Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mysica

Pessar - czy ktoś miał??

Polecane posty

Gość magi77
Co do tego badania to nie wiem ja miałam pobierany posiew po założeniu pessara w szpitalu. Nie wiem jaki wynik bo na drugi dzień wyszlam,pewnie dołączyli go do historii choroby. Nie wiem jak bedzie ze mną tzn. jaki poród ja nie jestem juz taka mlodziutka. Na kolejnej wizycie zapytam prefesora jak on to widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baskrzy
Witam.Dołączam do zaobrączkowanych. Jestem w 26 tc.Od tygodnia mam pessar. Lekarz nie wypisał mi żadnych globułek zabezpiczających przed infekcją,w czwartek ma wizytęi zamierzam poprosić go o jakieś globułki. Pessar miałam zakładany w szpitalu w 25tc, mój lekarz był za szwem. W szpitalu twierdzili,ze to za duze ryzyko w 25tc.Lekarz moj byl na urlopie,szyjka sie skracala,zdecydowali sie na pessar. Zadzwonilam do mojego lekarza-stwierdzil,ze nie ma doswiawiadczenia z pessarami i pytal jak oni mnie badaja. Martwie sie,zastanawiam sie nad zmiana lekarza.Powiedzcie mi jakie bierzecie globułki zabezpieczające przed infekcją? Czy można wykonywać usg-dopochwowe z krążkiem? Czy tylko same badanie wziernikiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaa29
Mi w szpitalu przepisali odrazu tabletki z tego co wiem kazdu lekarz wypisuje inne ja mam macmirror lactolady i lactovaginal ocxywiscie do tego luteina nospa i magnez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magi77
Ja nie mam żadnych tabletek zabezpieczających przed infekcją mam pić zsiadłe mleko i jakieś priobiotyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuska2101
Ja mam clotrimazolum i mi pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calaneczka
myślałam że będę miała dziś z głowy założenie a tu psikus..doktor sie rozchorowała i wizyta przełożona..na szczęście na środe, mam tylko nadzieje że doktor dojdzie do siebie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marla07
Ja też ciągle czekam. W środę mam dopiero powtórny wymaz i dopiero wtedy umówią mnie na założenie. A czas tak się dłuży :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuska2101
Hej dziewczynki wlasnie wrocilam z wizyty pessar sie bardzo dobrze trzyma moge sie wiecej ruszac . Ale mam inny problem moja pani doktor stwierdzila ze moj synek troche za maly mam 33tydzien i 4 dni i wazy 2060 i to jest podobniesz malo mam jesc co 3 godz i za tydzień kontrol a jak nie to do szpitala :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marla07
Mało? Mi wygląda normalnie, ale lekarz pewnie wie lepiej. Spokojnie, będziesz jadła jak kazał lekarz i wszystko będzie ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magi77
Martuśka a mówiła ci doktor ile w tym tygodniu powinien synio ważyć. Fajnie że pessar się trzyma powiedz brzuch przestał już twardnieć jak wstajesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuska2101
Twardnieje dalej ale i tak powiedziala żeby wychodzic że pessar jest dobrze i ze napewno nie urodze . A niby powinnien ważyć 2200 w tym tyg . Nie wiem nie znam sie więc muszę jeść jeść ile sie zmieści :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magi77
Więc jeśli możesz to wcinaj ja borykam się ze zgagą to jedzenie nie bardzo mi idzie. Dzisiaj po raz pierwszy od bardzo dawna robię pizze na życzenie synia jest z tym trochę pracy ale pomalutku zrobię. Mi brzuch odpuścił na razie ale za to boli kręgoslup i nogi w pachwinach. Myślę żr przez tydzień podtuczysz synia i wszystko bedzie ok,nie martw się dasz radę. My jesteśmy silne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalia3
Ja jak mialam ostatnie usg w 25 tygodniu to moj synek wazyl 520 gram a powinien cos kolo 700... Ale nic lekarz nie mowil ze mam wiecej jesc... Teraz jestem w 28 a nastepne usg dopiero za 3 tygodnie:-( nie moge za duzo jesc bo praktycznie na nic nie mam ochoty:-( zreszta czego nie zjem to albo mi niedobrze albo zgaga meczy:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalia3
Do pessara sie chyba nawet tez przyzwyczilam... Brzuch nadal twardnieje ale zdecydowanie rzadziej. Nie moge jednak za duzo chodzic, stac albo siedziec bo zaraz dostaje kopniaki strasznie nisko:-( i niestety jestem raczej uziemiona:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calaneczka
najpierw przepisali mi termin z powodu choroby lekarza a teraz okazuje się że musze iść do innego bo moja doktor tak sie rozłożyła że nie wiadomo na kiedy bymie mogli zapisac...czy juz powoli moge zaczac dochodzic do wniosku ze ciut mam pecha.. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magi77
Calaneczka zaraz tam pecha po prostu czasem jest odrobinę pod górkę. Za to potem to już tylko dobrze. Pójdziesz do innego lekarza założy ci krążek i bedzie ok. Ja zbieram się zanieść moje zwolnienie do pracy zabaczę się z koleżankami moze samopoczucie mi się poprawi bo jakoś tak mi byle jak jest.pewno wina tych obrzydliwych hormonów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuska2101
Magi 77 ja tez tak mam to znaczy nie mam ochoty na nic moge nazwac to depresja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magi77
Martuśka nie wiem czy tylko my mamy taki gorszy dzien jakos nne dziewczyny też się nie odzywają. Ja zanioslam zwolnienie pogadałam sobie i jakoś pomalutku dzień zleciał:-) Jutro pewnie bedzie lepiej bo to już czwartek. Ja tak sobię leże bo moi chłopcy pojechali na basen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalia3
Nie tylko wy dziewczyny tak macie... Ja sie dzis mozna powiedziec dziwnie czuje:-/ jakas taka zrezygnowana i na nic nie mam sily i ochoty, cos okropnego:-( w dodatku caly dzien w domu samemu nie pomaga:-( maz wraca dopiero za okolo 1,5 godziny masakra:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calaneczka
Ja miałam męża pod ręką w dzień to mu się wypłakałam.. Jestem po wizycie i założeniu krążka, na razie nie jest tak zle jak myslalam ale zobaczymy jutro jak wstane. Chociaz muszę przyznać że coraz bardziej lubie swoją doktor bo jakbym miała regularnie chodzić do tej co bylam dzisiaj to bym umarła..ona chyba nie zna pojęcia "delikatnie"... :( założyła mi krążek bo stwierdziła że nie będzie dyskutować z zaleceniami lekarz prowadzącej chociaż klinicznie szyjka wyglada dobrze a że krótka no to cóż.. co do zalecen to w sumie nie dała mi żadnych..mam żyć całkiem normalnie a zwolnienie wypisała mi tylko dlatego ze miałam już u swojej i to była kontynuacja.. Weź tu nie zwariuj:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magi77
Cześć dziewczyny ! Dziś już piątek więc kolejny tydzień za nami. Co u was słychać czy nastroje się poprawiły. Ja mam klopoty ze snem więc juz rano do was pisze moze jeszcze któraś z was nie jest śpioszkiem. Ja dziś zaczynam33 tydzień no więc aby do wiosny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calaneczka
Ja też już od rana nie śpie:) mimo pessaru czuje sie lepiej niz się spodziewałam więc humor też może nie taki najgorszy. Ja koncze 25 tydzien to jeszcze troche sobie policze;) pozdrawiam i uśmiechniętego dnia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuska2101
Hej a ja zaczynam 34 tydzień :-) . Dzis jade poogladac wozki wiec moze mi sie poprawi humor . Jem jem ale przez caly tydzien przytylam tylko kilo wiec nie wiem czy dziecko tez przytylo okaze sie w poniedzialek bo bede mieć usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martus ka2101
Powiem wam ze bardzo sie boje i caly czas o tym myślę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calaneczka
Nie przejmuj się.. Wage przeciez uśredniają w normach więc muszą być i maluchy cięższe i lżejsze przecież:) podobno w tym czasie na tydzien malenstwo przybiera ok 200 gramow a Tobie chyba wiecej nie brakowalo jeśli dobrze pamiętam:) nie stresuj się bo stres to największy żarłok;) trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magi77
Martuśka to naturalne ze o tym myślisz ale skoro przybrałaś kilogram to dzidza tez na pewno. Więc spokojnie ogladaj wózki i za bardzo nie zamartwiaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalia3
Hej dziewczyny:-) ja zaczynam 29 tydzien. Martwie sie bo od dwoch dni mam bole jak na okres i skurcze co 20 minut mniej wiecej:-( kazde przekrecenie w lozku tez wywoluje skurcza:-( maz w pracy a ja od rana licze te skurcze i chyba jak sie do wieczora nie poprawi to sprobuje pojechac do szpitala. Az sie boje co by powiedzieli na ten krazek tutaj w Anglii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magi77
Konwalia a czy bierzesz magnez no spe. Jesli to myślę że to by na pewno pomogło ja zaraz po założeniu przez półtora miesiaca bralam no spę 3x magne B6 3x a teraz ma gne 1x no spe w razie skurczów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalia3
Biore 2x luteine, magnez i nospe... Bylo juz dobrze a od paru dni cos sie popsulo:-/ licze dzis skurcze czasem mam co 20 minu, czasem co 10, ale zdazyla sie tez deugodzinna przerwa... Nic z tego nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martus ka2101
Konwalia3 napisz co u niej ciebie . Moim zdaniem powinnas zglosic sie do szpitala . Ja to jestem taka panikara że jak cos mnie kuje to ja juz lece . Ale wychodze z zalozenia lepiej dmuchac na zimne :-). Aa musze sie pochwalic dziewczynki kupilam wózek taki jaki chcialam dla mojego synka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×