Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Psełdonim

Konkurs kokietowania

Polecane posty

Gość Psełdonim
POwiedz, czemuś dzisiaj tak późno i tak rzadko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dość ciężki i długi dzień. Zaczął się wcześnie i źle, przebiega nieciekawie, a w perspektywie wieczoru mam kolejną serię zastrzyków. W głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
To trzymaj się dzielnie, moja Ryba. Zarówno w dziedzinie nieuniknionych zastrzyków, jak również w kwestii decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam wyjścia, Psełdonimie. Muszę być dzielna. Całe życie mi powtarzają, że mam być dzielna. I SAMOdzielna. Szczerze mówiąc - nienawidzę już tych słów. Ale żyć trzeba. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
:-) To wyjdź za mnie za mąż, skoro nie nawidzisz tych słów, Rybo. Coś z odpowiedzialności zdjąłbym z Twoich barków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
No :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
A czy ja kiedykolwiek żartowałem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej widzę, że tu niezłe rzeczy się dzieją, co kokietowanie może zrobić po kilku dniach.. już oświadczyny życzę powodzenia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Bardzo dziękuję, Anula23 :-) Rybie każde życzenia powodzenia są potrzebnę. Ona na gwałt potrzebuje życzliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Uważasz ją za ważną? Rybo? W relacjach między nami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Owszem, Ryba, zważywszy na charakter naszych relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Myślę, Ryba, że skoro nie może być inaczej, to można sobie nieco chociaż pożartować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
No dobra, Ryba, moja propozycja była na serio? Co Ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz już wiem, że nie była, nie jest i pewnie nigdy nie będzie. Szkoda. Miałabym się nad czym poważnie zastanawiać. Choć i tak byś mnie nie chciał. Wiesz, kobiece piękno i te sprawy... Ech... Trudno. Pójdę na te zastrzyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Ryba, przecież Ty mnei zupełnei nie znasz. Nie wiesz, jak wyglądam, jak się noszę, nie znasz moich wad,w ogóle, wiesz o mnie bardzo niewiele. Naprawdę w oparciu po tak nikły stan wiedzy chciałabyś poważnie rozmawiać o tak poważnej sprawie? Nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakładałam dobre intencje. Oświadczasz mi się, chociaż podobnie w ogóle mnie nie znasz, masz tylko pewne pojęcie o moim wyglądzie, nie wiesz, jak się noszę, kim jestem na co dzień - ale mimo wszystko deklarujesz wolę spędzenia ze mną reszty życia. Amok mnie ogarnął, że ktoś mógłby mnie chcieć? Czy jak?... Bo...przecież to niemozliwe... :-) Idę dać się pokłuć. Cześć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
No cześć, Ryba. Ogarnął mnie niepokój emocjonalny, Naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
To mam na poważnie, Ryba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Cześć, Ryba? Jesteś tam? Jak samopoczucie po zabiegu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja cos dopowiem
Ja lubilam mezczyzn,rozmawiac z nimi i pic piwo.Teraz to nieaktualne,bo od kiedy poznalam myslenie faceta bje sie ich-ONI MYSLA TYLKO O SEXIE!!!!!Jak rozmawiaja ze mna to szlag mnie trafia,bo czuje,ze zamiast mnie sluchac o n mysli tylko:ciekawe jakie ma cycki i jak by bylo tak od tylu. NIESTETY JUZ NIE UMIEM PRZYJAZNIC SIE Z FACETAMI,ZWLASZCZA,ZE JESTEM LODA MEZATKA. Kokietowac umialam i pewnie jeszcze nie zapomnialam.Ale po co mi to bylo?Kazdy chcial sie oswiadczac i skonczyla sie znajomosc,bo bylam infantylna , naiwna i myslalam ze to tylko dla zartu sobie kokietujemy:-0 i sie pomylilam,bo tak zartowac nie mozna. Dominika Iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
:-) Jestem facetem, "a coś dopowiem" i uroczyście oświadczam, że kiedy rozmawiam z kobietą, wcale nie jest moją pierwszą myślą, żeby zaciągnąć ją do łóżka. Staram się sprawdzić, z kim mam do czynienia. Czy panna ma poczucie humoru? Czy zna Dostojewskiego? Jaki ma pogląd na życie? Czy wierzy w Boga - jeśli tak, musi mi wytłumaczyć, na czym polega jej wiara, jeśli nie wierzy - dlaczego nie wierzy. Sprawdzam, czy jest zaradna, sympatyczna, pracowita. Czy jest wrażliwa na piękno otaczającego świata. Jak się odnosi do ludzi i co myśli o sprawach politycznych? Czy dobrze sobie radzi w kuchni? Czy nie pali papierosów? Jakie ma podejście do życia? Do małżeństwa i macieżyństwa? :-) I, moja droga, jeśli mnie taka kobieta zainteresuje, cóż, zastanawiam się - ale łagodnie, jaka jest w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja cos dopowiem
no to jestes dojrzaly i masz pewnie ponad 30 lat i pragniesz partnerki na powaznie. no ja bym nie przeszla pewnie u ciebie,m.in.dlatego bo pale,nie pracuje i zaradna chyba nie jestem,ale slaba kobietka,ktora bez faceta sobie nie poradzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×