milla77 0 Napisano Październik 3, 2008 Witajcie dziewczynki! A więc niestety a może stety to jest czop śluzowy to coś galaretkowatego. On się tak ciągnie jak makaron. Położna uznała że to z powodu globulki i zaleciła brać ja co 2 dzień lub zmienić na inne. W badaniu wyszło że szyja jest już miekka i swobodnie wchodzi cały palec...powiedziała że jakby chciała to nawet 3 cm by z tego zrobiła. Faktycznie czułam bardzo delikatnie że wchodzi ten palec, nie na siłę. Także moje dni sa policzone. Mam całkowity zakaz robienia czegokolwiek w domu - leżenie plackien do czwartku! Położna wyjeżdża od niedzieli do środy i w tym czasie musze robić wszystko żeby nie rozkręcić porodu ...bo jak ona mówi ...jest coraz bliżej. Więc chyba będę musiała podjąć decyzję co dalej z dziećmi i opieką nad nimi.Moja mama się deklarowała że może przyjechać, no i tez mogą iść do ojca ale ztamtąd mają daleko do szkoły itd... W sobote mam jeszcze wizytę kontrolną u gina...w czwartek USG no i wtedy się widzimy znowu z Mariolą...i rodzimy chyba w piątek. Kurcze! nastrawiałam się na 17 tego... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martuniadiablica 0 Napisano Październik 3, 2008 Uhuhu Milla! Ani mi się waż jeszcze rodzić, jeszcze trochę ponoś tego malucha w sobie dla jego dobra! Tak jak Ci obiecałam K. przyjedzie pomóc wam - tylko nie wiem kiedy - znowu się poprztykaliśmy i nie rozmawiamy ze sobą. Siedzę uwięziona w domu z młodym - choruje biedak. Starania o dzidziusia odkładamy - ostatnio nastroju na to nie ma, nawet nie rozmawiamy w wręcz krzyczymy na siebie to jak tu w takiej atmosferze ? Trochę w tym mojej winy - poddenerwowana jestem, nastrój do bani, wiecznie zmęczona. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mężatkaa 0 Napisano Październik 3, 2008 Witajcie Czytałam czytałam, aż przeczytałam :-) :-) :-) Na poczatki dziękuję za zyczonka :-) Fasolka__dzięki za prezencik na meilu . Kochana skurcze już są więc w każdej chwili możesz nam urodzić :-) Pytałaś o badanie KTG, otóż też jestem zdania, że jeżeli nic poważnego sie nie dziej to takie badanie jest zbędne, ja na przykład miałam robione to badanie w szpitalu jak zaczęłam rodzić. Pokoik dla małego jest prześliczny, naprawdę super, ale myślę, że nie uda ci się od pierwszych dni życia trzymać Gabrysia w oddzielnym pokoju, wiem to sama po sobie. Malutki będzie się budził dość czesto, będziesz musiała wtedy biegać od pokoju do pokoju, czasem dzieciatko nie zasnie ci zaraz po przewinięciu go i nakarmieniu, uważam, że dla własnej wygody lepiej mieć łóżeczko koło swojego łóżka. Ja też bałam się go zostawiać samego bo mały na poczatku często mi sie dławił jak mu się ulewało, ale zrobisz jak ci będzie serce podpowiadac. Milla__ty też juz na dniach kochana, trzymam mocno kciuki i czekamy na wszelkie wieści :-) A wyglądasz ślicznie z tym brzuszkiem, wcale nie jesteś taka ogromna jak to opisywałaś, super wyglądasz :-) Martunia__za ciebie nadal trzymam kciuki za owocne staranka :-) Justyna__mału urwisek dokucza??? Jak to chłopak musi sie wyszaleć, mnie pewnie też to czeka, nie bedziesz sama ;-) Jagódka__moja znajoma chodziła do gina 3 razy i dzidzia nie chciała pokzać swojej płci, twoja dzidzia też nie chce pokazać co tam ma---wstydliwe te dzieci troszkę, ale w końcu okazało się , że znajoma nosiła w brzuszku dziewczynkę :-) Nic nie chcę mówić ani sugerować :P może te dziewczynki takie wstydliwe, co im tam bedą zaglądać :P Betty__no chyba mamy podobny problem. ja wczoraj karmiłam tylko cycem, nawet wystarczyło :-) i mały nie był głodny :-) Ja zauważyłam, żę mnie chyba pomaga herbatka ułatwiająca lektecję, bo ostatnio mi sie skończyła i wtedy też zaczęły sie problemy z pokarmem, ale zaopatrzyłam sie w herbatkę 3 dni temu i już jest lepiej. Polecam Herbatkę z Hippa dla kobiet karmiących, może akutar ci pomoże :-) a ze ślubem i chrzcinami to super---oby twoje plany sie spełniły :-) A sukienka bardzo ładna, już się nie mogę doczekać foteczek :-) Aisza__super, że malutki rosnie i daje dużo radości,ucałuj maleństwo od cioci :-) I fajnie, że zaczło sie wam układać :-) Mimi__miłego wypoczynku u mamy, może kilka dni nieobecności w domu da twojemu M troche do myślenia, a jeżeli nie to uważam, że nie jest wart ani Ciebie a tym bardziej Natalki. Bądz twarda babka, masz Natalkę-swej słoneczko, masz dla kogo żyć, uśmiechać się, masz kogo przytulić, wycałować. Głowa do góry :-) Omega__jak zdrówko??? Przesyłam Milka__a co u Ciebie, dawno Cię u nas nie było, odezwij się, dla Ciebie Ani__ty również się odezwij i nie gadaj głupot, że się tu do nas nie nadajesz, dziewczyny maja rację, każda z nas przechodziła to samo, każda sie starała długo o dziecko tak jak ty teraz, wracaj do nas, razem raźniej Nelcia__co u Ciebie??? A mam prośbe, jak już umyjesz okna u Jagódki to ja chetnie też skorzystam z pomocy :-) Rybka__no to napędziłaś stracha :-) ale dobrze, że nic się stało powaznego, trzymaj się i pogłaskaj brzusio ode mnie :-) Surfitka__nie ma to jak babcina nadopiekuńczość :P Nie dziwię ci się, że jesteś zła na mamę, ja też nie lubie jak ktoś mi mówi co mam robić z wałsnym dzieckiem lub zmienia moje zasady, ale myślę, że ona tego nie robi złośliwie, ona chce dobrze, ale szkoda że nie słucha argumentów tej drugiej strony. Ucałuj Natalkę :-) Moniś__Konradek jest słodziutki, i ta fryzura-taka modna :-) Mój Kubuś ma za mało włosków, żeby mu postawić takiego irokeza :-) Agness__ a jak twoje samopoczucie, ty też juz prawie na finiszu, czekamy na ewentualne wieści :-) Voltare__a ty jak się czujesz i twoja kruszynka??? Malolepsza__ucałuj swojego słodziaka ode mnie :-) I tyle zdążyłam napisać bo mały się przebudził, jak będę mieć chwilkę to wyślę fotki Kubusia ze chrzcin, papapa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mężatkaa 0 Napisano Październik 3, 2008 Surfi__zrobiłam z twojej Ninki Natalke, ale tez na N :-) W każdym bądź razie ucałauj Ninkę miało być :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agness28 0 Napisano Październik 3, 2008 Witajcie kochaniutkie :) Ja nadal niewyrazna:( Własnie mój P pojechał po mamusie na lotnisko ja czekam w domku tez chciałam jechac ale z racji przeziębienia czekam na nich w domku. Jestem taka szcześliwa ze mamusia przyjedzie ze szok !!!! A tak poza tym to dwa dni temu miałam ordobinke takiej galaretki i dzis rano tak samo ale dosłownie odrobinkę. Czyli tez zaczyna sie cos dziac :) Strasznie bolą mnie zebra az pieka i ulezec nie mozna spokojnie. No ale juz niedługo... Pozdrawiam wszystkie BUZIOLE !!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mężatkaa 0 Napisano Październik 3, 2008 zdjęcia wysłane :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agness28 0 Napisano Październik 3, 2008 Męzatka fotki przecudne KUbuś prześliczny a Ty moja droga... Piękna kobieta z Ciebie :) POzdrawiam serdecznie dziekuje za foty i buuuuuzi dla Kubusia :) Ja nadal czekam na moich :) JUz sa w drodze do domku z lotniska !!!! TRak sie ciesze !!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BETTY83 0 Napisano Październik 3, 2008 przypomniało mi się monis-dzięki za zdjęcia duży już bąbelek fasolka-fajne mieszkanko i rzeczywiście duzy pokoik w sam raz dla dwojga dzieci.ja wczoraj wyniosłam Natalki łóżeczko do pokoju razem z Asia i pół nocy śpię z m a pół z dziećmi. mezatka-fajne zdjęcia i dzidziuś jaki wesoły cudo... ja jednak probuje ostatni raz jak to nie pomoze to sama butla bedzie. ale tak na wszelki wypadek kupilam juz bandaż elastyczny i jak nic z tego nie bedzie to sie bandarzuje-bo ponoc mleko wtedy nie naplywa. bylam na miescie i bym zalatwila juz sprawe becikowego ale musialam miec ksero dowodu m i aktu urodzenia Asi.i jakbym nie szla na wychowawczy to przekraczaja nam zarobki na 4 osoby o prawie 50 zl ale tylko dla tego ze m pracowal na same nocki i mial jeszcze do tego dodatek i dochod byl wiekszy.a tak pojde na wychowawczy bede miala rodzinne i tys dodatkowy i bede z dzieckiem-wtedy licza tylko dochod m Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mężatkaa 0 Napisano Październik 3, 2008 Zajrzałam bo Kubus spi, a tu tylko Agness ma dyżur i z niecierpliwościa oczekuje na przyjazd mamusi ;-) Agness__dzieki za te komplementy i udanego pobytu z mamą :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mężatkaa 0 Napisano Październik 3, 2008 o i Betty sie pokazała, ja pije tą herbatkę i mimo, że cycki mam miękkie to dostawiam małego do cyca i jakos jest ten pokarm. Betty__dostawiaj małą jak najczęściej do cyca a może pokarm sie pojawi :-) Dużo cierpliwości trzeba, ale może akurat sie uda :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nelcia1958 0 Napisano Październik 3, 2008 Czesc dziewczyny Mezatka----------nie ma problemu moge i tobie umyć ,co sie nie robi dla \"dzieci\" Jezeli jeszcze któraś jest chetna zebym umyła okna to wpisujcie sie na liste zebym mogła sobie zrobić grafik:D:D u nas pogoda wprawdzie nie deszczowa ale jest pochmurno,w niedzielę bedzie u mnie mój kochany Bartulek wiec znowu bedzie przytulanie:D \'Milla---------ty juz na dniach wiec trzymaj sie:D Malolepsza------dla mojej \"wnusi\" Justyna-------wysciskaj Adrianka Dla moich wszystkich pozostałych \"wnucząt\"duzego buziaka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mężatkaa 0 Napisano Październik 3, 2008 A i wybieram się dzisiaj do gina, bo od porodu jeszcze nie byłam, w między czasie mój gin był na urlopie więc dopiero teraz udało sie umówić wizytę :-) I musze pogadać w sprawie ewnentualnej antykoncepcji, bo narazie nie chcemy drugiego dzidziusia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BETTY83 0 Napisano Październik 3, 2008 mala ma potowki na buzi nie wiecie co sie robi by zniknely Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Październik 3, 2008 Witam :) Co za pogoda, ja śpię na stojąco, a Borówka szaleje :D Mężatka - mały cudny i jakiś taki duży???? czyjeś dzieci to piorunem rosną. A jak się super śmieje :D Betty - ja nie pomogę bo jeszcze jestem zielona :O Agness - oj coś mi się zdaje, ze na sam widok mamy to doznasz cudownego ozdrowienia :D I bardzo dobrze bo musisz być teraz zdrowa. Milla - no to pięknie, tylko jak wytłumaczyć Maciusiowi, że do przyszłego piątku niech się nie waży przychodzić na świat ;) Fasolka - czyżbyś miała się w planie rozsypać przed terminem? A mamie się nie dziw, ze się stresuje, nie dość ze świadoma co Cię czeka to jeszcze jej pierwszy wnuk :D Nelcia - a może Ty jakąś firmę sprzątającą powinnaś otworzyć? Było by przyjemne z pożytecznym. Omega - a Ciebie wykończył remont czy choroba ze nawet pół słówka nie skrobniesz? Martunia - to i do was się wirusy dowlokły :( pogoda strasznie zmienna więc i na efekty nie trzeba było długo czekać. Justyna - dziewczynka mówisz ;) obyś miała rację, no nie co jak co ale ja się na pewno nie przemęczam. Wręcz ktoś mi ostatnio powiedział, ze się pieszczę z tą ciążą jak księżniczka ;) :D Telesforka - coś mi się po głowie tłucze, ze miałaś robić powtórkę z hormonów tarczycy? To już gdzieś teraz czy jeszcze za wcześnie? Poza tym nastawiaj ręce bo zobacz co się dzieje, maluchy się rwą na świat :D Mimi - wyjazd raczej waszych problemów nie rozwiąże ale psychicznie może poczujesz się lepiej a to bardzo ważne. Surfitka - może to i lepiej że Ninka zostanie z M, lepiej się poznają i M już nie będzie mówił ze mała robi mu na złość ;) A ja od przyszłego tygodnia muszę iść na zwolnienie :( Okazało się, że w związku z tym, ze urodzę w marcu to nie wypracuję pensum a pozostali będą mieli nadgodziny. A nie może być tak, ze jeden ma niedobór a reszta nadmiar bo tej reszcie co się napracowała nie zapłacą :O Więc rad niewola w środę muszę iść do gina i już do końca ciąży być L4. W sumie to i tak nie wiadomo czy tak by się nie skończyło ze względu na tą szyjkę ale sądziłam, że jeszcze trochę \"popracuję\" a tu mnie wyganiają :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepszaa 0 Napisano Październik 3, 2008 Witajcie kochane! Mezatka____sto lat moja droga, pogody ducha i usmiechu, a co najwazniejsze to zdrowia! tez siedze w jakims dole, hm....moze to aura tak na nas wplywa?no i u mnie oczywscie na odwrot niec nie moge schudnac, co mnie doluje jeszcze bardziej, od poniedzialku przechodze na diete grajpfrutowa, w niej jedyna nadzieja, chcesz to dam ci te 10kg i dorzuce drugie tyle w gratisie:D Betty_____mozesz sprobowac potowki przemyc soda oczyszczona, no i kobieto nie bandazuj sie raczej coraz rzadziej przystawiaj mala jak chcesz zeby laktacja zanikla. W moim przypadku odraz przstlam sciagac, ale tego pokarmu bylo naprawde bardzo malo, wiec zadnych zgrubien na piersiach nie bylo. Chyba najbardziej dziala kobieca psychika, przestajemy karmic cycem, mleko zanika! Surfi____wybacz kochana jeszcze nie napisalam tego maila, ale w ciaz o tym pamietam, gdzies musze poszukac linki, narazie to z czasem krucho! skad ja znam te babcine sposoby, moja latala za mna z olejkiem kamforowym, nie dalam smarowacjak to matki wydaje im sie ze wiedza najlepiej ost pediatra tez mi kazal karmic co trzy godziny i wlasnie podobnie jak Twoja mama w takich godzinach, w ogole go nie posluchalam, jak wcisnac dziecku jedzienie jak nie jest glodne, i jak mu nie dac, jak krzyczy z glodu w nieboglosy!chociaz ta moja modelka to tak za jedzieniem nie przepada, zobaczymy jak bedzie z pokarmem stalym, bo narazie to do chetnie jedzacych to nie nalezy wrocilismy z tej poradni, e tam, wiadomo ciagle te same gadki, mamy dawac debridat, prebityki i czekac az bedzie lepiej, no coz trzeba sie uzbroic w cierpliwosc, mam nadzieje,ze juz niedlugo moja dziunia nie bedzie czula zadnego dyskomfortu! a Aisza pytalam o rodzaje mleka, nie wiem jakiej odpowiedzi sie spodziewalam, pani doktor mi odpowiedziala w te slowa, mleko jak mleko:P wciaz nawiazywanie do karmienia piersia i jego zbawiennego wplywu na rozwoj dziecka[w moim przypadku za kazdym razem jest podkreslane tym bardziej ze wczesniak], nie wiem po co wracac do teamtu i odnawiac wyrzuty laktacyjne jak wiadomo ze do karmienia piersia juz nie wroce, przynajmniej nie tym razem, poza tym dzieci wychowane na butli tez sie super rozwijaja, ja tez nie zasmakowalam ani grama mleka z piersi a mam sie calkiem dobrze! zasada jest taka,ze jezeli dziecko dobrze toleruje rodzaj mleka i chetnie je pije to znaczy ze mleko jest dobrze dobrane\' My narazie musimy jeszcze miesiac jechac na nanie, jesli kupy beda nadal zielone, prawdopodobnie zmienimy na HA, bo M jest alergikiem. Milla____trzymam mocno kciukasy za lekkie rozwiazanie! i lez kobieto Justa____trzymaj sie kobieto, a jak M sprzata to lez plackiem, kto wie kiedy najdzie go znowu taka ochota, Jagoda____odpoczywaj i korzystaj!kto wie kiedy sie tak znowu polenisz, na pewno juz od marca nie:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Październik 3, 2008 Betty, nie rob tego i nie obwijaj sie bandazem. Zrobisz sobie krzywde, piersi beda po tym fatalne, utraca cala swa jedrnosc. Wiem bo moja siostra tak konczyla z laktacja. Znacznie lepiej jest po prostu odciagac troche pokarmu jak czujesz ze piersi sa pelne, po jakims czasie sam zaniknie. Ja juz nic nie mam :D A rozmiar nadal DD :D Justynko, dziekuja za @, ale czy razem z nia musial przyjsc i ten bol :o Fasolka, popieram mezatke. Pokoj dla malego tak, ale w nocy ja tam wole miec dziecko przy sobie. Jak Nina spi przy mnie to po prostu spi, a jak w lozeczku to sie kreci, przebudza...A jak byla malenka, to niestety karmienia co 2 h nawet, w nocy tez...ie wyobrazam sobie lazenia po domku, zwlaszcza ze dziecko nie zawsze od razu usnie. Dobra, zmykam do pracy. Milla, trzymaj sie jeszcze w dwupaku jak najdluzej !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Październik 3, 2008 Malolepsza - wiem, wiem :D ale to jednak co innego iść na L4 dla dobra dziecka a co innego go siłą wyganiają :P Ryba__lufa - właśnie doczytałam, że u Ciebie kolejny cios, ech życie jest czasami okrutne i nie szczędzi nam ciosów :( Strasznie mi przykro, ale dziadek na pewno będzie czuwał z góry nad Twoim synkiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepszaa 0 Napisano Październik 3, 2008 Rybka____bardzo mi przykro:( Jagoda____pracoholiku!!!!fajna laba bedzie, wykorzystarz czas dla siebie, bedzie super:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Październik 3, 2008 Malolepsza - zobaczymy jak to będzie z ta labą ;) Chwilowo mam jedynie wizję coraz krótszych dni, szaro, buro, M w pracy a ja sama w domu :O Jeszcze jak będę na chodzie to łatwiej sobie czas zorganizuję ale jak mnie gin uziemi to chyba pozostanie jedynie kupić duży kalendarz na ścianę i dni skreślać ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Październik 3, 2008 Rybeczko :( Czlowiek czyta bez zrozumienia...przykro mi z powodu dziadka. A Jagody i Malolepsza rowno pisaly ze mna :P Malolepsza, a ile ci zjada Marcysia. Nina tez mistrzem nie jest ;) jesli chodzi o jedzenie. Ale wazy chyba dobrze. Jagody, jak mus to trzeba isc na L-4 i nie narzekac ;) Pierwszy raz widze kogos ze narzeka jak mu labe oferuja ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepszaa 0 Napisano Październik 3, 2008 Jagoda____ale zabrzamialo dramatycznie, a ja sobie mysle,ze w reku dobra ksiazeczka, herbatka z malinami na stoliczku, pliot pod reka, gazetki dzieciowe, allegro, zakupki i smignie jak z bicza.....super bedzie super! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Październik 3, 2008 A jak juz cos, to nie gin cie uziemi a Borowka ;) A dla niej wszystko kochana. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepszaa 0 Napisano Październik 3, 2008 Surfi____teraz 4700:)a zjada srednio po 80ml, czsami zje 100, a czasami 70, takze jak widac do jedzacych duzo nie nalezy! chociaz przybrala juz przeszlo 2 kg wiec nie jest zle. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepszaa 0 Napisano Październik 3, 2008 smigam, potem jeszczec zajrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Październik 3, 2008 Na pocieszenie ci powiem, ze Nina w tym wieku dokladnie tyle zjadala. Robilam 90, wychodzilo 100 i rzadko kiedy wszystko znikalo z butelki. A teraz zje 120 to sie ciesze. Wczoraj w nocy byla bardzo glodna to zjadla cale 150. A ile wazy to nie mam pojecia, ale stawiam ze ponad 6 kg. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Październik 3, 2008 Surfitka - jak zwykle masz rację - zdecydowanie Borówka się do tego uziemienia przyczyni ;) Oby nie. Malolepsza - wiesz dobrze, ze jak trzeba to nie dyskutuję tylko leżę ale powiem szczerze już mam dosyć pilota od telewizora, książeczek itd :P Wyobraź sobie, ze ja jeszcze ani jednej dzieciowej gazetki nie przeczytałam. Jakoś nie robią na mnie wrażenia. Może zbyt dużo oczekuję? Teraz w środy po 15 jest taki nowy program "między nami mamami" zobaczyłam reklamówkę i się napaliłam jak szczerbaty na suchary, nawet sobie przypominacz w komórce nastawiłam żeby nie zapomnieć i się bardzo rozczarowałam. Same ogólniki, dużo obrazków, mało treści. Ja bez takiego programu więcej wiem. Lanie wody i wypełnianie czasu antenowego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepszaa 0 Napisano Październik 3, 2008 Surfi____ja sie wlasnie ciesze jak zje 80:), ale mnie pocieszylas, widac naszym dziewczynom tyle wlsanie wystarcza Jagoda____prawda jest taka,ze mimo tego,ze sie czlowiek w ciazy naczyta, naedeukuje i to z literatury fachowej a nie gazet kolorowych, a jak sie dziecko urodzi to i tak jest sie calym glupim! moge ci pocielic M jak Mama, jeszcze najmadrzejsza z gazet i adresowana ewidentnie do kobiet w ciazy. dzieciowych kupuje rodzice, cos tam czasami mozna jeszcze znalezc, ale prawda jest taka ze najwieksza skarbnica wiecdzy jest wlasne dziecko:) No i wiem oczywscie,ze Ty dla Borowki wszystko, jak trzeba dzialasz i przestrzegasz zalecen, ale ja tym razem chce dla Twojego wyłacznego dobra zebys sie pobyczyla przed macierzynstwem, ktore wcale nie jest takie latwe jak sie wydaje, mnie sie wydawalo,ze to bedzie bulka z maslem. piekny ksiazkowy obrazek dziecka przy piersi i usmiechnietej mamusi, a prawda jest taka,ze to praca na caly etat,nieraz jezor jest przy ziemi, chociaz WARTO!!OJ Warto! i dziekuje Bogu co dzien, ze Marcelina jest na swiecie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fasolka81 0 Napisano Październik 3, 2008 dziewczynki u mnie bez zmian - czyli nic sie nie dzieje ...ale nie mam dziś weny do postów - więc każdej przesyłam po pewnie macie racje co do spania maleństwa - ja zreszta sie nie zarzekam - przeciez mówiłam ze rzeczywistosc zweryfikuje to najlepiej :) na szczescie przestawi łózeczko nie bedzie trudno.... ide obejrzec cos w tv albo poczytac ..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BETTY83 0 Napisano Październik 3, 2008 dziewczyny wyslalam wam zdjecia Natalki tylko zapomnialam wpisac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BETTY83 0 Napisano Październik 3, 2008 jak ja jestem to wszystkie pouciekaly!-ZMOWA! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach