mówic :P - jak sie dokłądnie przyjżycie to po prawej stronie brzuszka powyzej pępka można wypatrzec jak Gabryś wystawił girki :P - tak wiec przyglądajcie sie uważnie - bo widac serio - koleżanka moja bez podpowiedzenia wypatrzyła te stopki :) Agness---no widzisz my w tym sammym tyg. ciązy ten sam termin mamy i dzis złośliwie nam tez tylko posty wcieło :) pechozol jakis :P posłucham Jagódki i zaczne kopiowac notatki zanim wcisne wyslij - bo nie zniose tego raz jeszcze .... Mimi, Ani, Milka - piszcie co u was ??? Omega chora - to nie ma kto was do raportu wzywac - wiec ja dzis sie tym zajmę ...pisac tu szybciutko co tam...???? Aisza, Nelcia ---dla was i dla waszego małego księcia dla pozostałej reszty wymienionej i niewymienionej tez gorące aaa i jak wam sie podoba pokoik mojego synka??? bo tylko znam opinie Jagódki ....- dzieki kochana a wecie mój M. dziś mówi tak \" no ale beda jaja - my sie tu juz nastawilismy i przyzwyczailiśmy - a tu sie zamiast juniora - dziewczynka urodzi :P \" hahaah no czasem bywa i tak - omyłki na usg rzecz mozliwa :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fasolka81 0 Napisano Wrzesień 30, 2008 Aisza---no to mały łobuz z tego Bartusia :P moze jakies pokerowe uzdolnienia ma :P i suoper ze M. ma na oku nowa prace - bedzie wam łatwiej i bedziecie spokojniejsi ....wiem cos o tym u nas jest narazie niezle ale zdało by sie lepsza prace miec dla M. szuka ale u nas kiepsko z rynkeim też :( wiec mysli o własnym interesie...zobaczymy jak to bedzie ... a planuje spac od razu w oddzielnym pokoju - ale zycie zweryfikuje jak to z wygoda bedzie...w razie co nie ma problemu z ustwieniem łózeczka u nas w pokoju bo jest dostosowane do takich przeprowadzek i nic nie trzeba skałdac :) Surfii ---- dla Ciebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fasolka81 0 Napisano Wrzesień 30, 2008 buuu Moniś - ja nie dostaąłm zdjec :(:(:(:( adres masz koło loginu mojego .... i piszcie o odchudzaniu bo mnie sie niedługo tez przyda .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agness28 0 Napisano Wrzesień 30, 2008 No to w skrócie co wczesniej naskrobałam i mi wcieło Od rana jestem to pewnie z powodu deszczu ,bo leje od rana non stop !!! Koszmar !!! A tak naprawde to wstalam lewa nogą i jestem na cały świat, nawet mojemu sie oberwało !! A co !! Byl pod ręką hihihiii. Czuje sie jak słoń, bęboch mi ciąży, jestem zmęczona itd i tp... Maruda ze mnie... Roksanka tak się wierci że piętki wychodzą takie górki słodkie a przy tym jaki ból przy żebrach tak az piecze yyyy takie mam uczucie ... ło ludzie... czasami az łzy same sie cisną. Brzusio chwilami taki twardawy. Na początku aż sie wystraszyłam i akurat miałam wizyte u mojego GP (lekarz rodzinny)to bylo 2 tyg temu zamiast mi powiedzieć że to normalne to głupek wysłal mnie do szpitala na ktg. Tam sprawdzili wszystko i pani doktor powiedziala że wszystko jest dobrze i tak się dzieje... Byłam zła na tego GP ze taki zakręcony... ale pewnie zrobił to dla własnego spokoju, tak wrazie czego... Jutro też mam wizyte u niego a w przyszłym tygodniu znów do szpitala do kontroli (tu tak jest). Uświadomie go jutro że tak sie dzieje i że to jest normalne... :) Ryba babo jedna ale nam wczoraj strachu napedziłaś !!! Cieszę się że z dzidzia wszystko dobrze :D Milla będzie dobrze trzymaj sie slonko ! Jak tam egzamin mężusia ?? Jagoda ja też będę miala kołyskę Roksanki w naszej sypialni :) Co prawda pokój małej jest przygotowany ale chcę ją mieć przy sobie :D A jak troszke podrośnie będzie spioszkać u siebie w pokoiku :) Jak dla mnie to super rozwiązanie mamy spory domek i zaoszczędze sobie nocnych spacerków :) Jakoś tak od samego początku myślalam aby była z nami w pokoju jakoś nie wyobrażam sobie ze miała by spać sama w pokoju... Jak dla mnie to super rozwiązanie :)) Buziole dla każdej z osobna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agness28 0 Napisano Wrzesień 30, 2008 aaa i jeszcze tabeleczka :)) staraczki Nick_______________Wiek_________ilość cykli____________________data @ Milka..................33........................20..... ..................02.07 Ani77..................31........................14..... . .................16.07 Martuniadiablica.....31.........................6....... . ..............15.10 mimi1981.............27.........................3....... .................20.09 Ciężarówki Nick_______Wiek_____tydz ciąży_____data Fasolka81........27...........38..............(Gabriel) ............19.10.08 Agness28.........30...........38............(Roksanka). ..........19 .10.08 milla77............31............36.............(Maciuś) .........od.10.10.08 Ryba_lufa........33............20............(Olgierd). .............22.02.09 Jagody...........33.............18...........(Jagoda/Mi chał).....09.03.09 Voltare..........31...............9...........(Ania/Mar ek).........05.05.09 Babcie topikowe Omega3...........starawa r***ra, aczkolwiek jeszcze nie zardzewiała Nelcia1958........ A oto nasze kochane wnuczęta i ich mamuśki Nick_______Imie krasnala________waga_________data ur. Justynka.........Adrianek......................4050..... .......08.10.07 Mimi...............Natalia........................3300.. ..........04.12.07 Surfitka...........Nina ..........................3490.............16.06.08 Aisza..............Bartuś ........................2750.............03.07.08 Malolepszaa.....Marcelinka....................2480...... ........20.07.08 Mężatka..........Kubuś.........................2800..... ..........08.08.08 Moniś-27.........Konrad........................3570..... ..........12.08.08 BETTY83.........Natalia.......................3300...... ..........30.08.08 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Wrzesień 30, 2008 Kłótni ciąg dalszy, nie będę was zanudzać. Dzięki za wsparcie, kochane jesteście Natalka wczoraj pierwszy raz powiedziała do mnie MAMA! Niesamowite przeżycie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agness28 0 Napisano Wrzesień 30, 2008 Mimi Trzymaj sie słonko :) !!!! Uslyszałaś najpiękniejsze słowo do swego dzieciątka !!! Az mi sie łezka zakręciła !! Bardzo się ciesze !! Buziaki dla Ciebie !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Wrzesień 30, 2008 czesc:D babole moje drogie ja nadal w dziwnym nastroju - nic mi sie nie chce! mam jakiegos mini dola... ciesze sie ze z ciezarowkami wszystko ok. mimi:D jak sobie przypomne to az mnie bierze, to piekne i wzruszajace...mama...:D moj jeszcze wola tata, baba, dada i jakies tam niezrozumiale dziwne sloweczka:) mam nadzieje ze z mezem sie ulozy, ze zrozumie...oj te chlopy.. za tydzien i 1 dzien adrianek konczy roczek.........szok!!! tylko tyle uratowalam, reszte wcielo.... napisze jutro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Wrzesień 30, 2008 czesc:D babole moje drogie ja nadal w dziwnym nastroju - nic mi sie nie chce! mam jakiegos mini dola... ciesze sie ze z ciezarowkami wszystko ok. mimi:D jak sobie przypomne to az mnie bierze, to piekne i wzruszajace...mama...:D moj jeszcze wola tata, baba, dada i jakies tam niezrozumiale dziwne sloweczka:) mam nadzieje ze z mezem sie ulozy, ze zrozumie...oj te chlopy.. za tydzien i 1 dzien adrianek konczy roczek.........szok!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Wrzesień 30, 2008 o powtarzam sie:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Wrzesień 30, 2008 poprawilam suwak bo teraz odliczamy do 4rocznicy to co wcielo to w skrcie jagoda rodzenstwo chcialabym ale obecne nie dalabym rady! maly jest przekochany i tak energiczny ze czasami nie wyrabiam.. namawiam za to inne mamuski na rodzenstwo dla kafeteryjnych dzieciaczkow:) wasze dziecinki sa grzeczniejsze! pozdrawiam serdecznie wszystkie a szczegolnie naszego milczka milke :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nelcia1958 0 Napisano Wrzesień 30, 2008 czesc dziewczyny Fasolka-------------pokój jest super,taki duży twoja dzidzia bedzie miała póżnej dużo miejsca do zabawy:D Moniś-------------masz naprawde ślicznego synusia i taki duży juz jest dla niego Rybko---przyłączam sie do koleżanek ,masz szczescie ze jestes w ciazy bo dostałabys porządnego klapsa:P Mimi----trzymaj sie ,Natalka ci to wszystko wynagrodzi juz powiedziała ci najwspanialsze słowo Mama.dla was Surfitka--------dla Ninki Omega-------masz szybko wyzdrowiec,wnuczeta nam sie rodza wiec roboty jest sporo:D:D Betty--------dotrzymaj towarzystwa Aiszy bo obie sie odchudzacie bedzie jej razniej :P Dla wszystkich pozostałych duzy buziak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fasolka81 0 Napisano Wrzesień 30, 2008 Moniś - dziękuję z fotki :) z Konradka prawdziwy elegant rośnie :D śliczny - duzo zdrówka dla niego i dla was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fasolka81 0 Napisano Wrzesień 30, 2008 dziewczyny jestem przerazona :0 podczytałam na innym forum - u dziewczyn które też maj termin na pazdziernik - jak ja - otóż: jedna jest w 37 t.c. , druga w 39 t.c. i obie miały robione KTG tylko raz, jedna co miałą tydzien temu cesarkę napisał że ona miała KTG tylko raz - dwa dni przed cesarką.... co to za lekarze ???? ja jestem w 38 t.c i dla mojego lekarza KTG to jest podstawowe badanie - chyba że akurat robi mi USG to nie potrzebne KTG, jak zliczyłam to już do tej pory miałam 3 x KTG i 4x USG - nastepne KTG mam teraz w przyszłym tygodniu ... co jest z tymi lekarzami nie tak?? a wy ile razy miałyscie KTG ?? podpytuje zwłaszcza te które już sa mamusiami...:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fasolka81 0 Napisano Wrzesień 30, 2008 co gorsze te dziewczyny nawet nie wiedza co to jest ktg i po co sie je robi :( na jakim świecie my żyjemy ?? i który mamy wiek ?? a moze było jakieś cofnięcie w czasie o którym ja nie wiem ???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agness28 0 Napisano Październik 1, 2008 Fasolka -to wyobraż sobie że tu u mie w Irlandii chodzi sie tylko do lekarza rodzinnego GP na badanie moczu ciśnienia i wagi. Pierwszy raz jak wiesz ze jesteś w ciąży idziesz tam i robią ponowny test czy faktycznie jesteś w ciąży, robią wywiad ogólny jak sie czujesz i o chorobach w rodzinie i czy palisz pijesz lub bierzesz narkotyki.Na pierwszej wizycie też wybierasz sobie szpital gdzie chciałabyś rodzić. Lekarz GP wysyła twoje dane do wybranego szpitala a zaś szpital przysyła zaproszenie do nich na wizyte tj ok 12 tydzien ciąży. Na takiej wizycie pobierają krew chyba z 6 fiolek !! mocz waga i ogólny wywiad z pielęgniarką.Natomiast doktor robi pierwsze i JEDYNE USG !!!! Szok !! Ja pilnuje od początku wizyt u mojego GP wizyt w szpitalu a dodatkowo jezdzimy do Polskiej pani doktor bo nie wyobrazam sobie tego inaczej !!! Tu lekarze twierdzą że im mniej ingerencji z ich strony w postaci badań i usg to tym lepiej dla dzidzi i mamy... A w razie jesli by sie coś działo szpital jest do Twojej dyspozycji... Tu tak sie przyjelo i Irlandki tak robią no cóż ich wybór... Mieżle co ?? Buziaki papap Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agness28 0 Napisano Październik 1, 2008 Ot spania cos nie mam, czekam na mojego P :) Już za chwilke powinien byc w domku :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agness28 0 Napisano Październik 1, 2008 oooo i kolejna moja stronka HURA :D :D :D !!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olazopola 0 Napisano Październik 1, 2008 hej dziewczyny , mam duże problemy ze spaniem .Jak nie usne do 22 później mogę zapomnieć . Male pytanko do starających sie o śluz jaki jest przed okresem ??Staramy sie z mezem o dzidzie i ja nie mam prawie żadnego śluzu a za 2 dni okres Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Październik 1, 2008 Hejo. A ja pewnie bede zbesztana, ale Fasolko, ja nie mialam zadnego !!! ktg, bo niby po co ???? Zostalam podlaczona do ktg podczas porodu. Rozumiem, ze jak cos sie dzieje, warto wiedziec wczesniej. Ale czy naprawde trzeba chodzic co tydzien na ktg skoro wszystko jest oki i przyszla mama dobrze sie czuje i czuje ruchy malenstwa? Co tak naprawde wnosi badanie KTG ? To samo jesli chodzi o usg. Moze jeden raz jak w Irlandi to nie jest wystarczajacy, ale tak naprawde te 3 razy przepisowe sa. Teraz sie przyjelo w Polsce, ze prywatnie lekarz robi na kazdej wizycie, no bo kaska idzie, i sprzecik trzeba splacic. Ale tak naprawde oprocz spokoju mamy w pierwszym okresie ciazy, kiedy nie czuje dzidzi, nie wnosi nic nowego , zeby badac co miesiac. Tak samo badania wewnetrzne podczas ciazy. Kobieta jest chodzaca bomba hormonalna wtedy, zwykle badanie moze spowodowac plamienia, krwawienia nawet. Po co zagladac co miesiac lub czesciej i tykac wciaz ta szyjke narazjac kobiete na zakazenia ? Tez w tym czasie jest na to bardziej poddatna. Wazne natomiast jest cos co w Polsce sie nie robi u kazdej ciezarnej - badania prenatalne, badania krzywej cukrowej w 26-28 tc i badania na obecnosc gronkowca w 36 tc. Od tego moze zalezec zycie dziecka, a nie kazdy lekarz daje na to skierowania. Wiem z topiku czerwcowek, ze co najmniej polowa dziewczyn nie miala robionego wymazu pod koniec ciazy..a statystycznie az 20 % kobiet ma to swinstwo :( olazopola. o ile dobrze pamietam, przed @ nie mialam zadnego sluzu, ale jak zaszlam w ciaze to w 5-6 tc. mialam bardzo duzo mlecznego. Mimi, ogromnie sie ciesze, to musi byc fantastyczne przezycie uslyszec mama. Ja na razie slysze codzinnie w kapieli wyrwane \"mama nieeeeee, mama nieeeeee\" ;0, oczywiscie nieswiadome, ale tak sie jej wywrywa bo cos ostatnio nie lubi sie kapac :P Justynko hej Ojej , musze leciec bo mala wstala i bedzie wlasnie kapiel. Dobranoc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
milla77 0 Napisano Październik 1, 2008 Witajcie babeczki z rana! Na poczatek dobre wieści - M zdał egz na5! no i teraz juz tylko mój egz z życia został - poród:-)Póżniej M ma obronę. Dzis pierwszy października, w tym miesiącu powitamy Maciusia:-))) Niestety z powodu wyniku z kanału szyjki i że jest tam gronkowiec musze brać macmirror i 2 x na dzień antybioty, trochę się boję tych leków,ale trzeba. w związku z powyższym naturalne metody pospieszenia porodu nie wchodza w grę - ani sex ani kąpiel... Czy którać piła herbatkę z liści malin?? Fasolka - surfi ma racje , to oczywiście super jak można zrobić ktg ale zwykle robi się je tylko w szpitalu z uwagi na niepokojące ciężarną skurcze. Także ja miałąm tylko raz bo się bałam że mam skurcze, ale to z własnej inicjatywy pojechaliśmy do szpitala . Co do usg to w Polsce sugeruje się 3 krotne badanie- 13 tc, 20 i 31 tc. Pozostałe jedynie w przypadku kontroli np trudnej ciąży. Ja mam mieć jeszcze 1 usg 9 października i koniec:-) Mimi - słowo mama , widzisz jak maluch Cię kocha...bo mama jest najwazniejsza na świecie !!! Rybka - napędziłaś nam stracha ale najważniejsze że wszystko OK:-)) dbaj o siebie. Przepraszam że nie pisze do każdej z osobna ale brzuszek mi sie napina jak długo siędzę na krześle:-) całuski !! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Październik 1, 2008 My już po śniadanku. Kupiłam małej inny smoczek i teraz chętnie pije mleczko:) Jedziemy dziś na zakupki, mam parę rzeczy to kupienia, kocyk itp. Surfi ma rację, teraz z perspektywy czasu mam takie samo zdanie. Będąc w ciąży wkurzałam się na mojego lekarza, że nie bada mnie przy każdej wizycie. Teraz uważam to za bezzasadne, tak samo z usg, a ktg to robiono mi tylko przy porodzie. Milla wygladasz cudnie! Gronkowcem sie nie martw na pewno wyleczysz to cholerstwo do porodu. No i gratulacje dla M. Justa pisz do nas częściej! Ja też mam doła z wiadomych przyczyn:( Ryba dobrze, że z małym wszystko ok. W tak wczesnej ciąży dziecko nie musi się ruszać codziennie, przynajmniej mi tak lekarz mówił, bo natalka zbyt ruchliwa nie była. Teraz nadrabia:D Betty nie martw sie schudniesz. Mi coprawda została jeszcze 5 kg:( Aisza super, ze u was wszystko się tak dobrze układa. Natalka wzywa pozdrawiam niewymienione Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fasolka81 0 Napisano Październik 1, 2008 wida to zależy od lekarza - to ile i jakie badania robi, Surfi--dlaczego mam Cie besztac??? sadziłam tylko ze jak ja tak mam u lekarza to wiekszosc kobiet ma tez podobnie :p ......ja nie chodze prywatnie wiec on na mnie nie zarobił ani grosza tymi badaniami ...wszystko poszło na NFZ - a usg dopochwowe miałam tylko raz na pierwszej wizycie potem juz przez brzuszek wiec chyba wiekszej ingerencji nie było, a co do wyników to chyba zlecił mi wszystkie mozliwe i poriobił wymazy .... ja jestem zadowolona z niego ...:) dlatego ze o nic nie musze prosic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Październik 1, 2008 Witam :) U mnie okropna pogoda, leje i znowu zrobiło się zimno :( Omega - jak samopoczucie? nie doprawiłaś się czasem wczoraj do reszty :( Moniś - Konradek cudo :) Ech jak te dzieci szybko rosną już duży chłopczyk z niego. Jakoś nie bardzo pamiętam Cię sprzed ciąży ale chyba już wrodziłaś do dawnej wagi, wyglądasz ślicznie. Nie ma się co dziwić, ze synek śliczny jak się ma takie geny :D Jak moja najmłodsza siostra dowiedziała się, ze będzie ciocią to od razu krzyczała, ze ona chce być chrzestną uśmiałam się z niej jak nie wiem i zapytałam czy poczeka do rozwiania? Stwierdziła, ze w drodze wyjątku może poczekać ;) Betty - powodzenia w odchudzaniu, przede wszystkim wytrwałości. Ja swój rower stacjonarny wstawiłam w kat i czeka na lepsze czasy :P Aisza - wg mnie najlepszym sposobem na ciążowy brzuszek jest aquaaerobik niestety wiąże się z wyjściem z domu. Basen do Ciebie niestety nie przyjdzie. Sama chodziłam przez blisko 2 lata i najlepsze efekty były w okolicach talii i bioder. Poza tym jak ćwiczysz w wodzie to nie obciążasz stawów, woda dodatkowo masuje więc jak ktoś ma problemy z cellulitisem to jest to supr sprawa. Po pierwszych kliku razach to ledwie wychodziłam z wody, miałam wrażenie, że tak w trakcie ćwiczeń nasiąkałam wodą, ze pokonanie kilku stopni drabinki to był nie lada wyczyn a potem jak mięśnie się wzmocnią to już nie ma takich problemów. Co najważniejsze pomimo, że ćwiczenia w wodzie są wykonywane przy dużym oporze wody więc lekko nie jest to pot Ci nie zalewa oczu jak na zwykłym areobiku, poza tym woda masuje więc nie ma zakwasów :D A jak się już wygramolisz z tego basenu, wysuszysz to maż wrażenie, ze taka lekka jesteś jakby z 5 kg w wodzie zostało :P Ale Bartuś się fajnie śmiej na fotce z nk, widać, ze lubi jak mama go zaczepia :D Surfitka - chciałabym zobaczyć jak Ninka daje buzi króliczkowi, musi to super wyglądać :D Co do badań w ciąży to jak już jest się po wszystkim to trochę inaczej się na to patrzy. Może gdyby gin mi sprawdził szyjkę w 12 tygodniu to już wtedy byłoby wiadomo, ze się skraca i brałabym już przez miesiąc nospę i magnez a tak trochę tej szyjki zginęło :( Ale to tylko takie gdybanie. Co masz na myśli pisząc badania prenatalne? Badanie przezierności karkowej czy bardziej inwazyjne badania? Lekarze raczej przezierność badają tylko nie zawsze tłumaczą pacjentce co tam mierzą podczas usg. Faktycznie nie wszystkim pacjentkom lekarze wykonują posiewy co też uważam za skandal, bo narażają życie i zdrowie matki jak i dziecka. Nie mówiąc już o tym, ze w szpital to jedna wielka wylęgarnia bakterii :( Fasolka - widocznie Gabryś ma charakter i żadne przekupstwo nawet w postaci własnego pokoju nie jest w stanie go przekonać do wcześniejszego przyjścia na świat ;) Faktycznie na brzuszku coś widać, ale gdybyś nie powiedziała to bym się nie dopatrzyła. Szkoda, że nie zrobiliście większego zbliżenia wtedy może nawet taka ślepa kura jak ja by od razu się dopatrzyła :P Najważniejsze to mieć zaufanie do swojego gina a czy chodzisz do niego prywatnie czy na NFZ to już kwestia drugorzędna. Pewnie karda z nas chciałaby chodzić na NFZ ale musiałabym się o 3 rano ustawiać w kolejce i za kazdym razem liczyć się z tym,z ę przyjmie mnie iny lekarz, któremu akurat wypada dyżur :( Także nie pozostaje mi nic jak potrząsnąć portfelikiem i chodzić prywatnie ;) Agnness - myślę, że na początek jak mała będzie z wami to będzie Wam znacznie wygodniej. Będziesz miała cały czas na nią oko. Nam się wydaje, ze irlandzki system opieki nad ciężarną jest koszmarny ale przecież tam też kobiety rodzą dzieci. Czy nasz mamy miały robione usg, a babcie to niby do ginekologa chodziły? Jakoś dzieci się rodziły i to nawet zdrowsze niż teraz, kiedy mamy ten cały system wspomagaczy ciążowych a niepłodność i problemy z donoszeniem ciąży stają się coraz bardziej powszechne :( Mimi - moja mama zawsze powtarza, ze jak dziecko powie pierwszy raz mama to znak, ze chce mieć siostrzyczkę a jak tata to woła brata :P Ale to musi być super przeżycie usłyszeć od swojego małego szczęścia mama :D Justyna - patrz to już będzie rok, kiedy to zleciało? Ile rzeczy się w trakcie tego roku wydarzyło, ech czas leci. Myślę, ze jakiś imprezka w zwiazku z tym jest planowana, poza tym koniecznie Adrianek musi zdmuchując swoją pierwszą świeczkę. Nelcia - to Ty dzisiaj masz dzień opieki nad wnukiem, oj coś czuję ze mały będzie mocno wycałowany i wypieszczony :D Wiadomo u babci najlepiej. Milla - mówiłam, ze M pięknie zda egzamin :D No to teraz dwa największe stresy przed nim ale da radę. Jak sobie przypomnę moją obronę to śmiać mi się chce zwłaszcza już jej cześć nieoficjalną. M miał wtedy zerwane więzadła w kolanie wiec nie było go na obronie a do domu odstawił mnie kolega bo nie wiem czy dotarłabym sama :P Ech to były dzień, prawie nic nie jadłam ze stresu, a potem gratulacje, toasty i droga do domu była jakaś taka strasznie dłuuuuuga :P:P No to się nagadałam ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Październik 1, 2008 Jagody, nie wiem, jakie badania miała na myśli Surfitka, ale u nas rzeczywiście nie robi się badan nawet tych nieinwazyjnych, takich jak USG genetyczne, czy testy AFP (wykrywa wady rdzenia kręgowego, mózgu, większości chorób układu nerwowego) albo test potrójny hCH, AFP i estriolu (cokolwiek to znaczy, wykrywa przypadki zespołu Downa). Do przeprowadzenia tych testów wystarczy pobranie krwi i dopiero, jak wyjdą jakieś nieprawidłowości można zabrać się za bardziej inwazyjne badania prenatalne, jak amniopunkcja, czy fetoskopia i inne. U nas lekarze uważają, że skoro nie ma żadnych niepokojących objawów to nie trzeba robić tych badań. Ja tam nie wiem, może kiedyś to samo mówili o mammografii, czy cytologii? Mi się wydaje, że skoro są to badania krwi to na pewno by nie zaszkodziły. Przecież i tak pobierają nam ta krew kilka razy w czasie ciąży. A do ginów przyjmujących w ramach kontraktów z NFZ zraziłam się, kiedy przez dwa lata nie mogłam zajść w ciąże, a mój lekarz mi wmawiał, że wszystko jest w porządku i mamy próbować dalej. Na moje nieśmiałe pytanie o profil hormonalny, czy HSG tylko mnie wyśmiał, a podczas ostatniej wizyty nawet nie chciał zrobić usg ani cytologii, bo powiedział, że raz na dwa lata wystarczy. Jakbym chodziła do gina w ramach ubezpieczenia to do dzisiaj bym próbowała zajść w ciąże :| Wiecie co, ja już nie wiem, co mam ze sobą zrobić. Ciągle coś się dzieje. Jeszcze nie pozbierałam się po śmierci męża mojej siostry, a dzisiaj się dowiedziałam, że zmarł mój dziadek. Ech, co za życie. Na szczęście moje dziecko rusza się już bardziej intensywnie, co mnie bardzo cieszy i daje siłę, żeby przetrwać te smutne chwile. Na razie kończę, bo na pewno nic sensownego już dziś nie napisze. Przesyłam buziaki i dla każdej po Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Październik 1, 2008 Fasolka , po prostu kiedys zostalam ochrzaniona za tekst ze ciaza to nie choroba ;) i jakos tak pisze o besztaniu...:P Widze, ze dziewczyny maja podobne zdanie. A piszac o badaniach wewnetrzynych, to znam przypadki, ze ginowie w Polsce wsadzaja poprostu paluchy, a nie myslalm o usg dopochwowym. Jagody, mialam na mysli to co tak pieknie opisala Rybka. Wlasnie badania prenatalne z krwi, bo samo usg to nie wszystko. Buziaczki dla was, wracam do roboty :) A odnosnie Ninki to moze uda mi sie zrobic jej zdjecie z kroliczkiem:D A dzis w nocy spal z nami tata, obudzila sie o 2 w swoim lozeczku, zjadla i przewijam ja na naszym lozku, a ona zajarzyla ze lezy kolo taty..i tak go obsmiala, ze oboje z mezem o malo co sie nie poplakalismy ze smiechu. :D:D:D Starszny z niej smieszek z czego sie ogromnie ciesze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Październik 1, 2008 czesc dziewczyny:) moj wisielczy humor to zwiastowal @, dzis jest jeszcze gorzej! wylaczylam telefon bo sie wkurzylam na mojego m! opowiadalam mu jak sie maly dzis brzydko zachowywal (od pewnego czasu chodzimy w srody na tzw play group czyli mamuski polki spotykaja sie pija kawke a dzieci brykaja) a ten nic sobie z tego nie robi tylko sie smieje! jest to zabawne ale do czasu, maly jest tak rozwydrzony ze nie patrzy na nic, wrzeszczy, beczy, bije kopie, pluje itd...wchodzi mi pomalu na glowe, fakt ze byly dzieciaki ktore sa po 100kroc bardziej dokazujace no ale..:O mowie mu ze czasem nie daje sobie z nim rady, staram sie jak moge ale tylko ja! on go niczego nie uczy! i tak rozwijam sie artystycznie ze to i tamto a moj mi na to : sorry ale jestem zajety! :O:O:O wsieklam sie bo mnie nie wysluchal a dzis adrianek serio przegina!!! zycze wszystkim slodkich grzecznych dziewczynek!!! mimi kochana chcialabym sobie z wami czesciej pogadac ale moje male chlopaczysko jak widzi mnie przy kompie dostaje bialej goraczki - bo on tez chce robic co mama! mysle ze wynika to z tego ze 24/7 jest ze mna, ja nigdzie sama nie wychodze, moj za specjalnie sie z nim nie bawi, cos tam przez 5 min - wykapie go (odwali swoje) i komp!! dlatego tez mysle i mysle o powrocie do pl bo ja tez musze miec jakies zycie, tu nawet samochodem nie moge jezdzic bo moj mi kategorycznie zabrania:( i zaczyna mnie to wszystko przerastac i dolowac:( ciezko mi tu samej:( jagoda imprezki beda 2 :D 1 wlasnie na tej play grupie z dzieciaczkami a 2ga w sobote z doroslymi. fasolka, agness, surfi ja ktg mialam w ostatnich tyg ciazy ale ze wzgl na to ze sama jezdzilam do szpitala a bo mnie kuje a bo cos czuje itd u mnie w szpitalu usg obowiazkowe byly 2 my mielismy ok 5-6 w szpiatlu ze wzgl na zoladek, pozniej nerke a i prywatnie dla spokojnosci i zdjec 2, a reszta tak jak pisze agness badania super ogolnikowe, a tfu jeszcze robili nam 2x dodatkowo krew bo cos z moimi plytkami bylo nie za dobrze, za to mojego m swietnie i wszystko z malym ok:) ogolnie to jesli kobieta sie dobrze czuje to faktycznie nie ma co za mocno ingerowac, jak mi lekarz w pl powatrzal \"ciaza nie choroba a stan fizjologiczny\" :) z perspektywy czasu to jednak tej opieki zlej nie mialam ale ze wzgledu na te wlasnie mini niejasnosci ktore dzieki Bogu okazaly sie niegrozne. a i jak jeszcze ogladam teraz dzien dobry tvn i mowia ze nie ma znieczulenia ktore tu dostalam bez problemu to mi ciary przechodza...bo 2 chcialam rodzic w pl a tak juz sie boje na samo wspomnienie! glowa mnie rozbolala - masakra, maly bryka jak tygrysek:) a ja padam...wy o chudnieciu a ja przytyc nie moge, udalo sie jak bylam w pl i m siedzial troche w domu a teraz znow w dol, tak zle i tak niedobrze:O za duzo chyba od siebie wymagam.. milla nie wiem nic na temat tego gronkowca kiedys cos tylko w tv uslyszalam, mam nadzieje ze wszystko bedzie ok i szybciutko cie wylecza ryba klaps i ode mnie tak na przyszlosc;) betty super ze twoj to prawko robi na pewno bedzie wam lzej, auto to wygoda ja tez chce jezdzic malolepsza cos taka zajeta mamusiu? jak tam mala krolewna? dobrze ze ma kto ci pomoc...zazdroszcze tak jak aiszy nelci...rodzina to skarb monis ja nie mam fot! adres pod nickiem, dostalam za to pokoik - bajera!! nie moge...kochane pozdrawiam i lece po jakies przeciwbolowe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agness28 0 Napisano Październik 1, 2008 Witajcie baboki :) Ledwo co sie doczłapałam do domu do doktorka.... Ufff jak dobrze ze juz w domku. Mój ma 2 zm i do lekarza zabrałam sie z nim a z powrotem chciałam wziąć taxi ale jak na złość nic nie było wolnego .I tak jakoś doczłapałam sama. Pogoda denna i bardzo wieje !! Nabazgram coś póżniej, puki co BUZKA !! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach