Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyna M.

jest tu jakas staraczka o tej porze?

Polecane posty

witajcie moje kochane baby ;) ;) dzisiaj strasznie pokłuciłam się z moim M, ale co tam.. ani!!!! kochana bo aż mi serducho z wrażenia stanęło, nie poddawaj się, tyle już się poświęciłać, tyle pracy i chcesz to wszystko zmarnować!? jestem całym secem i całą duszą z tobą, nie poddawaj się, wiem, że są czasem bardzo trudne chwile i najłatwiej jest odpuścić sobie, ale gdzie byśmy byli, jak wszyscy dawaliby za wydraną! ja kochana w ciebie wierze i wiem, że po każdej burzy wyjdzie słońce, wiem, że jesteś silna i dasz rade, naprawdę nie jesteś sama! :) :) 🌼 ❤️ dla ciebie!!!!!! odwagi i siły!!!! jagody mam szczerą nadzieję że teraz się uda! :) 🌼 surfitka tak bardzo się ciesze, że fasolka jest zdrowa! i jaka aktywna mała (mały) wiercipiętka!!! :) 👄 dla was telesforka jestem pewna, że te święta będą pełne OWOCUJĄCEJ czułości! 🌼 głowa do góry kochana!! :) ryba ty też nie oszczędzaj swego M ;) ;) 🌼 mężatka kochana niedługo testujemy? :) :) 🌼 voltare trzymam kciuki :) :) 🌼 aisza buziolki dla fasolki :) :) 👄 justynka całuski dla Adrianka 👄 👄 mimi dla naszej kochanej Natalki teeeeeż 👄 👄 małolepsza całym serduchem jestem z tobą!!! :) 🌼 🌼 omega 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Surfitka - pięknie :D Oby dzidziuś tak sobie hasał dalej, no i oczywiście rósł. Na ostatnim usg miał 12 mm a tu już proszę kawał dziecka ponad 6 cm. Telesforka - może jednak mimo przeprowadzki znajdziecie godzinkę na badania M, to by wyjaśniło trochę i pokazało kierunek dalszego działania? Mój gin jest po prostu bezbłędny, dzwonię dzisiaj do niego czy znajdzie się to miejsce dla mnie w poniedziałek na HSG, a on mnie pyta czy to byłby jakiś wielki problem gdybym przyjechała dzisiaj? JA KTO DZISIAJ????????? A co sie będzie pani denerwować do poniedziałku, zrobimy jutro rano i po krzyku - ręce mi opadły, ale ma facet rację. Oczywiscie od razu ciekłam z pracy bo przecież nawet koszuli nocnej nie mam - nie znoszę koszul bo zawsze cztery litery na wierzchu a koszula na szyi :P, ale nie będę urządzał komedii ze zdejmowaniem spodni od pidżamy. Poza tym pewnie tak mi sie będą ręce trzęsły, że nie wiem czy nogę w nogawkę bez pomocy udałoby się włożyć ;) Także Moje Drogie trzymajcie mocno za mnie kciuki, a i jak któraś ma trochę odwagi na zbyciu to poproszę bo chwilowo u mnie deficyt. Wiem, ze strach ma wielkie oczy ale mimo wszystko się boję, może nawet nie o to czy będzie bolało tylko o sam wynik. Malolepsza mój strach to pewnie pikuś w porównaniu z Twoim. Dzielna z Ciebie kobietka 👄 Odezwę się jutro wieczorem jak wyczystko pójdzie bez problemów i wypiszą mnie do domu.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagody - daje ci mase odwagi!!!!! oooooo taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak dużo! ;) :) :) :) trzymaj się 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda____no i bardzo dobrze, dzialaj kochana i wcale Twoj strach nie jest mniejszy od mojego❤️no ty my tu bedziemy cale w strachu az do jutra, chcoiaz moja intuicja malolepszowa mowi mi,ze bedzie wszystko dobrze.....trzymam kciuki❤️ i daj zanac koniecznie zaraz jak cos bedziesz wiedziala, podoba mi sie to ze dzialasz, nawet bardzo, tak trzymac, brawo Ryba____przciez ja sie wykoncze przez ciebie, wygladam cie na gadu, daj zanc jak najszybciej jak z choinka? Telesforka____ponawiam co mowi Jagoda👄 Monis__🖐️ tak sobie mysle co u Mimi, juz powinna sie chyba zbierac do domu,ach juz chyba kazda za nas nie moze sie doczekac pierwszych fotek naszej dziewczyneczki:) troche puchne:Pto chyba te mega dawki luteiny, ale co tam....moge przybrac na wadze, nic mnie to nie obchodzi, byle wysciolka byla mieciutka, telefon milczy, a to dobry znak, moje zarodeczki rosna, nie moge sie doczekac kiedy po nie pojade, jeszcze tylko, piatek i sobota i w niedziele ruszamy,oby tylko chcialy zostac ze mna, oby chociaz jeden przytulil sie do mamusi....ej nie gdybam, co ma byc to bedzie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Jagodka, trzymam kciuki. wierze, ze badanko przejdziesz bez komplikacji i bolu i kamien spadnie z serca :) Malolepsza, no niestety progesteron sprawia, ze sie \"rosnie\". Ale pomysl, ze twoje dzieciatka sie juz dziela :) Monis🌻 Telesforka :( Mam nadzieje, ze kiedys poadamy na zywo :) Jak poglaskasz brzusio sie zarazisz. Trzymaj sie i licze ze sie powiedzie Wam wkrotce. Dziewczyny poslalam wam zdjecie mojego malenstwa :) Jak ktos nie dostal to krzyczec , wysle jeszcze raz :) Pozdrawiam i sle buzki 😘😘😘 z wiruskami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moje kochane!!! Dziękuję wszystkim za miłe słowa. Jetseśmy już w domu, mały skarb śpi❤️ Jest bardzo grzeczna, właściwie tylko je i śpi:) Poród wspominam miło, o 9 dostałam skurczy a o 12.10 malutka była juz na świecie. Kochane jestem PRZESZCZĘŚLIWA!!!!!!!!!!!!!! Życzę każdej z was tego szczęścia❤️ Zdjęcia postaram się wysłać jutro, a teraz uciekam do małej. Buziaki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimi, cudownie ze juz w domku jestescie :) Jeszcze raz GRATULUJE!!!!🌻🌻🌻🌻🌻 I bardzo sie ciesze ze mala grzeczniutka - napewno z niej slodka ksiezniczka :D:D:D:D:D Czekam z niecierpliwoscia na zdjecia :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimi____witajcie w domku i na kafe:D:D:D:D:D:D:D:D teraz w wolnej chwili czekamy na relacje jak sobie radzicie:) a tu w prezencie ode mnie nowy suwaczek:) http://b1.lilypie.com/BXOkp1.png Surfitka_____strasznie sie ciesze, piekny jest malenki, bo ja oczywiscie obstawiam chlopczyka❤️no i fakt puchne, za kazda chwilka, ale naprawde jest to bez znaczenia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No spuścić was z oka na jeden dzień a tu od razu tyle się dzieje: Jagody - pewnie poczytasz dopiero jutro,ale zyczę powodzenia. Będzie dobrze! dla ciebie🌻 Mimi - ale ekspresówa z ciebie - i z porodem i z powrotem do domu! Przysyłaj zdjęcia Natalki!!!!:D:D:D:D:D Telesforka - pwoiech ty swopjemu chłopu, żeby się preprowadzką nie wymawiał. 3 min.przyjemności i po sprawie... a może coś się wyjasni... Ja też dzisiaj u gina byłam, było ostro...:P:P:P:P:P:P a to na dobranoc, mały żarcik: Żona wraca do domu i widzi na drzwiach kartkę. Czyta: \"Na sprzedaż żona. Ostatnio niewiele używana. Cena 360 zł. Informacja - na miejscu.\" Małżonka robi swojemu mężowi awanturę. - Wcale nie chodzi mi o to, że chcesz mnie sprzedać, ale dlaczego tak tanio??? Skąd wziąłeś tę cenę? - Już Ci wyjaśniam: 80 kg mięsa po 2 zł to daje 160 zł; złota obrączka - 200 zł. Razem 360 zł. Gra? Następnego dnia mąż wraca z pracy i widzi na drzwiach kartkę napisaną przez żonę: \"Na sprzedaż - mąż. Ostatnio niewiele używany. Cena okazyjna 0,67 zł. Informacja - na miejscu.\" Tym razem awanturę robi mąż. -To ja cię wyceniłem na 360 zł, a ty mnie za takie grosze chcesz opchnąć? -Już Ci wyjaśniam: dwa jajka po 0,32 zł to daje 0,64 zł; 10 cm rurki giętkiej za 0,03 zł. Razem 0,67 zł. Gra? :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
omega dobre :D :D :D :D mimi mogłabyś mi też przesłać zdjęcie kruszynki??? ❤️ co do porodu to ci poprostu gratuluje!!!!!!! mam nadzieję, że mój drugi porud też będzie taki!!! pierwszy trwał ponad 20godz!!!!!!! (szyjka nie chciała się reozwierać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie z rana:) Juz po wizycie u endo, na szczescie TSH spadlo, dzisiejszy wynik to 1.26, czyli ponizej 1.5 a to juz jest zadawalajace, jesli mi sie uda mam mu sie pokazac po I trymestrze:) Jagoda____mam nadzieje,ze juz po badaniu👄 Omega___ostro u gina:P o raju:P Monis Milego dnia moje czarownice, ja lece dzisiaj do fryzjera, musze jakos wygladac na przyjecie moich blastusi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :) Malolepsza, no pewnie ze musisz powitac dziciatka piekna :) Mam nadzieje, ze efekt bedzie zadowalajacy :) Omega, zarcik fajowy :) Ciekawe jak sie ma nasza Jagodka i kiedy nam napisze dobre wiesci :) Trzymaj sie :) Monis, mowia ze drugi porod latwiejszy i krotszy. Moja mama siostre rodzla 20 godz, a mnie juz 11. Nie wiem czy to jakies pocieszenie, ale przeciez jakos damy rade :) Rybka, jak sie masz? Pisz!!! Mimi, jak pierwsza noc w domku ? Telesforka, udanej przeprowadzki. Jak ja tego niecierpie :( Aisza, twoje malenstwo rosnie teraz z predkoscia ok 1 mm na dobe :) A potem przyspieszy nawet. :) Justynka, ukochaj Adrianka. 😘 dla waszej dwojeczki. Ani ❤️ Voltare 😘 z fluidkami :) Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie. U nas wszystko bez zmian, pomalu rosniemy. :) No i mam dzis dzien bez koleznaki to moze czesciej do was zagladne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bedąc wczoraj i gina wzięłam fajny poradnik cyt. dla kobiet w ciąży i karmiących piersią pt. Cudowne 9 miesięcy. Jeżeli jesteście zainteresowane - piszcie, zrobię z tego pdf i wyslę na maila:D Jagody -mam nadzieję, że już po bólu i wieczorem zdasz relację z wyników badania🌻 Surfitko - witaj, to dobrze, że wszystko w porządku, że samopoczucie ok. No i maluszek niech zdrowo rośnie👄 Mimi - już cała pochłonięta Natalką??? Ale pierwsze dni będą ci wybaczone, ale potem to się już odzywaj no i przede wszystkim pochwal się swoją córcią! Ja chcę zobaczyć wnusię:P:P:P Malolepsza - mam nadzieję, że również i Ty po upiększaniu się u fryzjera podeslesz jakąs fotkę. A u gina było dosłownie na ostro, bo miał maleńki skalpelek w ręku i go musiał użyć...:P:P:P pozdrawiam wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Omega____o jeny,ze skalpelem, brrrr....:)nie chce zapeszac,a le mialam chec poprosic o ten poradnik, ale moze wkrotce.....za jakis czas Surfi___👄 Jagoda____na pewno juz po bolu, czekamy na relacje. wrocilam od fryzjera, zrobilam mala grzywke na probe, ale nie byl to chyba dobry pomysl, juz mnie zaczyna denerwowac:Pspinki poszly w ruch:P jak ja kocham byc na zwolnieniu, dzisiaj zadzwonilam do pracy, metlik jak zwykle, zamieszanie i nerwy, to jednak byl dobry pomysl zeby na czas programu ICSI uciec na zwolnienie, przeciez nigdy w zyciu nie wyluzowalabym w pracy, bez szans, a tak.....siedze sobie w domku, kucharzuje, zajmuje sie inwentarzem:P, soba, mezem...no on to najbardziej sie cieszy...i czekam sobie cierpliwe co tez bedzie dalej...narazie na niedzielke, telefon milczy:Dminelo przeszlo 72 godziny po zaplodnieniu kruszony powinny byc juz gdzies szesciokomorkowcami......spokojnie soba rosna i mam nadzieje,ze bedzie juz tak do niedzieli........jestem juz tak blisko, mam nadzieje,ze w koncu sie ulozy.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ułoży się, ułoży moja droga. A poradnika ci nie wyslę:P:P:P, no chyba że po 19.12:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dotarłam przed godziną, jestem cała aczkolwiek wieści są takie sobie. Ponieważ mój gin był po nocnym dyżurze to został rano żeby zrobić mi HSG i zamieniliśmy dwa słowa i uciekł do domu. Na jego dyżurze urodziło się 11 dzieci i przyszły dwie kobiety z poronieniem - także był ledwie żywy i nie chciałam go już męczyć co dalej. Poza tym wczoraj utoczyli mi masę krwi, bo gin zlecił poza ogólnymi badaniami profil hormonalny i wyniki tego ostatniego będą dopiero w poniedziałek. Ze szpitala wyszłam bez wypisu, gin przywiezie mi go we środę i wtedy sie dowiem co dalej, bo że na HSG się nie skończy to wiem bez niego. Jeden jajowód drożny, drugi niestety nie, nie pamiętam który. Poza tym mam dwurożną macicę :( I to już jest ta zła wiadomość. Teraz pytanie czy w macicy jest przegroda czy nie, jeżeli jest to jak długa - mam masę pytań i wątpliwości ale czekać muszę do środy. Na razie postanowiłam się nie martwić na zapas, do środy cieszę się, że jeden jajowód jest drożny a w środę będę musiała znaleźć jakiś inny punkt zaczepienia dla mojej psychiki, bo przecież się nie poddam. Oby gin miał dalej takie tempo działania jak dotychczas to może za jakiś czas zobaczę II kreseczki na teście. Jestem potwornie zmęczona, prawie w ogóle nie spałam. Byłam na sali 8-osobowej, szpital ma straszne obłożenie, a 4 kobiety chrapały tak, ze umarłego by obudziły, duszno a drzwi nie można było zostawić otwartych bo stale coś się działo na oddziale. Jak już w końcu zasnęłam to ktoś mi pcha termometr pod pachę???????????? i koniec spania. Dobrze wrócić do domu :) Samo badanie do najprzyjemniejszych nie należy to fakt ale można przeżyć. Mnie najbardziej bolało zakładanie tego ustrojstwa do podania kontrastu, a już samo podawanie wcale. Przy badaniu były 4 osoby, normalnie ze mną rozmawiano - chyba specjalnie mnie zagadywali, w każdym razie jak usłyszałam, ze po wszystkim to zapytałam naprawdę???? Proponowano mi co prawda powtórkę ale raz wystarczy, dziękuję bardzo. Niestety dość mocno krwawię ale nic nie boli, brzuch bolał może z 10 minut po badaniu. Nie podano mi żadnych leków przed badaniem ani już po nim - poszli na żywioł, co prawda miałam założony wenflon, żeby w razie czego podać leki ale okazało sie to zbędne. Mam nadzieję, ze już nie dopadnie mnie żadem ból brzucha lub inne atrakcje. Mimi - Ty to jesteś spryciara, 4 godzinki i do domu :D Nie ma reguły czy to pierwszy czy kolejny poród jak ma być szybko to będzie a połowa sukcesu to pozytywne nastawienie. Omega - niezły ten aniołek ;) Malolepsza - masz rację rób się na bóstwo to zwiększa szanse, ze jak to napisałaś blastusie zostaną z Tobą a nie przestrasza sie mamusi i dadzą nogę ;) Telesforka - wiem, ze pewnie już masz dosyć naszego pouczanie ale popatrz na mnie kto mógł się czegoś takiego spodziewać gdyby gin nie był taki \"narwany\" to jeszcze długo mogłabym łykać clo+duphaston i liczyć na łut szczęścia. Im szybciej zrobicie te badania tym szybciej będziesz mogła zobaczyć II kreseczki. Przeprowadzka w tym wszystkim jest najmniej ważna. Ryba - mam nadzieję, że pomimo nawału pracy pójdziesz na te badania stykowe i zrobisz krok do przodu w diagnostyce. Voltare - jak samopoczucie? Pozdrawiam WSZYSTKIE 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie przeczytałam, ze macica dwurożna jest charakterystyczna dla gryzoni ;) pięknie a ja cale życie byłam przekonana, że nalezę do homo sapiens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagodka____wlasnie trzymajmy sie tego ze jajowod jeden jest drozny,toi jest dobra wiadomosc, troche zwieksza czas oczekiwania, bo starania moga byc owocne co drugi cykl, jesli chodzi o macice dwurozna, to moja kolezanka takowa posiada i cieszy sie z pieknej coreczki, takze w tej sytuacji porod naturalny nie jest mozliwy, ale od czego sa cesarki. kochana.....najwazniejsze,ze zrobilas to HSG, teraz to juz bedzie mozna jakos dzialac konkretnie. Jestes bardzo dzielna, to nie sa najgorsze nowiny, wiemy juz teraz dlaczego to troche dluzej trwa niz powinno, ale tez juz jest krok do przodu. Zapewniam cie,ze taki rzecy sa do przejscia, Jestm z Toba calym serduchem❤️ wszystko sie ulozy.....i mam prosbe, za duzo nie czytaj na necie, w necie jest mnostwo smieci, ktore moga cie nie wprawic w dobry nastroj, sluchaj gina, no i mnie:) 👄mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagody - jak dwurożna to może ty diablica jakas albo co???:P:P:P Muszę cię jakoś rozweselić chyba, ale jak twój gin taki \"narwany\", to na pewno coś poradzi i już wkrótcę znowu będe babcią!:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana Jagodko, wiem ze wiesci nie sa dobre, ale zawsze jest druga strona medalu. Wiesz w czym jest problem, a to juz cos. W dzisiejszych czasach prawie wszystko mozna naprawic i za kilka miesiecy zobaczysz swoje dwie kreseczki :) Jak Cie przeczytalam zrobilo mi sie bardzo smutno :( :(:( ale przeciez jestesmy optymistkami i gleboko wierzymy ze kazda z nas bedzie mama :) I tak sie stanie, bedziesz tulic swoje dziecko :) I sluchaj malolepszej, nie czytaj netu - ja sie jej posluchalam i szczesliwie przebrnelam przez najgorszy czas ciazy. Masz moje pozwolenie, ale tylko na profesjonalne strony, artykuly lekarzy. Ale nie wolno czytac zadnych forow i wypowiedzi innych kobiet. Bedziesz miala dziecko !!!! Trzymaj sie i gratulacje za odwage. 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i najwazniejsze to sie nie poddawac, brawo Jagoda, a my tu juz tu zadbamy,ze ci nie zabraklo optymizmu👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc babki! przepraszam ze nie pisze ale wzielam sie za porzadki przedswiateczne :) jak troszke sie zluzuje to sie odezwe :):) obiecuje czujemy sie narazie oki i mam nadzieje ze juz tak zostanie wysylam szybciutko bo mnie ciagle wywala :( mimi kochana alez ty szybka ...ucaluj malenstwo buziole dla wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aisza - no niemożliwa jesteś!!!!!!! Kobieto daj spokój z tym porządkami, posprzątasz za rok ;) Teraz fasolka jest najważniejsza, odpoczywaj, odpoczywaj i jeszcze raz odpoczywaj. Apropos porządków to ja w ten weekend planowałam takowe robić, ale że gin mnie wrobił w to badanie to olewam, umyję tylko okna i upiorę firanki (ale nie rwę się do tego jeszcze teraz, może w przyszły weekend) a reszta niech czeka na lepsze czasy. W końcu jak nie posprzątam generalnie to święta nie będą z tego powodu mniej uroczyste. Dziewczyny - oczywiście, że muszę trochę poczytać na temat moich rogów ;) Bo umarłabym do środy nie dowiedziawszy się czy to się leczy, a że wiem już się dowiedziałam, że jednak się leczy (chociaż nie ma zgodności w necie co do metody) to już jestem spokojniejsza i mogę \"spokojnie\' czekać na to co powie gin. Przed wyjazdem na badanie rozmawiałam z M co będzie jak wyjdzie, że wszystko ok? Znowu nie będzie punktu zaczepienia, a ze jednak coś wyszło to też sukces bo przynajmniej wiadomo od czego zacząć. Surfitka - kategorycznie zabraniam sie smucić!!!!!!!! 😠 Przecież coś się wyjaśniło i teraz czas na CDN ;) Malolepsza - jak nie chcesz żebym szukała w necie dlaczego przy dwurożnej macicy odpada poród sn tylko robi się cc to lepiej mi wytłumacz. Owszem poród sn ma swoje plusy, cc ma też minusy ale przy mojej wadzie wzroku to gin się i tak skrobał w głowę czy obędzie się bez cesarki? Wiec moje rogi (Omega nieźle to wymyśliłaś - podoba mi się) to będzie kolejny argument za cc - czyli jeszcze raz się potwierdza, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Zapomniałam Wam powiedzieć - pięknego mi zrobili siniaka przy zakładaniu wenflonu - jak ktoś by się starł to tak by nie wyszło. A i jeszcze jedno odkrycie, na izbie przyjęć dowiedziałam się, ze moja legitymacja ubezpieczeniowa jest nieważna - bo trzeba podbijać raz w miesiącu - w poniedziałek muszę załatwić pieczątkę i w środę dam ginowi niech zawiezie i uzupełni dokumenty szpitalne żeby mnie nie ciągali - biurokracja, biurokracja i jeszcze raz biurokracja. No i co ja bym bez Was zrobiła ???????????????? Dla każdej bez wyjątku 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Banda!:) Dzisiaj 2 dzień od IUI - poza kłuciem brzucha (ostatnio też tak było) wszystko ok. A w ogóle dzisiaj mam doła jakiegoś i właściwie nie wiem sama dlaczego! Wiem, wiem - nie powinnam tak pisać - zaraz mi to pewnie przejdzie, ale póki co jakoś mam taki bez sensu nastrój... smutno mi, a nie wiem czemu... Wiem - smucę! A jeszcze na dodatek - zapomniałam Wam napisać - na tylnej ściance macicy zaczyna mi się tworzyć mały mięśniak - szlag by go trafił! Nie wiedział kiedy! Gin powiedział, że w tym miejscu i taka wielkość póki co nie stanowi żadnego zagrożenia i nie przeszkadza w zagnieżdżeniu zarodka ani w jego normalnym rozwoju, ale w przyszłości coś z nim trzeba zrobić. Normalne - ja nie mogę mieć przecież całkiem bezproblemowego życia! malolepsza - teraz jak już masz taką wizytową fryzurkę - to która dzidzia by się od Ciebie odwróciła?;) Ja wierzę, że jak już zaczęły się tak pięknie dzielić i podłapały chociaż część Twoich upartych genów - to nie ma siły, żeby się poddały! Wiesz co - a propos \"puchnięcia\" - u mnie zaczęty 2 cykl z duphastonem - i znowu 3 kg na plusie - mój organizm wariuje przy tych tabletkach (a znów mam podwójną dawkę - po 1 tab. rano i wieczór) - nie mogę sobie z tym poradzić - mam wrażenie, że wszystko co zjem i wypiję to we mnie zostaje i na dodatek chce mi się po nim przeraźliwie spać - ledwie nad tym panuję - chodzę szybciej spać, ale i to nie pomaga. Ale co tam - grunt by jakiś efekt to wszystko przyniosło, to nie będę ani ździebko narzekała:P Potem zapiszę się najwyżej na jakiś obóz przetrwania z gimnastyką wyczynową i zrzucę nadmiar;) Jagoda - moje uznanie - punkt 🌻 za odwagę! I tak jak Ci Surfitka napisała - dzisiejsza medycyna jest w stanie prawie wszystko zreperować - grunt aby wiedzieć co reperować należy. A Ty już wiesz. Więc kolejny krok do przodu za Tobą:) A skoro Twój gin tak się rwie do Twojego leczenia, to tylko dobrze o nim świadczy i na pewno wkrótce doprowadzi Cię do stanu umożliwiającego normalne zaciążenie;) Surfitka - na początek, żeby potem nie zapomnieć - poproszę o fotkę maleństwa bo nie dostałam, a MUSZĘ zobaczyć to 6cm szczęścia! I dobrze, że dzidzia rozrabiara - na pewno już niedługo poczujesz jej ruchy - jak tylko którąś nóżką zdoła dosięgnąć jakiegoś odpowiedniego do kopnięcia narządu;) aisza - o masz - następna aktywna \"ciężaróweczka\" się znalazła! Co Ty przykład z Mimi bierzesz? Jak tak zaczniesz od początku ciąży przy porządkach gonić, to będziesz tak biegać do ostatniego tygodnia! Ale z drugiej strony nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - może też maluch się tak rozhula, że po 4 godzinach z Ciebie zdoła się na świat wydostać;) mimi - coś szybko Was do domu wygonili ze szpitala...;) Ale w sumie nie ma jak własna chata, własne łóżeczko... Gratuluję szybkiego i udanego porodu:) i pierwszy oficjalny buziak 😘 dla Natalki:) omega - gin+scalpel = masakra! źle mi się to jakoś kojarzy, ale skoro jesteś z nami żywa, cała i zdrowa to pewnie nie wywijał tym scalpelem zbyt ostro. Anioł - boski!:P :D:D:D Telesforka - przeprowadzka przeprowadzką, ale badanie nasienia nie trwa pół dnia! A ile z niego wynika!:) Ja zawsze powtarzam K. jak zaczyna coś próbować ściemniać, że te jego badanka to przynajmniej namiastkę przyjemności mu dają:P a moje co? Albo siniaki dookoła, albo skakanie po fotelach ginekologicznych coraz to nowego gina - ale frajda!:P I potem już idzie bez kombinowania;) Justyna - 🖐️ glaskanko i 😘 dla Adrianka! Ryba - 🌻 - gdzieżeś Ty się zapodziała? moniś, ani - po 🌻:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ginio - złoty człowiek! I wychodzi z założenia, że jak pacjentka przychodzi z problemem to musi wyjść zadowolona:D więc jak poszłam z problemem to go rozwiązał szybko i z zaskoczenia - same wiecie jak to jest na fotelu - nie ma czasu (a i pozycja nie sprzyja) na protesty:P więc mamiuni skalpelek i po problemie... a że trochę zabolało? No cóż - musiało! (ale mi się zrymowało:P) najwazniejsze, że już lepiej:D Poza tym powiediał, że jak go nie skopałam (w sumie to na to nie wpadłam:() to nie było najgorzej:P Dowcipas jeden... ale i tak go lubię:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
omega - hmmm, to może ja mojego ze skalpelkiem na tego mięśniaka napuszczę... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Omega - taaa w pozycji szerokokątnej to człowiek ma niewiele do powiedzenia ;) A i czas reakcji jakoś sie spowalnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staraczki Nick___________Wiek___________ilośćcykli_______________d ata@ Jagody................32.........................10..... ...............26.12 Ryba_lufa.............32.......................12.... . ................24.12 Ani77..................31.........................7... .. ................28.12 Mężatka..............24.......................11........ ................09.12 Voltare...............30........................67.. ....................19.12 Milka..................32........................13..... .................13.11 Telesforka...........35........................13... ...................02.01 Ciężarówki Nick__________Wiek______________tydz ciąży__________data Surfitka...........28.......................14.......................14.06.08 Aisza..............23..........................7 .... .................23.07.08 moniś..............27.........................6 ......................01.08.08 Babcia topikowa Omega3...........starawa r***ra, aczkolwiek jeszcze nie zardzewiała A oto moje kochane wnuczęta i ich mamuśki Nick__________Imie krasnala___________waga__________data Justynka.........Adrianek......................4050..... ...........08.10.07 Mimi...............Natalia........................3300.. ..............04.12.07 Malolepsza______9.XII ET___testy__HCG12,15,19.XII Poprawiam tabeleczke. Voltare a coz to za smutasy ? 19 grudnia bedzie cudownym dniem i gleboko wierze, ze bedziemy swietowac i moja dzidzia bedzie miec okazje do fikania koziolkow z radosci, ze wkrotce bedzie mialo wiecej kolegow i kolezanek :D Omega, medal za odwage :) Aisza, fasolka nie lubi sprzatac. Nie mowila ci tego? ;) Lubi spac,wypoczywac i jesc. jagody 🌻 Malolepsza, a ty gdzie zniklas? I dobrze, relaksuj sie przed wielkim dniem :) Trzymajcie sie, buzki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane! Dawno mnie nie bylo bo mezus byl w domu w zwiazku z czym nie mialam dostepu do net.A w domku byl dlatego ze jak pojechalismy do mechanika z moim samochodem(zepsul sie zamek od maski samochodu i klapa nie chciala sie zamknac) to po drodze nawalil jego samochod i od razu zostal tez-mial szczescie ze nie gdzies na uatostradzie bo by za holowanie zabulil ze hoho. U mnie pakowanko odchodzi w pelni-tak czytam o waszych porzadkach a mnie to dopiero czeka:( Dziewczyny ja wiem ze on musi te badania zrobic,a potem moze kolej na moje dalsze-brak czasu to jedna sprawa ale jest tez druga strona medalu-my nie mamy tu ubezpieczenia-za wszystko trzeba placic i jak moze potwierdzic Surfitka-setki jesli nie tysiace$ :( Samo hsg to koszt na poczatek okolo 700-800 $ To nie jest takie proste-teraz przeprowadzka,oplata za szkole itd wlasciwie gdzie by nie spojrzal tam oplaty-dowiaduje sie o mozliwosci ubezpieczenia ale widze to w czarnych barwach.Gdybym byla w Polsce juz dawno pewnie bylabym przenicowana na wylot a przede mna moj M ale niestety na razie musze mierzyc sily na zamiary. Jagody-ty Diabelku rogaty-zawsze wiedzialam ze ze te rozki gdzies ukrywasz.Punkt zaczepienia jest=teraz tylko dalej dzialac. Voltare-ja tez mam miesniaka-ale gin mi powiedzial ze jest w takim miejscu ze nie powinien przeszkadzac w zaplodnieniu. Aisza-no fakt-druga Mimi-ale skoro Mimi ma zdrowiutka coreczke to znaczy ze porzadki nie przeszkadzaja-byleby z umiarem. Mimi-gratulacje powrotu do domku w trojke-ucaluj corcie i czekamy na fotki. Surfitka-mam nadzieje ze zdaze sie wybrac do NY przed twoim porodem-to poglaszcze brzuchalek. Omega-nie ma jak to zdecydowany gin-podejrzewam ze sztuke uchylania sie przed kopami ma opanowana do perfekcji.:) Rybka a ty gdzie odplynelas? Dla wszystkich po buzialku. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×