Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

suri

a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

moja noc była nawet znośna... mały obudzil się o wpół do drugiej, zjadł i spokojnie zasnął, potem chyba koło 5. zjadł, zasnął razem ze mną w łóżku. Obudził mnie po jakiejś godzinie. Trochę possał, ale denerwował się - bo nos zatkany. Więc obudziłam męża, bo mnie oczyszczanie noska nie idzie najlepiej. Kurczę, drze się przy wyciąganiu glutów wniebogłosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tak jak mój trze sie ze go wszedzie słychac a dzis jest wogóle awanturny nic mu nie pasuje myslałam ze znów problem z kupa ale jak sie3 nadął to zrobił istną smierdzącą bombe :D i zaasnął przy tym waląc głosne bąki a po godzinie krzyk bo głodny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę, mój teraz spokojny, ale boję się co będzie później. Dzisiaj idę pierwszy raz do szkoły i zostawiam go z teściową. Ja wychodzę ok. 15, szkołe wg. planu kończę o 21, w domu będę ok. 21.30. Mój małżonek dzisiaj na wycieczce. Teraz po Warszawie, później wyjeżdża do Żelazowej Woli. Nie chciał jechać, ale zamiast powiedzieć organizatorowi, że nie może jechać, to postanowił załatwić sprawę dając \"cenę zaporową\", na którą facet miał się nie zgodzić. Ale się zgodził. Niby dobrze, bo sporo kasy wpadnie, a sezon turystyczny powoli się kończy. Tylko średnio ufam teściowej. Tzn - to dobra kobieta i za wnukiem szaleje, ale nie wiem, czy nie ostatnim dzieckiem, jakim się zajmowała był mój szwagier (obecnie 26 lat) i boję się, że sobie nie poradzi. Prosiłam moją mamę, żeby zajrzała, ale... Jest księgową, zbliża się 25 i ma pełno roboty, a dzisiaj jeszcze dzwoni, że jest chora i raczej nie wpadnie, żeby malucha nie zarazić... Fatalnie, że tak powiem, fatalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mam bosko zajumie sie małym :) jestem zachycona mały przyniej dość spokojny ;) a moi teściowie to istna porażka od momentu narodzin widzieli go 2 razy :( i jak go tesciowa raz próbowała uspic to trząchała nim jak workiem że od razu maóły w ryk straszny a ona jeszcze bardzie nim bujała az jej go zabrałam kurcze co za baba nawet do nas nie zadzwonią jutro sa meża urodziny i dzwoniliśmy do nich by przyjechali na imprezke a oni nie nie przyjedziemy bo wiesz ja musze odpocząć :9 strasznie mi sie żal zrobiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama ma trochę świeższe doświadczenia niż teściowa i pewnie mniej bym się bała. Ale jeszcze pracuje i nie może przyjść. Szczerze powiedziawszy, wolałabym już zostawić syna z moim bratem, bo przecież zajmował się moim drugim bratem i radził sobie nieźle. A to nie było tak dawno temu. Tylko ze względu na moją babcię, która wymaga ciągłej opieki nie może przyjechać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zostawiam mala z moją mamą. co prawda do niedawna to wygladalo tak, że moglam wyjsc najwyzej na 2 godziny, bo poza noszeniem na raczkach mam nie byla przeszkolona z innymi sprawami, ale ostatnio powiedzialam jej, ze jest troche pokarmu odciagnietego w lodówce i jakby cos, to moze podgrzac i nakarmic mala. przyjechalam do domu po 3 godzinkacha, a tu maluch nakarmiony, odbite, a mama jeszcze sie przymierza do przewijania :) taka mi radosć tym zrobila, ze ja usciskalam i obcalowalam, bo teraz wiem, ze jak gdzies wyjde to nie musze sie caly czas martwic, czy mala przypadkiem nie glodna albo mam sobie nie radzi :) oczywiście na dluzej nie 3-4 godzinki to poki co nie wyjde, ale malymi kroczkami tak sobie wszystko ustawimy, ze moze w polowie pazdziernika urwimy sie z mezem na romantyczna nocke :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem troche zla przez to sztuczne karmienie maly ma anemie bo tak czeto bywa tak mowila lekarka nie ma duzej ale mam powtorzyc badania za 2 tyg .sztuczny pokarm jest o wile slabiej przyswajalny tazke nie jest takie obojetne dla dziecka na poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ankakoza, ten wozek jest z fotelikiem do samochodu i się go do wózka wpina od 1 dnia...więc go w tym woże ale też się zastanawiam czy mogę z nim tak jeździć mały od 8:00 mi nie spi tylko je je i je nie wiem co jest grane...przecież musi kiedyś spać...już sama nie wiem co robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badeve - dzieci tak mają. Za to mój dzisiaj spokojniutki. Obudził się, zjadł i znów zasnął... Jestem prawie w szoku. Idę spać, bo inaczej zasnę w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja dzisiaj z malym bylam u lekarza bo ten katar i zatkany nos mnie martwil.I cale szczescie,ze poszlam bo zaczelo mu splywac do oskrzeli :( Mam czyscic nos czesto i dostalam inhalator i rano i wieczorem 15minut inhalacji przez 7 dni.Biedactwo tak sie meczy przez nosek. Lekarka powiedziala ze boi sie zey nie bylo tak jak z Mackiem,jak przyjdzie jesien to non stop kaszle i sie az dusi :( w tymroku musze isc do pneumologa z nim bo lekarka powiedziala ze to asmatyzny kaszel.Na razie nie kaszle...... A moj ksiaze wazy 6.760kg ma 60cm i obwod glowki 40.3cm Ja nie budze mojego w nocy,bo w dzien je czesciej.Wczoraj np zjadl wieczorem po 20ej,pozniej o 2.20 i o 5.20 Myszka co do tesciow to moich nikt nie przebije.Odkad maly sie urodzil to zadzwonili raz ale niezbyt byli zainteresowani wnukiem :( Oni nawet nie wiedza jak wyglada,nie spytali sie o zdjecia :( a ja nie bede sie narzucac Ja uciekam bo musze ogarnac i jeszcze na zakupy musze pojechac :( nie znosze zakupow :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, Agnieszka31 - powiedz skad wiesz ze twoje dziecko ma anemie? Robilas badania? Kiedy sie robi badania? Jezu moj śiwetny pediatra zapomniał mnie poinformować o badaniach na bioderka i o morfologii tez nic nie powiedział. Zmieniam durnego lekarza!!!! Ja tez karmie sztucznie ale nie słyszałam że po sztucznym dzieci maja anemie.Ile twoj mały zjada przeciętnie? Dopajasz herbatkami? Jak czesto i ile ml.? ja ciągle z tym samym:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arbuzka, nie przejmuj się, nic się jeszcze nie stało, na bioderka nie jest za późnio, a powiem szczerze, że o morfologii i ja nic nie wiem..czy jest to konieczne?? słyszałam, że karuzelkę powinno się włanczać dziecku od 2 miesiąca..to ja chyba poczekam, bo mój mały i tak na nią nie reaguje:) oj budzi się, pospał godzinkę....ehh i znowu cyc wcinam właśnie galaretkę owocową..tak mi brakuje czekaolady..ale to dobrze szybciej schudnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arbuzka1-po sztucznym mleku nie musi miec twoje dziecko anemii ale czesciej moze miec poniewaz mleko matki jest bardziej przyswajalne przez dziecko niz mleko sztuczne i poprostu czesciej dziecko dostaje anemie niz po cycu.Robilam badania chociaz nie trzeba koniecznie robic teraz,ja robilam bo poprosilam lekarke poniewaz maly mial lekko czerwone gardelko no i wyszla lekka anemia narazie nic nie mam z tym robic tylko za 2 tygodnie jeszcze raz zrobic badania i wtedy sie okarze czy bedzie maly brac leki.A co do ilosci mleka to moj maly je 120 i jest czasami glodny i zdziwilam sie ze ma anemie bo przytyl połtora kg w ciągu miesiąca zycia.No coz bede obserwowac i powtorze badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo ważnym elementem definicji anemii jest uzależnienie norm od wieku, w jakim jest dziecko. Noworodek przychodzi na świat z ilością hemoglobiny znacznie większą niż u dorosłych (średnio 19,0 g%). Z tego powodu u noworodka anemią nazywa się każdy poziom hemoglobiny niższy od 15,0 g%. W następnych miesiącach życia dziecka duża ilość krwinek czerwonych rozpada się i dziecko wchodzi w okres tzw. fizjologicznej niedokrwistości, przypadający na 2-3 miesiąc życia. W tym wieku dopuszczalną prawidłową wartością hemoglobiny jest 10,0 g%, a według niektórych podręczników stężenie hemoglobiny w wieku 3 miesięcy może przejściowo spadać nawet do 9,0-9,5 g%. U wcześniaków fizjologiczna niedokrwistość w 2-3 miesiącu życia jest jeszcze wyraźniejsza i stężenie hemoglobiny może spadać u nich do poziomu 8,0 g%. Przyczyną niedokrwistości w okresie niemowlęcym jest przede wszystkim brak odpowiednich zapasów żelaza, zgromadzonych w okresie życia płodowego. Dotyczy to zwłaszcza dzieci, których matki miały w ciąży anemię, dzieci urodzonych przedwcześnie (najwięcej żelaza płód gromadzi w ostatnich 4 tygodniach ciąży - pomiędzy 36 i 40 tygodniem), dzieci u których przy porodzie doszło do znacznej utraty krwi oraz dzieci z ciąż mnogich (żelazo spożywane przez matkę musiało być wówczas dzielone na 2 lub 3 dzieci...). W życiu pozapłodowym głównym czynnikiem ryzyka anemii i niedoboru żelaza jest karmienie sztuczne (z mleka matki żelazo wchłania się znacznie lepiej niż ze sztucznych mieszanek) oraz opóźnianie wprowadzania soków i bogatych w żelazo pokarmów stałych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i moj maly jest w 2 miesiącu i miesci sie w normie fizjologicnej niedokrwistosci ktore ponoc jest normalana ale moja lekarka uwaza ze nie i ze maly ma lekko anemie,a do tego ja nie karmie cycem i mialam ciągle anemie w ciązy ale nigdy bym sie nie skapla ze maly ma anemie gdyby nie to ze byl lekko przeziebiony/...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak moja córa jest troche wcześniaczkiem....37 tydz.no i karmie ją sztucznym mlekiem ale do tej pory było na pół z moim. Miałam też anemie w ciąży:-(( miała tez zółtaczke po urodzeniu- nie wiem czy ma to znaczenie) Jak czesto odwiedza sie lekarza pediatre? Właśnie zaczeły się u mojego dziecka kolki 16.30 czyli jak mój mąży przychodzi z pracy)wtedy chwile on sie zajmuje a ja pisze:-) i pewnie tak do 20 i zobaczymy czy po kąpieli zaśnie czy nie.( jedynie napewno to śpi na spacerze.) Bedeve i jak nowy specyfik- działa troche??? Tak czy siak zamawiam go - czekam tylko aż mi kasa na konto wpłynie. Juz się zastanawiam nad neurologiem- może moja córka jest nadpobudliwa? np. zasypia juz na moich rekach i nagle taki wrzask że nie można jej uspokoić więc smoczek- troche ją uspokaja ale na chwile...takie czasem ma ataki histerii- i tak sie preży przy tym- juz sama nie wiem może to nie kolka- wszystko pewnie przez tą oxytocyne.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ankakoza dzieki za info w poniedzialek mamy zamiar sie wybrac do mopsu i wszystko pozalatwiac :) kurcze moja myszka to mala terrorystka jest tylko by wisiala na cycu a nawet nie je tylko miele sutka sobie na szczescie na spacerku dzisiaj byla grzeczna i 3 godzinki ponad spala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Mój tez je je a potem sobie ciumka i zasypia przy tym czasem. Dzisiaj rano wzięłam go do nas do łóżka pociumkał i zasnęliśmy obudwoje. I tak do 10 przeleżeliśmy z przerwami. Ale grzecznie spał. Ale takie dzieciaczki są cwane. I potrzebują bliskości. Nie wiem, któraś z dziewczyn pisała, że maleństwo będzie od początku w swoim pokoiku. Szczerze powiedziawszy nie wyobrażam sobie tego. Ja ślepota jestem to na początku nawet w okularach spałam, żeby widzieć małego jak się przebudzę, a jakby był w drugim pokoju (którego nie mam hehe) to bym chyba co 5 min tam latała. November dzieki za info w spr wit. C. Dzwoniłam do lekarki i też mi to kazała kupić także zaraz jak wstanie to mu podam. A podajecie coś na pleśniawki? Bo mojemu po Aphtinie nic nie zeszło, teraz dostał lakcid i dalej nic, położna mówiła, że jak będzie juz brał wit C to zejdzie samo. U waszych dzieciaczków zeszło? Agnieszka dzięki za zdjęcia. Śliczny maluszek i jak ładnie jężyk pokazuje hehe. A sweterek ma super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam chwilke :) Dziewczyny ja nie podaje witaminy C :( nikt o tym nie mowil mi,a poza tym tutaj nie ma witaminyC bo kiedys chcialam Mackowi kupic.Ja tylko podaje witamine D z Florem (razem jest to).A badania bioderek tez nie robilam.Mojej bratowej syna w szpitalu jak badali to kazal isc na przeswietlenie a mi nie :( A wiecie co ja mam problem.Niedlugo babcia pojedzie i bede musiala zabierac malego rano a pozniej po poludniu z Mackiem do przedszkola.Od samochodu musze dojsc,a tak dzwigac fotelik nierealne,bo ledwo go unosze.Na rekach jeszcze moze byc,ale i tak ciezko,a poza tym czasem musze czekac az wyjda z przedszkola (dzisiaj wzielam malego) a maly bedzie coraz ciezszy.Wiec pomyslalam o nosidelku ale powiedzcie mi czy jak bedzie zimn i maly bedzie np w kombinezonie to sie zmiesci do niego???? A teraz powiem Wam jaka u nas jest pogoda.Rano bylo dzisiaj chyba 2 stopnie i malego musialam ubrac w zimowy kombinezonjak jechalam do lekarza.A o godzinie 17ej byl juz w samym body z krotkim rekawkiem bo bylo 30stopni.I teraz jak tu byc zdrowym.Tutaj jest tak dziwny klimat ze szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha we wtorek ide do lekarza i wielka kicha bo mam okres (dopiero dzisiaj sie rozkrecil)i do wtorku napewno sie nie skonczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiafrancja -ile Ci je maly bo moj 120 i z chęcią zjadlby wiecej ile ty mu dajesz????? bo tesciowa mowi zebym dala mu wiecej strasznie przybral w ciągu miesiąca nie chce go przekarmic ale on chyba potrzebuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka ja malemu daje 120ml,ale tez jest glodny ale juz mniej niz wczesniej.Je mniej wiecej co 3godziny,ale w dzien zdaza sie czesciej,ale robie wszystko zeby jednak te 3godziny mial przerwy.W nocy robi wieksza przerwe okolo 5godzin,jego rekord to 6.5godziny.Moj tez przybiera sporo.Ja probowalam dac mu 150ml ale nie zjadl wszystkiego. A na noc daje mu mleko tlusciejsze takie specjalne na noc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka moj je 120ml ,staram sie zeby jadl co 3godziny ale w dzien je czesciej bo jest glodny,najlepiej to by chcial co 2.Probowalam mu dac 150ml ale zostawil.Na noc daje mu specjalne mleko na noc tlusciejsze.W nocy budzi mi sie dwa razy,albo raz.Po kapieli i jedzeniu wytrzymuje okolo 5godzin,a jego rekord to 6.5 godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córcia je po 50-80 co 2 godziny i ledwo mieści się w swoim przedziale :( niby na wadze przybiera prawidłowo, ale chociaż jej waga się zwiększa, to potrzeby żywieniowe prawie wcale .. a ile pić dajecie swoim dzieciaczkom? Bo moja córcia po 60 mleka płacze jak chce jej dać jeszcze trochę, natomiast jak podstawię butlę z piciem to potrafi jeszcze ze 40 picia dociągnąć... na dobę wychodzi czasami ok 160ml picia i nie wiem czy to nie za dużo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiafrancja -jakie mleko dajesz na noc napisz bo moj maly tak wrzeszczy po 3 godzinach z glodu ze szok wczoraj tyle sie najdł ze az sie pozygl dobrze ze go caly czas obserwuje i zaglądam bo roznie to moglo sie skonczyc.Ja dopajam malego roznie czasami daje 100 i niezaleznie od pory dnia duzo moj maly pije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arbuzka..więc co do tego specyfiku..hmmmmm trudno powiedzieć czy dział...dzisiaj znowu od 5 maruda mała nie chciala spać..i tak do tej pory..od rana cyc, i tak pije i pije i pije nie spi, nie wiem usypia przy piersi, a jak go kłądę do łóżeczka to od razu się budzi..mały cwaniak :D no ale cóż zrobię, nie chce spać- nie niech nie śpi- nic na to nie poradzę...nakarmiony jest bo jadł od 10...a to już jedzenie takie samo w sobie nie jest...w nocy potrafi spać ładnie a dzień to dla niego nie jest pora do spania- tylko do marudzenia..może mój też ma nadpobudliwość? jest nerwowy, boi się każdego selestu, czasami też przy zasypianiu tak skoczy nagle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak po wielu godzinach karmienia, noszenia, kołysania, wreszcie kuba usnął mi przy piersi oczywiści( karmiłam na leżąco) i kiedy zasnął zdołałam się wyślizgnąć tak, że się nie obudził.......i śpi w pokoju gościnnym na kanapie..ale zaraz go chyba przełoże do łóżeczka....ale jak się obudzi to sobie nie podaruję.....a w domu nic nie zrobione 0 obiadu, 0 sprzątania...istny bałągan..ale co miałąm zrobić jak mi płakał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ale tu cisza :( Ja tez tylko na chwilke bo obowiazki wzywaja :) Agnieszka jadaje mleko ktore nazywa sie Novacol,ale nie ma go niestety w Polsce bo sprawdzalam.Jest jego odmiana specjalna dla zarloczkow (doslownie tak sie tlumaczy :) ) Mozna je dawac caly dzien lub tylko na noc i ja daje tylko na noc a w dzien normalne (ale tej samej firmy) Dzisiaj mielismy ciezka noc,bo maly marudzil ale nie plakal ale i tak co chwila sie budzilam moze to przez ta pogode,bo u nas pochmurno i deszcz :( Wczoraj mezus zrobil pyszna kolacyjke,winko,deserek,swiece :) To dla poprawienia humoru,bo wczoraj znowu mialam nie wiem jakie cisnienie.Ale pokolei.Moja tesciowa jeszcze przed narodzinami malego mowila,ze zrobi dla niego paczke i nam wysle i Mackowi tez cos kupi.Miala kupic mu jakies kosmetyki,herbatki (bo tutaj ich nie ma) i wyszyc poduszke z jego imieniem.Czekalismy na paczke nie wiem ile ale nie spodziewalismy sie,ze wysle,bo odkad tu mieszkamy nigdy nie przyslala do nas paczki (nie no przyslala dla Macka na swieta jakiegos miska,ale nie do nas tylko do meza siostry).Wczoraj meza siostra dala dla niego prezent dla NIcolasa i MAcka (k***a co adresu nie zna tylko przez posrednikow!!!!!!!) A wiec malemu przyslala poduszke a Mackowi mala paczke cukierkow i dwa lizaki.Jak ja to zobaczylam sie tak wku****am,ze szok.Przyslala dosyc,ze nie na nasz adres to jeszcze co???????Nigdy nas nie tolerowala (tzn. mnie i Macka ) ale to juz przegiecie.Stac mnie na slodycze dla dziecka.Ale ciekawe co przyslala dzieciom Magdy????Bo ciagle jakies paczki przysyla.Po tym co ona zrobila powiedzialam kategorycznie,ze nigdy w zyciu do nich nie pojade i niech mezus nie wazy sie wyslac nawet jednego zdjecia dzieci.Koniec.Mezus mnie poparl.A w poniedzialek odesle jej te prezenty!!!!!!!Mowie Wam ona zawsze mi cisnienie podniesie wwwrrrrr. Dobra namarudzilam to uciekam posprzatac i robic obiadek. Zycze Wam milej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×