Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tytoń

czy na forum zaglądają ludzie około czterdziestki ???

Polecane posty

Prawie czterdziecha---no ja nie mam,narazie:-)No ale może dlatego,że pomimo czworki dzieci ,to nikt mi nie daje tylu lat ile mam naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZY WY TO WIDZIELIŚCIE czy widzieliście jak polacy skopali tyłki ruskom w siadkówce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sofinka! nie tyko Ty hasasz luzem ;) Ja również - jakaś wybredna chyba jestem :) - czytaj: wymagająca :) Za stara jestem, żeby zadowoliło mnie \"byle co\" :) Ale wierzę, że jeszcze trafię na \"swego\", jak ta kosa na kamień ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do prawie czterdziecha mówiąc szczerze to nie bardzo cieszę się ze swojego wieku często łapie doły z tego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do prawie 40cha Ja zaczęłam menopauzę,ale jakoś sobie radzę:),chociaż czasami mam dosyć wszystkiego i totalnego doła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sofinka---a kto ci pomaga przy małej jak musisz wyjechać? Macie rację---lepiej być samej niż w byle jakim związku. Jak tak czytam jak niektóre dziewczyny są nieszczęśliwe to dziękuję Bogu,że dal mi to o czym zawsze marzyłam:dobrego męża,fajne zdrowe dzieci i do tego bliżniaki.Bo ja od zawsze chcialam mieć bliżniaki i to dziewczynki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawie czterdziecha wiesz, jakoś nie. Ja lubię swój wiek. Szczerze powiedziawszy nie moglam się doczekać trzydziestki. Czy ja wiem, czy to chodzi o wiek metrykalny tzn co w dowodzie jest napisane.... czy też to jak się człowiek czuje. Każdy wiek ma swoje piękne strony. Lubię swoje lata, lubię to co mam juz za sobą, a jeszcze bardziej to co jest przede mną. Zmarszczki? hmmmm no mam od smiechu i to jakies drobne, nie wieksze niz u niejednej 20 latki. Ciało utzymuję w niezlej kondycji, to nie odczuwam upływu lat. Na razie nie. jest inaczej owszem ale czy gorzej, chyba nie. Teraz tak naprawdę znam siebie, wiem dokładnie co lubię, znam swój organizm, psyche, mniej więcej moge przewidziec swoje reakcje. No i z racji doswiadzen, trochę więcej oleju w glowie, co nie przeszkadza mi czasem nieźle zaszaleć. Ale jest to szaelnstwo kontrolowane........heheheh podobno wiek zobowiązuje.Mi moj wiek nie przeszkadza, potomka mówi że ma najsliczniejszą mamę :) Dalej się uczę, podnoszę swoje kawlifikację, duzo podrózuję, poznaje swiat, stac mnie na pewne rzeczy, na które kiedyś nie było stać. Jestem bardziej wygodna, teraz to ja dyktuję warunki, a nie mi. Cholebcia same plusy. Dlaczego mówisz o załamaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie czterdziecha
Jakoś mi się wierzyć nie chce. Ja wyglądam na 10 mniej ale i tak mam wieczne dylematy. Przychodzące depresje z powodu włeczków nad paskiem od spodni, chociaż mąż mówi, że to apetyczny widok. Ostatno zaczęłam nawet kupować kremy z tej najwyższej półki chociaż zmarszczek jak na lekarstwo. Generalnie uchodzę za osobę pełną życia i energii ale prawda jest inna. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie czterdziecha
żeby nie było, że nic z tym nie robię to dodam, że również się uczę, ale jakoś ciągle mi czegoś brak. Łażę na dyskoteki(mam młodszych szwagrów i licznych-3) , kosmetyczki, fryzjera, nawet dziecko do przedszkola w pełnym meke up-ie. Ale myslę, że to chwilowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahahah smitty .......... chyba za wygodne zrobiłysmy się :P, no z tą kosą coś jest, oj jest. ale na razie ja delikatnie omijam kamienie :D:D:D:D foleta mam super nianię, potomka ją uwielbia, niania uwielbia potomkę, zle nie jest. Niania kocha ją jak wnuczkę, ja spokojnie zostawiam potomkę w domu, niania poza pilnowaniem, gotuje sprząta, w sumie jest jak rodzina, tylko że płacę za jej oddany czas nam. Po prostu nam się udało, w pewnym momencie ja potrzebowałam pomocy i ona też. zrobiłysmy wymianę. Ona dała mi swój czas ja dałam jej pieniądze za jej czas i obie jestesmy zadowolone. wrrrrrrrr zaraz kogos wykopię z tego dołka, ciesz się dziewczyno tym co masz. Jesteś już dojrzałą kobietą, która wie co chce, korzystaj z tego, korzystaj z dobrodziejstwa swego wieku. No może musisz odpuscic sobie chłoptasiów 18 letnich;) ale przypomnij sobie, ile to problemów było jak miałysmy te 18 lat, ile dylematów, nieszczelsiwe milosci, problemy egzystencjalne. Teraz przeciez jest o niebo łatwiej. Najwazniejsze to umiec cieszyć się tym co jest, każdą chwilą, smiechem dziecka, kawą o poranku, widokiem za oknem, ciepłym własnym kątem. Przecież teraz własnie możesz robić to, na co kiedyś miałas ochotę, chcesz studiowac- studiuj, chcesz malowac- maluj, chcesz gracna czymś- graj, chcesz podrózowac - podróżuj. Juz nie jestesmy na etapie pogoni, jesteśmy na etapie konsumpcji tego co do tej pory zrobilismy, teraz możemy zacząc robić to o czym kiedyś tylko marzyłyśmy. hmmmm a może nie mam racji:( - przecież to są tylko moje subiektywne odczucia. Ja na przyklad robię sobie doktorat - ale teraz robię go dla przyjemności, a nie dlatego że muszę. Podrózuje - bo lubię, pracuję bo muszę, ale trobię to co lubię, i się smieję ze to fajnie, ze płacą ci za to co ciebie bawi. to na tyle jezeli chodzi o nasz wiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawie czterdziecha oj, coś mi się widzi, że za bardzo chcesz zatrzymać czas. A przecież to niemożliwe... A skoro bierzesz sie za coś , co -wiadomo z góry- jest niewykonalne, to nic dziwnego, że łapiesz doły. Wałeczki, zmarszczki... Przestań postrzegać siebie tylko przez ten pryzmat... Przecież jesteś warta o wiele więcej :) A radość życia i młodość tkwi nie w rzeczach, nie w ciele, ale w głębi naszej duszy :) Natychmiast wyrzuć na śmietnik ponure myśli :) , bo nie daj Boże jeszcze pozarażasz innych nimi . A tu przecież sama młódź :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie czterdziecha
też lubię dawać rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawie czterdziecha DAWAJ !!!!!!!!!! chętnie skorzystamy.:) kazdy ma inne doswiadczenia, przecież po to jestesmy aby wymieniac się myslami, pomysłami itd. A może byś smieniła kolorek na czarny i weszła na stałe na topik? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawie czterdziecha tu chyba nawet nie chodzi o jakieś rady... tylko raczej o Twój problem z samooceną. Bo problem to ma Perl, ale -wybacz- nie ze zmarszczkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich serdecznie 🌼 🌼 🌼 . U mnie przepiękne słonko :) . Wpadłam tylko na chwilkę, bo muszę pędzić do lekarza na umówioną wizytę . Okropnie tego nie lubię - przychodni, lekarzy itd.. Ale dopadło mnie paskudztwo, a raczej wypadło :D - poszły mi dwa dyski (za bardzo rozszalałam się na korcie :D) no i teraz właśnie zaczynam zabiegi rehabilitacyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stare pierniki tez ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie czterdziecha
Ja myślę, że nie jest to problem zmarszczek tylko gdzieś głębiej położony. A co do rad to nie ma sprawy, mam wiele na każdą okazję:) Czekam na pytania:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ogólnie to nie przejmuje się upływającym czasem.Powiem Wam,ze teraz chyba mam najlepszy okres w swoim życiu.Jestem zadowolona z siebie:),bardziej niz 20lat temu.Jedyne czego się boje,to chorób. Na zmarszczki nie zwracam uwagi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że roztrząsacie problem wieku średniego :D . Młody , stary - to są pojęcia względne. Uwielbiam, gdy moja mama mówi do mnie \"dziecino\" :D . A śmieję się do rozpuku, gdy moja córa (16-ka) pyta mnie jak wyglądało to czy tamto gdy \"byłaś młoda\" . Inni nas oceniają względem siebie. A my jesteśmy tacy jakimi sami siebie widzimy, na ile się czujemy. Najważniejsza faktycznie samoakceptacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny! i tak trzymać ! ewasch---> pociesz się , że my z jakiegoś trwalszego materiału jesteśmy, niż dzisiejsza młodzież ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
delka zgadzam się z Tobą w 100%:).Ja czuje sie młodo,mimo wieku,czasami jakas drobna załamka tylko:),ale to raczej zwiazana z jakąś konkretną sytuacją.Poza tym wnuczki mnie odmładzają:),ludzie myślą,ze jestem starszą mamą,nawet słysze czasami komentarze za plecami o in vitro;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smitty --- święta racja z tym materiałem. Ja pomimo niedawnej operacji kręgosłupa mam więcej sprytu niż moja córa 16-ka. A wcześniej ..:D .Razem grywałyśmy w tenisa i zawsze padała przede mną. Dla mnie nigdy nie było dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smitty Z tym matriałem to różnie bywa,moi rodzice to dopiero materiał/przedwojenny/,nie do zdarcia. Wiecie co mi powiedział jeden z lekarzy?:optycznie to pani nieźle sie trzyma,ale w srodku to ruina;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewash -- no własnie, a pomyśleć co by było , gdyby zatrzymać czas :( . Kiedy mogłybyśmy przeżyć radość posiadania wnuków. Albo dzieci - brrr całe życie zmagać się np.z pieluchami?? No bo bez dzieci byłoby tak strasznie pusto, samotnie :(. Ja jeszcze wnuków nie mam, ale liczę na nie za jakiś czas, i nie oddałabym tego za nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewash --- trochę niefortunnie wyszło z kolejnością wypowiedzi :) . Mój komentarz odnosił się do Twoich wcześniejszych słów, a nie do tych o wewnętrznej ruinie :(. Naprawdę jest tak niedobrze? Pewnie lekarz przesadza, oni tak lubią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja lekarka - neurolog - \"zastrzeliła\" mnie ostatnio.. Powiedziała, że wypisze mi taki pas usztywniający na kręgosłup, ale z góry zastrzegła, że ona by tego nie nosiła, bo strasznie pogrubia i jest niewygodny :D :D :D. No to jak ja mam to nosić :D ? ? No i muszę do niej pędzić, bo mi umknie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️dziewczyny !!! Miłego dnia Wam życzę :D:D:D Widzę że rozstrząsacie dylematy dojrzałego wieku....taka jest kolej rzeczy...najważniejsze żeby polubić samego siebie...mamy te 40-lat... a w sercu ciągle maj ;) dzieci odchowane jak to się mówi...teraz mamy czas dla siebie...jesteśmy piękne, młode, dojrzałe...tylko musimy w to uwierzyć... Sofinka ma rację cieszmy się tym co nas otacza,pokochajmy nasze zmarszczki,ten tłuszczyk gdzie niegdzie ;)...teraz kobieta w tym wieku rozkwita,już nie jest tak jak było kilkanaście lat temu:D...a dołki gdy się tylko pojawiają proponuję zakopać ;) w razie potrzeby służę łopatą ;) Trzymajcie się cieplutko:D:D:D 🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
delka Niezła ta Twoja lekarka;),nie ma co,prawdziwa kobieta,nic dodać,nic ująć:).Ja dziewczyny to nie choruję wcale,albo na maxa:). Od razu szpital i prawie odjazd:).Chyba jakaś nienormalna jestem,zero reakcji organizmu,jak juz to ostro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - opuściłyście się :P Żartuję , wiem , że najgorsze są popołudnia , multum obowiązków domowych i rodzinnych , ale jak już się pozbieracie , to piszcie coś :D Porcja świeżego , dobrego humoru wskazana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×