Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Madlen23

nerwica serca

Polecane posty

Gość Sicmo D
Ale to jest straszny ból jak by ktoś mi serce ściskał boje się strasznie taki jak by nerwoból kilka zaboleń czy jak by ścisków trzyma z 3 sekindy puszcza i od nowa zaczyna i tak trwa już to z 30 min ;(((( Czy to aby napewno nerwica bo serce mi niwe kołacze i nie czuje omdlen ani nic tylko ten ból pierwszy raz tak mam nigdy tak nie bolało długo ;(((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuska 23
to moze byc przez ten wiatr to sciskanie w sercu ,wez sobie krople na serce ja wzielam i tak jakby troche poluzowalo ,Trzymaj sie bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuska 23
Sicmo Di jak u ciebie .Przeszlo ci wczoraj to klucie w sercu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sicmo D
To nie było kłucie to było jak by sciskanie tak przeszło i mam nadzieje ze nie wróci :_)) oby bo mam dość tej nerwicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcysiankaaaa
Ja rozumiem, ze wasze dolegliwości sercowe wzbudzają niepokój. Uwierzcie jednak, ze nic wam nie grozi. To nie jest wieńcówka, która moze doprowadzić do zawału np. Spróbujcie w trakcie wystapienia tych dolegliwości poćwiczyć, tak do zmęczenia. W wieńcówce objawy ze strony serca natychmiast by się nasiliły, zwłaszcza wystapiłoby silne pieczenie za mostkiem. W waszym przypadku nie powinno coś takiego wystąpić, bo to są zaburzenia psychosomatyczne. Juz sam lęk w trakcie niemiłych doznań powoduje, że te objawy się bardziej nasilaja, albo lęk, że to może nastapić, też wywołuje te objawy. Takie błędne koło. Pozdrawiam cieplutko, trzymajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuska 23
TYLKO NIE CWICZENIA ,BO GDY MI JEST SLABO TO MYSLE ZE ZARAZ ZEMDLEJE .wTENCZAS SAMA NIE WIEM CO MAM ZE SOBA ZROBIC NAWET RAK DO GORY PODNIESC NIE MOGE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sicmo D
Kochani mam pytanie na nerwica choruje od lipca nie ukrywam ze to przekleta choroba . .. Ale moje pytanko to czy miał z was ktoś tak jak ja a chodzi o to iżwczoraj bolało mnie serce w jednym punkcie tak pod sutkiem ból trwał z 30 min był okrobny jak by ktoś mi sciskal serce alo skrecal . .. mineło po tabletkach na uspokojenie ale wrociło potem tyle ze bolalo z 5 min rano pojechalem do szpitala dla swietego spokoju ale ekg nic nie wykazalo bo bylo ok . . .Niewiem sam czy moze tak dzialac nerwica czy to cos zaczyna zsercem sie dziac l ;-((( pierwszy raz mialem taki ból

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sybi201
kochani widzę że nikt nie tu nie słucha ,tylko jedno to mię boli to tamto , kto chociaż spróbował tygodnia bez stresu czyli nie myślenia o tym co mię boli a jak już boli zająć się czymś innym ,ja widzę że każdy od razu leci do neta i pisze to mię boli może was też tak bolało , naprawdę nie o to chodzi każdy ma takie objawy , proszę postarajcie to ominąć ,wiem ze nie zawsze to zdaje egzamin ale wierzcie mi jak ja czytam ciągle że miałem ból serca ,kłucie itp... to zaraz o tym myślę i wszystko powraca, a mamy się wspierać ja polecam tydzień bez stresu tak sobie to nazwałem nie myśleć nie czytać o objawach,skutkach, w razie bólu zająć się czymś innym ,dobry film, rozmowa w necie z przyjaciółmi ,gra komputerowa itp.. nawet sprzątanie pomaga byle zapomnieć o tym że mię boli nie wieże ze nikt nie ma zainteresowań ,już nie wiem co mam wam powiedzieć , ja staram się myśleć o tym jak najmniej i mi to pomaga ,pozdrawiam was wszystkich postarajcie się zrobić taki tydzień a jak pomoże to wiadomo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emuewa
Witam, nerwice mam wiekszosc swojego zycia, pomagalo mi przestanie picia kawy parzonej, teraz natomiast mi niv juz nie pomaga koszmarne sa noce (czesto zapominam oddychac i budze sie jak bym wynuzyla sie z wody), mam silne leki. Prawie codziennie odczuwam ból klatki piersiowej czesto nie moge oddychac, dlowa mi peka jest mi nie dobrze. Czsem ból jest taj silny, ze boli mnie lewa reka. oczywiscie usg nic nie wykazalo, wiec mecze sie ze swoimi problemami tylko czasem, az siadam bo nie wiem co sie dzieje - czesto odplywam jak ktos cos do mnie mowi - ale najgorzej jak cos silnie przezywam co dziwne podczas wysilku tez mnie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sicmo, o ile wiem, kłujące bóle w lewej strony piersi są jednym z typowych objawów nerwicy serca. Sybi, zgadzam się z Tobą jak najbardziej, ale wydaje mi się, że niektórzy z nas zaglądają tutaj i piszą właśnie w momentach kiedy są niepokojeni różnymi dolegliwościami. Może ktoś inny, kto ma czy miał to samo, potrafi jakoś pocieszyć, powiedzieć jak się z tym uporał. I to, że te same objawy zostały u innych uznane za nerwicę w jakimś sensie uspokaja. Ale popieram Cię, że należy za wszelką cenę starać się nie myśleć o tych wszystkich niepokojących nas objawach i rozważać co to za straszna choroba może być. Wiem, że to jest bardzo trudne, ale spróbujmy chociaż tego. Emuewa, mnie też nieraz boli po wysiłku albo jak się zdenerwuję. Do tej pory nic poważnego u mnie nie stwierdzono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sybi201
Sanara dziękuje chociaż jedna osoba liczy się z tym co mówię , wiem po co jest te forum i to rozumie że wypowiadając się tu mówimy co nas boli itp... żeby po informować inne osoby jakie są skutki nerwicy i to popieram to,ale zobacz ja staram się po móc w inny sposób , wiem że często jest właśnie tak jak czytamy i już szukamy u siebie takich samych objawów jest gorzej ,powtarzam wiec jeszcze raz nie szukajmy ich u siebie ,przeczytałem na forum ze mię serce kuję ,po chwili czułem podobne doznania ,wiem że z jednej strony nam to pomaga bo ktoś miał takie same doznania ale tabletki xxx pomogły to jest dobre ale jak osoba ma słabą osobowość to będzie szukała takich samych objawów u siebie i sobie z tym nie poradzi ,wiec trzeba ich każdego wspierać w każdy sposób , jestem ciekawy kto zastosował moja metodę tydzień bez stresu , i czy to w jakiś sposób pomogło .pozdro dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagva
Jestem tu pierwszy raz. witam wszystkich,ja z nerwicą borykam się 18 lat!!!! po smierci ojca i upragnionej ciazy.Od tej pory mam lęki,boję się śmierci,mam kołatanie serca ,bóle kregosłupa i otyłość bo objadam się gdy jest mi zle.lekarze mówią,ze nic mi nie jest , a ja nie potrafie się cieszyć zyciem.Depresja ,rowniez daje mi popalić.Duzo płaczę i nie mogę patrzeć na siebie,bo bardzo utyłam.Miewałam dni ,ze śmiałam się z tego,było dobrze,ale ten fajny stan minął. Obecnie nie pracuję,nie wychodzę z domu,mam bardzo mało znajomych nie mam z kim porozmawiać.....i w ogóle.......jest do niczego. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuska 23
witam wszystkich ,dawno nie pisalam .Umnie przez ten czas roznie bywalo ,nav ogol czulam sie dobrze .ale od 2 dni znowu cos nie tak .Neurolog zapisal mi Pramolan ktory zazywam od 10 dni ,moze po nim lepiej sie czulam , ale nie jestem pewna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 14stka
Hej, dawno mnie tu nie było. No już nie wiem co jest. Kilka dni- spokój a później znowu jest "nie nadaje się do niczego", "nie jestem ani ładna ani zdolna". To akurat prawda. Z jednej strony nauka zaczęła mi być obojętna a z drugiej zamartwiam się ocenami, dziwne, nie? Nienawidzę też swojego wyglądu, nie jestem bowiem za bardzo szczupła i wysoka. I zaczynam się malować, maluję się kremem matującym albo pudrem, błyszczykiem do ust, ostatnio delikatnym cieniami. Muszę się zacząć lubić. Ale i tak nie mam poczucia własniej wartości, nie mam zdolności i jestem brzydka... nawet najlepszy psycholog by mi nie pomógł. Nie nadaję się do niczego :( Ostatnio dokuczała mi zgaga, kupiłam sobie tabletki do ssania. Nawet pomogło. Ale i tak nie zmienię zdania o sobie. Nie żałujcie że mnie nie widzieliście na żywo, bo moglibyście się przestraszyć. Wiem, że inni ludzie są niepełnosprawni itd. Ale ja się porównuję do dziewczyn szczuplejszych i ładniejszych ode mnie, no i zdolniejszych :( pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia551
Chyba jest w tym sporo racji żeby poprostu starać się nie myśleć o tej meczącej nerwicy. Od dwóch tygodni moją głowę zaprzątają całkiem inne myśli niż moja choroba i może dlatego czuje się ok. Nie chcę zapeszać tylko podzielić sie z wami tym. Faktycznie warto zaczac mysleć o czymś innym. teraz jest okazja; święta, prezenty, zakupy, w moim przypadku jeszcze pakowanie i wyjazd do Polski :) Wiec polecam skupić sie na tym radosnym czasie i przestać zamartwiać co będzie.Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sybi201
Asiu tobie też dziękuje ,widzisz pisałem ci wcześniej żeby wrzucić trochę na luz i się aż tak tym nie przejmować ,widzisz wyszło samo masz teraz inne myśli jesteś zabiegana ahhhhhhhh ta gorączka przed świąteczna :) uwielbiam ją myśli płyną gdzie indziej i nasz umysł nie ma czasu się zająć nerwica ,za fajnie jest by się w tym czasie przejmować,o tym cały czas mówię tylko to to ci wyszło bo masz masę zajęć a ja mówię żeby starać zastosować taka metodę co dzień , wiem nie zawsze się tak da bo ból jest większy i samo przez się to powraca ,ale fajnie że kolejna osoba potwierdza to że jest lepiej jak się tyle o tym nie myśli to mię utwierdza w tym że ta metoda jest słuszna i bardzo pomaga (wiadomo że nie zawsze ale w dużym stopniu),Pozdro Asiu i wszystkim znerwicowanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wyleczyłem za pomocą akupunktury w 30 min i ten lekaż co mnie wyleczył to kazał słuchać mocarta leczy serce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 14stka
Nienawidzę siebie, swojego charakturu, wyglądu i to że nie mam w ogóle zdolnośći. Nienawidzę siebie! :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuska 23
Macie racje rzeczywiscie gdy sie nie mysli o chorobie To ona tak jakby sie od nas oddalala.Trzymajmy tak a bedzie dobrze .Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sybi201
dziękuje wszystkim za takie słowa ,bo to mię umacnia w tym że mam trochę racji może nie w każdym przypadku ale ciesze się że wam pomogło w jakimś stopniu,14stka nie mów tak to cię dołuje a co za tym idzie szukasz u siebie taki samych objawów wież mi trochę wiary w siebie jesteś młodziutka 14 latek to wiesz mi każdy ma takie problemy,jestem nie fajny (fajna) naprawdę nie przejmuj się tym bo na pewno jak zaczniesz inaczej myśleć ,rozmawiać z kolegami przyjaciółmi to będzie lepie to taki wiek że się właśnie tak myśli a to zupełna nie prawda, uwierz w siebie postaraj się zastosować do moich wskazówek , nie myśleć o nerwicy ,rozmawiać z kolegami jak ich nie masz to poznać i się tak nie zamartwiaj wszystko przyjdzie z czasem ale ty musisz o to zadbać by było lepiej ,tydzień bez stresu moja własna metoda ,nie szukasz czemu mię boli ,rozmawiasz koleżankami kolegami a jak naprawdę ich nie masz w co nie wieżę to zapoznaj się to nie jest takie straszne a wiesz mi że cie polubią wszystko w twoich rękach trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuska 23
witam .Nieraz nie mozna nie myslec o chorobie ,poki nic mi nie jest i czuje sie dobrze zapominam ale jak zaczynam zle sie czuc to moje mysli kraza tylko wokol mojego zlego samopoczucia ze w kazdej chwili moge zemdlec i bedzie koniec mojego zywota .I to bardzo mnie doluje .A wlasnie od wczoraj zaczyna mi byc slabo i zle sie czuje ,kreci mi sie w glowie i tak mi dziwnie w srodku , slabo .Co to moze byc do cholery ,co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie to samo jak sie dobrze czuje to o niczym nie myśle, jak źle to juz sie zaczyna wczystko wokól serca :( tuska23 moze jestes przed okresem albo w srodku cyklu i mozesz sie źle czuć , ja to raczej tak to wszystko wiażę ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlena125
cześc wam , dziś przeszłam terror! wracałam z wrocławia do domu do bytomia,na autostradzie dostałam drżenia serca,potem atak lęku , paniki ,nie miałam gdzie stanąć modliłam się by dojechać do domu wierzcie to było straszne:( wszystko powraca,,,mam dodatkowe skurcze mają mi zlikwidować to co tak porusza,że drży jakieś nie miłe badanie,rurke trzeba połknąć,,,niby na ukg wszystko super a ja aż dławie się od tych skurczy,,,Korzystając z okazji,życzę wam wedołych świąt ,zdrowych radosnych i oby nadchodzący rok był naprawde szczęśliwy bez naszych dolegliwości,bo ja zwariuję jak będzie taki,,pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuska 23
Czesc wszystkim .Te moje objawy rzeczywiscie moga byc powiazane ale hormonalnie Wlasnie 17 minal rok odkad zle sie poczulam .Zobaczymy co przyniesie Nowy Rok .Zycze wszyskim wytrwalosci z ta nerwica zeby kazdy ja pokonal .,i zeby to nasze zycie przeszlo bezstresowo.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga 24
Witam serdecznie!!! Mam od 8 lat następujące dolegliwości i nie wiem czy to rzeczywiście jest nerwica serca, czy może choroba wieńcowa lub dusznica bolesna czy dławica piersiowa!? Są to bóle w okolicach serca, bóle w klatce piersiowej, towarzyszą temu bóle lewej ręki (szczególnie w barku i w łokciu), do tego ból z tyłu po lewej stronie szyi i pleców, również bóle i zawroty głowy, trEtwienie rąk i nóg, kołatania serca, szybkie jego bicie, najgorsze są duszności i uczucie ciężaru w klatce piersiowej, dławienie w gardle, czasami po bólu mam uczucie pieczenia w tym miejcu. Bóle z regóły trwają cały dzień i występują czasami w nocy, mają "ćmiący"charakter, jednak kilka razy w ciągu dnia się nasilają-również przy spoczynku lub w trakcie wysiłku fizycznego, ale nie zawsze. Ból w sercu odczuwam jako silny ścisk lub jakby mi ktoś je wyrywał, albo kroił nożem, rzadziej odczuwam kłucia. Mam tak przez wiekszość dnia. najgorsze są jednak ataki-(sporadycznie co kilka dni lub tygodni), wtedy to odczuwam wszystko naraz, jednak najsilniej ściskanie całego serca. trwa to od 5 do 20 minut a ja w tedy czuje, że trace kontakt z rzeczywistością, mimo to nadal oddycham, ale strasznie płytko. taki stan jest trudny do opisania, bo jedyne co w takiej chwili przychodzi do głowy to śmierć. Oprócz tych ataków panicznie się boję, nie bólów czy kłucia w klatce piersiowej, ale ściskania w niej, co dotyczy również bółów na wylot w plecach lub pod lewą łopatką. Tak jest od 8 lat. Obecnie jestem już tak znerwicowaną osobą, że ciężko jest mi żyć. Leki na uspokojenie już nie pomagają. Kiedy tego nie miałam byłam bardzo energiczną osobą, cieszącą się z życiem, wszędzie było mnie pełno, a teraz siedze w domu, nigdzie nie wychodze, no może poza lekarzami, ponieważ mam lęki. ograniczam się we wszystkim: nie piję alkoholu, nie palę, unikam wysiłku fizycznego, nawt sexu,wszelkich emocji-więc nie przyjmuję gości.....boję się nawet schylić po coś bo w tedy ból się potęguje, położyć na lewej stronie czy brzuchu, a nawet zasnąć bo ataki budzą mnie w nocy. ogólnie to jeden wielki koszmar!!!!!!!!! Byłam już u wielu lekarzy i każdy mówi co innego, albo kręgosłup, albo żołądek, serce ale jednak większość mówi że to nerwica serca. badania mam idealne: morfologia, ekg, echo, nawet na holterze nic nie wyszło, ciśnienie idealne, tylko puls podczas ataku 140. Generalnie mam wysoki cholesterol i to od 7 roku życia, więc może to on spowodował u mnie miażdżyce i stąd te objawy. Wiem, że teoretycznie wieńcówka w moim wieku jest nie możliwa, jednak praktycznie są wyjątki i może to ja nim jestem, a lekarze to lekceważą. Objawy choroby wieńcowej są takie same jak przy nerwicy serca. Niepokojące jest również to, że podczas jednego z tych ataków poomogła mi nitrogliceryna! Nie wiem jakie robi się badania, żeby wykluczyć tą chorobę, ponoć jakąś koronografię czy jakoś tak, ale lekarze nie chcą mi dać na to skierowania, bo mówią, że jest to u mnie nie jest wskazane. Sama nie wiem bo im nie ufam. Ciągle tylko nowe leki mi przepisują. Kiedyś dostałam jakieś pastylki od kardiologa, a gdy byłam w szpitalu na izbie przyjęć (bo często tam lądowałam z atakami) to lekarka powiedziała, żeby ich nie brać bo zapaści mogę dostać. paranoja!!!! nie byłam jeszcze u psychiatry i u psychologa, bo ciągle mi się wydaje, że jestem na coś poważnie chora a lekarze się nie poznają, z resztą z ich podejściem do pacjenta to jak najbardziej możliwe. Generalnie ciężko mi z tym żyć. nie chcę mięć już tego bólu i tych duszności czy ciężaru w mostku. Chcę wyjść do ludzi, realizować się zawodowo, pozbyć się lęków, które całą mnie zdominowały.....Zastanawiacie się dlaczeo dopiero teraz o tym pisze, ponieważ wcześniej odczuwałam te dolegliwości, ale nie dominowały one tak nad moją osobą. Powiem nawet ze przez półtora roku nawet ich nie odczuwałam i udało mi się urodzić ślicznego synka, który teraz ma 16 miesięcy. Jednak "rzekoma" nerwica serca powróciła ze zdwojoną siłą po śmierci mojej mamy, która zmarła pół roku temu w nocy na serce!!! Lekarze leczyli ją od lat na wszystko, tylko właśnie nie na serce, które miała w bardzo złym stanie. Więc sami widzicie, że mam prawo być uprzedzona do lekarzy. Bardzo pragnę nie mieć tych dolegliwości, a jeszcze bardziej wymazać je z pamięci i zacząć w końcu normalnie żyć jak kiedyś, szczególnie kiedy już rodzina ma minie powoli dość. Oni nigdy czegoś takiego nie mieli i nie wiedzą co to znaczy taki ból i jak silne jest w tedy uczucie lęku przed śmiercią. Mówią tylko, że nic nie robię i żebym wżięła się czymś konkretnym zajęła , a nie głupotami, a przecież ja niczego bardziej nie pragne!!!!!! POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga 24
mam jeszcze jedno pytanie. czy od tej nerwicy serca można umrzeć, bo jak pytam o to lekarzy to patrzą na mnie jak na wariatkę:( a ja poprostu boję się, że zostawię swojego 16 miesięcznego synka. to straszne co czuje!!!! HELP!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuska 23
witam cie Igo.Ja tez robilam rozne badania i wyniki mam bardzo dobre i nie wiem w dalszym ciagu co mi jest .Musze zrobic jeszcze gastroskopie bo usg nic nie wykazalo.Trzymaj sie i mow sobie bedzie dobrze ,zawsze to powtarzaj /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najwyżej możesz dostać nerwicy lękowej wszystkiego sie bać ja tak miałem jak sie bałem to w panikę wpadałem sie pociłem i drgawki miałem szybko mi serce waliło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×