Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misia21

SZUKAM CHĘTNYCH DZIEWCZYNEK DO WSPÓLNEGO GUBIENIA KILOSKÓW.CEL-WIGILIA..MINUS4KG

Polecane posty

Witam, no i skusilam się na pasztet,zjadłam 15 dkg + 3 kromki chrupkiego chleba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mój były wychowawca obiecał że jak już to tylko przygotowanie zawodowe czy jakoś tak! Wiecie może na czym to polega?? Dziś się załamałam napewno było z przeszło 1000 kcal :o;( Jutro ide na imprezę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze kojarze ta praca byłaby w szkole? Jak tak to byłyby to pewnie swegorodzaju praktyki na świetlicy. Moja kolerzakna takie miała na początku byla\" świetliczanką\"dawała dziecią zabawki,przygotowywała jakieś gry i zabawy. Jeśli chodzi o dietę to u mnie nieźle,wczoraj zjadlam wszysko zgodnie z tym co napisałam. Dziś na śniadanko : 4 kromki chleba chrupkiego z wedliną i z serem obiad Ryż z sosem chińskim a pozatym jeszcze nie wiem co bede jesc. Brzuch już mi się zmniejszył,jeszcze troszkę ,aby był płaski,ale jest dobrze:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To akurat byłoby gdyby sie udało w urzędzie :) bo on jest teraz wójtem (odszedł od nas na zastepce, a teraz jest wójtem) :D Na sniadanie znowu ciemna bułka jakies 200 kcal :) na obiad zjem jakas zupe :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu pusto :( Muszę się przyznać,że wczoraj mi nie poszło skusiłam się na pare ciestek,ale trudno dziś jest nowy dzień i nowe możliwość. Od teraz mówię tak: Przez dwa tygodnie żadnych słodyczy,chyba można bez nich żyć co? Kiedyś wytrzymalam dwa miesiące,więc dwa tygodnie też dam radę,a potem następne dwa.Oczywiście po każdej udanej przerwie bez słodyczy nagroda :p Musze zrzucić jesze 4 kilo, zobaczę jak to będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadal pusto gdzie jesteście dziewczyny? Chyba nie zrezygnowałyście? Właśnie policzylam sobie kalorie (śniadanko i obiad razem ),wyszło mi 515 kcal,czyli mam dziś jeszcze sporo do nadrobienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej no i mam juz jeden rozdział pracy :D dzis na sniadanie 3 łyzki sałatki i 3 kromki wasy !! Myslę, że jakieś 100 kcal :D moze ciut wiecej !! Jutro mam ta imprezę, a mój brzuch nie ejst taki jakbym chciala, a do tego waga mało mi zleciała!! No ale moz 1 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) 55 minut ćwiczyłam :D obiad zjadłam jednodaniowy myslę zejakies 300 kcal :) w sumie wyszło mi jakies 800 kcal dzis :P nie jest najgorzej, tylko szkoda że z mojej wagi nic nie ubywa !! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu tu takie pustki?????!!!!! I nie chodzi mi tu o wczesna porę :P Ja już po śniadanku zaraz będę dzielnie maszerowała do szkoły w tym mrozie!! Chyba wolę wiosnę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cwiczylam codziennie 1-2 h Wczoraj caly dzien na dupie, nawet palcem nie kiwnelam Oczywiscie objadam sie jak szalona Od poniedzialku od nowa zaczynam diete Nie chce znowu przytyc Az sie boje wejsc na wage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kszy kszy :D Wczorajsza impreza studencka (w sumie pożegnalna bo jesteśmy na III roku) przeszła do historii!! Pomijając fakt ze kumpel z roku wyznał mi miłość, a syn opikuna roku prawie!! spoko!! Co ten alkohol robi z ludźmi!! Ide na obiadek zaraz do swojego mIśka :) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pięknie cisza tu :) Ja dziś na pewno przekroczyłam 1000 kcal, no ale trudno, jutro znó dieta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek :D co tam u Was?? Ja zaraz ide posprzatć bo lekki bałagan mi się zrobił!! Dziś planuje tak poł godzinki poćwiczyc ;D papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, sory,że nie zaglądałam,niestety brak kontaktu do netu:( Mój komp się rozkraczył, a w pracy mnie nie było:) Dietka nieżle mi szła do wczoraj,niestety zachciało mi się placków. W prawdzie nie jadlam kolacji,ale to chyba nic nie dało. śniadanko:twarożek (chudy ser i śmietana 12%) obiad:2 pulpeciki,2 ziemniaki,buraczki podwieczorek :( 4 małe placki Zaczęłam pić czerwoną herbate niestety od tamtej pory nie mogę się @ To samo co po ACTIVII 2 dni nie mogłam @ ,a brzuch mnie bolał jakby mnie któś zlał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znowu pusto:( Wczoraj zjadłam: 20 dkg pasztetu 6 kromek cleba chrupkiego 3 zapiekanki (3 kromki chleba z parówką ,cebulą i z serem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wczoraj zjadąłm 3 tosty, tak się najdałam!!A potem przez cały wieczór miałam wyrzuty sumienia!! Dzis muszę w koncu poćwiczyć :) Chyba tylko 2 zostałysmy na placu boju!!!! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz bede ćwiczyła, jak się uda to może nawet godzinke :D dziś miałam ambitne plany na pisanie pracy licenjackiej, ale niestety hmmmm jakoś tak szybko mi dzien zleciał, że nie dałam rady!! Może potem, a moze jutro :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titi ti ta
Cześć wam mam 20 lat 164 cm wzrostu warzyłam 73 kg a teraz warze 67,5....SUKCES zwłaszcza w czasie w jakim mi się udało 22 dni!!!! więc zjadam trzy posiłki dziennie!!!! kieruje sie bardzo warzna zasadą jem minimum 20 minut!!!UWAGA jedna kanapke w tym czasie, a nie tyle ile zdołam zmieścić w ciągu 20 minut!!!!!!!!!!!!!przed każdym posiłkiem wypijam pół litra nie gazowanej i dwie filiżanki cherbatki ...pije wolno spokojnie!!!!po wypiciu tych płynów juz powoli czuje sie syta>>przystepuje powoli do jedzenia początkowo zaczynałam od jednej kanapki!!!!dziś starcza mi jeden pomidor i 100 g ogórka zielonego!!!jem to bardzo wolno>>>kroje na małe kawałeczki układam na małym talerzu i wygląda na wiecej niz jest w całosci zjadam to zajmuje mi to jakies 20 -25 minut gruze po małym kęsie dokładnie zuje i rozgryzam nastepnie połykam dzieki temu ze trwa to tak długo nasz mózg sam sie oszukuje!!!!!poniewaz trzeba min.20 minut aby sygnał sytości dotarł do mózgu!!!!!!!!sniadanie zjadam koło 8 koło 11lub 12 zaczynam odczówac lekki głod wypijam wtedy około litra wody przechodzi!!!! koło 14:20 jem obiad np: w postaci serka wiejskiego!!!oczywiście przed nim PÓŁ litra wody dwie filizanki vitaxa, serek równiesz jem w tym czasie i w połowie juz nie moge koło pietnastej wychodze do szkoły nie jade autobusem ide 6 km na piechote to jedyna forma ruchu jaka wykonuje !!!w tym czasie wogle nie cwiczyłam i nadal tego nie robie!!! tylko chodze piechotką gdy dorwie mnie znów lekki głod znów pije wode!!!!!mniej wiecej koło 18 zjadam kolacje np..dwa jabłka oczywiście w sposób jak kazdy inny posiłek!!!!! wracam do domu zwykle jestem koło 20 lub 21 gdy dopada mnie ochota na jedzenie to poprostu pije wode lub jakąś inna cherbatke np mięte lub zieloną , melise lub jakąs typu pu-erh gdy wmawiam sobie ze jeszcze bym cos zjadla poprostu ide spac by nie myslec o jedzeniu!!!!!!!!!!!!!!! i tak codziennie!! z początku trudno było sie przyzwyczaić ale pierwszy tydzien jest najtrudniejszy!! jesli przetrwa sie go ,dalej daje sie rade bez problemu wchodzi to poprostu w krew!!!!! jeślichodzi o sprawe słodyczy na początku owszem ciągneło !!!!!!!!ale załatwiałam sprawe tym ze urywałam jedno malutkie winogronko, wkładam do ust i ssałam jak najdłuzej i ochota na słodkie przechodziła!!!!!!!!!!wcz esniej stosowaałam rózne diety bez efektu!!!!!!!!!!!!bo nie wiedziałam o tych 20 minutach!!!!!cherbatka by najmiej w moim przypadku zmniejszyla apetyt na slodycze !!!!!!!!!wiec polecam !!!!!!!!! polecam tez moja metode na mnie zadziałało , wiec moze i na was bo kazdy z nas jest inny i potrzebuje czegoś innego!!!!!!!!!!!! ale mam nadzieje ze pomorze i wam>>>>>>dacie rade jak ja dałam !!!zagorzała fanka i konsumentka barów typu MC donald , kebabów i innych smacznych lecz nie zdrowych pokarmów!!!!!!!!!! nie zapominając o słodyczach czipsach i innych przekoskach!!!!!!!!!!!!!! !!!bez metody 20 minut MOJA SILNA WOLA NIE DAWAŁA RADY A JUZ NA PEWNOI NIE NAJADAŁAM SIE JEDNYM POMIDOREM I 100 GRAMAMI OGÓRKA!!!!!!!!!!!!A TERAZ O DZIWO TAK !!!!!!!!PRZEDEMNA JESZCZE PARE KILO!!! ŻYCZE SOBIE I WAM POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titi ti ta
NIE ZAPOMINAJCIE O ZESTAWACH WITAMIN JA NA PRZYKŁAD BIORE CENTRUM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiiiiiitajcie kobiety!!!!!!!!!!! u mnie bez zmian waga 50,6kg utrzymuje sie ale dietke przerwałam od jutra mam zamiar dalej zacząć sie męczyć może się uda no zobaczymy.tak wogóle to dużo nie chcę sie pozbyć tych kilosków jakieś2kg wogóle to zacznam też z piciem herbaty slim figura etap pierwszy spalanie no to do jutra odezwe się pa babochy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie bez zdanych zmian, anie jednego kg w dół!! Ale po ostatnich dniach nawet sie tgo nie spodziewam!! Ehhhhh titi ti ta dzieki za cenne rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo :) a czemu tutaj nikogo nie ma???????? Ja zjadam lekkie śniadanko, piję kawkę i zaieram się za pisanie pracy :) bużka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, u mnie też bez zmian . Dietkę trzymam tzn. 1000 kcal. Wczoraj zjadłam na obiad pół czekolady (300kcal), a dziś na śniadanie pol czekolady Mam @ i ciężko jest mi sie opanować, wole więc zjeść sobie coś słodkiego zamiast posiłku. Po za tymi slodkimi posiłkami jadam tak ,aby zmieścić sie w 1000kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę wcale nie chudnę, ale powiedzmy sobie szczerze jak mam schudnać jak sporadycznie ćwiczę, a jem jakbym ćwiczyła conajmniem 2 godziny dziennie!! Ale wiosna idzie wiec myslę że tak do marca sie zmobilizuje,a na razie nic mi sie nie chce!! Ale się dziś nie wyspałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajci u mnie spadek wagi z 50,6 na 49.4{ hura }:) wszyscy mówią mi że wyglądam ja kościotrup śmieszne co??ale tak powarznie to jeszcze z kilo mniej i wystarczy póżniej trzeba będzie coś zrobić aby waga nie urosła ;) teraz zważe się za tydzień i zobaczymy NARAZICZKO>)@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, u mnie kolejny kilogram w dół i mam coraz więcej ochoty na trzymanie diety.W końcu widać efekty. A jak tam wasze dietki. mi zostały już tylko 2 kilogramy,chyba,że nadal coś bedzie nie tak to wtedy zrzuce jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×