Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

suri

a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Witajcie :) Oglądałam dziś na 2 program w którym mówili miedzy innymi o noszeniu dzieci w chustach. Podobno nie ,ma czego się bać, smae + są tego noszenia. Któraś z Was ma chustę czy możecie mi powiedzieć czy jesteście zadowolone i czy mozna samej sobie coś takiego uszyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Sol mam nadzieje,ze z Twoim tata bedzie wszystko ok 🌼 Ja tez^poprosze zdjecia :) :) Ja jutro ide do kardiologa i zobaczymy co powie i musze kupic sobie cisnieniomierz. Wczoraj odebralam wyniki krwi i wszystkie sa idealne :) Badeve co o odzywiania to ja jem bardzo malo tlustego,duzo warzyw owocow,wode pije litrami.....tylko z kawa przesadzalam,ale juz nie pije a jutro kupie sobie bezkofeinowa,bo ja chyba uzalezniona jestem od tego smaku :) Trzymajcie sie kochane,jak lepiej bede sie czuc to sie odezwe,bo glowa znowu mi peka,ale to chyba po lekach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uzywam bebilon 1 H w puszce bo jest też taki w zielonym pojemniczku plastikowym, ale mój go nie tolerował. Teraz kupiłam Nan 1 wzbogacone w zelazo, bo bardzo duzo osób kupuje Nan. Daje mu je od dzisiejszej nocy wiec narazie nie wiem co i jak. Wiem że obie firmy są dobre. sama musisz spróbować co bedzie dla niego najlepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Molinezja - ja mam chustę i generalnie sobie chwalę. Jak mam wyjść gdzieś blisko tylko z dzieckiem, to nie ma lepszego środka transportu. Grunt tylko, żeby go dobrze ułożyć, nie zawsze mi się udaje za pierwszym podejściem. Ale mały jest zadowolony, szybciutko zasypia w chuście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Molinezja dzieki :) wlasnie tez słyszałam ze ten bebilon dobry jest wiec chyba sprobuje. Mam nadzieje ze nie pokocha bardziej tego mleko sztucznego od cycusia bo chcem ja tylko podkarmic.. Ile zje takie miesieczne dziecko prawie 5 kg wagi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NovemberRain mam prośbę czy mogłabyś zrobić zdjęcie Twojej chusty rozłożonej to sobie zobacze jak wygląda i może zdołam sama ją sobie uszyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dokarmiłam moja Ole dzisiaj troszke bebilonem i odrazu spokojniejsza jest. Chyba przechodze kryzys laktacyjny, bo cos nienadazam z produkcja mleczke dla małej :( od ktorego miesiaca mmozna stosowac ta chuste? B osłyszałam ze niby zle wplywaja na kregosłup ale nie wiem ile w tym prawdy, bo szzerze mowiac tez i sama by sie zaopatryzla w cos takiego, bo nie wszedzie chce sie z wózkiem tarabanic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja karmie małego Nanem i jest świetnie, bezproblemowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja karmie Bebilon Pepti- ale chyba zmienie na Nutramigen- ponoc najlepszy jezeli chodzi o kolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) korzystam z okazji bo mala po spacerku spi sobie na balkonie ale pewnie zaraz wstanie hehehe Ankakoza najnormalniej w swiecie szew zostal mi w srodku bo nie ma jak go wyciagnac bo koncowek nie widac bo tez wlazly do srodka :( troche sie tym wszystkim przejmuje bo nie chce miec ciala obcego w sobie a co jezeli sie okaze po latach ze cos z tym jest nie tak???? co do dokarmiania to ja malej raz podalam nan1 ale tak i=mi chlusnela ze chcyba wszystko jej przez nosek i usta poszlo a laktatoterm sciagnelam z pelnego cyca 90ml to chyba niezly wynik?? mam pytanie moja myszka ma katarek i chce jej go jakos wyciagnac z noska ale ona nie ma jeszcze miesiaca wiec frida i sol morska w sprayu odpada poradzcie mi jak jej mam oczyscic nosek?? slyszalam ze trzeba wlac do noska sol fizjologiczna i wtedy katarek sam wylatuje aler nie wiem czy to dobra metoda jezeli mozecie to napiszcie jak wy z tego wybrnelyscie bede wdzieczna :) pozdrawiam wszystkie mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na szczęście nie wiem co to kolki, oby tak zostało! bo ja panicznie się tego bałam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milen4
witajcie.... :) co do mleka to ja polecam bebiko omneo1 Jest odpowiednie dla niemowląt w przypadku, gdy nie jest karmione piersią lub, po uzgodnieniu z lekarzem, jako uzupełnienie pokarmu naturalnego Łagodzi różnego rodzaju dolegliwości tj. kolki, wzdęcia, zaparcia, ulewania, mogące wystąpić podczas przejścia z karmienia piersią, Zawiera specjalnie dobrany skład kwasów tłuszczowych, dzięki czemu kupki niemowlęcia przypominają kupki dziecka karmionego piersią.🌻 A co do chusty to moja Milena wcale nie chce w niej lezeć...najlepiej jej przy piersi...hahaha ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do chusty to mój mały dzisiaj w niej usnął...ale nie mam do niej przekonania, bo jakoś tak dziwnie wykrzywiony jest w niej :( a jak zasnął i próbowałam go wyciągnąć do łóżeczka to się oczywiście przebudził...w ogóle nie chce spać dzisiaj( a kiedy chciał???)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bedeve a czy ty masz chuste wiązaną czy taką której nie trzeba wiazac? Chusta z tego co dzis mówili w tv to jest super sprawa na kolki. Nie trzeba sie bac jezeli chodzi o kręgosłup. Bo w łonie matki dziecko tez jest skrzywione a nie wyprostowane :) Znalazłam stronkę z chustami i zastanawiam sie czy kupic sobie tą wiozaną (lub uszyc bo jest napisane jak to zrobić) czy taką której nie trzeba już wiazac tylko na wymiar sie ją kupuję. Podaje linki jakby któraś była zainteresowana: http://www.chusta.pl/index.php?option=com_frontpage&Itemid=1 http://www.oppamama.pl/uszyj.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie. Ja jak zwykle ostatnia. Badeve dzieki za info o wodniaczku. Takie ma te jajka wielkie jak stary chłop hehe. Dziewczyny dzięki za zdjęcia, Sol November, piękne maluszki a rosną jak na drożdżach. Mój maluszek dzisiaj ślicznie przespał noc z nami w łóżeczku, bo ja zasnęłam przy karmieniu i on też, a tak mu się to spodobało, że go budziłam potem bo się zgrzał strasznie w naszym łóżku. Co do Oilatum - kupiłam wczoraj coś podobnego o nazwie Vitella, położna mi poleciła, powiedziała, że tańszy odpowiednik po prostu, i jest o 10 zł tańszy, ale zobaczę czy zadziałała najpierw. Tylko pytanko, jak w tym Oilatum kąpiecie to potem tylko suszycie maluszka i już niczym nie smarujecie? Bo ja tak wczoraj zrobiłam, ale chcę jeszcze spróbować dzisiaj w krochmalu, bo gdzieś czytałam, że dobrze jest tak na zmianę robić i wtedy ładnie schodzą i potówki i odparzenia. Także tydzień przetestuję chyba. Sol jak tato?? Gosia Twój kolosik śliczniutki. Pozazdrościłam Ci chyba tych włosków i mój ma takie same :-) A i jeszcze pytanko, bo w piatek przyszły mamy szczepienie. Jakie kupowałyście te szczepionki i za ile? Bo mi lakarka poleciła jakąś Hexa cośtam za 170zl około. Czy któraś to miała i jak się dzieciaczki po niej zachowują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy bede robiła urodziny Oliwki... Myślę, że jeżeli Tata do 7 nie wyjdzie ze szpitala, to zrobimy tylko rodzinne - 4 osobowe urodziny a jak Tato wróci to zrobimy dużą impreze. Tata teraz pojechał na tomografie do szpitala na Sobieskiego, bo na Stępinskiej nie ma. Bardzo sie o niego martwie. tym razem nie ma nniedowładu rąk czy nóg tak jak poprzednio (miał lewostronny paraliż), ale teraz Tata NIE WIDZI. Powiedział, że jak mu wzrok nie wróci to się zabije. Juz wczoraj mamie tak powiedzial. A nie widzi od srody, tylko nie mówił Nam. Powieział tylko mamie jak wyszli ode mnie. nie wiem jak on do mnie wtedy dojechał...., ale bał se zstac w domu sam a nie widział klawiszy w telefonie, żeby zadzwonic po mame, wiec jechał tu na pamiec. nie spałam prawie wogóle. Dawidek też. dziecko niestety czuje moje nerwy i łzy. Na pewno wszystko wyjasni sie po wynikach tomografii, które beda w poniedziałek lub wtorek. poki co neurolo na 95 % uważa, że to był drugi udar, A okulista stwierdził, ze to nie problem oczu tylko mozgu i to raczej nieodwracalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sol, wysłałam Ci maila... Trzymam kciuki. Własnie wróciłam ze szkoły. Jutro czeka mnie wybór promotora - za kilka miesięcy przyjdzie bronić pracę licencjacką... Tylko że mam wybór między wiekszym a mniejszym złem, a nie do końca jestem przekonana, który wybór będzie korzystniejszy... Synuś podobno nie był zbyt spokojny podczas mojej nieobecności. Ciekawe, czy za mną tęsknił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demeter1980
Śmiglo 7 moja córeczka tez miała katarek, co mi polecił pediatra to przede wszystkim kłaść dziecko na brzuszku i nosić w pionie gdyż wtedy katarek ścieka do noska nie zostaje w gardle, po tym zabiegu należny nosek opróżnić gruszką i na wacik z patyczkiem psiknąć wodę morska i przemyć nosek następnie pod noskiem posmarować maścią majerankową . Wszystko kupisz w aptece a zabieg ten powtarzaj 5 , 6 razy dziennie. Najlepszy efekt daje gdy dziecko położysz na brzuszku wtedy wszystko dokładnie spływa. Powodzenia i pozdrawiam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny.a ja mam zmartwienie moj maly nie chce jesc bo zmienilam mu mleko na NAN 1,wczesniej jadl bebilon i bylo dobrze a teraz sie krzywi i językiem wypycha.Zmienilam bo NAN jest wzbogacony o zelazo i podejzewam bebilon o to ze uczula moje dziecko ale moj maly je lubi bo czytalam ze jest najlepsze w smaku i sie przyzwyczail.katar ma nadal juz niewiem co robic bo probuje wszystkiego jak do poniedzialku nie przejdzie to chyba maly wezmie antybiotyk byc moze przez ten katar stracil apetyt juz sama niewiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny kolka to potworny ból brzuszka, dziecko krzyczy przarazliwie i nie bardzo daje sie uspokoic nawet prze piersi jest płazi krzyk. do tego dosyc czesto dziecka ma bardzo twardy i napiety brzuszek i podkórcza nóżki. Kolka bedzie sie powtarzac codziennie mniej wiecej w tych samych godzinach i bedzie trwała od 1 do 8 godzin. Myszka 24 ja tez nie dostałam zdjęć - marta@komarki.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha Mcro jak masz jeszczejakies pytania to dzwon do mnie, ale ja pomiedzy 19 a 21 jestem raczej nie dostepna bo kapie i usypiam dzieciaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ankakoza ja brałam dla Dawiego ta szczepionkę i prawie poło dziewczyn z brzuszków i było ok - zadnych odczynów pposzczepiennych ani goraczki u mnie nie było. A co do Taty tio na 95 % był udar, i raczej juz nie odzyska wzroku :(((:((((:(((( konkrety podadza jak przyjde wyniki wprzyszłym tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki! sol - mam nadzieje, że tacie sie poprawi. współczuję i wiem jak sie czujecie, moj tato też miał udar... ja to nie wiem, czy u nas jest kolka, czy nie... wieczorami ostatnio jest względny spokój, ale jeszcze dwa tygodnie temu własnie wieczorem była wielka awantura i wtedy myśleliśmy, że to kolki. teraz awantury nam sie przeniosły na karmienie nocne (u nas to kolo 5 rano) jest płacz, przykurczanie nóżek, ale to nie ma postaci ciągłej, tylko takie skurcze, które po okolo 2 godzianch przechodzą. i zadne środki antykolkowe nam nie pomagaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Sol dzięki za informacje, a co do taty to trzymam kciuki, żeby wszystk o było ok. Zawsze jest nadzieja, ale podziwiam go, jak on do Ciebie dojechał. Odważny człowiek i silny, na pewno z tego wyjdzie. Mój dzisiaj od rana marudny, tzn nie śpi prawie. Nic nie mogę zrobić, miałam iść na urodzinki ale chyba się nie wyrobię. Ciągle w koszuli nocnej śmigam, bo nawet czasu wymyć się rano nie mam, dopiero jak Mirek z pracy wróci to mam czas dla siebie. Teraz mnie obsikał to siedze w gaciach bo dalej nie śpi i nie ma się jak umyć. Ale kolek raczej nie ma, z tego co opisujecie, raczej zaparcia. A wasze dzieci cały czas mają rzadkie kupki? Bo mój cały czas rzadkie musztardowe z grudkami małymi ale nie wiem co to te grudki. Cały czas takie ma. I czasami się pręży i pręży i zrobić nie może ale w końcu zrobi jakoś pomału. Ale kolek nie ma. Myszka dzięki za zdjęcia, co wy małemu włosy zafarboaliście?? hehe. Ale ma jaśniutkie włosy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×