Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

suri

a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Julianna - w Polsce przyjmuje się, że w pierwszych miesiącach życia (ale nie pamietam czy 6 czy 12 czy to jeszcze inna liczba) dziecko powinno przybierać ok. 700 g miesięcznie. Światowa Organizacja Zdrowia przyjmuje za normalne 400 g. A jeżeli się niepokoisz, to porozmawiaj o tym z pediatrą. Ostatnio słyszałam o czteromiesięcznym chłopcu, który waży 4,5 kg i taka jest jego uroda... Może Twoja córeczka też jest takim okruszkiem? Mój to smok niezły. Dzisiaj ważyliśmy go na naszej wadze i wychodzi ok. 5,2 kg, czyli by wychodziło, że przez tydzień przybrał 400 g. Oczywiście, nie przywiązujemy się do tych wyników, ale ostatnio wynik był identyczny z naszej wagi i u lekarza. Goni chyba. Znów się dzieci większych naoglądał i mu na ambicję podziałało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poki co zdecydowalismy sie kupic wage i od dzisiaj bedziemy kontrolowac na jednej wadze jak to wyglada, jesli do konca wrzesnia niewiele skoczy to idziemy do pediatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze ale mam zaległości w czytaniu troche nadrobiłam :) gosia co do teściowych no cóz moi widzieli Benia tylko 2 razy i co od porodu raz dała spioszki sztuk 2 i teraz w tą sobote drugiraz wpadli bo były urodziny meża i imprezka mała ale cóz nawet nie dali grzechotki małemu kurcze nawet go na rece nie wzieli nic zaero zainteresowania a my duyżo spacerujemy bo mały jest spokojny na spacerku i lepiej nam śpi w nocy wybieram sie do pediatry skointrolować wage i takie tam a mały jeszcze uwielbia sie kąpać ja nie wiem ile mój teraz waży bo ważony bu\\yły tydzien temu a co do peselu to jeszcze nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja peselu też jeszcze nie mam a skłądałam wtedy pewnie co zona mundurowego....u nas widocznie biurokracja wolniej działa :D napiszę wam, jak wyglądał dziś nasz spacer..pogoda piękna..ale widocznie kubusiowi się nie spodobała, bo pojeździł spokojnie ze 20 minut a potem płacz!!! no to ja biegiem do bratowej, żeby u niej kubusia nakarmić( a przed wyjściem karmiłam), pojadł u niej marudząc, a potem poszłam i też marudził, wreszcie zasnął i po 20 minutach jakieś dziecko szczeliło z petardy- wyniku tego hałasu nie muszę opisywać......:( doszłam szybko do domu i nakarmiłam go teraz śpi, ale oczywiście zasypiał z cycem, potem wstał bo chciało mu się odbić, znowu cyc, żeby zasnął i spi......pewnie 30 minut pośpi, jak nie mniej....ehhh kolejny ciężki dzie minął,...ale jak tak na niego patrzę.......to wszystko zniosę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj badeve jak tak czytam co opisujesz to widze siebie przed 7 laty jak to ja mialam ADRIANKA doslownie to samo ale teraz nie chce zapeszac mam jak w bajce tylko picie spanie jedna kupka na dzien w nocy 8 - 9 godzin przerwy praktycznie to o 6 rano jest nasze pierwsze karmienie ale naprawde to wydaje mi sie ze 2 dziecko wychowuje kazda mama inaczej bo juz wie co za bledy robila z pierwszym zycze wam wszystkim duzo sily bo to jest wam wszystkim potrzebne tak jakos szkoda mi was jak opisujecie co sie u was dzieje a zarazem podziwiam bo wychowanie takiego dzieciatka to nie jest takie prosciutkie pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dzięki za zdjęcia, maluszki piękne :) Ankakoza twój to wygląda jak co najmniej 3 miesięczny albo i dalej. Badeve a twój Kubuś się marszczy jak mój Filipek :D Śmieszne te nasze maluchy. Fajne zdjęcia z kąpieli :D Filip na szczęście od tygodnia się ładnie kąpie, jeszcze czasami przestraszony ale ryki się skończyły. Zaczeliśmy go kąpać godzinę wcześniej i mąż leje mu troszkę cieplejszą wodę. CO prawda mina jeszcze sroga ale przynajmniej jest cisza i dziecko się w wanience nie wydziera ;p Arbuzka figle to w głowie póki co mężowi ;p jakoś u mnie chyba te hormony działają bo na razie nie mam zbytniej ochoty na większe pieszczoty. Chociaż jak się już mąż postara to nie powiem że bym nie chciała ;p Jakoś na razie mnie skutecznie hamuje strach przed następną ciążą i to że jeszcze szwy nie wylazły. Czekam bite 6 tygodni , zobaczymy co powie ginekolog i może dopiero się skusze na seksie albo będzie czekał póki nie założę spiralki :) Agnieszka twój maluszek fantastyczny :) a jaką ma ciemną karnację jakby się opalał :D Nasz też ciemny ale mu się jeszcze troszkę żółtaczki ostało :D mąż się śmieje że naszego opalili pod lampami w szpitalu :p Co do zgrubień w pipce to ja wyczuwam ale w miejscach gdzie były zakładane szwy i to dość spore. Strasznie mnie to denerwuje, nie mówiąc o tym że chyba nie najlepiej mnie zszyli bo odczuwam ból czasami. julianna29 my podczas pobytu w szpitalu mieliśmy kontrolkę jedzenia. Ważenie przed i po cycu i wychodziło po 60 czasami 70 raz na dobę 100 i to przeważ nie w nocy. Pani doktor powiedziała, że maluszek wypija tyle ile potrzebuje, żeby się nie martwić bo z tygodnia na tydzień ta ilość będzie rosła. Mój Filip po trzech tygodniach ważył 3780, a waga wyjściowa ze szpitala po urodzeniu wynosiła 3070. Myślę, że na razie nie masz się co martwić. Michalinka ma śliczne wielkie oczy na pół twarzy :D niezła z niej przystojniacha będzie :) Badeve ty to się masz ze swoim Kubulem, niezły gigant z niego. Daje ci popalić, ja jestem przy swoim zmęczona a jeszcze praktycznie nie wiem jak moje dziecko płacze, także naprawdę ciebie podziwiam. Ja dziś na dworze znowu bite ponad 5 godzin ;p mojego nic nie rusza śpi jak zabity jeszcze go muszę na karmienie budzić ;p dziś niepomny był u lekarza nawet ;p Kropeczki są podobno wynikiem wrażliwej skórki i ocierania policzkiem o nasze ubrania albo pieluszkę na której śpi. Na pewno nie jest to alergia na pokarm bo wtedy wysypka ma się pojawić na całym ciałku. Płucka osłuchane , wszystko jest ok. Mamy brać jeszcze dwa tygodnie po jednej kropli Wit.D a potem już po dwie. Żadnych witamin c mamy nie dawać , ponoć na cycku nic oprócz D się nie podaje. Wizyta u ortopedy i usg nerek czeka nas prywatnie, niestety takie nasze zakichane służby zdrowia. 17 mamy szczepienie, zamówiliśmy szczepionkę skojarzoną. Tylko zapomniałam się spytać o tą maść znieczulającą a to podobno na receptę jest. Używała jej któraś z was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski. Dzięki za zdjęcia, śliczne maluszki. Ale widzę, że tylko mój ma dwie brody hehe. Ja nie wiem, czy on za dużo nie je. Ciągle nie wiem, ile mam w jednej piersi, boję się ściągnąć i sprawdzić, bo jak potem nie będę miała mu jak jeść dać, a z butli coś nie za bardzo umie jeść. Julianna skąd wiesz, że 60ml w jednym cucku jest? Mi wogóle strasznie szybko pokarm płynie, jak mały nie zje przez ok 4-5 godzin to mam juz tyle pokarmu, że cieknie jak tylko biustonosz i wkładkę ściągnę. No i nie wiem, ćzy mam dawać z dwóch cyców już od razu, czy z jednego. Mojego też wysypało na karku i rączkach tak do łokci. Nie wiem co to za cholerwstwo, wysypka czy potówki, prędzej potówki, ale coś nie schodzą. Dzisiaj ciepło narazie śpi tylko w body z długim rękawem i skarpetkach i przyryłam go kocykiem polarkowym jak się obudzi i zobaczę że zimny to jeszcze coś dołoże :-) I muszę go pochwalić, bo wczoraj jak zasnął po 20 to wstał o 1.30 i zaraz po jedzeniu ślicznie zasnął, jak nigdy. Potem wstał o 5.30 także naprawdę dał mamie pospać. A cycki już mi pękały. Dziwne teraz te numery pesel. My jeszcze nie mamy :-( Gosia to masz się z tą teściową faktycznie. Moja w sumie też tylko raz była i raz nas spotkała na spacerku ale ja tam nie narzekam, nawet to lepiej. Spokojna babka taka jest, trochę jak dla mnie za spokojna, ale przynajmniej się nie narzuca. I nie patrzę, czy coś dają czy nie, przecież nie wymagam, żeby ktoś co chwilę coś Kubusiowi przynosił. U mnie jest ok. Lody jadłam truskawkowe jedną gałkę i drugą toffi i było ok. Gosia też bym się kawki napiła o jejku i coli. Właśnie wtrąbiłam wafelka już nie mogłam wytrzymać. Ale ostatni też przyznam się zjadłam i tez było ok, więc może mój jest tolerancyjny dla mamusi. A i wiecie co. Kupiłam jeszcze w ciąży herbatkę z hippa koperkową na wszeli wypadek i na pudełku było że jest od 1 tygodnia. Wszystkie inne od 1 m-ca co mnie zdziwiło. A dzisia j poszłam do tego sklepu i patrzę, a na tych herbatkach naklejona naklejka, że od 1 m-ca. Więc ją trochę odkleiłam i pod spodem tak jak ja kupiłam ze od 1 tygodnia. Wiecie co, takich pomyłek to raczej takie firmy nie powinny robić, a co jakby mu zaszkodziło. W sumie jej nie pił bo nie chciał, ale się trochę wystraszyłam. Jak to na wszystko trzeba dokładnie patrzeć. Dobra, trzymajcie się i Wasze maluszki też. Ale rosną jak na drożdżach. Fajnie mi się ogląda te zdjęcia wszystkie. Uzbierało się trochę od czasu kiedy sobie tutaj tak razem biesiadujemy. Super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski. Dzięki za zdjęcia, śliczne maluszki. Ale widzę, że tylko mój ma dwie brody hehe. Ja nie wiem, czy on za dużo nie je. Ciągle nie wiem, ile mam w jednej piersi, boję się ściągnąć i sprawdzić, bo jak potem nie będę miała mu jak jeść dać, a z butli coś nie za bardzo umie jeść. Julianna skąd wiesz, że 60ml w jednym cucku jest? Mi wogóle strasznie szybko pokarm płynie, jak mały nie zje przez ok 4-5 godzin to mam juz tyle pokarmu, że cieknie jak tylko biustonosz i wkładkę ściągnę. No i nie wiem, ćzy mam dawać z dwóch cyców już od razu, czy z jednego. Mojego też wysypało na karku i rączkach tak do łokci. Nie wiem co to za cholerwstwo, wysypka czy potówki, prędzej potówki, ale coś nie schodzą. Dzisiaj ciepło narazie śpi tylko w body z długim rękawem i skarpetkach i przyryłam go kocykiem polarkowym jak się obudzi i zobaczę że zimny to jeszcze coś dołoże :-) I muszę go pochwalić, bo wczoraj jak zasnął po 20 to wstał o 1.30 i zaraz po jedzeniu ślicznie zasnął, jak nigdy. Potem wstał o 5.30 także naprawdę dał mamie pospać. A cycki już mi pękały. Dziwne teraz te numery pesel. My jeszcze nie mamy :-( Gosia to masz się z tą teściową faktycznie. Moja w sumie też tylko raz była i raz nas spotkała na spacerku ale ja tam nie narzekam, nawet to lepiej. Spokojna babka taka jest, trochę jak dla mnie za spokojna, ale przynajmniej się nie narzuca. I nie patrzę, czy coś dają czy nie, przecież nie wymagam, żeby ktoś co chwilę coś Kubusiowi przynosił. U mnie jest ok. Lody jadłam truskawkowe jedną gałkę i drugą toffi i było ok. Gosia też bym się kawki napiła o jejku i coli. Właśnie wtrąbiłam wafelka już nie mogłam wytrzymać. Ale ostatni też przyznam się zjadłam i tez było ok, więc może mój jest tolerancyjny dla mamusi. A i wiecie co. Kupiłam jeszcze w ciąży herbatkę z hippa koperkową na wszeli wypadek i na pudełku było że jest od 1 tygodnia. Wszystkie inne od 1 m-ca co mnie zdziwiło. A dzisia j poszłam do tego sklepu i patrzę, a na tych herbatkach naklejona naklejka, że od 1 m-ca. Więc ją trochę odkleiłam i pod spodem tak jak ja kupiłam ze od 1 tygodnia. Wiecie co, takich pomyłek to raczej takie firmy nie powinny robić, a co jakby mu zaszkodziło. W sumie jej nie pił bo nie chciał, ale się trochę wystraszyłam. Jak to na wszystko trzeba dokładnie patrzeć. Dobra, trzymajcie się i Wasze maluszki też. Ale rosną jak na drożdżach. Fajnie mi się ogląda te zdjęcia wszystkie. Uzbierało się trochę od czasu kiedy sobie tutaj tak razem biesiadujemy. Super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski. Dzięki za zdjęcia, śliczne maluszki. Ale widzę, że tylko mój ma dwie brody hehe. Ja nie wiem, czy on za dużo nie je. Ciągle nie wiem, ile mam w jednej piersi, boję się ściągnąć i sprawdzić, bo jak potem nie będę miała mu jak jeść dać, a z butli coś nie za bardzo umie jeść. Julianna skąd wiesz, że 60ml w jednym cucku jest? Mi wogóle strasznie szybko pokarm płynie, jak mały nie zje przez ok 4-5 godzin to mam juz tyle pokarmu, że cieknie jak tylko biustonosz i wkładkę ściągnę. No i nie wiem, ćzy mam dawać z dwóch cyców już od razu, czy z jednego. Mojego też wysypało na karku i rączkach tak do łokci. Nie wiem co to za cholerwstwo, wysypka czy potówki, prędzej potówki, ale coś nie schodzą. Dzisiaj ciepło narazie śpi tylko w body z długim rękawem i skarpetkach i przyryłam go kocykiem polarkowym jak się obudzi i zobaczę że zimny to jeszcze coś dołoże :-) I muszę go pochwalić, bo wczoraj jak zasnął po 20 to wstał o 1.30 i zaraz po jedzeniu ślicznie zasnął, jak nigdy. Potem wstał o 5.30 także naprawdę dał mamie pospać. A cycki już mi pękały. Dziwne teraz te numery pesel. My jeszcze nie mamy :-( Gosia to masz się z tą teściową faktycznie. Moja w sumie też tylko raz była i raz nas spotkała na spacerku ale ja tam nie narzekam, nawet to lepiej. Spokojna babka taka jest, trochę jak dla mnie za spokojna, ale przynajmniej się nie narzuca. I nie patrzę, czy coś dają czy nie, przecież nie wymagam, żeby ktoś co chwilę coś Kubusiowi przynosił. U mnie jest ok. Lody jadłam truskawkowe jedną gałkę i drugą toffi i było ok. Gosia też bym się kawki napiła o jejku i coli. Właśnie wtrąbiłam wafelka już nie mogłam wytrzymać. Ale ostatni też przyznam się zjadłam i tez było ok, więc może mój jest tolerancyjny dla mamusi. A i wiecie co. Kupiłam jeszcze w ciąży herbatkę z hippa koperkową na wszeli wypadek i na pudełku było że jest od 1 tygodnia. Wszystkie inne od 1 m-ca co mnie zdziwiło. A dzisia j poszłam do tego sklepu i patrzę, a na tych herbatkach naklejona naklejka, że od 1 m-ca. Więc ją trochę odkleiłam i pod spodem tak jak ja kupiłam ze od 1 tygodnia. Wiecie co, takich pomyłek to raczej takie firmy nie powinny robić, a co jakby mu zaszkodziło. W sumie jej nie pił bo nie chciał, ale się trochę wystraszyłam. Jak to na wszystko trzeba dokładnie patrzeć. Dobra, trzymajcie się i Wasze maluszki też. Ale rosną jak na drożdżach. Fajnie mi się ogląda te zdjęcia wszystkie. Uzbierało się trochę od czasu kiedy sobie tutaj tak razem biesiadujemy. Super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski. Dzięki za zdjęcia, śliczne maluszki. Ale widzę, że tylko mój ma dwie brody hehe. Ja nie wiem, czy on za dużo nie je. Ciągle nie wiem, ile mam w jednej piersi, boję się ściągnąć i sprawdzić, bo jak potem nie będę miała mu jak jeść dać, a z butli coś nie za bardzo umie jeść. Julianna skąd wiesz, że 60ml w jednym cucku jest? Mi wogóle strasznie szybko pokarm płynie, jak mały nie zje przez ok 4-5 godzin to mam juz tyle pokarmu, że cieknie jak tylko biustonosz i wkładkę ściągnę. No i nie wiem, ćzy mam dawać z dwóch cyców już od razu, czy z jednego. Mojego też wysypało na karku i rączkach tak do łokci. Nie wiem co to za cholerwstwo, wysypka czy potówki, prędzej potówki, ale coś nie schodzą. Dzisiaj ciepło narazie śpi tylko w body z długim rękawem i skarpetkach i przyryłam go kocykiem polarkowym jak się obudzi i zobaczę że zimny to jeszcze coś dołoże :-) I muszę go pochwalić, bo wczoraj jak zasnął po 20 to wstał o 1.30 i zaraz po jedzeniu ślicznie zasnął, jak nigdy. Potem wstał o 5.30 także naprawdę dał mamie pospać. A cycki już mi pękały. Dziwne teraz te numery pesel. My jeszcze nie mamy :-( Gosia to masz się z tą teściową faktycznie. Moja w sumie też tylko raz była i raz nas spotkała na spacerku ale ja tam nie narzekam, nawet to lepiej. Spokojna babka taka jest, trochę jak dla mnie za spokojna, ale przynajmniej się nie narzuca. I nie patrzę, czy coś dają czy nie, przecież nie wymagam, żeby ktoś co chwilę coś Kubusiowi przynosił. U mnie jest ok. Lody jadłam truskawkowe jedną gałkę i drugą toffi i było ok. Gosia też bym się kawki napiła o jejku i coli. Właśnie wtrąbiłam wafelka już nie mogłam wytrzymać. Ale ostatni też przyznam się zjadłam i tez było ok, więc może mój jest tolerancyjny dla mamusi. A i wiecie co. Kupiłam jeszcze w ciąży herbatkę z hippa koperkową na wszeli wypadek i na pudełku było że jest od 1 tygodnia. Wszystkie inne od 1 m-ca co mnie zdziwiło. A dzisia j poszłam do tego sklepu i patrzę, a na tych herbatkach naklejona naklejka, że od 1 m-ca. Więc ją trochę odkleiłam i pod spodem tak jak ja kupiłam ze od 1 tygodnia. Wiecie co, takich pomyłek to raczej takie firmy nie powinny robić, a co jakby mu zaszkodziło. W sumie jej nie pił bo nie chciał, ale się trochę wystraszyłam. Jak to na wszystko trzeba dokładnie patrzeć. Dobra, trzymajcie się i Wasze maluszki też. Ale rosną jak na drożdżach. Fajnie mi się ogląda te zdjęcia wszystkie. Uzbierało się trochę od czasu kiedy sobie tutaj tak razem biesiadujemy. Super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski. Dzięki za zdjęcia, śliczne maluszki. Ale widzę, że tylko mój ma dwie brody hehe. Ja nie wiem, czy on za dużo nie je. Ciągle nie wiem, ile mam w jednej piersi, boję się ściągnąć i sprawdzić, bo jak potem nie będę miała mu jak jeść dać, a z butli coś nie za bardzo umie jeść. Julianna skąd wiesz, że 60ml w jednym cucku jest? Mi wogóle strasznie szybko pokarm płynie, jak mały nie zje przez ok 4-5 godzin to mam juz tyle pokarmu, że cieknie jak tylko biustonosz i wkładkę ściągnę. No i nie wiem, ćzy mam dawać z dwóch cyców już od razu, czy z jednego. Mojego też wysypało na karku i rączkach tak do łokci. Nie wiem co to za cholerwstwo, wysypka czy potówki, prędzej potówki, ale coś nie schodzą. Dzisiaj ciepło narazie śpi tylko w body z długim rękawem i skarpetkach i przyryłam go kocykiem polarkowym jak się obudzi i zobaczę że zimny to jeszcze coś dołoże :-) I muszę go pochwalić, bo wczoraj jak zasnął po 20 to wstał o 1.30 i zaraz po jedzeniu ślicznie zasnął, jak nigdy. Potem wstał o 5.30 także naprawdę dał mamie pospać. A cycki już mi pękały. Dziwne teraz te numery pesel. My jeszcze nie mamy :-( Gosia to masz się z tą teściową faktycznie. Moja w sumie też tylko raz była i raz nas spotkała na spacerku ale ja tam nie narzekam, nawet to lepiej. Spokojna babka taka jest, trochę jak dla mnie za spokojna, ale przynajmniej się nie narzuca. I nie patrzę, czy coś dają czy nie, przecież nie wymagam, żeby ktoś co chwilę coś Kubusiowi przynosił. U mnie jest ok. Lody jadłam truskawkowe jedną gałkę i drugą toffi i było ok. Gosia też bym się kawki napiła o jejku i coli. Właśnie wtrąbiłam wafelka już nie mogłam wytrzymać. Ale ostatni też przyznam się zjadłam i tez było ok, więc może mój jest tolerancyjny dla mamusi. A i wiecie co. Kupiłam jeszcze w ciąży herbatkę z hippa koperkową na wszeli wypadek i na pudełku było że jest od 1 tygodnia. Wszystkie inne od 1 m-ca co mnie zdziwiło. A dzisia j poszłam do tego sklepu i patrzę, a na tych herbatkach naklejona naklejka, że od 1 m-ca. Więc ją trochę odkleiłam i pod spodem tak jak ja kupiłam ze od 1 tygodnia. Wiecie co, takich pomyłek to raczej takie firmy nie powinny robić, a co jakby mu zaszkodziło. W sumie jej nie pił bo nie chciał, ale się trochę wystraszyłam. Jak to na wszystko trzeba dokładnie patrzeć. Dobra, trzymajcie się i Wasze maluszki też. Ale rosną jak na drożdżach. Fajnie mi się ogląda te zdjęcia wszystkie. Uzbierało się trochę od czasu kiedy sobie tutaj tak razem biesiadujemy. Super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sobie zrobiłam wieczór w lazience :D wieczór urody.... trochę się odprężyłam :D Ankakoza jest z hippa herbatka od pierwszego tygodnia. Zdaje się, że tylko z rumianku :) musiałabym u siebie spojrzeć nie pamiętam bo nie miałam potrzeeby robienia :) uciekam do lozka poki jeszcze mlode spi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny ,moj maly po 120 mleczka dalej glodny zjadłlby 150 rosnie taki kolos jak moju mąz i corka .,myslalam ze jak urodzi sie troszke mniejszy niz corka bedzie wogole caly czas mniejszy a on przeciez w ciągu miesiąca przytyl ponad kg teraz to chyba jeszcze więcej bo ponad tydzien temu wazyl 5250 . Ale ten jego nos zatkany mnie dobije jeszcze nasz pediatra jest na urlopie niewiem co robic bo tak to jest zdrowy oprocz zatkanego nosa ,kataru tez niema tylko ta wydzielina.No i musze zrobic mu jeszcze raz badania na ilosc hemoglobiny no ale z tego co czytam to moze jeszcze bardziej spasc w 3 miesiącu bo niby to norma ale za duzo tez nie dobrze skoro teraz ju ma wyniki slabe.Niewiem czy nie przejde na inne mleko bo np: NAN jest wzbogacony o żelazo i troszke bardziej kalorycny niz Bebilon sama niewiem co robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja po ciężkiej nocy :( mały od 1 w nocy marudził i przysypiał na 15-30 min bo meczyła kupa no a w konu ja wywalił zjadł 150,l i zasnął a ja szybko pranie sprzątanie ale musiałm wejść bo dawno mnie nie było bo my bardzo aktywnie spędzamy weekendy było Zakopane, Częstochowa, toruń, ciechocinek,,, teraz sie wybieramy nad morze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( kubuś nadal płacze, wysypkę ma okropną na buźce, w ogle jego skóra na czole taka szorstka.....idę dzisiaj z nim do lekarza...coś jest nie tak..to niemożliwe, zeby dziecko miesięczne nie chciało spać w dzień.....a co do nocy, to pierwsza tura 2,5 godziny, a potem było coraz gorzej.....od rana płacze, ulewa, znowu je( bo inaczej płacze)....czasami przez jego płacz już nie wiem co robić i mówię sobie, że się poddaję..ale tak na prawdę nie mogę tego zrobić, bo jemu nikt inny nie pomoże tylko ja( tylko nie wiem jeszcze jak to zrobić)...także widzicie, że ze mną coraz gorzej...taki ciągły płacz potrafi zmęczyć. jak coś się poprawi to napiszę, bo a razie pisałabym tylko o płaczu pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badeve nasz Filip też ma całą bużkę wysypaną w małych krosteczkach, najbardziej widoczne są pod światło jak sie na niego spojrzy pod pewnym kątem. Oglądam go codziennie na ciałku brak śladów ... tylko bużka. Współczuje ci i trzymam kciuki żeby w końcu mały załapał jakiś swój rytm i dał tobie choc trochę odpocząć. Mnie martwią kupy. Od trzech dni Filip robi rzadkie kupy ze śluzem. Kolor jest ładny musztardowy, nie płacze ale czasami się pręży przed zrobieniem. Dziś np. śpi już od dwóch godzin ale co 10 minut się przebudza, kręci i pręży. Na szczęście przy tym nie płacze, ale ewidentnie widać że coś się tam dzieje bo aż cały czerwony jest przy napinaniu. Po masażu puści zawsze kilka bąków a po jakimś czasie narobi całego pampera kupy. Przy masowaniu jak się załatwia to jak to kiedyś November napisała wychodzi gazowana kupka :/ Mamy karmiące jak wyglądają kupki u waszych maluchów? Myszka fajnego macie piesa :) nasz się rozchorował. Miał ostre zapalenie żołądka. Przez 4 dni wymiotował co chwile. Po tym wszystkim coś się z nim stało i kilka razy dziennie nam mdleje :/ Coś czuje, że niedługo zostaniemy bez psa... Stosowałyście znieczulenie przed szczepieniem dzieci ? bo ja się nad tym zastanawiam…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze apropo siedzenia na cycu i płaczu. Nasz wcześniej też tylko jadł, jadł, jadł ... co zapiszczał to tylko cyc go uspokajał. A potem tylko ulewał albo wymiotował, czego skutkiem był potem szpital. Jedynym ratunkiem okzał się smoczek, któego tak strasznie nie chciałam mu dawać. Niestety musieliśmy się przeprosić ze smokiem i tylko tym sposobem mały jakoś odessał się od cycucha. Pani doktor powiedziałą nam że niektóe dzieci mają tak silną potrzebę ssania i ssają tak łapczywe, że choć będzą najedzone, będą zwracać i ulewać to i tak będą p po przystawieniu ciągnęły cyca. JEdyny sposób to zaspokojenie ich odruchu ssania poprzez oszustwo smokiem. Nasz na początku ciężko oj ciężko do smoka. Ale po tygodnu nauczył sie go ciumciać i dzieki temu mniej wisi na cycku. Ma wydłużone przerwy (je teraz co 2 - 3 godz. a nie jak wcześniej co pół) żołądek ma czas na strawienie, a dzięki pionizacji mniej ulewa, bądz nie ulewa wcale. Zdaża się że leci mu bokami ale jak se dłużej powisi na cycku. I niby mówią, że dawać kiedy chce ale przekarmianie jest tak samo niedobre jak karmienie regularne co kilka godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Badeve trzymam kciuki,zeby wszystko sie unormowalo z Kubusiem 🌼 Dobrze,ze dziesz do lekarza,moze on cos na to zaradzi.Trzymajcie ie i daj koniecznie znac jak wrocisz.To dla Was 🌼 Zona mundurowego nie wiem dokladnie,ale z tego co sie orientuje to niezbyt dobrze jak w kupce jest sluz.A co do znieczulenia przed szczepieniem to mi lekarka przepisala plasterki,ale nie wiem czy one cos pomoga,bo ja kiedys nakleilam Mackowi przed pobraniem krwi a i tak plakal :( Myszka,ale Wam dobrze z tymi wycieczkami :) Agnieszka Twoj wazy ponad 5kg a moj juz prawie 7 :) :) Zamowilam sobie nosidelko zobaczymy czy zda egzamin :) Ankakoza ja tez nie zadam aby moja tesciowa kupowala cos dla malego,ale powiem CI szczerze,ze lepiej bym sie czula jakby nic nie kupila niz w taki sposob.Mi by wystarzcylo jakby chociaz zadzwonila i sie spytala o dzieci........Ale za to drugich dziadkowmaluszki maja cudownych :) Dobra ja uciekam,bo musze sie szykowac do gina :( Kurcze jak ja nie lubie chodzic do lekarza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może z tym smoczkiem to dobry pomysł...ale mój kubuś właśnie nie potrafi ssać smoczka, a co najgorsze wypluwa go i płączę, że chcę go oszukać...zonka- a jak nauczyłaś filipka ssania? gosiafrancja, ale z twojego maluszka już duży chłopak...7 kg....ręce ci pewnie odpadają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny!! Mam nadzieje ze mnie jeszcze pamietacie.. Kurcze miałam wielkie przeboje z internetem bo nie moglam sie doczekac az podlacza mi internet. Beznadziejna firma ta Multimedia. Ja urodziłam 29 sierpnia i moja Ola ważyła 4250 g i 60 cm długa takze duza była :) i urodziłam ją naturalnie. Szkoda ze nie mam czasu zeby nadrobic zaległosci ale teraz bede juz z Wami na bierząco. Trzymajcie sie paaa całusy dla Was i Waszych maluszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zona mundurowego - u nas tez byl sluz w kupce. nie jest to jakis dramat, ale lekarz nam polecil dawac malej enterol. to jest bez recepty, takie w saszetkach do rozpuszczania w wodzie. to ma regulowac flore w brzuszku. nam pomoglo :) a co do koloru kupek to u nas musztarda, taka zółciótko pomaranczowa. własnie przed chwila byla kupa gigant, która sie wylala po pleckach, a glupia mama sie zastanawiala czemu MIsia tak sie wydziera ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ankakoza te herbatki z hippa to teraz zmieniły oznakowanie i są od pierwszego miesiąca (znaczy że w pierwszym miesiącu możesz podawać) i po pierwszym miesiącu...ja to poleciałam z awanturą apteki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bedeve, mój maluch też jest w dzień płaczliwy, wydaje mi się że cały dzień nic innego nie robię tylko go karmię, pionizuję i patrzę czy nie ulewa...śpi najwyżej 15-20 minut i nic nie jestem w stanie zrobić, ciężko nawet obiad ugotować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez spanie w dzien to tylko drzemki i to na lezaczku-bujaczku. ewentualnie w wozku na spacerze albo w samochodzie. moja maz chce Michalinie dac na drugie Robert (od Kubica), bo uwielbia jezdzic :) marlencia - widze, ze Twoej maleństwo tez lubi pospac w nocy. u mnie tez jest kolo 8 godzin jednym ciurkiem. jak probuje ja obudzic na jedzenie, to jest kompletnie nieprzytomna i nie chce jesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja wyszlam do lekarza o 14.30 i wlasnie wrocilam :( Ale pokolei.Poszlam porozmawialismy,zapytalam o antykoncepcje i powiedzialam ze chce sprobowac tabletek,potem lekarz mnie zbadal i powiedzial ze wszystko ok i zmierzyl cisnienie.....i sie zaczelo :( Mierzyl kilka razy i patrzyl sie na mnie dziwnie.Mowi ze mam bardzo wysokie cisnienie,a ja ile a on do mnie wysokie.Spytal sie kto jest moim lekarzem rodzinnym i zadzwonil do niej szybko i mowi,ze mam cisnienie220!!!!!!!!!!!!!!!!Kazal mi natychmiast do niej pojechac,a ja ze nie moge bo musze malego z przdszkola odebrac,wiec zgodzil sie zebym po przedszkolu od razu pojechala.U lekarki mialam cisnienie 170 na 110.I jak mierzyla mi puls to powiedziala,ze serce bardzo szybko mi bije a potem przestaje :( Zadzwonila do kardiologa i w sobote mam wizyte.Dostalam leki na obnizenie cisnienia,wlasnie wzielam bo czuje jakby serce mi wyskoczylo :( Hej Misiakowna,dobrze ze sie odezwalas 🌼 Dobra ja uciekam bo niezbyt dobrze sie czuje :( Aha noi koniec z kawa 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Gosia - dbaj o siebie, wysokie ciśnienie to nie przelewki, mój ojciec miał przez to wylew do oka. Pamiętam jak dziś, jak wracałam ze szkoły rodzenia, a on zadzwonił w samych skowronkach, że mu się organizm obronił \"przed czymś większym\"... :o My dzisiaj odebraliśmy wyniki badań z wczoraj i z wynikami do lekarza. Bilirubina ładnie spada - ma 7,96, ale teraz z kolei ma anemię. W związku z tym, został zaszczepiony tylko na wzw. Reszta później. Kolejna wizyta 23.10... Najzabawniejsza jest kwestia żelaza, które ma teraz dostawać, najlepiej półtorej godziny przed lub po jedzeniu... Tylko, że mój synuś to potrafi nie mieć takich przerw. Chyba, żeby go na spacer i na spacerze.... Nie wiem. Mąż teraz na meczu, chciał nas zabrać, ale stwierdziłam, że nie pójdziemy, za zimno. Mały ma dalej katar. Pani doktor zaleciła Euforbium, to taki psikacz do nosa, bez recepty, homeopatyczny. A jak się nie poprawi do niedzieli, to przepisała maść do nosa, robioną. I jeszcze więcej witamin - dodatkowo Cebion multi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja już padam na pysk :( mały rozgrymaszony że ni cholery mu dziś dogodzić mama musiała go wziąć bo ja juz sie z niczym nie wyrobiłam a chcieliśmy zrobić zakupy była dziś i mówiła że super sie rozwija :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia Ty kochana uważaj na siebie. Ja wiem, że teraz dzieci ważniejsze ale musisz o siebie dbać. Niezłe masz to ciśnienie. Faktycznie kawę to chyba tylko zbożową teraz, co? Chyba Ci skoczyło przez tą teściową hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×